Witam Jestem nowy.
Mam dzban który zosta³ przywieziony z Niemiec, jest sygnowany cz³owieczkiem lub anio³kiem z wag± w lewej rêce, herb gdañska (tarcza z dwoma krzy¿ami i koron±) i S.V. (pewnie rozpoznanie kowala). Prawdopodobnie zosta³a r±czka dorobiona (znalaz³em zdjêcie takiego samego z inn± r±czk±). Wygl±da na stary. Chcia³bym prosiæ o pomoc w podaniu przybli¿onego wieku na który jest stylizowany i daty produkcji w przybli¿eniu.
Z góry Dziêkuje.
Wiêcej zdjêæ wy¶le na maila.
Ten herb Gdañska ni w pip... ni w oko,zreszt± jaki¶ dziwaczny. Przed utrat± zdrowia ratuje Ciê stempel FEIN ZINN, co daje gwarancjê w miarê bezpiecznego u¿ycia przy spo¿ywaniu z tego¿ dzbana wszelakich napojów. Mocno naci±gaj±c,to najdalej to bêdzie produkt z lat 30tych,ze wzglêdu na czcionkê,acz raczej sklanialbym sie ku 60' -80'tych bardziej
Witam!
Mam pytanie:
Mam zamiar zacz±æ wytapiaæ bi¿uteriê (wisiorki, broszki, pier¶cienie itp.)
Czy czysta cyna bêdzie odpowiednia?
I jakimi sposobami obrabiaæ cynê? (ze wzglêdu na miêkko¶æ i ci±gliwo¶æ cyny, pilnik odpada
)
Czysta Cyna (taka jka stosuje Horhe) jest nietoksyczna -
(jako ze na tym forum w dobrym smaku jest podawanie literatury to)widomosci zaczerpniête z
5/31
Chuchlowa Jadwiga, D¹browski Jerzy, Matuszewski Jan:
Wyd.1 Warszawa, SGGW-AR,
''Æwiczenia z opakowañ i materia³ów pomocniczych. "
nadaje sie nawet do produktów o duzej kwasowosci
z ciekawostek - polepsza smak soku pomidorowego (to wiekszosc epok raczej nei interesuje)
pogarsza smak piwa i powoduje jego mêtnienie (to natomiast chyba bardzo )
p.s. uprzedzajac -nie studiów nie ukoñczy³em jeszcze - wiedza czysto teoretyczna
Pilnik do obróbki cyny nadaje siê bardzo dobrze, tyle ¿e trzeba go czêsto czy¶ciæ szczotk± mosiê¿n±.
Ponadto w obróbce doskonale siê spisuj± wszelkie rylce, d³utka i skrobaki, byle by by³y bardzo ostre. Cynê ¶wietnie siê poleruje przy zastosowaniu stalowych g³adzików (jak i agatowych, krzemiennych, itp), oczywi¶cie przy u¿yciu "po¶lizgu" w postaci roztworu myd³a, czy nawet ¶liny.
Witam,
Wiem ¿e ostatni post jest z 2008r, ale zasoby google skierowa³y mnie tutaj je¶li chodzi o odlewy cynowe.
Ja niestety (albo stety) chcê zrobiæ sobie kilka odlewów ... modeli samochodów i to co dotyczy formy, itd wiem prawie wszystko (bêdê odlewa³ w formie z silikonu którego u¿ywa siê np. przy kominkach - wytrzymuje do 1200 st.c), to co do samego metalu nadal mam problemy.
Chcê u¿yæ cyny - znalaz³em takie Spoiwo Sn99Cu1 które jest bez topnika (temp .topnienia 240 st.c) tu by mi wyeliminowa³o problem z o³owiem, tylko czy to wystarczy czy dodaæ jeszcze do wzmocnienia antymonu a jak tak to ile? czy dodaæ jeszcze do tego miedzi? no i czy bêdzie to mia³o odpowiedni± twardo¶æ.
ca³o¶æ bêdzie szpachlowana i malowana lakierem, i wola³ bym ¿eby po zrobieniu modelu nie by³o to zbytnio plastyczne i ¿eby siê taki model nie poddawa³ np. naciskom palca bo pozostan± wgniecenia w masce lub na dachu. Nie chcê robiæ tego z ¿ywicy, bo bêdê robi³ z czê¶ci "p³askich" które nastêpnie chcia³ bym ³±czyæ lutem - p³askie powierzchnie ³atwiej siê odlewa a po po³±czeniu stworz± ³adn± bry³ê. W miejscu styku ostro¿ne po³±czenie poprzez zlutowanie i obróbka na gotowo.
Temat czas od¶wie¿yæ!
Jako atechniczna i achemiczna blondynka postanowi³am dla rozrywki sporz±dziæ sobie jaki¶ twór z cynowego z³omu. Poniewa¿ aktywno¶æ ma byæ jedno- lub najwy¿ej parorazowa, nie zamierzam inwestowaæ w ¿adne zaawansowane materia³y w rodzaju profesjonalnych tygli, ani kosztoch³onnych form wielorazowego u¿ytku. Je¶li dobrze wnioskujê - jako tygiel mo¿e pos³u¿yæ gliniane naczyñko trzymane nad ogniem kombinerkami, lub metalowe naczyñko bez emalii. Jako forma, jak gdzie¶ znalaz³am, wystarczy dobrze wyschniêta (bez konieczno¶ci wypalania) glina z wyd³ubanym wzorem. Czy to wystarczy, a gliny nie trzeba bêdzie dodatkowo woskowaæ, ani dokonywaæ na niej innych zabiegów?
Tak, chcê to zrobiæ w domu nad kuchenk±.
CYTAT(Gloria z Krakowa @ 21:37 09.07.2011)
Temat czas od¶wie¿yæ!
Jako atechniczna i achemiczna blondynka postanowi³am dla rozrywki sporz±dziæ sobie jaki¶ twór z cynowego z³omu.
Jako tygielek mo¿e pos³u¿yc nawet puszka po koncentracie pomidorowym albo co¶ podobnego. Ja u¿ywam ma³ej chochelki z nierdzewki. Na formê polecam gips, najlepiej tzw. ceramiczny - jest twardszy i szybciej schnie ni¿ budowlany. Tylko forma musi byæ dobrze wysuszona. Robi³em ostatnio guziczki i z jednej formy wysz³o mi 30, potem siê wykruszy³a, ale to moja wina - próbowa³em wyci±gn±c guziczek jak by³ jeszcze za gor±cy (trzeba odczekaæ z 30 sekund, a¿ siê skurczy). Ca³± potrzebn± wiedzê znajdziesz w
tym artykule z M³odego Technika z czerwca 1980 roku. Jakby¶ mia³a z czym¶ problem to odezwij siê do mnie, chêtnie pomogê (od ¶rody bêdê na Grunwaldzie).
Dziêkujê i pewnie odezwê siê po Grunwaldzie, na którym mnie nie ma:) Ale wcze¶niej popytam tutaj, bo zainteresowanych blondynek mo¿e byæ wiêcej. Mówisz, ¿e najlepsza jest forma gipsowa. Podobno jednak wystarczy gliniana, nawet nie wypalona, tylko wysuszona w piekarniku. To w sam raz dla kogo¶, komu nie chce siê dla eksperymentu kupowaæ gipsu, a bry³a gliny le¿y mu za szaf±. Wyd³ubujê w niej wiêc co trzeba, z lêku przed mitem o³owiu okrêcam gêbê szmat± i roztapiam w puszce po tomacie kawa³ki jakiego¶ z³omu, lub pa³eczkê cyny lutowniczej. Przyk³adam drugim kawa³kiem gliny i obci±¿am paroma ciê¿kimi ksi±¿kami - mam nadziejê, ¿e powietrze nie dostanie siê do ¶rodka, a glina nie pokruszy. A ¿e w trakcie co¶ na pewno zepsujê, po chwili zamiast planowanego krzy¿yka wyci±gam krzywy pó³ksiê¿yc, a mo¿e nawet Gwiazdê Dawida;) Czy takie amatorskie zabiegi wystarcz±?
CYTAT(EwKa @ 16:36 30.12.2005)
Tu ludzie chca kupowac kociolki z cyny na allegro i potem w nich GOTOWAC!
Uwaga, teraz bêdzie blondyñskie pytanie... Jednej rzeczy nie rozumiem. Wiem, ¿e s± ró¿ne rodzaje cyny o ró¿nej temperaturze topnienia, ale jak to jest, ¿e ta z kocio³ków nie topi siê po godzinach w ognisku, a ja poradzê sobie raz-dwa nad kuchenk±? Kole¿ance stopi³ siê kiedy¶ kubek s±siaduj±cy ze ¶wieczk±.
Jest zasada ¿e nie wstawia siê w ogieñpustego kocio³ka. To normalne. Nalana woda/zupa itp. odbiera temperaturê ognia, przez co kocio³ek nie przekracza za bardzo 100st.C.
Ale ze mnie oferma, rzeczywi¶cie:) A nawet siê kiedy¶ wym±drza³am o odciskach mokrej szmaty na kuflach sprzed XVIII wieku:)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.