Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Podstawy walki mieczem jednorêcznym.
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Szermierka
Stron: 1, 2, 3
Milten Szalony Topór
Witajcie.

Przegl±da³em forum, aby podes³aæ link mojemu padawanowi, ale niczego takiego nie znalaz³em. Zatem miast t³umaczyæ teoriê jednemu, mo¿e wyt³umaczê wszystkim przysz³ym wojom tutaj, na forum.

A wiêc tak, wszystko, co bêdê pisa³ w tym temacie tyczy siê rekonstrukcji walki mieczem jednorêcznym w okresie wczesnego ¶redniowiecza. Na pocz±tek polecam miecz "wikiñski" b±d¼ "normañski" produkcji pana Maciejki lub z www.goods.pl - miecze s± trochê zbyt ciê¿kie i trochê niezbyt wywa¿one - gdy wyuczysz siê, mój padawanie, machaæ sztab± ¿elaztwa, w³adanie broni± o odpowiednich gabarytach wyjdzie Ci lepiej zarówno w technikach zaawansowanych jak i tych najprostszych.

C.D.N. pó¼nym wieczorem.

Pozdrawiam,
Milten.
Milten Szalony Topór
To znowu ja. Czekali¶cie, prawda? <3

Nienawidzê jazdy autobusem, a z racji, i¿ czeka mnie 6h podró¿y a nie mam co robiæ (Mount&Blade: Warband siê zepsu³ a nie mam p³ytki ;( ) napiszê co¶ po¿ytecznego.

A wiêc, mój padawanie, zaczynamy.

Najwa¿niejsze w szermierce dawnej s± dwie rzeczy:
1. Miecz : nie s³uchaj kolegów, ¿e tylko pedryle machaj± lekkimi mieczami a prawdziwi twardziele 50kg m³otami wojennymi. Miecz musi byæ lekki (jednorêczny max. 1.5kg), aby w ka¿dym momencie byæ gotowym do ataku, czy to w zmêczeniu czy chorobie. Poza tym, bynajmniej wg mnie, miecz stosowany z tarcz±, nie powinien mieæ wiêcej ni¿ 100cm - wygodniej, choæ spotka³em siê z zestawami tarcza trójk±tna (du¿a) + pó³torak (miecz d³ugi). Niemniej, odradzam.
2. Odpowiednie uzbrojenie ochronne: na pocz±tku wystarcz± ochraniacze sportowe (na piszczele, kolana, ³okcie) i grube rêkawice spawalnicze. Bezpieczeñstwo w tym sporcie to podstawa. Chyba, ¿e jeste¶ berserkiem i biegasz bez zbroi.↲
Fiolnir
Czo³em, kilka uwag skoro ma to byæ temat o walce pisany w formie protopodrêcznika:

1. Nie sil siê na archaizmy itd. bo czêsto opis stanie siê niejasny.
2. Miecz wikiñski lub normañski to niezbyt prawid³owa nazwa, miecz karoliñski to co innego.
3. Piszesz o rekonstrukcji walki zatem przedstaw ¼ród³a szczerba.gif
4. Zaczynasz analizowaæ miecze d³u¿sze ni¿ 100 cm, tarcze trójk±tne i pó³toraki. Ty w ogóle wiesz kiedy taka broñ siê pojawia? I gdzie na boga siê z tym spotka³e¶?
5. Ochraniacze sportowe o sensownej jako¶ci wystarcz± nie tylko na pocz±tek ;) Rêkawica spawalnicza to chyba tylko na odciski pomo¿e ;)

Pozdro
Fiolnir
Rafa³ Pr±dzyñski
A w ogóle to odstaw Warbanda tylko we¼ siê za czytanie - nawet frechy - to nie bêdziesz powiela³ zarówno rzeczy m±drych jak i g³upot które tutaj powielane s± od dekady.
Jak jeszcze raz wyjedziesz z "padawanem" reprezentuj±c taki poziom indolencji jaki buje z Twoich postów to Ciê zbluzgam jak na starego pierdziela przysta³o i mnie zamkna na frecha na jakie 3 miesi±ce - mój fanklub siê zap³acze crazy.gif .

We¼ siê ch³opie do nauki zanim zaczniesz pouczaæ.

To FRECHA nie jest prywatne forum korespondencyjne - znajd¼ inne ¶cie¿ki.
Milten Szalony Topór
CYTAT(Fiolnir @ 23:43 01.02.2012) *
Czo³em, kilka uwag skoro ma to byæ temat o walce pisany w formie protopodrêcznika:

1. Nie sil siê na archaizmy itd. bo czêsto opis stanie siê niejasny.
2. Miecz wikiñski lub normañski to niezbyt prawid³owa nazwa, miecz karoliñski to co innego.
3. Piszesz o rekonstrukcji walki zatem przedstaw ¼ród³a szczerba.gif
4. Zaczynasz analizowaæ miecze d³u¿sze ni¿ 100 cm, tarcze trójk±tne i pó³toraki. Ty w ogóle wiesz kiedy taka broñ siê pojawia? I gdzie na boga siê z tym spotka³e¶?
5. Ochraniacze sportowe o sensownej jako¶ci wystarcz± nie tylko na pocz±tek ;) Rêkawica spawalnicza to chyba tylko na odciski pomo¿e ;)

Pozdro
Fiolnir


1. Aktualnie wszyscy wszystko rozumiej±, ale masz racjê, mo¿e trochê zbyt efekciarsko.
2. Masz na my¶li miecze saksoñskie? Wygl±daj± inaczej ni¿ te u¿ywane przez wikingów i Normanów (jelce, g³owice g³ównie). Po drugie, kto¶, kto czyta ten mini poradnik, dopiero zaczyna - jeszcze nie zna siê na broni - kupuj±c miecz od znanych kowali - np. od pana Maciejki - zapyta o miecz wikiñski, nie saksoñski. Swoj± drog±, miecze saksoñskie s± wcze¶niejsze o jakie¶ 50 lat i pochodz± z innych terenów.
3. Nazwa "rekonstrukcja" oznacza odtwarzanie czego¶ dawnego - a, ¿e nie mamy 100% pewnych przyk³adów, sztukê wojny trzeba uzupe³niaæ w³asnymi do¶wiadczeniami i obserwacjami.
4. Pó³toraki i trójk±tne tarcze - oczywi¶cie, ¿e to pó¼niejsze wynalazki i, na marginesie, mo¿liwe, ¿e siê mylê, rzadko u¿ywane na terenie Skandynawii.
Ale to tylko ogólne spostrze¿enie, przyk³ad "m±dro¶ci" niektórych wojów.
5. Wiesz, gdy m³odzieniec siê dozbroi to powinien æwiczyæ w pe³nym rynsztunku - kolczuga, przeszywka, he³m - zawsze to ponad 20kg z³omu, wyæwiczy w ten sposób poruszanie siê. Chyba, ¿e mowa o synach i córach Conana i Rambo. smile.gif Tak, mia³em na my¶li m.in. odciski od imacza tarczy i miecza, ale i lekkie uderzenia wytrzymaj±, chyba, ¿e mamy do czynienia z wychudzonym ch³opczykiem w rurkach z farbowan± grzywk± na pó³ facjaty.

CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 13:30 02.02.2012) *
A w ogóle to odstaw Warbanda tylko we¼ siê za czytanie - nawet frechy - to nie bêdziesz powiela³ zarówno rzeczy m±drych jak i g³upot które tutaj powielane s± od dekady.
Jak jeszcze raz wyjedziesz z "padawanem" reprezentuj±c taki poziom indolencji jaki buje z Twoich postów to Ciê zbluzgam jak na starego pierdziela przysta³o i mnie zamkna na frecha na jakie 3 miesi±ce - mój fanklub siê zap³acze crazy.gif .

We¼ siê ch³opie do nauki zanim zaczniesz pouczaæ.

To FRECHA nie jest prywatne forum korespondencyjne - znajd¼ inne ¶cie¿ki.


1. Warband - wiesz co sarkazm? Nie bawi± mnie i nie mam czasu na gierki komputerowe.
2. Podaj dok³adny przyk³ad mojej g³upoty, wyt³umaczê.
3. Najwy¿ej i mnie zamkn± - oko za oko, z±b za z±b. smile.gif
4. Ok, we¼ siê do nauki. Prawie 8 lat wojujê, studiujê historiê ¶redniowiecznej Europy od 5 lat i filologiê nordyck± od 2 lat - póki co, wystarczy mi to. Nigdy nie mia³em problemów z uwierzytelnieniem historyczno¶ci osoby, któr± odtwarzam.
Fiolnir
CYTAT(Milten Szalony Topór @ 11:04 03.02.2012) *
1. Aktualnie wszyscy wszystko rozumiej±, ale masz racjê, mo¿e trochê zbyt efekciarsko.


To zwyczajnie nie jest potrzebne. Ja te¿ rozumiem. Problem w tym, ¿e nawet jak siê pos³ugujemy wspó³czesnym jêzykiem który zrozumia³y byæ powinien istniej± gigantyczne rozbie¿no¶ci je¶li chodzi o to co kryje siê pod konkretnym terminem czy technik±. Proces doskonalenia i urealniania jest ci±g³y, co kilka lat pojawiaj± siê odkrycia które totalnie zmieniaj± nam optyke. Nie ma sensu tego dodatkowo komplikowaæ.

CYTAT
2. Masz na my¶li miecze saksoñskie? Wygl±daj± inaczej ni¿ te u¿ywane przez wikingów i Normanów (jelce, g³owice g³ównie). Po drugie, kto¶, kto czyta ten mini poradnik, dopiero zaczyna - jeszcze nie zna siê na broni - kupuj±c miecz od znanych kowali - np. od pana Maciejki - zapyta o miecz wikiñski, nie saksoñski. Swoj± drog±, miecze saksoñskie s± wcze¶niejsze o jakie¶ 50 lat i pochodz± z innych terenów.


Nope. Mam na my¶li prawid³owe nazewnictwo uznane w bronioznwastwie, a dotycz±ce tego co ty nazywasz mieczem wikiñskim. Dlaczego nie wikiñskie? Bo g³ownie bardzo czêsto by³y importami nadreñskimi. Miecze normañskie to ju¿ inna bajka - miêdzy VIII a XI wiekiem mamy do czynienia ze sta³ym wyd³u¿aniem siê g³owni miecza oraz sztychu, radykalnie zmienia siê oprawa g³owni i jej parametry u¿ytkowe. S± nawet egzemplarze trudne do odró¿nienia od mieczy piêtnastkowych ale nieliczne i raczej izolowane ;)

CYTAT
3. Nazwa "rekonstrukcja" oznacza odtwarzanie czego¶ dawnego - a, ¿e nie mamy 100% pewnych przyk³adów, sztukê wojny trzeba uzupe³niaæ w³asnymi do¶wiadczeniami i obserwacjami.


Wiesz... móg³bym tu waln±æ kilometrowca na temat tego jak bardzo siê mylisz i ci wyja¶niaæ co to jest rekonstrukcja ale by³o to poruszane tyle razy, ¿e je¶li zadasz sobie odrobinê trudu zdo³asz sam siê o¶wieciæ. Tak w skrócie - mówisz, ¿e rekonstrukcja to "odtwarzanie". A odtwarzasz na podstawie tego co sobie wymy¶lisz? bum.gif Nie têdy droga - zacznij od analizy i krytyki ¼róde³, przerób je w realu, zobacz co dzia³a i dlaczego, zastanów siê co nie dzia³a i dlaczego i wtedy ewentualnie mo¿esz dorzuciæ do tego baga¿ do¶wiadczenia. Chyba, ¿e bawisz siê w strojow± ustawkê, a nie w rekonstrukcjê. Dla u³atwienia dodam, ¿e od 3 miesiêcy ca³y wony czas po¶wiêcam na przebijanie siê przez wczesno¶redniowieczne ¼ród³a ukierunkowane na walkê. Samych wniosków badawczych mam kilka stron A4. Jak skoñczê to udostêpniê najpewniej w formie drukowanej.

CYTAT
4. Pó³toraki i trójk±tne tarcze - oczywi¶cie, ¿e to pó¼niejsze wynalazki i, na marginesie, mo¿liwe, ¿e siê mylê, rzadko u¿ywane na terenie Skandynawii.


U¿ywane, czy nie nie jest to wczesne ¶redniowiecze ;) BTW - pó³torak to te¿ terminologicznie i bronioznawczo potworek. To co ty nazywasz pó³torakiem to miecz d³ugi.

CYTAT
5. Wiesz, gdy m³odzieniec siê dozbroi to powinien æwiczyæ w pe³nym rynsztunku - kolczuga, przeszywka, he³m - zawsze to ponad 20kg z³omu, wyæwiczy w ten sposób poruszanie siê.


Powinien æwiczyæ co? Bo to nie jest takie proste. Chyba, ¿e chcesz aby wzmiankowany m³odzieniec dorobi³ siê zwyrodnieñ stawów i krêgos³upa. Trening w uzbrojeniu jest ok pod warunkiem, ¿e dotyczy cz³owieka doskonale przygotowanego kondycyjnie przez wcze¶niejsze æwiczenia. Kiedy¶ mo¿e i tak æwiczono, tylko, ¿e kiedy¶ ludzie pracowali od dziecka, byli z natury wybiegani jak cholera i w zasadzie koñczyli ¿ycie ok 40. Nie musieli siê za bardzo przejmowaæ, ¿e jak bêd± w wieku lat 50 skoñcz± na wózku ;) Nie mówiê, ¿e æwiczenie w zbroi jest z³e - ale æwiczenie wszystkiego zdecydowanie jest, zw³aszcza u m³odzieñca.

CYTAT
Chyba, ¿e mowa o synach i córach Conana i Rambo. smile.gif Tak, mia³em na my¶li m.in. odciski od imacza tarczy i miecza, ale i lekkie uderzenia wytrzymaj±, chyba, ¿e mamy do czynienia z wychudzonym ch³opczykiem w rurkach z farbowan± grzywk± na pó³ facjaty.


Tak, super. Si³a, masa, zajefajnie. Pogadamy jak rodzice cie zaprosz± do s±du i wyt³umacz± dlaczego masz ich synkowi p³aciæ do¿ywotni± rentê z racji uszkodzenia palców. Nie wmawiaj mi, ¿e rêkawice spawalnicze wystarcz±. Mo¿e do tego aby sobie pomachaæ palcatem ale w przypadku uderzeñ ich warto¶æ jest zerowa. No chyba, ¿e zale¿y ci na wyszkoleniu wojownika takiego o jakim mówisz - ch³opczyka z grzywk± który bêdzie siê ba³ uderzyæ. Taki trening nie ma sensu bo na samym pocz±tku treningu wyrabiasz w ch³opaku z³e odruchy które potem odkrêciæ bêdzie trudno. Jak ju¿ ma æwiczyæ w samych spawalnikach to niech napierdziela w pal albo opony, sparing odpada. Paradoksalnie drewnem mo¿esz zrobiæ wiêksz± krzywdê ni¿ metalem. Dlaczego? Odsy³am do podstaw anatomii i ró¿nic miêdzy ran± ciêt± a t³uczon± ;)

CYTAT
1. Warband - wiesz co sarkazm? Nie bawi± mnie i nie mam czasu na gierki komputerowe.
2. Podaj dok³adny przyk³ad mojej g³upoty, wyt³umaczê.
3. Najwy¿ej i mnie zamkn± - oko za oko, z±b za z±b. smile.gif
4. Ok, we¼ siê do nauki. Prawie 8 lat wojujê, studiujê historiê ¶redniowiecznej Europy od 5 lat i filologiê nordyck± od 2 lat - póki co, wystarczy mi to. Nigdy nie mia³em problemów z uwierzytelnieniem historyczno¶ci osoby, któr± odtwarzam.


Fajnie. Wstaw zdjêcie. Zobaczymy na ile da siê uwierzytelniæ twa osobê. Sta¿ w rekonstrukcji i wiedza to nie jest to samo. Znam ludzi bawi±cych siê lat kilkana¶cie i wygl±daj±cych jak odpad, znam takich którzy zaczynali rok temu i mucha nie siada. Wnioskuj±c po awatarze he³m masz mroczny jak licho bum.gif Co do walki - jesli zajmujesz siê ni± od 8 lat i sadzisz takie babole to albo jest to czysta amatorszczyzna albo za cholerê nie wiem jak siê uchowa³e¶, ¿e nie trafi³e¶ ani na ¼ród³a ani na opracowania ani na ksi±¿ki bronioznawcze. Filologia nordycka to rzecz fajna. Je¶li serio j± studiujesz to powiniene¶ zaginaæ wszystkich zorientowaniem w ¼ród³ach bo znasz jêzyk który zna minimalna ilo¶æ ludzi. A mo¿e jest tak, ¿e studiuj±c filologiê zwyczajnie zajmujesz siê wspó³czesno¶ci± bo to masz na studiach? szczerba.gif

Pozdro
Parufka
Panowie czuwam smile.gif .
Fiolnir
CYTAT(Parufka @ 16:47 03.02.2012) *
Panowie czuwam smile.gif .


Spoko. Ja tam granic ¿ywej dyskusji przekraczaæ zamiaru nie mam, nie wiem jak przedmówcy. aniol.gif zwyczajnie wolê powiedzieæ co my¶lê i co mi do¶wiadczenie podpowiada. Naogl±da³em siê w ¿yciu po³amanych palców i kontuzji ca³kiem sporo wiêc jak czytam takie wynurzenia to nie jestem mi³y. Nie jestem te¿ chamski, a móg³bym. Zwyczajnie wolê pokazaæ co nie gra i mo¿na poprawiæ aby d±¿yæ ku doskonaleniu, a co ludzie z tym zrobi± to nie moja brocha. Nie wymagam od nikogo aby by³ super extra ultras ale je¶li co¶ nazywamy "rekonstrukcj±" to rekonstruowaæ mo¿na na podstawie czego¶, a nie tak zwyczajnie bo "mia³em sen" bigsmile2.gif Pytanie o ¼ród³a niestety jak zwykle pozostaje bez echa a sam na pewno nie wiem wszystkiego. St±d apel - wszelkie ¼ród³a chêtnie przyjmê. Zapewne wiêkszo¶æ ju¿ mam, jednak nie jestem tu sam i wielu innych czytelników niechybnie skorzysta, a ja te¿ wszystkiego nie wiem i naprawdê mi³o bêdzie siê zaskoczyæ pozytywnie bo jak wszyscy wiedz± "¼róde³ nie ma" bum.gif ¬ród³a oczywi¶cie s± tylko, ¿e rozbebeszone jak kot granatem bigsmile2.gif bo ¼róde³ jest masa, wniosków z nich konkretnych p³ynie trochê i trzeba to zebraæ w kupê wyci±gaj±c co istotne.

Od razu odpowiem na pytanie dlaczego swoich ¼róde³ nie zamieszczam - jest ich po pierwsze bardzo wiele, po drugie jak ju¿ siê uporam z opracowaniem to wszystko zamieszczê w jednym miejscu i wtedy bêdzie mo¿na wszystko zbiorczo skrytykowaæ. Zamieszczanie czê¶ci sensu nie ma bo na szerokim tle miewaj± one wyd¼wiêk inny ni¿ w oderwaniu od realiów epoki.

Pozdro

A.Fran
Z czytania jeszcze nikt siê dobrze walczyæ nie nauczy³. Jedyna mo¿liwo¶æ ogarniêcia zawodnika to treningi w znanych ju¿ o¶rodkach, warsztaty. Ju¿ lepiej analizowaæ nagrania walk czo³owych zawodników i próbowaæ ich na¶ladowaæ ni¿ czytaæ to co¶. Za chwile kto¶ napisze, ¿e trzonki od kilofów s± cool.
Kemot
CYTAT
Nie têdy droga - zacznij od analizy i krytyki ¼róde³, przerób je w realu, zobacz co dzia³a i dlaczego, zastanów siê co nie dzia³a i dlaczego i wtedy ewentualnie mo¿esz dorzuciæ do tego baga¿ do¶wiadczenia.


Ja raczej poleca³bym poczytaæ prace kogo¶ kto ma pojêcie o analizie i krytyce ¼róde³, bo do tego potrzeba sporo wiedzy, odpowiedniego warsztatu i dostêpu do takowych (a nie tylko tego co jest w internecie), nie wspominaj±c o przebiciu siê przez barierê jêzykow±.

CYTAT
Dla u³atwienia dodam, ¿e od 3 miesiêcy ca³y wony czas po¶wiêcam na przebijanie siê przez wczesno¶redniowieczne ¼ród³a ukierunkowane na walkê.

Wczesno¶redniowieczne ¼ród³a ukierunkowane na walkê to? Chodzi o I.33 czy mo¿e odnalaz³ siê jaki¶ jeszcze starszy traktat?

pozdrawiam
brat grucha:)
Ten temat póki co jest kompletnie bez sensu. Parê osób siê wyk³óca nie wiadomo o co, a po¿ytku z tego ¿adnego.

Moim zdaniem temat do kompletnego wyczyszczenia- piszcie co¶ co mo¿e sie przydaæ bo póki co sens z tej rozmowy odebra³em jako "bla bla bla".



ps. Trzonki od kilofów s± cool!- moja nowa mongolska teoria...
Fiolnir
CYTAT(A.Fran @ 11:11 04.02.2012) *
Z czytania jeszcze nikt siê dobrze walczyæ nie nauczy³. Jedyna mo¿liwo¶æ ogarniêcia zawodnika to treningi w znanych ju¿ o¶rodkach, warsztaty. Ju¿ lepiej analizowaæ nagrania walk czo³owych zawodników i próbowaæ ich na¶ladowaæ ni¿ czytaæ to co¶. Za chwile kto¶ napisze, ¿e trzonki od kilofów s± cool.


Prawda. Ale chyba nie o to w tym temacie chodzi. Mówimy o rekonstrukcji walki, ta musi opieraæ siê na ¼ród³ach i po to nam czytanie. Jak to rzek³ jeden mój znajomy: "nie czujê siê kompetentny aby pouczaæ staro¿ytnych Germanów jak maj± prawid³owo walczyæ". Z analizy walk wspó³czesnych da siê wywnioskowaæ jak siê walczy wspó³cze¶nie, a nie jak walczono kiedy¶. Dzisiaj bawimy siê w strojowe ustawki historyczne na ¶cis³ych zasadach. Od prawdziwej walki ró¿ni siê to gigantycznie.

CYTAT(Kemot @ 15:54 04.02.2012) *
Wczesno¶redniowieczne ¼ród³a ukierunkowane na walkê to? Chodzi o I.33 czy mo¿e odnalaz³ siê jaki¶ jeszcze starszy traktat?


Nie mówiê o traktatach. Mówiê o rozmaitych opisach rozrzuconych po ¼ród³ach, o ikonografii, analizie ran bitewnych, stosowanego uzbrojenia itd. Traktuj±c to ³±cznie otrzymujemy pewien obraz i jest on w miarê jednolity. Nastêpnie maj±c to mo¿na pokusiæ siê o szersze hipotezy w tym odnosz±ce siê do pó¼niejszych ¼róde³ traktatowych. Na chwilê obecn± b³±dzimy po omacku tworz±c nadbudowê bez bazy.
Kemot
A ju¿ mia³em nadziejê ¿e jaki¶ traktat siê znalaz³.
Có¿ pozostaje mi tylko czekaæ na wnioski badañ. Bêd± w internecie (na Twojej stronie, blogu czy czym¶?) czy raczej nie bardzo?

PS. a tak ogólnie to kiedy mo¿na siê spodziewaæ wyników?
Fiolnir
CYTAT(Kemot @ 16:16 05.02.2012) *
A ju¿ mia³em nadziejê ¿e jaki¶ traktat siê znalaz³.
Có¿ pozostaje mi tylko czekaæ na wnioski badañ. Bêd± w internecie (na Twojej stronie, blogu czy czym¶?) czy raczej nie bardzo?

PS. a tak ogólnie to kiedy mo¿na siê spodziewaæ wyników?


Na pewno wnioski opublikujê. Je¶li praca oka¿e siê do¶æ dobra i wyczerpuj±ca postaram siê ni± zainteresowaæ jakie¶ wydawnictwo, je¶li nie to na pewno zamieszczê wszystko w necie. Pytanie o terminy jest trudne ale mowa raczej o miesi±cach ni¿ latach. Pocz±tkowo chcia³em siê wyrobiæ do po³owy marca, obecnie bardziej prawdopodobny wydaje siê maj.

Pozdro
Kemot
a to i tak ekspres, ¿e tak powiem.

Czekam w takim razie


pozdrawiam
Monika ksf
CYTAT(Fiolnir @ 13:39 05.02.2012) *
Z analizy walk wspó³czesnych da siê wywnioskowaæ jak siê walczy wspó³cze¶nie, a nie jak walczono kiedy¶. Dzisiaj bawimy siê w strojowe ustawki historyczne na ¶cis³ych zasadach. Od prawdziwej walki ró¿ni siê to gigantycznie
Jedyna rada, spróbowaæ walki w ka¿dej dostêpnej konwencji (takie klocki uk³adanki) i dopiero wyci±gaæ wnioski, przebijaj±c siê przez ¼ród³a.
Rafa³ Pr±dzyñski
Bez czytania wprawdzie niejeden siê dobrze nauczy³ walczyæ...ale wiêcej poleg³o smile.gif
Igor z Bêdzina
masz cos takiego na my¶li?

Viking Fighting with Sword & Shield, Beginners Guide Level 1

http://www.artsofmarsbooks.com/
LaCroix
CYTAT(Monika ksf @ 16:54 05.02.2012) *
CYTAT(Fiolnir @ 13:39 05.02.2012) *
Z analizy walk wspó³czesnych da siê wywnioskowaæ jak siê walczy wspó³cze¶nie, a nie jak walczono kiedy¶. Dzisiaj bawimy siê w strojowe ustawki historyczne na ¶cis³ych zasadach. Od prawdziwej walki ró¿ni siê to gigantycznie
Jedyna rada, spróbowaæ walki w ka¿dej dostêpnej konwencji (takie klocki uk³adanki) i dopiero wyci±gaæ wnioski, przebijaj±c siê przez ¼ród³a.


Rany, Monia, w ka¿dej konwencji?
Znaczy na ¶mieræ, nie na niewolê? ;)
Page
Moim skromnym zdaniem, kolega Milten Szalony Topór chcia³by stworzyæ "internetowy podrêcznik dla wczesnych ustawkowiczów", który by³by fantastyczn± opcj± dla ka¿dego, kto zaczyna swoj± przygodê ze wczesnym i lubi "nakurwiando".

Z mojej strony mogê podes³aæ jedynie taki skromny, acz wyczerpuj±cy film instrukta¿owy, odpowiedni zarówno dla ¶wie¿ych jak i wyjadaczy RR!!!

http://youtu.be/jTJYF2FqOrk
Robert Szatecki
A ja ¿a³ujê, ¿e zaszczuli¶cie biednego kolegê. Móg³ to byæ naprawdê ¶mieszny cykl artyku³ów a tak to ci±gu dalszego ju¿ pewnie nie bêdzie:(
semen
Wprawdzie bawiê siê w XVII w. ale z przyjemno¶ci± czytam ró¿ne tematy na tym forum.
Zw³aszcza dotycz±ce ¶redniowiecza (szeroko pojetego).
Dlatego mam pewn± uwagê do osób które totalnie wy¶mia³y "projekt" kolegi Miltena.
Ja wiem, ¿e z Waszej perspektywy to co napisa³ Milten to zapewne ¶mieszne wypociny.
Ale czy nie uwa¿acie, ¿e jednak warto na powa¿nie zainteresowaæ siê tematem opracowania takich zasad dla pocz±tkuj±cych?
Zapewne mogliby tutaj s³u¿yæ rad± i pomoc± zarówno ludzie maj±cy doj¶cie do ¼róde³ jak i maj±cy praktyczn± wiedzê w temacie.
I my¶lê, ¿e Miltenowi nie chodzi zapewne o stworzenie kilkutomowej encyklopedii, tylko (przynajmniej na pocz±tku) o ³opatologiczne, podstawowe zasady.
Page
Przepraszam, ¿e próbowa³em pod³apaæ kunsztownie wypracowany, humorystyczny stajl kolegi Miltena Szalony Topór, niestety z niepowodzeniem icon_sad.gif
(zauwazy³em i¿ temat jest z przymró¿eniem oka)

Co do kolegi Semen:
Moim skromnym zdaniem, mylisz siê. Czy nauczysz siê je¼dziæ samochodem czytaj±c o sprzêgle, zmienianiu biegów z forum internetowego? Wed³ug mnie nie. Tako¿ samo jest z szermierk± sportow±/historyczn±, walk± na wczesnych ustawkach, mele, bohurtach etc.
CZA ÆWICZYÆ!
Podstaw winni uczyæ osobnicy, którzy te podstawy znaj±, jednak nie poprzez e-learning, a ³opatologicznie na treningach b±d¼ innym spotkaniu w Real Life. W±tpiê, ¿eby wszystkie zasady mo¿na by³o umie¶ciæ na forum, nie maj±c "padawana" pod rêk±. Podstaw± dla mnie jest chocia¿by rozgrzewka plus rozci±ganie, o których tutaj jak dotej pory by³o cicho - minimum to nagranie ich i wrzucenie na YouTube, co te¿ jest wysi³kiem (pro¶ciej pokazaæ to na treningu, albo napisaæ na forum).

Temat podejrzewam, ¿e faktycznie powsta³ z przymró¿eniem oka, jednak podchwycony zbytnio na powa¿nie.

Co do walki z ¼róde³:
Na wczesnych, pó¼nych i innych ustawkach nigdy nie powalczymy stricte jak dawniej, bo nikt nie chce siê pozabijaæ.
Ustawki rekonstruktorskie to przyjemny sport z t³em historycznym, nikt nie wali z premedytacj± sztychów d¼gajk± w twarz (no mo¿e czasem jaki¶ oszo³om siê znajdzie).
¬róde³ jest mnóstwo, widaæ gdzie dawniej lubiano trafiaæ (wspomniane wcze¶niej szkielety), mo¿na to ogarn±æ w sposób ograniczony, pokazowy przy udziale "ogarniêtej" ekipy.

Pozdro&Poæwicz 4 every1!!! PEACE & VIOLENCE!
Monika ksf
CYTAT(LaCroix @ 22:34 28.02.2012) *
Rany, Monia, w ka¿dej konwencji?
Znaczy na ¶mieræ, nie na niewolê? ;)

Konwencja- zbiór zasad wprowadzonych po to ¿eby siê nie pozabijaæ.

Trening bez rozgrzewki, z marszu, przy d³ugim gramoleniu siê ze sprzêtem, ca³kiem czêsto spotykany (zd±¿y siê ostygn±æ zanim ca³a grupa za³o¿y blaszki), wtedy pierwszy sparring-lepiej ¿eby by³ na luzie, taki rozgrzewkowy.
Wrzucenie misia w niedopasowane ciê¿kie blaszki, wci¶niêcie do ³apki miecza/ertalonu i tarczy, krótka instrukcja, jak tym siê pos³ugiwaæ, ¿eby "prze¿y³" i jedziemy. Szybko wychodzi, kto ma serce do walki, nie z przeciwnikiem, ze sob± (ze zrozumia³ych powodów bardziej do¶wiadczony kolega ch³opaka oszczêdza i zwraca uwagê na b³êdy). Jak ma juz dosyæ i ledwie stoi na nogach, lekkie pchniêcie, l±duje na 4 literach i wtedy dopiero rzuca siê na przeciwnika. Budzi siê w nim prawdziwa bestia ;) (je¶li ma charakter, ja tam odpuszczam, ³ato siê "rozmazujê"). Bohaterski
Mi¶ prze¿ywa tych kilka heroicznych chwil. A ile emocji po treningu : ).

Turnieje, czekamy w sprzêcie na swoj± walkê, czêsto ca³kiem sporo czasu, i wchodzi siê "z marszu", jako¶ nie widzia³am nikogo rozgrzewaj±cego siê w sprzêcie przy szrankach, co najwy¿ej kilka podskoków. Realia "walki o prze¿ycie"-no tam by³o jeszcze gorzej, chyba ¿e pojedynek z sekundantami o okre¶lonej porze.

Chcieli¶cie treningu "w krzywym zwierciadle", to macie. Bêdzie siê z czego po¶miaæ. Ja w ka¿dym razie przyznajê siê z rêka na sercu,¿e tak trenujê, czêsto na ¶wie¿ym powietrzu, w zimie, po zachodzie s³oñca ;). Oponki przy -7 st mrozie, mimo ¿e ostro leci katarek z nosa. B³otko tez jest fajne, ¶nieg czy lekki deszczyk ca³kiem przyjemny, a najgorszy lód.

PS Ostatnio preferujê ciep³± salê treningow±, "typowy" 1,5h "nowoczesny" trening na workach (rozgrzeweczka, obowdzik itd), plus dodatkowo zajêcia "korekcyjne" z personal trainer : ) (swoja drog± ca³kiem niez³a fucha, jakby kto¶ siê chcia³a do³±czyæ, zapraszam, roz³o¿ymy koszty po po³owie).
semen
Kolego Page.
Praktyka nie poparta teori± skutkuje niestety powtarzaniem b³êdów przez nowicjuszy i niepotrzebnym generowaniem kosztów.
Ja nie mówie ¿eby opisywaæ bardzo szczegó³owo np. postawy szermiercze. Tu oczywi¶cie k³ania sie trening.
Raczej idzie mi o np.:
1) o przedstawienie podstawowej ogólnie przyjetej klasyfikacji mieczy jakie i gdzie by³y w u¿yciu np. w IX w. na Pomorzu Zachodnim. ¯eby potem nie pisano o "pó³torakach" w VIII wieku.
2) podanie w miarê tanich sposobów na ochronê przedramion na treningach.
Mo¿na zreszt± uj±c to w formie tematów do dyskusji i ustaleñ.
Dobrym tematem mo¿e byæ wspomniana wy¿ej rozgrzewka.
Swoj± opiniê wyrazi³a Monika. Mo¿e inni te¿ wyra¿± swoj± opiniê, albo podadz± przyk³ady.
Dla Was to rzeczy ¶mieszne i oczywiste, ale pomy¶lcie o tych wszystkich zapaleñcach rozpoczynaj±cych przygodê z RR.
Czy tego chcecie czy nie RR jest ciagle u nas w powijakach. Je¿eli ma to siê kiedy¶ zmieniæ to trzeba zacz±æ od podstaw, od ³opatologii. Od wy¶miewanej przez niektórych teorii.
Czy naprawdê komu¶ zainteresowanemu szermiek± XVII w. szabl± zaszkodzi jak przejrzy "Ciêcia prawdziw± szabl±" Pana Zab³ockiego?
A teksty "z przymru¿eniem oka" zamieszczajcie w dziale z dowcipami. Tylko proszê o poprawn± pisowniê, poniewa¿ m³odzie¿ i dzieci czytaj± smile.gif

Robert Szatecki
Na dzieñ dzisiejszy najlepsz± baz± do walk rycerskich jest potrenowanie wcze¶niej jaki¶ profesjonalnie prowadzonych sztuk walk.
Monika ksf
CYTAT(semen @ 21:45 06.03.2012) *
Czy naprawdê komu¶ zainteresowanemu szermiek± XVII w. szabl± zaszkodzi jak przejrzy "Ciêcia prawdziw± szabl±" Pana Zab³ockiego?
S± tacy, którzy wy¶miej± tê pozycjê, chyba po to ¿eby podnie¶æ w³asn± samoocenê, co ciekawe nawet nie trenuj±c szabli. Wed³ug mnie powinno siê ci±gle "szukaæ", próbuj±c ró¿nych konwencji w³a¶nie. Przyk³adowo je¶li nawet interpretacja przez "traktatowców" ustawienia stopy nogi wykrocznej w d³ugim mieczu siê zmieni³a (a przecie¿ pozycja to podstawa podstaw), pokora i otwarcie na do¶wiadczenie innych wszystkim nam siê przyda.

PS Ja obecnie korzystam z do¶wiadczenia trenera kick-boksu i muay thai, po AWF, który uk³ada mi trening pod nasze "zabawki". Pierwsze co zrobi³, to zagoni³ mnie na trening sekcji na workach : ). Ich tydzieñ treningowy to 3 treningi w tygodniu, gdzie koncentruj± siê na:
pn: trening walki, ¶r: technika, czw: worki w postaci stacji do tego parê æwiczeñ z przyrz±dami i obci±¿eniem w³asnego cia³a (dodatkowo pewnie ch³opaki jeszcze uzupe³niaj± trening na si³owni robi±c specyficzne dla sztuk walki æwiczenia, niektórzy jeszcze regularnie biegaj±). Najbardziej wykoñczy³y mnie 15-sekundówki na workach (my¶la³am, ¿e zwymiotujê, dobrze ¿e by³o 45 sek przerwy, na nastêpny dzieñ nie mog³am podnie¶æ miecza i tarczy : ), a my¶la³am, ¿e mam silne barki : ).

Jedno podstawowe pytanie, dlaczego my tak nie mo¿emy trenowaæ? Dlaczego szermierka historyczna jest tak lekko traktowana, ¿e wiêkszo¶æ grup zalicza jeden trening w tygodniu?
kerikawon
CYTAT(Monika ksf @ 14:11 07.03.2012) *
Jedno podstawowe pytanie, dlaczego my tak nie mo¿emy trenowaæ? Dlaczego szermierka historyczna jest tak lekko traktowana, ¿e wiêkszo¶æ grup zalicza jeden trening w tygodniu?


Prosta odpowied¼; ¿ycie Moniko. Ci którzy zajmuj± siê interpreteacj±, czynn± sa ju¿ tak starzy,
¿e musz± zarabiac i utrzymywac rodziny, oraz pojawiaæ siê w domu. Oprócz tego musz± znale¿æ czas na przekazanie swojej wiedzy m³odym. Ostatnio faktycznie wiêcej uczê ni¿ samemu trenujê. Co nie znaczy ¿e nie my¶lê o swojej formie.
Monika ksf
Zacytujê mojego mê¿a, jak kto¶ mówi, ¿e nie ma czasu, odpowiada: ka¿dy ma go tyle samo. Jeszcze cytat innego klasyka: Nie masz czasu? Do³ó¿ jeszcze jakie¶ zajêcie. Jestem w stanie zrozumieæ tylko kobiety, które samotnie wychowuj± ma³e dzieci i musz± je utrzymaæ.

Tak ca³kiem na powa¿nie, s± wieczory, ranki, weekendy, czas spêdzany na forach i fb... ;P I co takiego jak leñ, który w ka¿dym z nas tkwi.
Sihill
CYTAT(Fiolnir @ 22:43 01.02.2012) *
2. Miecz wikiñski lub normañski to niezbyt prawid³owa nazwa, miecz karoliñski to co innego.
3. Piszesz o rekonstrukcji walki zatem przedstaw ¼ród³a szczerba.gif


Ad. 2. A ja w³a¶nie zajrza³em do ksi±¿ki Pana Bogackiego, potem do Nadolskiego i nie widzê w przedstawionych typologiach Wheelera, Petrsena i Oackenschota aby u¿yta tam by³a nazwa miecza karoliñskiego. Wszêdzie jest okre¶lenie miecza wczesno¶redniowiecznego.
Zajrza³em te¿ do s³ownika broni bia³ej Pana W³odka Kwa¶niewicza a tam widzê, ¿e jest definicja miecza wikiñskiego wiec chyba takie okre¶lenie w bronioznawstwie istnieje.
Ad. 3 - a te ¼ród³a do walki mieczami wczesnymi to pisane runami s±?? Czy wtedy znano ju¿ kamery i mo¿e wikingowie nagrali nam kilka filmików instrukta¿owych "Jak napadac i mordowac wioski".

CYTAT(Fiolnir @ 12:42 03.02.2012) *
Taki trening nie ma sensu bo na samym pocz±tku treningu wyrabiasz w ch³opaku z³e odruchy które potem odkrêciæ bêdzie trudno....

...Wnioskuj±c po awatarze he³m masz mroczny jak licho bum.gif

Pozdro


Zawsze lepszy kiepski trening ni¿ ¿adnego treningu. Milton chcia³ dobrze a wy go tu pojechali¶cie jak gwiazdeczki z holiwoodu. Od do¶c dawna czytam to forum, choc wczesniej sie nie udzielaloem i juz od dawna mam jedno g³ówne spostrzezenie, ze wiekszasc odtwórców to gwiazdy patrz±ce z³ym wzrokiem na innych ludzi którzy zaczynaj± dopiero przygodê w tym kierunku. Takie myslenie: gówniarze sie nie znaja, niech lepiej wcale nie zacyznaja bo ja od 10 lat to robie i nie chce aby mnie z nimi porównywano... A gdzie dobra wola i chec niesienia pomocy innym, któ± to wlasnie milton zaprezentowal a wy bluzgacie?
Treningi, szermierka, miecze +5 do skilli, super zbroje itd., troche ¿enuj±ce, bo co wam z tego jak uciekac bedziecie przed dresiarzem czy kibolem z maczeta w rêku.

Je¶li uwa¿asz jego he³m za mrok, to dasz sobie uciac palec ze nie masz wsrod swoich rzeczy przynajmniej jednej mrocznej rzeczy? Np paska ze skóry garbowanej chromowo lub roslinnie?


CYTAT(Page @ 12:49 06.03.2012) *
Czy nauczysz siê je¼dziæ samochodem czytaj±c o sprzêgle, zmienianiu biegów z forum internetowego? Wed³ug mnie nie....
Pozdro&Poæwicz 4 every1!!! PEACE & VIOLENCE!


Ale zawsze lepiej jest wiedziec który peda³ to sprzêg³o a która gaz i hamulec smile.gif Bo czasem nie ma sie instruktora przy sobie. Tako¿ jest z szermierk±.

Wniosek jeden: warto robic cokolwiek niz nic nie robic.
Laser
No nie, kiepski trening lepiej sobie darowaæ. Lepiej zrobiæ sam± ogólno rozwojówkê, ¿eby chociaz kondychê podci±gn±æ. Koledzy pisali o oduczaniu siê z³ych odruchów. Mi to zajmuje na razie czwarty rok i jeszcze mam, wiêc z ca³± odpowiedzialno¶ci± podpisujê siê pod ich wypowiedziami. Mo¿e to siê wydawaæ dziwne, ale dla ka¿dego kto siê przerzuca³ ze "starego" systemu o tym wie. No ale sk±d maj± to wiedzieæ ludzie, którzy nie walcz±?

Nie bardzo rozumiem, jak Ty sobie wyobra¿asz rekonstrukcjê bez oparcia w ¼ródle. Mo¿esz to wyjasniæ? Nikt tu o filmy nie prosi³, ale ju¿ na XIV wiek mamy tak zwane traktaty szermiecze, na podstawie których mo¿na co¶ tam, mniej lub bardziej realnie, wnioskowaæ.

Piszesz o braku kultury i têpienia nowych u¿ytkowników przez starszych lepszych. Otó¿ g³upotê i lenistwo nale¿y têpiæ. A g³upota i lenistwo to czêste przymioty nowego u¿ytkownika, ktory zadaje milion pytañ, nie wie do koñca o co chce zapytaæ, formu³uje g³upie tezy i na koniec siê obra¿a jeszcze, ¿e kto¶ go skrytykowa³. Otó¿ ludzie, zanim napisz± zapytanie, powinni siê zastanowiæ czego konkretnie chc± siê dowiedzieæ i czy przypadkiem na forum ju¿ o tym nie by³o. Nie oszukujcie siê. Nie jeste¶cie na tyle b³yskotliwi, by tysi±ce u¿ytkowników, które ju¿ siê przewinê³o przez forum, nie zada³o takiego pytania. Dziwne, ¿e u¿ytkownicy, którzy zadaj± konkretne pytania jako¶ nie s± gnojeni.
Tak wiêc w skrócie, nowy u¿ytkownik pyta o to co ju¿ tysi±ce razy zapytywano, pisze g³upoty wynikaj±ce z tego, ¿e nie czyta³ tego co ju¿ wcze¶niej napisane i obra¿a siê, gdy kto¶ go ode¶le do tego co ju¿ by³o tysi±ce razy pisane.
Monika ksf
CYTAT(Laser (ChZCh) @ 15:21 15.03.2012) *
No nie, kiepski trening lepiej sobie darowaæ. Lepiej zrobiæ sam± ogólno rozwojówkê, ¿eby chociaz kondychê podci±gn±æ.

Ja powiem tylko tyle, gadaniem na forum i odsy³aniem do "¼róde³" nikt sobie "konydychy" ani szermierczego "skillu" nie podci±gn±³. Co to jest "kiepski trening"? Mo¿ecie zdefiniowaæ?

PS Mnie przera¿a to jak ludzie siê sypi±, jak im siê przestaje chcieæ. Najpierw "nie ma siê sprzêtu" "brak kasy", pó¼niej "jest sprzêt, ale nie chce siê trenowaæ".
Sihill
CYTAT(Laser (ChZCh) @ 15:21 15.03.2012) *
No nie, kiepski trening lepiej sobie darowaæ. Lepiej zrobiæ sam± ogólno rozwojówkê, ¿eby chociaz kondychê podci±gn±æ. Koledzy pisali o oduczaniu siê z³ych odruchów. Mi to zajmuje na razie czwarty rok i jeszcze mam, wiêc z ca³± odpowiedzialno¶ci± podpisujê siê pod ich wypowiedziami. Mo¿e to siê wydawaæ dziwne, ale dla ka¿dego kto siê przerzuca³ ze "starego" systemu o tym wie. No ale sk±d maj± to wiedzieæ ludzie, którzy nie walcz±?


Nie no ja siê zgadzam, ¿e lepiej nie rzucaæ siê na g³êbok± wodê. Co do ogólnorozwojówki te¿ siê zgadzam. Ale przecie¿ jak taki m³ody cz³owiek ju¿ siê rozgrzeje, wyrobi trochê kondycji nic nie stoi na przeszkodzie aby sobie trochê pomacha³ ¿elazem czy chociaz delikatnie powymienia³ uderzeniami z koleg± chocia¿by po to aby "wyczuæ" swoj± stal. Przecie¿ nie ka¿dy jest z du¿ego miasta i nie ka¿dy ma dostêp do szkó³ek szermierczych. Niektórzy nigdy nie bêd± do nich uczêszczaæ z ró¿nych powodów a i tak chc± sobie pomachac mieczem. Wiec je¶li nie ma gdzie wydaæ pieniêdyz na treningi mo¿e je wydaæ po prostu na lepiej dopasowany sprzêt, np l¿ejszy i lepiej wywa¿ony miecz aby sobie stawów nie popsuæ. A co do odruchów, mo¿e i s± wa¿ne, ale jak tak patrze na te walki bohurtowe, to nijak nie mogê powiedzieæ, aby te "szkolone" odruchy mia³y wiêkszy wp³yw na wynik walk. To ledwie kilka procent w drodze do sukcesu. S± tacy co bez szkó³ek bêda dobrze mymiatac, bo od dziecka fizycznie pracowali i dla nich mieczyk 1,4 kg w rêku bêdzie jak patyczek, gdy dla drugiego taki sam bêdzie ci±¿y³ okrutnie mimo lat nauki w szkó³kach.

CYTAT(Laser (ChZCh) @ 15:21 15.03.2012) *
Nie bardzo rozumiem, jak Ty sobie wyobra¿asz rekonstrukcjê bez oparcia w ¼ródle. Mo¿esz to wyjasniæ? Nikt tu o filmy nie prosi³, ale ju¿ na XIV wiek mamy tak zwane traktaty szermiecze, na podstawie których mo¿na co¶ tam, mniej lub bardziej realnie, wnioskowaæ.


Nie mam nic przeciwko ¼ród³om. Ale jak mi siê zdaje, milton mówi³ co¶ wczesnym ¶rendiowieczu a sam napisales, ze pierwsze traktaty to XIV wiek, wiêc chyba wikingowie czy s³owianie nie mieli jasnowidzów smile.gif
Ponadto co do ¼róde³, jestem za tym aby z nich korzystac, ale nie ¶lepo i fanatycznie, w stylu: mamy jeden wzór he³mu znaleziony gdzie¶ tam, to ka¿dy któy bêdzie siê od niego ró¿ni³ choæby zawarto¶ci± kilku kó³ek w kolczudze czy paroma centymetrami w rozmiarze jest mrokiem. Wiem, ¿e miecze conana i wied¼mina sa be i nie nadaj± siê na rekonstrukcje, ale przy korzystaniu ze ¼róde³, np. z rycin, nie powinno byæ nic z³ego w rekonstruowaniu ich z drobniutk± manier±, bo inaeczej wszyscy bêd± wygl±dali jak klony z gwiezdnych wojen i wtedy dopiero zrobi nam siê mrok.

CYTAT(Laser (ChZCh) @ 15:21 15.03.2012) *
Piszesz o braku kultury i têpienia nowych u¿ytkowników przez starszych lepszych. Otó¿ g³upotê i lenistwo nale¿y têpiæ. A g³upota i lenistwo to czêste przymioty nowego u¿ytkownika...


Na okre¶lenie tych przymiotów, które nazwa³ê¶ g³upot± i lenistwem, u¿y³bym raczej s³ów: niewiedza i brak umiejêtno¶ci poruszania siê po forum (bo niestety fora s± czesto nieczytelne poprzez zupe³nie finezyjne i fantastyczne tytu³owanie tematów). Je¿eli kto¶ ma si³ê i czas na pisanie wypracowania na temat jak to kto¶ jest z³y i leniwy, ¿e za¶mieca pytaniami które ju¿ by³y stawiane, to czemu nie ma si³y i ochoty w prosty sposób odpowiedziec im, gdzie takie odpowiedzi mo¿e znalesc


CYTAT(Laser (ChZCh) @ 15:21 15.03.2012) *
Otó¿ ludzie, zanim napisz± zapytanie, powinni siê zastanowiæ czego konkretnie chc± siê dowiedzieæ i czy przypadkiem na forum ju¿ o tym nie by³o. Nie oszukujcie siê. Nie jeste¶cie na tyle b³yskotliwi, by tysi±ce u¿ytkowników, które ju¿ siê przewinê³o przez forum, nie zada³o takiego pytania. Dziwne, ¿e u¿ytkownicy, którzy zadaj± konkretne pytania jako¶ nie s± gnojeni.
Tak wiêc w skrócie, nowy u¿ytkownik pyta o to co ju¿ tysi±ce razy zapytywano, pisze g³upoty wynikaj±ce z tego, ¿e nie czyta³ tego co ju¿ wcze¶niej napisane i obra¿a siê, gdy kto¶ go ode¶le do tego co ju¿ by³o tysi±ce razy pisane.


Ale jak kto¶ ma sprecyzowac swoje pytanie, skoro nie zna precyzyjnego s³ownictwa bo jest pocz±tkuj±cy. Nie ka¿dy nowy u¿ytownik (czêsto m³ody i chc±cy zacz±c swoj± przygodê w zabawê rycerza czy wikinga) wie co to bohurt, pó³torak czy nawet traktat szermierczy. Przeciêz od tego w³a¶nie jest forum aby sobie jako¶ pomagaæ. No chyba, ¿e to forum jest inne i s³u¿y do podwy¿szania swojego ego, no to mo¿e wtedy ci nowi pocz±tkuj±cy rzeczywi¶cie ¼le trafili smile.gif

Pozdrawiam, nie czepiam siê, po prostu mam swoje zdanie smile.gif A to narzekanie "starych" forumowiczów przypomina mi reakcje jednej mojej by³ej ex, która zawsze na pytanie: czy herbata jest pos³odzona, reagowa³a agresj± i wyrzucaj±c mi niemo¿no¶æ sprawdzenia samemu, czy jest ju¿ pos³odzona, bo ona ci±gle mi musi odpowiadac. A tymczasem krócej i ³atwiej by by³o odpowiedziec: tak, nie, nie wiem...
Ryba
I to jest w³a¶ciwe podsumowanie tematu.

Zgodnie z tym co napisa³ Sihill, zalecam wszystkim wiêcej obiektywizmu ,cierpliwo¶ci oraz tolerancji wobec innych, szczególnie tych niedo¶wiadczonych.

Pozdrawiam
Laser
CYTAT(Monika ksf @ 18:55 15.03.2012) *
Ja powiem tylko tyle, gadaniem na forum i odsy³aniem do "¼róde³" nikt sobie "konydychy" ani szermierczego "skillu" nie podci±gn±³. Co to jest "kiepski trening"? Mo¿ecie zdefiniowaæ?

PS Mnie przera¿a to jak ludzie siê sypi±, jak im siê przestaje chcieæ. Najpierw "nie ma siê sprzêtu" "brak kasy", pó¼niej "jest sprzêt, ale nie chce siê trenowaæ".


Poprzez kiepski trening rozumiem nieprzemy¶lane, niezorganizowane trenowanie wszystkiego co wydaje siê fajne. ¬le dobrana metodyka, z³a motoryka, nieadekwatne æwiczenia. Równie¿ trenowanie rzeczy wyrabiaj±ce z³e nawyki. Kto siê przerzuca³ ze "starego systemu" sygnalizowanych ciosów, ten rozumie problem. Albo przegiêcie w jedn± stronê (tylko sparingi albo tylko walka z cieniem). To ja rozumiem przez "z³y trening".

PS. Bo widzisz, obecna sytuacja finansowa wygl±da tak, ¿e zanim kto¶ siê dorobi do porz±dnego zestawu blach, to ju¿ ma 30 lat i dwójkê dzieci. A z czasem cz³owiek siê rozleniwia. Zanim posypi± siê gromy chcia³em zauwa¿yæ, ¿e nie mówiê tutaj o zapaleñcach hobbystach, ale o przeciêtnym rekonstuktorze.

CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012) *
A co do odruchów, mo¿e i s± wa¿ne, ale jak tak patrze na te walki bohurtowe, to nijak nie mogê powiedzieæ, aby te "szkolone" odruchy mia³y wiêkszy wp³yw na wynik walk. To ledwie kilka procent w drodze do sukcesu. S± tacy co bez szkó³ek bêda dobrze mymiatac, bo od dziecka fizycznie pracowali i dla nich mieczyk 1,4 kg w rêku bêdzie jak patyczek, gdy dla drugiego taki sam bêdzie ci±¿y³ okrutnie mimo lat nauki w szkó³kach.


Walki dru¿ynowe to osobna para kaloszy. Liczy siê bardziej umiejêtno¶æ wspó³pracy ni¿ indywidualne sk³adowe ka¿dego z cz³onków. Zreszt± niech siê bardziej do¶wiadczoni koledzy wypowiedz±, bo ja to rzadko walczê dru¿ynowo. A miecz 1,5 kg to nie jest szczególny ciê¿ar. Ka¿dy, nawet chudzina, æwicz±cy regularnie nie powinien mieæ problemu. Wystarczy poæwiczyæ kondycjê.

CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012) *
Nie mam nic przeciwko ¼ród³om. Ale jak mi siê zdaje, milton mówi³ co¶ wczesnym ¶rendiowieczu a sam napisales, ze pierwsze traktaty to XIV wiek, wiêc chyba wikingowie czy s³owianie nie mieli jasnowidzów :)
Ponadto co do ¼róde³, jestem za tym aby z nich korzystac, ale nie ¶lepo i fanatycznie, w stylu: mamy jeden wzór he³mu znaleziony gdzie¶ tam, to ka¿dy któy bêdzie siê od niego ró¿ni³ choæby zawarto¶ci± kilku kó³ek w kolczudze czy paroma centymetrami w rozmiarze jest mrokiem. Wiem, ¿e miecze conana i wied¼mina sa be i nie nadaj± siê na rekonstrukcje, ale przy korzystaniu ze ¼róde³, np. z rycin, nie powinno byæ nic z³ego w rekonstruowaniu ich z drobniutk± manier±, bo inaeczej wszyscy bêd± wygl±dali jak klony z gwiezdnych wojen i wtedy dopiero zrobi nam siê mrok.


Najstarszym znanym traktatem jest I33 z prze³omu XIII/XIV wieku. Byæ mo¿e by³y wcze¶niejsze, ale siê nie zachowa³y. Mo¿e ju¿ odkopali jaki¶ starszy. Je¶li kto¶ jest na bierz±co i to czyta to prosze o sprostowanie.
Fanatyczne wierzenie w to co jest napisane i trenowanie z kilku ¼róde³ siê wykluczaj±, gdy¿ czêsto autorzy mieli sprzeczne pogl±dy na jakie¶ techniki.
Ale mi chodzi³o konkretnie o sformuowanie "odtwarzania walki". ¯eby odtwarzaæ trzeba mieæ ¼ród³o. Mo¿na co¶ tam trenowaæ w jakiej¶ konwencji, ale nazywanie tego "rekonstrukcj±" jest zwyczajn± ¶ciem±.

CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012) *
Na okre¶lenie tych przymiotów, które nazwa³ê¶ g³upot± i lenistwem, u¿y³bym raczej s³ów: niewiedza i brak umiejêtno¶ci poruszania siê po forum (bo niestety fora s± czesto nieczytelne poprzez zupe³nie finezyjne i fantastyczne tytu³owanie tematów). Je¿eli kto¶ ma si³ê i czas na pisanie wypracowania na temat jak to kto¶ jest z³y i leniwy, ¿e za¶mieca pytaniami które ju¿ by³y stawiane, to czemu nie ma si³y i ochoty w prosty sposób odpowiedziec im, gdzie takie odpowiedzi mo¿e znalesc


Niby tak, ale ka¿dy ma w³asn± cierpliwo¶æ, która czasem mo¿e pêkn±æ. Kultura zawsze dzia³a w dwie strony, niezaleznie czy to sklep, winda czy forum. Nale¿y zachowywaæ siê zgodnie z przyjet± etykiet± w miejscu, w którym siê aktualnie przebywa. Je¶li kto¶ siê nie zaznajomi³ z zasadami panuj±cymi tutaj to jest zwyczajnym leniem.

CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012) *
Ale jak kto¶ ma sprecyzowac swoje pytanie, skoro nie zna precyzyjnego s³ownictwa bo jest pocz±tkuj±cy. Nie ka¿dy nowy u¿ytownik (czêsto m³ody i chc±cy zacz±c swoj± przygodê w zabawê rycerza czy wikinga) wie co to bohurt, pó³torak czy nawet traktat szermierczy. Przeciêz od tego w³a¶nie jest forum aby sobie jako¶ pomagaæ. No chyba, ¿e to forum jest inne i s³u¿y do podwy¿szania swojego ego, no to mo¿e wtedy ci nowi pocz±tkuj±cy rzeczywi¶cie ¼le trafili :)

Pozdrawiam, nie czepiam siê, po prostu mam swoje zdanie :) A to narzekanie "starych" forumowiczów przypomina mi reakcje jednej mojej by³ej ex, która zawsze na pytanie: czy herbata jest pos³odzona, reagowa³a agresj± i wyrzucaj±c mi niemo¿no¶æ sprawdzenia samemu, czy jest ju¿ pos³odzona, bo ona ci±gle mi musi odpowiadac. A tymczasem krócej i ³atwiej by by³o odpowiedziec: tak, nie, nie wiem...


Oczywi¶cie. Tylko, ¿e ju¿ wiele m±drych s³ów pad³o na tym forum, a ludzie, którzy nawet nie przegl±dali forum, a potrafi± jako¶ sensownie i konkretnie zapytaæ s± odsy³ani z anielsk± cierpliwo¶ci± do odpowiednich tematów. Skoro ju¿ nieco obserwujesz ¿ycie na forum to na pewno to zauwa¿y³es. Nie widzia³em, ¿eby ktokolwiek zgnoi³ tutaj kogo¶ wy³±cznie za to, ¿e jest nowy. Najczê¶cie forumowicze gnoj± kretyñskie zapytania z mas± b³êdów ortograficznych, stylistycznych i interpunkcyjnych. I ja chcia³em tylko zauwa¿yæ, ¿e wcale siê temu nie dziwiê.

A forum jest po to, by wymieniaæ siê swoimi pogl±dami i informacjami, wiêc chyba spe³nia swoj± rolê. Sam prowadzi³em kilka ró¿nych forum, wiêc dobrze znam problem "nowych u¿ytkowników". Dodatkowo prowadzi³em treningi, wiec te¿ wiem ile cierpliwo¶ci trzeba mieæ. Nie tylko do nowych ;-)
Fiolnir
CYTAT(Sihill @ 09:03 15.03.2012) *
Ad. 2. A ja w³a¶nie zajrza³em do ksi±¿ki Pana Bogackiego, potem do Nadolskiego i nie widzê w przedstawionych typologiach Wheelera, Petrsena i Oackenschota aby u¿yta tam by³a nazwa miecza karoliñskiego. Wszêdzie jest okre¶lenie miecza wczesno¶redniowiecznego.
Zajrza³em te¿ do s³ownika broni bia³ej Pana W³odka Kwa¶niewicza a tam widzê, ¿e jest definicja miecza wikiñskiego wiec chyba takie okre¶lenie w bronioznawstwie istnieje.


Fajnie. Jak by¶ poszpera³ g³êbiej to by¶ te¿ znalaz³ wzmiankê na temat tego, ze to stare nazewnictwo i raczej umowne ;) A nieprawid³owe dlatego, ¿e kierunek eksportu g³owni prowadzi³ z Zachodu do Skandynawii, a nie odwrotnie.

CYTAT
Ad. 3 - a te ¼ród³a do walki mieczami wczesnymi to pisane runami s±?? Czy wtedy znano ju¿ kamery i mo¿e wikingowie nagrali nam kilka filmików instrukta¿owych "Jak napadac i mordowac wioski".


A te ¼ród³a drogi kolego to zajebista kupa materia³ów w ró¿nej formie przez które przebijam siê ju¿ pó³ roku. Tematu nie rozwijam bo nie ma po co, o ile wiem internet mamy ten sam, reszta to umiejêtno¶æ szukania. Nie chce ci siê szukaæ to przyjmij, ze ¼róde³ nie ma. Dla mnie wygodniej, o konkretach i tak sobie nie pogadamy. A taka rozmowa o tym, ze moja racja najmojsza to wiesz, prowadzi dok³adnie na dno nocnika ;)

CYTAT
Zawsze lepszy kiepski trening ni¿ ¿adnego treningu. Milton chcia³ dobrze a wy go tu pojechali¶cie jak gwiazdeczki z holiwoodu. Od do¶c dawna czytam to forum, choc wczesniej sie nie udzielaloem i juz od dawna mam jedno g³ówne spostrzezenie, ze wiekszasc odtwórców to gwiazdy patrz±ce z³ym wzrokiem na innych ludzi którzy zaczynaj± dopiero przygodê w tym kierunku. Takie myslenie: gówniarze sie nie znaja, niech lepiej wcale nie zacyznaja bo ja od 10 lat to robie i nie chce aby mnie z nimi porównywano... A gdzie dobra wola i chec niesienia pomocy innym, któ± to wlasnie milton zaprezentowal a wy bluzgacie?
Treningi, szermierka, miecze +5 do skilli, super zbroje itd., troche ¿enuj±ce, bo co wam z tego jak uciekac bedziecie przed dresiarzem czy kibolem z maczeta w rêku.


Ano, Zawsze lepszy jaki¶ trening, np. bieganie polecam. Z tym, ¿e to w co siê bawimy jest kontuzjogenne. Powiem tak - lepiej nie trenowaæ i byæ zdrowym ni¿ trenowaæ ¼le i zostaæ kalek±. Gwiazdorstwo trudno mi zarzuciæ, ju¿ prêdzej czepialstwo. A czepiam siê bo gdyby kto¶ czepi³ siê wcze¶niej to Milton by mo¿e np. nie wywali³ na ten mroczny he³m kasy? Mo¿e by siê zastanowi³? I jak to siê dzieje, ze bez specjalnego napinania siê uda³o mi siê stworzyæ grupê ludzi którym pod wzglêdem historyczno¶ci trudno co¶ zarzuciæ? Mo¿e dlatego, ¿e jak kto¶ przychodzi³ do Eisenów dostawa³ po g³owie histori± i by³ ¶ci¶le instruowany jak co ma wygl±daæ i dlaczego. Ja zawsze chêtnie udzielam informacji, nigdy nie zatajam wiedzy, ¼róde³ ani niczego do czego mam dostêp o ile kto¶ wyra¼nie sobie tego nie zastrzega. To nie jest tak, ze nie ma sk±d czerpaæ wiedzy. Problemem jest ludzkie lenistwo, chêæ równania do ogó³u i pój¶cie po najmniejszej linii oporu. Mo¿e by tak skoñczyæ z oszukiwaniem siebie i innych, ¿e to co robimy ma cokolwiek wspólnego z rekonstrukcj±? A co do kiboli z maczetami... owszem - ucieknê bo nie jestem idiot± ;)

CYTAT
Je¶li uwa¿asz jego he³m za mrok, to dasz sobie uciac palec ze nie masz wsrod swoich rzeczy przynajmniej jednej mrocznej rzeczy? Np paska ze skóry garbowanej chromowo lub roslinnie?


LOL. Kocham argumenty na zasadzie sied¼ cicho je¶li tego co masz na grzbiecie nie wykopa³e¶ z kurhanu ;) Wiesz powiem tak - nigdy w ¿yciu nie mia³em problemu z weryfikacj± na jakiejkolwiek imprezie w³±czaj±c te gdzie standard historyczno¶ci jest podkrêcony w kosmos. Robiê obdartusa, tego siê trzymam, unikam wszelkiego wyszukania, olewam ozdoby. Eliminujê do minimum wszystko co wskazuje na wy¿szy status spo³eczny, na wiêkszo¶ci imprez nie noszê butów, ¶piê na filcu przykryty kocem przy -15, organizujê masê warsztatów rzemie¶lniczych uczê ludzi co jak robiæ i czego siê trzymaæ aby by³o to zgodne z naszym stanem wiedzy o epoce. I fajnie smile.gif I nikomu nie ka¿ê mnie na¶ladowaæ, s³uchaæ ani i¶æ w moje ¶lady. Tak samo Milton moje zramola³e glêdzenie mo¿e ukryæ na dnie nocnika ;) Jedno ale - robi±c to co siê robi ja zdajê sobie sprawê z tego co mam mroczne, dlaczego i wszystko ostatecznie zostanie wymienione. Mój obecny poziom jest wystarczaj±cy aby wej¶æ na ka¿d± imprezê przez nastêpne 10 lat, mimo tego ci±gle wymieniam sprzêt na lepszy. Kiedy¶ przyjdzie taki dzieñ, ¿e ja dojdê do tej granicy kiedy na twoje pytanie czy nie mam niczego niehistorycznego odpowiem owszem - nie mam. I co mi wtedy odpowiesz? I gdzie ty wtedy bêdziesz? ;)

CYTAT
Wniosek jeden: warto robic cokolwiek niz nic nie robic.


Zaiste. Ale je¶li ju¿ co¶ siê robi warto wiedzieæ jak, po co i dlaczego.

Pozdro
Belinks
FIOLNIR DENERWUJESZ MNIE.
Cytujesz star± wypowied¼ i kontynuujesz k³ótniê (ja te¿) z u¶mieszkami w po¶cie podaj±c 'inteligentne' przyk³ady ¿eby nie by³o, ¿e gnoisz jak Sokrates... To ty 'zaszczu³e¶' Miltena. Z u¶mieszkami i delikatnie dobijanie boli tak samo. Mo¿e i masz ultrasuperhistoryczny strój ¿ebraka (oczywi¶cie w pogardzie dla 'spieszonego' i mrocznego rycerstwa) ale mam wra¿enie, ¿e w du¿ej mierze po to, by móc obnosiæ siê tym i chwaliæ jak to wiernie "rekonstruujesz" przesz³o¶æ historycznie przeziêbiaj±c siê przez spanie w historycznej bieli¼nie (pranej historycznie absolutnie w NIE wodoci±gowej wodzie z historyczn± zawarto¶ci± bakterii i ka³u) przy -15°C (poda³e¶ XVIII skalê temperatur hahaha!) Mo¿esz sk³adaæ runy, kszta³ciæ siê byæ mistrzem fechtunku ale to nie ma wp³ywu na twoj± osobowo¶æ. Nowych nie przystoi krytykowaæ, ale jak kto¶ jest od jakiego¶ czasu w RR i ma jak±¶ inicjatywê to czemu by mu jej nie zepsuæ? Hmmm...
Z góry przepraszam, je¶li kogo¶ obrazi³em, jestem za tym, ¿eby nadaæ temu tematowi sens i pozbawiæ go czepialskich sporów.
Wybaczcie, ale nie mog³em siê powstrzymaæ przed napisaniem tego durnego posta.
Saluto et vale
£ukasz P³aza
Belinks to te¿ nie tak. nowe pomys³y trzeba poddawaæ krytyce, bo inaczej narosn± mity, tylko to musi byæ krytyka konstruktywna. Fiolnir moim zdaniem nieco przeszar¿owa³, g³ównie dla tego ¿e nie zrozumia³ albo ¼le zinterpretowa³ intencje Miltena. Ten raczej nie chcia³ pisaæ naukowej rozprawy na temat tego "jak w ¶wietle materia³ów ¼ród³owych walczono w IX-XI w." tylko radziæ pocz±tkuj±cym "wikingersom" jak urywaæ w realiach XXIw. ustawek. Oba tematy maj± elementy wspólne ale wcale nie tak du¿o. Walka historyczna, jaka by nie by³a, jest ca³o¶ciowo nie do odtworzenia na wspó³czesnych imprezach (bo np. trzeba by siê by³o d¼gaæ po go³ych ³bach w³óczniami). Pozostaj± nam tylko, z jednej strony solidne badania ¼ród³owe, celem zdobycia wiedzy (i tu chwa³a Fiolnirowi, bo jest to z racji szczup³o¶ci i rozbicia materia³u znacznie trudniejsze ni¿ w pó¼nych wiekach) z drugiej walka w ró¿nych konwencjach, przybli¿aj±cych realnie ró¿ne elementy walki.
Monika ksf
CYTAT(£ukasz P³aza @ 09:38 29.03.2012) *
z drugiej walka w ró¿nych konwencjach, przybli¿aj±cych realnie ró¿ne elementy walki.
Dok³adnie smile.gif
AdamM
Ja bym mia³ g³owny zarzut do Miltena Szalonego Topora w zasadzie tylko jeden. Wprowadza³by owym tematem pocz±tkuj±cych w b³±d - pisz±c bardzo lajtowo.

Dorzucê z jego pierwszego posta doradzanie zakupu miecza raczej marnie wykonanego - naprawdê nieliczne egzemplarze Maciejkowe widzia³em dobre, a goods.pl to w zasadzie chiñszczyzna. ¬le zrobiona broñ dla nowicjusza?
No i ogolne stwierdzenie -
CYTAT
gdy wyuczysz siê, mój padawanie, machaæ sztab± ¿elaztwa, w³adanie broni± o odpowiednich gabarytach wyjdzie Ci lepiej zarówno w technikach zaawansowanych jak i tych najprostszych.
to rozbija. To znaczy wpierw ma siê uczyæ machaæ sztab±, a potem dopiero bêdzie uczy³ siê "machaæ" mieczem....przyznam, ¿e totalnie nie rozumiem. A nie lepiej zaopatrzyæ siê w dobr± replike miecza i podstawy poæwiczyæ wpierw na sucho, pod okiem kogo¶ do¶wiadczonego najlepiej? Albo jak kto¶ siê mocno wstydzi, podrêczniki do walki mieczem s± ju¿ pisane na zachodzie i nawet w polsce wydawane. Po co wiêc uczyæ machania sztab±?

Post drugi....ochraniacze? Dla nowicjusza? Sarkazm odno¶nie berserka bez ochraniaczy?
Posty kolegów-praktyków wcze¶niej nie s± pozbawione sensu w swoim krytycy¼mie. Dla kogo¶, kto mieni siê kilkuletnim do¶wiadczeniem powinno byæ wiadome jak zabezpieczyæ ludzi przed kontuzjami, jak eliminowaæ z³e nawyki czy ogólnie z³e wyobra¿enia o walce mieczem, lub walce w ogólno¶ci. Dla ka¿dego, kto uczy walki wiadome jest, ¿e nowicjusz nie obeznany z broni± jest gro¼ny nawet dla ucz±cego - wiêc je¿eli nie zale¿y nam na bezpieczeñstwie owego padawana, to zadbaæ nale¿a³oby chocia¿by o bezpieczeñstwo "miszcza".
Marcin Waszkielis
CYTAT
Dorzucê z jego pierwszego posta doradzanie zakupu miecza raczej marnie wykonanego - naprawdê nieliczne egzemplarze Maciejkowe widzia³em dobre, a goods.pl to w zasadzie chiñszczyzna. ¬le zrobiona broñ dla nowicjusza?


To pochwal siê swoim do¶wiadczeniem doradco. Ja jako¶ u¿ywam chiñszczyzny ju¿ pare lat i bardzo sobie chwalê. Parê lat, czyli chyba ju¿ nie jestem nowicjuszem.
Jarl Ragnarr Thoresen
S³awa!

Moim skromnym zdaniem, znaczy siê, pocz±tkuj±cego topornika, dobrze, ¿e za³o¿ono ten temat. Mo¿na choæ podstawy ogarn±æ. W bitwie nie licz± siê ksi±¿ki archeologiczne, kodeksy itp. Ka¿dy woj z pewno¶ci± mia³ w³asny styl walki - my robimy to dla zabawy - oni musieli to robiæ, aby prze¿yæ. Wiêc niech nikt nie chrzani, ¿e np. topornik z dunem robi³ same "ósemki" (wiecie co mam na my¶li) - z pewno¶ci± po latach treningu mia³ bardziej zaawansowane techniki. Nie ¿yli¶my w tamtych czasach i na d³u¿sz± metê, nie mamy ¿adnych informacji dotycz±cych walki (nie chodzi mi o ¿adne pierdo³y), wiêc nie mo¿emy nic. Ale je¶li ka¿dy jest tak historyczny, to niech robi wszystko jak dawniej - plecienie lnu, pikowanie przeszywki, kucie he³mu ze sztaby, zrobienie drutu na kolczugê ze sztaby... itd.
Purvis
Ekhem....
CYTAT
to niech robi wszystko jak dawniej - plecienie lnu, pikowanie przeszywki, kucie he³mu ze sztaby

rêcznie tkany len: http://www.medieval-market.com/pl/towar.php?id_towar=209
rêcznie szyta przeszywa: http://www.aketon.pl/index.php?view=226
He³m z jednego kawa³ka: http://www.thorkil.pl/cuman.htm


Nie mog³em siê powstrzymaæ bigsmile2.gif
Jarl Ragnarr Thoresen
CYTAT(Purvis @ 09:37 21.04.2012) *
Ekhem....
CYTAT
to niech robi wszystko jak dawniej - plecienie lnu, pikowanie przeszywki, kucie he³mu ze sztaby

rêcznie tkany len: http://www.medieval-market.com/pl/towar.php?id_towar=209
rêcznie szyta przeszywa: http://www.aketon.pl/index.php?view=226
He³m z jednego kawa³ka: http://www.thorkil.pl/cuman.htm


Nie mog³em siê powstrzymaæ bigsmile2.gif



To ciêcie poni¿ej pasa. :D


Historyczno¶æ...
Dzi¶ ka¿dy ma miecz, he³m, zbrojê - niegdy¶ tylko bogatych jarlów by³o na to staæ. I teraz ka¿da dru¿yna sk³ada siê z samych jarlów. Czy kiedy¶ tak wygl±da³y armie? W±tpiê.




CYTAT
Dorzucê z jego pierwszego posta doradzanie zakupu miecza raczej marnie wykonanego - naprawdê nieliczne egzemplarze Maciejkowe widzia³em dobre, a goods.pl to w zasadzie chiñszczyzna. ¬le zrobiona broñ dla nowicjusza?


Chyba im bardziej ¼le wywa¿one tym lepiej? Wyæwiczy siê nadgarstek. Skoro kto¶ nauczy siê machaæ 3kg jednorêcznym mieczem, to bez problemu bêdzie wywija³ "poprawnym". Na pocz±tku uczy³em siê walczyæ ³omem (takim pamiêtaj±cym jeszcze czasy komuny, 18 kg) i mi siê uda³o. Teraz mój miecz, który wa¿y 1.56 kg jest baaaardzo lekki. Przynajmniej, jak dla mnie.
Marek Hilgendorf
CYTAT(Jarl Thoresen @ 10:33 21.04.2012) *
Historyczno¶æ...
Dzi¶ ka¿dy ma miecz, he³m, zbrojê - niegdy¶ tylko bogatych jarlów by³o na to staæ. I teraz ka¿da dru¿yna sk³ada siê z samych jarlów. Czy kiedy¶ tak wygl±da³y armie? W±tpiê.


Przypominam pocz±tkuj±cemu topornikowi, ¿e ¶redniowiecze to nie tylko tzw. "wczesne" sk³adaj±ce siê z jarlów. Jest te¿ XII, XIII, XIV i wreszcie XV wiek.
Wtedy te¿, imaginuj sobie, naszano na g³owach he³my, zak³adano zbroje i pancerze i walczono mieczami i tak w³asnie wygl±da³y armie...





CYTAT(Jarl Thoresen @ 10:33 21.04.2012) *
Chyba im bardziej ¼le wywa¿one tym lepiej? Wyæwiczy siê nadgarstek. Skoro kto¶ nauczy siê machaæ 3kg jednorêcznym mieczem, to bez problemu bêdzie wywija³ "poprawnym". Na pocz±tku uczy³em siê walczyæ ³omem (takim pamiêtaj±cym jeszcze czasy komuny, 18 kg) i mi siê uda³o. Teraz mój miecz, który wa¿y 1.56 kg jest baaaardzo lekki. Przynajmniej, jak dla mnie.


Tak± radê jak twoja powy¿ej mo¿na po³o¿yæ na jednej pó³ce z moj± która brzmi: masturbacja wyrabia nadgarstek bardziej, bo mo¿na j± regularniej æwiczyæ...

A za wczesny miecz, który wa¿y 1.56 kg zrobi³ bym gigantyczn± awanturê kowalowi (wróæ... operatorowi gumówki). Gratulujê mocnej rêki, ale naprawdê radzê zmieniæ dostawcê broni.
Marcin Waszkielis
CYTAT
Chyba im bardziej ¼le wywa¿one tym lepiej? Wyæwiczy siê nadgarstek. Skoro kto¶ nauczy siê machaæ 3kg jednorêcznym mieczem, to bez problemu bêdzie wywija³ "poprawnym". Na pocz±tku uczy³em siê walczyæ ³omem (takim pamiêtaj±cym jeszcze czasy komuny, 18 kg) i mi siê uda³o. Teraz mój miecz, który wa¿y 1.56 kg jest baaaardzo lekki. Przynajmniej, jak dla mnie.

Miecz to nie sztanga. Jak siê nic nie nauczysz 3 kg mieczem to i nic nie bedziesz umia³ zrobiæ 1 kg mieczem
Jarl Ragnarr Thoresen
CYTAT(Marek Hilgendorf @ 12:23 21.04.2012) *
CYTAT(Jarl Thoresen @ 10:33 21.04.2012) *
Historyczno¶æ...
Dzi¶ ka¿dy ma miecz, he³m, zbrojê - niegdy¶ tylko bogatych jarlów by³o na to staæ. I teraz ka¿da dru¿yna sk³ada siê z samych jarlów. Czy kiedy¶ tak wygl±da³y armie? W±tpiê.


Przypominam pocz±tkuj±cemu topornikowi, ¿e ¶redniowiecze to nie tylko tzw. "wczesne" sk³adaj±ce siê z jarlów. Jest te¿ XII, XIII, XIV i wreszcie XV wiek.
Wtedy te¿, imaginuj sobie, naszano na g³owach he³my, zak³adano zbroje i pancerze i walczono mieczami i tak w³asnie wygl±da³y armie...





CYTAT(Jarl Thoresen @ 10:33 21.04.2012) *
Chyba im bardziej ¼le wywa¿one tym lepiej? Wyæwiczy siê nadgarstek. Skoro kto¶ nauczy siê machaæ 3kg jednorêcznym mieczem, to bez problemu bêdzie wywija³ "poprawnym". Na pocz±tku uczy³em siê walczyæ ³omem (takim pamiêtaj±cym jeszcze czasy komuny, 18 kg) i mi siê uda³o. Teraz mój miecz, który wa¿y 1.56 kg jest baaaardzo lekki. Przynajmniej, jak dla mnie.


Tak± radê jak twoja powy¿ej mo¿na po³o¿yæ na jednej pó³ce z moj± która brzmi: masturbacja wyrabia nadgarstek bardziej, bo mo¿na j± regularniej æwiczyæ...

A za wczesny miecz, który wa¿y 1.56 kg zrobi³ bym gigantyczn± awanturê kowalowi (wróæ... operatorowi gumówki). Gratulujê mocnej rêki, ale naprawdê radzê zmieniæ dostawcê broni.



Nie rozumiem. Dam inny przyk³ad. Na si³owni bêdê æwiczy³ 10kg hantlami. Czy wtedy, przypadkiem, nie ³atwiej bêdzie z 1kg hantl±?

Co do kowala, Maciejkê mam na my¶li, zrobi³em awanturê. Ale walczê czekanem, póki co miecz nie potrzebny.

CYTAT
Miecz to nie sztanga. Jak siê nic nie
nauczysz 3 kg mieczem to i nic nie bedziesz
umia³ zrobiæ 1 kg mieczem



Ale czy napisa³em inaczej? smile.gif








I przepraszam, b³±d. 1,8 kg a nie 18.
Mopislav
Ja mój pierwszy miecz mia³em od Maciejki. Bardzo "miêkki" od razu w¿ery i g³ownia siê rozklekota³a. Niedawno wymieni³em miecz na konkretn± robotê Pana Tylki i powiem Ci tak.
Uwa¿am, ¿e waga miecza nie wp³ywa na technikê. Chodzi mi o to, ¿e walczysz ciê¿szym to lepiej bêdziesz walczy³ l¿ejszym. Mo¿e po czê¶ci tak jest ale r±bek u spódnicy przeszkadza kiepskiej baletnicy.
Jak kto¶ jest dobry to wszystkim Ciê rozpyka :P
AdamM
CYTAT
To pochwal siê swoim do¶wiadczeniem doradco. Ja jako¶ u¿ywam chiñszczyzny ju¿ pare lat i bardzo sobie chwalê. Parê lat, czyli chyba ju¿ nie jestem nowicjuszem.
Od 2005 w odtwórstwie - przez 7 lat uda³o mi siê "macaæ" wyroby wielu kowali w polsce - u¿ywam miecza od Wojciecha Szanka - i nie narzekam, choæ sporo mnie kosztowa³. I powiem tak, nie staæ mnie na tandetê, która rozleci siê po kilku/kilkunastu treningach. Jak tobie pasuje - chwa³a Ci za to. Mo¿e masz dobry egzemplarz? Czasme nawet chiñszczyzna mo¿e zaskoczyæ jako¶ci± ale to nie norma, a wyj±tki.

CYTAT
Na pocz±tku uczy³em siê walczyæ ³omem (takim pamiêtaj±cym jeszcze czasy komuny, 18 kg) i mi siê uda³o. Teraz mój miecz, który wa¿y 1.56 kg jest baaaardzo lekki. Przynajmniej, jak dla mnie.
Zak³adam, ¿e nauka walki mieczem rozpoczê³a siê w chwili, kiedy jaki¶ tam miecz jednak w ³apie siê pojawi³. Wcze¶niej by³a to nauka walki 18kg ³omem. W tym ekspertem nie jestem i zdajê siê na twój niew±tpliwy profesjonalizm smile.gif

CYTAT
Miecz to nie sztanga. Jak siê nic nie nauczysz 3 kg mieczem to i nic nie bedziesz umia³ zrobiæ 1 kg mieczem
Truizm, ale tu masz racjê.
Jarl Ragnarr Thoresen
CYTAT
Zak³adam, ¿e nauka walki mieczem rozpoczê³a siê w chwili, kiedy jaki¶ tam miecz jednak w ³apie siê pojawi³. Wcze¶niej by³a to nauka walki 18kg ³omem. W tym ekspertem nie jestem i zdajê siê na twój niew±tpliwy profesjonalizm smile.gif .


Napisa³em, ¿e pomy³ka - przecinka nie da³em - 1.8kg ;)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.