CYTAT(Ewa z Raciborza)
Ju¿ po imprezie. Jeszcze raz dziêkujê za zaproszenie. Wiem, ¿e by³a to pierwsza impreza, jak± organizowali¶cie, dlatego te¿ trzeba przymkn±æ oko na wiele niedoci±gniêæ. Miejsce - zamek i okolice przecudowne. Moszna by³o wprowadziæ siê w odpowiedni nastrój (który w swoim czasie zepsu³ ten ¶piewaj±cy discopolo pan w zielonym kubraczku i kapelusiku).
Najprawdopodobniej turniej odbêdzie siê tak¿e w przysz³ym roku, wiele rzeczy musimy poprawiæ ale mamy na to bardzo du¿o czasu, na przygotowanie tego turnieju mieli¶my nieca³y miesi±c. Zamek ma na prawdê predyspozycje na ¶wietn± imprezê. Pan w kubraczku - nie mam pojêcia sk±d siê znalaz³, ale nie gra³ za d³ugo.
A prawdziwy klimat tego turnieju my¶lê, ¿e manifestowa³ siê dopiero po 22:00 przy ognisku, ale niestety w pierwsz± noc trochê Was deszczyk wystraszy³ i woleli¶cie j± spêdziæ z Kaszankowym Królem(ale mi siê spodoba³a ta ksywka) w samochodzie, a druga to ju¿ urodziny Czarnego - z tego co czyta³em bardzo fajna impreza, a brodata niewiasta w prezencie to chyba bêdzie hit tego sezonu.
CYTAT(Ewa z Raciborza)
Niestety, musieli¶my wyjechaæ przed biesiad± i nie wiem jak impreza potoczy³a siê dalej. Z tego, co wiem z relacji naszych ch³opaków, którzy zostali d³u¿ej, jedzenia nie by³o zbyt du¿o...
My¶lê, ¿e nikt ostatecznie nie chodzi³ g³odny, z pewno¶ci± w przysz³ym roku postaramy siê zorganizowaæ bardziej wystawn± biesiadê, i mo¿e uda siê zrezygnowaæ z tych cholernych kartek, ale super wy¿erka niech zostanie domen± waszych turniejów, my je¶li bêdziemy mieæ wiêkszy bud¿et, to wola³bym go przeznaczyæ na ciekawsze nagrody dla zwyciêzców.
Pozdrowienia i do zobaczenia w Bierkowicach, Tomek