Krótka
uwaga do postu powy¿ej i przechodzê do sedna.
Metoda nadmiernego doci±¿enia na treningu jest nie racjonalna (nie dotyczy zasady NIEZNACZNEGO doci±¿enia "Broni" treningowej).
Dajmy na to, ¿e Twoja wydajno¶c wynosi X akcji na 1 h - doci±¿aj±c obni¿asz wydajno¶æ - zaleznie od doci±¿enia - dajmy na to o 20% - czyli powtarzalno¶æ akcji i rekacji jest o 20 % mniejsza ni¿ bazowa indywidualna Twoja - Twój trening staje siê przez to mniej efektywny - ale nie o 20 % tylko o tyle i le razy, ile jednostek 1H) powtórzysz takie dzia³anie - oczywi¶cie mo¿esz æwiczyæ co dziennie i to zdyskontowaæ ilo¶ci± treningów - ale wiem ,¿e tego nie robisz
wiec nie nadgonisz straty. Technicznie, motorycznie i sprawno¶ciowo zredukujesz siê, mimo ¿e wzro¶nie Twoja mas i si³a - paradoks ale pozorny.
Efektywno¶c wzrasta w tempie kwadratowym je¶li zwiêkszasz ilo¶c powtórzeñ akcji (choæby przez wielorako¶æ mo¿liwo¶ci ich rozwiniêcia/kontynuacji) na jednostkê 1h - treningowego - co wiecej poniewa¿ jest to poni¿ej Twojego progu bazowaego (na starcie) bo nie doci±¿y³e¶ - mo¿esz dodaæ ilo¶æ jednostek bez uszczerbku dla wydolno¶ci - wszystkie wska¼niki id± Ci w góre - 6 do 10 osatnich godzin treningowych (nie jednego dnia!!!!) robisz w pe³nym lub nadmiernym (NIEZNACZNIE) obci±¿eniu - przestawiasz idelanie organizm na taka próbê.
Najlepszym rozwi±zaniem (z powa¿nymi wadami) na traning "lekki" s± palcaty mieczowe "Cold Stela" w formie mieczy ¶redniowiecznych. Nie sprawiaj± takiego b
ulu jak ertalon, nie niszcz± plastikowych zbroii i buzerwów jak ertalon czy drewno, maj± lepsza sprêzysto¶æ (bardziej zbli¿ona do stali), nie wy³amuja stawów, nie ³ami± ko¶ci (choc mo¿na siê postaraæ) itp itd. (Ertalonu u¿wyali¶my grubszego ni¿ reszta ¶wiata - 30 milimetrów czy wiêcej). Daja siê ³atwo obrabiac i szlifowac na g³adko, daj± sie ³±two doci±¿yæ w g³owicy o³owian± wstawk± (tylko na lito¶æ dobrze mocujcie) i ostatecznie po wywa¿enie masj± masê oko³o 1300 gram co daje te ponad 100 do 200 w stosunku do mieczy turniejowych - korzystny stosunek( z tym ¿e 100 korzystniejszy).
Wady : - tragicznie s³abe mocowanie tragicznie s³abego jelca - trzeba to okleiæ pokispolem i ta¶m± medyczn±, ale i tak na d³u¿s¿a metê bryndza. Przy czym poksipolem podeprzeæ solidnie podpórkê pod jelec, a sam jelec okleiæ ta¶m± - boi tak siê z³amie - wiec i tak trzeba dokupiæ z tuzin samych jelców na jeden palcat.
- trzeba skróciæ klingê ale na szzê¶cie jest to ³atwe - bo klinga ma ponad 80 cm - zatem z 10 trzeba podebraæ aby nie nabraæ nawyku ³apania zas³on statycznych samym sztychem - ponadto zazwyczaj nasze jedynki nie sa tak d³ugie jak orygina³y.
- palcat zu¿ywa sie bardzo na drewnie i metalu - dla tego trzeba zadabac o tarcze i puklerze z tworzywa sztucznego zbli¿onego gesto¶ci± i urazowo¶ci± do palcata.
Bardzo - ale to bardzo przyjemnie le¿± w rêkujak siê je juz dostosuje.
Tyle spostrze¿eñ.