Obóz Jana Kazimierza- 17-19 lipca 2009, Borowiec oko³o 40 kilometrów od Bi³goraja.

?17 lipca 1649. Tego dnia król Kazimierz wyruszy³ z Lublina, aby bezzw³ocznie pokierowaæ swoim ukrywaj±cym siê wojskiem, gdy¿ kanclerzowi królewskiemu, Ossoliñskiemu, ?zawierzy³, dawszy mu mo¿liwo¶æ dobrania sobie do pomocy innych towarzyszy niedoli i ulokowania pierwszego obozu pod Krasnymstawem. Przybywszy dnia nastêpnego do Krasnegostawu, król, ile tylko ¿o³nierzy by³o co do jednego zgromadzi³, a zatem licznymi sposobami obóz powiêkszy³, przechwytuj±c st±d i stamt±d z przerwami przybywaj±cych z odsiecz±?13 Julii 1649 Król JMæ ruszy³ siê pod Krasnystaw z kilk± tysiêcy wojska. Tam obóz zatoczyæ ma ¶ci±gaj±cemu siê pospolitemu ruszeniu. JKM die 21 Julii 1649 ruszywszy siê z pod Krasnegostawu, stan±³ pod Zamo¶ciem starym, obozem w 7,000 ludu. ?
(Roczniki Stanis³awa Temberskiego 1647-1656)

Jak pisz± historycy ?¿o³nierzy przybywa³o ma³o. Dzia³ek by³o tylko troje. Ci±gniêto jak na wyprawê partyzanck±. Z pod Zamo¶cia wydano wici, aby ¶ci±gano siê pod Lwów? . Z obozu królewskiego wys³ano list: ?... JK Mo¶æ rad by i¶æ dalej, ale nie ma jeszcze dobrego przewodnika i wojska wszystkiego 5 tysiêcy, przy tym bardzo ma³o jazdy?.

Dok³adnie ten obóz z którego wys³ano owy list oczekuj±c w puszczy na przewodników chcemy spróbowaæ odtworzyæ (oczywi¶cie czê¶æ tego obozu). Jan Kazimierz ma przy sobie zbieraninê wojska regularnego, pañskie poczty, resztki cudzoziemskich ¿o³nierzy i maruderów z pospolitego ruszenia. Wszyscy oni stoj± obozem w puszczy i czekaj± na przewodników, którzy przeprowadz± armie przez le¶ne dukty.

Celem imprezy ma byæ zrekonstruowanie obozu wojskowego wraz z jego ca³± infrastruktur± i zasadami funkcjonowania.
Impreza ma czysto rekonstrukcyjny charakter, nie komercyjny, zero turystów i ciekawskich widzów. Jedynymi jej sponsorami jeste¶my my i wy wiêc niestety nie bêdziemy zwracali kosztów podró¿y. Przewidziana bêdzie zrzutka od ka¿dego z uczestników na wspólne zapasy jedzenia, drewna i siana. Historyczny jad³ospis zostanie opracowany w najbli¿szym czasie.
Nasz obóz bêdzie rozbity w ¶rodku Puszczy Solskiej na prywatnym terenie z dala od cywilizacji na uboczu wsi sk³adaj±cej siê z parunastu cha³up nad rzek± Tanew. W zesz³ym roku uda³o nam siê zgromadziæ trzydzie¶ci parê osób i mam nadzieje co najmniej podwoiæ t± liczbê w roku obecnym.

? Wszyscy nocuj± w namiotach historycznych lub pod chmurk± (bêdziemy mogli zapewniæ kilka dodatkowych namiotów dla tych którzy ich nie posiadaj±).
? Zero tolerancji dla puszek i plastikowych butelek. Wszystko przelewamy do historycznych naczyñ.
? Ka¿dego uczestnika prosimy o zabranie ze sob± historycznej zastawy (nie jemy z plastików i ró¿nego rodzaju menaszek).
? Wszystkie grupy prosimy o zabranie jak najwiêkszej ilo¶ci sprzêtu obozowego (zw³aszcza garnków, kot³ów, patelni, rusztów, naczyñ kamionkowych i drewnianych).

Zbudujemy wspóln± kuchnie polow± w której bêd± przygotowane wszystkie posi³ki.
W sobotê zostan± wyznaczone spo¶ród wszystkich uczestników:
- warty, które bêd± pilnowaæ obozy pod broni± 24 godziny na dobê
- grupa odpowiedzialna za zaopatrywanie obozowiska w opa³ je¿eli go nie bêdziemy mieli wcze¶niej zgromadzonego lub zakupionego
- je¿eli pozwoli na to liczba uczestników (i ta propozycja zostanie zaakceptowana) grupa, która usypie szañce pod trzy dzia³a.
Je¿eli wcze¶niej bêd± zainteresowani zorganizujemy turniej ³uczniczy i szablowy.
W sobotê odbêdzie siê potyczka ze szwendaj±c± siê po okolicy watah± kozack±. Wieczorem biesiada, któr± wszyscy wspólnie przygotujemy na miejscu.

Wszelkie dodatkowe informacje i odpowiedzi na pytania bêd± pojawia³y siê na bie¿±co w tym temacie.

Poni¿ej fotki z zesz³ego roku.

Serdecznie zapraszamy

Piêæ osób planuje d³u¿sze obozowanie wiêc je¿eli bêd± jeszcze chêtni na taki wariant zapraszamy.

Wstepnie zainteresowany.

Równie¿ zainteresowany
Turniej ³uczniczy mogê zorganizowac czyli bêdê mia³ ze sob± s³omianki stojaki i.t.p.jak i wymy¶lec konkurencje ³ucznicze w zale¿no¶ci od ilo¶ci ³uczników . Poza tym bardzo podoba mi sie rola szwendaj±cego siê kozaka.

he he ja tam rok temu by³em piwo miody i gorza³kê pi³em

i w tym roku przybêdê

a i co nieco przywiozê wraz z moimi zacnymi kompanami i hajdukami

¦wietnie zatem konkurs ³uczniczy uwa¿am za pewnik (nie omieszkam skorzystaæ z deklarowanej pomocy w tym zakresie).

Mam nadzieje Maciek, ¿e w tym roku nie bêdê jedyn± osob±, która nie zjad³a twojego gulaszu .
Je¿eli wesprzecie nas dodatkowo dzia³ami tak jak ostatnio bêdzie super.

My te¿ na pewno bêdziemy.
Mam nadziejê, ¿e jak co roku bêdzie spacer rzeczny

Czó³ko.
Z przyjemno¶ci± siê pojawiê/pojawimy, chyba ¿e co¶ niespodziewanego siê wydarzy. Mam nadziejê na urocz± strzelankê
pozdrawiam

Marsz rzeczny to ju¿ tradycja tej imprezy zatem i w tym roku nie mo¿e go zabrakn±æ . Tym razem mo¿emy siê wybraæ drugim brzegiem i trochê dalej ni¿ ostatnio. Ciekawe ilu nowych chêtnych bêdzie teraz?
Piniorku obiecujê, ¿e strzelanka bêdzie nawet bardzo bardzo urocza (o ile dostaniecie w koñcu swoje muszkiety ) .

zrobiê go poprostu wiêcej

armaty zarezerwowane a i samopa³ow nam przybêdzie
ha tylko dogadaj sie z policj± bo jak zwiêkszymy liczbê broni to siê s±siad posra

tym razem obiecuje ¶piewaæ tylko czy wy to wytrzymacie

Mieszkañcy wsi ostatnio byli bardzo zadowoleni z imprezy i w tym roku zadeklarowali swoj± pomoc w zakresie siana, drewna, mleka i tym podobnych. Policja zosta³a ju¿ powiadomiona i impreza bêdzie siê odbywa³a w pe³ni legalnie (policjanci zadeklarowali tak¿e swoj± pomoc w razie jakichkolwiek k³opotów).
Maciu¶ ty zostaniesz oficjalnym przedstawicielem imprezy do sprawy kontaktów z tym uroczym panem z zesz³ego roku (ostatnio mieli¶cie taki ¶wietny kontakt ).

Witam !
Te¿ siê zg³aszam , niestety tylko na 50 % ze siê uda dojechaæ ....jako maruder , piechociniec, mogê pomóc w ³uczniczym

Ja siê stawiê bardzo chêtnie, mo¿e z jakim¶ skromnym towarzystwem.
Chêtnie pomogê przy organizacji turnieju szablowego, je¿eli mia³by siê odbyæ, albo zg³aszam siê na chêtnego do wspólnych treningów szermierczych. Tak samo zg³aszam siê do kuchni i pomocy przy fura¿u.
Proszê o miejsce w namiocie.

Zg³aszam siê na koordynatora dzia³añ Policji:)
Bêdzie gdzie zostawiæ samochód - tak ¿eby by³ bezpieczny i nie rzuca³ siê w oczy?

Je¶li zd±¿ê wróciæ z iberyjskich równin do 15 lipca to te¿ siê piszê na strzelanki w puszczy oraz rzeczne manewry:) Marku, chêtnie zabiorê siê z Tob± z Krakowa, je¶li by³aby taka mo¿liwo¶æ. Pozdrawiam ;)

Trollu my¶la³em w³asnie bardziej o wspólnym treningu. Impreza niekomercyjna, nie bêdziemy walczyæ o z³ote kalesony wiêc lepszym rozwi±zaniem bêd± chyba treningo/sparingi z chêtnymi. Jak siê zg³osi jeszcze to dogadamy co do sprzêtu, ¿eby nie targaæ wszystkiego.

Witam!!
Ciekawa inicjatywa na ktorej Ja i paru chlopakow z Regimentu mogloby robic za Zgrana Paczke Wesolych Grasantow, znudzonych grabieniem i lupieniem a ktorzy chetnie pojda pod sztandary Jana Kazimierza!!
Pozdrawiam

Ale¿ wodzu, grabienie i ³upienie nie mog± siê znudziæ! :D Ale paczka grasantów to zacna idea.. Mo¿na grasowaæ w nadrzecznych chaszczach, i wyp³aszaæ z nich cho¿e dziewoje

Oczywi¶cie - taka idea mi przy¶wieca. Proponujê ju¿ sugerowaæ wziêcie masek szermierczych czy innych ochraniaczy g³ownych:), karwaszy etc. ¯eby mo¿na by³o posparowaæ z nale¿ycie wyekwipowanym przeciwnikiem. Potem przy piwie bêdzie omawiaæ b³êdy:D

Z samochodami nie bêdzie ¿adnego problemu. Na mojej posesji mo¿emy zmie¶ciæ oko³o 10 samochodów tak ¿e bêd± niewidoczne (dla tych którzy ju¿ byli mówiê o czê¶ci przed gankiem, za p³otem i skarpa) i kawa³ od obozowiska dodatkowo s±siedzi i miejscowi zadeklarowali pomoc w tej kwestii wiêc wszelka nadwy¿ka samochodowa bêdzie tam bezpiecznie lokowana na ich podwórkach. Tak jak wspomina³em wcze¶niej wie¶ jest malutka, w ¶rodku puszczy na koñcu ¶wiata tak ¿e nawet nie dociera tam sygna³ telefonii komórkowej . W zesz³ym roku nasza 30 osobowa grupa przewy¿sza³a o po³owê ilo¶æ mieszkañców zatem niema co siê obawiaæ z³odziei samochodów .
Na razie wydaje mi siê, ¿e w³a¶nie koncepcja lu¼nych sparingów bêdzie najlepsza chyba, ¿e zjedzie siê tylu ludzi spragnionych walk w systemie turniejowym, ¿e nie pozostanie nam nic innego tylko ten turniej urz±dziæ.
Z rado¶ci± powitamy ZPWG (Zgrana Paczkê Weso³ych Grasantów) na naszej imprezie . Oby przyby³o was jak najwiêcej.
Trollu rezerwowaæ ci dwa miejsca w namiocie czy jedno??

HAHAHA choæ Borowiec to wspaniale miejsce szybciej tam trafisz na ostrego Bobra ni¿ cho¿± dziewoje ale próbowaæ mo¿esz Bóbr te¿ jest jakim¶ ³upem dla takich grasantów.

Wobec tego spenetrujemy chaszcze, zastrzelimy Jozina z Bazin i zbierzemy skalpy ee, bobrowe

Leszek w obydwu kwestiach ma racje . Najm³odsza "dziewczyna" w Borowcu w 2000 roku przechodzi³a na emeryturê wiêc ho¿a raczej nie jest . Co siê tyczy bobrów to rzeczywi¶cie jest ich tam zatrzêsienie tak, ¿e efekty ich pracy widaæ ko³o mojego domu, a i nawet le¶nicy od³awiaj± je tutaj ¿eby wzmocniæ populacje w innych rejonach Polski.
Coraz wiêkszym zainteresowaniem cieszy siê opcja d³u¿szego obozowania ni¿ trzy dni wiêc wychodzi na to, ¿e spore obozowisko bêdzie funkcjonowaæ nie tylko do niedzieli (termin obozowania mo¿emy rozci±gn±æ w obydwie strony czyli zacz±æ wcze¶niej i skoñczyæ pó¼niej).

Krzysztof G. wszem i wobec znany ze swych talentów kulinarnych zgodzi³ siê zostaæ szefem naszej kuchni obozowej zatem ju¿ przygotowujcie sobie no¿yki, ³y¿ki, widelce miski i co kto tam jeszcze ma na te frykasy, które bêd± tam przygotowywane. W zwi±zku z powy¿szym projekt du¿ej kuchni obozowej i g³ównych posi³ków dla wszystkich uczestników zosta³ zatwierdzony. Za jaki¶ czas przedstawimy listê produktów i gotowych smako³yków, które mamy zamiar kupiæ w ramach zaprowiantowania naszego obozu.

Chyba Krzytsztof M. zwany G. ?


m.

¯eby usystematyzowaæ Krzysztof z Kielc .

Kilka osób z Tykocina chêtnie wpadnie na parówki

Wipy w ilo¶ci jeszcze nie sprecyzowanej te¿ siê chêci± pojawi± ;>

Bêdzie nam niezmiernie mi³o go¶ciæ Tykocin jak i WIP-ów . Powoli sp³ywa coraz wiêcej zg³oszeñ tutaj jak i bezpo¶rednio do nas wiêc zapowiada siê spora liczba uczestników co mnie bardzo cieszy. Pogodê ju¿ zamówi³em tak± jak rok temu z wyj±tkiem tego ostatniego deszczu wiêc powinno byæ ok.
Do tej pory dziewiêæ osób zadeklarowa³o chêæ d³u¿szego obozowania wiêc mniejsze obozowisko zostanie rozbite ju¿ w niedzielê (12 lipca). Zajmiemy siê przygotowaniem kuchni obozowej, zbiciem sto³ów i ³aw, zwiezieniem s³omy, drewna itp. Oprócz tego znajdzie siê troszkê czasu na inne rzeczy . Niektórzy przewiduj± w miêdzy czasie wycieczki po okolicy wiêc na pewno nie bêdziemy siê nudziæ.

http://www.regiment.vel.pl/ Czerwony Regiment ma wielk± chêæ przyjechaæ.
ilo¶æ osób i sprzêtu bêdzie zale¿a³a od mo¿liwo¶ci transportowych.

Nie wiem czy konflikty zbrojne z okoliczn± ludno¶ci± wyjd± imprezie na dobre :P Chyba, ¿e chodzi o inne wycieczki?

Na pewno o inne bo tam nie ma okolicznej ludno¶ci

Witajcie. Nawi±zuj±c do naszej rozmowy w Tykocinie, to i ja bym siê stawi³, nie wiem czy sam, czy te¿ z towarzystwem. W kwestii przytulenia g³owy (namiotu) to jeszcze dam znaæ. Pozdrawiam

W³a¶nie w zwi±zku z kwestiami organizacyjnymi i miêdzy innymi spraw± namiotów dla ludzi, którzy ich nie maj± proszê wszystkie grupy, które bêd± przyje¿d¿a³y na nasz± imprezê o okre¶lenie do 15 czerwca dok³adnej liczby ludzi przybywaj±cych, ilo¶ci namiotów, które przywieziecie (ewentualnie zapotrzebowanie na namioty) i rodzaju oraz ilo¶ci sprzêtów obozowych z którymi siê stawicie. Oczywi¶cie dopuszczamy mo¿liwo¶æ zmian w sk³adach osobowych wcze¶niej zadeklarowanych ale warunkiem uczestnictwa ka¿dej osoby w imprezie bêdzie zap³acenie sk³adaki w terminie do dnia 12 lipca 2009 r.
Informacje te s± nam potrzebne miêdzy innymi po to ¿eby odpowiednio wcze¶niej rozpocz±æ zbieranie sk³adek na jedzenie, s³omê, drewno itp jak i po to ¿eby rozplanowaæ ca³y obóz i wytyczyæ jego granice. Dodatkowo rozwa¿amy dwie opcje ¿ywienia. Pierwsza to jedna du¿a kuchnia obozowa, która mia³a by gotowaæ dla wszystkich (to zale¿y od ilo¶ci uczestników i od tego jak to rozwi±zanie spisze siê w Tykocinie), druga to opcja znana z bitwy warszawskiej czyli ka¿da grupa dostaje okre¶lona ilo¶æ jedzenia i sama sobie gotuje.
Pojawi³a siê mo¿liwo¶æ sprowadzenia do obozu dwóch lub trzech koni pod siod³o dlatego chcia³ bym siê dowiedzieæ czy s± chêtni do wypo¿yczenia tych zwierzaków i zajmowania siê nimi przez ca³y czas trwania imprezy. Konie nie bra³y nigdy udzia³u w ¿adnym pokazie czy te¿ bitwie wiêc nie bêdziemy ich u¿ywaæ w trakcie potyczki. Zapewniam, ¿e terenów na ¶wietne przeja¿d¿ki gdzie jak gdzie ale w Borowcu nie zabraknie.
Pojawi³y siê pytania o zapewnienie du¿ej ilo¶ci wody pitnej dla ca³ego obozu. Otó¿ odpowiadam wszystkim zaniepokojonym, ¿e od 9 lat woda w Tanwi na odcinku puszczañskim do którego zalicza siê Borowiec jest badana przez sanepid i wed³ug opinii tej¿e instytucji nadaje siê do picia co dodatkowo potwierdzaj± bobry, pstr±gi i raki. Badania s± wykonywane okresowo i regularnie wiêc nie mamy siê czego obawiaæ.

Domagam siê certyfikatu z bobrow± ³ap± 908767czistota.ISOSicz bo inaczej przywiozê widelec i hiszpañsk± musztardê do parufek :P

Dostaniesz certyfikat z bobrzym chwostem i odznakê pasty colgate wraz z pami±tkowym zdjêciem z bia³ym misiem, który specjalnie przyjedzie z Zakopanego.

Misie s± spoko, ale ja bym wola³ ¿eby pastê kolgejt reklamowa³a go³a mo³odycia lej±ca na siê wodê z ceberka

Z racji tego ¿e niektóre grupy chc± przyjechaæ parê dni wcze¶niej, a niektóre wyjechaæ parê dni pó¼niej obozujemy od 14 do 22 lipca 2009 r. Nied³ugo umie¶cimy tutaj dok³adny plan i regulamin imprezy tak ¿eby ka¿dy wiedzia³ na co siê pisze .
S± ju¿ dwie osoby zainteresowane wypo¿yczeniem konia na spó³kê wiêc ¿eby przeja¿d¿ki mog³y odbywaæ siê parami, a i koñ sam nie siedzia³ poszukujemy jeszcze dwóch lub czterech chêtnych (trzeci koñ). Przypominam osoby te zajmuj± siê koñmi przez ca³y czas trwania imprezy.
Zachêcam wszystkich do przetestowania w Borowcu XVII-wiecznych przepisów bo bêd± do tego dogodne warunki. Je¿eli dostaniemy listê potrzebnych wam produktów i zmieszcz± siê one we wcze¶niej ustalonym bud¿ecie kupimy je i bêd± ju¿ na was czeka³y w obozie.

[JESTEM CHENTNY DO WSPÓ£WYNAJÊCIA KONIKA

No to ju¿ mamy trzy osoby :
Kali
Wojtek Pikula
Maciek
Potrzebujemy jeszcze jednej duszyczki i bierzemy dwa koniki. Przypominam osoby wynajmuj±ce s± w PE£NI odpowiedzialne za zwierzêta przez CA£Y CZAS trwania imprezy (czyszczenie, karmienie, pojenie itp itd) i oczywi¶cie dbaj± o siod³a i og³owia ¿eby siê gdzie¶ nie poniewiera³y. Jak ju¿ zbierze siê pe³na czwórka ustalimy w jakie dni chcecie konie bo ka¿dy z was bêdzie d³u¿ej w Borowcu i mo¿e to by¶ d³u¿ej ni¿ dwa dni.
W nastêpn± ¶rodê wstawiamy listê produktów spo¿ywczych, które chcemy kupiæ dla ca³ego obozu w ilo¶ciach hurtowych tak ¿eby ka¿dy móg³ siê z ni± zapoznaæ i zg³osiæ ewentualne sugestie.

Czwartym na konika jest Proboszcz. Skusi³ go Kali obietnic± wspólnej tajemniczej przeja¿d¿ki.
A z ¿are³ka to bym chcia³ parê kilo cebuli i ryby z których podejmuje siê ugotowaæ zupê przysmak plebanii.

W takim razie mysie pysie ustalcie na kiedy chcecie konie, a ja ju¿ zajmê siê reszt±. Je¿eli oka¿e siê, ¿e jest jeszcze jeden koñ to dam znaæ.

a znam jedno takie urokliwe miejsce
Konie to raczej na jeden dzien, rano jedna wycieczka po po³udniu druga i konie do stajni.

PIWO WINO KIE£BASA

A czy kuchnia moze zaserwowac z raz soczewice? np z boczkiem??

Poni¿ej przedstawiam podstawowe za³o¿enia naszej imprezy.

Naszym celem jest w miarê mo¿liwo¶ci zrekonstruowanie obozu wojskowego w oparciu o t³o historyczne przedstawione w pierwszym po¶cie. Warunkiem uczestnictwa w naszej imprezie jest zgodzenie siê na dyscyplinê obozow± i uczestnictwo w podstawowych "zadaniach" przewidzianych programem imprezy.

Zasadniczy termin imprezy to 17-19 lipca 2009 r. ale my bêdziemy na miejscu od 11-22 lipca. Rozbijamy ma³y obóz i rozpoczynamy prace przygotowawcze do g³ównej imprezy. Dosyæ poka¼na grupa ludzi zadeklarowa³a swój przyjazd wcze¶niej jak i pó¼niejszy wyjazd wiêc obóz historyczny w mniejszej lub wiêkszej formie bêdzie funkcjonowa³ przez okres 11 dni zatem zachêcamy do d³u¿szego pobytu.

1. Warunkiem uczestnictwa w imprezie bêdzie wp³acenie do dnia 12 lipca 2009 r. na konto naszej grupy (wrzucê wieczorem) kwoty ... PLN od osoby za co zostanie zakupione rzeczy typu s³oma, drewno i inne niezbêdne dla funkcjonowania obozu. Wp³aty proszê dokonywaæ grupami, a nie pojedynczo.

2. Od godziny 20. 00 w pi±tek do godziny 20.00 w niedzielê s³u¿bê bêd± pe³ni³y dwa dwuosobowe patrole wartowników. Ka¿da z grup musi wystawiaæ wartowników w trakcie trwania imprezy. Oficerowie/dowódcy grup nie pe³ni± s³u¿by wartowniczej. Warty odbywaæ siê bêd± w systemie zmianowym po godzinê zmiana gdzie minimalnym okresem przerwy miêdzy wartami jest 8 godzin. Harmonogram wart bêdzie przy namiocie Stra¿nika Obozowego gdzie wartownicy bêd± siê wpisywaæ na okre¶lone godziny po rozbiciu swojego obozowiska przy odbiorze produktów spo¿ywczych od Kwatermistrza. Wartownicy pe³ni± s³u¿bê w miarê mo¿liwo¶ci z d³uga broni± paln± lub drzewcow±. Pierwszy patrol bêdzie sta³ przy bramie, drugi kr±¿y w ko³o obozu. Wartownicy melduj± siê przed wyj¶ciem na patrol

3. W trakcie trwania imprezy bêdziemy sypali szaniec pod jedno dzia³o ko³o bramy wjazdowej wed³ug projektu Tomka Rejfa, który bêdzie pe³ni³ Funkcjê Sapera i nadzorowa³ prace. Prace nad szañcem rozpoczniemy przed pi±tkiem i bêd± trwa³y do soboty do godziny 20.00. W tym czasie ka¿da z grup wyznacza w systemie zmianowym (po godzinie) "kopaczy" którzy bêd± pracowali nad szañcem. Narzêdzia, którymi bêdziemy siê pos³ugiwaæ bêd± w czê¶ci historyczne czê¶ci wspó³czesne.

4. Ka¿da z grup odtwarzaj±cych piechotê codziennie przez minimum pó³ godziny bêdzie æwiczyæ musztrê i pos³ugiwanie siê broni± pod okiem swoich dowódców. Harmonogram ustalimy na miejscu w trakcie odprawy dowódców w sobotê o 9.00 tak ¿eby ka¿da grupa æwiczy³a o innej godzinie.

5. Z ochotników z grup odtwarzaj±cych pospolite ruszenia i spieszone formacje kawalerii zostanie sformowany regiment który pod okiem oficera bêdzie uczy³ siê musztry i walki pik± zgodnie z harmonogramem wspomnianym powy¿ej (piki s± w³a¶nie ¶cinane na miejscu).

6. Obs³ugi dzia³ tak¿e codziennie przez minimum pó³ godziny bêd± odbywa³y æwiczenia z armatami.

7. Przez ca³y czas trwania imprezy bêdzie wytyczone pole 7 na 7 na którym szermierze bêd± mogli doskonaliæ swoje umiejêtno¶ci i wymieniaæ siê do¶wiadczeniami z innymi. Je¿eli dostateczna liczba uczestników bêdzie tym zainteresowana urz±dzimy sobie w niedzielê turniej bojowy.

8. Przez ca³y czas trwania imprezy bêdzie wytyczony tor ³uczniczy na którym ³ucznicy bêd± mogli doskonaliæ swoje umiejêtno¶ci i wymieniaæ siê do¶wiadczeniami z innymi. Dla chêtnych bêdzie nauka strzelania z ³uku pod okiem do¶wiadczonego ³ucznika . Je¿eli dostateczna liczba uczestników bêdzie tym zainteresowana urz±dzimy turniej ³uczniczy w sobotê lub niedzielê.

9. W sobotê odbêdzie siê potyczka, której scenariusz zostanie wybrany w zale¿no¶ci od ilo¶ci uczestników. Przy ma³ej ilo¶ci chêtnych - walka w lesie, przy wiêkszej - szturm bramy i szañca z atrakcjami .

10. W sobotê lub w niedzielê (ustalimy to na miejscu) wszyscy chêtni wybieraj± siê z nami na s³ynny marsz rzeczny czyli ruszamy lasem jakie¶ dwa kilometry w górê rzeki po czym wracamy jej korytem . Wszystko inne kupicie p³ac±c kart± mastercard ale nie to .

11. W sobotni wieczór w bli¿ej nieznanej jeszcze formie urz±dzamy jak to Carlos ³adnie nazwa³ koncert opery sarmackiej tylko tym razem z tekstami polskich, ruskich, ³emkowskich piosenek i jakim¶ akompaniamentem coby podnie¶æ walor estetyczny naszego ¶piewania.

Dzia³ania obozowe typu musztra kopanie szañca itp. ka¿demu z uczestników imprezy zajm± maksimum 4 godziny z 24 dziennie i wprowadz± pewien sposób organizacji, który mamy nadzieje choæ z grubsza bêdzie przypomina³ sposób zorganizowania obozu wojskowego w XVII wieku. Zatem jak widaæ nie chcemy was pozbawiæ ca³ego czasu na leniuchowanie na trawie czy te¿ raczenie siê piwem lub pluskanie w rzece ale je¿eli oddacie nam tych parê godzin dziennie mamy nadziejê wprowadziæ pewien nowy model imprez rekonstrukcyjnych bardziej zbli¿ony do tego czym siê zajmujemy w wiêkszo¶ci czyli odtwarzania ¿ycia ¿o³nierzy z XVII wieku ni¿ do pikniku w strojach czym mog³a by siê staæ taka imprezy bez ¿adnej organizacji i planu.

Jeste¶my otwarci na sugestie co do ka¿dego z za³o¿eñ imprezy/listy produktów spo¿ywczych/kolejno¶ci wydarzeñ itd. ale niech to bêd± konstruktywne propozycje . Zw³aszcza czekamy na jakie¶ propozycje dotycz±ce aktywno¶ci Pañ w trakcie naszej imprezy ¿eby siê nie wynudzi³y w czasie wszystkich tych musztr, wart itp.

Kwestie zwi±zane z jedzeniem, gotowaniem i wysoko¶ci± sk³adki zostan± doprecyzowane na dniach z racji ró¿nych koncepcji, które musimy dok³adnie omówiæ.

Jeszcze raz serdecznie zapraszamy .

Mateusz "Parufka" Stawowy

Rotmistrz Wolontarzy ¦w. Dyzmasa

Pan na Borowcu i ziemiach okolicznych.

Ok, my¶my CI ju¿ przelali po kropce na konto.
Jako¶ wcze¶niej nie doczyta³em, ¿e dowódcy dru¿yn nie bior± udzia³u w wartach... to znaczy co, ca³y czas kopi± czy te¿ bimbaj±? W sytuacji jak dowodca i grupa jest jedno czy dwuosobowa to chyba i tak musi sie za³apaæ i do jedego i drugiego.
W dzieñ mog± byæ d³u¿sze warty, 2h to bez problemu.

Dziêkuje za te kropeczki . Mniejsze grupy ³±cz± siê ze sob± ¿eby uzyskaæ powiedzmy 7 osobowy sk³ad. Wyznaczaj± sobie jednego oficera/dowódcê, który nie musi z racji swojej rangi pe³niæ wart i kopaæ szañca. Podkre¶lam nie musi ale mo¿e wszystko to zale¿y od jego dobrej woli. Odtwarzamy ¿o³nierzy i oddzia³y wojskowe z XVII wieku wiêc mo¿emy przynajmniej czê¶ciowo trzymaæ siê realiów z tym zwi±zanych bez obra¿ania siê, ¿e Juzek nie kopie a ja muszê . Pomys³ z wartami 2h w dzieñ jest godny uwagi, zdecydujemy o tym w sobotê rano na odprawie dowódców. System godzinny zasugerowali¶my po to ¿eby skróciæ czas stania jednej osoby na warcie i wprowadziæ wiêcej dynamiki/ruchu do naszego ¿ycia obozowego.

czy wartownicy musz± byæ trze¼wi

Wartownicy bêd± pilnowali ¿eby nikt postronny nie dosta³ siê do naszego obozu lub nie wjecha³ samochodem na moj± ziemie wiêc mo¿e im siê przydarzyæ konwersacja z tubylcami lub ca³kiem przypadkowymi turystami (kto by³ rok temu pamiêta jak z puszczy wyskoczy³ pieszy patrol jechowych i zacz±³ rozdawaæ gazetki ) wiêc nie mog± byæ zalani w trupa lub be³kotaæ co¶ trzy po trzy. Piwko czy dwa nikomu krzywdy nie zrobi ale wiêksz± ilo¶æ alkoholu proszê spo¿ywaæ po s³u¿bie.
Je¿eli kto¶ rozwa¿a przyjazd PKS-em to niech bierze azymut na wie¶ Obsza lub Babice. Jest to oko³o 10 kilometrów od Borowca i stamt±d mo¿emy was ju¿ odebraæ samochodami i dostarczyæ do obozu.