Witam, wieki mnie tu nie bylo...
CYTAT
1. nie mowicie o atakach na nogi (...) po takim uderzeniu odechciewa mu sie walki co najmniej na parenascie sekund hehe ...
Primo: w sredniowieczu, gdy uda sie sie taki trik, to czlowieka wyeliminowales z dalszej rozgrywki.
Zas wspolczesnie to:
1. oficjalnie obowiazuje zakaz uderzania przeciwnika w nieosloniete czesci ciala
2. Ze szczegolnym uwzglednieniem nog
3. Uda sa bardzo slabo wrazliwe na bol
4. Jesli mi tak zrobisz oraz wielu moim znajomym, ktorzy stasuja punkt 1 oraz 2 to: dostaniesz natychmiastowa fange na glowe na zasadzie: ty mnie w noge, aj cie w glowe, skoro sie nie zabilismy, to sie nic nie stalo ...
5. Rownie dobrze mozesz wsadzic komus sztycha w oko ... ale czy o to tobie chodzi? By weeliminowac przeciwnikla z walki?
CYTAT
2. no i co z atakami tarcza ??? przeciez jest to cudowna sprawa , tarcza czesto sie przydaje , ja najczesciej uzywam ataku poziomo na twarz (he³m) krawêdzi± trzymaj±c tarcze p³asko ale oprocz tego jest wiele rozwiazan o ktorych dlugo by pisac...
Widzialem raz jak po takim ataku klient wyszedl z pocieta twarza, jako, ze byl to turniej bojowy, to nie robil problemu przecwinikowi ale...
Patrz powyzej uwagi plus jeszcze to, ze o ile uderzenie w udo bedzie hmmm, nieszkodliwe o tyle po takim strzale tarcza, twojo bractwo moze natychmiast sie spakowac i wyjechac z paru tyrniejow w Polsce i wrocic do domu.
CYTAT
3. trzecia sprawa sa dzwignie ktore mozna spokojnie stosowac do obalenia lub unieruchomienia przeciwnika (nie tylko szarza gwarantuje powalenie :grin: ) ja trenowalem troche mieszanke stylow z przewaga ju-jitsu - przydalo sie... :mad: :devil2:
Zatem tak ci powiem, mozesz jezdzic na turnieje do Bialorusi, tam sie walczy bronia ostra prawie w opancerzeniu normalnym. Z kazdego turnieju kilka osob laduje w sziptalu.
W Polsce stosujemy troche inne zasady. O ile w Kapitule kazda ekipa byc nie musi, o tyle zasady kapitularnego bezpieczenstwa sa przestrzegane. We wlasnym sosie, mozecie nawet tluc sie lomami po plecach. Na imprezie rycerskiej, wojow,czy slowian, obowiazuje cie zasady walki, ktore okresla organizator tej imprezy. Jesli pozwoli na bloki, lamania, sztychy, kusze,uderzenia w stopy, to mozesz tak walczyc, ale czy Ty bedziesz mial odwage wyjsc do takiej walki?
Jesli organizator zas powie, ze ma byc luz, a ty zaczniesz czarowac, to sie spodziewaj, ze po chwili bedziesz lezal na ziemi, bo kots po nierycersku obil ci morde a po chwili wyrzucil z turnieju. A razem z toba, cala twoja ekipa. Zas bractwo, ktore poreczylo za twoj przyjazd, bedzie mialo tylko lekko przesrane i bedzie musialo sie mocno wykupic u gospodarza.
A tak w ramach wygrzewu, polecam mecze wisly, arki czy tez widzewa ... jesli chcesz oczywiscie ...