CYTAT
Rycyna, czyli olej pozyskiwany z R±cznika pospolitego (Ricinus communis ) stosowany by³ ju¿ w staro¿ytnym Egipcie ; ro¶lina pochodzenia tropikalnego, do Europy trafi³a jako import, prawdopodobnie w pó¼nym ¶redniowieczu.
Tak przeczyta³em w ramach buszowania po Forum.
Rycyna to nie olej, to bia³ko. Olej rycynowy nie jest truj±cy i powszechnie stosowany w przemy¶le spo¿ywczym i farmacji. (dawniej jako ¶rodek przeczyszczaj±cy, teraz dziêki specyficznej budowie cz±steczki, jako rozpuszczalnik dla substancji trudno w innych olejach rozpuszczalnych - np dla kwasu salicylowego w oliwce salicylowej.)
Natomiast faktem jest, ¿e otrzymuje siê Rycynê z nasion R±cznika
Co do pytania o wywar z ziemniaka, to nie mam pojêcia jak to dok³adnie zrobiæ, ale jako, ¿e solanina jest glikozydem, to podobnie jak w wypadku glikozydów nasercowych, zapewne trzeba sporz±dziæ
napar. (zalaæ wrz±tkiem i poczekaæ 15 minut - w uproszczeniu)
Chodzi o to, ¿e temperatura surowce (kie³ków ziemniaka tutaj) musi wzrosn±æ gwa³towanie, by enzymy ro¶linne, aktywowane rosn±c± temperatur± nie zd±¿y³y roz³o¿yæ glikozydu.
(przy
odwarach podgrzewa siê od 20 do 90 stopni w czasie 30-45 minut)
Mo¿na te¿ rozetrzeæ na zimno zazielenione kie³ki z bulw.
Ale w³a¶ciwie po co? Od solaniny chyba jeszcze nikt nie umar³. Zdazaj± siê czasem ³agodne zatrucia, ale nie jest to jaka¶ szczególnie mordercza trucizna.