stworzy³em jak¿e genialne kó³eczko z p³yty CD, co teraz ?
Opowiadaj, opowiadaj!!!
Przy okazji mo¿esz zamie¶ciæ jakie¶ fotki jak wygl±daj± sznureczki zrobione na takim cudeñku...
cóż na początek bierzemy sześć kwałków włÃ³czki o długości ok 2m w trzech kolorach (po dwa kawałki na kolor) Przekładamy kawałki na kółku w sposób ząbek pokazany na rysunku nr 1 następnie kolejny kolor tak jak na rysunku dwa, ale należy pamiętać, aby drugi kolor leżał na pierwszym... z trzecim kolorem postępujemy identycznie...(jeśli chcemy mieć frędzel zaczynamy od złożenia włÃ³czek razem na pół i zrobienia supła ok 4 cm od tak uzyskanej połowy, powstaje wtedy pętelka, którą następnie rozcinamy i wkładamy w otwór w kółku a sznurki rozkładamy kolorami wg wcześniej podanego wzoru) po ułożeniu trzech kolorów powinniśmy uzyskać efekt ryzunku 3. teraz prosta droga obracamy jedynką do góry i przekładamy sznurek nr jeden w dół do szpary obok sznurka nr 4, a sznurek nr 3 do szpary obok sznurka nr 2.i obracamy o jedne kolor. operację powtarzamy odpowiednio dla koloru który teraz jest w pozycji pionowej i obracamy na następny kolor itd... efektem jest nawarstwianie się kolejnych kolorów... pamiętać należy, aby sznurki były naciągnięte, polecam więc trzymać właśnie za nie pod kółkiem pełną pięścią i pracować na zmianę prawą i lewą ręką odpowiednio dla strony (lewa włÃ³czka- trzymamy pęk prawą i na odwrót). taka ilość wełny wystarczy nam na zrobienie najwyżej pół metra sznurka, aby go przedłużyć należy:
1. gdy włÃ³czki staną się niebezpiecznie krótkie dołożyć na jednym, dopiero co przełożonym kolorze dwie nowe włÃ³czki
2. przełożyć całe kółko 4 razy używając zarówno nowej włÃ³czki, jak i starego, krótkiego kawałka
3. dołożyć włÃ³czki do następnego koloru
4. powtórzyć czynność nr 2 z pominięciem krótkich kawałków poprzedniego koloru
5. dołożyć włÃ³czki do 3 koloru
6. powtórzyć krok nr 4
7. przeciągnąć "kikuty" przez środek kółka
8. po paru przełożeniach odciąć "kikuty" (dla wygody)
sznurek kończę frędzlem, ale jeśli ktoś wymyśli inny, ciekawy sposób, to proszę o informację
w załączniku 3 obrazki i mój pierwszy sznurek ;]
proponujê przenie¶æ temat do forum rzemie¶lniczego
a propos:
Jak Wam id± prace na sznureczkami??
Jak wra¿enia?? ¯mudna robota, co nie??
Ale nie mówi³em, ¿e bêdzie ³atwo i szybko...
Eee, tym sciegiem pracuje siê ca³kiem prosto, ³atwo i przyjemnie
Podobny efekt mo¿na uzyskaæ za pomoc± jednego ze ¶ciegów fingerloopem :> To ju¿ zale¿y, czy kto¶ siê chce bawiæ z kó³kiem, czy samymi paluszkami...
Chocia¿ plusem jest du¿ym, ¿e na kó³ku mo¿na zrobiæ d³u¿sze sznurki
Mankamentem tego rodzaju sznurka jest jego grubo¶æ (trzeba u¿ywaæ cienkiej przêdzy, ¿eby siê zbytnio nie "rozrós³").
A je¿eli chodzi o mnie to troche nad tym pomy¶la³em i jako¶ tego nie chwytam..
Co jak i gdzie trzeba przek³adaæ.. jak by tak kto¶ kto sie zna na rzeczy porobi³ jakie¶ fotki step by step co i jak ?:> by³bym ogromnie wdziêczny..
No ja bym chetnie zorganizowala jakies kameralne warsztaty
Zawsze lepiej jest tlumaczyc i ewentualnie poprawiac bledy ad hoc, a nie przez internet.
Byc moze uda mi sie zrobic "krotki kurs ilustrowany" i umiescic go na stronie.
Witam.
Instrukcja wykonania sznurka mog³aby byæ trochê dok³adniejsza. Zamieszczenie gifa by³oby najlepszym rozwi±zaniem
. Co do sznurków to nikt nie wspomnia³ o domowym sposobie ich wytwarzania. Mo¿e to niehistoryczne ale przynajmniej dorzucê swoje trzy grosze
.
O to skan.
W tym przypadku wystarczy wzi±æ kawa³em sznurka i o co¶ go zaczepiæ. Skrêcamy go w jedn± stronê i jest
.
CYTAT(Karat @ 19:15 30.10.2006)
W tym przypadku wystarczy wzi±æ kawa³em sznurka i o co¶ go zaczepiæ. Skrêcamy go w jedn± stronê i jest
.
je¶li ten sznurek ma mieæ odpowiedni± d³ugo¶æ to:
bierzemy cokolwiek (we³na, nici lniane) - im cieñsze tym mocniejszy bêdzie sznurek danej grubo¶ci, ale te¿ musimy ich wzi±æ wiêcej. nasza podstawa do robienia sznurka powinna byæ dwa razy d³u¿sza ni¿ sznurek który chcemy uzyskaæ. zaczepiamy o co¶ np agrafk± o wêze³ zawi±zany na koñcu lub bior±c drug± osobê, która nam koñcówkê potrzyma przez 5 minut (a nawet krócej) i skrêcamy mocno ca³o¶æ. potem bierzemy ¶rodek sznurka, sk³adamy go na pó³ i pomagamy skrêciæ siê równo (on sam bêdzie siê chcia³ skrêcaæ w kilku miejscach na raz). wi±zemy supe³ i mamy sznurek. w ten sposób mo¿na te¿ przechowywaæ nici, ale wtedy nie nale¿y ich przecinaæ w miejscu frêdzla
No nie rozumiem dlaczego mia³by byæ niehistoryczny? Pamiêtajmy, ¿e taka metoda powszechna jest przecie¿ w ¶redniowiecznym powro¼nictwie do wytwarzania wszelkiej ma¶ci sznurów i lin. Sznurki tego typu w pasamonictwie te¿ wystêpowa³y, o ile mi wiadomo (na niektórych o³tarzach widuje sznurki, które wygl±daj± na w³a¶nie tak wykonywane).
Ale uwaga, koñcówki nitowane do takiego sznurka mog± mieæ problem z utrzymaniem siê. Chyba, ¿e koniec sznurka by³by zwi±zany na jaki¶ niewielki supe³ek.
Je¶li jest to sznurek historyczny to po co robiæ kilka dni skomplikowane sznurki je¶li ten mo¿na zrobiæ w kilka minut. Rozumiem ¿e sznurki splatane w trudniejszy sposób s± ³adniejsze ale mo¿na skrêcaæ zawsze kilka kolorów a potem skrêcaæ same sznurki. Cieszê siê ¿e co¶ wnios³em do rozmowy. Je¿eli chodzi o wêze³ek na zakoñczenie sznurka to polecam specjalne wêz³y ¿eglarskie (kiedy¶ siê ¿eglowa³o :P ) np. ósemkê.
Czy s± ³adniejsze, to kwestia gustu (zale¿y, jaki efekt chce siê uzyskaæ, np. paski poziome, pionowe czy pochy³e, szachownice, sznurki p³askie, kwedratowe, okr±g³e, czy a¿urowe), ale moim zdaniem s± równie¿ trwalsze w swojej formie (u¿ywa³am kilka razy skrêconego, i kiedy siê rozkrêci³ dziwnym zrz±dzeniem losu, trudno by³o go naprawiæ tak, ¿eby by³o równo i ³adnie).
Poza tym kto twierdzi, ¿e sznurki zaplatane robi siê wiele d³u¿ej od skrêcanych?? To chyba kwestia wprawy i wyboru odpowiedniego splotu. Mnie zrobienie kompletu dubletowego zajmuje najwy¿ej jeden wieczór przy filmie czy ksi±¿ce.
Przyk³ady ró¿nych efektów mo¿na sobie obejrzeæ na kramie
http://www.jazwiec.pl/index.php?content=basiakram
jestem w trakcie robienia sznureczków do pietnastowiecznych mêskich nogawic. w zwiazku z tym pytanie-jaka jest najoptymalniejsza dla nich dlugo¶æ? 15-20 cm? moze dluzsze?
CYTAT(Anuszka @ 11:47 25.11.2006)
jaka jest najoptymalniejsza dla nich dlugo¶æ? 15-20 cm? moze dluzsze?
Takie ¿eby da³o siê wygodnie wi±zaæ i rozsup³ywaæ bez u¿ycia zêbów
Jak dla mnie 25 cm to minimum. Ale ja jestem wygodnicki.
K³aniam.
No jak dla mnie minimum 25, tylne sznurki d³u¿sze ni¿ przednie - wiadomo, siadaj±c chcemy mieæ wygodniej
no i wieksze naciagi i obciazenia sa wlasnie z tylu, wiec mozna sie pokusic na mocniejszy splot
pozdrawiam
Kto¶ tu pyta³ o obszywanie sznurkami strojów, i nikt nie odpowiedzia³, wiêc ja mo¿e ponowiê pytanie (czy te¿ mo¿e odpowiedzi nie by³o, bo lito¶ciwi rozmówcy pokryli pytanie zas³on± mi³osiernego milczenia?)
Chodzi mi o XIIIw. i s³ynne obszycia rêkawów i do³ów, które podobno krajkami nie by³y, lecz haftowanymi ta¶mami, na co siê z pewno¶ci± nigdy nie zdobêdê. Choæ z drugiej strony taki p³aski sznurek niespecjalnie ró¿ni siê od krajki...
troszke sie ró¿ni, ale sklaniam siê ponowiæ pytanie a obszycia- te¿ mnie to interesuje....
m±dre g³owy prosze o kilka s³ów, pozdrawiam
Witam….
W ¶redniowieczu brzegi ubiorów obszywano plecionymi z regu³y silnie kontrastuj±cymi sznurkami i ich splotami. W ubiorach reprezentacyjnych, liturgicznych stosowano sznurki do obszycia brzegów. Stosowano ta¶my w innym kolorze, na które naszywano na brzegach równie¿ kontrastuj±ce prawdopodobnie z³ote sznurki lub ich sploty. W ten sposób ¶redniowieczni ozdabiali brzegi rêkawów, dekoltów, p³aszczy, tunik bojowych, ozdób szyi czy nawet pasów rycerskich.
Na du¿ej ilo¶ci ikonografii widaæ tego typu ozdoby, lecz jako¶æ obrazu nie pozwala z ca³± stanowczo¶ci± zawyrokowaæ, ¿e by³y to zawsze sznurki. Mo¿emy wiêc mylnie interpretowaæ hafty jako ozdoby wykonane ze sznurków i odwrotnie.
Jak widaæ ozdoby takowe bywa³y o czym traktuje za³±cznik….
Pozdrawiam Hako
A co z szyde³kiem ? Skoro pierwsze szyde³ka znaleziono w XI wieku, to czy powiedzmy w XV robili sznureczki w³a¶nie za pomoc± tego ustrojstwa ?
No tak, z tego, co widzê, to zrobi³ siê pewien chaos z datowaniem...
D±brówka pyta³a o XIII wiek, Gregor o XV...
Je¶li chodzi o XIII wiek, to nie wiem, czy p³asko robione sznurki by³y ju¿ wtedy powszechne, znam bodaj jeden zachowany egzemplarz pleciony fingerloopem, kolejne to ju¿ XIV i dalej XV wiek. Pierwsze zachowane w rêkopisach traktaty pochodz± z XV wieku, choæ badacze podejrzewaj±, ¿e mog³y mieæ jaki¶ pó¼no-XIV-wieczny wzór. Poza tym wzory na sznurkach s± zwykle geometryczne. Takie sznurki by³y, jak najbardziej, u¿ywane do ozdobnego obszywania czê¶ci garderoby, podobnie¿ najczê¶ciej do szat liturgicznych i ró¿nego rodzaju sakiewek i torebek. Radzê poprzygl±daæ siê wszelkiego rodzaju ornatom i innym liturgicznym strojom, bo swoim przepychem i ró¿norodno¶ci± technik po prostu bij± wszystko na g³owê. I do tego s± najlepiej zachowane w ch³odnych zakrystiach i skarbcach.
No i tu dochodzimy do tych nieszczêsnych ta¶m... ta¶my czêsto by³y robione na podk³adach plecionych splotem p³óciennym czy rz±dkowym, dopiero na to nak³adano hafty i naszywano np. per³y. Czêsto stosowano haft k³adziony, polegaj±cy na doszywaniu do ta¶my wzorów ze sznurków czy z³otych nici, a mocuj±ce je nici mog³y te¿ tworzyæ wzory. Inn± metod± by³o broszowanie, czyli wplatanie miêdzy nici osnowy i w±tku, w czasie tkania ta¶my, np. z³otych nici, co tworzy³o ozdbny ornament. Je¶li chodzi o stopieñ trudno¶ci, to szczerze polecam haft, wychodzi korzystniej...
Dobrze sobie obejrzeæ ozdobny gurt, którego reprodukcjê zamieszcza u siebie bodaj Turska, ale to ju¿ XV wiek.
Je¶li chodzi o szyde³ko i ¶cieg ³añcuszkowy, to popularne s± obecnie sznurki plecione podwójnym ³añcuszkiem, które czêsto widujê. Rzadziej zdarzaj± siê pojedyncze ³añcuszki. Co do innych kombinacji, to jeszcze nie doszuka³am siê informacji, aby u¿ywano ich do zdobienia brzegów garderoby, ale przegl±daj±c np. ikonografiê w³osk± z XV wieku, mo¿naby pokusiæ siê o tak± hipotezê. S± natomiast ¶ciegi fingerloopowe, które daj± efekty "koronkowe", i jako takie zapewne by³y u¿ywane do obszywania ró¿nego rodzaju ubrañ. Znamy je jednak z przekazów z XV wieku. Koronki klockowe to ju¿ sprawa prze³omu XV i XVI wieku, wiêc odpadaj±.
To tyle, co jestem w stanie napisaæ na dzi¶. Jestem, niestety, odciêta od biblioteczki, wiêc nie mogê skonsultowaæ siê ze ¼ród³ami, co uczyniê niezw³ocznie po ¶wiêtach.
Pozdrawiam
Basiu, ja tez pyta³em o XIII wiek, bo spotka³em sie z kilkoma polemikami na temat obszyæ wszelakich. Ne uda³o ise doj¶c do jakich¶ konkretnych wniosków, bo dyskutuj±ce towarzystwo mia³o podzielone zdania.
ja osobi¶cie s±dze, ¿e wiêkszo¶c XIII upiêkszaczy strojów to jednak hafty, ale chcia³bym zmieniæ zdanie przekonany najlpiej przez jaki¶ wzór materialny czyli muzeum, albo dobrze ukazany sznurek obszyciowy w ikonografii. NIestey w tym ostatnim nie jeste¶my w stanie raczej tego stwierdziæ, bo niby czym siê ró¿ni wszyty sznurek do grubego haftu- patrzac na ikonografie nie jestesmy w stanie tego stwierdzic i udowodnic, rze¼ba jest mo¿e lepszym weryfikatorem ale te¿ niebardzo...
No faktycznie, oboje putali¶cie o XIII wiek, a dostali¶cie odpowied¼ dotycz±c± XIV i XV wieku
Obszycia sznurkami vs hafty to faktycznie problem trudny do rozwi±zania, bo dokumentacja faktycznie jest kiepska. Dla sakralnego zdobnictwa mo¿na jednak znale¼æ dokumentacjê na zdobienie za pomoc± sznurka i postaram siê jak±¶ wyszukaæ.
Ja siê spotka³am jeszcze np. z wykoñczeniami robionymi na tabliczkach i przyszywanymi do brzegu ubrania w trakcie pracy tabliczkami, przy kolejnych przerzutach w±tku, natomiast zachowane egzemplarze pochodz± z XIV wieku najwcze¶niej.
pozdrawiam
PS. W za³±czniku dodaje ta¶mê haftowan±, o jakich pisa³am wcze¶niej, z XIII wieku, na pod³o¿u z jedwabnej wst±¿ki w splocie rz±dkowym oraz sakiewkê na pieczêæ Edwarda I angielskiego, równie¿ z XIII wieku, w której ka¿dy z aplikowanych kszta³tów (metod± intarsji) jest otoczony lnianym sznurkiem, przyszywanym do pod³o¿a.
CYTAT(Basia @ 13:05 07.04.2007) [snapback]185993[/snapback]
Ja siê spotka³am jeszcze np. z wykoñczeniami robionymi na tabliczkach i przyszywanymi do brzegu ubrania w trakcie pracy tabliczkami, przy kolejnych przerzutach w±tku, natomiast zachowane egzemplarze pochodz± z XIV wieku najwcze¶niej.
Trafi³am na taki sposób wykoñczenia jedwabnej sakiewki z Dublina, datowanej na okres wikiñski.
"There are also a few tubular-woven braids. The metod of making them, which required the weft to be passed through the web from the same side, was also used to finish edges. By the 10th century this was a well-established sewing technique, the weft being inserted with a needle which passes through the cloth. A wool edging worked in this manner with two tablets is of particular interest as it appears to have bound the top of a pouch made from scraps of several silk fabrics (E172:7821) and it is probable that this stitching was carried out in Dublin." (za Frances Pritchard "Aspects of the Wool Textiles from Viking Age Dublin" [w:]NESAT 5, red. L.Bender Jorgensen, E. Munksgaard)
Pozdrawiam!
Vlasta
Ja mia³am na my¶li brzegi p³askie, tkane od prawej do lewej i z powrotem, znalezione w Londynie, jako wykoñczenia przede wszystkim rozciêæ rêkawów i przodów z dziurkami na guziki.
Dziêki za cenne uzupe³nienie!
A je¶li ju¿ jeste¶my przy rurkowatych tabliczkowych wykoñczeniach, to dodam (bo chyba nie by³o to jeszcze poruszane), ¿e sznurki bywa³y te¿ tkane tak± w³a¶nie technik± (te tak¿e znaleziono m.in. w Londynie).
Pozdrawiam
By³a mowa o metodach wyrobu sznurków natomiast ja prosi³bym o jakie¶ informacje dotycz±ce przyrz±dów, metod oraz materia³ów potrzebnych do wyrobu skuwek takich sznurków . Bêdê wdziêczny za ka¿d± informacjê.
Slayer
Skuwki by³y zwijane z blachy - i donitowywane do sznureczka ¿elaznym nitem;
blacha ró¿na - najczê¶ciej mied¼ lub mosi±dz, ale poprawne tez powinny byæ srebrne i cynowe;
Niestety nie mam ¿adnych potwierdzeñ na odlewane - ale nie twierdze ¿e takich nie by³o;
Za³±czam zachowane zawijane - wiecej w ksiazce "Dress Accessories" Museum of London- Medieval Finds from Excavations in London 3;
Pozdrawiam
Dzięki fizibnschiz. Czy ma ktoś może coś więcej na temat odlewanych skuwek ? Ponieważ z odlewnictwem mam "łatwiejszy" kontakt.
Slayer
Witam! Skoro ju¿ o robieniu sznureczków na lucetce by³a mowa - mam pytanko. Jak mo¿na przed³u¿yæ taki sznurek? Przy zaplataniu na lucetce jedwab wyczerpuje mi siê w zastraszaj±cym tempie, a mam tylko kawa³ki nici o d³ugo¶ci 5m ( sznureczek który z takiej powstaje ma zaledwie pó³ metra
) Jak mogê do³±czyæ now± niæ tak, aby nie powsta³ ¿aden "potworek"? Próbowa³am ju¿ robiæ to na wiele sposobów, lecz bezskutecznie
Mam pytanie do posiadaczy(ek) lucetu: gdzie mo¿na go kupiæ? Wiem, ¿e s± na e-bayu, ale mo¿e kto¶ w Polsce je robi?
Ja osobi¶cie poprosi³am o zrobienie kolegê, bo chyba tylko raz widzia³am na allegro lucetkê i to do¶æ drog± jak na kawa³ek drewna. Wystarczy³o wyt³umaczenie, ¿e to taki dwuzêbny widelec z dziurk± pomiêdzy wide³kami
Innym pomys³em jest wykorzystanie drewnianego dwuzêbnego szpikulca- tak zrobi³a kumpela
Mo¿e to niezbyt profesjonalnie wygl±da, ale dzia³a i sznureczki wychodz± ³adne
Wykonanie lucetki to ¿aden problem
. Poka¿ któremu¶ z ch³opów w Swoim bractwie jak ma wygl±daæ i powinien bez problemu jedn± zrobiæ
. Wystarczy odpowiednich rozmiarów deseczka (lub kij dostatecznie gruby i o przybli¿onym kszta³cie do Y), wy¿ynarka lub pi³a w przypadku deseczki, nó¿ w przypadku kija, no i pilniki oraz drobny papier ¶cierny do wykoñczenia
. Dziurka to chyba nie problem
... Jutro zamierzam w³a¶nie przej¶æ siê do pobliskiej stolarni i poprosiæ o jaki¶ kawa³ek deseczki z odrzutu... jak skoñczê lucetkê to wstawiê jej fotki
ewentualnie przynie¶æ wydrukowane zdjêcie lucetki do stolarza, ³adnie poprosiæ, zap³aciæ ko³o 20z³ i przyj¶æ po ni± nastêpnego dnia
Podpiszê siê obiema rêkami pod wypowiedziami Edwiny i Jack'a. Nie ma sensu p³aciæ kilkudziesiêciu z³otych (na Grunwaldzie, rok temu, widzia³am lucety chyba za 40) za co¶, co praktycznie wiêkszo¶æ w miarê zdolnych manualnie mê¿czyzn potrafi³oby wykonaæ w zaciszu w³asnego warsztatu/gara¿u/piwnicy. A nu¿ trafi Ci siê kto¶ kto ma do tego smyka³kê i bêdziesz posiadaczk± ma³ego dzie³a sztuki XD
Wydaje mi sie ze to dobre miejsce by pochwaliæ siê swoimi do¶wiadczeniami w tej tematyce. Zabawa luceta:
a tu ju¿ wiêksze efekty:
jak co¶ to jeszcze zapraszam na mojego bloga, wszelkie komentarze mile widziane ;]
W razie czego znam zrêcznego mê¿czyznê, który robi lucety za kilkana¶cie z³otych, dêbowe, jesionowe, zgodnie z wytycznymi zmawiaj±cego. Do tego robi ¶liczne i funkcjonalne przebijaki do dziurek.
Witam,
potrzebujê informacji/poradnika jak wykonaæ sznur do habitu z XIII wieku.
Witam,
szukam i szukam i nie znajdujê odpowiedzi, zarówno na Frei jak i w necie. Bardzo proszê, niech kto¶ wyt³umaczy jak zrobiæ lucetkowy sznurek z 2 kolorów, tylko nie taki po prostu ze zmieszanych 2 nitek, tylko, ¿eby wyszed³ jaki¶ wzór pozwalaj±cy te kolory odró¿niæ.
Tyle, ¿e to fingerloopy, a mi siê o lucetkê rozchodzi. ;)
Próbowa³am tego, wzorek nie wychodzi. Kurczê... a mo¿e ja wydziwiam i tego siê nie da zrobiæ lucet± tylko np. na kó³ku...
No nic, idê szukaæ dalej. Dziêki mimo wszystko i ju¿ nie zawracam gitary. ;)
Zwyk³ym lucetem bawiê siê ju¿ od d³u¿szego czasu (z pocz±tku z braku lepszych materia³ów zadowala³am siê wyciêtym U lub Y z twardej ok³adki zeszytu, oklejonym ta¶m± klej±c± dla wzmocnienia i wygody [w³óczka g³adko siê ¶lizga]).
Jak dla mnie jest to niezwykle odprê¿aj±ce zajêcie. Idealne przed egzaminami lub w podró¿y. No i dla tych, którzy tak jak ja maj± w d³oniach adhd - ¶wietna sprawa podczas ogl±dania telewizji, na nudnym wyk³adzie (zamiast krêcenia d³ugopisem), etc.
Na tegorocznym grunwaldzie zaopatrzy³am siê w podwójny lucet, zachêcona opini±, ¿e mo¿na na takowym ple¶æ okr±g³e sznurki. Znalaz³am nawet instrukcjê
http://www.youtube.com/watch?v=7Xpr0sVizdw.
Problem w tym, ¿e wychodz± one strasznie lu¼ne i "grube", choæ zaci±gam w³óczkê najmocniej jak mogê. Istniej± mo¿e jakie¶ inne techniki na okr±g³y sznurek na takim w³a¶nie lucecie?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.