Witam. Mam pytanie. Mianowicie rok temu na jakims turnieju widzialam dziewczyne ubrana w cotehardie. Kolor miala ciemno zielony, zapinana z przodu na czewone guziczki (1. pytanie - czy takowe pasuja?), na biodrach pasek skorzany (2. czy na suknie wierzchnia to pasuje?), a tipety miala czerwone (3. dopuszczalne w tej sukni?). Niestety niepamietam jaki miala dekolt i jakie rekawy miala ponizej tipet...
Chcialabym tez uszyc sobie cotehrdie i pytam zeby nie popelnic glupiego bledu...
Tipetty do cotehardie jak najbardziej, guziczki te¿, ale pasek nie za bardzo
Wielkie dzieki za odpowiedz
Rozwia³a¶ moje w±tpliwo¶ci. teraz tylko kupic material i szyc
Witam:)
mam takie pytanie... wydaje mi sie, ze uwaznie przejrzalam forum, ale nie znalazlam niczego na ten tamet... jesli jednak cos przeoczylam to wybaczcie i nie krzyczcie!
Chodzi o tippety.... uszylam sobie cottehardie, sama sukienka wyszla nawet niezle, ale te nieszczesne tippety! sprawa niby banalna, ale jak wlasciwie wygaladaj tippety?! i jakiego uzyc materialu? podobno utarlo sie ze powinny byc biale, z pewnoscia moga byc z futra, ale czy np bialy len wchodzi w gre? moje tippety zrobilam wlasnie z bialego lnu, jako dlugie, waskie prostokaty.... takie moga byc? czy moze powinny byc jakos spiczascie zakonczone na dole?
Prosze o pomoc..
.
Tak wygl±daj±
tipety wystarczy wpisaæ w google cotehardie
, Bia³y len be zie sie szyb ko gniót³ ale te¿ mo¿e byæ, bez szpiców u do³u
Hej Morri! Wydaje mi siê, ¿e trochê nie trafi³a¶ - na podanej przez Ciebie stronie jest tylko jedno przedstawienie tipetów, reszta to otwarte rêkawy.
Co do tipetów, nie spotka³em siê z innymi ni¿ bia³e lub futrzane (mega drogie - zwykle gronostajowe). To tak ad vocem do pytania kilka postów wy¿ej. Moim zdaniem czerwone to nadu¿ycie. Co do materia³u, to albo cieniutki len (trzeba dbaæ o to, ¿eby siê nie pogniot³y w transporcie, ale dzia³a dobrze i jest sprawdzone) albo jedwab, ale trzeba siê nie¼le napociæ, ¿eby znale¼æ taki, który jest czysty i siê nie b³yszczy jak psu... no! albo nie przymierzaj±c wspó³czesny at³as pe³en niespodzianek.
Je¶li o o kszta³t idzie, to wygl±da jak litera T o bardzo d³ugiej "nó¿ce".
A w³a¶nie, ¿e dwa
. Widaæ mniej wiêcej jak wygl±da³y
zdecydowanie polecam bia³y jedwab na tipety - sama posiadam takie i doskonale siê sprawdzaj±...
a jedwab czysty mo¿na kupiæ wcale nie za koszmarne pieni±dze...
dziêkujê bardzo!
reasumujac, absolutnym idea³em jest futro, ale jedwab i cieniutki bia³y len te¿ jest histryczny?
chcia³abym jeszcze zapytaæ czy w cottehardie konieczne s± te "kieszenie" obszyte futrem. Konieczne, tzn., czy bez nich cottehardie to cottehardie? i czy mog± byc obszyte czyms innym niz futerkiem?
CYTAT(blondynka @ 16:11 28.09.2007)
chcia³abym jeszcze zapytaæ czy w cottehardie konieczne s± te "kieszenie" obszyte futrem. Konieczne, tzn., czy bez nich cottehardie to cottehardie? i czy mog± byc obszyte czyms innym niz futerkiem?
Tak mo¿e byæ bez kieszeni, mo¿esz obszyæ materia³em podszewkowym
dziêkujê
Chciam siê zapytaæ, czy sukniê z Moy Bog Garment
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/moy.html mo¿na traktowaæ jako cottehardie, ma³o tego, czy mo¿na przyszpiliæ do niej tippetki tak jak zrobi³a to ta pani:
http://cadieux.mediumaevum.com/yellowgown.html
Trudno powiedzieæ, bo chocia¿ ta suknia ma pewne cechy charakterystyczne dla sukien XIV wiecznych, ikonografia ukazuje Irlandki w podobnych strojach tak¿e w XVII wieku. Muzeum w którego posiadaniu jest eksponat twierdzi ponadto, ¿e jest on niewiele starszy ni¿ z roku 1830 (byæ mo¿e jest to spowodowane wzglêdami finansowymi, a nie merytorycznymi). Brak analizy radiowêglowej i ca³kowity brak zachowanego kontekstu powoduje, ¿e o jakimkolwiek ¶cis³ym datowaniu raczej mowy byæ nie mo¿e.
Osobi¶cie uwa¿am, ¿e suknia mo¿e stanowiæ podstawê do rekonstrukcji ale tylko dla tego, ¿e w Irlandii zmiany w modzie nie nastêpowa³y zbyt szybko. Mo¿e siê jednak okazaæ, ¿e w obliczu wyników ¶ci¶lejszych badañ do których w tej chwili nie mamy dostêpu, trzeba bêdzie sprawê zweryfikowaæ.
Bezpieczniej opieraæ siê na pewniejszych ¼ród³ach, na przyk³ad to:
http://personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/herjol38.html
Widzia³am ten typ sukni na obrazie, przedstawiaj±cym narodziny Maryji Michaela Pacher`a z koñca XVw, dlatego mnie zastanowi³o, czy przypadkiem nie wystêpowa³a równie¿ wcze¶niej.
Rozumiem, ¿e pisz±c to co powy¿ej chodzi Ci o sukniê z bagna w Moy? Bo je¶li o ten obraz chodzi to nie widzê...
http://www.wga.hu/art/p/pacher/wolfgang/3wolfga3.jpgJe¶li braæ j± za cotechardie dworskie (w co mo¿na w±tpiæ - damy dworu rzadko topi³y siê w bagnach i w nich w dodatku pozostawa³y), to raczej XIV wieczne ew. pocz±tek XVgo (vide obcis³e rêkawy). Je¶li za sukniê prostej kobiety to datowanie XV-XVII wiek.
To obraz, który mia³am na my¶li z 1498r
http://www.reconstructinghistory.com/irish...BirthofMary.jpgZreszt± kto wie, mo¿e piêkna pani chcia³a sobie poprawiæ urodê taplaj±c siê w bagnach:)
Nie zak³adam, ¿e to suknia dworska,w koñcu cottehardie nosi³y te¿ mieszczki.
Zreszt± na ten moment moje rozwa¿ania utknê³y w tym punkcie, bo to najwcze¶niejsze przedstawienie sukienki z Moy jakie znalaz³am.
Hmm ale tu nie widzê guziczków, widaæ podobny krój ale ...
Trudno ¿eby¶ widzia³a, bo ta pani stoi ty³em:P Wykroj jest bardzo podobny, zak³adam, ze skoro nie ma go z boku to jakie¶ zapiêcie powinno byæ z przodu, np guziki. Chcia³am sie tylko zapytaæ, czy kto¶ nie widzial wczesniejszego jej przedstawienia?
Hmmm mi chodzi³o o czerwona :D, a pani w zielonym to nie ma guziczków na rêkawach :P
Sam krój "a grandes assiettes" by³ u¿ywany ju¿ co najmniej 100 lat wcze¶niej, ale raczej w krêgach dworskich gdzie pojawi³ siê wraz z now± mod±. W sukniach kobiecych widoczny w samej koñcówce XIV wieku. Z czasem w ten sposób zaczêli konstruowaæ szaty i ludzie ubo¿si - exemplum w "Narodzinach Dziewicy Marii" czy sukni z Moy.
P.S.
Ale¿ mi siê "Narodziny..." z "Narodzinami..." pomyli³y
Pozdrawiam,
Czyli to jest cotehardie czy nie ?
Suknie z "Narodzin..." Pachera nie sa zadnym cotehardie! To zupelnie odrebny styl w modzie konca XV w., ograniczony terytorialnie do kregu pd. niemieckiego... Inne sa sposoby zapinania tych sukni, inne sa wiazania rekawow, ich dlugosc, szerokosc itp. Po prostu "zdarzylo sie", ze ktos przez 100 czy 150 lat nie zarzucil okreslonych technik krawieckich pozwalajacych uzyskac bardziej delikatna linie ramion przez glebsze wszycie rekawa w podkroj pachy. Ale zeby od razu byl to dowod na trwanie cotehardie w koncu XV w....?
Suknia z Moy jest slabo zbadana wiec nie spodziewajmy sie, ze mozna ja precyzyjnie umocowac w waskim przedziale czasowym a jeszcze latwo znalezc jej perfekcyjne przedstawienie w ikonografii. Ma ona wile cech charakterystycznych akurat dla mody z 2 pol. XIV w. (ilosc guzikow, ich rozmieszczenie na sukni, ogolna linie sylwetki modelowana przez ubior) dla tego czesc ludzi na wlasne ryzyko interpretuje ja jako cotehardie bez potwierdzonego datowania.
Tak pozno datowana suknie podobna do cotehardie znalazlam jak do tej pory tylko w jednym przedstawieniu: "Roman de la Rose", ok. 1490 r. Dlaczego jest to cotehardie widac od razu-stara suknia dla starej baby:)
Wiem o tym, ¿e suknie z Narodzin.. nie s± cottehardie, poda³am je tylko jako najwcze¶niejszy przyk³ad sukni podobnej do tej z Moy jaki znalaz³am:) Zastanowi³o mie tylko to, czy wykrój sukni z Moy mo¿na zastosowaæ do uszycia cottehardie, po tym kiedy zobaczy³am, ¿e zrobi³a to ta pani:
http://cadieux.mediumaevum.com/yellowgown.html
Wracaj±c do cothardie...
Jaki¶ czas temu uszy³am sobie w/w sukniê z "psimi uszami" (?)
Wiem, ¿e do tego nosi sie gremlin, chustê
albo wygiêty wa³ek
Pani z obrazka ma na nim brosze i jakie¶ kropki, prawdopodobnie per³y
Na per³y mnie nie staæ, st±d moje pytania:
1)czy wiadomo komu¶ o naszywaniu jaki¶ (tañszych) kamieni np bursztynu, lub u¿ycie innej formy ozdabiania
2)pod takim wa³kiem zazwyczaj wystêpowa³a siatka, czy mo¿liwe s± inne kombinacje? (wa³ek plus chusta or sth)
Bede wdzieczna za odpowied¼
CYTAT(Hekathe @ 21:53 27.02.2008)
Pani z obrazka ma na nim brosze i jakie¶ kropki, prawdopodobnie per³y
Na per³y mnie nie staæ, st±d moje pytania:
1)czy wiadomo komu¶ o naszywaniu jaki¶ (tañszych) kamieni np bursztynu, lub u¿ycie innej formy ozdabiania
Hmmmm... na gie³dach kamieni i wyrobów jubilerskich, tudzie¿ w hurtowniach jubilerskich per³y mo¿na kupiæ po kilkana¶cie do dwudziestu groszy za sztukê. S±dzê, ¿e s± tañsze ni¿ bursztyn. Serio, serio. Oczywi¶cie nie s± idealnie okr±g³e ani kolorowe, ale moim zdaniem spokojnie wystarcz±. Ja obszywam sukniê renesansow± i jestem z takiej jako¶ci pere³ zadowolona.
No ja tylko dodam, ¿e bursztyn nie tani w XIV/XV wieku, a patrz±c na u¿ycie ró¿nych kamieni na ró¿añce XV-wieczne, bursztyn wystêpowa³ na równi z per³ami.
No i faktycznie obecnie mo¿naby spróbowaæ u¿yæ per³y s³odkowodnej, która jest naprawdê tania.
Je¶li chodzi o onne formy ozdabiania, to np. ozdoby odlane z cyny (jako przyk³ad ozdobna ta¶ma z XV wieku z przyszytymi prostymi "pastylkami")
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Bzrdzo dziêkujê
CYTAT(Ania ¯uk @ 09:56 28.02.2008)
Hmmmm... na gie³dach kamieni i wyrobów jubilerskich, tudzie¿ w hurtowniach jubilerskich per³y mo¿na kupiæ po kilkana¶cie do dwudziestu groszy za sztukê. S±dzê, ¿e s± tañsze ni¿ bursztyn. Serio, serio.
Szok !!
w ¿yciu bym siê nie spodziewa³a, tylko jak w tym zrobiæ otworek, zeby nie zniszczyæ.
CYTAT(Basia @ 10:41 28.02.2008)
No ja tylko dodam, ¿e bursztyn nie tani w XIV/XV wieku, a patrz±c na u¿ycie ró¿nych kamieni na ró¿añce XV-wieczne, bursztyn wystêpowa³ na równi z per³ami.
No i faktycznie obecnie mo¿naby spróbowaæ u¿yæ per³y s³odkowodnej, która jest naprawdê tania.
Mimo to, bursztyn jest w tej chwili bardziej dostêpny, wiêc w tym kierunku pewnie pójdê, (choæ kiedy¶ widzia³am jaki¶ plakat o gie³dzie minera³ów - mo¿e i kamieni, w moim mie¶cie), jak siê dowiem, to sie pewnie wybiorê.
Ale do tej pory, czy która¶ z Pañ (która w swoich zasobach posiada tak± ikonografiê) mog³aby mi za³±czyæ nakrycie g³ody odpowiednie dla tej sukni z wykorzystaniem bursztynu ????
plissssssss
CYTAT(Hekathe @ 11:08 28.02.2008)
w ¿yciu bym siê nie spodziewa³a, tylko jak w tym zrobiæ otworek, zeby nie zniszczyæ.
Mo¿na kupiæ z dziurk±. Luzem s± tañsze ni¿ na sznurku.
CYTAT(Ania ¯uk @ 14:47 28.02.2008)
Mo¿na kupiæ z dziurk±. Luzem s± tañsze ni¿ na sznurku.
Masz racje :] Wielkie dziêki za sugestie, znalaz³am :D:D:D
Witam,
przeczyta³am ca³y temat i takie mi siê nasunê³y pytania odno¶nie cotehardie:
1. Czy mo¿na j± uszyæ tak, ¿e prawa strona bêdzie mia³a jeden kolor, a lewa inny (a z ty³u odwrotnie)? (i czy to, ¿e bêd± 2 inne rêkawy wtedy nie jest niczym "z³ym")
2. Czy mo¿na obszyæ rêkawy tak jak zrobi³a to kobieta w za³±czniku. I czego wtedy do tego u¿yæ? Krajek? (a jak tak, to tylko tych z tabliczek (z takimi "rombami"), czy mog± byæ z bardka (w "paski")?)
Pytania byæ mo¿e dziwne, ale ju¿ siê tyle nas³ucha³am sprzecznych informacji, ¿e sama nie wiem.
z góry dziêkujê za odpowied¼
CYTAT(Theo @ 14:21 26.03.2008)
Czy mo¿na j± uszyæ tak, ¿e prawa strona bêdzie mia³a jeden kolor, a lewa inny (a z ty³u odwrotnie)? (i czy to, ¿e bêd± 2 inne rêkawy wtedy nie jest niczym "z³ym")
Theo,
dyskusja o mi-parti pojawia³a siê ju¿ wielokrotnie.
Na pewno bardzo bezpieczn± opcj± jest klasyczne rozdzielenie sukni na pó³ w pionie oraz zastosowanie dwóch kolorów.
Bez problemu potwierdzenie takiego rozwiazania znajdziesz w "Romance of Alexander".
Skany manuskryptu na stronie biblioteki oksfordzkiej.
Nie ma tu jednak ¿adnego przyozdabiania rêkawów.
Albo psi jêzyk w kolorze rêkawa albo bia³e tippety futrzane albo po prostu d³ugi obcis³y rêkaw.
Tego typu rozwi±zania to zazwyczaj lata 40-70 XIV wieku.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznikRodzielanie na sukni na 4 czê¶ci bardziej kojarzy siê ju¿ z szatami heraldycznymi (corset fendu).
Pozdrawiam
Marta.Br
Ave!
Doda³bym jeszcze, ¿e ww. czerwona suknia z za³±cznika nie jest cotehardie, ani w zasadzie czymkolwiek znajduj±cym potwierdzenie w ikonografii dla XIV wieku. Co do ozdabiania/obszywania to jedyne na co mo¿na trafiæ, to obszycie innym kolorem dolnej krawêdzi, "rozporków" i rzadziej krawêdzi dekoltu.
Je¶³i chodzi o ten typ sukni, to przeczytaj temat o "pisankach" :
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=143Pozdrawiam
Marta.Br
Przeczyta³am, du¿o siê dowiedzia³am, ale nie o tym, co to s± te bia³e "linie" wokó³ rêkawa? Czy to jakie¶ tzw. ozdobniki", czy co¶ innego?
CYTAT(Szymon de Conti Sarré @ 07:30 27.03.2008)
Ave!
Doda³bym jeszcze, ¿e ww. czerwona suknia z za³±cznika nie jest cotehardie, ani w zasadzie czymkolwiek znajduj±cym potwierdzenie w ikonografii dla XIV wieku. Co do ozdabiania/obszywania to jedyne na co mo¿na trafiæ, to obszycie innym kolorem dolnej krawêdzi, "rozporków" i rzadziej krawêdzi dekoltu.
Suknia tej pani z za³±cznika jest mo¿e i ³adna, ale rekonstrukcja w zasadzie jest to mierna a nawet rzek³bym ¿adna, jak wspomnia³ Szymon de Conti Sarre niewidaæ takiego "czego¶" nigdzie na ikonografii(jest to wolna interpretacja ogólnie pojetej sukni sredniowiecznej, z du¿± doz± wyobra¼ni), i poleca³bym sie na takich kwiatkach nie wzorowaæ (chocia¿ wolna wola :D )
Pozdrawiam ! Lipek
CYTAT(Theo @ 18:34 27.03.2008)
Przeczyta³am, du¿o siê dowiedzia³am, ale nie o tym, co to s± te bia³e "linie" wokó³ rêkawa? Czy to jakie¶ tzw. ozdobniki", czy co¶ innego?
Theo,
chodzi Ci o czerwon± 'pisankê' - sukniê, któr± za³±czy³a¶?
Je¶li tak, to "te bia³e linie" to albo podszewka futrzana, albo we³niana w bia³ym kolorze.
Przy takim kroju rêkawa podszewka w rêkawach bêdzie bardzo widoczna.
Przejrzyj za³±czniki w temacie o sukni Christine de Pisan, wyra¼nie na nich widaæ, ze podszewka w rêkawach ma bia³y kolor.
¯adna to specjalna ozdoba ani aplikacja, po prostu widoczna podszewka.
Pozdrawiam
Marta.Br
Drobna uwaga - je¶li chcecie dyskutowaæ o 'sukni typu Ch. de Pisan', to prosi³bym, by robiæ to w stosownym temacie
Pozdrawiam serdecznie
Gwyn
CYTAT(Gwyn @ 23:05 27.03.2008)
...je¶li chcecie dyskutowaæ o 'sukni typu Ch. de Pisan', to prosi³bym, by robiæ to w stosownym temacie...
Tylko nie wycinaj proszê, bo akurat temat podszewki w rêkawach jest
prawie tak samo istotny dla sukni p. de Pisan jak dla cotehardie. I prawie nie robi tutaj tak wielkiej ró¿nicy...
Pozdrawiam
No dobra, to ju¿ wiem wszystko, czego siê dowiedzieæ chcia³am, a przynajmniej tak mi siê wydaje ;) Dziêkujê wszystkim za pomoc.
pozdrawiam
Witam,
dzielnie przebrnelam przez cale 10 stron tematu i mam dodatkowe kilka pytan. Czy ktos moglby raz a konkretnie wyjasnic i tym samym pomoc w szyciu cottehardie, konkretnie chodzi o rekawy. W jednym z postow bylo naspiane ze mozliwe sa dlugie rekawy, czy w takim razie na rekawach tych sa guziki? czy te guziki to typowe atrapy, tzn czy dzieki nim mozna wykroic rekaw tak zeby byl idealnie obcisly, czy jedyna opcja i ratunkiem jest odpowiednie szycie rekawow? Podobnie, czy guziki z przodu sukni pelnia jedynie funkcje ozdobna i jest ona wiazana z boku?
Z gory dziekuje za pomoc.
Guziki w cottehardie nie s± atrapami. Sa bardzo istotnym elementem kostrukcji sukni.
Dziêki odpowiedzniemu wykrojeniu suknia bêdzie obcis³a w rêkawach, do tego stopnia, ¿e gdyby nie by³y one rozcinane i zapinane na guziki, przesuniêcie d³oni przez nadgarstek by³oby niemo¿liwe. To samo dotyczy dopasowania górnej czê¶ci ubioru do sylwetki. Cottehardie by³a strojem wierzchnim, wiêc widoczne boczne sznurowania by³yby, jak s±dze, nie na miejscu.
Wielkie dzieki za pomoc, ale jeszcze pytanie natury technicznej...dziurki jak zwykle okragle:) tak?
Dziurki takie jak tu:
http://www.cottesimple.com/blois_and_sleev...elbow_hinge.htmPod³u¿ne, nie okr±g³e.
Pozdrawiam
Marta.Br
a skoro uszyje cotehardie z dlugimi rekawami, to jakie nakrycie glowy do tego doradzacie? bo kaptury odpadaja, gremliny raczej tez...prawda?
A czemu gremlin czy kaptur na guziki zapinany mialby "odpadac"? Cruseler moze byc tez.
Mozesz tez pozostac przy jedwabnej opasce z doczepionymi sztucznymi warkoczami (dobre dla niezameznych panien).
Wszystko zalezy od tego "kto i kiedy".
Mo¿e mi kto¶ powiedzieæ czy ma jakie¶ znaczenie po³o¿enie rozciêæ przez które siêgano do sakiewek przy pasku ? Czy mogê je zrobiæ po prostu " na oko " ?
proporcje mozesz sobie zobaczyc na przykladzie cotehardie z Herjolfsnes (nr 38, 42,43). U Marca Carlsona masz opisy polozenia rozciec podane nawet w cm. Masz tez przyklad "na modelu".
Chcia³abym sobie uszyæ cotehardie, zapinan± na guziczki, ale nie do samej ziemi, tylko do wysoko¶ci mniej wiêcej talii (widzia³am kilka takich na ikonografii), z otwartymi rêkawami i tymi "rozporkami" (te "fa³szywe" kieszonki). Przeczyta³am ca³y temat, poprzegl±da³am trochê ikonografii, ale mam jeszcze kilka w±tpliwo¶ci - g³ównie co do kroju.
1. Najprostszy by³by wykrój taki : przód i ty³ dzielone na po³owy i cztery dzielone kliny od bioder (boki, przód, ty³). Mam racjê? Mog³o to tak wygl±daæ? Tylko jak wtedy zrobiæ te rozporki? (ja wybitn± krawcow± nie jestem ;) i bojê siê, ¿e po prostu wycinaj±c je w materiale co¶ sknocê, podziurawiê nie tak i zniszczê :/)
2. Ale, im wiêcej patrzê na panie z za³±czników, tym bardziej mam wra¿enie, ¿e przynajmniej te dwie kiecki by³ szyte trochê inaczej. To znaczy z przodem (i konsekwentnie ty³em pewnie te¿) dzielonym nie na pó³, ale na 4 czê¶ci: dwie centralne, rozdzielone guziczkami (u mnie by³yby do pasa, a ni¿ej zszyte) i po jednej z ka¿dego boku, zamiast 1 klina centralnego, dwa kliny wszyte w ³±czenie paneli bocznych z panelami centralnymi, na linii tych szwów te¿ zrobione rozporko-kieszonki. No i po jednym klinie zupe³nie z boku. Co¶ jak Herjolfsnes 38/39, tylko z trójk±tnymi klinami miêdzy panelami bocznymi i centralnymi, no i na guziczki ;). Wydaje mi siê, ¿e taki krój ma kilka zalet: daje jeszcze lepsze dopasowanie góry, jeszcze bardziej fa³dzisty (tak jak u tych dwóch pañ w za³±cznikach) dó³, no i omija moj± fobiê dziurawienia materia³u na rozporki ;). Pytanie tylko, czy cotehardie mog³a mieæ tak± konstrukcjê? Czy tak mog³y byæ szyte te dwie kiecki z za³±czników, czy ja straszne bzdury plotê?
Bardzo ³adnie proszê o jakie¶ rady i uwagi
.
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.