ostatnio zabralem sie za rekonstrukcje znamego wszystkim helmu wikinskiego,
wzorowalem sie na starych rysunkach znaleziska,
wyszlo tak jak wyszlo, od siebie dodalem o jeden nit wiecej na kazdym ¿ebrze,
prosze o wasze opinie na temat tej rekonstrukcji
Dla mnie idea³, lepszej repliki nie widzia³em.
dzieki za dobre slowa,
co do tego helmu z nowosci to on z "giermunda" ma tylko okular o czym zreszta tam poinformowalem
dzwon jest wzorowany na innym typie
No nie no, jakie opinie dla mnie bomba.
Witam
Tak trzymaj
mi siê podoba jak do tej pory najlepszy jaki widzia³em z tego typu he³m.
Nieczar, fany ten helmik a mozesz jeszcze powiedziec w jakiej cenie??
a masz moze w swojeje ofercie okulara?? jak tak to w jakiej cenie??
niestety w tym dziale nie mowi sie o cenach,a jedynie aspektach historycznych wyrobow
jesli kogos to interesuje udziele info na priva
Witam .
Mam pytanie , czy kto¶ móg³by mi powiedzieæ jak sporz±dziæ taki he³m ?
Zwin±æ blachê w kszta³cie sto¿ka i j± odpowiedni wymodelowaæ i zczepiæ nitami , czy wypukaæ jak umbo ?
I jaka grubo¶æ blachy by³aby nale¿ycie dobra ? 3 mm ? I jaki rodzaj tej¿e blachy ?
He³m Nieczara jest zaiste wspania³y ^^
Nieczarze - moj±opiniêna temat Twoich wyrobów znasz :-)
Jeden z komplementów pod Twoim adresem stoi zreszt± u mnie na kominku
Ladne Ladne a przymiarke zdjecia do orginalu robilem i profil nie pasuje
panie i za takie nie profilowe helmy brac pieniazki
Znalaz³em w jedej z ksi±¿êk zdjêcie takiego he³mu.
Czy jest to jakas nieudana kopia he³mu z Giermundu?
bo mi on go troche przypomina (troche za du¿o nitów
)
Ps. He³mik nieczara jest wyj±tkowy
Pozdrawiam
Tak, mi to wygl±da na kolejn± nieudan± kopiê Giermundbu :-) ale nic nie przebije wersji z os³onami policzków bêd±cej w posiadaniu Rusków :-)
CYTAT
He³mik nieczara jest wyj±tkowy
Ychy. Ciekawe s± te¿ wariacje na stronie.
Nie za p³ytki dzwon? "Okularki" jakby nieco przydu¿e w zestawieniu z ca³± bry³±.
Choæ he³m znaleziono w takim stanie, ze to co widzimy w muzeum to ju¿ jest w zasadzie pewna rekonstrukcja.
I jeszcze jedno pytanie. Co z t± tarczk± u góry przy kolcu? By³a czy nie by³a?
...a o jak± tarczkê ci chodzi?
dla twojej informacji Wotawo(odnosnie wariacji) zastrzeg³em ,ze sa to wariacje...nie rekonstrukcje
ten "giermund" ma takie wymiary jakie sobie zazyczyl klient(patrz Niemir), st±d proporcje odmienne ,ale...
jesli sobie porownasz stare rysunki znaleziska z tym co jest umieszczine w muzeum to tak jakbys widzial dwa rozne helmy,
(helm z rysunkow jest nizszy,niz ten zrekonstruowany)
Tarczka o której wspominam jest dynksem znanym mi jedynie z rysunków. Na samym szczycie he³mu, pod kolcem.
Nie wiem czy w istocie co¶ takiego by³o - korzystam z okazji ¿eby spytaæ.
Co do wymiarów i proporcji - faktycznie rozbie¿no¶ci s± w materia³ach. St±d m.in. uwaga o s³abym stanie znaleziska. Pytanie by³o czysto dla celów porównawczych i nie ma ¿adnych cech warto¶ciuj±cych.
w porzadku,
jesli chodzi o element ,ktory cie interesuje to jest to wewnetrzne ¿ebro helmu ktore w miejscu szpikulca rozszerza sie w formie kwadratowej tarczki, przypatrz sie uwaznie tym rysunkom,
na poczatku tez mialem watpliwosci ,czy nie jest to po prostu kwadratowa plytka
problematyczna kwestia sa natomiast otwory na rogach tej tarczki , bo na zewnatrz helmu nie widzac nitow ,ktore chyba powinny sie w tych miejscach znajdowac
Witajcie.
Temat o Giermundach wiec....
http://www.anter.friko.pl/wikingowie.html
Co sadzicie o tych??
Pozdr.
he³my antera te¿ wgniataj± w ziemiê nie tylko poprzez wygl±d ale i cenê (
). co do he³mu nieczara, jak dla mnie to pierwsza liga
³oj
Poniewa¿ nie robimy tu reklamy produktów (od tego jest Kram), tylko dyskutujemy o sprawach technicznych, wypada zaznaczyæ, ¿e mocowanie "policzków" i "wendelskich dyndaczy" do he³mu z Gjermundbu jest mocno mroczne. Chyba, ¿e kto¶ z Pañstwa ma inn± koncepcjê?
Wotawa ma racjê, po jak± cholerê szpeciæ ten he³m mrocznymi os³onami policzków i karku
Nied³ugo jeszcze os³onê brody zaczn± w Giermundach dorabiaæ...
Prponowa³bym rogi...
... ale takie z mo¿liwo¶ci± wielokrotnego zdejmowania i mocowania - po bitwie s³u¿y³yby jako naczynia na miód
Opatentuj to Sigurdzie, bo pomys³ jest z tego gatunku co chwyci :-D
Swoj± drog± przyda³y by siê jakie¶ lepsze zdjêcia dolnych partii dzwonu "gjermundbu". Moze op³aciæ jakiego¶ w³amywacza by siê wdar³ do muzeum i sfotografowa³? Jaka¶ zrzutka? :-)
Moi wychowankowie z pogotowia opiekuñczego zrobi± to za ramkê fajek
Tylko musia³bym odpowiednio ich podpu¶ciæ.
Hmmmm no nie brzmi to buduj±co
A moze co¶ bli¿ej n/t tego pana który mo¿e udzieliæ konkretnej informacji? Ew. jaka¶ dobra strona z rzetelnym opisem klinicznym samego znaleziska?
Nie to ¿ebym siê czepia³, po prostu ju¿ by³o kilka nieporozumieñ na tle znajomych typu "Tata a Marcin powiedzia³...".
A moze niech rzeczony znajomy sam siê na Frehê zaloguje i co¶ napisze? Nie wiem po prostu którzy z nas tu na forum maj± byæ tymi "wczesnymi ultrasami" i czy mam siê martwiæ ¿e kto¶ "ma ze mnie bekê" (ach, dawno ju¿ nie nad±¿am za slangiem dzisiejszej m³odzie¿y :-) )
Zaznaczam ¿e nie jestem upierdliwy, po prostu nie ma nic lepszego ni¿ dobry solidny konkret.
Sam pisa³em magisterkê z broni na Rusi X-XIII a mimo to ci±gle siê uczê.
Na FREHA raczej nic nie napisze bo nie zna jêzyka. Ale jutro go zapytam i poprosze o namiar na konkretniejsze ¼ród³a.
Wybacz, ale poplatalem. Chodzilo, oczywiscie o helm z Valgärde, a ze padalo co chwila w rozmowie Vednel i Gjermundbu moj mozg cos znieksztalcil. Starego posta odchaczylem do usuniecia.
Natomiast pod odstrzal, a raczej dyskusje pochodza helmy Wendelskie - oryginaly misternie wykonane, a obecnie robi sie na tym wzorze panzer-helmy. Tutaj juz podaje odnosnik - Valsgärde 8 autorstwa Grety Arwidsson
"Gjermundzik" Nieczara spoko
A mam pytanie. Ostatnio te¿ zacz±³em d³ubaæ he³m z Gjermundbu i zastanawiam sie jak± kolcz± do niego przyczepiæ. Czyta³em na halli ze kolcza os³ona twarzy to niez³y mrok. Na znalezisku widzia³em dziurki tylko w tylnej czê¶ci obrêczy. Mo¿e kto doradziæ co z t± os³on± twarzy, bo na zêbach mi zalezy.
Pozdrawiam
to kup sobie gryzak bokserski
To nie jest ¶mieszne. Ja tak zrobi³em na przyk³ad
po ostatnim treningu z jednym takim m³odym, co tak majda³ mieczem na wszystkie strony, ¿e powa¿nie zacz±³em siê obawiaæ o przypadkowe trafienie w zêby
Szczególnie, ¿e m³yñce znad g³owy robi ca³kiem mocne.
Ja nie mówie, ¿e to z³e rozwi±zanie, bo sam kiedy¶ tak chcia³em zrobiæ. Ale chodzi mi o to, czy kolcza os³ona twarzy w gjermundzie jest historyczna. Na zêbach mi zale¿y ale mrokiem byæ nie chce
nie ma zachowanych zadnych dziorek, zadnych koleczek w okolicy twarzy...
jest cos z boku glowy co mozna interpretowac jako kolczuge ale tez wielu uwaza to za dosc sliskie
analogie do helmow z Vendel i Valsgard sa dosc odlegle ale niestety uznawane za poprawne
Czyli kolcza os³ona twarzy odpada?? Na imprezach typu Wolin bêd± sie czepiaæ takiej os³ony? A czy wogóle by³ jaki¶ he³m, który mia³ kolczuge na gêbie?
CYTAT(Harald_Viking @ 20:31 10.10.2006)
Czyli kolcza os³ona twarzy odpada?? Na imprezach typu Wolin bêd± sie czepiaæ takiej os³ony? A czy wogóle by³ jaki¶ he³m, który mia³ kolczuge na gêbie?
Temat dotyczy he³mu z Giermundbu i mo¿e trzymajmy siê tego.
Primo :
nie , takiej os³ony w tym he³mie nie by³o.
Secundo :
tak , by³y he³my z "kolczug± na gêbie".
Pzdr.
Dziêki, o to mi chodzi³o
na wolinie nie czepiali by sie anwet gdybys zamiast kolczugi mia³ przy he³mie wielkie kolorowe nadmuchane prezerwatywy
ojjj sory za of-topa:P
CYTAT
Secundo : tak , by³y he³my z "kolczug± na gêbie".
Tak, 200-100 lat wcze¶niej...W czasach wikingów -
raczej nie - nic tego nie potwierdza. Chyba, ¿e bêdziemy gmeraæ w okolicach Persji i Bizancjum i to bardzo tolerancyjnie.
Dobrze, offtopujmy
.
"Czasy Wikingów" to do¶æ umowne pojêcie, nie narodzili siê wszyscy wszak pod Lindisfarne i nie wyginêli co do g³owy ko³o Stamford Bridge, prawda ?
¯elazny czerep ( mój ulubiony ) wpad³ by³ do Jeziora Lednickiego najprawdopodobniej w 1038 roku, str±cony z polskiego lub czeskiego ³ba, za¶ jego haczyk na nosalu raczej nie s³u¿y³ do podwieszania tamponu
.
Je¶li wiêc przyj±æ wikiñskie "wide³ki" 793-1066, mie¶ci siê jak ula³.
K³aniam nisko.
Ale tenże hełm był stożkowy. Takie nie miały czepców a to o czepcach tu mowa ( kontekście "giermunda"). Ów dzyngs na końcu nosala służył do podczepiania kaptura kolczego, którego przed jedenastym stuleciem nie uświadczysz.
Idąc Twoją logiką: epokę rycerzy mamy (powiedzmy) XI-XVIwiek, więc kolczuga do kolan + tunika do kostek + hełm garnczkowy idealnie się mieszczą do wymagań Grunwaldzkich rymcerzy...
My¶lê, ze Haraldowi chodzi³o o sta³e mocowanie kolczej do górnych, rozudowanych os³on oblicza. Umówmy siê, ¿e haczyk na nosalu to jednak nie rz±d dziurek r±bany w gjermudowskim do zamocowania na sta³e czepca, tak jak w niektórych wendelskich. I o tê subteln± ró¿nicê w³a¶nie mi chodzi. :-)
Zwlaszcza gdy wszyscy przecie¿ widzimy co sobie ludzie na g³owy zak³±daja twierdz±c jednocze¶nie, ¿e jest to "superhistoryczne" ("bo jakie¶ tam os³ony twarzy by³y, czytalem na FREHA").
Witam.
A ja swojego prywatnego gjermunda zrobi³em tak...
I teraz jedno pytanie panowie: jak prawidlowo wmontowac wy¶ció³ke na stale, ¿eby nie bylo mroku, a nie trzeba bylo zakladaæ za ka¿dym razem najpierw czapy filcowej a potem dopiero he³miku ???
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznik
Orygina³ mia³ wywiercone w pewnych odstêpach odwory u podstawy dzwonu. Nie ma zgodno¶ci, czy s³u¿y³y do mocowania jakiego¶ czepca czy w³a¶nie wy¶ció³ki. Mo¿esz przyj±æ, ¿e wy¶ció³ki i po poprostu nawieræ go, po czym wy¶ció³kê przywi±¿/przyszyj.
ja, w "giermundach" na ¿yczenie klienta robie wyscielenie ze skory ,mocowane kilkoma nitami,
to jest bodaj najpewniejszy ,historyczny sposob mocowania ,potwierdzony prez zabytki (resztki wyscielenia w helmie Sw.Waclawa)
wyscielenia bywaly tez wklejane (to bardziej na Wschodzie) ...lub przyszywane ,ale to wymagalo duzej ilosci blisko siebie umieszczonych otworkow (jak np. w helmach zebrowych ze Szwajcari, konstrukcyjnie zreszt± zblizonych do Giermundbu, a wyscielenia byly lniane)...w oryginale "giermunda' jednak ich nie ma
nie zapominajmy ,ze helm nie zostal znaleziony w calosci i tak naprawde nie wiadomo ile otworkow posiadal na dole dzwonu ...a moze i w innych miejscach
Te kilka otworów i kó³ek w oryginale to w sumie wielka zagadka, zarówno ich ilo¶æ jak i przeznaczenie, wiec opieraj±c sie na nich mozna ró¿nie spekulowaæ. Mog³a na nich byæ zamontowana wy¶ció³ka, móg³ przez nie lecieæ drut lub rzemien na którym wisial czepiec kolczy, albo moga to byæ pozostalo¶ci po czepcu zamontowanym bezpo¶rednio do obreczy, czy listwy jak w valsgardach, czy he³mie z ultuny tylko nie na zawiasach, a na tych kilku kó³kach. Ale to wszystko spekulacje i mo¿na sobie tak gdybaæ w nieskoñczono¶æ, chyba ze kto¶ odkopie kiedys drugi taki he³m w lepszym stanie...
Ja staram sie wykombinowaæ w miare bezpieczny (poprawny) historycznie sposob zalo¿enia wy¶ciólki, ale nie chce dokladac nitow, czy nawiercac obreczy, bo to do¶c ¶liska sprawa je¿eli chce sie utrzymac helm w formie najbardziej zbizonej do tego co mozna "odczytaæ" ze znaleziska. Zapewne najbezpieczniej bêdzie wkleiæ wy¶cielenie i chwyciæ dodatkowo kilkoma nitami trzymajacymi obrecz. Co prawda nie jest to sposób pewny, ale nie bedzie potrzeby robienia dziur i dokladania nitow.
Wracaj±c jeszcze do obaw Haralda o zêby, choæ mnie one osobi¶cie nie dotycz±...
Bardziej zale¿y mi na karku i dolnych partiach czaszki, bo jak sobie wszyscy chyba zdaja sprawe, obra¿enia wymienionych miejsc sa bardziej niebezpieczne ni¿ wybicie zeba (ja znam to z praktyki ).
Czy nie by³oby w miare rozsadnym wyj¶ciem doszycie czepca kolczego do wysció³ki wewn±trz he³mu ???
- Wiem, nie ma ¿adnego potwierdzenia takiego sposobu... Ale na zasadzie sytego wilka i calej owcy, he³m nie bedzie "spaskudzony" rzedem dziur, a g³owa bedzie chroniona jak nalezy, no mo¿e poza zêbami (:P) , bo chodzi mi o czepiec "otwarty" niezakrywajacy twarzy.
CYTAT
Czy nie by³oby w miare rozsadnym wyj¶ciem doszycie czepca kolczego do wysció³ki wewn±trz he³mu ???
- Wiem, nie ma ¿adnego potwierdzenia takiego sposobu... Ale na zasadzie sytego wilka i calej owcy, he³m nie bedzie "spaskudzony" rzedem dziur, a g³owa bedzie chroniona jak nalezy, no mo¿e poza zêbami (:P) , bo chodzi mi o czepiec "otwarty" niezakrywajacy twarzy.
W³a¶nie dlatego nie podoba mi siê ten wytrych w posataci "firanki z ty³u". Takie dosyæ typowe pój¶cie po linii najmniejszego oporu, pokutuj±ce od poczatku rozwa¿añ nad tym he³mem, prawda? Nie znaczy, ¿e uwa¿am to rozwiazanie za niemo¿liwe, ale wydaje mi siê, ¿e ten wariant jest wybierany niejako "dla swietego spokoju".
Na prawdê nikt nie ma zdjêc ty³u dolnych partii he³mu? Bo bez tego chyba nie ma co dalej gadaæ.
Aha - co do mocowania wysció³ek itp, diwajsów to mamy problem tak¿e w ca³ej serii he³mów wschodnich, poczawszy od ,,wielkopolskich", a¿ po tahañczañski.
Wiêc mo¿e po prostu jest inny sposób na noszenie tego he³mu który powinni¶my dopiero odkryæ. Niektórzy uwa¿aj±, ¿e metoda ,,na wcisk" jest najlepsza. Trudno mi siê do tego ustosunkowywaæ. Ale poszuka³bym alternatywnych metod.
CYTAT
W³a¶nie dlatego nie podoba mi siê ten wytrych w posataci "firanki z ty³u". Takie dosyæ typowe pój¶cie po linii najmniejszego oporu, pokutuj±ce od poczatku rozwa¿añ nad tym he³mem, prawda? Nie znaczy, ¿e uwa¿am to rozwiazanie za niemo¿liwe, ale wydaje mi siê, ¿e ten wariant jest wybierany niejako "dla swietego spokoju".
Na prawdê nikt nie ma zdjêc ty³u dolnych partii he³mu? Bo bez tego chyba nie ma co dalej gadaæ.
A Ty Wotawo masz takie zdjecia w jakosci pozwalajacej dopatrzeæ sie tam czego¶ ? Bo ja sie nie doszukalem, mo¿e ¼le szukam, ale niestety nie mam... A z ogromna przyjemnosci± zrobi³bym to tak, zeby nikt nie móg³ mi w tym he³mie nic zarzucic, a ¿eby w miare dobrze chronilo kark i doln± cze¶æ glowy, bo po powaznym wstrz±sie mózgu i innych bardzo niemilych obra¿eniach "podczaszkowych" bed±cych wynikiem kregu zdrady z dru¿yna "pod wezwaniem ³ysej pa³y i kija bejsbolowego" jest to dla mnie do¶æ istotne.
Gdybym chcia³ to zrobic "dla swietego spokoju" to nie szuka³bym rozwi±zania pytaj±c Was o zdanie i dyskutujac tutaj, tylko poprostu zrobilbym to... Ale uwa¿am, ¿e warto pogadaæ z lud¼mi bardziej oczytanymi ode mnie, bo mo¿e dzieki ich dobrej radzie bede móg³ skierowac swój tok myslenia na bardziej poprawn± droge.
I czy moge prosic o skonkretyzowanie metody "na wcisk", bo nie wiem czy dobrze to rozumiem...?
metode "na wcisk" ja stosowalem przez wiele lat - w zasadzie od zawsze od kiedy siê bawiê w RR-e
polega to na tym ,ze helm (z cienk± podklejk± tekstyln± lub skorzan±) zakladany jest po prostu na czapke ....i o dziwo jest to baaardzo prawdopodobna historycznie metoda ,zwlaszcza jesli mowa o helmach wschodnich (niektore bowiem nosz± slady podklejki tekstylnej ,jak choæby wspomniana przez Wotawe Tagancza)
...przetestowalem to na sobie zarowno w wariancie normana, Manwelowki i helmu twarzowego ....bo akurat w takich dane mi by³o walczyæ - dzia³a zaj.....cie i to bez paska pod brod± :^)
Kilka ciekawych fotek Gjermundbu. Mo¿e kto¶ pod³apie temat.
Dopatrywa³ bym siê ewentualnych przerdzewia³ych nitów w dolnej czê¶ci os³ony twarzy. Mieliby¶my wtedy podobne mocowanie os³ony twarzy jak w niektórych he³mach z epoki wendelskiej. Czyli nity trzymaj± przewleczki drutu mocuj±cego.
Ot, ciekawostka, mo¿e kogo¶ zainspiruje do poszukiwañ, albo same zdjêcia siê przydadz±, bo ewentualne nity s± raczej w±tpliwe.
http://www.drakt.org/Viking/Gjermundbu.htmlCa³y portal sk±din±d bardzo sympatyczny.
Mam nadziejê, ¿e nie przegapi³em tej informacji w tym temacie, ale chcia³em upewniæ siê dok³adniej co do datowania. Pochówek, w którym ten he³m znaleziono bodaj¿e datowany na rok 970, ale gdzie¶ czyta³em, ¿e mo¿liwe, ¿e noszono je wcze¶niej.
Czy na tyle wcze¶nie, ¿e a¿ sto lat wcze¶niej, na koniec wieku IX? I wiem, ¿e to nie ten dzia³, ale skoro ju¿ o to pytam, to mo¿e szybko i nie¶mia³o dodam pytanie: jakie he³my wchodz± na okres 870-900? Ogólnie mam problemy ze znalezieniem jasno okre¶lonego datowania sprzêtu...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.