Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: He³my szanownego Mardinusa
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie - ogólnie > Uzbrojenie ochronne - ogólnie
Stron: 1, 2
robert
WITAM - CHCIA£BYM ZASIÊGN¡Æ OPINII O WYROBACH SZANOWNEGO MARDINUSA :!: – PRZED ZAKUPIENIEM PRECJOZÓW SPRAWDZIÆ ORGANOLEPTYCZNIE smile.gif – RODZAJ I JAKO¦Æ WYROBÓW devil.gif – SZCZEGÓLNIE CHODZI TU O HE£MY – MO¯E JEST KTO¦ Z WARSZAWY KTO MÓG£BY MI UDOSTÊPNIÆ JEGO WYROBY W CELU OGL¡DNIÊCIA ??
Z GÓRY DZIÊKUJÊ
Piotr Niemir Kotowicz
a o jakie he³my Ci chodzi??

Niemir
Zawisza
Witaj!

Jestem posiadaczem he³mu przy³bicy na wzór he³mu z Siedl±tkowa. Ogólnie jestem zadowolony z jego wykonania chocia¿.........
1. Prosi³em o wykonanie dziórek do przymocowania wy¶ció³ki - nie zrobi³ tego
2. w zawiasie czo³owym mocuj±cym zas³onê po dwóch miesi±cach pêk³a mi zawleczka - okaza³o siê ¿e by³a dwókrotnie wiercona

a tak poza tym to spoko mam jeszcze naramienniki tego¿ rzemie¶lnika oraz mia³em obojczyk i z tych elementów jestem bardzo zadowolony (obojczyk musia³em sprzedaæ bo mi sie w szyi przyty³o) owy obojczyk ma teraz rycerz z nickiem LOG na Forum zapytaj co o nim mysli

pozdr
robert
w odpowiedzi na zapytanie Niemira - my¶lê o kilku wzorach

ciekawie wygl±daj± -
He³m tzw.Krucjatowy z zas³on±
He³m Arlena
He³m Krzy¿owy.
He³m barbuta (Galforda z grani± +zas³ona)
He³m Joanny.
ORAZ
He³m "WRATISLAVIA"
który¶ zapewne zakupiê tylko nie chcê kupowaæ kota w worku dunno.gif
( wystarczy mi te¶ciowa diabel.gif )
Piotr Niemir Kotowicz
Co do wymienionych przez Ciebie he³mów to ¿adnego z tych typów nuie mia³em w rêku, natomiast mia³em i to niejednokrotnie jego he³m wczesny z okularami i.... nie wygl±da on niestety szczególnie... Jest co prawda do¶æ wytrzyma³y (blacha 0,2), ale wykoñczenie przedstawia wiele do ¿yczenia - chodzi mi tutaj o sposób wykonania æwiartek, które niestety nie schodz± siê ze sob± pod obejm± (¿ebrem) ale jest miêdzy nimi luz na oko³o 0,5 cm !!!. Wszyscy wiemy ¿e taka konstrukcja ju¿ nosi znamiona os³abienia. Mam nadziejê ¿e jednak kolega Mardinus (który uwa¿nie przegl±da to forum i zapewne przeczyta uwagi krytyczne) bêdzie rozwija³ siê jednak w sztuce p³atnerskiej, przek³adaj±c (w tych ciê¿kich czasach) ilo¶æ na jako¶æ. Ja osobi¶cie na dzieñ dzisiejszy he³mu wczesno¶redniowiecznego u Mardinusa bym nie zamówi³...

Pozdrawiam

Niemir
Wotawa
CYTAT(Zawisza)
mam jeszcze naramienniki tego¿ rzemie¶lnika oraz mia³em obojczyk i z tych elementów jestem bardzo zadowolony (obojczyk musia³em sprzedaæ bo mi sie w szyi przyty³o) owy obojczyk ma teraz rycerz z nickiem LOG na Forum zapytaj co o nim mysli


To mo¿e ja powiem co my¶lê o u¿ywaniu obojczyka jako elementu uzbrojenia ¶redniowiecznego:
grube nieporozumienie.

Obojczyk to XVI i XVIIw. Z przy³bic± siedl±tkowsk± jest ju¿ wyj±tkowo nie na miejscu. Je¶li komu¶ zale¿y by nie nosiæ na sobie zbieraniny sprzêtu z ca³ego tysi±clecia to zdecydowanie uczulam na ten czêsto spotykany b³±d.
Kasê przeznaczon± na "¦liniaczek Wo³odyjowskiego" proponujê przeznaczyæ na uczciwy czepiec do he³mu.
Nie myliæ obojczyka z podbródkiem!
Jarek
Ja u¿ywam wczesnego he³mu Mardinusa i poza wymian± wy¶ció³ki nie mam zastrze¿eñ. Mój ma dwa lata i kilkukrotnie ocali³ mi g³owê.
Marcus Aurelius Carnifex
Jakby¶cie zamawiali powy¿sze he³my to zadajcie pytanie: ile ma grubo¶ci blacha w najcieñszym miejscu. Ja mia³em 1,5 mm i wzmocnienia z blachy 2,0 mm. Po sezonie he³m wygl±da³ jak wzburzone morze. Dlatego nastêpny he³m wzi±³em od Puchatka z blachy 3,0 mm i mam go do dzisiaj. Przy zamawianiu zwracajcie uwagê na grubo¶æ blachy. No chyba, ¿e to ma byæ he³m paradny.
Wojmir
Witam!
Ja ze swojej strony polecam przestudiowanie tematu http://www.freha.pl/index.php?showtopic=420
Pozdrowienia...
P.S. Nie ma to jak dobrze zrobiona i zaindeksowana strona Pana Mardinusa :-)†üñ78
Zawisza
Wotawa:

"To mo¿e ja powiem co my¶lê o u¿ywaniu obojczyka jako elementu uzbrojenia ¶redniowiecznego:

grube nieporozumienie

Je¶li komu¶ zale¿y by nie nosiæ na sobie zbieraniny sprzêtu z ca³ego tysi±clecia to zdecydowanie uczulam na ten czêsto spotykany b³±d. "

Tak tez i mi siê wydawa³o z tym obojczykiem Wotawo.

pozdr
Boguta z Bia³ej
witam
Niedawno stalem sie wlascicielem helmu nr 083 (z Krucjatowa zaslona). Nie moge sie do nieczego przyczepic. Wykonanie jest swietne i nic nie odbiega od pierwowzoru na zdjeciu ze strony Mardinusa. Zrezygnowalem tylko z elementow dekoracyjnych (mosiezne elementy). Po zdjeciu zaslony moze od biedy uchodzic za wczesnosredniowieczny. W walce nie mialem okazji sprawdzic, ale ogolnie wykonanie jest solidne.
(od srodka jest niewypolerowany, wiec uwaga na rdze!)
Pozdrawiam
puszkasz
Witam!
Widze ze znowu powraca temat dotyczacy wyrobow Mardinusa.
Jak juz kiedys pisal na ten temat moj kolega z Bractwa,nie mamy zadnych zastrzezen co do jego wyrobow{helmow},ja sam mam juz trzy jego helmy o raz troche innego sprzetu i jestem z tych wyrobow zadowolony nie mam tez zamiaru zamienac wytworcy i pchac sie przez pol Polski tylko poto zeby zakupic cos co mam tu na miejscu,tak samo dobre i w przystepnej cenie!.
Zatem-POLECAM MARDINUSA wszystkim zainteresowanym!
Pocisk
minusem w he³mach produkowanych przez Mardinusa jest matria³. Wykonuje je on z blachy ³atwo t³ocznej, po paru petardach trzeba klepaæ...
pozdrawiam
pocisk
puszkasz
Witam!
Nie twierdze ze helmy Mardinusa sa 100 % lecz prosze mi pokazac jakis helm innego wykonawcy ktory tez jest bez wad blinkie.gif Zreszta sam mialem w reku taki egzemplarz ktory po dobrej "mlotce" wymagal klepania.Nie pamietam jakiego wytworcy byl ten helm,ale zakupiony byl w Gniewie i nawet slynacy z dobrego wykonania helmow Anglicy tez maja wgniecenia na swoich wyrobach, nadal wiec twierdze ze wyroby Mardinusa sa dobre!
Zatem nadal je POLECAM!!!
Pocisk
nie mówi³em, ¿e jest tak ¼le...jestem zadowolony (produkt w miarê praktyczny i estetyczny) ze swojego produktu Mardinusa, ale wykonanie 4 æwiartek(do he³mu wczesnego) zblachy wêglowej nie jest trudne,a podnosi³o by jego atrkcyjno¶æ.
pozdraiwam
puszkasz
Zatem jakos doszlismy do porozumienia bigsmile2.gif ,jednak co do wykonania to juz w tej materi moze Ci pomoc tylko sam Mardinus i do niego lub z nim ten temat moze byc plusowo rozwiazany.
Pozdrawiam.
Orzel
Lepiej klepac niz spawac...wiekszosc uzbrojenia robi sie z wysokotlocznej.
Smok Migu¶
CYTAT
Obojczyk to XVI i XVIIw. Z przy³bic± siedl±tkowsk± jest ju¿ wyj±tkowo nie na miejscu. Je¶li komu¶ zale¿y by nie nosiæ na sobie zbieraniny sprzêtu z ca³ego tysi±clecia to zdecydowanie uczulam na ten czêsto spotykany b³±d.
Kasê przeznaczon± na "¦liniaczek Wo³odyjowskiego" proponujê przeznaczyæ na uczciwy czepiec do he³mu.
Nie myliæ obojczyka z podbródkiem!


Zaraz zaraz, to co mial na mysli Nadolski piszac w Uzbrojeniu 1350-1450, ze w XIV i XV w. w uzyciu byl wlasnie OBOJCZYK i to w duzych ilosciach opisany np. w arsenalach zamkow krzyzackich? A takze przedstawiany wyraznie na rycinach z XV wieku zalaczonych do ksiazki? Cos mi tu nie gra.
Tomasz Rajtar
Owszem, nie gra. Nazewnictwo.

A co do rycin - proszê nie myliæ podbródka z obojczykiem...
Wszystkie przedstawienia podbródków w tej ksi±¿ce to tak naprawdê ju¿ druga po³owa XV wieku. Wbrew tytu³owi ksi±¿ki...

Element popularny w krzy¿ackich zbrojowniach to najprawdopodobniej rzecz wykonana z kolczugi. Nazywana przez niektórych "peleryn± biskupi±". Albo te¿ mo¿e zwyczajnie chodziæ o czepce kolcze...
Nadolski sam nie pisze co to dok³adnie mia³o niby byæ. Urok ¼róde³ pisanych - po samej ³aciñskiej nazwie ciê¿ko zidentyfikowaæ co skryba mia³ na my¶li, pó¼niej pojawiaj± siê w³a¶nie takie bronioznawcze "kwiatki"...

Mo¿na na upartego nazywaæ obojczykiem kilka XIV wiecznych patentów pojawiaj±cych siê w Ospreyach (np. w ilustrowanym przez kontrowersyjnego McBride'a "Hungary and the fall of Eastern Europe 1000-1500").
Rysunki s±, gorzej jednak z oryginalnymi rycinami. Osobi¶cie znam jedn± - pokazana jest na stronie 75 "ruskiego Osprey'a" o bitwie na Kulikowym Polu, datowana tam na 1394 rok. Tylko ¿e ta os³ona szyi (przez co bardziej jest to podbródek ni¿ obojczyk - czê¶æ chroni±ca pas barkowy jest ju¿ najwyra¼niej z kolczugi) nie ma nic wspólnego z tymi obojczykami, w których biega nadal wielu naszych wspó³czesnych rymcersów. One, tak jak ju¿ to zosta³o wcze¶niej napisane, maj± prowieniencjê XVI-XVII wieczn±...
W³a¶nie takie anachroniczne (oczywi¶cie w stosunku do ¶redniowiecza) obojczyki robi Mardinus.
Skoro klienci je kupuj±, to niby czemu nie mia³by ich robiæ? mad.gif
Wotawa
Yyyy - no w³a¶nie :-)
Przy czym Mardinus zwyra¼nie pisze, ¿e to pó¼niejszy ni¿ ¶redniowiecze wynalazek. Wiêc jak dla mnie - spoko.
Jak napisa³ Tomasz ró¿nice miêdzy wszelakimi ko³nierzami z pancerza (lamelki i kolczuga), a "¦liniaczkiem Wo³odyjowskiego" same rzucaj± siê w oczy.
krecik_77
takie pytanie, czy "pelerynka biskupia" , jako ochrona barków i górnej czê¶ci ramion ma racje bytu w stroju powiedzmy z XI wieku? czy mo¿e lepiej wydziergaæ kaptur kolczy z duuuuu¿± czê¶ci± doln±?
Smok Migu¶
Opierajac sie na Nadolskim nie moge sie do konca zgodzic z Tomaszem Rajtarem. Autor jako przyklad obojczyków prezentuje nagrobki z 1425 r. Z tym, ze przyznaje iz nazwa oboyczek pojawila sie w Polsce w 1445 r. co miescie sie w granicach wiekowych zalozonych przez autora. W niemieckiej wersji zwal sie on kolner. Oczywiscie po przyjrzeniu sie ilustracjom ja sklanialbym sie, ze chodzi tu badz o czepce kolcze badz o tzw. pelerynki biskupie. Jednak nie mnie podwazac slowa Nadolskiego.
Wotawa
Kolega Migu¶ nieco pofantazjowa³. Nadolski nie sugeruje ani s³owem, ¿e chodzi mu o "¦liniaczek Wo³odyjowskiego".
Nadolski pisze:
"Ochrona górnej czê¶ci tu³owia - obojczyk, noszony na napier¶niku, wykonany z plecionki kolczej, folg lub p³yt nie jest w naszych materia³ach pospolity. (...)"

Na za³±czonych obrazkach przedstawieni s± panowie - jeden w sposób oczywisty z kolczym "obojczykiem" (Jan z Ujazdu, ryc. 76).
Pozosta³e dwa przedstawienia (ryc.56 i 70) pokazuj± co¶ w rodzaju czepca zamocowanego do he³mu. Równie dobrze mo¿e byæ to schematyczne przedstawienie kolczugi.
Ma siê to nijak do opisywanego przez Tomasza Rajtara XVII wiecznego obojczyka, wiêc nie wiem z czym mo¿na siê tu nie zgadzaæ.
Nadolski nie pokaza³ nam ani jednego elementu p³ytowego, domniemane folgowe s± reprezentowane tylko przez jedno epitafium i to te¿ ma³o przekonuj±co.
Zwróæmy te¿ uwagê na przedziwne formy zas³on he³mu Wierzbiêty z Branic (ryc.56 i 70) (bo o jego p³ycie nagrobnej mówimy), nikt na postawie ich wyobra¿enia nie sugerowa³ istnienia jakiego¶ nowego typu za³on.
Podobnie dziwn± za³onê ma Klemens W±tróbka (ryc. 59 te¿ na str. 511)
Na upartego jego czepiec te¿ mo¿na uznac za jak±¶ fromê folgowego ko³nierza. A jest to akurat najprawdopodobniej zwyk³y czepiec kolczy, przedstawiony schematycznie tak samo rysunek kolczugi upraszcza³ na swych ilustracjach Andrzej Klein).

Aczkolwiek lata dwudzieste i trzydzieste s± to czasy w których starano sie rozbudowaæ os³ony szyi. Pokazuja to i angielskie nagrobki (przedziwna kostrukcja typu "ko³nierz ortopedyczny" ryc. 93, str. 522 - mo¿e tez ryc. 92), francuskie iluminacje (folgowy lub p³ytowy "p³ug" zamontowany z przodu he³mu).

Co do samej nazwy, to w dawnych czasach kuszê zwano "strzelb±", a saladê "przy³bic±" lub "³ebk±".
Na tej podstawie mo¿emy wojaka uzbroiæ w sztucer, salade i pos³aæ na bitwê z po³owy XIVw.

Na marginesie:
Przy okazji polecam uwadze przedziwne zas³ony w przy³bicach ze str. 514, ryc. 69. Podobne rozwiazania widuje sie tu i ówdzie. Nigdy za¶ nie widzia³em powa¿nej rekonstrukcji he³mu podobnego do przedstawionych.
Ciekawi mnie co to mog³o byæ.
Tylko - b³agam nie udowadniajmy sobie, ¿e to obojczyk Wo³odyjowskiego.
Smok Migu¶
Po pierwsze, prosze nie nazywac cytowania Nadolskiego fantazjowaniem. Po drugie a gdzie ja chociaz raz powiedzialem, ze mam na mysli "sliniaczek wolodyjowskiego"? Chce poprostu wyjasnic sobie, skad zarowno u Nadolskiego jak i Kwa¶niewicza stwierdzenie, ze od poczatku XV wieku znano taka czesc uzbrojenia. I nie miala ona, poza tym, ze sie z nim stykala nic wspolnego z pozniejszym podbrodkiem. Jak pisze Kwasniewicz, obojczyk poczatkowo byl polaczony z helmem jako przedluzenie dzwonu. Z tego co zrozumialem ten typ mial za zadanie ochrony jedynie szyi, nie zachodzil na piersi, jak sliniaczek. Ja bardzo przepraszam, ze burze ustalone rzeczy, ale co innego czytam, co innego slysze, a komunizm podobno juz upadl. smile.gif

A co do zaslony Wierzbiety, to obejrzalem sobie dokladnie fotke lepszej jakosci niz u Nadolskiego i pozwole sobie pofantazjowac. Wedlug mnie, to poprostu zaslona typu pysk jeza, tylko pokazana z jakiejs chorej prespektywy, moze malarz przerysowywal albo co. Widac wiziure, widac charakterystyczna kulke na koncu szpica i otwor udajacy usta, tylko jakos tak pokrecone. Z drugiej strony, u Stwosza na oltarzu lezy wojak w saladzie bodajze z otwarta zaslona, ktora niby tez moglaby pasowac do Wierzbiety. Ale chyba trzymalbym sie pierwszej wersji. To oczywisci moje fantazje. smile.gif

A co ksiazki o mieczach polskich, to jestem otwarty na propozycje smile.gif
Wotawa
Kolega Migu¶ nie cytowa³ Nadolskiego (ja to musia³em zrobiæ), za¶ dowodzi³ na jego podstawie w³a¶nie obecno¶ci takowych obojczyków. Inaczej bowiem by sie nie sprzecza³.

Je¶li by by³o inaczej kolega Migu¶ móg³by po prostu napisaæ, ¿e obojczykiem z tych czasów nazywano inne os³ony, jak chod¼by ko³nierz kolczy lub p³ytê zwan± przez nas dzisiaj p³ugiem. Ewentualnie mog³o chodziæ o element armetu, ale ten sie pojawi³ w Polsce dopiero w XVIw.
Czemu wiêc kolega wyra¿a niezgodê wobec naszej niechêci do "¦liniaczka Wo³odyjowskiego"?

Z komunizmem proszê mnie nie wi±zaæ nawet ¿artem, bo siê na prawdê obra¿ê :-)
Wotawa
Acha. A z ksia¿k± - co¶ powinienem wykombinowaæ. :-)
Smok Migu¶
Teraz ja sie obraze, prosze mi pokazac, gdzie i kiedy sugerowalem, ze sliniaczek i sredniowieczny obojczyk to to samo? Zastanowilo mnie tylko, ze wciaz slysze, ze tworu o nazwie OBOJCZYK nie uzywano do zbroi plytowej czy tez platow. Nie pisalem jak on ma wygladac. Jednak jego nazwa jest wymieniana. Po wypowiedzi kolegi Tomasza juz wiem, mniej wiecej jak wygladalo to urzadzenie. Nie mniej jednak kategoryczne twierdzenie, jakiego bylem nieraz swiadkiem, ze w sredniowieczu XIV-XV wiek obojczyk nie istnial, nie jest prawda, istnial, tylko roznil sie calkiem od znanego wszystkim sliniaczka. Chodzi o to, ze wielu mlodych ludzi, ktorym wmawia sie jedno a czytaja drugie, moze miec metlik w glowie. Dlatego nie ma sensu wysmiewac i przekrecac czyjes zdania tylko moze pokusic sie (brawo dla Tomasza) o jakies wytlumaczenie problemu.
Ale nie doczekalem sie komentarza swoich fantazji, czyzby byly az tak niesamowite? smile.gif
Tomasz Rajtar
Proszê, dwa dni nie czyta³em forum i ju¿ siê gubiê w meandrach dyskusji...

CYTAT
Opierajac sie na Nadolskim nie moge sie do konca zgodzic z Tomaszem Rajtarem. Autor jako przyklad obojczyków prezentuje nagrobki z 1425 r. Z tym, ze przyznaje iz nazwa oboyczek pojawila sie w Polsce w 1445 r. co miescie sie w granicach wiekowych zalozonych przez autora. W niemieckiej wersji zwal sie on kolner. Oczywiscie po przyjrzeniu sie ilustracjom ja sklanialbym sie, ze chodzi tu badz o czepce kolcze badz o tzw. pelerynki biskupie. Jednak nie mnie podwazac slowa Nadolskiego


A ja jednak polecam krytyczne podej¶cie do ksi±¿ek. Rozumiem, ¿e niektórym ¶wiêtej pamiêci Nadolski jawi siê jako mityczna niemal postaæ, ojciec-patron wpó³czesnych bronioznawców epoki wieków ¶rednich...
Ale wystarczy wzi±æ do rêki któr±¶ z jego wczesnych ksi±¿ek, ¿eby szybko wyleczyæ siê z takiego podej¶cia. Ba, powiem wiêcej... chodz± po tej ziemi ¶wiêtokradcze indywidua, które twierdz± ¿e Nadolski mocno "ulepszy³" zas³onê he³mu siedl±tkowskiego i to co przedstawia ona dzisiaj to bardziej jego wizja ni¿ to co faktycznie wykopano... cicho.gif

"Krytyka ¼róde³" to postawa na której odtwarzaj±c dany wycinek minionych wieków wychodzi siê zdecydowanie najlepiej...

To ¿e w nazewnictwie panuje porz±dek jak w podpalonym przybytku uciech cielesnych, to nasze dodatkowe zmartwienie. Ja bêdê wystrzega³ siê nazywania "obojczykiem" czepców kolczych czy kolczych ko³nierzy. Ludzie, których tak jak mnie, bawi studiowanie wszystkich tych zakamarków nazewnictwa, ¶ledzenie po ró¿nych ksi±¿kach jak dany autor wybrn±³ z k³opotu (albo w nim ugrz±z³), nie zmyli taka nazwa. Ale jak widaæ po przyk³adzie naszego rymcerstwa - wielu to jednak zmyli³o...
Dlatego o¶mielam siê "wmawiaæ" ludziom, ¿e obojczyka w XIV i na pocz±tku XV wieku to jednak nie by³o...
¯eby nie mieæ k³opotów, trzeba by stosowaæ podej¶cie staro¿ytnych Rzymian - nie u¿ywaæ tej samej nazwy dla dwóch ró¿nych rzeczy. W miarê mo¿liwo¶ci staram siê tak czyniæ...

Powo³ujesz siê Tomaszu na Kwa¶niewicza. I pewnie na jego "1001 s³ów o broni bia³ej i uzbrojeniu ochronnym". Ja dorzucê do tego jeszcze "S³ownik uzbrojenia historycznego" Gradowskiego i ¯ygulskiego (bezwstydnie czerpi±cy gar¶ciami z Kwa¶niewicza, który zreszt± te¿ skorzysta³ w swym leksykonie z wielu rysunków i zdjêæ nie swojego autorstwa).
Dla mnie te dwie pozycje to przyk³ad jak ksi±¿k± mo¿na narobiæ wiêcej szkody ni¿ po¿ytku... Tak, przyznajê. Kiedy¶, we wczesnej m³odo¶ci ( cool.gif ) fascynowa³a mnie ksi±¿ka Kwa¶niewicza. Ale tak jest zawsze, jak siê nie ma dostêpu do innych ¼róde³. Porównania z innymi dzie³ami nie wypadaj± dla tych 2 wymienionych pozycji korzystnie...

Podsumowuj±c - czytaæ nale¿y jak najwiêcej. Tyle, ¿e nie wolno traktowaæ wszystkiego jak prawdy objawione... Nawet gdy autor mia³ niewiadomo ile tyty³ów przed nazwiskiem, to trzeba pamiêtaæ ¿e by³ tylko cz³owiekiem...

Oczywi¶cie nie trzeba siê zgadzaæ z tym co ja piszê... Te¿ jestem tylko cz³owiekiem... mad.gif
Smok Migu¶
Ciesze sie, ze nareszcie padly slowa podwazajace trafnosc uwag Nadolskiego, Kwasniewicza i Zygulskiego. Ja tez mialem wiele watpliwosci ale nie bylem ich w stanie samodzielnie podwazyc. Niestety choc bibloteke mam bogata, to sa tam tylko ksiazki polskich autorow, Kajzer, Kwasniewicz, Nadolski, Nowakowski, Dziewanowski Gradowaski i Zygulski. Wszyscy oni pisza wlasciwie to samo, odwolujac sie jeden do drugiego, no moze poza Dziewanowskim, ktory byl przed nimi smile.gif . Jak zrozumialem, sa jakies nowsze zrodla do ktorych mozna zajrzec i poczytac o swiezych ustaleniach bronioznawcow. Chetnie sie z nimi zapoznam, bardzo prosze o tytuly. A swoja droga, moze ktos by sie pokusil o rodzaj erraty do popularnych wsrod rymcerstwa tytulow? Np. ja marze o tym, by zobaczyc kiedys z czego skladal sie (oczywiscie czysto przykladowy) polski rycerz od X do XV wieku. Taki Osprey po Polsku. A propos, ponoc Osprey wydal ostatnio Grunwald, mial go ktos w reku?
Tomasz Rajtar
CYTAT
Ciesze sie, ze nareszcie padly slowa podwazajace trafnosc uwag Nadolskiego, Kwasniewicza i Zygulskiego. Ja tez mialem wiele watpliwosci ale nie bylem ich w stanie samodzielnie podwazyc. Niestety choc bibloteke mam bogata, to sa tam tylko ksiazki polskich autorow, Kajzer, Kwasniewicz, Nadolski, Nowakowski, Dziewanowski Gradowaski i Zygulski.


Nie ma to, jak byæ dobrze zrozumianym...
Ja niczego nie podwa¿am... Nie podwa¿am wk³adu tych ludzi w rozwoj polskiego bronioznastwa... Tomku, zejd¼ na ziemiê...
Ja twierdzê, ¿e oni nie byli/nie s± nieomylni! W ich ksi±¿kach mo¿na znale¼æ sporo gaf (a czêsto równie¿ zer¿niête z innych publikacji ilustracje np. w ksi±¿kach ¯ygulskiego).
Po prostu po przeczytaniu kilkunastu ksi±¿ek z danej dziedziny nie trzeba byæ alf± i omeg±, ¿eby zauwa¿yæ gdzie autor "p³ywa" lub pope³nia b³êdy, a jego wiedza jest powierzchowna, tyle ¿e co¶ napisaæ musia³, bo tak wypada³o...

CYTAT
Jak zrozumialem, sa jakies nowsze zrodla do ktorych mozna zajrzec i poczytac o swiezych ustaleniach bronioznawcow.


¦wie¿sze? Zazwyczaj tak. G³ównie po angielsku. Polskie opracowania najczê¶ciej koñcz± ¿ywot w postaci kopii pracy doktorskiej na pó³ce bibloteki instytutowej.
Zreszt± nie o to chodzi. Zbiorowe prace pod kierunkiem Nadolskiego i Nowakowskiego obejmuj±ce lata 1350-1450 to kawa³ dobrej roboty. I to g³ównie od strony pokazania ówczesnego "przemys³u zbrojeniowego".
Absolutnie nie odbieram im warto¶ci, tak jak to sugerujesz. Tylko jeszcze raz podkre¶lam - to nie s± prawdy objawione i skoñczone...
Oburza³e¶ siê o to, ¿e Wotawa stwierdzi³, ¿e obojczyk to nie ¶redniowiecze. Ale tak szczerze, czy wiedzia³e¶ wtedy, zanim na Twoje oburzenie zareagowali¶my, o jaki obojczyk Nadolskiemu (czy komu¶, kto pod jego redakcj± pisa³) chodzi³o? ¯e nie o taki w stylu XVI-XVII wiek?

Po prostu nigdy nie bêdzie tak, ¿e jedna ksi±¿ka rozwieje wszystkie w±tpliwo¶ci. Nawet kilka ksi±¿ek - szczególnie gdy pochodz± z tego samego "krêgu naukowego".

CYTAT
Chetnie sie z nimi zapoznam, bardzo prosze o tytuly


To mia³ byæ sarkazm? To ja mam w zamian wydrukowaæ Ci spis moich pó³ek i twardych dysków? Po co?

CYTAT
A swoja droga, moze ktos by sie pokusil o rodzaj erraty do popularnych wsrod rymcerstwa tytulow?


A ¶wistak siedzi i zawija... Pomy¶la³e¶ jaka to praca? W dodatku pewnie mia³o by to byæ umieszczone za darmo w sieci? mad.gif
Smok Migu¶
Tomaszu, bardzo przepraszam, jesli moje slowa odebrales jako sarkazm, ironie czy inne diable. Nie mialem absolutnie takiego zamiaru, jestem czlowiekiem otwarty, jezeli sie nabijam, to wtedy naprawde to widac mad.gif . Ot poprostu wyczytalem juz wszystko co mialem pod reka i ciesze sie na kazda nowa pozycje jaka trafia w moje rece. Masz racej po przeczytaniu kilku ksiazek obojczyk kojarzyl mi sie tylko z tymi z drugiej polowy XV wieku, teraz wiem, ze bylem w bledzie, co tez napisalem.
A co ksiazek i autorow, to wlasnie czytam Rycerzy sredniowiecznej Europy PROFESORA Franciszka Kusiaka. W sumie pisze bardzo ciekawe rzeczy, ale trafilem na kilka kwiatkow, jeden z nich, to czas ubierania rycerza w zbroje siegajacy godziny, choc w tym samym zdaniu pisze, ze wprawny giermek radzil sobie z tym w 10 minut. Ja wiem, ze jedno i drugie jest mozliwe, ale zostawienie tego bez komentarza, mnie osobiscie smieszy. smile.gif A co do tytulow z Twoje bibliteki papierowej i elektronicznej, to bez sarkazmu i calkiem szczerze, prosze o nia. smile.gif
AleX
ludzie, ludzie, nie zadna 'pelerynka biskupia' etc tylko najzwyczajniejszy kolnierz biskupi, z ang bishops mantle [chyba;>], jesli chcecie poszukajcie sobie czegos na anglojezycznych stronkach.. tyle jesli chodzi o /kolczy obojczyk/.. a uzywany imho on mogl byc od wczesnego sredniowiecza w sumie do XVII w [de facto kolnierz biskupi to po prostu odpieta podpinka do helmu bez helmu ;>]..
Bjorn Einarson
Zaraz zaraz... wydawa³o mi siê ¿e to dyskusja o he³mach Mardinusa... ;)
Pawe³ S³awski h. Szeliga
CYTAT(robert)
He³m barbuta (Galforda z grani± +zas³ona)  


Mia³em w reku i na g³owie w³a¶nie ten he³m uzywa³ go równiez w czesniej jeden z moich pocztowych...a teraz uwagi odno¶nie jego wykonania.
-he³m by³ wykoannay z zacienkiej blachy bodaj z 1,5 plus polerka tej¿e.
-Pêk³ na poziomie wizór przy bocznym uderzeniu póltorakiem.
-he³my tego p³atnerza posiadaj± spawy boczne co os³abia strukturê dzwonu.
Olek
A ja sam jestem posiadaczem he³mu Mardinusa typu "he³m Arlena". Szczerze mówi±c to jest tam b³±d, bo powinno byæ "Alrena" - autorem he³mu jestem ja, a mój mail zaczyna siê od alren1, a nie arlen1. Tak czy inaczej uwa¿am, ¿e Mardinus nie jest z³y, a tani. Polecam go zw³aszcza na pocz±tek - do¶æ szybko mo¿na z nim skompletowaæ zbrojê. Docelowo poleca³bym innych, trochê dro¿szych ale i lepszych p³atnerzy.
Pati
Jak ju¿ kiedy¶ pisa³em jestem posiadaczem trzech he³mów od Mardinusa i nie narzekam na nie...tym bardziej ¿e Zrobi ka¿de pojedyncze zamówienie{które jednak nie posiada w swojej sta³ej ofercie} kiedy ¿aden inny p³atnerz tego siê nie podejmie!
Dlatego popieram ostatniego z pisz±cych w tych postach!!!
Pati.
AleX
CYTAT
...tym bardziej ¿e Zrobi ka¿de pojedyncze zamówienie{które jednak nie posiada w swojej sta³ej ofercie} kiedy ¿aden inny p³atnerz tego siê nie podejmie!


za to znajomy mowil, ze mardinus odmowil np wykonania rekawicy z jego oferty z kilkoma zmianami..
Olek
Alex, je¶li chodzi³o Ci o Adama, to informujê Ciê, i¿ rêkawice w koñcu zosta³y wykonane i to chyba bez specjalnej podwy¿ki cenowej.
Pawe³ S³awski h. Szeliga
CYTAT(pati)
tym bardziej ¿e Zrobi ka¿de pojedyncze zamówienie{które jednak nie posiada w swojej sta³ej ofercie} kiedy ¿aden inny p³atnerz tego siê nie podejmie!
Pati.


Melibruda Ci zrobi i Jasik ci zrobi. To tylko kwestia dogadania i dostarczebnia odpowiedniej ryciny lub rysunku ewentualnie zdjecia z kazdej strony
Tomasz Rajtar
CYTAT(Pati)
Jak ju¿ kiedy¶ pisa³em jestem posiadaczem trzech he³mów od Mardinusa i nie narzekam na nie...tym bardziej ¿e Zrobi ka¿de pojedyncze zamówienie{które jednak nie posiada w swojej sta³ej ofercie} kiedy ¿aden inny p³atnerz tego siê nie podejmie!


¯e jak?? shocked.gif
To chyba niewielu p³atnerzy znasz...
Pawe³ S³awski h. Szeliga
icon_wink.gif eh cokolwiek
ja jeszce w sprawie barburty Galforda
s±dze ¿e powinni¶cie wiedzieæ na jakich podstawach galford stworzy³ wzór swojej barburty. G³ownym wzorek by³ he³m magneta z X-man, oraz palladyn z Hexen II. To tak w kwesti prawid³owo¶ci wzorów.
Fajny ten he³m typu barburta szczególnie jak siê pozna przesz³o¶c tworzenia smile.gif
pozdarwiam i historycznych wzorków he³mów smile.gif
Bartko z £om¿yñca
CYTAT(Pawe³ S³awski h. Szeliga)
Melibruda Ci zrobi


Taaak, Melibruda jest w stanie zrobiæ WSZYSTKO.
I jest to g³ówny powód dla którego lepiej nie wchodziæ w bli¿sz± znajomo¶æ z jego wyrobami. Chyba, ¿e kto¶ jest sk³onny go dopilnowaæ.
Swego czasu mo¿na by³o ogl±daæ jego hipermroczne wyroby na jednej stronce, ale mi teraz nie dzia³a.

W ka¿dym razie adres by³: www.melibruda.prv.pl
Pati
Tak masz racjê,nie znam ich wielu i zwracam im honor je¶li urazi³em ich kunszt! lecz je¶li mieszka siê w mie¶cie w którym pracuje w/w p³atnerz i preferuje siê "rodzimy" rynek i ma siê zaufanie do producenta,to daruj mi t± chêæ nie pchania siê w Polskê tylko po to co mam na miejscu i do tego sprawdzone.
Zatem zawsze bêdê poleca³ Mardinusa!
Pozdrawiam Pati.
mardinus
Witam.
Rozmowa o moich wyrobach jest pasjonuj±ca.
Cieszê siê ,¿e jest tyle konstruktywnej krytyki (która dopinguje do leprzej pracy)

A teraz kilka wyja¶nieñ które mogê zrobiæ tylko ja:

Pan Pawe³ S³awski h. Szeliga napisa³:
---------------------------------
He³m barbuta (Galforda z grani± +zas³ona)
Mia³em w reku i na g³owie w³a¶nie ten he³m uzywa³ go równiez w czesniej jeden z moich pocztowych...a teraz uwagi odno¶nie jego wykonania.
-he³m by³ wykoannay z zacienkiej blachy bodaj z 1,5 plus polerka tej¿e.
-Pêk³ na poziomie wizór przy bocznym uderzeniu póltorakiem.
-he³my tego p³atnerza posiadaj± spawy boczne co os³abia strukturê dzwonu.
----------------------------------
Wyja¶niam:
-Wszystkie barbuty wykonujê z blachy 2mm (a nie z 1,5mm)
-Je¶li he³m pêk³ (pierwszy taki przypadek o którym wiem) to proszê mi go odes³aæ , a ja go naprawiê (to oczywiste i podstawowe prawo gwarancji)
-do tej pory nie dosta³em sygna³u ,¿e moje he³my pekaj± (lecz teraz po tym sygnale bêdê w przysz³ych tego typu he³mach wstawia³ w tym miejscu (spawu) dodatkow± blache wzmacniajec± to newralgiczne miejsce)

Pan Alex napisa³:
---------------------------
za to znajomy mowil, ze mardinus odmowil np wykonania rekawicy z jego oferty z kilkoma zmianami..
---------------------------
Wyja¶niam:
Nie przyjmujê wszystkich zamówieñ które dotycz± nowych wyrobów (prototypy sa bardzo pracoch³onne ) a poza tym nie mogê zajmowaæ siê prototypami w czasie pe³ni sezonu .(po sezonie nie ma sprawy)
-Raz nie przyjo³em zamówienia na rekawicê z zadziorowatymi ostrzami na zewnêtrznej stronie (noszenie czegos takiego jest ekstremalnie niebezpieczne - i nie chcê mieæ kogos na sumieniu...)

pan Orze³ napisa³:
-------------------
Lepiej klepac niz spawac...wiekszosc uzbrojenia robi sie z wysokotlocznej.
------------------
Wyja¶niam:
-Niczego nie robie z blachy wysokot³ocznej (ona nie nadaje siê do robienia uzbrojenia ochronnego)


Chcia³bym og³osiæ ,¿e w zwiazku z dyskus³ami na FREHA o moim sprzêcie postanowi³em wszystkie dzwony he ³mów obrêczowych wykonywaæ z blachy 2mm (dotychczas 1,5mm)
Pawe³ S³awski h. Szeliga
CYTAT(mardinus)
Witam.
Rozmowa o moich wyrobach jest pasjonuj±ca.
Cieszê siê ,¿e jest tyle konstruktywnej krytyki (która dopinguje do leprzej pracy)

Pan Pawe³ S³awski h. Szeliga napisa³:
---------------------------------
He³m barbuta (Galforda z grani± +zas³ona)  
Mia³em w reku i na g³owie w³a¶nie ten he³m uzywa³ go równiez w czesniej jeden z moich pocztowych...a teraz uwagi odno¶nie jego wykonania.  
-he³m by³ wykoannay z zacienkiej blachy bodaj z 1,5 plus polerka tej¿e.  
-Pêk³ na poziomie wizór przy bocznym uderzeniu póltorakiem.  
-he³my tego p³atnerza posiadaj± spawy boczne co os³abia strukturê dzwonu.
----------------------------------
Wyja¶niam:
-Wszystkie barbuty wykonujê z blachy 2mm (a nie z 1,5mm)
-Je¶li he³m pêk³ (pierwszy taki przypadek o którym wiem) to proszê mi go odes³aæ , a ja go naprawiê (to oczywiste i podstawowe prawo gwarancji)
-do tej pory nie dosta³em sygna³u ,¿e moje he³my pekaj± (lecz teraz po tym sygnale bêdê w przysz³ych tego typu he³mach wstawia³ w tym miejscu (spawu) dodatkow± blache wzmacniajec± to newralgiczne miejsce)

Chcia³bym og³osiæ ,¿e w zwiazku z dyskus³ami na FREHA o moim sprzêcie postanowi³em wszystkie dzwony he ³mów obrêczowych wykonywaæ z blachy 2mm (dotychczas 1,5mm)


Ja te¿ muszê napisaæ s³owo wyja¶nienia ów he³m zosta³ ju¿ naparwiony do¶æ dawno temu. By³ oczywi¶cie w ramach gwarnacji. przez Piotra naprawiony. A wspomnia³em, o tym fakcje gdy¿ mia³o to miejsce. A jednoczesnie bardzo siê ciesze ¿e dzwony teraz bêd± z 2mm blachy. smile.gif
Jednocze¶nie mam propozycje moze bez spawów bocznych Panie Mardinusie tylko z dwóch równych kawa³ków blachy (dwie po³ówki dzwonu) t± metod± wykonuje Melibruda i Jak siê dop³aci i przypilnuje Jasik. Zasadniczo uwa¿am ¿e spawy boczne s± robione dlatego ze he³m jest wykoanywany na ³atwego. Wiadomo ¿e trudniej jest nie ci±æ blachy i wyklepaæ. Nio to tyle od mnie.
Jugger
witam.

Osobiscie nie posiadam, ale zdazylo mi sie skasowac 2 helmy produkcji p. Mardinusa. Oba "wczesne". Jeden mieczem, drugi toporem. Ciosy nie byly jakies specjalnie silne, po obydwu helmy nie nadawaly sie do dalszego uzytykowania, w przypadku topora uzytkownik poniusl uszczerbek na zdrowiu. Ocena - nie sa warte swojej ceny, mozna miec innego producenta, chroniace lepiej, bo ochrone uwazam za nie wystarczajaca.

dla Kolegow twierdzacych ze napie.... - wcale nie, po prostu 1,5 mm to moze miec miska na zupe a nie ochrona glowy.

pozdro
mardinus
Witam.
Wszystkie wczesne he³my zaczo³em wytwarzaæ z blachy 2mm.

Oczywi¶cie nie podnosz±c ceny.

Mam nadziejê ,¿e takie sytuacje jaka by³a opisana nie bêdzie siê powtarza³a.
Cedric
Ceny radzil bym nie podnosic jakosc raczej na pewno bic.gif bic.gif
Pocisk
blacha 2mm..okejos. Ale nadal glebokotloczna??
mardinus
Witam.
W swich wyrobach nie u¿ywam blachy wysokot³ocznej .
Taka blacha jesli chodzi o uzbrojenie ochronne to pomy³ka.

Rewelacyjnie siê obrabia - ale tak samo rewelacyjnie sie wgniata......

Ona ma inny rozk³ad naprê¿eñ -w którym naprê¿enia nie przenosz± siê na ca³± powierzchniê blachy , tylko zostaj± blisko miejsca przy³o¿onej si³y.
A to powoduje:
-Brak fa³dowañ na brzegach blachy w trakcie jej obrabiania
-w miejscu uderzenia np miecza nastêpuje przekazanie energii punktowo (bez rozproszenia na ca³ej powierzchni) a co za tym idzie g³êboki punktowy wgniot.

To tak na ch³opski rozum :-)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.