Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Przeszywañce pod p³ytê - tak czy nie?
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie pó¼no¶redniowieczne > Ochronne uzbrojenie pó¼no¶redniowieczne
Stron: 1, 2
EO
A jeszcze zapytam wobec tego: pod p³ytê nie, a pod zbrojniki? (w sensie: kolanko p³ytowe, a do tego ³ydka i udo ze skóry z przynitowanymi zbrojnikami Jak to pracuje w porównaniu z pe³n± p³yt±?
Czarnian
Je¶li chodzi o nogi to chyba nale¿y nogawice pikowane traktowaæ jako opcje, ja akurat bêde u¿ywa³ bo na nagolenniku bêde mia³ tylko 1 blache chroni±c± piszczel icon_cool.gif
watman
CYTAT(EO)
A jeszcze zapytam wobec tego: pod p³ytê nie, a pod zbrojniki? (w sensie: kolanko p³ytowe, a do tego ³ydka i udo ze skóry z przynitowanymi zbrojnikami). Jak to pracuje w porównaniu z pe³n± p³yt±?

generalnie, to zalezy od skory... 'podeszwowka' nie bedzie juz raczej wymagala pikowan, bo to grube i sztywne cholerstwo, natomiast gruba licowka raczej bylaby lepsza z cienkimi nogawicami pikowanymi pod spodem... jakas roznice moze tez sprawic sposob nitowania blach - nad czy pod skora, ale to niech sie juz fachowcy wypowiedza - w praktyce ja mam nogawice pikowane, ale nie 'rurkowe' tylko dwie warstwy lnu i chyba warstwa filcu - dosc cienkie, a tlumia fajnie...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.