W dniach 15 – 17 sierpnia 2008 roku w miejscowo¶ci Po³omia ko³o Tarnowskich Gór odbêdzie siê drugi zjazd pod nazw± „Polonia Minor”. Datowanie to lata 1190 – 1290.
W pi±tek bêdzie oficjalne rozpoczêcie imprezy, ale czê¶æ zaproszonych go¶ci przyje¿d¿a obozowaæ ju¿ kilka dni wcze¶niej. Miejsce obozu to prywatny teren w lesie oddalony od zaparkowanych samochodów oko³o 15 minut. Ca³y sprzêt zostanie dowieziony na miejsce imprezy wozem drabiniastym zaprzêgniêtym w konie. Od pi±tku rozbijamy namioty w historycznych ubraniach i przy u¿yciu historycznych narzêdzi.
Obóz bêdzie podzielony na poczty. Osoby posiadaj±ce w³asne poczty pozostaj± w nich na czas trwania Polonii Minor. Osoby przyje¿d¿aj±ce indywidualnie lub grupy bez pocztów bêd± do³±czane do istniej±cych pocztów. Seniorowi pocztu bêdzie wyp³acany ¿o³d (kopie brakteatów Boles³awa Wstydliwego), w zale¿no¶ci od ilo¶ci osób w jego poczcie (im wiêkszy poczet tym wiêcej monet). Pieni±dze bêd± potrzebne na zakup ¿ywno¶ci lub do handlu z pobliskimi poganami. ¯ywno¶æ bêdzie wy³±cznie surowa ( miêso, kasza, m±ka, jajka, jarzyny, ser itp.). do przygotowania posi³ków na miejscu. W zwi±zku z tym mile widziany historyczny sprzêt obozowy ( ogieñ rozpalamy wy³±cznie historycznymi metodami ).
Jest nam obojêtne kogo odtwarzasz, nie mamy ci¶nienia na zbrojnych. Zale¿y nam na pe³nym sk³adzie spo³eczeñstwa trzynastkowego w Polsce – tak wiêc mile widziani oprócz zbrojnych tak¿e cywile, kobiety, dzieci, starcy
Do dyspozycji bêd± konie przeznaczone do transportu ¿ywno¶ci lub do przeja¿d¿ek po lesie dla chêtnych.
Podsumowuj±c: trzynastkowa sielanka obozowa w towarzystwie pogañskiego obozu w oddali. Walka z poganami, wyrabianie dziegciu, wypalanie wêgla drzewnego...
Osoby które ju¿ by³y u nas nie podlegaj± weryfikacji. Osoby przyje¿d¿aj±ce pierwszy raz proszone s± o zdjêcia swojego AGD. Mo¿na tak¿e zg³aszaæ siê na innych imprezach na których bêdê wtedy zdjêcia nie bêd± konieczne. Impreza jest sk³adkowa 30 zeta od osoby. Potwierdzeniem przyjazdu jest wp³ata na konto, które podam w pó¼niejszym terminie.
Zg³oszenia: marek@konserwacja.org
Czy mo¿na prosiæ o przybli¿enie zasad walki, oraz wzajemnego traktowania siê przez pogan i chrze¶cijan (mam na my¶li jeñców oraz mienie pokonanych) ?
Zasady walki standardowo do pierwszego trafienia, w zesz³ym roku sie to sprawdzi³o. Natomiast na pewno ulegn± modyfikacji "zasady ¶mierci", pracujemy nad tym. Jeñcy pozostaj± w obozie do czasu wykupu. Dobra zagrabione staj± siê na czas trwania imprezy w³asno¶ci± zdobywcy. Mo¿na rabowaæ wszystko. Szczegó³y bêdê rozsy³a³ mailem przed imprez±.
czo³em
do kiedy mo¿na sie zg³aszaæ?
Nie zauwa¿y³em, ¿e nie poda³em tego. W zesz³ym roku mo¿na by³o siê zg³aszaæ do ostatniej chwili, jednak w tym roku wszystko wskazuje na to, ¿e bêdzie du¿o wiêcej osób wiêc ¿eby¶my mieli szansê dokonaæ wystarczaj±cej ilo¶ci zakupów to mo¿na siê zg³aszaæ do koñca lipca.
A kawy wam nie trzeba??
Cze¶æ,
A nie lepiej zró¿nicowaæ ilosæ trafieñ dla ciê¿kich i lekkich - tak, ¿eby op³aca³o siê zak³adaæ pancerz:).
Strza³y z ³uku liczymy tak samo jak trafienie mieczem:>?
Pozdrawiam,
Robert De Traville
Hej Robercie,
masz racjê my¶la³em ¿eby tak zrobiæ, ale nie wiem na ile mo¿na polegaæ na tym, ¿e dwóch walczy i licz± sobie trafienia. Na pewno jako¶ to trzeba rozwi±zaæ bo bez sensu jest tak ¿e ciê¿ki i lekki to 1:1. Pomy¶lê jak to rozwi±zaæ sensownie. Poradzê siê jeszcze grup bior±cych udzia³ w imprezie. Po za tym jest jeszcze sprawa ludzi którzy w zesz³ym roku zaskoczeni najazdem pogan bronili siê w samych gaciach i koszuli trzymaj±c tylko d³ugi kij. My¶lê, ¿e wstêpnie podzielê uczestników na trzy grupy: ciê¿ki, lekki (piechota lub osoby z sam± przeszywk±) oraz cywile (w tym ³ucznicy, ch³opi z wid³ami i inni którzy broni± siê tym co maj± pod rêk± lecz nie maj± ¿adnego uzbrojenia ochronnego). Ciê¿ki vs lekki stosunek trafieñ 2:1, lekki vs cywil 2:1, ciê¿ki vs cywil automatyczna eliminacja cywila po dotkniêciu przez ciê¿kiego. Pozostaje zdefiniowaæ dok³adnie kto jest ciê¿ki a kto lekki aby nie by³o nieporozumieñ w czasie staræ. Starcia jednakowo uzbrojonych (np. ciê¿ki vs ciê¿ki) liczy³bym jak 1:1 a nie 2:2. Strza³y ³ucznika: 2 dla ciê¿kiego, po jednej dla lekkiego i cywila. A z konnymi (bo bêd±) to ju¿ nie mam pojêcia jak rozwi±zaæ ?
Aha! Grupy trzynastkowe, które napisa³y do mnie w sprawie zaproszenia mog± spotkaæ siê ze mn± na I³¿y wtedy zdjêcia nie bêd± konieczne. Pó¼niej bêdê jeszcze na Legnicy i tam tak¿e mo¿na dokonaæ weryfikacji.
Je¶li chodzi o grupy "pogañskie" to przyjmowaniem zg³oszeñ oraz wysy³aniem zaproszeñ zajmuje siê GRH SWARZYCA
swarzyca@op.pl
Hej!
Zreszt± do tego, co napisa³ a propo walki Marek,
uczula³bym "fighterów" i spragnionych wgniatania w ziemiê, ¿e takich rzeczy podczas tej imprezy nie by³o i raczej nie bêdzie ( Jak dojdzie do bitwy miêdzy stronami - to wtedy obowi±zuje standard albo te zasady, które ustal± sobie walcz±ce strony - ale sama bitwa czy tez bitwy to bardzo ma³o istotny aspekt ca³ej imprezy - to tylko powód do dobrej zabawy- ci co byli, wiedz±). Najwa¿niejsza jest rekonstrukcja a przy okazji fabu³a krucjaty jest w tle.
Walka rok temu by³a umowna i sprawdzi³a siê w stu procentach. Po prostu towarzysko dla zabawy--mo¿na by³o walczyæ bez zbroi po nocy w lesie i nikomu nic siê nie sta³o, mimo, ¿e stal i drzewcówki ¶miga³y a¿ mi³o. Trafienie podczas walki bez zbroi zazwyczaj uznawa³o siê od razu po przepuszczeniu pierwszego lepszego ciosu poza swoj± "gardê". Wiele razy nie trzeba by³o nawet dokañczaæ ciêcia. Po prostu rok temu uda³o siê zebraæ powa¿nych ludzi z m±drym podej¶ciem do zabawy i dlatego by³o super pod ka¿dym wzglêdem. I nie chodzi³o o to kto wygra, ale o klimacior.
Ten kto da³ sie zaskoczyæ bez pancerza te¿ raczej ³agodnie by³ traktowany przez uzbrojonych adwersarzy, ale jednocze¶nie siê nie rzuca³ na nich z bohaterskim "kamikadzeeee". Rozs±dek po prostu. I o ile sobie przypominam ciê¿kiego trzeba by³o trzepn±æ ze dwa razy wiêcej je¶li sie by³o bez zbroi.
Szczegó³owe zasady zachowania poszczególnych formacji - osobnych dla piechoty i osobnych dla "udaj±cych" ritterów bêd± zapodane najpewniej na miejscu. - I ¿eby by³o jasne- nie nale¿ê do wspó³organizatorów, ale wiem, ¿e Marek bêdzie chcia³ sie oprzeæ na systemie jak najbardziej zbli¿onym do tego co mog³o zaistnieæ w rzeczywisto¶ci czyli w rozbudowanej wersji tego co siê sprawdzi³o na poprzedniej Polonii Minor.
a poza tym- to co tu napiszê to na przekór Markowi--bo on by nie móg³ tego wprost napisaæ jako sprawca Polonii -...ka¿da grupa, która chce pomóc w organizacji mo¿e przyjechaæ np dzieñ wcze¶niej ( im lepsze zasieki tym lepsza ochrona - a to samo siê nie zrobi:) ) i bêdzie siê czu³a niemal jak wspólorganizator ..bo w tamtym roku ka¿dy kto tylko chcia³ to mia³ wp³yw i na fabu³y wszelakie i na zasady i na ¿ycie obozowe...a jak nie chcia³, to nie mia³ i tylko kontestowa³ okolicê...i tez by³o git.
Wszystko to brzmi bardzo fajnie i jeszcze tylko jedna rzecz mnie zastanawia: szabrowanie po namiotach. Bêdzie dozwolone czy nie?
A jak¿e ma byæ zabronione
w tym temacie wszystkie chwyty dozwolone.
Wnioskujê tylko o zdrowy rozs±dek w tej kwestii, ¿eby kto¶ nie próbowa³ zak³adaæ ubrañ chudzielca na cia³o z wielkim brzuchem
I.
Jeszcze dla wyja¶nienia. Walka na tej imprezie ma znaczenie marginalne. G³ównie chodzi nam o rekonstrukcjê ¿ycia w XIII wieku na pograniczu ziem chrze¶cijañskich i pogañskich gdzie oprócz normalnego ¿ycia zdarzaj± siê potyczki i wzajemne najazdy. Mo¿e uda siê tak¿e pohandlowaæ. Impreza nie ma ¿adnej fabu³y - to nie jest larp. Po prostu s± dwa obozy oddalone od siebie i tylko od uczestników zale¿y jak siê potoczy impreza. Rola organizatorów ogranicza siê wy³±cznie do zorganizowania ¶wiata i realiów ¶redniowiecznych w których uczestnicy siê poruszaj±, a co bêd± robiæ to ju¿ ich sprawa. W zesz³ym roku sprawdzi³o siê to genialnie i bêdziemy siê tego trzymaæ.
Czyli trzeba zastosowaæ zasadê: "czego nie masz tego ci nie zabior±" i ograniczyæ siê w sprzêtach zabrnych na impreze
. Nasz³o mnie pytanie, dlaczego to poganie zawsze pierwsi wiedz± o lokalizacji obozu i w ogole grupie chrze¶cijan, kiedy to w sumie krucjatowcy z zaszkoczenia najezdzaj± ziemie pogan. Mo¿e wiêc na tegorocznej Poloni chrzescijanie beda znaæ lokalizacjê obozu wroga.. (maj± konnych zwaiadowców, chyba ;) ) I pierwsi przypuszcz± druzgoc±c± szar¿e na obóz pogan, ju¿ widze te ³upy
.
Pozdrawiam,
£ukasz
CYTAT
Nasz³o mnie pytanie, dlaczego to poganie zawsze pierwsi wiedz± o lokalizacji obozu i w ogole grupie chrze¶cijan...
Dlatego, ¿e to chrze¶cijanie naje¿d¿aj± pogan i s± na sobie obcym terenie, a "poganie" teren znaj± doskonale.
CYTAT(Marek z Bytomia @ 16:52 21.04.2008)
Impreza nie ma ¿adnej fabu³y - to nie jest larp. Po prostu s± dwa obozy oddalone od siebie i tylko od uczestników zale¿y jak siê potoczy impreza. Rola organizatorów ogranicza siê wy³±cznie do zorganizowania ¶wiata i realiów ¶redniowiecznych w których uczestnicy siê poruszaj±, a co bêd± robiæ to ju¿ ich sprawa. W zesz³ym roku sprawdzi³o siê to genialnie i bêdziemy siê tego trzymaæ.
No w³a¶nie ( sorki Marku, ¿e dwuznacznie wysz³o to co napisa³em o "fabule")....to nie jest larp a "fabu³a" zale¿y od ludzi ( i to jest ogromny plus tej imprezy).....a temu sprostaj± ci, którzy siê znaj± nie tylko na kulturze materialnej albo Ci, którzy po prostu podchwyc± pomys³y innych i przyjechali nie tylko po to ¿eby sie nudziæ. Np. przyj¶cie grupy pogan z zapytaniem, czy chrze¶cijanie nie maj± do sprzedania jakiej¶ markietanki do kuchcenia ju¿ jest dobrym tematem na resztê dnia. Podobnych sytuacji w tamtym roku by³o multum i mam nadziejê, ¿e i w tym razem ogólna pomys³owo¶æ bêdzie dopisywa³a.
Fakt nieznajomo¶ci przez stra¶lifych chrze¶cijan umiejscowienia obozowiska pogan jest nie tylko zgodny z historyczno¶ci± ( polskie rycerstwo nie nale¿a³o do geniuszy wyniszczania gniazd pruskich plemion) ale i o wiele zabawniejszy - czuje siê prawdziwego nerwa wtedy przed tym, ¿e oni w ka¿dej chwili mog± uprzedziæ ewentualny atak
...albo wszystko widz± co my robimy i mog± temu przeciwdzia³aæ....
z szabrowaniem fajna sprawa..hehe..najczêstszym "towarem" bywa³y rok temu tarcze, które czêsto zmienia³y w³a¶cicieli....i do takich wiêkszych przedmiotów szaber wszelaki radzi³bym ograniczyæ....bo g³upio by by³o zostaæ pos±dzonym o zgubienie jakich¶ drobnych a cennych przedmiotów i potem to odkupywaæ. Sam szaber te¿, jak reszta, by³ obliczony na zdrowy rozs±dek--by³o to na zasadzie symbolicznej a dokuczliwej...bo nie sztuka zebraæ wszystkim pokonanym walcz±cym miecze...a potem z kim i po co walczyæ?
Ja wiem S³awku o czym mówisz, podobnie sposób walki wypali³ rok temu na Mazovi, gdzie by³o multum walki bez zbroi a nikomu nic siê nie sta³o. Chcia³bym jednak ¿eby same zasady umierania, leczenia i brania jeñców by³y dok³adnie ustalone, gdy¿ na Mazovi by³y momenty, ¿e emocje w potyczkach siêga³y zenitu (przynajmniej dla mnie) i ³atwo mog³aby siê zepsuæ ca³a atmosfera, gdyby kto¶ sta³ siê choæby i z niewiedzy nie¶miertelny.
I ja bym jeszcze apelowa³ o to, ¿eby ka¿da osoba strzelaj±ca z luku sama przygotowa³a sobie pacynki a nie zbiera³a i u¿ywa³a cudzych. Niech wystrzelone le¿± w tym miejscu gdzie upad³y dopóki nie zbierze ich w³a¶ciciel, ewentualnie mo¿e zrobiæ jeden neutralny punkt gdzie bêd± znoszone wszystkie bezpañskie strza³y i stamt±d bêdzie mo¿na je odebraæ. Rok temu z 30 przywiezionych pod ³om¿ê pacynek do domu wróci³y 4.
Pozdrawiam,
RS
Co do walki :
W tym roku uczestników bêdzie du¿o wiêcej i obawiamy siê, ¿e kto¶ zostanie przypadkowo zraniony (jako ¿e walcz±cych bêdzie wielu to i przy potyczkach wiêkszy chaos powstanie).
Co do pacynek:
Miejscem ich zbierania mo¿na uczyniæ punkt, w którym sk³adowana bêdzie ¿ywno¶æ.
CYTAT(Halldis @ 14:46 22.04.2008)
Co do pacynek:
Miejscem ich zbierania mo¿na uczyniæ punkt, w którym sk³adowana bêdzie ¿ywno¶æ.
Rozumiem, ze jest to punkt neutralny, przy którym nie bêdzie strachu, ¿e poganie napadn±
. A z drugiej strony dobrze by by³o, ¿eby tak¿e oni mogli bezpiecznie swoje strza³y wzi±¶æ.
Pozdrawiam, RS
Za du¿ych nadzieji proponuje sobie nie robiæ, punkt wydawania jedzenia jest neutralny ALE droga do niego ju¿ nie :D:D
Ataku spodziewajcie siê zawsze i wszêdzie.
Co do pacynek - zadbamy o to, by i nasi go¶cie mieli ospowiednio zabezpieczone strza³y.
CYTAT(Halldis @ 14:46 22.04.2008)
Co do walki :
W tym roku uczestników bêdzie du¿o wiêcej i obawiamy siê, ¿e kto¶ zostanie przypadkowo zraniony (jako ¿e walcz±cych bêdzie wielu to i przy potyczkach wiêkszy chaos powstanie
Czo³em Halldis! My¶lê, ¿e skoro o tym my¶licie, to ju¿ jest plus dla bezpieczeñstwa
. w tym wzglêdzie po "Waszej stronie" dogadacie siê z pewno¶ci± z Hendem - ( z racji jego i jego grupy zesz³orocznego do¶wiadczenia z nami). Ch³opaki w tamtym roku genialnie sprawili, ¿e wszyscy siê dostosowali do symbolicznej zabawy w walkê je¶li siê by³o bez zbroi, bo to oni udowodnili, ¿e mo¿na siê bawiæ bez jakich¶ ambicji "kto jest lepszy". Bardziej siê te¿ liczy³o zaskoczenie przeciwnika i podej¶cie - potyczka by³a ukoronowaniem d³ugiej nieraz etapowej akcji.
Rycerstwo te¿ powinno tak podej¶æ do sprawy i nie bêdzie problemów.
Robercie, my¶lê, ¿e postaramy siê wszyscy jeszcze przed rozpoczêciem imprezy zebraæ i razem z organizatorami omówiæ ich koncepcje walki ( sami te¿ mamy np. wypracowan± koncepcjê zachowania piechoty i taktyki - aby by³o i ciekawie i w miarê historycznie i bezpiecznie). Co do Twoich obaw- trzeba rzeczywi¶cie uwa¿aæ na takie nie¶cis³o¶ci których przyk³ad poda³e¶. Na pewno bêdzie OK.
W sprawie opcji chodzenia po namiotach by³bym sceptyczny.
Po jednym ataku na obóz nie sposób bêdzie doj¶æ kto, co i komu zabra³ z namiotu. Tym bardziej, je¶li bêdzie to kilka rzeczy i na pierwszy rzut oka nie da siê oceniæ co zosta³o zabrane. Rzeczy bêd± sie gubiæ, nawet je¶li bêdziemy notowaæ co zniknê³o, a tego przecie¿ nie zrobimy...
Cosik mi siê wydaje, ¿e bêdê musia³ zadbaæ o warown± kuchniê..... Postawiê na stra¿y najlepszych ³uczników Wielkopolski, co to poganina ze 100 kroków w lewe jajco trafiæ umiej±, bo je¶li kto¶ mnie oderwie od tej æwiartki barana, któr± zamierzam przyrz±dziæ, to bêdê mia³ kolejny po³eæ miêsa na ro¿en.....
My¶lê, ¿e w sprawie brania ³upów S³awek ma racjê. Je¶li ka¿dy podejdzie do tematu z g³ow± i rozs±dkiem nic z³ego siê nie stanie. Zabierajmy tylko rzeczy przydatne, znacz±ce i ciê¿kie do zgubienia. Bi¿uteria - mimo, ¿e cenna, ³atwa jest do zgubienia, a jej brak nie pogorszy sytuacji wrogów.
Ciê¿ko ograniczyæ przeciwnikom wchodzenie do namiotów gdy ma siê na uwadze jak najwiêkszy realizm. Niech nawet atakuj±cy wezm± ze sob± dwie osoby z solidnym koszem na ³upy, w którym trzymane bêd± zrabowane przedmioty. U³atwi to ich transport a zapobiegnie zgubienbiu.
Marku - "przezorny zawsze ubezpieczony" . A pogañskie ch³opiska jedz± wiele. Je¶li wiêc zwabi ich zapach pieczonego miêsiwa do twej kuchni to ze znikniêciem jad³a musisz siê raczel liczyæ
A oni z utrat± klejnotów rodzinnych zanim podejd± do ogniska. Kto by³ na Wroc³awiu w zesz³ym roku wie, kto zacz "combat cook"
CYTAT(Bjorn z Dregowii @ 11:08 23.04.2008)
W sprawie opcji chodzenia po namiotach by³bym sceptyczny.
W³a¶nie o to chodzi, ¿e dla zachowania realizmu musimy pozwoliæ na wchodzenie do namiotów - ( a jak Wy chcecie branki braæ?...przecie¿ w razie np jakiej¶ porannej akcji one w namiotach bêd±
--- fajnie by jednak te¿ by³o, ¿eby szabrowanie rzeczy odbywa³o siê na zasadzie umowy: np w³a¶nie tarcze. Jak raz po jednym udanym ataku wziêli¶my dwa duny to to nie by³o du¿o a jednocze¶nie by³o dotkliw± strat± -- ( tak samo jak na kilku rycerzy stracili¶my cztery tarcze po wcze¶niejszej udanej akcji "pogan") Co¶ na zasadzie : £atwo wzi±æ, ³atwo przechowaæ, trudno zgubiæ. ( tarcza, chor±gwie, signum,.... kobieta...
)
hehe, Amor, dajesz po garach, ..oj bêdzie weso³o..rycerstwo zamiast swoich kobiet bêdzie broniæ kuchni..³eheheh:P
Z tymi brankami to, panowie rycerze, uwa¿ajcie
Waleczne my baby tanio skóry nie sprzedamy. A bez nas mê¿owie bêd± bezradni jak dzieci (d³ugo na "mêskiej kuchni z charakterem" nie poci±gn± ) wiêc i broniæ nas bêd±
Ok. Nie martwcie siê o barana...
Witam!
Widzê,¿e przednia impreza siê zapowiada:) ,tedy i my nie mo¿emy pogañskiej braci bez pomocy zostawiæ!
Krzy¿owcy mog± ju¿ siê baæ o swe niewiasty ;) !
Pozdrawiam!
CYTAT(S³awek zTarnowa @ 14:25 23.04.2008)
£atwo wzi±æ, ³atwo przechowaæ, trudno zgubiæ. ( tarcza, chor±gwie, signum,.... kobieta...
)
hehe, Amor, dajesz po garach, ..oj bêdzie weso³o..rycerstwo zamiast swoich kobiet bêdzie broniæ kuchni..³eheheh:P
czy tak± kobietê ³atwo przechowaæ to ja nie wiem :P a co do obrony kuchni, to bez kobiety mo¿na parê chwil prze¿yæ, ale bez jedzenie gorzej :P
Witam.
O ile mo¿na, o tyle z przyjemno¶ci± przyst±piê do Waszej zabawy.
O ile trzynastkowy stepowy wêdrowiec znalaz³by miejsce w obozie rycerskim ?
Chêtnie postró¿ujê z ³uczkiem przy kuchni, z nadziej± na odstrzelenie (po starej znajomo¶ci
) paru Swarzyczañskich jajec.
Mogê te¿ nie¶æ pogañskie branki, dam radê.
Niewiasty nie przywiodê, za¶ na mój w³ochaty zadek amatorów siê nie spodziewam.
Chyba.
Ad maiori Dei gloriam....
K³aniam nisko -
Rabiega
Zatem og³aszam nabór do nieoficjalnego, nieautoryzowanego hufca, pt: "Warowna Kuchnia Amora". Bêd± cuda, dziwy (hehe) i s³ynna potrawka z kasz±. Jim bêdzie warzy³ eliksiry zatruwaj±ce strza³y/pacynki, a tak¿e mikstury wywo³uj±ce sracz... biegunkê w¶ród pogan. Bêdzie trzeba wykopaæ fosê i zrobiæ palisadê wokó³ kuchni, hehehehe
Jako medicus z cenzusem, w dodatku po pó³nocnochiñskich kursach medycyny naturalno-mediewalnej
, s³u¿ê radami w tworzeniu mikstur, po których najtwardszy Prus nie tylko chmury obesra, ale i po¿a³uje solennie za Wojciecha S³awnikowica...Fosa przyda siê wtedy jako dó³ kloaczny, a palisada jako dr±¿ki o podtrzymywania siê podczas.
Vide
Kuplet o babce, co siê trowy trzyma³a, ale jej sie wy¶lizg³a...R.
CYTAT(Rabiega @ 18:51 23.04.2008)
s³u¿ê radami w tworzeniu mikstur, po których najtwardszy Prus nie tylko chmury obesra, ale i po¿a³uje solennie za Wojciecha S³awnikowica..
hihihi....gorzej bêdzie jak - tak jak w tamtym roku - si³y pogan i ich mo¿liwo¶ci militarne zostan± tak obliczone, ¿eby lekka przewaga by³a po ich stronie ( tak jest weselej - technicznie rzecz bior±c by³o ich o wiele mniej..ale w razie ich ataku zanim nasze rymcerstwo sie zwlok³o z bar³ogów tudzie¿ z innych miejsc uciechy...hmmm... - i przyda siê w obozie dobry wschodni ³ucznik trafiaj±cy w jajca!!)....tedy podczas ¿arliwej obrony kuchennej twierdzy sami mo¿emy utaplaæ siê w naszej fosie....ale ..niech tam, przyjemnie "gin±æ" w¶ród tak zacnej kompanii
Rabiego - je¶li impreza uda siê w tym samym miejscu chocia¿ w po³owie jak jak rok temu...to bêdzie miód, orzeszki i paluszki z miodem!!!
Halldis napisa³a:
"Z tymi brankami to, panowie rycerze, uwa¿ajcie icon_mrgreen.gif Waleczne my baby tanio skóry nie sprzedamy. A bez nas mê¿owie bêd± bezradni jak dzieci (d³ugo na "mêskiej kuchni z charakterem" nie poci±gn± ) wiêc i broniæ nas bêd± tongue.gif"
hehe..no..akurat po ro¿nych do¶wiadczeniach ( np. z Po³omii w³a¶nie) mogê raczej na pewniaka stwierdziæ, ¿e komu jak komu, ale rycerzom raczej nie s±dzê aby sie uda³o prêdko z zaskoczenia jakies pogañskie dzierlatki pojmaæ...
Amor....kurczê, gdybym wiedzia³, ¿e Ty
dziwy naobiecujesz, to bym mojej Pani naopowiada³, ¿e w Prusiech zaraza i ¿eby lepiej nie jecha³a...
.. a mo¿e dodamy Ci nasze niewiasty do obstawy warownej kuchni to poganie pog³upiej± i w razie czego nie bêd± wiedzieæ co braæ?...hehe
no i w ogóle dziewczyny..z ta kobiet±, ¿e j± niby ³atwo przechowaæ to ¿artowa³em
...ja kocham wszystkie piêkne panie ( bo wszystkie s± piêkne) i nie móg³bym ¿adnej potraktowaæ jak traktujê moje tarcze...;)
CYTAT(S³awek zTarnowa @ 20:36 23.04.2008)
hehe..no..akurat po ro¿nych do¶wiadczeniach ( np. z Po³omii w³a¶nie) mogê raczej na pewniaka stwierdziæ, ¿e komu jak komu, ale rycerzom raczej nie s±dzê aby sie uda³o prêdko z zaskoczenia jakies pogañskie dzierlatki pojmaæ...
No wiesz... raz siê uda³o opanowaæ obóz pogan (z kobiet± sztuk raz
) to uda siê i kolejny raz.
Heh..my¶lisz ¿e znowu dadz± siê tak ³atwo podej¶æ?....Ehhh....Diabli nadali mi to zepsucie kolana w tym roku!!! ....bêdê niestety tylko patrzy³ jak bêdziecie wyruszaæ na ekspedycje ...
ale nic to...postaram siê w razie czego dobrze zorganizowaæ obronê z innymi jak wrócicie ob³adowani ³upami i brankami, bo mam nadziejê, ¿e jak siê uda i tym razem pogan "wytropiæ i wybiæ", to odwet bêdzie równie godny jak rok temu a ja za zasiekami z moj± chor± nog± i innymi starcami damy odpór!!
A powa¿nie: chcemy przyjechaæ najpó¼niej dzieñ wcze¶niej i dobrze przygotowaæ teren...
Ja chudy Ser-B!! Wraz z mongo³em pod pach± jako zbrojny stawiê siê w obozowisku, by wraz ze wspomnianym wy¿ej jak¿e zacnym "combat cookerem" broniæ warownej kuchni, a gdy nie bêdzie takiej potrzeby stan±æ do boju w imieniu Tarnowianek, Evy(która zapewne sama sie obroni:P) i S³awka :D. Za¶ co do Poganek to¿ to kobiety jak nasze i do nich tak¿e milszego podej¶cia trzeba to i same pójd± za naszym rycerstwem ;)
Pozdrawaim
B.Broda alias Ser-B
Bartu¶ no wiesz ..naskoczy³e¶ na moj± delikatn± naturê
.. Dlaczego mam siê sama broniæ ? W tym roku zabieram ze sob± moj± waleczn± ekipê ..Po za tym jak sobie przypominam to w³a¶nie mnie ( dodam nieskromnie :P) uda³o sie jedn± Pani± Pogankê ubiæ i ¿eby by³o ma³o ..by³ to ewidentnie najwa¿niejszy cios a ¿e chochl± ...hehe
A Amor to widzê wzi±³ ca³y etat w tym sezonie na garkuchnie ..no no .. nowe powo³anie
chwali sie !
Pozdro do rych³ego zobaczenia
CYTAT(S³awek zTarnowa @ 22:11 23.04.2008)
Heh..my¶lisz ¿e znowu dadz± siê tak ³atwo podej¶æ?....Ehhh....Diabli nadali mi to zepsucie kolana w tym roku!!! ....bêdê niestety tylko patrzy³ jak bêdziecie wyruszaæ na ekspedycje ...
Podej¶æ siê nie damy. Nie bêdzie ³atwo :D
CYTAT(S³awek zTarnowa @ 22:11 23.04.2008)
A powa¿nie: chcemy przyjechaæ najpó¼niej dzieñ wcze¶niej i dobrze przygotowaæ teren...
My, jako organizatorzy czê¶ci wczesnej, bêdziemy tam ju¿ tydzieñ wcze¶niej by zasieki robiæ, wilcze do³y kopaæ a przy okazji sianko do namiotów grabiæ.
Je¶li liczycie na branki pogañskie bêdziecie siê musieli , drodzy panowie, wykazaæ sprytem i przebieg³o¶ci± - wiadomo, sam± og³ad± kobiecego serca nie zdobêdziesz lecz tak¿e siê waleczno¶ci± i odwag± wykazaæ.
Tylko branki i branki, dlaczego ¿adna niewiasta chrze¶cijañska nie chce nadobnego poganina porwaæ w celu "nawracania"? :P :P
o ju¿ doczeka¿æ sie nie moge tej imprezy
Sk³adam oficjalna przysiêge ¿e ¯ARCIA NIE ODDAM!!! a kobiety mo¿ecie sobie braæ :P
Przypomnia³y mi siê smutne miny martwych pogan z Mazovii kiedy to po udanym ataku na ich obóz wcina³em ich "grila"
CYTAT(Pawcio @ 09:09 24.04.2008)
Przypomnia³y mi siê smutne miny martwych pogan z Mazovii kiedy to po udanym ataku na ich obóz wcina³em ich "grila"
To musia³a byæ zaiste mi³a zmiana smaku po faszerowniu czosnkiem w niewoli...
Nasi jeñcy nie g³oduj±.
masz mnie
ale tym razem nie dam siê tak ³atwo
Witam wszystkich. W tym roku mo¿e wreszcie uda mi sie wziasc udzia³ w imprezie
a ¿ê nie wiem jak wygl±da³a zesz³oroczna to chcia³bym sie zapytaæ jak wygl±da sprawa z pozyskiwaniem drewna. I czy da³o by radê zbudowaæ jakie¶ proste machiny oblê¿nicze doobrony obozu?? (pisze teraz prace na studiach o tym wiêc wiedzê teoretyczn± posiadam :P)
O drewno zadbamy, by przez ca³± impreze uczestnikom go nie zabrak³o. My¶lê jednak, ¿e machiny nie bêd± potrzebne. Ca³a zabawa bêdê zdecydowanie polegaæ na atakach z zaskoczenia ni¿ walnych bitwach. Je¶li jednak jakie¶ grupy faktycznie chc± je mieæ i je¶li Marek wyrazi na to zgodê damy rade jako¶ materia³y do budowy ich zorganizowaæ.
Przypominamy tak¿e, ¿e impreza jest zamkniêta i WY£¡CZNIE na zaproszenia. Je¶li kto¶ chcia³by po raz pierwszy wzi±¶æ udzia³ w imprezie, niech nie zg³asza siê przez FREHA ale wy¶le maila. Je¶li pozytywnie przejdzie weryfikacjê (nie tylko historyczn±) to dostanie od nas oficjalne zaproszenie.
XIII zg³asza siê do Marka: marek@konserwacja.org
X zg³asza siê do nas GRH "Swarzyca" swarzyca@op.pl
dok³adnie, wszyscy którzy pierwszy raz pragn± przyjechaæ proszeni s± o wys³anie maila ze zdjêciem.
prosi³bym grupy "pogañskie" aby nie ujawnia³y swoich zg³oszeñ w tym temacie gdy¿ chcemy aby nasi XIII-tkowi go¶cie nie mieli pojêcia z jakimi si³ami przyjdzie im siê mierzyæ.
Witam !!
A ja mam i X I XIII i nie wiem do którego obozu maila s³aæ
Czekam na propozycje
Wiadomo wywiad itp.
CYTAT(Marek Hilgendorf @ 11:47 23.04.2008)
Cosik mi siê wydaje, ¿e bêdê musia³ zadbaæ o warown± kuchniê..... Postawiê na stra¿y najlepszych ³uczników Wielkopolski, co to poganina ze 100 kroków w lewe jajco trafiæ umiej± (...)
Nie radze bo ³ucznicy te¿ zostan± zjedzeni
W ubieg³ym roku zabawa by³a przednia
szczególnie w nocy heheeh pamietacie g³osy rogów w nocy koledzy w stal zakuci heheh spêdza³ wam sen z powiek i ta piêkna bitwê w polu .
Pozdrawiam Serdecznie i do rych³ego zobaczenia
Jarl Hendo
PS
S³awciu juz siê cieszê ¿e siê uwidzimy
)
Ju¿ siê ba³em, ¿e Was nie bêdzie bo s³uchy kr±¿y³y, ¿e siê wybieracie do Norwegii. Cieszê siê, ¿e bêdziecie. Muszê wspomnieæ tylko, ¿e bez dru¿yny Nordlige Sverda Hird poprzednia Polonia Minor nie uda³aby siê i w ogóle nie mia³a by sensu...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.