CYTAT(Monika ksf @ 18:55 15.03.2012)
Ja powiem tylko tyle, gadaniem na forum i odsy³aniem do "¼róde³" nikt sobie "konydychy" ani szermierczego "skillu" nie podci±gn±³. Co to jest "kiepski trening"? Mo¿ecie zdefiniowaæ?
PS Mnie przera¿a to jak ludzie siê sypi±, jak im siê przestaje chcieæ. Najpierw "nie ma siê sprzêtu" "brak kasy", pó¼niej "jest sprzêt, ale nie chce siê trenowaæ".
Poprzez kiepski trening rozumiem nieprzemy¶lane, niezorganizowane trenowanie wszystkiego co wydaje siê fajne. ¬le dobrana metodyka, z³a motoryka, nieadekwatne æwiczenia. Równie¿ trenowanie rzeczy wyrabiaj±ce z³e nawyki. Kto siê przerzuca³ ze "starego systemu" sygnalizowanych ciosów, ten rozumie problem. Albo przegiêcie w jedn± stronê (tylko sparingi albo tylko walka z cieniem). To ja rozumiem przez "z³y trening".
PS. Bo widzisz, obecna sytuacja finansowa wygl±da tak, ¿e zanim kto¶ siê dorobi do porz±dnego zestawu blach, to ju¿ ma 30 lat i dwójkê dzieci. A z czasem cz³owiek siê rozleniwia. Zanim posypi± siê gromy chcia³em zauwa¿yæ, ¿e nie mówiê tutaj o zapaleñcach hobbystach, ale o przeciêtnym rekonstuktorze.
CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012)
A co do odruchów, mo¿e i s± wa¿ne, ale jak tak patrze na te walki bohurtowe, to nijak nie mogê powiedzieæ, aby te "szkolone" odruchy mia³y wiêkszy wp³yw na wynik walk. To ledwie kilka procent w drodze do sukcesu. S± tacy co bez szkó³ek bêda dobrze mymiatac, bo od dziecka fizycznie pracowali i dla nich mieczyk 1,4 kg w rêku bêdzie jak patyczek, gdy dla drugiego taki sam bêdzie ci±¿y³ okrutnie mimo lat nauki w szkó³kach.
Walki dru¿ynowe to osobna para kaloszy. Liczy siê bardziej umiejêtno¶æ wspó³pracy ni¿ indywidualne sk³adowe ka¿dego z cz³onków. Zreszt± niech siê bardziej do¶wiadczoni koledzy wypowiedz±, bo ja to rzadko walczê dru¿ynowo. A miecz 1,5 kg to nie jest szczególny ciê¿ar. Ka¿dy, nawet chudzina, æwicz±cy regularnie nie powinien mieæ problemu. Wystarczy poæwiczyæ kondycjê.
CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012)
Nie mam nic przeciwko ¼ród³om. Ale jak mi siê zdaje, milton mówi³ co¶ wczesnym ¶rendiowieczu a sam napisales, ze pierwsze traktaty to XIV wiek, wiêc chyba wikingowie czy s³owianie nie mieli jasnowidzów :)
Ponadto co do ¼róde³, jestem za tym aby z nich korzystac, ale nie ¶lepo i fanatycznie, w stylu: mamy jeden wzór he³mu znaleziony gdzie¶ tam, to ka¿dy któy bêdzie siê od niego ró¿ni³ choæby zawarto¶ci± kilku kó³ek w kolczudze czy paroma centymetrami w rozmiarze jest mrokiem. Wiem, ¿e miecze conana i wied¼mina sa be i nie nadaj± siê na rekonstrukcje, ale przy korzystaniu ze ¼róde³, np. z rycin, nie powinno byæ nic z³ego w rekonstruowaniu ich z drobniutk± manier±, bo inaeczej wszyscy bêd± wygl±dali jak klony z gwiezdnych wojen i wtedy dopiero zrobi nam siê mrok.
Najstarszym znanym traktatem jest I33 z prze³omu XIII/XIV wieku. Byæ mo¿e by³y wcze¶niejsze, ale siê nie zachowa³y. Mo¿e ju¿ odkopali jaki¶ starszy. Je¶li kto¶ jest na bierz±co i to czyta to prosze o sprostowanie.
Fanatyczne wierzenie w to co jest napisane i trenowanie z kilku ¼róde³ siê wykluczaj±, gdy¿ czêsto autorzy mieli sprzeczne pogl±dy na jakie¶ techniki.
Ale mi chodzi³o konkretnie o sformuowanie "odtwarzania walki". ¯eby odtwarzaæ trzeba mieæ ¼ród³o. Mo¿na co¶ tam trenowaæ w jakiej¶ konwencji, ale nazywanie tego "rekonstrukcj±" jest zwyczajn± ¶ciem±.
CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012)
Na okre¶lenie tych przymiotów, które nazwa³ê¶ g³upot± i lenistwem, u¿y³bym raczej s³ów: niewiedza i brak umiejêtno¶ci poruszania siê po forum (bo niestety fora s± czesto nieczytelne poprzez zupe³nie finezyjne i fantastyczne tytu³owanie tematów). Je¿eli kto¶ ma si³ê i czas na pisanie wypracowania na temat jak to kto¶ jest z³y i leniwy, ¿e za¶mieca pytaniami które ju¿ by³y stawiane, to czemu nie ma si³y i ochoty w prosty sposób odpowiedziec im, gdzie takie odpowiedzi mo¿e znalesc
Niby tak, ale ka¿dy ma w³asn± cierpliwo¶æ, która czasem mo¿e pêkn±æ. Kultura zawsze dzia³a w dwie strony, niezaleznie czy to sklep, winda czy forum. Nale¿y zachowywaæ siê zgodnie z przyjet± etykiet± w miejscu, w którym siê aktualnie przebywa. Je¶li kto¶ siê nie zaznajomi³ z zasadami panuj±cymi tutaj to jest zwyczajnym leniem.
CYTAT(Sihill @ 19:10 15.03.2012)
Ale jak kto¶ ma sprecyzowac swoje pytanie, skoro nie zna precyzyjnego s³ownictwa bo jest pocz±tkuj±cy. Nie ka¿dy nowy u¿ytownik (czêsto m³ody i chc±cy zacz±c swoj± przygodê w zabawê rycerza czy wikinga) wie co to bohurt, pó³torak czy nawet traktat szermierczy. Przeciêz od tego w³a¶nie jest forum aby sobie jako¶ pomagaæ. No chyba, ¿e to forum jest inne i s³u¿y do podwy¿szania swojego ego, no to mo¿e wtedy ci nowi pocz±tkuj±cy rzeczywi¶cie ¼le trafili :)
Pozdrawiam, nie czepiam siê, po prostu mam swoje zdanie :) A to narzekanie "starych" forumowiczów przypomina mi reakcje jednej mojej by³ej ex, która zawsze na pytanie: czy herbata jest pos³odzona, reagowa³a agresj± i wyrzucaj±c mi niemo¿no¶æ sprawdzenia samemu, czy jest ju¿ pos³odzona, bo ona ci±gle mi musi odpowiadac. A tymczasem krócej i ³atwiej by by³o odpowiedziec: tak, nie, nie wiem...
Oczywi¶cie. Tylko, ¿e ju¿ wiele m±drych s³ów pad³o na tym forum, a ludzie, którzy nawet nie przegl±dali forum, a potrafi± jako¶ sensownie i konkretnie zapytaæ s± odsy³ani z anielsk± cierpliwo¶ci± do odpowiednich tematów. Skoro ju¿ nieco obserwujesz ¿ycie na forum to na pewno to zauwa¿y³es. Nie widzia³em, ¿eby ktokolwiek zgnoi³ tutaj kogo¶
wy³±cznie za to, ¿e jest nowy. Najczê¶cie forumowicze gnoj± kretyñskie zapytania z mas± b³êdów ortograficznych, stylistycznych i interpunkcyjnych. I ja chcia³em tylko zauwa¿yæ, ¿e wcale siê temu nie dziwiê.
A forum jest po to, by wymieniaæ siê swoimi pogl±dami i informacjami, wiêc chyba spe³nia swoj± rolê. Sam prowadzi³em kilka ró¿nych forum, wiêc dobrze znam problem "nowych u¿ytkowników". Dodatkowo prowadzi³em treningi, wiec te¿ wiem ile cierpliwo¶ci trzeba mieæ. Nie tylko do nowych ;-)