Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [Napoje] Miód pitny :-D
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Kuchnia
Stron: 1, 2
Krzysiu
Mo¿esz wyja¶niæ, czemu ma s³u¿yæ "przewietrzanie" miodu? Nigdzie siê z tym sposobem postêpowania nie spotka³em, wrêcz przeciwnie - zaleca siê, aby napoje fermentacyjne po zakoñczeniu fermentacji trzymaæ z daleka od tlenu.
Langus
Hejo!

Nikt nie mówi o zakoñczeniu fermentacji (: Burzliwa fermentacja w przypadku miodów pitnych trwa mniej wiecej rok czasu. Taka najburzliwasza pierwsze 3 miesi±ce. Ale fermantacja cicha trwa mniej wiêcej tyle ile napisa³em w po¶cie wy¿ej w zale¿no¶ci od rodzaju.
Mój dwójniaczek co ju¿ 3 roczek w butli stoi wesolutko sobie jeszcze od czasu do czasu pyknie bombelka. A czasami o dziwo nawet wci±gnie powietrze. To normalne u miodków (:

Pozdrowionka
Krzysiu
Langusie, szybkie pytanie - na forum, mo¿e siê komu¶ przyda - nie zauwa¿y³em, ale z jakich kwiatów miód jest najlepszy do sporz±dzenia miodu pitnego? Tylko nie mów, ¿e gryczany :D

Tak jako¶ zapragn±³em sporzadzic co¶ godnego na wesele córki (oprócz piwa, oczywi¶cie).
Magnus
Najczesciej podaje sie lipowy jako najlepszy surowiec do miodow, tylko trudno dostac czysty nektarowy, czesciej spotyka sie spadziowo lipowy. Z tym, ze to tak naprawde kwestia gustu. Osobiscie zajmuje sie probami z miodkiem od 2 lat, przeprowadzalem juz takie eksperymenty jak miod naturalny niesycony gryczany (kazdy kto tego sprobowal niezmiernie sobie chwali, a czesto spotykalem sie z twierdzeniem, ze gryczany sie nie nadaje), czy miod sycony rzepakowy na naparze lipowym z ziolami (rowniez smakowal wybornie, a ten miod jakos nikt nie poleca do miodow). Wiec to kwestia tak naprawde kubkow smakowych kazdego probujacego.
Langus
Hejo!

Ja gdzie¶ kurna posiada³em ksi±¿kê z 1925 o wyrobie miodów pitnych. I tam piêknie by³o napisane z czego miód jaki smaczek daje.
O mam! Znalaz³em (:
http://shron.malibu-moda.pl/wino/Miodosytnictwo.pdf

Poczytajcie sobie. Chocia¿ mnie od tego l³owskjego akcientu g³owa zaczê³a boleæ (:

Polecam te¿ dzia³ o miodach na forum:
http://www.wino.org.pl/forum/forumdisplay.php?fid=8

A tak apropo ju¿ my¶la³em ¿e w tym roku nic nie nastawie bo kurcho z miodem by³o - ale jest (: I butla i mniodek siê znalaz³y - nastawiam czwórniaczka - bo jednak malutko tego miodu. Po za tym czwórniaka jeszczen nie robi³em. Pó³toraka nastawiê jak m³ody skoñczy 8 lat - to akurat dostanie prezent na 18-tkê (:

Pozdrowionka
Sighrolf
Hej
S³uchajcie pijañce mam problem.
Zrobi³em sobie 30 litrów czwórniaka i niestety zgubi³em po remoncie przepis. Pamiêtam, ¿e robi³o siê go z herbat± lipow±, a czwórniakowa³ ju¿ po ok. pó³ roku.

Szukam teraz tego przepisu lub podobnego, mo¿ecie mi mo¿e w tym pomóc?

Pozdr.
Magnus
Chyba nie bedziemy w stanie pomoc dokladnie, bo przepisow od groma. Ogolnie czworniak to 1 czesc miodu na 3 czesci wody. A szczegolow nie podamy, bo przepisow szczegolowych tyle, ze glowa boli. Jesli nie miales innych dodatkow, to tak ogolnie wygladalo by to tak: na 30 litrow objetosci calkowitej, daj okolo 22,75 litra wody i 7,25 litrow miodu (nie podales jaki byl to miod, spadziowe maja mniej cukru, wiec bylby slabszy). Jesli mialby to byc miod sycony, gotowac pol godziny calosc, zbierac na biezaco szumowiny, po tym czasie dodac odpowiednia ilosc lisci lipy (kwiestia gustu ile tego dasz), dalej gotowac jeszcze pol godziny. Po wylaczeniu gazu uzupelnic odparowana wode, dodac pozywke dla drozdzy, odrobine kwasku cytrynowego (jedna wycisnieta cytryna na 30 litrow starczy, moze nawet wez mala cytryne). Wszystko do baniaka, zaczekac az wystygnie do temp pokojowej, dodac matke drozdzowa wczesniej zrobiona, czekac :D
Langus
Hejo!

CYTAT("Magnus"[ciach!)
Po wylaczeniu gazu uzupelnic odparowana wode[ciah!]


Nie uzupe³niaæ odparowanej wody. Po prostu rozrzedzimy wtedy brzeczkê. Zbieraj±c szumowiny podczas gotowania zbieramy miód. Odparowanie wody w trakcie gotowania zachowuje wiêc dalej po¿±dane proporcje. A ¿e bêdzie mniej... I tak w trakcie wytwarzania miodku nieraz zmniejszymy jeszcze jego objêto¶æ...

Pozdrowionka
Magnus
Jesli juz tak oszczedzac (dla mnie to lekka przesada, szumowin nigdy nie ma tak duzo, zeby strata cukru byla znaczaca), to polecam do gotowania brzeczki zamiast naczyn emaliowanych uzywac aluminiowych, w nich o dziwo szumowiny praktycznie nie wystepuja. Pozwoli to zachowac jakze cenne! kilkanascie/kilkadziesiat gramow tegoz miodu, ktore bysmy stracili podczas wybierania szumowin. Z drugiej strony udzial odparowanej wody jest wiekszy od strat cukru w brzeczce (chyba ze trafilismy na zanieczyszczony mocno miod), przez co zamiast czworniaka nie uzupelniajac wody zaczynamy sie zblizac do polczworniaka, a to juz nie to samo. Choc jak zwykle to w tej zabawie bywa, wszystko jest kwestia gustu.
Langus
Hejo!

Ja jednak nie uznajê dolewania. Ale to faktycznie kwestia gustu. Jednak gotuj±c rosó³ te¿nei uzupe³nia siê jego stanu wod± po jej uprzednim wygotowaniu (: Psiako¶ i w jednym i w drugim przypadku niszczy to "prawdziw± istotê wywaru" (:
Po za tym jak kiedy¶ po zebraniu szumowin dola³em zimna wodê na jeszcze gotuj±c± siê brzeczkê - o dziwo - szumowiny zaczê³y wytwarzaæ siê od nowa. Nie wiem czy to normalny sta³y objaw - bo tylko raz tak zrobi³em przy pierwszym miodzie.
A Alu? Bosz... Mnie mój Mistrz i Guru w dziedzinie fermentaliów uczy³ ¿eby wytrzegaæ siê wszelkich aluminiów, chromonikli, cynków itp. Emalia albo mied¼. No i drewno i szk³o ju¿ po gotowaniu. Nawet do miesznia u¿ywam drewnianych ³y¿ek. Nie wiem dlaczego - nie pyta³em dok³adnie (:

Pozdrowionka
Magnus
hihi, powiem Ci Langusie, ze ja z alu mialem tak samo. Wszedzie gdzie spojrze, ostrzezenia przed wykorzystywaniem innych garnkow niz emalia/miedz. Zadnej stali, chromu, alu etc. Tylko czemu do jasnej anielki w praktycznie kazdym browarze to wlasnie miedz jest na wymarciu (o emali nie ma co wspominac, nikt z tego nie korzysta)? Ostatnio (tak z 3 miesiace temu) w Angorze byl artykul na temat producenta miodow pitnych, gdzie wytworca chwalil sie, ze zamienili beczki debowe do lezakowania na cysterny metalowe (nie pamietam juz jakie dokladnie) szczerba.gif i byl z tego powodu dumny !!! Zonk. A tak szczerze, to czy ktos potrafi odpowiedziec na pytanie, czemu wlasnie mamy tak bardzo sie wystrzegac wszystkiego poza emalia i miedzia, bo naprawde nie wiem. Taki zakaz bez rozsadnej przyczyny raczej by nie powstal. Jakis chemik pomocny moze sie znajdzie?

Osobiscie stosowalem garnek aluminiowy do przygotowania brzeczki dwukrotnie, szczerze, bez jakiegos ostrzezenia, ze umre od uzywania tegoz garnka, do emalii juz nie wroce. Roznica miedzy iloscia wytwarzanej piany jest olbrzymia, z emalia musialem sie uwijac, bo piana caly czas szla w gore. Przy alu pianka jest mala, nie rosnie intensywnie, mozna normalnie pracowac z sitkiem. Poza tym jest to po prostu naczynie o wiele lepszej jakosci, lepiej rozprowadza cieplo. Roznic w smaku gotowego wyrobu nie ma absolutnie zadnych, zmiany barwy rowniez nie wystepuja. Nie mam pojecia skad ten zakaz, alu jest absolutnie bezpieczne, w koncu to aktualnie najpopularniejsze naczynia domowe.
Krzysiu
CYTAT("Magnus")
... A tak szczerze, to czy ktos potrafi odpowiedziec na pytanie, czemu wlasnie mamy tak bardzo sie wystrzegac wszystkiego poza emalia i miedzia, bo naprawde nie wiem...


Po kolei :

Miedzi u¿ywano powszechnie ze wzglêdu na ³atwo¶æ obróbki mechanicznej i odporno¶æ na korozjê dzi³anie zwi±zków zawartych w brzeczkach, a tak¿e dobre przewodnictwo cieplne, u³atwiaj±ce gotowanie i niskie napiêcie powierzchniowe, u³atwiaj±ce odpoarowywanie b±belków z powierzchni miedzi. Uwa¿a siê równie¿, ¿e ¶³adowe ilo¶ci miedzi w brzeczkach wp³ywaj± korzystnie na rozwój dro¿d¿y.
Wad± jest znaczny ciê¿ar i to, co jednocze¶nie jest zalet±, czyli plastyczno¶æ, co przy coraz wiêkszych urz±dzenia powoduje problemy konstrukcyjne (np. nowa kad¼ zacierna w browarze w Warce ma 13 metrów ¶rednicy - gdyby by³a z miedzi, zawali³aby siê pod w³asnym ciê¿arem). Kolejne wady to wysoka cena miedzi i niska odporno¶æ na dzia³anie agresywnych ¶rodków myj±cych.

Stal emaliowana jest tania i odporna na dzia³anie chemii, ale podatna na wyt³uczenia, a ods³oniête ¿elazo reaguje z brzeczkami nadaj±c im metaliczny posmak. Ale najwa¿niejsze jest to, ¿e nie da siê emaliowaæ wielkich urzadzeñ ani montowaæ ich z emaliowanych czê¶ci.

Aluminium ma podobne w³asno¶ci do miedzi, przy czym jest lekkie i sztywne, nie reaguje z brzeczkami, a jedyna wada to niska odporno¶æ na dzia³anie chemii myj±cej i twardej szczotki. Do niedawna uwa¿ano, ¿e sole glinu dostj±ce siê do organizmu powoduj± chorobê Alzheimera, ale ostatnie badania tego nie potwierdzi³y.

Stal stopowa, powszechnie zwana nierdzewk±, praktycznie pozbawiona jest wad, uniemo¿liwiaj±cych jej technologiczne wykorzystanie. Jest bardzo wytrzyma³a mechanicznie, odporna na dzia³anie agresywnych ¶rodków myj±cych, ³atwa do obróbki i stosunkowo tania. W porównaniu do miedzi chcarakteryzuje siê znacznie mniejsz± przewodno¶ci± ciepln±, co przy wiêkszych grubo¶ciach konstrukcji utrudnia grzanie zawarto¶ci kot³a, ale w warunkach domowych mo¿na to spokojnie pomin±æ.

Reasumuj±c: zdecydowanie najlepsze s± gary ze stali szlachetnej (wysoka cena, pe³na odporno¶æ) , tu¿ za nimi miedziane (wysoka cena, du¿a odporno¶æ, szpanerski, historyczny wygl±d). Du¿o dalej s± gary emaliowane (niska cena, odporno¶æ) na koñcu aluminiowe (niska cena). Jedyne, których nie wolno u¿ywaæ do produktów spo¿ywczych, to gary stalowe ocynkowane, poniewa¿ cynk w znacznym stopniu reaguje z brzeczkami, zmieniaj±c ich sk³ad, smak i powoduj±c korozjê gara.
Skwarek
Mo¿e to lekki offtopic, ale to chyba najlepsze miejsce na tego typu pytanie, ze wzglêdu na to, ¿e pad³a tutaj nie raz (i nie dwa) nazwa Euro-win. Potrzebujê bowiem kupiæ beczkê na miód (tudzie¿ wino) i zastanawiam siê czy ta firma jest rzetelna (zale¿y mi na terminowo¶ci zamówienia, bo beczka ma byæ prezentem)? Ma kto¶ jakies do¶wiadczenie w tej kwestii? A mo¿e macie lepsze miejsce w którym zaopatrujecie siê w beczki?
Szogun
Zobacz beczki jakie ma Broda, w dziale Targowisko. Bardzo ³adne, no i nie nawala w terminach :D
Marcevok
kto wie jak zrobiæ miód pitny jaki¶ "smaczny i zdrowy" tongue.gif
Langus
Hejo!

Jakby kto¶ zagl±da³ na moje stronki które poda³em w poprzednich postach to niestety nie dzia³aj±. Tre¶ci mi siê "pogubi³y" przy przenoszeniach z jednych serwerów na inne. Jakby kto¶ chcia³ skorzystaæ z mojego miodo pitnego FAQ to wklejak tutaj pliczek.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Pozdrowionka
Skwarek
Szczypta moich do¶wiadczeñ z miodem pitnym, dla potomno¶ci i ku uciesze ochlejmordów spisana.

Miody pitne robiê ju¿ od paru lat, ale dopiero tego roczne wyroby zadowoli³y mnie na tyle, ¿e bez wahania mogê poleciæ je innym. Te trunki to:

Trójniak Gryczany:
- bardzo specyficzny, mimo i¿ nie dodawa³em ¿adnych przypraw, to ma bardzo ostry aromat i wyrazisty smak,
- robiony na proporcjach zbli¿onych do "Trójniaka Naturalnego" mo¶ci Langusa,
- polecam, ale trzeba lubiæ miód gryczany, nie ka¿demu podchodzi,
- miód nadaje siê do picia ju¿ po 6 miesi±cach, ale warunkiem jest czêsto wietrzenie (napowietrzanie w³a¶ciwie),
- w fazie dojrzewania kilkakrotnie (prawie przy ka¿dym wietrzeniu) dos³adza³em i dolewa³em kwasku cytrynowego, dziêki czemu mam pewno¶æ ¿e ca³y czas dro¿d¿e mia³y co przerabiaæ, a¿ do momentu kiedy alkohol je zabi³. Efekt - miodzio mocne i s³odkie (s³odkie oczywi¶cie w granicach przyzwoito¶ci).

Trójniak Wi¶niak S³odki:
- moje dziecko i moja duma, po 6 miesi±cach jest ju¿ tak pyszny ¿e prawdopodobnie nie doczeka butelkowania (a by³o go 25 l),
- przepis zbli¿ony do Langusowego, z tym ¿e soku wi¶niowego by³o ponad dwa razy tyle co miodu, a woda dope³nia³a jedynie objêto¶ci, sok by³ wyciskany ze ¶wie¿ych (mniej lub bardziej) owoców i pasteryzowany,
- dro¿d¿e Madera piêknie sobie z t± mieszank± poradzi³y, zdecydowanie polecam ten gatunek (chocia¿by z Biowinu),
- ¶miem zaryzykowaæ stwierdzenie ¿e rodzaj zastosowanego miodu nie ma wielkiego znaczenia, bo choæ 1/3 to by³ bardzo dobry miodek lipowy kupiony od znajomego pszczelarza, to 2/3 to najbardziej krytykowany miód chiñski z Lidla - "Le¶ny" (naprawdê polecam jest tani, i dobry, do mieszania z owocami w sam raz, jestem przekonany ¿e w miodach korzennych te¿ siê wy¶mienicie sprawdzi), nie przep³acajcie je¶li nie ma takiej potrzeby!
- przy wyrobie tego trunku, dos³adza³em w ten sam sposób, co w przypadku poprzedniego.

Podsumowuj±c. ¦mia³o stosujcie siê do zaleceñ Langusa i korzystajcie z jego rad, bo jest to wiedza zaczerpniêta z bardzo dobrej ksi±¿ki, która jest w mojej rodzinie od pokoleñ bibli± przy wyrobie trunków. Nie przejmujcie siê przy tym za bardzo proporcjami (na przyk³ad moje miody to w³a¶ciwie Dwóipó³niaki a nie trójniaki), bo one nie s± tak wa¿ne, kolosalne znaczenie ma natomiast czysto¶æ naczyñ, pasteryzacja, wietrzenie i dokwaszanie, no i nie bójcie siê u¿ywaæ ¶rodków chemicznych do klarowania, zabezpieczania czy ratowania nastawów, czytajcie tylko dobrze instrukcje.
Zachêcam te¿ do mieszania gotowych miodów ze sob± lub z winami, je¶li kto¶ ma czu³y zmys³ smaku, to mo¿e bardzo ciekawe mieszanki spreparowaæ (polecam do mieszania, wina wi¶niowe, ró¿ane i porzeczkowe).

To na razie tyle. Mam obecnie kilka nowych pomys³ów ale podzielê siê z nimi dopiero ex post, coby nie rozpowszechniaæ niesprawdzonych teorii.
igorusis
Witam

Z moich doswiadczen

Pierwsze moidy poltorak i trojniak nastawilem jakies 3 latka temu z miodu gryczanego.
Na poczatku czuc bylo mocna gorycz w obydwu miodkach. Po dwoch latkach skupazowalem (zmieszalem) trojniak z winem gronowym 2:1 po prostu miodek mial za slaba moc (smak byl ok wiec szkoda bylo destylowac) i wynik przeszedl moje oczekiwania, na prawde wyszedl twor smaczny.
Co do poltoraka to od czasu do czasu wietrze i probuje ale te 10 latek chyba jednak bedzie musial odstac.

W tamtym roku nastawilem midek wrzosowy i juz przy pierwszych obciagach smakowal super. Miod jest jednym z drozszych ale warto, na prawde. Na razie nastawilem trojniaczek ale chyba tez sie skusze na dwojniak lub poltorak wrzosowy.

W tym sezonie zamierzam nastawic cos z jasnego miodu (moze lipa) tylko martwi mnie kolor produktu co by nie wygladal jak woda. Czytalem cos o mozliwosci dodania cukru zapalanego, ale nie za bardzo mi sie ten pomysl podoba. Co do gotowania przepalania samego miodu to sie obawiam, iz straci walory smakowe miodu lipiwego (i tak juz delikatnego). Moze ktos ma jakis sprawdzony sposob na barwe (jakies ziola czy cus)?

Moidkami zajmuje sie calkiem od niedawna wczesniej tylko winka robilem (nadal robie) i jezeli chodzi o przepisy to zalecam eksperymentowanie (zachowac tylko proporcje czyli ilosc cukru i kwasowosc do tego co sie chce otrzymac) i nie bac sie pokabinowac, mi jeszcze nigdy nie wyszedl ocet. Warto kazdy krok zapisywac w notesie zeby jak wyjdzie cos dobrego, mozna bylo to potem powtorzyc.

Co do wina to od jakiegos czasu zastapilem cukier miodem i na prawde ciekawe smaki sie uzyskuje.

Sposob na otrzymanie troszke mocnijszych trunkow (sprawdzone przeze mnie tylko na winie na miodzie jeszcze nie) to stopniowe dozowanie cukru (podzielic sobie wymagana ilosc na 3 porcje 50% 2xpo 25% i dodawac co tydzien powiedzmy) mozna troszke dluzej podtrzymac burzliwa fermentacje. Jak zaeksperymentuje z miodkiem to podziele sie doswiadczeniami.

Pozdrowionka
Rabiega
Dla zmiany barwy, bez nara¿ania na uszczerbek walorów smakowych - tylko karmel.
Chyba, ¿e zamierzasz tylko poczêstowaæ te¶ciow± - to u¿yj bejcy szczerba.gif .

Pok³ony.
Krzysztof
mo¿na dodaæ te¿ koszenili - naturalny czerwony barwnik
annatto - mocna ¿ó³topomarañczowa barwa
ekstrakt z papryki który da barwê d±¿±ca do czerwonego

do bia³ych miodów mo¿na u¿yæ karmelu z cukru, miody ciemne natomiast najlepiej zabarwiæ wywarem z czarnych jagód, wi¶ni, aronii lub czarnych porzeczek, ewentualnie z czarnego bzu, ale w niewielkich ilo¶ciach, aby nie zmieniaæ w³a¶ciwego smaku miodu.


mo¿na u¿yæ Malwy - 100 g kwiatów uwolnionych od resztek kielichów zalaæ 1/2 litra ciemnego miodu pitnego lub czerwonego wina. Po dwóch dniach wycisn±æ - starczy na 10 litrów miodu, który zabarwi siê na ciemny kolor

Czarne porzeczki - daj± sok , którym mo¿na "poprawiæ" ka¿dy miód i wino, o niezbyt odpowiadaj±cej nam barwie.
Nale¿y (zale¿nie od potrzeb) zgnie¶æ owoce i zalaæ tak± ilo¶ci± wody, by pokry³a wszystkie owoce. Na drugi dzieñ wycisn±æ.
Dobrze barwi tak¿e sok z wi¶ni.
Czarne jagody - nale¿y przemyæ zimn± wod±, usun±æ listki i zepsute owoce, zalaæ wod± (1 kg jagód na 1/2 litra wody), zagotowaæ i wycisn±æ sok. Na 10 litrów miodu mo¿na dodaæ litr takiego soku, który nadaje napojowi barwê tak± jak win Bordeaux lub Burgund.

Czarny bez - jesieni± zebraæ owoce, oczy¶ciæ z ³ody¿ek, zalaæ wod± (na 1 kg bierzemy jej 1/2 litra), zagotowaæ, zebraæ ³y¿eczk± osad z powierzchni, przefiltrowaæ przez p³ótno. Stosowaæ w proporcji 1/2 litra na 10 litrów miodu.

tak zamo jak miody mo¿na barwiæ wina

Pozdrawiam
Krzysztof
igorusis
dzieki Krzysztof

no to teraz mam sporo materialu na nastepne eksperymenty
Kaspar
Sk³adniki:
1 l ¶wie¿ego i p³ynnego miodu,
0.5 szkl. niedojrza³ych i ¶wie¿ych jagód ja³owca,
4 l wody.


Sposób przyrz±dzenia:
Miód, przegotowan±, ostudzon± wodê oraz jagody ja³owca wlaæ do stalowego garnka z grubym dnem. Podgrzaæ na ma³ym ogniu bez przykrycia, od czasu do czasu mieszaj±c i usuwaj±c z wierzchu pianê. Gdy p³yn odparuje do po³owy swojej pocz±tkowej objêto¶ci, przelaæ go do czystego szklanego lub kamionkowego naczynia i wystudziæ. Nastêpnie przelaæ go do butelek i zakorkowaæ. Miód nabiera mocy i smaku z biegiem lat. Dobry jest dopiero po 2 - 3 latach. Im d³u¿ej stoi, tym jest lepszy.
Krzysiu
Nie fermentuje siê tego ???
Szalkie
Mam kilka pytañ dotycz±cych wyrobu miodu...

Czy lepiej sporz±dzaæ dro¿d¿ow± matkê czy po prostu wsypywaæ dro¿d¿e do gotowej brzeczki?

Czy rodzaj miodu ma znaczenie? To znaczy czy z wielokwiatowego co¶ wyjdzie? Czy mo¿e tylko lipowe siê nadaj±?
Ciechan
hmm czy niezbêdna to nie wiem, ja zawsze rurki u¿ywa³em i zawsze wychodzi³ dobry:) wole nie ryzykowaæ i nie próbowaæ bez
Szalkie
Ups, edytowa³em post. <;
Bez rurki g±sior mo¿e szlak trafiæ. szczerba.gif

A, i jeszcze jedno pytanie:
Jak rurka ma byæ umocowana? Ma siê stykaæ z substancj±?
Ciechan
Stykaæ siê nie mo¿e, koniec rurki powinien znajdowaæ siê nad powierzchni± p³ynu
Szalkie
A jak jest z rodzajem miodu? Wielokwiatowy siê nada?
Ciechan
Nadaje siê ka¿dy, byle by by³ naturalny. Najlepiej jak masz doj¶cie do pszczelarza. Rodzaj miodu ma wp³yw na pó¼niejszy smak jedynie.
Szalkie
Ju¿ niemal¿e wszystko gotowe... <;

Tylko, dochodz± do mnie sprzeczne informacje dot. garnków. Krzysiu mówi, ¿e najlepsze s± garnki ze stali nierdzewnej, za to Langus pisze w swym FAQ, ¿e w³a¶nie nierdzewek trzeba siê wystrzegaæ.
Wiêc jak to jest?
Krzysiu
Wystrzegaæ nierdzewki? Chyba tylko na obozach historycznych. W domu nierdzewka jest najlepsza. Nie koroduje, ³atwo siê myje, nie przypala i nic z niej nie odpada.
Szalkie
A posmak stali przypadkiem nie przesi±ka do brzeczki?
Ciechan
Testowa³em nierdzewkê i garnek emaliowany, a nawet kamionkowy i ¿adnej ró¿nicy w smaku miêdzy nimi nie by³o.
Krzysiu
To stal stopowa ma smak?

Smak maj± sole ¿elaza. Skoro stal stopowa nie reaguje ze spo¿ywk±, to jakim cudem miód mo¿e czym¶ przesi±kn±æ? [..]
braciszek Boullii
Witam.
Jestem od niedawna na forum i jestem pod wra¿eniem ogromu informacji jaka jest zgromadzona na tym forum.
Ale do rzeczy. Moja pasja s± miody pitne, którymi zajmuje siê juz od dawna.
Czytaj± c ten w±tek doszed³em do wniosku, ¿e jestem w stanie udzieliæ kilku rad i wyja¶nieñ w kwestii miodów pitnych.
Odniosê siê do wiadomo¶ci zawartej w po¶cie Longusa, które w wiêkszo¶ci s± poprawne ale?
Chêtnie podam, je¶li kogo¶ to interesuje, zasadno¶æ sycenia miodu w dawnych czasach ale obecnie przy jako¶ci uzyskiwanych miodów nie ma konieczno¶ci sycenia. Jedyny skutek sycenia to pozbycie siê bia³ek i ewentualnych zanieczyszczeñ ale traci siê ca³y aromat a o wszystkim co w miodzie zdrowe nie wspomnê.
Nie jest prawd±, ¿e miody nie sycone fermentuj± gorzej i gorzej siê klaruj±. Wrêcz przeciwnie, w niektórych przypadkach jest wrêcz odwrotnie.

Kwestia miodów owocowych.
Nigdy nie u¿ywam sokownika, gotowane owoce to na kompot. No i kwestia dodawania cukru do tego soku to te¿ mija siê z celem.
Mo¿na dodaæ surowy sok lub owoce poddaæ fermentacji w miazdze i wycisn±æ sok, który dodajemy do brzeczki, albo fermentujemy owoce w brzeczce. I nie ma potrzeby jakiejkolwiek pasteryzacji.

Dro¿d¿e, obecnie s± dostêpne specjalnie wyselekcjonowane szczepy dro¿d¿y dla miodów. S± równie¿ dostêpne dro¿d¿e aktywne, których przygotowanie trwa nie 2-3 dni ale 20-30 minut.

Z napowietrzaniem miodu te¿ proszê uwa¿aæ, owszem dro¿d¿e w pocz±tkowej fazie potrzebuj± tlen do rozwoju ale zbyt czêste ?wietrzenie? mo¿e mieæ zgubne skutki (zaoctowanie). I bez przesady z tym wp³ywem wietrzenia na tempo dojrzewania miodu .

Przepraszam z góry Longusa, ¿e odnoszê siê bezpo¶rednio do jego wypowiedzi ale czytaj±c Twój tekst odnios³em wra¿enie, ¿e jest przepisany z jakiej¶ kiepskiej ksi±¿ki i nie zweryfikowa³e¶ tych danych w praktyce.

Chêtnie udzielê wszelkiej pomocy w kwestii miodów pitnych w miarê mojej wiedzy.
igorusis
Swieta racja braciszku Boullii.

Ale trzeba przysnac, ze temat ewoluowal.
Na poczatku takie rzeczy byly wypisywane, ze az wlosy deba staja jak sie to teraz czyta. Sam zreszta mam w tym swoj udzial.

Dla tych, ktorzy na prawde sa zainteresowani robieniem porzadnuch miodow (i nie tylko) polecam link.

http://swimp.home.pl/forum/forumdisplay.php?fid=8

Na prawde ogrom informacji, tylko czytac, czytac, czytac.
Zrobilem do tej pory sporo miodow, jedne lepsze drugie gorsze inne calkiem nieudane, w sumie robilem "na pale", mielem przepis i jazda. Dopiero po zaglebieniu sie w proces fermentacji i zrozumieniu go mozna popuscic wodze fantazji miodosytniczej. Ciagle popelniam bledy, no ale nie od razu Krakow zbudowano, miodosytnictwo to temat rzeka, i tak mamy ulatwione zadanie bo dzieki roznym "fajnym" wynalazkom jestesmy w stanie kontrolowac proces. Dawniejsi miodosytnicy musieli chyba miec jakis ukryty instynkt.

A tak przy okazji braciszku, czy na wyzej wymienionym forum twoj nick to Boullii, czy po prostu zbieznosc nicku?
Mathaus
Nie widze, ¿eby kto¶ o tym wspomnia³. Polecana wczesniej ksi±¿ka Jan Cie¶lak "Domowy wyrób win" jest do kupienia w wydaniu z 2008 roku, we wszystkich empikach, merlinach itp. za jakie¶ 15-20 PLN
Autor:
Jan Cie¶lak
Wydawnictwo:
Watra , Wrzesieñ 2008
ISBN:
978-83-87934-14-9
Liczba stron:
400
braciszek Boullii
Ksi±¿ka jak najbardziej godna polecenia ale ma parê niedoci±gniêæ.

Podstawowy mankament to zbyt du¿a ilo¶æ kwasku w przepisach. Nie polecam przekraczania ilo¶ci 20 g na 10 l brzeczki.

Igorusis - to nie zbieg okoliczno¶ci smile.gif
Bartek z Chojnika
a powiedz braciszku ile razy radzi³by¶ zlaæ miód przed zakorkowaniem w butelki. trójniak 12 litrów sycony z miodu gryczanego, nastawiony w lutym. Zlewa³em ju¿ 3 razy ale prawdê powiedziawszy nadal widzê szumy na dnie balona.
pozdrawiam
braciszek Boullii
Ilo¶æ "zlewañ" nie jest wyk³adnikiem czy miód mo¿na zabutelkowaæ. Aby miód zabutelkowaæ musimy byæ absolutnie pewni, ¿e fermentacja usta³a, nie wytr±ca siê osad, miód jest klarowny i jest zharmonizowany oraz jest odgazowany. Zbyt wczesne zakorkowanie grozi ryzykiem stworzenia "granatów" butelkowych.
Nie chce Ciê zniechêcaæ ale ja nie butelkuje trójniaków wcze¶niej ni¿ trzy lata od nastawienia ale to nie jest regu³a. Ogólnie jest przyjête, ¿e trójniak powinien dojrzewaæ dwa lata.
Bartek z Chojnika
No dobra, to wywalamy balon do piwnicy i niech sobie dojrzewa

dziêki za pomoc, pewnie jeszcze bêdê zaczepia³

pozdrawiam

smile.gif
braciszek Boullii
Nie mam nic przeciwko "zaczepianiu", chêtnie pomogê przy trunkach. B±d¼ co b±d¼ miody pitne to nasze dziedzictwo. Je¶li kto¶ ma pytania a jest nie¶mia³y mo¿na ¶mia³o pisaæ do mnie na PW lub zapraszam na forum.

http://wino.org.pl/forum/

kublika
Jak to tak czytam i czytam to nabieram ochoty na miodzik! Chyba rzeczywi¶cie pora siê odwa¿yæ i wstawiæ. Inne trunki siê udaja, to czemu by nie miodzio?
braciszek Boullii
Jak najbardziej nale¿y spróbowaæ. Tak na prawdê zrobienie miodu pitnego nie jest trudne, a wszelkie potrzebne dodatki (dro¿d¿e, po¿ywka) dostêpne bez wiêkszych trudno¶ci.
Jedyna trudno¶æ to doczekaæ dwa lata do pe³nej harmonizacji trunku smile.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.