No dobra trochê to trwa³o zanim pozbiera³em w sobie wszystkie my¶li i posk³ada³em je w dzia³aj±cy mózg. Teraz ju¿ jako istota przynajmniej na w æwieræ inteligentna moge wreszcie siê wypowiedzieæ.
Po pierwsze
Ch³opaki nadal twierdze tak jak przed rokiem ¿e znów zrobili¶cie najlepsz± imprezê na której by³em. Przejecha³em ca³± Polskê w ci±gu jednego dnia ¿eby siê do was dostaæ i musze przyznaæ ¿e by³o warto. Mia³em mega do³a ale nie zawiedli¶cie i nie porzucili¶cie w potrzebie bo dziêki wam chodzi³em u¶miechniêty od ucha do ucha. S³owem WIELKIE dziêki C.E.T.C
... no dobra a teraz do¶æ kadzenia pora na co roczne konstruktywne uwagi:
Dwie do bojowego pó¼nych:
1) Wyplu³em p³uca przez te wasze 1,5 minuty b³agam na przysz³y rok o minutê
2) Strefy trafieñ- albo rozszerzyæ o przedramiona i piszczele albo zmniejszyæ wielko¶æ tarcz bo jak kto¶ ma tarczê zas³aniaj±c± 90% mozliwego pola trafienia to nie wiele zostaje mo¿liwo¶ci do ataku.
I dwie do prowadzenia obzu- chocia¿ Jaktor jedn± ju¿ zna wiêc wymienie tylko drug±:
1) uczta w tym roku skoñczy³a siê w mgnieniu oka.
Howk! Powiedzia³em!
PS. A tak swoj± drog± to ko¿ystaj±c z okazji chcia³bym pozdrowiæ ca³a rozrywkow± gromadkê pod wezwaniem ¶w. al-Malika zwanego równie¿ "Expressem do Kawy"
Kawusia by³a pychota... szkoda tylko ¿e z tymi tancerkami brzucha nie wypali³o
PS2. Dalsz± listê pozdrowieñ do¶le w kolejnym Po¶cie wraz z ochrzanem za to ¿e jest tak ma³o zdjêæ.