jako ma³o do¶wiadczony zawodnik,
uwa¿am ¿e to co proponuje Martin jest ok -> kopniêcia (nie w kolana i inne stawy), ranty, ciosy g³owic±, jedynie piê¶æ rodzi obawy, je¶li jelec jest do¶æ d³ugi, (bo przy krótkim to jeszcze dochodzi sama rêkawica i praktycznie nic nie mo¿e zrobiæ, chyba ¿e kto¶ bêdzie próbowa³ wepchaæ sam jelec, albo dojdzie do zwarcia i kto¶ zacznie u¿ywaæ szalonej piê¶ci tylko i wy³±cznie.)
je¶li np. 120 z³apie 70, zablokuje i potem przywali kilka razy po ³bie to mo¿e byæ "fatality"
poza tym zauwa¿y³em, ¿e na turniejach jak walczy kto¶ dobry z kim¶ o wiele s³abszym, to robi przewagê i potem sobie "delikatnie" punktuje i nie próbuje na si³ê zrobiæ jakiej¶ wiêkszej krzywdy, (chyba ¿e to lubi, ale póki co nie widzia³em jeszcze takiej masakry)
na marginesie co do kategorii wagowych, to s± inne sporty i tam mo¿na sobie powalczyæ,
ca³e piêkno turniejów rycerskich to w³a¶nie to, ¿e mo¿na walczyæ z ka¿dym i tak powinno zostaæ. ró¿ne techniki, uzbrojenie i ludzie.
ps
mo¿na siê dowiedzieæ, po ilu zawodników mniej wiêcej startowa³o w ubieg³ych latach? tak z ciekawo¶ci