Obowiązuje XVw. w stroju czy w muzyce? Bo to zasadnicza sprawa.

Pomijąjąc fakt, że kapel wystylizowanych stricte na XVw. zbyt wielu nie ma, jeżeli takie zawężenie wogóle jest możliwe do osiągniecia.

Pozdrawiam!

Oj Piotrze... Ty potrafisz cz³owieka "podbudowaæ"!!!!
Dobra - po konsultacjach z wa¿nymi czynnikami w Mie¶cie mo¿na rozszerzyæ udzia³ kapel i wokalistów o nieco pó¼niejsze epoki, ale do koñca XVII wieku i nie dalej.
Niestety musicie zrozumieæ, ¿e nie wszystko zale¿y od nas. tj. od Bractwa Rycerskiego Ziemi Lubelskiej. Czasem obligowani jeste¶my do ustêpstw, ¿eby imreza wypali³a. Przyznam, ¿e od dawna my, nie organizowali¶my ¿adnego turnieju w naszym mie¶cie, wiêc nam "trochê" zale¿y na sprawie.
Pozdrawiam - Muzykus.

Ah! Nie, Muzykusie, nie rozum mnie zle!

Mi zależy na tym zeby takie przedsięwzięcie , ktorego brakuje w naszym kraju ( pomijając tzw. poważne konkursy ) się zaczęło odbywać. Chciałem zwrócić uwagę na to,że lepiej będzie jak użyje się umownej formuły muzyka średniowieczna czy dawna zamiast wprowadzać cenzusy czasowe. O ile w sferze czysto materialnej jest to do przeprowadzenia i na ściśle wydatowanych turniejach zasadne o tyle w tym przypadku niezbyt raczej pomocne. Jeśli to pominiesz to myślę że zjawi się więcej muzykujących osób niż się spodziewasz. A chyba o to Ci chodzi?

Ja po prostu nie spotkałem się jeszcze z kapelą profesjonalną czy amatorską, która siliła by się na takie ścisłe zawężenia epokowe co do granej przez siebie muzyki. Są też kapele folkowe ( czasem zachaczające i o brzmienia rockowe ) które się inspirują ową muzyką lub tworzą własne utwory nawiązujące do jej umownego klimatu. Wez za przykład Olsów czy Fideliusa.
Sam fakt narzucenia ram czasowych XVw. może nie byl by taki zły bo zmusiłby troche do poszukania utworków z innego kręgu niż sztandarowe Cantigas de Santa Maria ( spisywane w XIIIw. ) czy panowie Arbeau ( XVIw ) i Praetorius ( XVI/XVII w ). Jednak efekt koncowy mógłby się okazać...dość ubogi, gdyby Ci n-ta kapela czy solista wyszedł na scenę i odklepał to samo

Co ma być w tym przypadku priorytetem? Czy głÃ³wnym celem ma być klasyczny turniej rycerski w konwencji XVw. z nieco bardziej niż zwykle rozbudowaną muzyką ( i tańcem ) na żywo? Czy festiwal muzyki dawnej z barwną oprawą pozamuzyczną dający być może raz w roku szansę zaprezentowania się szerszej widowni kapel czy solistów, którzy nie mają szans na zaistnienie na tzw. poważnych konkursach, gdyż są tam z różnych względów, być może nie zawsze stricte artystycznych utrącani?

Oczywiście Wy jako organizatorzy ( po konsultacji z czynnikami w mieście... ) macie ostateczny głos.

Pozdrawiam!

Ps. Oczywiście mój list jest także wynikiem lekkiego egoizmu. Jestem z Piskunem i Kasią w trakcie tworzenia kapeli która szerzej podchodzi do tematu zaś sam zamierzam sięgać po brzmienia bliskowschodnie

Moje szanowanie!
Festywal- to zawsze rzecz dobra i ciekawa.
O mozliwosci przyjazdu pogadac mozna, to zalerzy od roznych mozliwosci i warunkow...
Szkoda tylko,ze moja strona internetowa jeszcze nie po polsku, brakuje mi na to czasu...
Dlatego opisze wkrotce o nas -

Gramy od XII i do XVI-poczatku XVII wiekow.
Wspolpracujemy z Rycerskim stowarzyszeniem ze Lwowa "Palladin" i zespolem tanca dawniego z Kijowa "Joyoussance".
Narazie nie mamy swego lutnista, ostatnio na wystepy zapraszalam lutnista z Sankt-Petersburgu...

Nasza strona internetowa

www.lviv-menestreli.lviv.ua