Racja. Polak madry po szkodzie (albo przed szkoda ja i po szkodzie glupi). Ciekawe czy moge uzbezpieczyc swoj sprzet. Nie chodzi mi o pojedyncze przedmioty ale o np. caly zestaw. Bo moje nowo zalozone bractwo ma (prawdopodobnie) dostac od 1ALO w Gdyni dworek XVII wieczny w uzytkowanie (czyli budynek szkoly) a wraz z tym dworkiem dostaniemy zestaw halabard i toporow i prawdopodobnie muszkiety dwa. Troche smiesznie bo nasze bractwo jest bractwem odtwarzajacym realia wikingow ale kto wie moze kidys jak nas bedzie wiecej zajmiemy ie XVII wiekiem :-).
Bobek! pozdrowienia
my z mezem tez z wikingow
Co do ubezpieczenia sprzetu to nieglupi pomysl. Czesto niedoceniamy wartosci finansowej wykonanych przez nas rzeczy. Tymczasem prawda jest taka ze czesto gdyby sie chcialo sprzedac jakies czeci nawet, to okazaloby sie ze sa warte wiecej niz niejedna pensja. I tak ukradziona kolczuga kolegi na pewno byla warta wiecej niz 200zl czyli kradziez taka powinna zdaje sie juz podlegac sciganiu. To moze i ubezpieczyc by sie dalo? Ktos cos wie na ten temat? Moze jest ktos kto probowal?
Witam!
Takiego tematu chyba jeszcze nie by³o, a szkoda. Niestety wiele ostanich postów na Freha sygnalizuje, ¿e jest taka lista potrzebna. Proszê niniejszym wszystkich, którzy utracili jak±¶ rzecz zwi±zan± z RR w sposób niewyja¶niony, aby umie¶cili tu informacjê o tym wraz ze szczegó³owym opisem przedmiotu oraz zdjêciem, je¿eli takowe posiadaj±. Dobrze te¿, gdyby opisano okoliczno¶ci w jakich utracono rzecz, b±d¼ jego ostatni± lokalizacjê.
Byæ mo¿e w jaki¶ sposób pomo¿emy sobie. A mo¿e kto¶ rozpozna przedmiot i skojarzy go z czyim¶ "nowym nabytkiem"?
Szczególnie za¶ proszê o zamieszczanie informacji o sprzêtach "zagarniêtych" przez kogo¶. Wiem, ¿e takie przypadki mia³y miejsce, a defraudacjê czy sprzeniewierzenie nale¿y piêtnowaæ.
Prosi³bym te¿ o pow¶ci±gliwo¶æ w zamieszczaniu zbêdnych komentarzy w tym temacie. Je¿eli macie za¶ co¶ zwi±zanego z tematem do przekazania innym, zapraszam!
Na pro¶bê Maæka Parzyszka z dawnej Ars Replica zamieszczam jego informacjê na temat kradzie¿y, która go bole¶nie dotknê³a. Ze swej strony proszê o zwrócenie szczególnej uwagi w nadchodz±cycm sezonie na oferowane do sprzeda¿y grzebienie, jest to towar do¶æ specyficzny i raczej ciê¿ko sprzedawalny poza szeroko rozumianym RR, tym bardziej ¿e czê¶æ skradzionych grzebieni by³a nie wykoñczona. O wszelkich podejrzanych ofertach w tym zakresie proszê powiadamiaæ Maæka: rogownik@poczta.onet.pl
"W ostatni± sobotê by³em na dzia³ce, na Podlasiu. Tam mam swój warsztat rogowniczy. …a w³a¶ciwie mia³em. Zosta³em okradziony. Policja spisa³a protokó³ i sprawa jest w trakcie za³atwiania. Skradziono mi miêdzy innymi narzêdzia mechaniczne, których u¿ywa³em do obróbki ko¶ci (wiertarki, szlifierki, wyrzynarki i inne). Skradziono mi poro¿e – wszystko, bez wzglêdu na to czy by³y to ca³e ga³êzie, czy pociête. Zosta³o mi parê klocków i ¶cinków.
- I tu proszê o uwagê! Skradziono mi czterna¶cie wykoñczonych grzebieni: cztery rzymskie szeroko¶ci od 10 do 14 cm (trójk±tny z ornamentem linii i kó³ek przy krawêdzi rêkoje¶ci, dzwonowaty nie zdobiony i dwa grzebienie pó³koliste z ornamentem kó³ek wzd³u¿ obwodu a drugi z ornamentem krokiewkowatych równoleg³ych linii), siedem wczesno¶redniowiecznych, jednostronnych z pochewkami d³ugo¶ci 15 i 17 cm; (cztery zdobione ornamentem kó³ek w równoleg³ych rzêdach i trzy zdobione stylizowanymi równoleg³ymi wypuk³o¶ciami – „pó³wa³kami”); dwa dwustronne ¶redniowieczne grzebienie (jeden zdobiony równoleg³ymi liniami 10 cm d³., drugi kó³kami z punktem w ¶rodku 13 cm d³.) i jeden grzebieñ jednostronny – wariacja celtycka z rzadkimi zêbami, d³. 14 cm i zdobiony krzy¿uj±cymi siê liniami. Skradziono te¿ dwa znitowane ale niewykoñczone grzebienie z pochewkami i jeden dwustronny. Niezdobione i bez wyciêtych zêbów. Ponadto zginê³y mi trzy ko¶ciane krzy¿yki celtyckie, 12 du¿ych (8 cm wys.) i 10 ma³ych klasycznych krzy¿yków (4 cm wys.) – zawieszek i oko³o 30 ró¿nych guzików z ko¶ci i poro¿a. Niestety nie zd±¿y³em zrobiæ tym wyrobom zdjêæ…
Z tego miejsca apelujê do Was: je¶li na jakiej¶ imprezie kto¶ bêdzie Wam oferowa³ do sprzeda¿y powy¿sze wyroby to zwróæcie na nie uwagê, powiadomcie mnie proszê, mo¿e chocia¿ uda siê ustaliæ gdzie one trafi³y. Mo¿e trafimy po nitce do k³êbka…
Pozdrawiam, nadal tylko rogownik – Maciej Parzyszek
P.S. Chcia³em w tym sezonie wyst±piæ jako grzebieniarz…"
To co skradziono to naprawdê kupa ¿mudnej roboty i przykro by by³o jakby jaki¶ s...syn mia³ z tego korzy¶æ zamiast po ryju ...
[...](edycja by Piotr Paruch)
Mam w±tpliw± przyjemno¶æ zacz±æ listê:
A teraz co¶ znalezionego. W Byczynie jeden z Bia³orusinów zwany John Bowl (³ucznik) zostawi³ fajkê. Mai³ byæ pod Grunwaldem, wiêc j± wziêli¶my, ale rzeczonego Johna nie znale¼li¶my. W najbli¿szym czasie mo¿na nas bêdzie spotkaæ w Bierkowicach i S³upsku. Mo¿e kto¶ go z nami skontaktuje.
Przedmioty, o których pisa³am wy¿ej skradziono nam w Ogrodzieñcu 2005 i w kalendarium przy temacie Ogrodzieñca jest szerszy komentarz na ten temat, ale tu jest to zbêdne. Skradziono nam to dla nas NA uczcie, a dla wiêkszo¶ci PO uczcie. Siedzielismy w karczmi, a dziedziniec zamkowy opustosza³. Kto¶ my¶la³, ¿e w³a¶ciciele polegli, zostali wyniesieni do obozu i nie bêd± pamiêtali rano co zrobili z naczyniami...
W Bêdzinie zagin±³ nam jeszcze czarny, XV wieczny, damski kapturek z bia³±, p³ócienn± podszewk± (kapturek by³ z we³ny, ale takiej jak na spodnie, albo spudnicê czyli mrocznej
) O okoliczno¶ciach zagubienia kapturka jest szerzej przy temacie Bêdzina 2005. W skrócie: wieczorem by³, a rano ju¿ nie.
Witam.
Bia³orusin zwa³ siê John Bofford. Z fajki pyfa³o siê zacnie i tytoniem przednim. W³a¶nie szykujê mu paczuszkê z fotkami na p³ycie ( mogê do³±czyæ do paczki - chyba, ¿e wolisz to zrobiæ sama) . Je¶li chcesz mogê podaæ Ci do niego maila lub adres pocztowy. Czy bêdziesz na Liwie ??
Rzeczonego Bia³orusina spotka³am w Bierkowicach. Do fajki siê nie przyzna³, a skoro to nie jego - szukamy w³a¶ciciela.
WOLIN 2005
Nad ranem z Niedzieli na Poniedzia³ek komu¶ sie nieopatrznie przyklei³ do r±czkli róg le¿±cy przy palenisku obozowym.
Róg do¶æ niepowtarzalny bo pojemno¶ci 1,3 litra d³ugo¶ci ok 50 cm, cecha charakterystyczna - bardzo cienkie i prawie pêkniêt eobrze¿e rogu.
Bêdê wdziêczny za informacje, zale¿y mi tymbardziej, ze zamówi³em ju¿ do niego okucia,
Róg jest na tyle niepowtarzalny, ¿e albo go kiedy¶ znajdê albo bêdzie bez sensu u kogo¶ wisia³ na ¶cianie
Zabrali go Polacy, bo jedyna trze¼wa kole¿anka ju¿ nie ¶piaca s³ysza³a jak o nim rozmawili³ przed namiotem,
MIEJSCE OBOZOWISKA - Na wysoko¶ci koñca wa³u patrz±c w lewo na now± bramê, uliczka dalej w strone tegorocznego placu boju na wysoko¶ci namiotu Pana Strobina
Witam
WOLIN 2005
Ostrzegam wszystkich przed osobnikiem ksywa SZCZUREK (nomen omen)
Po¿yczy³ ode mnie 50 z³ i
ki¶cieñ - mia³ oddaæ w poniedzia³ek rano tydzieñ temu i ani ¶ladu do dzi¶.
Je¿eli ktokolwiek spotka to indywiduum - pro¶ba o przekazanie aby raczej omija³ miejsca i imprezy w jakich bêdê (Skorpiony nigdy nie wybaczaj±!)
Poza tym w Wolinie by³o wspaniale.
Grunwald 2005 zagin±³ w akcji nó¿ w rogowej oprawie, do¶c duzy, czarna sko¿ana pochwa, przy ostrzu mossiezna obraczka, zagina³ w obozie Wielkiego Mistrza
jestem w stanie zap³acic za niego "znalazcy" naprawde zalezy mi na odnalezieniu go
znaj±c zycie to pewnie tyrstyczna swo³ocz zawinê³a mi kose, cz³owiek jedzie na drugi koniec Polski, zak³ada na siebie 35 kg balch i sie spuszcza dla tej bandy pierdziworów, a oni w podziêce ci nó¿ kradn±, coby miec darmow± pamiatkê z Grunwaldu.
Serwus! Mam do wszystkich uczestnikow ostatniego wolina wa¿n± sprawê: a mianowicie zagin±³ róg naszej kole¿anki le¿a³ przy naszym obozowisku i prawdopodobnie kto¶ go gwizdn±³... je¿eli kto¶ go widzia³ proszê o kontakt: gere@o2.pl ..pozdrawiam serdecznie
oto rysopis poszukiwanego:
Na turnieju w Janowcu 2005 zagin±³ mi cynowy kufelek z uchwytem. Ma formê walca z rozsze¿eniem u podstawy i pojemno¶æ oko³o 0,3 litra. Têsknie i p³aczê.
Na Chudowie zgubi³am sopranowy flet w kolorze odrapano-ciemnobr±zowym. Gdzie¶ na trasie sklep - szranki - obóz. Nie mam wielkich nadziei na odzyskanie instrumentu, niemniej nie zaszkodzi zamie¶ciæ og³oszenie. Zdjêcia nie dodajê - zali flety ziemia rodzi?;-)
Na Piasecznie 2005 Reyki przepi³ mi cynowy kufel ze skurzan± obwijk± wokó³ r±czki. Jakby kto¶ znalaz³ by³o by mi³o.
Witam chyba by³o to w Sobotni wieczór na Grunwaldzie
Zgubi³em latarenkê metalow± wysoko¶ci jaki¶ 20 cm brudn± od stearyny z r±czk± drewnian± (tzn drewno na metalu) okienka latarenki w ostry gotycki ³uczek wyciête z metalowymi maswerkami (listwami) w ¶rodku robota be³chatowska
Bardzo siê do niej przyzwyczai³em jakby kto¶ znalaz³ jest wyznaczona mi³a nagrodê
Na grunwaldzie niestety zgubi³em (ale chyba bardziej zgubi³a moja Pani) Kufelek cynowy który powinien bæ zakoñczony pokrywk± ale ta przed zgybieniem odpad³a wiêc mam j± u siebie. Kufelek standartowy 0,5 litra
Mo¿e te¿ kto¶ znalaz³ ?
Pozdrawiam
CYTAT(Fionn)
Na Piasecznie 2005 Reik przepi³ mi cynowy kufel ze skurzan± obwijk± wokó³ r±czki. Jakby kto¶ znalaz³ by³o by mi³o.
Nie przepi³em tylko znikn±³ w niewyja¶nionych okoliczno¶ciach.
na tegorocznym Gniewie podczas bitwy na zamku zgin±³ czarny bawe³niany pas. d³ugo¶æ 3 m, szeroko¶æ 15 cm z charakterystycznymi mrocznymi frendzelkami.
uczciwego znalazcê prosimy o kontakt
Na tegorocznym Grunwaldzie zagin±³ miecz jednorêczny.By³o to tu¿ po bitwie.Miecz zosta³ w podje¼dzie krzy¿ackim.
Jest to stary "bytom" z zagiêtym jelcem i szar± owijk±.Miecz jest wys³u¿ony.
Przedstawia dla mnie wysok± warto¶æ sentymentaln±.
W Kaliszu znalaz³em okulary, ale problem nie polega na tym, ¿e nie wiem do kogo nale¿±, tylko, ¿e nie mam do tej osoby ¿adnego kontaktu. Jest to dziewczyna z Torunia imieniem Ania, która by³a po raz pierwszy na tego typu imprezie. Okulary znalaz³em po tym jak wyjecha³a. Bardziej liczê na kontakt z jej kuzynem, który te¿ tam by³- go¶ciu, d³ugie czarne w³osy, ca³y czas chodzi³ w kolczudze i o ile siê nie mylê ma ksywkê Jaro. Je¶li kto¶ co¶ wie to proszê o pomoc, dziewczyna twierdzi³a, ¿e te okulary kosztowa³y kilkaset z³otych. Tyle.
Wczoraj/dzisiaj na imprezie w Kielcach zgubi³em ³y¿ke. Je¶³i kto¶ znalaz³ lub sie gdzie¶ zapl±ta³a to prosze daæ znaæ - by³em do niej przywi±zany bo sam robi³em.
Opis: du¿a, drewniana, z krzywym trzonkiem, poczernia³a i brzydka
z 10 na 11 wrze¶nia na ptakowej imprezie w ogrodzieñcu komus niechybnie przyklei³a siê do rêki szabla w typie perskim z pochw± obci±gniêt± czarn± skór±, okucia mosiê¿ne podobnie jak jelec."nagroda" dla tego który j± odda....w³a¶ciciel ubolewa nad strata i prosi o pomoc w odnalezieniu zguby....
ta sama impreza, pa³ka teleskopowa sztywna z nylonow± rêkoje¶ci±
bedê wdziêczny
ciechanów 2005 zgubi³em bia³± czpeczkê z lnu
có¿ to jest w porównaniu z zagubieniem przez moich kolegów lufy od falkonetu (ze 100 k wagi) i ko³a drewnianego okutego od ³o¿a tego¿ falkonetu
A gdzie to wam zginê³o ? W Dêbnie ?
Ogrodzieniec 10-11 Wrze¶nia 2005
Na biesiadzie lub w drodze do szko³y zgubi³em zielony scyzoryk firmy "Victorinox" o numerze seryjnym : DE-GM 9305297. Uczciwego znalazce czeka nagroda.
Nie. W kielcach. A zginê³o gospodarzom - czyli artylerzystom z Kielc
Na oblê¿eniu Jomsborga zgubi³em pochwê od no¿a. Nó¿ zosta³ (tak wiem, sam sie dziwie jak to mo¿liwe).
Foto poszukiwanej:
LIPOWIEC 05
na zamku na dole, tam gdzie by³o zorganizowane "spanie"(chlebownia bodaj¿e) musia³am zostawiæ blaszane kolorowe pude³eczko (niehistoryczne), a w nim korale z jasnego, nieprzezroczystego bursztynu i jakie¶ tam jeszcze zawieszki. Pies tr±ca³ to pude³ko i resztê, bardzo chcia³abym odzyskaæ korale z bursztynu, bo je bardzo lubi³am i by³y u mnie w domu od dawien dawna, jeszcze mojej mamy...
I³¿a 2006
gdzie¶ w szkole zgubi³em koszule do ³okci ,a w obozie br±zow± torbê i ³y¿kê
Dla znalazcy przeidziana nagroda
W niedzielê pogrunwaldzk± zgubi³em pugina³ nerkowy. D³ugo¶æ ok 30cm, rêkoje¶æ i pochwa: drewno w czarnej lakierowanej skórze, charakterystyczna cecha: no¿yk z trójk±tnym ostrzem w komplecie z pochw± pugina³u.
Uczciwemu znalazcy zrewanujê siê jako¶...
To i ja:
Popisa³em siê i zgubi³em Cannona PowerShota 80 z kart± 256 mega. Zagin±³ w czwartek w godzinach przedpo³udniowych. Karta by³a na 99 proc podpisana i podany by³ numer telefonu 600 004 652. Je¿eli kto¶ go znalaz³ to bardzo proszê o kontakt - oczywi¶cie nagroda...
M.
Uwaga, g³upio siê przyznaæ, ale na Gruuu zgubi³em dowód rejestracyjny i polisê OC. Na znale¼cê czeka dobry miodek.
[size=12]Info proszê kierowaæ na priv, mail, albo gg. Moderatorów proszê o wyrozumia³o¶æ.
Grunwald 2006 - Chor±giew Konrada Wallenroda
Zaginê³o wiaderko w ca³o¶ci drewniane ¶redniej wielko¶ci z uchwytem sznurkowym.
Sta³o przed namiotem (Du¿y lniany sto¿ek w pobli¿u g³ównego traktu) do soboty wieczór.
W niedzielê rano ju¿ go nie by³o.
Znak charakterystyczny pozosta³o¶æ po nalepce (cena) na wi±zaniu.
Szczê¶liwego znalazce proszê o kontakt tel: 602-310-459
Bylismy do tego wiaderka bardzo przywi±zani
Pozdrawiam
Zgin±³ tale¿ du¿y, cynowy w niedzielê rano w Chor±gwi Pomezañskiej.
Grunwald na kramie zostawi³em latarenke
Smutne dla mnie og³oszenie, przestroga dle pewnego ktosia i pro¶ba do frehowiczów:
Na tegorocznym Gruwnie zgin±³ mi cebrzyk. Nowiutki, calu¶ki drewniany, ³±czony korowanymi ga³êziami, z drewnianym d³ugim prostym uchwytem. Pechowo dla tego kto go zakosi³ jest jedyny w swoim rodzaju - na palcach obu r±k mo¿na policzyæ takie cebrzyki w Polsce, a w dodatku drewno jest w nim czerwonawe. Je¶li zauwa¿ycie taki cebrzyk na jakiej¶ imprezie spytajcie od kogo go kupi³, a odpowied¼ odpiszcie do mnie na priwa - oka¿e siê czy zdobyty zosta³ legalnie.
(Modów proszê o przyklejenie tego tematu.)
Zagina³ mi kufel z jasnej gliny ( taki ³ososiowy odcieñ ) z ornamentami, pojemno¶ci ok.0,6 l. Znak charakterystyczny- ubity przy dnie. Znikn±³ na biesiadzie w Chor±gwii Mazowieckiej Ks. Janusza.
Rok temu na Zamo¶ciu zgubi³am chustkê. Znaki szczególne: bia³a, p³ócienna i kielich szklany w kszta³cie trójk±ta (jak kieliszek do martini tylko ze 2 razy wiêkszy) z nó¿k± z niebieskiego szk³a. Znaki szczególne: Pojemnik winowy (ten ¿e w³a¶nie trójk±t) mia³ takie jakby "wtopione" b±belki... Podejrzewam ¿e nie mam ju¿ co liczyæ na zwrot....
Na tej samej biesiadzie co Tomkowi zniknê³a mi ³y¿ka drewniana, ma³a, wyrze¼biona, z ty³u podpisana BU.
Zgubi³em na Grunwaldzie no¿yk w pochewce, na pokazie ogni, w sobotni± noc. Kurganowej roboty, ostrze osadzone w drewnianej r±czce. Pochewka zszyta na boku, zdobiona rylcem, wzorek ro¶linny. Paskuda odwi±za³a mi siê od paska i wybra³a wolno¶æ. Z¿y³em siê z nim, by³ ze mn± na pielgrzymce, têskniê bardzo. Gdyby, gdyby kto¶ cywilizowany go znalaz³, proszê o odprowadzenie do mnie. Piwka nie posk±piê.
Witam wszystkich na szlakach Historycznej Przygody.
To mój pocz±tek na tym forum i to z taka spraw±. >>> Grunwald 2006<<<
No có¿, a wiec sprawa tyczy siê >>Siekierki ciesielskiej niedu¿ej<<
(ostrze szerokie na ok. 20-23cm, po stronie wewnêtrznej zadzior do wyci±gania gwo¼dzi, rêkoje¶æ na ok. 35-40cm lekko profilowana pod d³oñ znak charakterystyczny to 4-5 metalowych wkrêtów na klinie dla wzmocnienia), ma ona dla mnie wielkie znaczenie sentymentalne bo to prezent od ¶wiêtej pamiêci dziadka
co do lokacji zguby to jestem cz³onkiem Bractwa Rycerskiego Zamku Falkenberg Czarna Wataha, obozowali¶my niedaleko kompanii przyjació³ z Rosji pod Chor±gwi± Pomezañsk± na samym rogu lasku do strony pomnika, ¶lad po siekierce zagin±³ ok. pi±tkowego wieczoru po Bohurtach.
Wszelkie informacje proszê podawaæ na askaret82@wp.pl b±d¼ na moja skrzynkê Freha.
Z góry BARDZO DZIÊKUJÊ za wszelk± pomoc.
Niech wam Bóg w dzieciach wynagrodzi, a co milszym w piwie.
A ja zGrunvu przywioz³am znalezione:
1- kubeczek drewniany, bez uszka, na spodzie ma pieczêæ producenta z jego nazwiskiem i telefonem. Znaleziony pomiêdzy namiotami Sabatu i Smoczej w Wallenrodzie
2- dzbanek cienobr±zowy, gliniany, szkliwiony z uszkiem, znaleziony w tym samym miejscu. Kto¶ rozpoznaje jako swoje?
Znalaz³am w Podolu (zosta³o po uczcie na stole):
Butelka gliniana br±zowa z rysunkiem ptaka (
takiego zwierz±tka), niedu¿a (najwy¿ej 20 cm).
Znalaz³am te¿ dowód rejestracyjny Spasza, ale to ju¿ za³atwione i dowodzik idzie do Czkawki.
Zgubi³em na Grunwaldzie miskê drewnian±. Drewno br±zowe, micha do¶æ du¿a, p³ytka, toczona.
Spakowali¶my miski do kupy, a po przyje¼dzie okaza³o siê, ¿e jedna zaginê³a w akcji.
Witam!
Podcas tegorocznego Grunwaldu zapodzia³a sie rzecz mroczna
lecz bardzo przydatna
. Jest to mianowicie WKRÊTARKA AKUMULATOROWA. Ostatnio byla widziana (w niedziele-16.07.2006r-)w trakcie zwijania namiotu w obozie Wielkiego Mistrza.
By³abym wielce rada za informacje na temat rzeczy zagubionej bliskiej memu sercu
A uczciwego znalazce uprzejmie prosze o kontakt-nagroda go nie omienie(jaki¶ zamek i renta kólewny
)
Dziêkuje!
Pozdrawiam!
Ja zapdzialem na Grunwie moja czape - cienki filc z dwoma badzesami jeden to sloneczko drugi to orzelek Roty Pana Kacpra. Jestem ciapa bo zgubilem ja dwa razy, raz sie znalazla (dziekuje serdecznie za jej odstawienie) i licze po cichu ze i teraz sie znajdzie.
pozdr