Witam
Widze ze kwestia Ciechanowa wciaz budzi zywe emocje wsrod lokalnych bractw. Zywie jednak nadzeje, ze pozostaje w bledzie podejrzewajac o to kogos z "ciechanowskich rycerzy". Jak wielka musi byc w Tobie zlosc, ze kilka tygodni po imprezie zapisujesz sie na FREHA tylko po to zeby wylac swoja frustracje spowodowana... nie do konca wiadomo czym. Na dodatek ukrywajac sie pod maska - badz odwazny w swej krytyce i podpisz sie jak nalezy.
Ciekawi mnie po czym wnioskujesz jakie byly cele organizowania imprezy? Po tym ze nie zostales zaproszony? Zareczam Ci ze wszyscy jechali do nas zupelnie w innym celu niz ten o ktorym piszesz, i zupelnie w inny sposob sie bawili. Uwlaczasz swojej osobie, pomijajac juz nas, piszac takie glupoty - na dodatek anonimowo.
My za to zrobimy wszystko aby impreza ta odbywala sie cyklicznie, i mam nadzieje ze miasto nie wycofa sie z deklaracji. Trza tylko uswiadomic sobie jedna rzecz: Turnieje organizowane sa nie dla widzow, a dla nas.
Jesli faktycznie pod maska owego Dominusa ukrywa sie ktos ciechanowskiego bractwa to nie wroze Wam szczesliwej przyszlosci, oj nie wroze... Dluuuuuuuga i kreta droga przed Wami, i to od samego poczatku. Ale licze jednak, ze to ktos obcy.
klaniam sie nisko i pozdrawiam
Krzysztof "Indar" Babinski
Dowodca ChZ£