CYTAT
a widoczne ró¿nice stylu "w zbroi" i "bez zbroi" ?
W pe³nych blachach praktycznie nie u¿ywa siê uderzeñ ani ciêæ(Schnitt) - podstawowa sprawa to pó³miecz, pchniêcia z pó³miecza, zapasy i ewentualnie "Mordschlag" - uderzenia g³owic± i ramionami jelca jak krótkim pollaxem, trzymaj±c za ostrze. Celami ataku s± wewnêtrzne strony stawów, wizura i ogólnie miejsca, gdzie zbroi nie ma lub jest du¿o s³absza i da³oby siê j± uszkodziæ Mordschlagami.
¯eby by³o zabawniej, techniki z tej grupy, powiedzmy, "przeciwpancernej", s± u Leckuchnera rozrysowane na ludkach w normalnych ubraniach i opisane bez wzmianki na temat opancerzenia. Przy czym u Leckuchnera mo¿na znale¼æ ataki z pó³miecza na przeciwnika równie¿ u¿ywaj±cego pó³miecza - typowe dla zbroi, niezbyt optymale "na go³o".
Podobne przedstawienia technik z tej grupy (na ilustracji ludzie bez blach u¿ywaj± technik z pó³miecza, Mordschlagów itp.) s± te¿ w innych tekstach.
CYTAT
do ciosów "nie na centralny uk³ad" zalicza sie przecie¿ prze³amuj±cy Zornhau
No nie do koñca, chyba ¿e co¶ mylê... Zornhaw bije siê najczê¶ciej albo w g³owê (mózg), albo szyjê (rdzeñ krêgowy) lub jej nasadê. Tam, gdzie niedaleko pod spodem jest mnóstwo wa¿nych rzeczy.
Jak zrobisz prosty eksperyment, dwu praworêcznych ludzi uderzaj±cych równocze¶nie Zornhaw, to tylko celuj±c w g³owê da siê uzyskaæ bezpieczne zwi±zanie. Celowanie w lewy bark daje du¿o mniejszy margines bezpieczeñstwa.
CYTAT
zreszt± na paru rycinach traktatowych które widzia³em s± pokazane techniki które koñcz± siê odjêciem d³oni trzymaj±cej miecz
Miêdzy innymi Talhoffer, prawda? Nastêpna rycina przedstawia centralny strza³ w g³owê przeciwnika z obciêt± rêk± - moim zdaniem dopiero to pan T. uwa¿a³ za technikê koñcz±c±
U Leckuchnera nie ma na rycinach fruwaj±cych koñczyn, a rada po uderzeniu w przedramiê (we fragmencia o Lemstucke, folio 186 recto) brzmi
:"Je¶li uderzy jeszcze raz na twoj± lew± stronê, czyñ jak opisano wcze¶niej i uderz go znowu w staw od wewn±trz". Moim zdaniem Proboszcz, mimo ewidentnego docenienia d³oni i przedramiom jako celu, nie uwa¿a³ ataku na nie za definitywne, 100% pewne rozstrzygniêcie ka¿dej walki.
Pozdrowienia