Witam Vislav , dziêki za cene informacje.Spodoba³ siê nam pomysl z wypraw± wzd³u¿ Ba³tyku (aktualnie mieszkamy nad morzem) chocia¿ inne s± równie interesuj±ce.Jednak chcieliby¶my wiedzieæ ile dni mialaby trwaæ ta wyprawa i sk±d dok±d.
Pozdrawiamy.
CYTAT(Komat Abadangs @ 00:58 29.06.2007) [snapback]193877[/snapback]
Witam Vislav , dziêki za cene informacje.Spodoba³ siê nam pomysl z wypraw± w zd³u¿ Ba³tyku (aktualnie mieszkamy nad morzem) chocia¿ inne s± równie interesuj±ce.Jednak chcieliby¶my wiedzieæ ile dni mialaby trwaæ ta wyprawa i sk±d dok±d.
Pozdrawiamy.
Witam
Wstêpne za³o¿enia jak
w moim po¶cie:CYTAT
Gdyby byli chêtni - mogê tak± wyprawê brzegiem Ba³tyku, na po³owê wrze¶nia zaplanowaæ. Odcinek ¦winouj¶cie-Dziwnów to by³oby ok.30 km, w sam raz na dwa=trzy dni. Za Miêdzyzdrojami s± bardzo ciekawe wyrze¿a klifowe. Burz piaskowych raczej trudno siê spodziewaæ, ale mo¿e byæ ciekawie -szczególnie przy silnych wiatrach. Ró¿nice temperatur miêdzy dniem, a noc± bywaj± du¿e.
Ze wzglêdu na brak chêtnych w temacie
Jerozolima 1099 - przemarsz wojsk musieliby¶my zmieniæ formu³ê na np. wyprawê ³upie¿cz± Jaæwingów. Na jaki okres datujecie swoje dzia³ania rekonstrukcyjne? Byæ mo¿e macie pomys³ na nazwê wyprawy?
pozdrowienia Vislav
p.s. za³o¿y³em nowy w±tek - mo¿e co¶ z tego wyjdzie
Kajles-Witaj Vislav twój pomys³ bardzo nas ucieszy³ ,ju¿ wyobra¿amy sobie jak siê potoczy wyprawa "na obraz i podobieñstwo pradawnych dziejów"w której miejmy nadziejê bêdzie nam dane uczestniczyæ. ;) Zaczeli¶my ju¿ kompletowaæ ekwipunek,mamy z tym drobne problemy ale chyba damy radê.
Co do uczestników "Jaæwingów" to jest nas tylko dwoje ja i Kenna, ale mo¿e znajd± siê chêtni.
p.s. A mo¿e da³oby siê zorganizowaæ wyprawê bli¿ej W³adys³awowa ;)) (je¶li nie to i tak jeste¶my chêtni na wspólny marsz)
Witaj Komat
Trzy osoby wystarcz± do odbycia wyprawy - zreszt± mo¿e jeszcze bêd± inni chêtni.
W tym roku wola³bym organizowaæ wyprawê na podanej trasie ¦winouj¶cie-Dziwnów - zaczyna mi brakowaæ czasu na ró¿ne projekty, ponadto logistycznie bêdzie mi ³atwiej pierwszy raz dzia³aæ na znanym terenie.
Stopniowo szykuj±c ekwipunek wrzucaj do tego tematu fotki z wykonanych prac - warto obejrzeæ, ponadto zawsze to jest zachêta dla innych.
pozdrowienia Vislav
Witaj Vislaw ,zdjêcia dodamy jak tyko siê da (brak aparatu
) .A mo¿e by tak stworzyæ temat o wyposa¿eniu i mo¿e jeszcze sposobach przetrwania na takich wyprawach.(nie znalaz³em zbyt wiele w innych tematach)
Pozdrawiam.
Witam
Opisy wyposa¿enia i samych wypraw pod k±tem przetrwania mo¿na znale¼æ w prawie ka¿dym temacie w dziale Wyprawy, ponadto
Jak siê ubierali zbrojni w czasie walk w zimie?.
W tym projekcie "wyprawa ³upie¿cza" warto by³oby skoncentrowaæ siê na wyposa¿eniu bojowym pieszego wojownika z za³o¿eniem pokonywania d³u¿szych dystansów. Treningi, turnieje lub festiwale pozwalaj± zaj±æ siê 'rekonstrukcj±' samej walki - jednak pomiêdzy namiotem a polem walki, zazwyczaj do pokonania jest nie wiêcej jak kilkaset metrów (zazwyczaj mniej). Potrzebny jest rozs±dny kompromis pomiêdzy wyposa¿eniem do wêdrówki/przetrwania i zwyciêskiej walki.
pozdrowienia Vislav
Witam
Przygotowania w toku, niestety nie jestem w stanie do³±czyæ zdjêæ .
Z tego co zrozumia³em wyprawa ma sie odbyæ z u¿yciem ekwipunku bojowego, w zwi±zku z tym mam pytania:
1. Czy mo¿na za³o¿yæ lnian± przeszywanicê na sweter+tunikê we³nian± i bêdzie ciep³o np.gdy przeszywka zamoknie,(gdy jest sucha grzeje dobrze),czy wato zabieraæ he³m ?
2. Czy we³niany dywanik (kolor mleczno/bia³y z kilkoma br±zowymi poprzecznymi pasami) nadaje siê jako ma³a karimata czy jest zbyt "niehistoryczny"/niepraktyczny ?
3. Co jeszcze mo¿e byæ potrzebne/niezbêdne a co nie wskazane/niedopuszczalne ?
Pozdrawiam .
Witam
Pomys³ na wyprawê wygl±da tak:
- wybierasz siê na wyprawê w celach niekoniecznie pokojowych, w nieznany sobie teren - korzystaj±c z us³ug miejscowego przewodnika, czyli mnie.
- strój i wyposa¿enie kompletujesz zgodnie ze swoim mottem w podpisie - nie narzucam ¿adnych rozwi±zañ; racjonalno¶æ i zgodno¶æ historyczna rozwi±zañ zale¿y wy³±cznie od Ciebie
- bêdziemy wêdrowaæ brzegiem morskim, jednak po obszarze moreny polodowcowej - krajobraz zbli¿ony do pó³nocnej Suwalszczyzny odpowiada potrzebnym realiom
- ja bêdê posiada³ strój i wyposa¿enie zbli¿one bardziej do 'trapera' ni¿ wojownika (³uk, strza³y, toporek, d³ugi nó¿).
Rzeczy niedopuszczalne - wspó³czesne buty, kurtki nieprzemakalne, folie, ¶piwory itp.
Rzeczy potrzebne - 'historyczny' pojemnik na wodê ok.2litry na osobê.
pozdrowienia Vislav
Witam, przygotowania w toku, dodajê zdjêcia czê¶ci ekwipunku-to co ju¿ mamy
.
Mam nadziejê ,¿e siê nadaje.
Pozdrawiam
Witaj
Nie widzê przeszkód, jednak nie podejmujê siê oceny merytorycznej - natomiast stronê praktyczn± sprawdzimy w trakcie wêdrówki. Mo¿e trochê wiêcej elementów 'bojowych', interesuje mnie po³±czenie elementów podró¿nych i ³upie¿czych - nie ma byæ zbyt ³atwo.
Z wyposa¿enia poza zapasem wody wskazne jest posiadanie 'przyrz±du' do rozpalania ognia.
Brakuje te¿ wa¿nej osoby, czyli kap³anki i wied¼my w jednym.
pozdrowienia Vislav
Pomys³ na wyprawê wygl±da tak:
- wybierasz siê na wyprawê w celach niekoniecznie pokojowych, w nieznany sobie teren - korzystaj±c z us³ug miejscowego przewodnika, czyli mnie.
Czytam ten temat juz który¶ raz z kolei,pomys³ mi siê podoba...tylko jest kilka "ale"
1 - skoro wyprawa ³upie¿cza,to kto¶ sie musi znale¿æ kto bedzie ³upi³ i ten kto bêdzie ³upiony
Mo¿na oczywi¶cie zrezygnowaæ z opcji: "³upiony"ale wtedy ca³a wyprawa ³upie¿cza oka¿e siê wyprawa piesz± z dodatkowym balastem w postaci uzbrojenia.
2 - gdyby jednak znalaz³ sie chêtny do z³upienia
wtedy mozna testowac wp³yw czynników przyrody i wrogiej ludno¶ci tubylczej na samopoczucie ³upi±cego.Co za tym idzie....marsz w dzieñ przerywany nag³ymi atakami (powiedzmy dwa-trzy w ci±gu doby)o zró¿nicowanej porze.Warta w nocy.Jako ze ma to byc akcja militarna potrzebny jest dowodz±cy kozystaj±cy z pomocy przewodnika.Sama walka powinna w jaki¶ sposób wzbudzaæ stres u nacieraj±cych.
3 - cel wêdrówki...zakoñczenie wyprawy decyduj±cym starciem obu stron.
4 - jezeli ma to byc szybki rajd,to z oczywistych przyczyn mozna zapomniec o taborze.Suchy prowiant przenoszony na w³asnych plecach ale bez u¿ycia kosza wiklinowego.ca³y czas zak³adam mozliwo¶æ nag³ego ataku.
5 - wrogie sobie odzia³y w czasie "eksperymentu" nie powinny miec z sob± innego kontaktu jak walka,co spoteguje wrogo¶æ i nada ciutke realizmu. Obroñcy maja dostêp do zaplecza logistycznego.
Podsumowuj±c: Pomys³ bardzo fajny,miejsce przeprowadzenia eksperymentu moze w³a¶ciwie byæ gdziekolwiek..jedyny i zasadniczy warunek:odpowiednia ilo¶æ uczestnicz±cych osób.Bez tego bedzie to kolejn± piesz± wypraw± tyle tylko ze z dodatkowym balastem i w miare sprzyjaj±cych warunkach pogodowych.
Pozdrawiam
Witam
Celem tej wyprawy jest po prostu wyprawa.
W sam raz walki i potyczki s± jednym z nielicznych elementów historii, ze wzglêdów oczywistych praktycznie niemo¿liwymi do zrekonstruowania - natomiast imprez po³±czonych z inscenizacj± lub pokazem walk s± dziesi±tki w skali roku.
Pe³ne wyposa¿enie podró¿ne i bojowe oraz umiejêtno¶æ przemieszczania siê na znaczne odleg³o¶ci bez wzglêdu na warunki terenowe i pogodowe s± zupe³nym wyj±tkiem w zakresie rekonstrukcji - mimo, ¿e by³o to nieod³±cznym elementem wiêkszo¶ci kampanii wojennych.
Projekt ten jest skromn± prób± odtworzenia tego zakresu, z za³o¿eniem pieszej wêdrówki bez udzia³u taborów. Nie jestem zainteresowany 'grami wojennymi' i tak ostatnio modn± w rekonstrukcji 'fabularyzacj±'.
Wyprawa '³upie¿cza' w tytule oznacza wyposa¿enie uczestników, a nie chêæ ³upienia lub bycia ³upionym. Broñ i uzbrojenie ochronne nie jest zbêdnym balastem, lecz elementem rekonstrukcji.
Co do sprzyjaj±cych warunków pogodowych - to siê oka¿e po zakoñczeniu wyprawy. Trzy doby na odkrytym wybrze¿u morskim bez namiotów przy pogodzie sztormowej i wiatrach od morza jest ciekawym prze¿yciem.
Okre¶lenie, ¿e bêdzie to tylko kolejna piesza wyprawa wydaje siê semantycznym nadu¿yciem przy ponad setce imprez stacjonarnych w skali roku. Dla znacz±cej wiêkszo¶ci uczestników tych spotkañ rozpalenie ognia metod± historyczn±, lub próba normalnego funkcjonowania przy ulewnym deszczu latem jest barier± nie do przebycia (mam nadziejê, ¿e w tym roku na Wolinie nie bêdzie pada³o).
Zapraszam do uczestnictwa w tej wyprawie, je¿eli mimo wszystko wydaje siê atrakcyjna.
pozdrowienia Vislav
Witaj.
Nie chodzi³o mi o fabularyzacje, potyczki by³y by na tyle zaskakuj±ce i brutalne ze w pewnym sensie by³y by jak±¶ form± rekonstrukcji.Traktowa³ bym to raczej jako element eksperymentu który pokaza³ by czynnik stresu na przebieg marszu.W po³owie wrzesnia moglibysmy trafic na s³oneczn± pogode jak i sztormow±..nie lepszy termin powiedzmy pocz±tek listopada?Szczerze powiedziawszy bardziej by mi odpowiada³ ten termin.¯le mnie Vislavie zrozumia³e¶,nie traktuje tego projektu jako imprezy ,raczej jak eksperyment.Co za tym idzie rozpalanie ognia metodami historycznymi nie podlega ¿adnej dyskusji.Sam ucze dzieci na "Zielonych Szko³ach" u¿ywania krzesiwa,wiêc z tym nie bedzie problemu.Problemem bedzie takie dobranie sprzetu aby nie przeszkadzalo w teoretycznej walce.Czyli kosz na plecach odpada.Suchy prowiant mo¿na ¶mia³o przetransportowaæ w miêkkiej torbie-co z zapasem wody? Czy gliniany dzban zda egzamin?Czy znasz jakie¶ inne metody transportu wiêkszej ilo¶ci wody?
Je¿eli termin marszu bedzie mozna przesun±æ na pocz±tek listopada to chêtnie wezmê razem z bratem w nim udzia³.Pomimo braku walk
Pozdrawiam
M¶cidrug
Witam
W przypadku tej wyprawy jestem zdecydowany na termin w po³owie wrze¶nia. Bêdziemy dwukrotnie nocowaæ na p³askim i odkrytym terenie nara¿onym na silne wiatry oraz spadki temperatur nad ranem. Tym razem noclegi bêd± bez ogniska - brak wystarczajacej ilo¶ci drewna na ca³± noc. Ponadto wêdruj±c po 'wrogim' terenie staramy siê nie zdradzaæ naszej obecno¶ci. Jak na pierwszy raz te ograniczenia wystarcz±, listopad móg³y byæ zbyt trudny do prze¿ycia.
Niezale¿nie na prze³om listopada i grudnia planujê inny projekt -
¯yæ jak tysi±c lat temu Raczej nie negujê wiklinowych koszy. Mój nowy model jeszcze nie u¿ywany, jest dobrze dopasowany i nie krêpuje ruchów bardziej ni¿ miêkki tobo³ek.
Dotychczas do noszenia zapasu wody u¿ywa³em glinianego dzbana/butli z korkiem - niestety st³uk³ siê na ostatnim Gniewie. Mo¿e to byæ buk³ak uszyty ze skóry. Ostatnio dysponujê 2ltr wykonanym rêcznie z miedzianej blachy z lutowanymi po³±czeniami - otrzyma³em go w prezencie od przyjació³ z Rosji. Jest to jednak rzemie¶lniczy 'etnograficzny' wyrób z Kaukazu i nie mam ¿adnych potwierdzeñ co do u¿ywania takich pojemników w odleglejszych czasach.
Gdyby uda³o Ci siê znale¼æ kilka wolnych weekendowych dni we wrze¶niu to serdecznie zapraszam do udzia³u w wyprawie.
pozdrowienia Vislav
......noclegi bêd± bez ogniska - brak wystarczajacej ilo¶ci drewna na ca³± noc. Ponadto wêdruj±c po 'wrogim' terenie staramy siê nie zdradzaæ naszej obecno¶ci.
...........
Mo¿e faktycznie Masz racje..nim zaczniemy biegaæ nauczmy siê chodziæ
.....
Raczej nie negujê wiklinowych koszy. Mój nowy model jeszcze nie u¿ywany, jest dobrze dopasowany i nie krêpuje ruchów bardziej ni¿ miêkki tobo³ek.
.........
Tak je¿eli bierzesz pod uwage wojownika lekkozbrojnego lub przewodnika.Nie wyobra¿am sobie walki maj±c na sobie juz kilkana¶cie kg uzbrojenia z dodatkowym obci±¿eniem na plecach w postaci kosza.W moim przypadku obstajê przy miekkiej torbie-przecie¿ w³a¶nie po to jest ten eksperyment aby to zweryfikowaæ.
...........
.. Mo¿e to byæ buk³ak uszyty ze skóry. Ostatnio dysponujê 2ltr wykonanym rêcznie z miedzianej blachy z lutowanymi po³±czeniami - otrzyma³em go w prezencie od przyjació³ z Rosji. Jest to jednak rzemie¶lniczy 'etnograficzny' wyrób z Kaukazu i nie mam ¿adnych potwierdzeñ co do u¿ywania takich pojemników w odleglejszych czasach.
........
..Te¿ w³a¶ciwe wydaje mi siê zrobienie poprostu wiêkszego buk³aka ze skóry,choæ widzia³em ju¿ znalezisko drewnianej butli z terenu Moraw datowanej bodaj¿e na IXw,ale nie znam jej wymiarów.Jest jeszcze jeden do¶æ radykalny sposób: ¿dziera sie skóre z kozy w taki sposób aby powsta³ worek.Zaszywa naturalne otwory i garbuje,po wygarbowaniu wywraca siê skorê na praw± stronê i miêkki buk³ak sporych rozmiarów gotowy.Nie sprawdza³em sam tej metody z kilku przyczyn.Najw³a¶ciwszym rozwi±zaniem bêdzie poprostu buk³ak ze skóry bydlêcej zaimpregnowany woskiem...
..................
...Gdyby uda³o Ci siê znale¼æ kilka wolnych weekendowych dni we wrze¶niu to serdecznie zapraszam do udzia³u w wyprawie
....i tu jest pies pog¿ebany...termin listopadowy pasowa³ by w sam raz,z wrze¶niem bêdzie k³opot.Chocia¿ moze co¶ na to poradzimy:)
Pozdrawiam
Witam
Raczej nie zak³adam, ¿e ciê¿kozbrojni zasuwali pieszo z koszem wiklinowym lub innym tobo³kiem na plecach. Wszystkie projekty jakie staram siê realizowaæ nie dotycz± 'elit'. Jak na razie nie wszed³em jeszcze w poruszanie siê z u¿yciem wierzchowca i ewentualnie taborów.
W przypadku walki, poza niespodziewanymi zasadzkami - raczej najpierw pozbywamy siê ekwipunku podró¿nego przed przyst±pieniem do boju.
Strugaj±c
instrument muzyczny my¶la³em o wykonaniu drewnianej 'butli' na wodê o pojemno¶ci ok. 2 litrów. Mo¿na rozpo³owiæ wzd³u¿ drewniany pieniek i odpowiednio wydr±¿yæ - po ponownym po³±czeniu powsta³oby odpowiednio lekkie naczynie. Przy wprawie w operowaniu cios³em mo¿na uzyskaæ ¶cianki o grubo¶ci 5-10mm. Pozostaje tylko dobraæ odpowiedni gatunek drewna - ewentualne garbniki przechodz±ce do wody. Postaram siê wykonaæ na wrze¶niow± wyprawê co¶ takiego do przetestowania. Gdyby¶ mia³ jakie¶ ilustracje tej 'butli' z Moraw by³bym wdziêczny za zamieszczenie na forum.
Gdyby nawet nie uda³o Ci siê znale¼æ czasu na wyprawê we wrze¶niu zapraszam do dyskusji w tematach zamieszczanych w dziale Wyprawy - predzej czy pó¼niej przy kolejnym projekcie ten czas siê znajdzie.
pozdrowienia Vislav
p.s. jak wygl±da ten nowy kosz wiklinowy mo¿na zobaczyæ na fotkach
Gniew 07 - Vslv's - w sam raz za du¿o siê z nim nie nawêdrowa³em.
.........
..Raczej nie zak³adam, ¿e ciê¿kozbrojni zasuwali pieszo z koszem wiklinowym lub innym tobo³kiem na plecach. Wszystkie projekty jakie staram siê realizowaæ nie dotycz± 'elit'.
.........
Piechota ksi±¿êca nie musia³a oznaczaæ wojska lekkozbrojnego,a takiego zbrojnego staram siê "odtworzyæ"Na Forum Dagome opisujê wszystko co posiadam i na jakiej podstawie "rekonstruuje"Tutaj bêde wkleja³ zdjêcia sprzêtu i uzbrojenia jaki mamy zamiar z bratem wzi±¶æ na wyprawe(jezeli do niej przyst±pimy) z opisem.
.........
..W przypadku walki, poza niespodziewanymi zasadzkami - raczej najpierw pozbywamy siê ekwipunku podró¿nego przed przyst±pieniem do boju.
.........
Zak³adam ci±g³e zagro¿enie ze strony "ludno¶ci tubylczej" dlatego uprê siê przy miêkkiej torbie.
.........
Jutro bed±c w domu wrzuce zdjêcie butli z Moraw
........
Napewno zobaczymy sie u Ja¶mina na Zimnej Wodzie,jezeli Twoje plany nie uleg³y zmianom:)
Pozdrawiam
Witam
Moje plany stopniowo ulegaj± modyfikacjom - uruchamiam kolejne projekty zwi±zane z czynn± rekonstrukcj±, rezygnuj±c z uczestnictwa w ró¿nych imprezach nastawionych na pokazy, inscenizacje i fabularyzacje. Nie bawi± mnie te¿ podzia³y mrok/ultras. Niestety/stety uczestnictwo w jednej XIIIw plus lektura i fotogalerie z innych, skutecznie mnie do tego zachêcaj±.
CYTAT(Vislav @ 07:40 10.07.2007) [snapback]194672[/snapback]
[...] Wolny cz³owiek wody, stepu, puszczy, pustyni (mo¿na wstawiæ dowolne miejsce) nie ma po co siê pêtaæ po 'cywilizowanych' meandrach pó¼niejszych czasów 'zachodniej cywilizacji'. Jak widaæ w dziale Wyprawy, aktualnie próbujê rozkrêciæ trzy 'wczesne' projekty plus kontynuacja czwartego. ¯aden z nich nie ma nic wspólnego z festiwalami, pokazami, widzami, cateringiem i noclegami w szkole.[...]
Co do imprezy u Ja¶mina, jeszcze siê zastanawiam - wszystko zale¿y od wolnego jakim bêdê dysponowa³ do koñca roku.
Wracaj±c do tematu - uczestnictwo dwóch wojowników wyra¼nie zbrojnych bardzo mi siê podoba. Pogodzenie wiêkszej ilo¶ci stali z minimum komfortu podró¿owania mo¿e byæ ciekawym eksperymentem - zreszt± zawsze mo¿na doci±¿yæ przewodnika. Mo¿emy za³o¿yæ, ¿e jego udzia³ jest nie ca³kiem dobrowolny i ma dbaæ o wodê i minimum wy¿ywienia dla zbrojnych.
Co do terminu wyprawy przy takich perspektywach mogê siê spróbowaæ dopasowaæ. Jak s±dzê Jaæwingowie równie¿.
pozdrowienia Vislav
Wracaj±c do tematu - uczestnictwo dwóch wojowników wyra¼nie zbrojnych bardzo mi siê podoba. Pogodzenie wiêkszej ilo¶ci stali z minimum komfortu podró¿owania mo¿e byæ ciekawym eksperymentem - zreszt± zawsze mo¿na doci±¿yæ przewodnika. Mo¿emy za³o¿yæ, ¿e jego udzia³ jest nie ca³kiem dobrowolny i ma dbaæ o wodê i minimum wy¿ywienia dla zbrojnych
...............
..Oprócz tego uzbrojenia jakie juz mamy dojd±: kolczuga z d³ugim rêkawem i stalowy pancerz ³uskowy.Nie wiem czy zd±¿ê do po³owy wrze¶nia wykuæ nowe topory zdatne do prac gospodarczych,mo¿emy oczywi¶cie wzi±¶æ nasz± broñ do walki+ dodatkowo ostr± siekiere.Troche mija sie to z celem:)Dlatego na dzieñ dzisiejszy zaopatrzymy sie tylko w ostrzon± broñ-czyli aspekt walki definitywnie odpada. Co do prowiantu...temat otwarty do przemysleñ.
...............
Co do terminu wyprawy przy takich perspektywach mogê siê spróbowaæ dopasowaæ. Jak s±dzê Jaæwingowie równie¿
...............
..Jeste¶my z bratem w trakcie zmiany pracy wiêc mo¿e siê zda¿yæ ze w nowej nam nie dadz± od razu wolnego we wrzesniu ,poza tym uzbrojenie wykonujemy sami i mozemy sie najnormalniej nie wyrobiæ
co innego listopad-bardzo du¿e szanse powodzenia wyprawy:)
Pozdrawiam
CYTAT(M¶cidróg @ 08:39 16.07.2007) [snapback]194980[/snapback]
[Vslv] Mo¿e to byæ buk³ak uszyty ze skóry. Ostatnio dysponujê 2ltr wykonanym rêcznie z miedzianej blachy z lutowanymi po³±czeniami - otrzyma³em go w prezencie od przyjació³ z Rosji. Jest to jednak rzemie¶lniczy 'etnograficzny' wyrób z Kaukazu i nie mam ¿adnych potwierdzeñ co do u¿ywania takich pojemników w odleglejszych czasach.
........
..Te¿ w³a¶ciwe wydaje mi siê zrobienie poprostu wiêkszego buk³aka ze skóry,choæ widzia³em ju¿ znalezisko drewnianej butli z terenu Moraw datowanej bodaj¿e na IXw,ale nie znam jej wymiarów.Jest jeszcze jeden do¶æ radykalny sposób: ¿dziera sie skóre z kozy w taki sposób aby powsta³ worek.Zaszywa naturalne otwory i garbuje,po wygarbowaniu wywraca siê skorê na praw± stronê i miêkki buk³ak sporych rozmiarów gotowy.Nie sprawdza³em sam tej metody z kilku przyczyn.Najw³a¶ciwszym rozwi±zaniem bêdzie poprostu buk³ak ze skóry bydlêcej zaimpregnowany woskiem...
..................
[...]
Witam
Ci±g dalszy w±tku
drewniany buk³akpozdrowienia Vislav
Jak widzicie rozbicie "obozu" na pla¿y?Mozna smia³o okre¶liæ wyprawê jako RAJD co przy dwóch wojownikach z krzy¿ami na tarczach bedzie wygl±da³o jak rajd NA Jaæwingów
a nie odwrotnie:)) Ale do rzeczy...namioty odpadaj±.Biorê pod uwage mo¿liwo¶æ okopania siê lub przynajmniej usypanie wiatrochronu od strony morza.Z pomoc± w³óczni i p³aszczy mo¿na osi±gn±æ minimum bytowe.Dalej..pozostajemy w uzbrojeniu do koñca rajdu.Warty obowi±zkowe dla ka¿dego,czas warty mo¿na okre¶liæ po zamknieciu listy uczestników(mo¿e kto¶ siê jeszcze zg³osi)Jak to widzicie?
aha....aby nie brac ze sob± dodatkowego sprzêtu w postaci ³opaty,mozna siê okopaæ rêcznie,za pomoc± tarczy a przy zmarzniêtym piachu zruszyæ go toporami.
W za³±cznikach zdjêcia bielizny,ubioru spodniego i wierzchniego oraz uzbrojenie.Zdajê sobie sprawe ¿e wielu rzeczy jeszcze nie posiadam (s± w trakcie produkcji) lub wielu nie przedstawi³em na zdjêciach.Na Forum Dagome rozpisujê siê "co siê z czym je.."wiêc nie bêde tego tutaj robi³.Do pokazanego kompletu uzbrojenia dojdzie jeszcze pancerz ³uskowy i w³ocznia.Do stroju we³niane majtki:) skarpety i dodatkowe poñczochy ze stop±.Nied³ugo wklejê zdjêcia drobiazgów typu krzesiwo.
Witam!
Jak wy¿ej brat napisa³ z mi³± chêci± wybiorê siê na t± wyprawe.
W za³±czniku przedstawiam zdjêcia ubioru spodniego wierzchniego oraz uzbrojenia,czê¶æ garderoby jest jeszcze w przygotowaniu jak równie¿ kolczuga,któr± mam zamiar skoñczyæ w najbli¿szych tygodniach.
Pozdrawiam
Witam
Dziêkujê za zamieszczenie foto-dokumentacji przygotowywanego stroju i wyposa¿enia. Przy tak zaawansowanych dzia³aniach zwi±zanych ze stworzeniem wizerunku zbrojnego, akceptujê wybór terminu listopadowego. Bêdziemy mieli okazjê przetestowaæ kilka rodzajów stroju i wyposa¿enia.
Sam± 'ideologiê' wyprawy - kto, z kim i przeciw komu - s±dzê, ¿e na razie mo¿emy od³o¿yæ na bok.
Z rzeczy przydatnych, ze wzglêdu na mo¿liwo¶æ silnych zimnych wiatrów warto jest posiadaæ:
- d³ugi we³niany p³aszcz lub kaftan
- ochronê r±k - we³niane rêkawice bez palców, lub we³niane owijki na nadgarstki i/lub d³u¿sze rêkawy
- ciep³± czapeczkê filcow± lub we³nian± na noc
Obozujemy bez namiotów na pla¿y, tworz±c prowizoryczne os³ony z posiadanego wyposa¿enia.
pozdrowienia Vislav
Witaj.
Cieszê siê ¿e termin listopadowy Tobie odpowiada.Wiêc wstepnie jeste¶my umówieni,pozostaje kwestia wyboru weekendu listopadowego-pozostawiam to Tobie,my siê dostosujemy.
Oczywi¶cie ¿e ideologie odk³adamy na bok-to taki zart by³
Nasze przeszywki poza tym ¿e w miare chronia przed ciosami
posiadaja d³ugie rêkawy i ko³nierze,a wykonane sa z filcu,co nie powoduje utraty ciep³a zima i nie przegrzewa latem.Ale wezmiemy dodatkowo p³aszcze we³aniane lub d³ugie kaftany .Zrezygnowali¶my jakis czas temu ze skorzanych rêkawic ochronnych na rzecz pikowanych-rece nadal mam ca³e i wszystkie palce
zda³y egzamin....pos³u¿± jako rêkawice zimowe,zredukuje to takze baga¿.Posiadamy tak¿e jak widac na zdjêciach czapy pikowane z zas³ona dolnej czê¶ci twarzy zak³adane pod he³m jako wyt³umienie.Powinny tak¿e dobrze chronic przed wiatrem..aha,rekawice i czapy tak¿e wykonae sa z filcu.
Pozdrawiam
M¶cidrug
Witam
1. Termin Wyprawy 9/11.11.2007 (wigilia moich urodzin) - szczegó³y co do miejsca spotkania i dok³adnego terminu/godziny rozpoczêcia bêdziemy ustalaæ. Niedaleko dworca PKP w Hotelu Gala bêdziemy mieli miejsce na zdeponowanie 'cywilek' na czas wyprawy, mo¿na tam równie¿ zaparkowaæ samochód.
2. Grube i ciep³e rêkawice - OK. Jednak potrzebna jest równie¿ ochrona d³oni przed ch³odem przy wykonywaniu ró¿nych prac - rozpalanie ognia, przygotowywanie obozowiska, przygotowanie posi³ku itp.
3. Dla dodatkowej ochrony r±k, stóp i twarzy warto zaopatrzyæ siê w 't³usty' krem. Ze wspó³czesnych wyrobów polecam krem dla niemowl±t PENATEN na bazie lanoliny. Postaram siê pozyskaæ co¶ bardziej historycznego - borsucze sad³o.
pozdrowienia Vislav
Termin wyprawy - dla nas jak najbardziej do przyjêcia.
Wykonanie "bezpalcowek" nie stworzy jakiego¶ wiêkszego problemu.Bedzie dobrze
W za³±czniku talerz ¿elazny z Moraw,zastanawiam sie nad zrobieniem takiego czego¶:)Zajmuje ma³o miejsca w torbie,lekki,i sma¿yæ na nim mo¿na.Wydaje mi sie ze to bardzo przydatna rzecz.Zdjêcie ¶ci±gn±³em ze strony CEA.....Ke sma¾enà masa mohla s jistou pravdìpodobnostà slou¾it i tzv. miska slezského typu. Ta mohla plnit funkci páve pøi sma¾enÃ.
Witam
Sam wykona³em w zesz³ym roku co¶ takiego - tyle, ¿e gdzie¶ mi siê ostatnio zawieruszy³. Wzorowa³em siê na podobnym u¿ywanym przez Nomadów m.in. do pieczenia podp³omyków. Rzecz bardzo wygodna o ró¿norodnym zastosowaniu - warto posiadaæ.
pozdrowienia Vislav
http://my.opera.com/Vislaff/albums/showpic...picture=1784234
Co¶ za cicho tutaj....Jaæwingowie siê nie odzywaj±,innych chêtnych "wojowników" nie widaæ.....
W zesz³ym tygodniu wykona³em dwie miski ¶l±skie...z tym ¿e,zrobi³em je wiêksze niz orygina³y.Testowali¶my je przez miniony weekend.Zda³y egzamin i zabieramy je na wyprawe.
Witam
Miski s± OK i z pewno¶ci± bêd± przydatne.
Co do samej wyprawy - z mojego do¶wiadczenia wynika, ¿e dla bezpieczeñstwa i powodzenia wyprawy potrzebne jest minimum trzy osoby. Razem z Jaæwingami jest nas pi±tka - mam nadziejê, ¿e nie zrezygnowali z uczestnictwa.
Na wyra¿nie wiêksz± ilo¶æ uczestników nie liczy³em od pocz±tku - po prostu wci±¿ jeszcze jest ma³o osób przygotowanych do 'ca³orocznej' rekonstrukcji. Ponadto sama wêdrówka i bytowanie w trudnych warunkach dla wiêkszo¶ci jest ma³o atrakcyjne.
Zreszt± dwie pierwsze zimowe wyprawy po wyspie Wolin odbywali¶my w trójkê, dopiera ostatnia liczy³a 9 uczestników.
Kontynuujemy przygotowania.
pozdrowienia Vislav
Minimum mamy zachowane:)
Maj±c teraz wiêcej czasu zabieram siê za rekonstrukcjê pojemników na wodê.
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=14...mp;#entry197636 Nie wiem jeszcze czym zostan± sklejone,albo dziêgieæ albo klej kostny.W ostatecznosci jaki¶ klej do drewna.
Witam wszystkich ,jak przygotowania do wyprawy,my przyjechali¶my niedawno z "wczasów" w osadzie
jaæwiesko pruskiej gdzie nie ma internetu i wielu innych "wytworów cywilizacji".U¶wiadomi³o nam to,¿e do wyprawy jesienno-zimowej musimy sie trochê lepiej przygotowaæ (wiêcej cieplejszych ubrañ) ;{ . Kompletowanie ekwipunku w toku.
Ps: A mo¿e by tak zrobiæ wyprawê z ogniskiem , czy mo¿emy zabrac psa ?
Pozdrawiam Komat Abadangs
Witaj Komat Abadangs po d³u¿szej nieobecno¶ci w necie.
Dobrze, ¿e mieli¶cie okazjê 'przetestowaæ' siebie w trochê mniej cywilizowanych warunkach. Na takich pieszych wyprawach zawsze jest dylemat pomiêdzy ilo¶ci± strojów i wyposa¿enia wartych zabrania, a konieczno¶ci± d¼wigania tego¿.
To czy utrafili¶my, bêdziemy wiedzieæ po wyprawie.
Pieska oczywi¶cie mo¿ecie zabraæ na wyprawê. Palenie ogniska przez d³u¿szy czas w nocy mo¿e byæ problematyczne - wszystko zale¿y od tego, ile drewna uda siê znale¼æ na pla¿y. Niezale¿nie - przy silnym wietrze drewno 'zu¿ywa siê' du¿o szybciej.
Z w³asnych do¶wiadczeñ - przekona³em siê, ¿e zazwyczaj zapasy ¿ywno¶ci przy krótkich, kilkudniowych wyprawach s± zbyt du¿e. Natomiast brakuje wody do picia.
pozdrowienia Vislav
Witaj Vislavie .
Zg³aszam chêæ wybrania sie na wyprawe , wszystko mam ju¿ prawie gotowe ( szykuje sie na nia ju¿ od sierpnia , nie pisa³em wcze¶niej aby nie zawracaæ Ci g³owy i nie zapeszyæ ) . Do zrobienia zosta³o mi jeszcze wykoñczenie butli , rêkawice i porz±dne we³niane skarpety .
Zdjêcia ciuchów i sprzêtu pode¶le po przysz³ej sobocie .
pozdro
Witaj Lotgar
Zapraszam do udzia³u w wyprawie. Fotki oczywi¶cie mile widziane, nie tyle dla akceptacji - co z ciekawo¶ci i dla pokazania innym.
pozdrowienia Vislav
Witam
Do rozpoczêcia wyprawy coraz bli¿ej, tak wiêc najwy¿szy czas zacz±æ 'zgrywaæ' szczegó³y.
Wyprawê zaczynamy w piatek 9 listopada rano od
Hotelu Gala. Bardzo blisko do Dworca PKP ¦winouj¶cie i jednocze¶nie prosta droga do pla¿y.
Do pokonania mamy trasê oko³o 55-60km
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik ¦winouj¶cie - Dziwnów - Kamieñ Pomorski. Wiêkszo¶æ brzegiem morskim i ostatni krótki odcinek wzd³u¿ Zalewu Kamieñskiego. Po drodze dwa noclegi na pla¿y - miejsca bêd± zale¿a³y od tempa marszu.
Koñczymy w niedzielê w ¦winouj¶ciu wracaj±c poci±giem z Kamienia Pomorskiego. S± dwa po³±czenia
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik - wybór zale¿y od planów powrotnej podró¿y do domu uczestników wyprawy.
Wa¿ne s± równie¿ godziny przyjazdu do ¦winouj¶cia na rozpoczêcie wyprawy.
Wszystkie cywilne rzeczy na czas wyprawy bêdzie mo¿na bezpiecznie zdeponowaæ w Hotelu Gala.
pozdrowienia Vislav
W ¦winouj¶ciu bedziemy w czwartek 08.11.2007 o godz.17.49
Powrotny poci±g w niedziele odje¿d¿a ze ¦winoujscia o godz. 17.30
na niego musimy zd±¿yæ.
Proponujê wyj¶cie z Hotelu Gala przed ¶witaniem w pi±tek, a powrót do ¦-cia ok.14-15ej w niedziele.Czy jest taka mo¿liwo¶æ?
pozdrawiam
CYTAT(M¶cidróg @ 20:40 15.10.2007)
W ¦winouj¶ciu bêdziemy w czwartek 08.11.2007 o godz.17.49
Powrotny poci±g w niedziele odje¿d¿a ze ¦winouj¶cia o godz. 17.30
na niego musimy zd±¿yæ.
Proponujê wyj¶cie z Hotelu Gala przed ¶witaniem w pi±tek, a powrót do ¦-cia ok.14-15ej w niedziele.Czy jest taka mo¿liwo¶æ?
pozdrawiam
Witam
Przyjazd do ¦winouj¶cia w czwartek wieczorem jak najbardziej OK - za³atwiê nocleg, aby¶my mogli ruszyæ w pi±tek rano. Czekam równie¿ na okre¶lenie siê Jaæwingów co do mo¿liwo¶ci przyjazdu i wyjazdu.
Wyjazd w niedzielê ze ¦winouj¶cia o godz.17.30 trochê komplikuje sytuacjê. Przy zaplanowanej trasie raczej trudno bêdzie nam zamkn±æ pêtlê ¦winouj¶cie/¦winouj¶cie. Musieliby¶my wrzuciæ ostre tempo marszu, a pogoda na listopad jest trudno przewidywalna (o czym bêdzie dalej). Mimo, ¿e zakoñczenie trasy jest tylko 50km od ¦winouj¶cia w Kamieniu Pomorskim - to w tym kierunku s± s³abe po³±czenia komunikacyjne. Najwcze¶niejszy poci±g jakim mo¿emy wróciæ to godz.17.49 w niedzielê. Mo¿e mogliby¶cie wyjechaæ ze ¦winouj¶cia o 21,18
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik - inaczej bêdê musia³ poszukaæ transportu dla 5-6 osób i 1-2 psy.
Dodatkowa uwaga dla nowych chêtnych na tê wyprawê- To nie jest testowa wyprawa przed zimow± piesz± po wyspie Wolin. Jest bardziej ni¿ prawdopodobne, ¿e bêdzie wprost przeciwnie - napotkamy warunki znacznie trudniejsze ni¿ dotychczasowe moje wyprawy. Marsz i noclegi na odkrytym terenie, nara¿onym na silne i zimne sztormowe wiatry. Ma³e szanse na utrzymanie przez d³u¿szy czas ogniska. Noclegi bez namiotów. Dotychczasowi uczestnicy tej wyprawy s± znad morza lub terenów podgórskich - doskonale wiedz± jakie warunki s± najtrudniejsze i jak siê do nich przygotowaæ.
- Prognozy pogody na listopad:
CYTAT
Listopad z pierwszym ¶niegiem.Ten miesi±c przyniesie pierwsze opady ¶niegu, czêsto bêd± te¿ wystêpowaæ opady deszczu ze ¶niegiem i marzn±cego deszczu, powoduj±ce go³oled¼ na drogach. Wielce prawdopodobne, ¿e w miastach na nizinach ¶nieg spadnie ju¿ w pierwszej po³owie miesi±ca. Niewykluczone wiêc, ¿e tym razem na groby bliskich pójdziemy w ciep³ych kurtkach. Oprócz zimna miesi±c ten przyniesie sporo wilgoci.
- Nie chcia³bym zmieniaæ planów wyprawy przy pierwszych trudno¶ciach. Oczywi¶cie zrobiê to w sytuacji ekstremalnej - jestem odpowiedzialny za wszystkich.
- Tak mo¿e wygl±daæ nasza trasa i miejsce na noclegi Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Dlaczego tak siê "katujemy"Kilkakrotnie by³em pytany dlaczego to robimy i jaki to ma zwi±zek z rekonstrukcj± kultury materialnej - m.innymi od pewnego 'koczowniczego autorytetu'. Przecie¿ s± szko³y przetrwania i inne podobne przedsiêwziêcia.
Uczestnicz±c przez kilka lat w ró¿nych letnich festiwalach, zacz±³em siê zastanawiaæ jak mog³o wygl±daæ ¿ycie w tamtych czasach w skali ca³ego roku. Jakie warto¶ci u¿ytkowe maj± mniej lub bardziej pieczo³owicie rekonstruowane stroje? W jakich warunkach musia³ sobie radziæ wojownik, podró¿nik, misjonarz, rolnik itp.? Co naprawdê oznacza byæ 'nomadem' morza lub stepu?
pozdrowienia Vislav
Mo¿e mogliby¶cie wyjechaæ ze ¦winouj¶cia o 21,18 SciePrudPodr.pdf ( 69.28K ) Liczba pobrañ: 2
- inaczej bêdê musia³ poszukaæ transportu dla 5-6 osób i 1-2 psy.
Wtedy w Prudniku bêdziemy w poniedzia³ek rano,a to juz daje nam kolejny wolny dzieñ od pracy. Bêdzie ciê¿ko.
Pozostaje mo¿liwo¶æ przyjazdu samochodem Lotgara-jeste¶my z jednego województwa:)
Pozostaje tylko nam poczekaæ na Jego wypowiedz.
W sprawie " katowania"
mam podobne zdanie do Vislava.
Hehehe
Ja za to nie mogê zrozumieæ dlaczego co poniektórych tak martwi ten nasz "masochizm"
I to z regu³y najbardziej wzdrygaj± sie Ci którzy nigdy sami nie spróbowali.
Przecie¿ my robimy to z w³asnej nieprzymuszonej woli i nikt nikomu nic nie nakazuje. Paru ¶wirów siê tu zebra³o wiêc wygl±da na to ¿e pewien popyt na historyczny survival jest. Niewielki bo niewielki ale jednak.
A dlaczego wzbudza to a¿ takie emocje w ¶rodowisku odtwórców to nie rozumiem
Wybaczcie offtopic ale nie mog³am siê powstrzymaæ
Co do wyprawy pla¿± to bêdê was wspieraæ ch³opaki jedynie duchowo pomiêdzy gdzie¶ w kursie pomiêdzy magazynem i biurem
Bardzo ¿a³ujê ¿e nie mogê siê wybraæ ale mam nadziejê ¿e wkrótce spotkamy siê gdzie indziej, sypi±c jak z rêkawa kolejnymi pomys³ami
Znowu offtopicujê ale wygl±da na to ¿e "Wyprawy" to ostatnio jedno z najbardziej dynamicznych miejsc na Freha
Nie ma sprawy aby¶my zabrali sie moim autem . Sam nawet chcia³em to zaproponowaæ . szkoda ¿e mijamy siê na gg bo mogliby¶my ustaliæ szczegu³y z k±d mam was odebraæ .
CYTAT(Lotgar @ 02:09 17.10.2007)
Nie ma sprawy aby¶my zabrali sie moim autem . Sam nawet chcia³em to zaproponowaæ . szkoda ¿e mijamy siê na gg bo mogliby¶my ustaliæ szczegu³y z k±d mam was odebraæ .
Witam
¦wietnie - jeden problem z g³owy. Pozostaje jeszcze skoordynowaæ Jaæwingów.
pozdrowienia Vislav
W tym projekcie chcia³bym zwróciæ uwagê na przeszywanice.Wogóle na wszelkiego rodzaju pikowañce.Dlaczego?
Ano dlatego jak bêd± siê zachowywaæ w czasie deszczu,wiatru,prawdopodobnie przymrozków.
Do czego d±¿ê?
Przeszywanice-moja,,,,Irk,a czy Lotgara (wiem bo sam robi³em:) wykonane s± z dzisiejszych mega historycznych:lnu,filcu i runa owczego.
Ja z Irkiem u¿yjemy ich jako podk³ad pod pancerze-czyli niby wszystko oki.Ikonografia te sprawy..niby siê zgadza.
Z tego co mi wiadomo Lotgar,spacerowaæ bêdzie tylko w przeszywce jako lekki piechór.
Mo¿e uda nam siê zaobsrewowaæ jak bêdzie siê taka przeszywka samodzielnie spisywaæ.Czy nie bêdzie zawad±?Len trzyma wilgoæ bardzo d³ugo,wilgoæ plus wiatr= hipotermia w najgorszym przypadku.
Czy stosowanie samych przeszywanic ok VIII-Xw przy technice walki i zaawansowaniu broni mia³o jakikolwiek sens? Po namokniêciu by³a raczej zawad± ni¿ po¿ytkiem. W za³±cznikach nasze przeszywanice.
Cesarz Bizantyñski Maurycy w VIw skupia sie na taktyce plemion s³owianskich która mozna nazwac jako dzialania partyzanckie i wojn± podjazdow±.Ich osady po³ozone wsród lasów i bagien posiadaja liczne drogi ucieczki.Na miejsce ataku wybieraja teren górzysty lub zalesiony.Sa tak¿e doskona³ymi p³ywakami.Za przyczyne prowadzenia wojen podjazdowych przez S³owian uwaza Maurycy ich anarchizm,k³otliwo¶æ i sk³onno¶c do wzajemnych oskar¿eñ,które sprawiaj± ze w otwartym terenie nie sa zdolni sformowaæ szyku,sa niewiarygodni i nie przestrzegaj± tyraktatow..Strategikon zaleca w walce z nimi stosowac formacje lekkozbrojnych oszczepników wspieranych przez ³uczników i kawalerie.W marszu powinny im towarzyszyc formacje saperów z mostem pontonowym dramony oraz dodatkowe jednostki kawalerii jako os³ona i odwody.Na pore uderzenia wybierac zimê kiedy lasy sa pozbawione listowia daj±cego schronienie wojownikom a ¶nieg u³atwia tropienie ¶ladow.Zarówno w bitwie jak i podczas pl±drowania wiosek si³y bizantyñskie powinny byc rozdzielone a ich czê¶æ rozlokowana na potencjalej drodze ucieczki przeciwnika.O niskiej ocenie plemion s³owianskich ¶wiadczy rada aby atakowac je i podobnie niezdyscyplinowane ludy nawet w przypadku gdy wystêpuja w liczebnej przewadze.
http://bukowlas.blogspot.com/2007/08/takty...an-vi-viiw.html http://bukowlas.blogspot.com/2007/08/pastwo-samona-viiw.html
Witam
Ta wyprawa jest dla mnie interesuj±ca w³a¶nie ze wzglêdu na jej 'zbrojny' charakter. W dodatkowo podanym opisie widaæ wyra¼nie, ¿e wybrana przez nas pora roku nie jest niczym wyj±tkowym. Wojna podjazdowa i zasadzki, poza sam± umiejêtno¶ci± walki wymagaj± umiejêtno¶ci przetrwania, pokonywania znacznych odleg³o¶ci. Samo rozpalenie ogniska jest ju¿ zagro¿eniem.
Ja w sam raz zgodnie ze swoimi zainteresowaniami bêdê testowa³ strój koczowniczy bez wyposa¿ania siê w uzbrojenie ochronne. Jako broñ niesiona w trakcie wêdrówki: ³uk i strza³y, d³ugi nó¿ (50cm) i toporek.
Wracaj±c do przeszywek. Zastosowane wype³nienie - filc i runo owcze jest ma³o higroskopijne, przy jednoczesnych dobrych w³a¶ciwo¶ciach termoizolacyjnych. W czasie deszczu prawdopodbnie bêdzie mokra jedynie zewnêtrzna warstwa lnu. Poza zwiêkszeniem wagi stroju nie powinno to mieæ wiêkszego znaczenia.
Najwa¿niejsze s± warstwy odzie¿y bezpo¶rednio przylegajace do cia³a, czyli bielizna. Najlepiej je¿eli bêdzie uszyta z miêkkiej tkaniny we³nianej lub cienkiego filcu. Chodzi tutaj o unikniêcie zjawiska 'mokrego kompresu'.
Oczywi¶cie dobra ochrona g³owy przed utrat± ciep³a - jeden z najwa¿niejszych elementów.
Dobrze jest mieæ ze sob± zapas we³nianych owijaczy do 'zamkniêcia' wszystkich szczelin którymi zimny wiatr mo¿e siê wdzieraæ pod odzie¿ - nadgarstki, szyja, golenie.
Oczywi¶cie zapas t³ustego kremu do zabezpieczenia skóry twarzy, r±k, stóp, pachwin przed wilgoci± i odparzeniami.
Co do samej hipotermii - pierwszym objawem wych³odzenia organizmu i ujemnego bilansu energetycznego s± dreszcze. Istotne jest aby nie przeoczyæ tego momentu. Bez podjêcia dzia³añ mo¿e byæ tylko gorzej, a¿ do hipotermii.
Same warunki eksperymentu sa trudne, jednak w sytuacji rzeczywi¶cie trudnej (potencjalna hipotermia) - poza odcinkiem wysokich wybrze¿y klifowych mo¿na opu¶ciæ pla¿ê i szukaæ schronienia przed wiatrem.
Co do warto¶ci przeszywanic jako uzbrojenie ochronne nie zabieram g³osu. Nie mam do¶wiadczeñ w tym zakresie.
pozdrowienia Vislav
p.s. za oknem w³a¶nie wieje zimny pó³nocny wiatr po³aczony z deszczem i gradem - idealne warunki do testów.
Witam .
Wstawiam obiecane zdjecia . Okrycie wierzchnie jest zrobione z grubej we³ny . Zabieram ze soba trzy p³aszcze z jednego zrobie zawini±tko , jeden na garba i trzeci ze skór baranich jest dobr± os³ona przed wiatrem i deszczem . Mam tylko dylemat jakie buty wzi±¼æ wysokie czy niskie . Wiadomo wysokie dodatkowa ochrona przed wiatrem i piasek nie bedzie wpada³ do ¶rodka , ale znów niskie w razie zamokniêcia szybciej wyschn± . W torbie na ramiê zamierzam mieæ jedzenie ( co do niego to Vislavie dorad¼ co zabraæ , planowa³em zabraæ suszona kie³base , boczek , ser bia³y i ¿ó³ty oraz ciemny chleb ) . Bêde robi³ butelke na wode wed³óg wzorów jakie poda³ M¶cidróg , do tej pory rozwali³em tylko dwa klocki drewna , podczas ciosania pêka³o by³o za suche , teraz mam zamiar u¿yæ ¶wierzego . Jak tylko siê uda wstawie foty .Przeszywki nie wstawiam , gdy¿ M¶cidróg wystawi³ j± wcze¶niej . Co do uzbrojenia to chce wzi±¼æ w³ócznie , miecz i tarcze .
pozdro
Witam
Dziekujê za zamieszczenie dokumentacji z przygotowañ do wyprawy. Strój wydaje siê przemy¶lany i kompletny, resztê poka¿e ¿ycie.
Wybór butów:
- - piasek nie ma znaczenia - jest na tyle wilgotny i zwarty, ¿e raczej nie bêdzie siê wspywa³ do butów
- - powinny byæ lu¼ne - optymalnie przy dwóch parach we³nianych skarpet powinno byæ jeszcze trochê luzu. Zmniejsza to ryzyko przemarzniêcia stóp, nawet gdy ca³o¶æ jest mokra
- - czyli wybierz lu¼niejsze
Po¿ywienie:
- odpu¶æ sobie ¿ó³ty ser - nie te czasy
- suszonej kie³basy nie bierz zbyt du¿o - raczej jako przek±ska
- poza boczkiem, mo¿e byæ równie¿ peklowana s³onina - jedno i drugie powinno byæ ³atwe do gryzienia
- do³ó¿ jeszcze miód (ewentualnie jako mieszanka np. z ¿urawinami, borówkami w formie konfitur)
- suszone owoce
W ci±gu doby zu¿ywa siê ok.2 litry wody - zapas bêdziemy uzupe³niaæ w trasie. Co ciekawe odwodnienie organizmu grozi przy ka¿dej pogodzie - równie¿ w gdy pada deszcz i s± niskie temperatury.
pozdrowienia Vislav
Z racji tego i¿ nie bêdziemy rozbijaæ obozu jako takiego,pytanie moje brzmi:
"Ile godzin przeznaczamy dziennie na marsz?Mo¿e inaczej ..czy maszerujemy do zachodu s³oñca czy jeszcze urwiemy kilka godzin? "
Czy mo¿e bêdziemy czê¶ciej odpoczywaæ w dzieñ (przy czym mo¿na rozpaliæ ogieñ) a maszerowaæ noc±?Rozwi±za³o by to problem drzewa.W dzieñ tylko tyle aby mo¿na by³o zrobiæ przynajmniej jeden gor±cy posi³ek,a w nocy wcale.Zachowuj±c jakby nie by³o zbrojny charakter wyprawy.
Maszeruj±c noc± ca³y czas jeste¶my w ruchu-zapobiegnie to wych³odzeniu,z czym trzeba siê liczyæ przy obozowaniu bez ognia.
Witam
Wszystko bêdzie zale¿a³o od pogody - dopasujemy siê do bie¿±cych warunków. Trasa nie jest d³uga i mamy zapas czasu. Jak dobrze pójdzie, to drugi nocleg zrobimy nad Zalewem Kamieñskim z mo¿liwo¶ci± rozpalenia ogniska.
W czasie marszu mniej wiêcej co godzinê robimy kilkunastominutow± przerwê dla odpoczynku. Plus jeden d³u¿szy postój na posi³ek. Marsz w nocy, gdyby by³o bardzo zimno. Zabiorê ze sob± swój koc z koziej we³ny - przy mocniejszym deszczu zrobimy daszek.
Je¿eli tempo marszu bêdzie dobre, przy zapasie czasu bêdziemy mogli wykonywaæ krótkie wycieczki zwiadowcze w okolicznych terenach. Trasy tej dotychczas nie przechodzi³em pieszo, tak wiêc czê¶æ tych miejsc bêdzie równie¿ dla mnie nowych. Pierwszy dzieñ wieczór, lub nastêpny rano musimy uzupe³niæ wodê - Ba³tyk jest s³ony.
pozdrowienia Vislav
Witam
Jak na razie
prognoza 16 dniowa wskazuje na mo¿liwo¶æ spadku temeperatury i przelotne deszcze ze ¶niegiem od pocz±tku wyprawy.
Trzeba siê dobrze przygotowaæ.
pozdrowienia Vislav
Wczoraj odnalaz³em opolski Surtex.Prawdziwe zróde³ko filcu
Planuje za namow± Vislava z filcu zrobiæ podk³ad pod stalowe ³uski....jak to bêdzie wygl±daæ i zachowywaæ siê w czasie wyprawy ju¿ nied³ugo siê dowiemy.
Przy kolejnym eksperymencie mam zamiar przetestowaæ przeszywanice wykonan± tylko z kilku warst filcu.Bez zbêdnego obszywania lnem.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.