Ju¿ wiem, dlaczego urwa³a¶ korbê
Choæ nie zdziwi³bym siê, gdyby sama odpad³a...
Bêd±c ostatnio w Szyd³owcu, a dok³adniej w Muzeum Instrumentów Ludowych, w tym mie¶cie na Zamku dowiedzia³em siê, ¿e jest taki jeden wytwórca lir korbowych zaliczanych do tzw. dziadowskich lir korbowych, a oto jego namiary
Stanis³aw Wyrzykowski
Haczów 804
woj kro¶nieñskie
Maj±c takie dane mo¿na siê z nim kontaktowaæ. Podobno ma jeszcze telefon, ale ja go nie znam.
Pozdrawiam.
CYTAT
Stanis³aw Wyrzykowski
Jaki¶ krewny Szymona Wyrzykowskiego?
rozmawia³em kilka razy z panem Stanis³awem... robi dzia³aj±ce liry- te które s± w muzeum instrumentów dawnych w szyd³owcu w wiêkszo¶ci s± jego produkcji. dwa lata temu koszt instrumentu u niego to by³o co¶ ko³o 3-4 tysiêcy....
http://www.lirnik.go.pl/ tutaj zamowie chyba lire i na wakacje juz bede mial :D
Marcvs Rebivs Cacaivs Asellio
Hej
Cierlik alias
Macko korba gral ostatnio w Donegalu w Trojmiescie.
Jestem zauroczony instrumentem.
Przegladajac zasoby netu udalo mi sie znalezc nastepujace dawne ukazania:
Kunstwerk: Buchmalerei ; Illustrationszyklus Psalter ; Bildinitiale E ; Tirol
Dokumentation: 1295 ; 1300 ; Wien ; Österreich ; Wien ; Österreichische Nationalbibliothek ; cod. 1898 ; fol. 130r
Anmerkungen: Psalter
Kunstwerk: Ölmalerei-Leinwand ; Tafelbild ; Martin van Cleve (1465/66-1530)
Dokumentation: 1550 ; 1600 ; Seitenstetten ; Österreich ; Niederösterreich ; Benediktinerstift-Gemäldesammlung
Anmerkungen: 75x90
Gloria: Dodatkowo tu znalazlem
podzial lir ze wzgledu na okresy historyczne, wydaje sie ze skrzynkowe jednak byly troche wczesniej niz 13 wiek. Na roznych stronach w necie (po niemiecku i po angielsku) pisza ze male skrzynkowe liry pojawiaja sie w 9-10 wieku.
Krzysztof: Zajrzyj
tu po pare informacji odnosnie budowy takiej liry.
Marcvs Rebivs Cacaivs Asellio
Dzieki Lecheor za analize. Mam swiadomosc jak wiele rzeczy w internecie moze byc blednie powielona informacja. Akurat nie mam takiej wiedzy, zeby o tym dyskutowac.
Mam prosbe. Szukam kogos w Trojmiescie kto by nauczyl stroic moja "gruszke".
Jak cos to poprosze o info na PW.
Ze swojej strony, chialbym tylko polecic francuskiego budowniczego lir korbowych Bernarda Kerboeuf, ktory budowal liry miedzy innymi dla Malicorne i wielu innych znanych muzykow, a i ceny sa przystepne jak na instrumenty tej klasy. Ze skandynawii Leif Eriksson, ktory budowal liry dla Hedningarny i Garmarny.
lirka muzykanta company of saynt george
CYTAT
lirka muzykanta company of saynt george
I co z ni±?
Pierwsza moja wycieczka w krainê korby
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik[Oferty handlowe i podobne pytania proszê zadawaæ W TYM TEMACIE (link) lub kontaktowaæ siê z Leszkiem Pelcem na priv - pozdrowienia, Lecheor]
Leszku, móg³by¶ jeszcze wrzuciæ parê zdjêæ tego, co ma w ¶rodku pod deklem?
Czujê , ¿e rzut miêkkim pomidorem mnie nie ominie ...
Jakim znowu pomidorem? Po prostu by³em ciekaw, czy zastosowa³e¶ klasyczne rozwi±zania, czy jak±¶ nowo¶æ
A symphonia jest o tyle narzêdziem mêki, ¿e za nic nie da siê jednoznacznie stwierdziæ, co pod tym deklem by³o... pewnie wrócê jeszcze to tematu, jak wygrzebiê z archiwów odpowiedni± ikonografiê, a siebie z roboty.
CYTAT(Lecheor @ 16:02 08.11.2008)
A symphonia jest o tyle narzêdziem mêki, ¿e za nic nie da siê jednoznacznie stwierdziæ, co pod tym deklem by³o...
To mnie w³a¶nie ratuje ale zawsze pozostaje niepewno¶c czy wygrzebawszy siê z roboty nie wygrzebiesz jednak ikonografii , która wskazywa³aby , ¿e w ¶rodku by³o zupe³nie co innego a domniemana lira by³a w istocie maszynk± do mielenia miêsa...
wlasnie natknelam sie na pewna wzmianke, ktora wielce mnie uradowala a dotyczy wstawionego przeze mnie wczesniej zdjecia liry grajka z CoSG a mianowicie lirki z chromatyczna klawiaturka. encyklopedia muzyki(wade-matthews,thompson)mowi "w XVw. klawiatura byla juz w pelni chromatyczna i zawierala 5 podwyzszonych i obnizonych dzwiekow,tworzacych gorny rzad,jak obecnie.najstarsza klawiatura chromatyczna zachowana do naszych czasow pochodzi z 1361 r. i znajduje sie w organach katedry Halberstadt w Niemczech".hmmm...skoro inne klawiszowce mialy to dlaczego nie organistrum?eh...ale do konca ukladanki wciaz mi brakuje jakiejs rycinki z takowym instrumentem...
Lecheorze, wielkie dzieki za wyprowadzenie mnie z okowow zludnej nadzieji.ok, juz sie godze z porazka...mea maxima culpa...
zasadniczo to geneza moich dociekan tkwi z mojej wlasnej lirce, do ktorej popelnienia przymusilam Brovariusa;)i posiada ona wspaniala chromatyczna klawiature(nie zabijajcie:P).chodzilo mi o mozliwosc zazycia troche wspolczesnego mroku i diabelskich dysonansow a na potrzeby medievalne blokuje "czarne" klawisze i taki mam kompromis moich zainteresowan gotykowo-gotykowych...faktycznie, chromatyczna+burdony to troche zbytni orient jak na pozne sredniowiecze.
co do ikonografii to faktycznie duzo rzadziej pojawia sie nasza symphonia niz inne instrumenty, dlatego bylabym bardzo wdzieczna za wrzucenie na forum kilku ujec tego instrumentu
a bibliografia wciaz czeka na glebszy rzut moim okiem-ale doczeka sie z pewnoscia
pozdrawiam
sonja
***z nad publikacji pp.Wozaczynskiej i Szlagowskiej a kierowane do MEN-wiecej muzyki dawnej na maturze z historii muzyki!!!
CYTAT(Lecheor @ 22:55 11.12.2008)
W razie czego mogê wrzucuæ trochê ikonografii.
W wolnej chwili wrzuæ , proszê co¶ ciekawego.
CYTAT
faktycznie, chromatyczna+burdony to troche zbytni orient jak na pozne sredniowiecze.
A subsemitonia? Jak na pó¼ne ¶redniowiecze, to przyda³oby siê fis, gis i cis. Chocia¿ to raczej tylko w muzyce wielog³osowej, a lira korbowa nie jest do takiej przeznaczona.
ok, juz wyciagam wnioski.wydaje sie, ze lira nie przyswajala od razu wszelkich nowinek teoretyczno-technicznych,byla raczej instrumentem konserwatywnym(bo nie specjalnie arystokratycznym a jak wiadomo mode i unowoczesnienia wprowadzali zazwyczaj bogaci),uzywanym kosciolach i szkolach klasztornych do pomocy przy intonacji spiewu,potem towarzyszacym minstrelom itp no i w koncu wszelkiego rodzaju kalekom-zebrakom(ale to chyba juz pozniej na skali dziejowej-renesans i dalej).reasumujac-w okresie sredniowiecza chromatyce w polaczeniu z burdonami na przykladzie liry korbowej mowimy NIE
orient chromatyczno-dysonansowy zostawiamy dla wokalnej polifonii renesansowej a capella bo sredniowiecze w zalozeniach(!) preferuje matematyczno-teologiczna prostote
a co do bibliografii:niejaki charles baton(Francja),ktory pisal suity na lire korbowa napisal rowniez ksiazke o historii tegoz instrumentu w 1741r.moglaby to byc ciekawa lektura, jednak nie wiem czy osiagalna w ogole w tym okropnym XXIw. ... zaczynam w to powatpiewac zwazywszy na brak jakiegokolwiek tytulu w dosc lapidarnej wzmiance, na ktora sie natknelam
CYTAT
orient chromatyczno-dysonansowy zostawiamy dla wokalnej polifonii renesansowej a capella bo sredniowiecze w zalozeniach(!) preferuje matematyczno-teologiczna prostote
No nie wiem. To w renesansie opracowano zasady wprowadzania i rozwi±zywania dysonansów. W ¶redniowieczu dysonanse by³y powszechne i nie istnia³ ¿aden system reguluj±cy ich wystêpowanie.
to chyba zalezy od okolicznosci<?>.mam na mysli muzyke sredniego-poznego sredniowiecza, dorobek kulturowo-cywilizacyjny teorii i praktyki muzycznej.nie twierdze, ze nie zdarzaly sie dysonanse ale chyba wiazaly sie z nimi odczucia pejoratywne("diabolus in musica").wszelki'dzikie',ludowe nalecialosci byly raczej splaszczane a regula wspolbrzmienia byl konsonans.tyle sie przeciez nameczyli,zeby wprowadzic do organum tercje i seksty a nie wyobrazam sobie motetu czy mszy czy nawet swieckiej piesni/tanca, gdzie powszechne sa dysonanse.
<jesli lze to bij,Ajcku,swoja wiedza,to sie naucze:>
troche odplynelismy(juz sama nie wiem co jest kwestia dociekan)ale to tylko taki drobny offtopic wynikajacy z natury tytuowej liry korbowej.
CYTAT
regula wspolbrzmienia byl konsonans.tyle sie przeciez nameczyli,zeby wprowadzic do organum tercje i seksty
Mówisz o improwizowanym organum, gdzie konsonanse s± regu³±, bo innaczej by³oby trudno improwizowaæ. Dojrza³e organum ma tenor w d³ugich warto¶ciach rytmicznych i jeden lub kilka g³osów kontrapunktuj±cych. Zale¿no¶ci wspó³brzmieniowe miêdzy tymi g³osami nie s± okre¶lone. Zwykle kompozytorzy umieszczaj± na pocz±tku ka¿dej nuty tenoru konsonans doskona³y, ale nie zawsze.
Zamieszczam fragment organum "Viderunt omnes" Perotina. Popatrz na pierwsze ordinum. Kolejne wspó³brzmienia to:
f b e1
f c1 d1 f1
f b e1 e1
f c1 f1
f b e1 d1
f c1 f1
Widaæ wiêc, ¿e na porz±dku dziennym s± wspó³brzmienia trytonów i sekund. Autor koñczy pierwsze ordinum wspó³brzmieniem czystej kwinty, ale ju¿ nastêpne rozpoczête jest d¼wiêkiem e1 - dysonansem w stosunku do tenoru. Tak¿e nie wydaje mi siê, aby w ¶redniowieczu kiedykolwiek dysonanse harmoniczne wi±za³y siê z odczuciami pejoratywnymi. Pojêcie diabolus in musica, o którym wspominasz, odnosi siê chyba tylko do postêpu melodycznego.
A "dzikie, ludowe nalecia³o¶ci" by³y raczej jednog³osowe, wiêc o dysonansach harmonicznych mowy byæ nie mo¿e, chyba ¿e mówimy o heterofonii, w której takie wspó³brzmienia powstaj± przypadkowo.
Witam
Mo¿e teraz troszeczkê z technicznej strony...
Jako, ¿e bieg³y w owym instrumentarium nie jestem, interesuje mnie sama obs³uga liry w sensie techniczno - praktycznym, czyli struny, bawe³na itp. Jak to wygl±da w praktyce? Na pewno kto¶ z Was ma ju¿ spore do¶wiadczenie z lir± i móg³by podpowiedzieæ kilka podstawowych rzeczy. Jak czêsto np. nale¿y wymieniaæ struny, czy bawe³nê na strunach. Czy i jaka jest ró¿nica miêdzy strunami jelitowymi, a syntetycznymi (eksploatacja, brzmienie)? Interesuje mnie równie¿ samo smarowanie ko³a.
Pytania mo¿e na pozór prozaiczne, ale o tyle wa¿ne dla mnie, poniewa¿ zamówi³em lirê u Leszka Pelca i nie chcia³bym pope³niæ na samym pocz±tku jakiej¶ gafy
CYTAT(saldek @ 16:57 07.02.2009)
Pytania mo¿e na pozór prozaiczne, ale o tyle wa¿ne dla mnie, poniewa¿ zamówi³em lirê u Leszka Pelca i nie chcia³bym pope³niæ na samym pocz±tku jakiej¶ gafy
Dlaczego nie zadasz tych pytañ rzemie¶lnikowi ?
Z pewno¶ci± udzieli³by ci wyczerpuj±cych odpowiedzi.
Kupuj±c w sklepie telewizor, instrukcji obs³ugi nie szukasz chyba w sieci ?
R.
Interesuj± mnie g³ównie opinie u¿ytkowników z praktyk±, a nie rzemie¶lnika, który je wytwarza, dlatego zada³em je na forum. Na pewno s± tacy, którzy na ten przyk³ad graj± na strunach jelitowych lub syntetycznych i maj± porównanie. To jeden z przyk³adów...
Serdeczno¶ci,
Jaros³aw
Proponujê na tym Forum nie poruszaæ kwestii strun syntetycznych. Tutaj jeste¶my mi³o¶nikami wybebeszonych owiec.
CYTAT
interesuje mnie sama obs³uga liry w sensie techniczno - praktycznym, czyli struny, bawe³na itp.
To raczej problemy technologiczno-konstrukcyjne. Wiêcej informacji znajdziesz na lirniczych forach i stronach (najlepiej szukaæ na francuskich i hiszpañskich).
¯eby jeszcze ten francuski i hiszpañski znaæ...
Dziêkujê za link Lecheor.
Faktycznie niczym kategoria gin±cych zawodów
witam. jestem bardzo zainteresowany samodzieln± budow± liry korbowej, niestety nie jestem ani lutnikiem ani choæby muzykiem z jak±kolwiek wiedz± na temat budowy instrumentów, st±d mam kilka pytañ do Pañstwa. Jak rozumiem struny id± od siode³ka do podstrunnika, po drodze mamy ko³o, które poruszane wchodzi w interakcjê ze strunami, w odpowiednich miejscach mamy klawisze , które naciskane uderzaj± w strunê zmieniaj±c dzwiêk, moje pytanie: jak liczyæ miejsca "progów" poniewa¿ nie rozumiem jednego w momencie osi±gniêcia ko³a struna napina siê i lekko za³amuje wiec na logikê do tego miejsca powinienem liczyc odleg³o¶æ, ale nie jestem pewien bo na ¿ywo tego instrumentu nie widzia³em.
pozdrawiam
< z góry przepraszam za ca³kowicie niefachow± terminologiê :D >
a tu strona z planami
http://mccormack.graeme.googlepages.com/antiquatedstringsedit: nie ma to jak odpowiednie zdjêcie. muszê liczyæ od siode³ka do podstrunnika, wcale siê nie za³amuje struna na kole tylko za pomoc± bawe³ny lekko ociera.
a ja mam oryginalne plany liry z luth.org jakby kto¶ chcia³... sprowadza³em ze stanów i zeskanowa³em w 300 dpi wiêc jak kto¶ wie jak to wydrukowaæ to bêdzie mia³ oryginalnej wielko¶ci. je¶li kto¶ chce to niech pisze na mat_to@o2.pl
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.