CYTAT(Krzysztof @ 14:29 05.12.2006)
kto to jest, ta niska osoba walcząca szablą?
He, he, niska osoba. To Bjorn jest wysoki, a nie ja niska (jak na kobietę jestem raczej średniego wzrostu, mam tylko pecha, że trafiają mi się sparingpartnerzy powyżej "męskiej średniej"
, dlatego często dostaję po głowie
).
Jeszcze taka refleksja, co do szabli, patrząc na temat obok: "Szabla w Szczecinie?", to prawdziwa "uniwesalna" broń, tj nawet "Wcześni" mogą machać przykładowo awarskimi szabelkami (pomijam tutaj zgryżliwość Mości Tomica, my w Krakowie robimy "łapankę" na osoby walczące szablą, gotowi jesteśmy nawet odwiedzić sąsiadów z Katowic, byle sparować z jak największą ilością osób)
Można by zrobić jakieś spotkanie na szczycie miłośników szabli, np szabla na przestrzeni wieków. Imprezy datowane mają to od siebie, że nie bardzo jest okazja, by spotkali się ludzie z różnych klimatów, a na takim SMDF można było poszaleć. Choćby sparringi typu: fechtschwert (historyczny stalowy odpowiednik długiego miecza) kontra szabla husarska (Aion z Army i Jasiek z Lorici ), rapier sieczno-kolny z lewakiem kontra feder (używany przez nas skrót od fechtschwerta) - Olek z Lorici konta Aion). Doświaczenia o tyle cenne, że w realu walki typu szabla (może niekoniecznie husarka
) kontra miecz i miecz długi kontra rapier mogły się wydarzyć.
Pozdrawiam Monika