Jak¿e mi³o by³o powróciæ po ponad rocznej nieobecno¶ci w trzynastce do tak mi³ego towarzystwa i sympatycznej atmosfery.
Jako ¿e Triss ju¿ napisa³a, to nasza hierarchia bêdzie zachowana. Mogê ju¿ pisaæ.
Szczególne gratulacje nale¿± siê Indarowi i Selekosowi za rozmieszczenie tak mi³ego towarzystwa w naszej najbli¿szej okolicy.
Dziewczyny w kuchni pod wodz± Triss spisa³y siê znakomicie, dziêki czemu mogli¶my zajadaæ siê wy¶mienit± zup± cebulow±, podp³omykami, kurczakami i wogóle.
Claymor jako spe³niony praktyk w budowie trebusza spisa³ siê znakomicie. Same owacje przy próbach strzelania dzia³a³y ku jego chwale
Pochwa³y dla wszystkich plot±cych wianki z niebieskich chabrów, które w czasie oblê¿enia ozdabia³y jedyn± s³uszn± stronê pola bitwy.
Szczególne uk³ony kierujê w stronê Pati, która pomimo nieszczê¶cia, na wpó³ widoczno¶ci do ostatniej chwili dba³a o nasze ¿o³±dki.
£ukasz, nie odpoczywaj po bitwie na tarczy, bezpieczniej bêdzie pod.
Uwielbienie dla Mosi! TWOJA STARA TO AUBREY wygra³o wszystko!
Selekos, Aubrey, Indar, mam nadziejê, ¿e chwilowe czy jak w pierwszym przypadku bardziej sta³e pobyty moich szczurków w Waszych namiotach nie bêd± przyczyn± koszmarów.
Niektórzy z uczestników, mieni±cy sami siebie "nierycerzami", i tak te¿ siê zachowuj±cy, zapomnieli, ¿e jedzenie siê spo¿ywa, a nie wsadza w lataj±ce pociski, ale có¿, nie bêdziemy odbieraæ dziecku zabawki w okolicy ¶wiêta dzieci.
Na pogodê nie ma co narzekaæ, zawsze mog³o byæ gorzej.
Bagricie, mam nadziejê, ¿e Twoja niechybna ¶mieræ na polu bitwy nie mia³a nic wspólnego z moim s³odkim winkiem, którym kusi³am Ciebie i innych obecnych przy ognisku w t± noc i nastêpn±
, i ¿e zarówno Ty jak i Micha³ ¯elazo wybaczycie mi, i¿ by³o ono tak dobre, ¿e Ciê¿ko by³o mi odmówiæ jego spo¿ycia.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i s³odko
PS. Mam najwspnialsz± Ciociê na ¶wiecie