Witam...
W³a¶nie siê dzisiaj dowiedzia³em ¿e strzelaj±c z angielskiego ³uku doci±gaj±c ciêciwê do twarzy nalezy ponoæ oprzeæ paznokieæ kciuka o zêby.
Ma to ponoæ zapewniæ lepsz± powtarzalno¶æ strzelania, wed³ug niego tak ponoæ strzelano
Powiedzia³ mi to cz³owiek na codzieñ strzelaj±cy co prawda z luków sportowych ale jednak znaj±cy siê na rzeczy.
Prawda to czy zwyk³y na dudka wystrychizm?
Pozdrawiam
Jaros³aw
Gosc zna sie na lucznictwie sportowym ale raczej nie na historii.
To co powiedzial jest jednym za sposobow, dosc precyzyjnego zakotwiczenia reki cieciwnej. Szkoda ze nie kazal Ci zalozyc na cieciwe kisser button, he he. Wg ikonografii strzelano z lonbowa ciagnac roznie, raz krocej raz dluzej. Zalezy kiedy i do czego lub kogo. Ewentualnie moze to zalezec od tego, czy malujacy dan± scenê artysta w ogóle mia³ pojêcie o strzelaniu z ³uku
Polecam najpierw literature, wykaz dobrych ksiazek na
http://bowtime. republika.pl
Abrat.
Przysy³ajcie sposoby jakie znacie na mierzenie... gdzie doci±gaæ ciêciwe, jak mierzyæ itp. ja doci±gam ciêciwe do skroni, przechylam ³ók 45o w prawo i koñcem grota mierze w cel... dzia³a... Przysy³ajcie sowje wyproobowane sposoby plz.
Ka¿dy ³uk jest inny i sposób, którym celuje jeden ³ucznik nie zawsze bêdzie skuteczny u drugiego.Poza tym liczy siê wzrost, si³a ³ucznika.Nie da siê podaæ uniwersalnego sposobu na celowanie.Ka¿dy musi ustaliæ swój metod± prób i b³êdów.
Ja celuje przyci±gaj±c ciêciwê do skroni tak, aby zgiêtym du¿ym palcem dotkn±æ punktu za uchem i przy prostej rêce celuje trochê poni¿ej celu.
Zawsze mo¿na co¶ podpatrzeæ od innych:>
Ja próbujê sobie strzelaæ instynktownie, ale co¶ mi nie wychodzi
Na ogó³ naci±gam ciêciwê do k±cika ust i przechylam ³uk w prawo, widzê wtedy dobrze cel i celujê patrz±c na koniec grotu.
Pozdrawiam!!!
Najwa¿niejsza jest stabilna pozycja wczasie strzelania a co wa¿niejsze za ka¿dym razem taka sama. Przy ³ukach z jakich dzisiaj siê strzela najbardziej efektywn± (wg mnie) jest postawa sportowa (celowanie sportowe). Krótko o tym sposobie celowania napisa³ w swojej ksi±¿eczce J.Jankowski.... i w Gawêdach £uczniyczych te¿ co¶ znajdziesz. Najlepiej jednak udaæ siê na tory ³ucznicze.. a tam mo¿e znajdzie siê jaki¶ trener, który wprowadzi Ciê w tajniki strzelania.
Ja w³a¶nie tak strzelam i skuteczno¶æ mam ca³kiem niez³±. Opisywanie dok³adne tej metody zajê³oby mi trochê czasu wiêc narazie tego nie zrobiê.... mo¿e kiedy¶
A kwestia "mediewalno¶ci" takiego celowania.... no có¿ dzi¶ trudno udowodniæ, ¿e tak nie strzelano w ¶redniowieczu. A przypuszczam, ¿e tak bo je¶li bodaj Kreteñczycy tak strzelali to dlaczego nie nasi ¶redniowieczni protopla¶ci. Inna sprawa to angielczycy, przy ich ³ukach moj± propozycjê celowania mo¿na sobie wsadziæ....
A ja naciagam cieciwe obok oka i grotem celuje troche powyzej i obok celu. Wiem ze te g³upio brzmi ale jakos trafiam. Wystarczy wyczuæ ³uk, cel a pozniej strzelac jak maszynka
. I pamietaj juz niedlugo frakcja powstanie
.
niestety nie uda³o mi sie dotrzeæ do ksi±zek Jankowskiego i Pr±dzyñskiego ( w takim razie do których ci sie uda³o ?
- do innych, od razu odpowiem
) wiêc nie wiem, o jaki¶ metodach celowania oni pisz±.
Sam spotka³em siê z kilkoma:
- osada strza³y dotyka ust
- kciuk pod brod±, palec wskazujacy "na brodzie" - to by trzeba pokazaæ ( nied³ugo bêdê mia³ cyfrówkê, to mo¿e zrobiê odpowiedni zdjêcia i je tutaj wrzucê ? kto wie.. )
- doci±gamy do takiej lini miêdzy ustami a okiem, biegnacej przez policzek, oczywi¶cie zawsze w to samo miejsce
- do ucha, czyli zgiêty kciuk wk³adamy pod ucho ( tam jest takie specjalne miejsce, które jest jakby do tego stworzone ).
tyczy sie to tylko lonbowa, nie wiem jak jest ze wschodnimi, nie wiem co z kyudo,nie wiem jak strzelali indianie etc.
przy czym: pierwsze trzy metody s± niehistoryczne ( tak czyta³em ), a tylko ostatnia jest. mysle ze jest to zwiazane z dlugoscia strzal uzywanych do tego luku i samym jego rozmiarem.
widzialem tez gdzies ³ucznika doci±gaj±cego ciêciwê do piersi, co ma sens, gdy strzala sie do oddzialu na duze odleglosci i nie trzeba celowac w tarcze 50x50.
je¿eli chodzi o po³o¿eniu grotu w stosunku do celu to ma siê to ró¿nie w zale¿no¶ci od ww sposobów dociagania ciêciwy, a tak¿e odleg³o¶ci. np. z 20 metrów przy 20kilowym ³uku spokojnie mo¿na mierzyæ grotem prosto w cel, ale przy 10 kilowym z 35 metrów to ju¿ raczej nie. wszystko zale¿y od dystansu i metody.
natomiast ciêciwe zawsze spuszczamy odci±gaj±c bark do ty³u, nie ruszaj±c po strzale rêki trzymaj±cej majdan.
je¶li chodzi o mnie to strzalam dociagaj±c do ucha i dobrze mi z tym. ³uk na pocz±tku mam trochê przekrzywiony w prawo, po to ¿eby strza³a nie zsuwa³a siê z rêki trzymaj±cej majdan, ale przy oddawaniu strza³u pzycja ³uku jest ju¿ ca³kowicie pionowa.
to tyle co wiem, co do tej historyczno¶ci to nie wykluczam jaki¶ przek³±mañ, bo jeszcze nie przebrn±³em przez wystarczaj±c± ilo¶ci ksi±¿ek, ¿eby by¶ tego pewnym. Ale my¶lê, ze Abrat mo¿e co¶ wiêcej wiedzieæ na ten temat. Wspomo¿esz nas, Abracie ?
Witam
Gdyby kto¶ by³ szerzej zainteresowany strzelaniem bardziej sportowym (i takim celowaniem) to posiadam zeskanowan± star± ksi±¿kê M. Golañskiego - £ucznictwo, po spakowaniu raptem 150KB. Chêtnych proszê o kontakt na priv.
CYTAT(Corto)
Gdyby kto¶ by³ szerzej zainteresowany strzelaniem bardziej sportowym (i takim celowaniem) to posiadam zeskanowan± star± ksi±¿kê M. Golañskiego - £ucznictwo, po spakowaniu raptem 150KB. Chêtnych proszê o kontakt na priv.
Jak na mój gust to mierzenie w strzelaniu sportowym to ¿adna filozofia, po prostu doci±gn±c do brody i mierzyæ ¶rodkiem celownika w cel, niezale¿nie od odleg³o¶ci<oczywi¶cie celownik trzeba uprzednio wyregulowaæ>
Hmm byæ mo¿e ale chyba jest to jednak ciut bardziej skomplikowane skoro nie mamy zbyt wielu swoich ³uczników na olimpiadzie w atenach
a tak powa¿nie to w ksi±¿ce opisuj± podstawowe b³êdy w postawie, spuszczaniu (a mo¿e zwalnianiu, bo jeszcze siê komu¶ z czosnkowaniem skojarzy
) ciêciwy itp.
Có¿ ja jej nie sprzedajê tylko udostêpniam, nie zaszkodzi zerkn±æ w koñcu nie trzeba siê do niej stosowaæ
Pragnê zauwa¿yæ, ¿e postawa sportowa zwana równie¿ klasyczn± nie do koñca polega na u¿ywaniu celownika. Zatem polecam lekturkê oferown± przez szanownego przedmówcê. Jest masa innych czynników, które nale¿y przeæwieczyæ by dobrze strzelaæ. Celownik jest w zasadzie rzecz± ostateczn± i do tego nie konieczn±.
pozdrofka
O, to ja siê piszê na ksi±¿kê.
Maila ju¿ wys³a³em na priv.
CYTAT(Corto)
podstawowe b³êdy w postawie, spuszczaniu (a mo¿e zwalnianiu, bo jeszcze siê komu¶ z czosnkowaniem skojarzy
) ciêciwy itp.
Przede wszystkim tzreba nadmieniæ, i¿ w strzelaniu sportowym ³ucznicy u¿ywaj± tych takich dziwnych skórzanych i strasznie grubych os³on na palce wiêc raczej nie mo¿na polegaæ na poradach z ksi±¿ki o strzelaniu sportowym.
W tym sêk, ¿e jak spojrzysz na XV ryciny to czêsto widaæ, ¿e ³ucznicy posiadaj± rêkawice trójpalczaste a czasami pe³ne (oczywi¶cie nie na wszystkich rycinach). W ospreyu o longbowach przedstawiaj± takie rêkawice jako ich wyposa¿enie. Nie wyobra¿am sobie by strzelaæ z ³uku np 50 kg bez takiej rêkawicy
Osobi¶cie u¿ywam bisokowej 19 a do tego rekawicy z podwójnym obiciem pod palcami. Nie my¶lisz wtedy o bólu jaki zadaje ciêciwa twoim palcom przy n-tym strzale.
Ergo.... mam ju¿ t± ksi±¿eczkê i na wiêkszo¶ci rad w niej zawartych jak najbardziej mo¿na, wrêcz nale¿y polegaæ. To oczywi¶cie jest moje osobiste zdanie.
Poza tym wolê korzystaæ z czyi¶ do¶wiadczeñ opisanych choæby w rzeczonej ksi±¿ce, ni¿ samemu b³±dziæ i uczyæ siê z³ych nawyków. Dla przyk³adu podam, ¿e turniej ³uczniczy w £êczycy wygra³ znajomek, który æwiczy³ tylko 2 msc w³a¶nie strzelanie klasyczne. Efekty s±, jak widaæ.
... zatem jeszcze raz polecam...
pozdrofka
Co do tych skórek to chodzi mi o dok³adnie co¶ takiego jak w za³±czonym za³±czniku, to nie jest rêkawica a czego¶ takiego sportowcy u¿ywaj±, i ca³kiem inaczej puszcza siê ciêciwe. Ja u¿ywam 3 za³o¿onych na siebie zwyk³ych zimowych rêkawiczek i jako¶ siê zprawuj±... ok 150 strza³ów z mojego 17 kilowego ³uczku mogê oddaæ bez obawy o palce.
A jakie¶ porady zawsze warto poczytaæ... po to w³a¶nie jest ten temat.
Jeszcze propo tego go¶cia z £êczycy to mój kolega którego "uczy³em" strzelaæ i raczej jeszcze nie strzela lepiej ode mnie zaj±³ 2 miejsce na turnieju ³uczniczym w i³¿y... to mówi samo za siebie :D.
qrcze jeszcze wypda³oby za³±czyæ ten za³±cznik ;)
.... zatem jak wszystkim wiadomo, ka¿da droga prowadz±ca do celu, jest dobra.....
W naszej zabawie liczy siê powtarzalno¶æ zatem ka¿da metoda umieszczania strza³y w celu (najlepiej jego ¶rodku) jest te¿ dobra.... itd. itp.
pozdrawiam
Witam
apropos tych "lapek" to jest to dosc wygodne aczkolwiek troszke celnosc podupada - po prostu nie ma sie takiego wyczucia cieciwy jak by sie strzelalo z golej skory.
do naciagu 25 strzelalem bez niczego , 27 juz po 2 seriach po 10 strzal widac bylo przetarcia na wewnetrznych zgieciach prawej dloni
teraz mam 32 kg i nie polecam strzelania bez czegos na palcach
(czlowiek bardziej skupia sie na bolu podczas naciagania i celowania niz na celu )
A co do Leczycy to gosc strzelal niezle
ja wtedy zajalem 2 miejsce (zly dzien)
Pozdrawiam
Goliat
Czasami wystarczy kilka warstw zimowych rêkawiczek... :D
BTW: Wielkie dziêki wszystkim którzy napisali sposób w jaki mierz±, drukne sobie i popróbuje co¶ zmieniæ na lepsze w moim strzelaniu
Witam ponownie
Od kilku miesiêcy prze¿uci³em siê na inny ³uk <krymsko tatarski 21 kg.> i mój sposób mierzenia diametralnie siê zmieni³, teraz mierze naci±gaj±c do skroni, nie przekrêcam ³uku i patrze "po strzale" gdzie poleci... mam jeshcze trochê problemów, musze siê "doszlifowaæ". Uzna³em ¿e nal¿y zamie¶ciæ takie sprostowanie.
BTW: Czy kto¶ z was mia³ jakie¶ problemy przy zmianie ³uku na inny ?? Ja uczy³em siê wszystkiego prawie od nowa.
BTW2: Czy kto¶ jeszcze mierzy naci±gaj±c do skroni, i czy macie z tym zwi±zane jakie¶ trudno¶ci <np. ja nie mogê wyczuæ jak poleci strza³a na kierunek <prawo, lewo>
BTW3: Ten post to jakby "wskrzeszenie" tematu, po co robiæ nowy, ktory bêdzie mia³ kilka odpowiedzi i za¶miecaæ forum jak mo¿na dopisaæ co¶ do starego...
Je¶li wcze¶niej strzela³e¶ z "anglika", to normalne, ¿e musisz siê uczyæ wszystkiego od pocz±tku. S± to dwa ró¿ne typy ³uków. Inne maj± mo¿liwo¶ci, wymagania etc.
Je¿eli mierzysz od skroni, musisz wzi±æ poprawkê na grubo¶æ majdanu, czyli odbiæ nieco w prawo od ¶rodka celu.
Je¿eli nie ma powtarzalno¶ci w strza³ach, a jeste¶ dobrym ³ucznikiem - przypatrz siê strzale, jak wygl±da po puszczeniu ciêciwy, jaki ma lot (prosty czy "po wê¿u"), bo mo¿e siê zdarzyæ, ¿e strza³y, które by³y idealne do poprzedniego ³uku, do tego w ogóle siê nie nadaj±.
Witam!!!
Mierzenie instynktowne jest najlepsze!!! Ja koryguje to wszystko pozycj± tzn. patrze gdzie i jak leci strza³a a potem zmieniam po³o¿enie wzgledem taarczy(przechodze na inne miejsce), nie wiem czy to dobre al mi siê podoba i skutkuje
Pozdrowienia
Warto zwróciæ uwagê, ¿e strzelanie wchodzi w krew, wiec przy zmianie ³uku nale¿y pamiêtac, ¿e miê¶nie lewej rêki przyzwyczajaj± siedo korygowania wariacji danego ³uku, a nie ka¿dy rozprêza siê w tym samym tempie, zachowuje po wystrzale, w dodatku ³uczki wscodnie s±krótsze - pamietac nale¿y ze warto na ¶wie¿o podej¶ci do ³uku, tzn nie przenosic z³ych nawyków:) No i problem czy ma sie³uk z "okienkiem" czy bez, jak ciêciwa jest "po³ozona" wzglêdem ¶rodka ³uku - to wp³ywa na odbicie strza³ek, chyba ¿e dobieracie strza³ki od nowa . Polecam dyskusjê w dziale "dobór strza³" . No i wielka to wiedza jest , ³ucznictwo....
Witam!
Bardzo lubie strzelanie instynktowne. W³a¶ciwie moje pocz±tki strzelania wywodz± siê z tej techniki. Ale obecnie wole po¶wiêciæ chwilke na celowanie. £uk trzymam prosto, bez przechylania w prawo. Celewonie rozpoczynam ju¿ w czasie naci±gania, tzn. prostuje reke trzymaj±c± luk i celuje przed naci±gniêciem luku. Nastêpnie ju¿ po naciagniêciu celuje grotem w miejsce gdzie chce trafiæ i puszczam ciêciwe. Wa¿ne aby rêka trzymaj±ca ³uk pozosta³a w miejscu( nie opad³a zbyt wcze¶nie). I tyle w sumie
.
sprubujcie postrzelaæ po zmroku kiedy widac jeszcze cel ale juz nie widac lec±cej strza³y i nie widaæ (oczywi¶cie) strza³ wbitych w cel. wtedy zobaczycie co to jest strzelanie instynktowne.
No wlasnie, ja jakos nauczylem sie naciagac do oka, zarowno z longbowa jak i z refleksa. Ktos mi mowil, ze tak mierzyli Wegrzy. Czy to prawda, czy tez popelniam straszny blad, choc trafiam?
Przyznaje, ze sa klopoty z powtarzalnoscia, choc przekonalem sie, ze zdecydowanie zalezy to od jakosci strzal. Na Pikniku Luczniczym Tomka Pekali, poznalem producenta tanich strzal o tak wspanialej powtarzalnosci, ze mnie zatkalo. Niestety gdzies wcielo mi nr do niego, moze jest tu na forum, chetnie odswieze znajomosc
Du¿± rolê odgrywa wypuszczenie ciêciwy. Podobno przy mierzeniu spod brody du¿o ³atwiej wypu¶ciæ prawid³owo ciêciwe, i tym samym uzyskaæ wiêksz± powtarzalno¶æ, co¶ takiego zaobserwowa³em równie¿ przy cotygodniowej sesji ³uczniczej, ja mierz±c ze skroni czêsto ¼le puszcze ciêciwe i nie trafiam nawet w tarcze, a mój starszy mierz±cy spod brody nie mam z tym rzadnego k³opotu.
Nie wiem czy to historyczna metoda ale na pewno najbardziej skuteczna: luk powinien byæ prosto, rêka pod brod± tak aby ciêciwa dotyka³a miedzy ko¶æmi brody. Przy wystrzale nie puszcza siê palcami jak robi wiele osób, tylko cofa lekko rêkê ( nie szarpie ! ) zsuwaj±c ciêciwê. Tyle o samym naci±ganiu, napisa³bym wiêcej jak bym mia³ dzia³aj±c± klawiaturê
Znalaz³am na jednym z obrazów takie "co¶". Jak Wam siê podoba sposób trzymania ³uku przez ³ucznika w za³±czniku? Czy malarz tak to sobie wyobra¿a³, czy mo¿e widziai³ co¶ takiego? Próbow³am napi±æ ³uk, podpieraj±c majdam kciukiem jak w za³±czniku i mozna to zrobiæ, ale jest nie wygodnie. Co o tym my¶licie? Fantazja twórcy?
"..rêka pod brod± tak aby ciêciwa dotyka³a miedzy ko¶æmi brody. "
Bart³omiej, broda to obro¶niêta miêskiem ¿uchwa
, a ¿uchwa to jest jedna ko¶æ. No, chyba, ¿e Ty masz ich wiêcej
Jezusicku, chyba nie musze ci t³umaczyæ o co mi chodzi
.... A co do trzewioczaszki to mnie nie pouczaj bo ja w³a¶nie przerabiamy na biologii
Bobkovski napisa³ ¿e zaczyna mierzyæ ju¿ w czasie naci±gania cieciwy, jestem raczej poczatkuj±cy ale mi te¿ siê to udawa³o w zesz³ym sezonie, do tego stopnia ¿e wygra³em amatorski turniej za granic±, wprawdzie z ³uku sportowego, ale bez celowników, moja postawa strzelecka i osi±gane wyniki dziwi³y nawet mnie, mia³em wszystko od razu wycelowane poprostu dociaga³em cieciwê tam gdzie trzeba, puszczalem a strza³a lecia³a tam gdzie chcia³em, swietne uczucie i dzia³a niezaleznie od dystansu. Nie wiem czy mo¿na to nazwaæ strzelaniem instynktownym bo to by³o raczej paniczne, teraz próbowa³em siê przestawiæ na nowy ³uk ale by³ troche za twardy i ca³y bajer zanikn±³, moze jak sie trochê wstrzelê to powróci "forma". pozdr
CYTAT(Sier¶ciak)
Bobkovski napisa³ ¿e zaczyna mierzyæ ju¿ w czasie naci±gania cieciwy, jestem raczej poczatkuj±cy ale mi te¿ siê to udawa³o w zesz³ym sezonie, do tego stopnia ¿e wygra³em amatorski turniej za granic±, wprawdzie z ³uku sportowego, ale bez celowników, moja postawa strzelecka i osi±gane wyniki dziwi³y nawet mnie, mia³em wszystko od razu wycelowane poprostu dociaga³em cieciwê tam gdzie trzeba, puszczalem a strza³a lecia³a tam gdzie chcia³em, swietne uczucie i dzia³a niezaleznie od dystansu. Nie wiem czy mo¿na to nazwaæ strzelaniem instynktownym bo to by³o raczej paniczne, teraz próbowa³em siê przestawiæ na nowy ³uk ale by³ troche za twardy i ca³y bajer zanikn±³, moze jak sie trochê wstrzelê to powróci "forma". pozdr
Mia³em to samo! Dzia³a³o tylko wtedy, kiedy nie mog³em przypomniec sobie podstaw : panika, stres, itp.
Jakby poiwiedzia³ Yoda: "Nie my¶l, tylko czuj, a Moc bêdzie z Tob±!"
Ja to tylko strzelam instynktownie choæ szokuj±cych rezultatów nie ma
Na turnieju to mam takiego stresa, ¿e nie byla bym w stanie my¶leæ o jakim¶ konkretnym celowaniu i do k±d naci±gam ciêciwe
Choæ wypróbuje metody podane przez was to mo¿e poprawi mi siê celno¶æ bo z powta¿alno¶ci± problemów nie mam (czy mierzê do góry czy w bok czy do do³u mniej wiêcej strzaly lec± w te samo miejsce
byle nie do ¶rodka i tego poj±æ nie umiem
)
w filmike wlsdcs pierscieni legolas dobrze puszcza cieciwe(odgina ramie do tylu) warto zobaczyc to bo jak sie samemu portem strzela to jakos latwiej to idzie
Witam.
Spotka³em sie ju¿ co prawda z celowaniem podczas naciagania ale jedynie przy ³ukach których po prostu nie da sie zbyt d³ugo utrzymac aby wycelowac jak np 35kg 40kg i wyzsze. Ale powiem szczerze ¿e z checia wypróbuje ten sposób na swojej osiemnastce:)
Je¶li mia³bym sie podzieliæ swoim sposobem celowania to jest on prosty jak konstrukcja cepa a mianowicie ciêciwe dociagam do konika ust a je¶li chodzi o celowanie po grocie to juz zalezy od odleg³osci i natêzenia wiatru...Sposób prosty ale da³ mi pare wysokich miejsc na turniejach:)
Akurat dla mnie, chudziaka to ten spsób jest dobry nawet przy mojej 18-stce. Nie mogê go zbyt d³ugo przytrzymaæ bo mi rêce zaczynaj± dr¿eæ. jak tylko dojdê z ciêciw± do ust to puszczam.
Ale z celnosci± , o dziwo, nie jest ¼le
Z sier¶ciuchowym pozdrowieniem Worrior.
ja mama takie pytanie: kture oko jest otwarte przy celowaniu jesli ³uk trzymam w lewej rece(obu otwartych raczej sie nie da bo robi sie efekt "zeza")
Ja te¿ strzelam raczej bez specjalnego celowania: poprostu nak³adam strza³ê na ciêciwê, naci±gam i strzelam. Celno¶æ w miarê dobra je¶li zwróciæ uwagê na to ¿e dopiero zaczynam naukê. Oczy mam otwarte oba, gdy¿ tak mi naturalniej siê strzela, a pozatym wydaje mi siê ¿e z otwartym jednym okiem ciê¿ko wyceniæ odleg³o¶æ.
Mi efekt "zeza" nie przeszkadza, zawsze strzela³em z oczami otwartymi i nie wyobrazam sobie tego inaczej...
Ale je¶li tak ci wygodniej, to o ile skutecznie, czemu nie...
pozdrawiam Worrior
Ja osobiscie strzelam z jednym zamknietym bo jest mi ³atwiej celowaæ....i nie wiem którym okiem celuja lewo rêczni ale sam zobacz jak ci ³atwiej
No niby to powinno siê oboje oczu mieæ otwarte...
Chyba, ¿e trenujesz ³ucznictwo sportowe.
CYTAT(Wasilko)
Chyba, ¿e trenujesz ³ucznictwo sportowe.
W sportowym te¿ mo¿na strzelaæ z otwartymi oboma oczami. Jak zawodnikowi wygodniej.
Czêsto jest to kwestia problemów z okiem dominuj±cym - albo go¶æ ma jedno i drugie oko 'równe', albo woli naci±gaæ ciêciwê praw± rêk± a dominuj±ce ma akurat lewe oko.
W ka¿dym razie, je¶li ju¿ sie zamyka, to zawsze ci±gn±c ciêciwê praw± rêk± zamyka siê lewe oko (i odwrotnie).
PozdrawiaM.
CYTAT
No niby to powinno siê oboje oczu mieæ otwarte...
A czemu? Mi wygodniej na bli¿sze dystanse strzela siê z jednym okiem zamkniêtym..
W tradycyjnych stylach strzelania celuje siê obojgiem oczu. Zamykanie oka to wp³yw wykorzystywania celowników czy to w ³ucznictwie sportowym czy w broni palnej.
CYTAT
W tradycyjnych stylach strzelania celuje siê obojgiem oczu. Zamykanie oka to wp³yw wykorzystywania celowników czy to w ³ucznictwie sportowym czy w broni palnej.
Mo¿liwe i nie przeczê temu, ale wiem, ¿e dok±d strzela³em z otwarymi oboma oczami to mi nic nie wychodzi³o, teraz wchodzi wiêcej....
A s³yszeli¶cie o czym¶ takim jak widzenie stereoskopowe? Gdy patrzy siê jednym okiem, trudniej jest dok³adnie wymierzyæ odleg³o¶æ, a co za tym idzie k±t strza³u. W ³ucznictwie sportowym, przy jakich¶ celownikach laserowych i innych mikroprocesorach nie trzeba wymierzaæ odleg³o¶ci, ale je¶li siê strzela na czucie, to co innego. Nie znam siê na ³ucznictwie sportowym, ale wydaje mi siê, ¿e tam problem tkwi g³ównie w utrzymaniu stabilno¶ci i dok³adnym wycelowaniu-komu zadr¿y rêka, ten ma gorzej.
Je¶li co¶ pokrêci³em, to mnie poprawcie.
Indy
jesli chodzi o celowanie z otwartymi oczyma to mam przy tym zeza, obraz mi sie ze soba zlewa (a normalnie nie mam zeza) nie wiem czy to wada wzroku bo siedze przed komputeren 4-5 godz dziennie jak nie amm nic zadane i gram w q3. czy ktos ma tak samo?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.