Czesio bêdzie w pi±tek.
Dzieñdobry!
By³o zimno i mokro. Czesio rozpali³ ognicho i przegania³ chmurki ale woda KAP-KAP i Czesio przegra³. Czesio spotka³ pana z rêcznikiem na g³owie. Pana hyba bola³a g³owa bo kto vhodzi z recznikiem. Pan mia³ chory jensyk i ciongle pokasywa³ go. ³azarz powiedzia³ ¿e tan pan to Turkopol. Czesio nie wie kto to Turkopol. Mo¿e Ma¶lana wie. Czesio gra³ z panem w szachy. Pó¼niej Czesio zobaczy³ ptaki które mia³y ludziów na sznurku. Pewnie ludziowie uciekali i dlatego ptaki ich przywi±zali. Pó¼niej bracia zabrali zbroje i bili a pó¼niej cieszyli. Czesio teraz musi i¶æ do Higienistki bo Czesio kaszle.
http://akka1291.fotosik.pl/albumy/488845.html#ePapa
Witajcie,
Nie by³o to to co mia³o byæ. Nie bêdê wini³ deszczu. Wszystko czemu mo¿na by³o zapobiec, a zapobiec siê nie uda³o biorê na siebie, swój brak do¶wiadczenia i niedostateczne umiejêtno¶ci zachêcenia innych do dzia³ania w zamierzonym kierunku.
Tym bardziej wiêc dziêkujê wszystkim, którzy przybyli do Chwarszczan, a zw³aszcza bratu Adamowi - kwatermistrzowi, bratu Oliwierowi - dowódcy obozu (pomys³y wyp³aty ¿o³du za s³u¿bê i jednakowego wyposa¿enia s³u¿by wartowniczej by³y nie do przecenienia). Dziêkujê te¿ wszystkim braciom, którzy pomagali w pracy organizacyjnej i wartownikom, którzy za skromny ¿o³d dobrze wykonywali swoj± s³u¿bê, wszystkim braciom rycerzom, którzy mimo deszczu, w bardzo ciê¿kich warunkach brali udzia³ w sobotnich walkach. Dziêkujê Halfgarowi i jego kobiecie, którzy przybyli, mimo ¿e z wa¿nych przyczyn mieli ju¿ nie dotrzeæ - szkoda, ¿e nie mogli¶my napiæ siê kawy i negocjowaæ. Dziêkujê wszystkim siostrom i damom. Dziêkujê Lechowi de Pansin za ca³± pomoc, któr± da³ Chwarszczanom (a by³a ona niebagatelna), mimo ¿e wykonuje inn± ciê¿k± pracê. Dziêkujê bratu Waldemarowi za ciê¿k± pracê podczas t³umaczenia herolda, a robi³ to bardzo dobrze, co podkre¶li³ Norbert von Gusewski. Dziêkujê Sokolnikowi za to, ¿e zaprezentowa³ nam swoje soko³y, choæ nie jest to najlepszy czas dla jego pierzastych podopiecznych. Dziêkujê Robertowi i Agnieszce z Czarciej Podkowy za d±¿enie by chwarszczañska komandoria templariuszy by³a komandori± "konn±" i "ubran±". Dziêkujê templarom z Warszawy, Kamienia, Miêdzyrzeca, Kalisza, Wroc³awia, ³azarzom ze wszystkich komandorii (jak¿e licznie przyby³ym dla chwarszczañskiej idei), szpitalnikom ze Szczecina i z Wroc³awia oczywi¶cie, Militia Dei, calatrvensom, braciom z bractwa ¶w. Maurycego i Saracenowi z Kalisza za wytrwanie w deszczu do niedzieli, a teutonowi Arturowi za dobre s³owa w dobrym momencie i pomoc, gdy by³a ona potrzebna. Dziêkujê wszystkim z Grupy Odtwórstwa "Komandoria Chwarszczany" którzy bezinteresownie pomogli nam przy budowie podstawy trybuny i podczas trwania obozu zakonnego - przy rozstawianiu namiotu dla gmin - darczyñców koncertu Wêgajtów, a tak¿e za pomoc w postaci prowadzenia turnieju ³uczniczego dla publiczno¶ci. Dziêkujê szczególnie naszym go¶ciom i przyjacio³om - grupie konnej Franka Grabowa z Castrum Stargarde, heroldowi Ronniemu, Norbertowi von Gusewski, Ulmowi i tym, których imion nie pamiêtam za ich pracê i pomoc. Dziêkujê Jarkowi (Joergowi) komandorowi Komandorii Rurka i Regisowi z Poznania za ciê¿k± regularn± pracê i pomoc od wielu miesiêcy i podczas samych wydarzeñ. Dziêkujê te¿ wszystkim, którym uda³o siê pow¶ci±gn±æ do koñca wydarzeñ od obstrukcji, sarkazmu i drobnych z³o¶liwo¶ci.
Dziêkujê wszystkim, którzy uczynili co¶ dobrego a moja zawodna pamiêæ nie pozwala mi w tym momencie ich wymieniæ.
Chcê jeszcze Wam napisaæ, ¿e zdajê sobie sprawê ile kosztowa³y Was sobotnie walki w deszczu i pewnie sam na Waszym miejscu zrezygnowa³bym z udzia³u w planowanej inscenizacji (równie¿ w deszczu). Wiem te¿ ile czasu musicie wracaæ do domów w odleg³ych miejscach w Polsce, co grozi za¶niêciem za kierownic± i zdajê sobie sprawê dlaczego nie mogli¶cie braæ udzia³u w niedzielnych pokazach i nie winiê nikogo za przesuniêcia w programie i praktycznie skrócenie imprezy gdy dopiero zaczêli przybywaæ ludzie. No, mo¿e siebie, ¿e nie wzi±³em tego pod uwagê. Mo¿e równie¿ nastêpnym razem udadz± siê warsztaty ¶redniowiecznego tañca (raczej nie maj±ce sensu w strugach deszczu). I proboszcz nie przesunie w ostatniej chwili godziny mszy rycerskiej.
Nie zapominam wcale o Eryku-bursztynniku, Agnieszce z warsztatu garncarskiego i pozosta³ych rzemie¶lnikach. Ani o sympatycznym piekarzu Tomku. Dziêkujê.
Dziêkujê Scholi Teatru Wêgajty oraz Ani i Mohammadowi Rasouli za co¶ dla czego warto jest byæ na ¶wiecie.
A teraz z pokor± wszystko przyjmujê
Pozdrawiam
Maciej
Ja ze swojej strony chcia³em podziêkowaæ przede wszystkim za zaproszenie, zawspania³± zabawê, za mo¿liwo¶æ nabrania do¶wiadczenia bojowego, które muszê zdobywaæ na wyjazdach poniewa¿ w domu nie mam z kim potrenowaæ.Mi³o by³o siê spotkaæ z wami wszystkimi, mo¿e pogoda nie by³± taka jak by¶my oczekiwali ale mimo wszystko by³o ¶wietnie. Szkoda, ¿e nie wszystko posz³o po my¶li organizatorów ale za rok wszystko pójdzie jak trzeba :]
pozdrawiam Wszystkich uczestników i dziêkuje za wspóln± zabawê.
To mo¿e ja napiszê co¶ od siebie.
Dziêkujê przede wszystkim organizatorom imprezy w szczególno¶ci Maciejowi de Gutistorp ( kurcze je¶li ten saracen z Kalisza to ja to jest mi mi³o ¿e kto¶ o mnie pamiêta³
), bratu Adamowi za doskona³e kwatermistrzowanie i rozdzielanie zapasów oraz za to ¿e nie naskar¿y³ Halfgarowi ¿e podbiera³em kie³basê i kaszankê mimo i¿ mi nie wolno, Halfgarowi i Weronice za cierpliwo¶æ przy kontrolowaniu mojego stroju za poinformowanie o obozie i za przygotowanie merytoryczne do niego, templarom z Kalisza a w szczególno¶ci bratu Bernardowi za transport oraz za namiot nad g³ow± i to ¿e nie kazali mi spaæ pod namiotem jako saracenowi, Joergowi za podtrzymywanie ogniska, za dobre teksty, za wielk± pracê jak± odwali³ oraz za kilka porad rzemie¶lniczych oraz wszystkim pozosta³ym uczestnikom za utrzymywanie wspania³ej atmosfery przez ca³y weekend pomimo deszczu. Szkoda tylko ¿e ten deszcz trochê zepsu³.
By³y to pierwsze Chwarszczany moje i Kaliszaków ale zapowiedzieli¶my sobie ¿e nie ostatnie.
Dziêki wam jeste¶cie wielcy.
P.S.
Dementuj±c plotkê. Tak na prawdê Halfgar nie jest moim tat±.
Salve
Witam serdecznie
Na pocz±tek podziêkowania
Chcia³bym podziêkowaæ organizatorom: Maciejowi, Adamowi za wspania³± imprezkê
Wiadomo, ¿e deszcz zawini³, ale tak jest prawie zawsze na imprezach
Bardzo dziêkujê Templariuszom z Warszawy za przywiezienie mnie jak i za odwiezienie
Wielkie podziêkowania nale¿± siê Koziemu za daszek nad g³ow±
Dziêkujê równie¿ Kubusiowi, Nichilowi, Kawce i wszystkim innym za mile spêdzony czas.
A i jeszcze ¦lepemu za ¶piewy przy ognisku o Muminakach
Kawka wiem, ¿e nie jeste¶ synem Halfiego
ale cieszê siê z tego, ¿e coraz wiêcej pojawia siê ludzi
chc±cych odtwarzaæ saracenów, oby tak dalej
Pozdrawiam wszystkich
Rey
Witam!
Pragnê podziêkowaæ za moj± pierwsza imprezê wieków dawnych.
Pogoda i¶cie barowa, ale wra¿enia jak najbardziej pozytywne. Cieszê siê, ¿e ludzie siedz±cy w medivalnym sosie s± tak pomocni i uczynni i krytyka zacz±tków mojego stroju trwa³a tylko 5 minut :P ¶miem twierdziæ, ¿e chyba z³apa³am bakcyla, jak to okre¶li³ Nihil
Stokrotne dziêki za fajnie spêdzony czas, pozdrowienia dla ekipy z Kamienia, warszawskich ³azarzy i templariuszy oczywi¶cie!
A tu foty...
http://picasaweb.google.com/ladymigoth/Chwarszczany2008Dominique
salve
Dziekuje wszystkim i ka¿demu z osobna, pogodzie rowniez - za to ze nie byla gorsza, choc mogla
. To juz trzeci wyjazd na Chwarszczany, lecz ostatni... poci±giem. Jesli aura pozwoli, na kolejne przybedziemy czyms, co umozliwi transport wiekszej ilo¶ci sprzetu zarowno bojowego jak i obozowego. Przykro mi, ze dziurawy namiot uniemozliwil ugoszczenie dwoch braci, lecz podejrzewam, ze wyspali sie lepiej ni¿ my ;).
Macieju, doprawdy nie zrazaj siê malym niepowodzeniem - nie mozna ustrzec sie wszystkiego. W moim wrazeniu pogoda jest tu glownym sprawca zamieszania a zlosliwosci natury nikt nie przewidzi.
Jestem jak najbardziej zadowolony z wyjazdu, to niezwykle miejsce zasluguje na coroczny obóz rycerski Chwarszczany 20XX
Pozdrawiam
Nihil
Templariusze z Kalisza dziêkuj± wszystkim razem i kazdemu z osobna za swietn± impreze, za wspania³y klimat obozowego zycia któremu nie przeszkadza³ nawet ten nieszczêsny deszcz.
Pomys³ odgradzania stazami cywilów od obozu jest genialny , szkda tylko ze na Kaliskim Zawodziu sie tak nie da...
Pozdrawiam.
Wspaniale by³o znowu spotkaæ siê w tak mi³ym gronie. Dziêkujê wszystkim za towarzystwo, bêdê mi³o wspominaæ ten wyjazd, mimo mokrych ciuchów.
Tutaj trochê zdjeæ:
http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=justa_kapusta galeria/rekonstrukszyn/chwarszczany
Salve !
Mimo pogody (na Liwie by³ armagedon pogodowy) by³o ¶wietnie. Zauwa¿alna ró¿nica wzglêdem lat poprzednich. Oby tak dalej.
Dziêkujê wszystkim za mile spêdzony czas, Maækowi za zaproszenie, Adamowi za genialny pomys³ z tymi monetami, no i w szczególno¶ci Templarom z Chwarszczan wy ju¿ wiecie za co.
Wieczorny koncert zapadnie mi w pamiêci do koñca ¿ycia. Wystarczy³o zamkn±æ oczy ¿eby ujrzeæ " z³oty piasek a w oddali naj¶wiêtsze z miast ..." .
Szkoda, ¿e katapulta nie zosta³a skoñczona, Halfi ju¿ siê pali³ ¿eby go wystrzeliæ na orbitê.
Pozdrawiam Marcin.
Salve Fratres!
Chwarszczany inne ni¿ dotychczas ... po prostu inne. Deszcz nie przeszkadza³, wieczorny ch³ód te¿ nie by³ straszny. Nie pierwszy i nie ostatni raz stali¶my w zbroi skrapiani "£zami Anio³ów". Ada¶ko i Maæku jeste¶cie wielcy i nisko padamy przed wami. Mi³o by³o spotkaæ braci z wielu stron szczególnie Piotrusia Szpitalnika (do zobaczyska ju¿ nied³ugo we Wroc³awiu) oraz S³awka (tak jak obieca³em przyjadê do Torunia) i oczywi¶cie Ola. Tak rzadko siê widujemy, tak wiele mamy sobie do powiedzenia a jednocze¶nie tak ma³o mamy na to czasu na imprezach bracia.
Te Chwarszczany by³y dla nas wyj±tkowe - otworzy³y nam oczy na wiele rzeczy które do tej pory by³y dla nas niewidoczne. Szczególne podziêkowania dla Tomka komandora Chwarszczañskich Templarów. To co zrobi³ dla nas by³o naprawdê czym¶ szczególnym i wyj±tkowym. NIgdy ci tego nie zapomnimy.
Pozdrawiam Grzegorz
ps. Czesio przeziêbiony
To i ja do³o¿ê swoje podziêkowania - tym, którzy nie zapomnieli czym jest braterstwo.
Adam
Dziêkujê wszystkim a w szczególno¶ci Adamowi, Joergowi, Oliwierowi, Maækowi oraz Agnieszce i Robertowi z Czarciej Podkowy. Moi drodzy, byæ z Wami w tych dniach i móc pracowaæ wspólnie oraz cieszyæ siê z obecno¶ci w tym szczególnym miejscu ,pomimo paskudnej pogody i kliku przeszkód by³o prawdziw± przyjemno¶ci±.
pzdr
regis
CYTAT(£azarz @ 20:14 19.08.2008)
Te Chwarszczany by³y dla nas wyj±tkowe - otworzy³y nam oczy na wiele rzeczy które do tej pory by³y dla nas niewidoczne. Szczególne podziêkowania dla Tomka komandora Chwarszczañskich Templarów. To co zrobi³ dla nas by³o naprawdê czym¶ szczególnym i wyj±tkowym. Nigdy ci tego nie zapomnimy.
Dzieñdobry!
Czesio nie dziêkuje Tomkowi
Papa
Trochê zdjêæ znajdziecie w galeriach Szlaku Templariuszy:
-
w galerii festynu historycznego-
w galerii koncertu "Orient - Okcydent"-
w galerii Turnieju ³uczniczego w Chwarszczanach (odbywaj±cego siê podczas festynu a organizowanego przez Grupê Odtwórstwa Historycznego "Komandoria Chwarszczany")
Sam nie robi³em zdjêæ w tym roku ze wzglêdu na obowi±zki. Bardzo proszê (bêdê szczególnie wdziêczny) o udostêpnienie galeriom Szlaku zdjêæ z soko³ami. Przyjaciele, od których mam fotografie nie mieli takich zdjêæ
Pozdrawiam
Maciej