Tylko raz mia³em okazjê obserwowaæ turniej ³uczniczy, który z pewno¶c± mo¿na nazwaæ tradycyjnym. By³o to w Pu³tusku (stary gród nad Narwi±, 60 km na pó³noc od Warszawy). Turniej by³ czê¶ci± Mazowieckiego Festynu ¦redniowiecznego zorganizowanego przez Dom Polonii. £ucznicy odziani byli w ¶redniowieczne ubrania, przynajmniej tak utrzymywali. Obcis³e spodnie, bluzy z kapturami, zabawne szpiczaste buty. U¿ywali ³uków bez ¿adnego osprzêtu. Widzia³em drewniane d³ugie ³uki angielskie, ³uki wykonane z tworzyw sztucznych ale ³udz±co podobne do tradycyjnych z lekkim refleksem. Dopiero gdy wzi±³em do rêki zorientowa³em siê, ¿e nie trzymam drewna. By³y te¿ ma³e ³uki refleksyjne. £ucznicy strzelali na czterech dystansach: 15m, 20m, 25m,30m. Wielu uczestników u¿ywa³o strza³ z kutymi grotami. Na strza³ach by³y owijki zarówno przy grotach jak i przy lotkach. Jednak czy wszyscy u¿ywali tylko takich strza³ - nie wiem, bo nie wszystkim zajrza³em do ko³czanu
Tyle mogê powiedzieæ jako obserwator turnieju ³uczniczego. Wypowiedzi wytrawnych ³uczników tradycyjnych z pewno¶ci± wiele by wyja¶ni³y.
Ja te¿ zreszt± mam kilka pytañ. Strzelam z ³uku w³asnej produkcji. Zrobiony jest z drewna i w³ókna szklanego. £uk nie ma celownika, stabilizatora itd... Strza³y mam z grotami toczonymi i plastykow± osad±, a lotki s± klejone. Nie mam ubrañ stylizowanych na ¶redniowieczne i nie nale¿ê do ¿adneg bractwa rycerskiego. Lubiê jednak ³ucznictwo i ten dreszczyk emocji podczas rywalizacji. Czy by³bym dopuszczony do uczestnictwa w turnieju ³ucznictwa tradycyjnego?