Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: "Polonia Minor" 2008
> Inne > Kalendaria 2003-2009 > Kalendarium 2008
Stron: 1, 2, 3
Halldis
I ja napiszê kilka s³ów. Jako organizatorzy obozu wczesnego chcieli¶my przede wszystkim podziêkowaæ wszystkim grupom, które zechcia³y do nas przyjechaæ i zosta³y do koñca mimo "wyj±tkowej" pogody:

Bractwu Grodów Czerwienskich
Dru¿ynie Wojów S³owiañskich "Dregowia"
GRH "Swarzyca"
Nordlige Sverda Hird
Symmachoi
Tarczownikom Ksiêcia Miec³awa
Ydalir Laget


oraz:

Mojmirowi z Ulf Ragnarsson Hird
Nadzie¿y z Plemienia Bu¿an Bractwa Rycerskiego "Fortis"
Sunnivie Skaldmaer z KH Hird
Svenovi z Solgart


Przepraszamy jednocze¶nie za wszystkie rzeczy, które w tym roku nam nie wypali³y, niestety nie tylko z powodu pogody. Mimo to, mamy nadziejê, ¿e zobaczymy siê za rok!
Dodatkowo specjalne podziêkowania nale¿± siê osobom, które wyj±tkowo i bezinteresownie pomaga³y nam w zorganizowaniu imprezy:

Ciechanowi z GRH "Swarzyca"
Sunnivie Skaldmaer z KH Hird
i wszystkim Rudym z Ydalir Laget.


Jeste¶cie wielcy! Bardzo wam dziêkujemy!

Niestety, okaza³o siê, ¿e jednak znalaz³y siê osoby, które mimo wcze¶niejszych upomnieñ
pojawi³y siê w rzeczach zakazanych przez regulamin. Osoby te nie wezm± udzia³u w przysz³ych edycjach Polonii Minor.

Ps.
Aubrey - Bez Ciebie obóz pogan ju¿ nigdy nie bêdzie taki sam! JESTE¦ LEGEND¡!!



Sunniva (Roscia Barbara)
Bardzo pozytywne wra¿enie, ³±cznie z pogod±, która "robi³a klimat". Kochani krzy¿owcy, za pogodê byli¶cie odpowiedzialni Wy, bo ukradli¶cie nam boga, to siê i m¶ci³ :D Brawa dla organizatorów, nie mogê siê doczekaæ przysz³orocznej Polonii. Tylko trzeba jakie¶ wsparcie bojowe dla krzy¿owców za³atwiæ, bo sobie biedni znowu nie poradz± ;)
S³awek zTarnowa
Witam!

Heh..teraz, kiedy ju¿ wypocz±³em i zacz±³em suszyæ wszystko po powrocie...czas na kilka s³ów, które chcê tu napisaæ ze wzglêdu na uczestników i organizatorów.
Markowi z Bytomia i jego pani Ewie dziêkujê w imieniu mojej grupy za zaproszenie na imprezê i opiekowanie sie chorymi z TBRu itp - ( lista mog³a by by d³u¿sza, ale regulamin frehy zabrania takich wyliczeñ )

Na pro¶bê Marka jako przedstawiciel ma³opolskiego rymcymcerstwa pe³ni³em rolê dowodz±cego wypraw± na pogan podczas tegorocznej edycji i st±d teraz moje poni¿sze podsumowanie:

Si³y chrze¶cijan by³y podzielone na trzy poczty rycerskie - Krzy¶ka z £om¿yñca, Jakuba z ¯or, oraz moj. Wszyscy przydzielani byli do tych pocztów przewa¿nie wed³ug w³asnych upodobañ lub ze wzglêdów taktycznych, ¿eby da³o sie dobrze broniæ poprzez organizacjê pocztow± poszczególnych czê¶ci obozowiska, które - zaznaczam - celowo by³o rozbudowane wraz z ryneczkiem itp ¿eby epatowaæ rycerskim splendorem i bufonad±smile.gif ( w czasie rozpoczêcia imprezy robi³em co mog³em aby daæ wyraz rymcerskiego nabzdyczenia ale wychodzi³o mi ¶rednio bior±c pod uwagê, ¿e momentami chcia³em parskn±æ ¶miechem - zw³aszcza jak Amor - w obozie jako standardowy zbrojny rozpocz±³ swój amorowski sabota¿ naszego patetycznego momentu smile.gif )

Generalnie...zanim jeszcze nasta³ nasz armagiedon z deszczem, niekoñcz±cymi siê ci±gami burz w strugach deszczu i próbuj±cych fruwaæ namiotów wszystko przebiega³o nadzwyczaj sprawnie i za to dziêkujê- g³ównie rycerzom i ich pocztom! Naprawdê da³o siê poczuæ klimat podchodz±c po ciemnicy w kolumnie do obozowiska paganinich ledwo wierz±c w to, ¿e da sie ich zaskoczyæ ( a uda³o siê przecie¿!! smile.gif..g³ównie dziêki temu, ¿e jedyne co rycerze pocztowi w tym momencie mogli przewidzieæ, to fakt, ¿e poganie na pewno teraz skupili sie na posi³ku a nie na wojnie:) )Piechota nam sie rozlaz³a w ciemno¶ciach na imenty...ale i tak by³o weso³o...

W naszym obozie w chwili pe³nej mobilizacji by³o 8 ciê¿kozbrojnych, 5 piechoty w przeszywkach i he³mach, 4 piechoty w przeszywkach bez he³mów i g³ównie z broni± drzewcow± oraz hurm czeladzi ( chwa³a dla Hagena za porwanie bo¿ka pogañskiego w ferworze walki ,..hehe--potem siê d³ugo zastanawiali¶my, czy te strugi deszczu to nie przekleñstwo za ten zuchwa³y czyn- dopóki siê nie dowiedzieli¶my ¿e obok nas przesz³o tornado i gradobicia)

ogólnie by³o super, nawet wtedy, kiedy ju¿ grubo po pó³nocy poganie coraz bardziej o¶mieleni postêpuj±cym w naszych stra¿ach marazmem nasy³ali coraz liczniejsze kontyngenty na obóz, który w pewnym momencie nie by³ ju¿ prawie wcale broniony:) ( w miêdzyczasie i nam siê uda³o wys³aæ ma³y oddzia³ nêkaczy:) ) ( którzy o ma³y w³os "zabiliby" przywi±zanego w ciemno¶ci chrze¶cijañskiego jeñca pod wra¿ym obozem:P )
Niepogoda jednak nie pozwoli³a nam na manewry i przez to wiele akcji pod naszym obozem...wola³bym przemilczeæ tongue.gif , ale...nie by³a to wina walcz±cych, tylko braku czasu na wspólne zgranie.

Na szczê¶cie byli i tacy, którzy chcieli bronic honoru chrze¶cijan nawet w nocy- a raczej nad ranem - i w liczbie czterech - samobójczy oddzia³ wyruszy³ ze mn± ¿eby pokazaæ paganinim, ¿e duch walki mimo deszczów i braku snu i Bóg wie, czego jeszcze - zupe³nie nie zgin±³ w naszych szeregach ...super, ch³opaki, ¿e chcia³o sie Wam wyruszyæ i chwa³a Wilkowi z TBRu za smia³y manewr ataku od flanki...i prawie siê uda³o zdobyæ obóz pogan, Poganie okazali siê bardzo go¶cinni i w podziêce, ¿e jeszcze znale¼li sie tacy, którym o tej porze chcia³o sie dostarczyæ sobie i im rozrywki, uraczyli nas dobrym napitkiem i dachem nad g³ow± w chwili kolejnego totalnego ataku burzy.

Przy okazji - s³awa i chwa³a wszystkim z pogañskiego obozu!!!!
---zabawa z nimi by³a naprawdê przyjemno¶ci± i bardzo ¿a³ujê, ¿e kontuzja nie pozwala³a mi na ostre walki sobotnie na przedpolu, zw³aszcza, ¿e ze strony chrecijan do walki wysz³o juz bardzo niewielu - wiêc nastêpnym razem chrze¶cijany powinni po prostu bardziej chcieæ - bo ¿al mi by³o tej garstki zbojnych wyruszaj±cych na pogañskie liczne szeregi :P ( Indarze - robi³es wszystko co tylko mog³e¶ smile.gif ). Wielkie uznanie dla kniazia S³awomira z GC , który przyzna³ honorowo na uczcie, ¿e pierwsza bitwa by³a sukcesem chrzescijan. Ale.. siê za to odegrali np. w sobotêsmile.gif

Mimo niesprzyjaj±cych warunków mo¿e nie uda³o sie mo¿liwo¶ciom imprezy rozwin±æ w pe³ni skrzyde³...ale starali¶my siê chyba wszyscy maxymalnie wyzyskaæ to co by³o mo¿liwe.

ps. czy kto¶ znalaz³ mo¿e ma³± kremalierê?
ps2 I czy kto¶ znalaz³ te¿ mo¿e ma³± - podobn± do niedu¿ej pêkatej doniczki - czarkê wypalon± z br±zowej gliny ?- to by³a jedna z moich ulubionych i dotkliwie odczuwam jej brak, zw³aszcza, ¿e ideaknie komponowa³a sie wg typologii w ma³opolskich realiach ceramicznych naszego okresu.


Pozdrawiam wszystkich--jak mi sie jeszcze co¶ przypomni to napiszê i przepraszam, je¶li pomin±³em co¶ istotnego.
claymor
na pocz±tek troche fotek http://chomikuj.pl/Claymor/Polonia+Minor+2008 tak do obejrzenia w olnej chwili smile.gif

Chcia³bym podziêkowaæ Indarowi za dach nad g³ow± i ogólnie za wszystko inne smile.gif
Aubrejowi za wyprawe i wspóln± wlakê z paganami
i dziweczynom za kasze !!! dobra by³a !!!

pozdrowienia dla tych pogan którzy siê schowali w krzakach na które chcia³em oddaæ mocz :P
Elder
Witam

Impreza jak najbardziej udana jesli wstawimy j± w t± aure pogody jaka panowa³a, podziekowania dla organizatorów jak i uczestników poniewa¿ to dlatego ¿e byli¶cie mogli¶my siê swietnie bawiæ. Ca³kowicie siê zgadzam ze S³awkiem, aczkolwiek dodam
i przypomnê ¿e impreza nie mia³a mieæ nacisku na walkê ale jak to zawsze jest smile.gif tak
i "Polonia Minor" potrzebuje wiêcej walcz±cych "zbrojnych", poniewa¿ bawimy siê w dwa obozy to powstaje tzw. niedosyt adrenaliny smile.gif.
Dziêkuje raz jeszcze wszystkim i oczywi¶cie pozdrawiam Pogan smile.gif

Uk³on
S³awek zTarnowa
CYTAT(Elder @ 16:35 18.08.2008) *
przypomnê ¿e impreza nie mia³a mieæ nacisku na walkê ale jak to zawsze jest (...)


Jak najbardziej... ale elementy kampanii typu wymarsz w danym szyku, pos³uszeñstwo wobec prze³o¿onych, umiejêtno¶ci szybkiego reagowania w nocnych gonitwach jako piechotne wsparcie dla walcz±cych rycerzy - to elementy na¶ladowania historii. Trzeba to æwiczyæ smile.gif.
Na takich imprezach zanim siê cokolwiek zrobi jako piechociarz czy rymcerz to trzeba pomy¶leæ. np. samowolny wypad dwóch ludzi z mojego pocztu na paganinich podczas straszliwie powa¿nej naszej narady wojennej mog³em potraktowaæ jako samowolkê i fanfarofantazyjê rycersk±...bo to byli ciê¿kozbrojni udaj±cy rycerzy szukaj±cych s³awy. Piechotê opuszczaj±c± swoich rycerzy w nocnej bitwie pod obozem pogan mielismy przeæwiczyæ klimatycznie na drugi dzieñ i ewentualnie zabato¿yæ jakiego¶ prowodyra albo koz³a ofiarnego ( bo przeciez rycerze nigdy siê nie myl± :P ),...ale..có¿...pogoda.
Marek Hilgendorf
Po traumatycznych prze¿yciach z sobotniego wieczoru, kiedy to z powodu ¶piewanych hory³ek wydawa³o mi siê, ¿e zaraz zaatakuje nas husaria, wzglêdnie kozacy u³o¿y³em by³em nowy ¶piewnik, który chêtnie roze¶lê wszystkim zainteresowanym. Proszê zg³aszaæ siê na maila marek.hilgendorf@gmail.com a ka¿dy chêtny otrzyma subiektywny wybór 23 pie¶ni, z czego wiele to t³umaczenia Jacka Kowalskiego.
We wrze¶niu rozpocznê ponown± akcjê dystrybucji muzyki drog± pocztow±.....
Nie mam pretensji, ¿e kto¶ nie ³apie hiszpañskich tekstów z CSM, ale "kowalskie" translacje ka¿dy siedz±cy w klimacie XII/XIII wieku powinien znaæ jako niezwykle wa¿ny element ówczesnego ¿ycia kulturalnego. A dlaczego tak uwa¿am? Ano dlatego, ¿e na której¶ z rzêdu imprezie o wysokim poziomie rekonstrukcji wieczorna nasiadówka koñczy siê powszechnym pijañstwem, bo chyba ludziom braknie pomys³u na zagospodarowanie tego czasu.... Nie mam nic przeciwko zamienieniu siê w trytona dobrym winem, ale zróbmy co¶ jeszcze poza tym......
Tymczasem ze wszystkich zgromadzonych 10 (s³ownie dziesiêæ) osób pomaga³o nam w nie¶mia³ych próbach zbudowania nastroju poprzez wspólne ¶piewy..... Teraz nie bêdzie wyt³umaczenia, ¿e nie by³o dostêpu do tekstów, ka¿dy kto chce, to otrzyma.......
Eve
Witam
W imieniu ca³ej naszej trójki z Legnicy chcia³abym wyraziæ smutek z niedotarcia na t± zacn± imprezê ale dyskoteka pod kokpitem parysowozu nie dawa³a z³udzeñ .. Niestety. Cieszy natomiast fakt ¿e jak widzê impreza sie uda³a a tr±ba powietrzna Was o te jak widaæ wa¿ne dwadzie¶cia kilka kilosów ominê³a ..

Pozdrawiam

P.S. Amore ja chce !
Halldis
A oto co przesz³o nieca³e 20km od naszych obozów. Zdecydowanie mieli¶my szczê¶cie w nieszczê¶ciu. Dziêkujmy bogom ¿e nikomu siê nic nie sta³o i skoñczy³o siê na paru przewróconych, poderwanych w powietrze namiotach i przemokniêciu smile.gif.

http://pl.youtube.com/watch?v=bABOhLo8vM8&...feature=related
Indar
Przedsmak tego co jest u mnie w aparacie (z rêki Anuszki):


Grid
W swoim imieniu równie¿ chcia³abym podziêkowaæ organizatorom za wspania³e przyjêcie i wysi³ek przy organizacji. Nasz pogañski obóz wytrwa³ niejedn± burzê atmosferyczn± jak i chrzescijañsk± tongue.gif
Nocny zwiad w¶ród brzózek i podgl±danie zmagañ chrze¶cijan z trudnym terenem wokó³ naszego obozowiska sprawi³, ¿e klimat urós³ potê¿nie! na takie imprezy czeka siê ca³y rok!
Dziêki za bardzo mi³e wspólne sobotnie biesiadowanie wszak có¿...czasem trzeba!!!! blinkie.gif

Pozdrawiam serdzecznie!
Halldis
Zdjêcia z naszego aparatu i kilka fot od Rudych z Ydalir Laget. Niewiele ich ale zawsze smile.gif
http://picasaweb.google.pl/Halldissilver/IIPoloniaMinor
Aga - Nibi
no to teraz ju¿ wiem, dlaczego rodzina panikowa³a i dzwoni³a po ludziach czy jeszcze ¿yjê :P
mam nadziejê, ¿e na Mazoviê pogodê zamówicie lepsz± (jaki¶ grad, po¿ar czy co¶ :P)
claymor
Do chomika do³o¿y³em jeszcze dwa filmiki z walki http://chomikuj.pl/Claymor/Polonia+Minor+2008 zapraszam do ogl±dania
Marek Hilgendorf
Wiem, ¿e w tym momencie pope³niê OT, ale có¿.... po pocz±tkowej euforii zwi±zanej ze ¶piewnikiem (a¿ 6 osób zechcia³o go otrzymaæ- i otrzyma³o), która mia³a mi odpowiedzieæ na pytanie, czy w towarzystwie jest zapotrzebowanie na taki towar, stwierdzam, ¿e generalnie ludzie maj± w pompie to, czy ¶piewaj± "Ludwika", hory³kê, Tourdiona, czy te¿ "Peggy Brown", wzglêdnie "Sz³a dzieweczka do laseczka"...
Pomimo tego we wrze¶niu ponownie roze¶lê now± porcjê muzyki (MP3) do zainteresowanych. Proszê zg³aszaæ siê na marek.hilgendorf@gmail.com
To nieprawda, ¿e trzeba mieæ operowy g³os, ¿eby wyæ z nami pie¶ni.....
Anuszka
Marku, juz 6+Ty osob to ca³kiem ³adna grupka by zag³uszyc ¶piewy mniej historyczne ;) mozna by nawet pomyslec o za³o¿eniu czegos na kszta³t dy¿urnej grupy ¶piewaj±co-fa³szuj±cej (bo ja np strasznie fa³szujê ;P) i w momentach zagro¿onych hory³k± czy innym pieniem ruszyc z odsiecz± w postaci chocby "In taberna" icon_mrgreen.gif heheh wpa³ mi nawet pomys³ na nazwê-mo¿e "The Amor singers" przewrotnie i dwuznacznie ;D
S³awek zTarnowa
Nie no...my¶lê, ¿e jako¶ tam sobie radzili¶my kalecz±c mniej lub bardziej ( mówiê teraz za siebie smile.gif)

..Generalnie brak zainteresowania lub s³abe zainteresowanie ¶piewem historycznym to ci±gle jeszcze kwestia s³abo rozbudzonej ¶wiadomo¶ci o tym, ¿e o wiele atrakcyjniejszy jest ten wyjazd historyczny, na którym uda siê zrealizowaæ jak najwiêcej elementów danej epoki.
Imprezy tego typu jak PM, których na szczê¶cie przybywa powinny propagowaæ pilnowania synchroniczno¶ci epokowej nie tylko w stroju i elementach obozowych kultury materialnej ale i zachowania, obyczaju (i nie chodzi tu o blazgonienie jak u Sienkiewicza) i ...¶piewu w³a¶nie.
Idea³ to umiejêtne i przyjemne po³±czenie takich w³a¶nie elementów i w miarê czasu wraz z przybywaniem nam wiedzy i umiejêtno¶ci- mno¿enie ich do stworzenia chocia¿ namiastki i wizji jak najbli¿szej prawdy tamtych czasów.

Zauwa¿y³em, ¿e pie¶ni trzynastowiecznych jest na tyle, ¿e naprawdê wystarczy po prostu chcieæ.

Kiedy¶ mo¿e sie uda....ale od czego¶ nale¿y zaczynaæ. Na razie wystarczy³oby, skoro ju¿ stroje zaczynaj± jako¶ wygl±daæ spójnie, wstrzymywaæ siê od wycia nie¶redniowiecznych i pseudoludowych produktów kultury biesiadnej. Sam nie mam g³osu a próbujê.
Zreszt±....kto za³apa³ to wie..a kto nie chce...grunt, ¿eby innym nie psu³ zabawy. Nam odpu¶ci³o juz potem- zw³aszcza w namiocie wyznawców "wielkiej mokrej przeszywy" 3manie monoepokowo¶ci w ¶piewie..bo potem i tak nikt tego nie trzyma³....a mo¿e to by³ b³±d?
Halldis
Zgadzam siê z Tob±, S³awku, ca³kowicie. Powiedzia³e¶ jedn±, bardzo wa¿n± rzecz: trzeba chcieæ. Podczas biesiady przy jednym stole zasiada bardzo wiele osób. Ró¿nych osób. Trzeba jako¶ pogodziæ siedz±cych ramiê w ramie mi³o¶ników ¶piewu czy recytacji z mi³o¶nikami tradycyjnego g³o¶nego i ma³o kulturalnego biesiadowania, po którym z wdziêkiem mo¿na osun±æ siê pod stó³. Dam sobie g³owê uci±æ, ¿e na prze³omie wieków i jeden i drugi sposób spêdzania czasu by³ powszechny.

Inna sprawa, ¿e nie mo¿na nikogo do niczego zmuszaæ w tej kwestii. Przyjemno¶ci± jest patrzenie jak grupka, choæby nieliczna, ¶piewa sobie razem, a ka¿dy kto siê przys³uchuje widzi, ¿e ¶piewaj±cym owa czynno¶æ sprawia przyjemno¶æ. My¶lê, ¿e je¶li kto¶ zostanie zmuszony do ¶piewu nie bêdzie mia³ w tym najmniejszej przyjemno¶ci. Je¶li kto¶ odmawia, wykrêca siê dajmy mu spokój. Je¶li zechce sam siê przy³±czy. Jak to siê mówi , lepsza jest metoda marchewki ni¿ bata.
Sunniva (Roscia Barbara)
Inna rzecz, ¿e ¶piewanie, nawet historyczne, w z³ym momencie mo¿e os³abiæ czujno¶æ stra¿y i sprowadziæ na kark jak±¶ zbrojn± bandê krzycz±c± "Do ataku!", jak pierwszego wieczora, gdy recytowa³am i ¶piewa³am przy stole. Podli chrze¶cijanie przerwali ostatni± zwrotkê "Opuszczonej"! ;)
Marek Hilgendorf
Kasiu- masz racjê... ja nie ka¿ê nikomu na si³ê ¶piewaæ. Mnie chodzi o tych co sami z w³asnej woli ¶piewaj±, ale nie to co wiemy, ¿e wykonywano w interesuj±cych nas czasach.
Wyt³umaczenie, ¿e repertuaru nie znaj± nie kupujê, jako, ¿e od ponad roku wysy³am do ludzi gigabajty muzyki- ka¿dy kto poprosi to dostanie. Mo¿e nie nazajutrz, ale dostanie. Zestaw ponad 200 CSM, ponad 30 CB, 6 CA, oraz kilkana¶cie wypocin Minnensangerów i trubadurów- razem ponad 250 (s³ownie- dwie¶cie piêædziesi±t) utworów datowanych wy³±cznie na XII-XIII wiek......

Bjorn z Dregowii
CYTAT(Sunniva ze Smederlandu @ 20:48 22.08.2008) *
Podli chrze¶cijanie przerwali ostatni± zwrotkê "Opuszczonej"! ;)


Có¿, jak ¶wiat ¶wiatem, barbarzyñcy nie maj± szacunku dla sztuki. ;) Uratowa³ nas Niegos³aw, który by³ zbyt daleko by cokolwiek s³yszeæ i w ostatniej chwili podniós³ alarm.
S³awek zTarnowa
Koniec ¦wiata!!

Najpierw pod wp³ywem emocji przy rozmowie nad sto³em jednemu z pogan wyrywa siê "Jezu !"...a potem dowiadujemy siê, ¿e poganie ¶piewaj± w swoim obozie krze¶cijañskie pie¶ni.....Koniec ¦wiata!!!!..... bigsmile2.gif crazy.gif bum.gif
Ciechan
¿eby pokonac wroga trzeba go poznac. a w czasie takiego poznawania troszku sie nasiaka jego zwyczajami;p;p
Mateusz z £odzi
To chyba dobrze, ¿e poganie u¿ywaj± imienia Jezusowego do przekleñstw, a chrze¶cijañskie pie¶ni traktuj± jak niefrasobliw± przy¶piewkê :D
S³awek zTarnowa
Licz± siê facta a nie ich reinterpretacje;)

A powa¿nie.....faktycznie trzeba siê cieszyæ, ¿e ¶piewy historyczne szerz± siê jako¶ ( i nie mam na my¶li przeplatania epokokulturowego wszechobecnego od wielu lat na imprezach "rycerskich") ... mam nadziejê, ¿e nastêpny krok to zwiêkszanie zasobów repertuarowych, zw³aszcza w¶ród tych maj±cych uszy niepodeptane przez s³onie oraz instrumentalnych...a wtedy takie wyjazdy w koñcu zaczn± wieczorami nabieraæ sensu i wiêkszego prawdopodobieñstwa historycznego niezale¿nie od tego co jest ¶piewane w jakim obozie, byleby ró¿nica pie¶ni ¶piewanych nie rozje¿d¿a³a siê wiekowo z epok± odtwarzan± o wiêcej ni¿ np. 200 lat..(nie mówi±c o anomaliach tego typu kiedy rycerze ¶redniowieczni - niewa¿ne czy 13stkowi czy inni--wyj± przyk³adow± hory³kê...)

I o ile¿ przyjemniej bêdzie mo¿na prze¿yæ tak± imprezê jako kto¶ próbuj±cy na¶ladowaæ dawne epoki pod ka¿dym wzglêdem?....Je¶li nie bêdziemy d±¿yæ w takich szczegó³ach w tym co robimy....to po kiego grzyba sie w ogóle w to bawiæ? I po co nam takie regulaminy takich imprez jak PM?
Anuszka
Wszystko ³adnie piêknie, ja jestem za spiewaniem, ale sam akt ¶piewania jaki my probujemy przemycac na imprezach nie ma raczej duzo wspolnego z ówczesna rzeczywistoscia.Chodzi mi o to, ze wiekszosc utworów przez nas wykonywanych to albo piesni, które wykonywali trubadurzy czy truwerzy na dworach dla s³uchaj±cego go dworu, albo mamy tez w repertuaze piesni pielgrzymie czy uwielbiajace Mariê matkê Jezusa ;P a to raczej na biesiadzie nie pasuje. Pozostaje pytanie czy to w takim razie jest poprawne? icon_mrgreen.gif Czy kobiety ¶piewa³y przy stole? bo na pewno mia³y swoje piosnki ktore nuci³y sobie pod nosem tkaj±c na przyk³ad.Ale czy rycerze siedzac przy sto³ach zastawionych jad³em nucili sobie piesn pielgrzymi±? Bo na pewno piesni s³uchali w wykonaniu "zawodowego" spiewaka, ale niekoniecznie swoim... To tyle gwoli scis³osci tongue.gif

P.S. pozostaje jeszcze kwestia rozumienia tekstu.Mamy Kowalskiego, ktory przyblizy³ nam zrozumienie tego co spiewamy, ale sporo tektów wykonuje sie nie majac pojecia co tak na prawde dana piesn opowiada i czy sytuacyjnie pasuje np do uczty. Spiewa sie je patrzac na tekst, ale zupe³nie nie wiedzac o czym...
S³awek zTarnowa
O takich niuansach wszyscy dobrze wiedz±...ale jak bêdziemy tak na to patrzeæ to przy biesiadzie za¶piewamy dwie pie¶ni...i po pie¶ni. smile.gif

Grunt, ¿eby ¶piewano epokowe rzeczy.....a z czasem to i na trubadurów czas przyjdzie, my¶lê ( st±d moja wstawka w poprzedniej wypowiedzi, ¿e chodzi tu zw³aszcza o takie osoby, którym s³oñ uszu nie podepta³). Chyba nie trzeba t³umaczyæ, ¿e w tym przypadku mamy po prostu do czynienia z jednym z paradoksów odtwarzania.

Na tej samej zasadzie Anuszko powiedzmy sobie, ¿e skoro w ¶redniowieczu rycerze mieli swoje domeny to ¿aden z nas nie ma prawa do noszenia ciê¿kiego uzbrojenia bo nie zarz±dza nawet jedna wsi± i w ogóle ¶mieszny jest , ¿e biega na piechotê, prawda? Nie wspomnê o walce na têpe miecze, bez pchniêæ i udawania relacji ówczesnych bez sensu i ³adu.

Co do nieznajomo¶ci znaczenia pie¶ni przez ¶piewaj±cych --wybacz...ale bez przesady smile.gif. a jak kto¶ nie wie---jest parê osób ( w tym nasz nieoceniony pod tym wzglêdem Amor smile.gif) które potrafi± co nieco przybli¿yæ....Tylko, ¿e--jak wspomnia³em wy¿ej----trzeba chcieæ. Pod wiat± podczas biesiady by³ nawet czas aby powymieniaæ uwagi nad ró¿nicami ³aciny klasycznej i ¶redniowiecznej.

Powoli do celu.....najwa¿niejsze, aby prawid³owo i z widokiem przysz³o¶ci. A kobiety te¿ ¶piewa³y, zw³aszcza w obozowiskach. Daleko nam do dworów ksi±¿êcych ¿eby martwic siê a¿ takimi niuansami i zapewne przyjdzie na to czas...ale jeszcze za chudzi w uszach jeste¶my...ale, na wszelki wypadek--dobrze, ¿e o tym wspomnia³a¶....bo móg³by siê znale¼æ kto¶, kto pomy¶la³by, ¿e tak wygl±da³a w istocie uczta....zw³aszcza moment z brulionem ze stronami w foliowych koszulkach:) Lepsze jednak to - oczywi¶cie do jakiego¶ tam w przysz³o¶ci dalszej czasu - ni¿ skoñczony repertuar w ci±gu 10 minut.

Na tej zasadzie milsze mi us³yszeæ, ¿e w obozie pogan ¶piewa³ kto¶ pie¶ñ opuszczonej , bo o niebo lepsze to ni¿ pszczó³ka Maja.
Anuszka
Oczywiscie S³awku, masz w zupe³nosci racjê-po prostu nie mog³am sie powstrzymac od tej uwagi icon_mrgreen.gif ja oczywiscie uwazam, ze spiewac nalezy, nawet jak na ucho nadepn±³ nam s³on-a mi nadepn±³ nichybnie ale spiewam devil.gif bardziej chodzi³o mi o piesni pielgrzymie spiewane przy stole no i ta nieszczesne niezrozumienie tekstów -bo choc nie przeszkadza to w ich spiewaniu-dobrze by by³o by wszyscy wiedzieli ze wlasnie s³awia w XIII-wiecznej ³acienie Panne Mariê a za chwilê Bachusa tongue.gif ale to jest juz kwestia ,jak wspomniales checi, a tych mysle ze nie brakuje zainteresowanym ;)
Julko
Witam.

Przepraszam, ¿e dopiero teraz (mia³em przerwê w dostêpie do komputera), ale chcê tu podziêkowaæ organizatorom oraz pozosta³ym uczestnikom za wspania³e wra¿enia wyniesione z tegorocznej Polonii Minor. thanx.gif
Równie¿ poganie sprawili siê fantastycznie: w czasie "pl±drowania" naszego obozu ¿aden nie zajrza³ do mojego namiotu bigsmile2.gif . Równie¿ "przywo³ane przez nich" tornado w postaci w¶ciek³ego ataku burzy na obóz by³o fantastyczne, mimo, ¿e mai³em k³opoty z utrzymaniem namiotu na miejscu. A ¿e nie wcelowali - có¿ - Bóg jednak jest silniejszy od jaki¶ bo¿ków s³owiañskich... usmieszek_08.gif

Z powa¿aniem
Julko
S³awek zTarnowa
Hehehe..je¶li chodzi o mieszankê pie¶niarsk± typu po cantigach nagle wszyscy "bibit"..heheh.. co racja to racja.....Có¿...poma³u dojdziemy kiedy¶ do jakiego¶ zdrowego idea³u...mam nadziejêsmile.gif

Tym nie mniej interesuje mnie takie - w sumie w wielu aspektach typowe dla ¶redniowiecza--po³±czenie sacrum z profanum -- mo¿e w przypadku pie¶ni bywa³o podobnie?...Nie wiem czy kto¶ dysponuje odpowiedni± literatur±/odwo³aniem do takich dywagacji? diabel.gif harfa.gif aniol.gif
Ja kiedy¶ u Geremka wyczyta³em, ¿e - jak dowodz± zachowane zapisy - do pó¼nego ¶redniowiecza Ko¶ció³ nieprzychylnym okiem patrzy³ na ¶piewy biesiadne po³±czone z ¿ywio³owo¶ci± ludyczn± upatruj±c w tym ( nawet w klaskaniu do rytmu) ¶ladów zasz³o¶ci paganiñskich:) - ale to w przypadku zwyk³ego ludu.

My¶lê te¿ ¿e dopiero w przysz³o¶ci w warunkach obozowych bêdziemy mogli tak urz±dziæ u³o¿enie wiat i ewentualnego "lasu" sto³ów ¿eby i w takich warunkach urz±dziæ wysoki i niski stó³ i probowaæ dostosowaæ nasz± wiedzê o rozrywkach i zabawie do lepszych warunków ( no w tym roku zdecydowanie najwiêksz± zabawê mia³a pogoda i ona dyktowa³a warunki)

Temat rzeka- mo¿na by z tego osobny w±tek wysnuæ na forum icon_wink.gif
Marek Hilgendorf
Z drugiej strony- jedna z CSM, dok³adnie 205, czyli Oracon con piadade nadaje siê jak najbardziej do ¶piewania przy stole obok np "Ludwika", Wezwania Thibauta, czy innych pie¶ni "rycerskich", gdy¿ traktuje o oblê¿eniach, walkach z Maurami i chwale zakonu Calatrva. Takich pie¶ni jest mnóstwo- kwestia pogrzebania w zasobach.....

Zgadzam siê jednak z Anuszk±. W±tpliwym wydaje siê, a¿eby pie¶ni "trubadurskie" wykonywano w interesuj±cych nas czasach wspólnie przy stole.... raczej ich s³uchano napawaj±c siê kunsztem wykonawców....
Z drugiej strony niektóre CB a¿ siê prosz± do wspólnego, rubasznego i nieprzyzwoitego od¶piewania po³±czonego z ordynarnym zaczepianiem niewiast, nie tylko s³u¿ebnych.....

¯eby nie by³o OT- Ta przeklêta pogoda!!!!
Aga - Nibi
obawiam siê, ¿e nie tylko kwestia s³uchu jest wa¿na... mo¿e ja i s³uch amm ale bynajmniej zdolno¶ci lingwistycznych nie... i dla mnie wiêkszo¶æ tekstów wygl±da tak samo tylko z pozmienianym szykiem zdania dunno.gif fidel tylko mi zostaje (czy jak to te¿ w ksiêgach bywa zwane - viele) smile.gif

jakby na to nie patrzeæ, to z przekazów raczej wy³ania siê obraz biesiadników s³uchaj±cych trubadura czy grupy grajków a nie rycerstwa wyj±cego nad kuflem...
Anuszka
Moja porcja zdjêæ wykonana aparatem Indara http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Anuszka26

zdjecia-imprezy ¶redniowieczne-2008-Polonia Minor 2008
S³awek zTarnowa
Anuszko...fotki s± rewelacyjne!!...a¿ zapomnia³em jaki tam, pomimo warunków atmosferycznych, uda³o sie stworzyæ klimaciorek:)smile.gifsmile.gif

Przy okazji przepraszam za ten drewniany kufel którego¶ z moich ludzi, który wkrad³ siê w kadr i zepsu³ wra¿enie historyczno¶ci. To siê nie powtórzy.
Anuszka
dziekuje bardzo;) gdyby nie Indar, ktory poprosi³ mnie o robienie zdjec, pewnikiem nie by³oby zadnej dokumentacji ;) S³awku, wlasnie zauwazy³am, ze na Chomiczku nie umiesci³am jednego zdjecia twojej osoby, za chwile je do³o¿ê, a moment uwieczniony na nim jest dosyc ciekawy icon_mrgreen.gif
S³awek zTarnowa
Hehehehehe...a co ja tak na smutno w ten róg dmucham?smile.gif...nie pamiêtam:P
Aga - Nibi
¶liczne zdjêcia smile.gif z t± pogod± jak± mamy aktualnie to odwa¿ê siê stwierdziæ, ¿e na Polonii by³o naprawdê rewelacyjnie :P
PS.
chyba zwê¿ê moj± cotte :P
Orm Raevson
http://www.ydalir-laget.pl/galerie/g30.html


Nasze zdjêcia z Polonii, troszkê pó¼no, ale koñcu do nas dotar³y smile.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.