Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [garncarstwoJ wyrabianie naczyñ we wczesnym ¶redniowieczu
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
Stron: 1, 2
Urthdun
Witajcie! loki08.gif

otó¿ zwracam siê do Was z kolejnym pytaniem bo nie mog³am znale¼æ (a mo¿e ¼le szuka³am) tematu o tym jak wyrabiano naczynia we wczesnym ¶redniowieczu (za³ó¿my ¿e mi g³ównie chodzi o wieki IX-XI) dunno.gif

mam tylko szcz±tkowe informacje na ten temat, które zreszt± zaraz przytoczê... ale to tylko ma³e wzmianki z wyk³adów... mo¿e pod koniec studiów dowiem siê co robiono z ceramik± w ¶redniowieczu... (a do tego jeszcze ho ho ho i jeszcze trochê bo narazie tkwiê w paleolicie a to nie ma z niczym zwi±zku) icon_sad.gif

Pytanie to wi±¿e siê bowiem z tym, ¿e chcia³abym siê wreszcie nauczyæ takiego "fachu" i zaj±æ siê takim rzemios³em w Dru¿ynie (pominê fakt, ¿e nikt nie chce mi za³atwiæ taniej gliny... bo ci±gle maj± jakie¶ wymówki) face4.gif

Czekam wiêc na jakie¶ wskazówki od Was, a tymczasem ja zamieszczam to "ma³e co nie co" bigsmile2.gif

Wiêc tyle co ja wiem to:

- ceramika w VI-VIII w rêcznie lepiona, dosypywana domieszka piasku (st±d ceramika szorstka) - kiepsko wypalana, kolor brudno-szary, garnki bez ucha, lekko podciêta krawêd¼ wylewu, bez ornamentu
- od VII w pojawia siê ornament (technika grzebykowa, linie faliste, nak³ucia) - ornamentowanie krawêdzi wylewu
- od IX w pojawia siê nowa technika - ko³o garncarskie wolnoobrotowe - wpierw konstruujê siê naczynie rêcznie sklejaj±c wa³eczki gliny ze sob±, a pó¼niej siê obtacza na kole wyrównuj±c powierzchniê naczynia (jedna rêka przy³ozona do naczynie, druga krêci ko³em) - ceramika taka jest ³atwo rozpoznawalana bowiem ziarenka piasku (z domieszki) "ci±gn± siê za rêk±" (widaæ to przy dok³adnym przyjrzeniu siê ceramice-widac kierunek obtaczania) - w IX w obtaczano tylko górne czê¶ci naczynia (ceramika gór± obtaczana) - w X w ceramika ca³kowicie obtaczana
- XIII w - ko³o szybkoobrotowe- ceramika toczona (kolor siwy - ceramika podobna do cepeliowskiej) - g³ównie dzbany, naczynia flaszowate (podobne do dzisiejszych siwaków)
-XIV-XV w - emalie

ornamentyka uboga - naczynia gór± obtaczane maj± ornament na górnej czê¶ci brzu¶cca (ornament wykonywany podczas obracania naczynia na kole - ornament to spiralny ¿³obek od góry naczynia do jego dna
pocz±tkowo dominuje ornament ¿³obków u góry, s± to gêste ¿³obki, z wiekiem XII ornament "schodzi' w dó³ i staje siê "byle jaki"


to wszystko czego sie dowiedzia³am
a poniewa¿ ta krótka "teoria" mi nie wystarczy to proszê o inne "podpórki" tracker.gif
chodzi³o by mi g³ównie o tak± "instrukcjê" co po koleii itd. smile.gif

Pozdrawiam serdecznie!

Urthdun respekt.gif
Horhe
Co¶ mi tu nie gra!!!Ko³a garncarskie w IX wieku????? Sorry ale to patent pamiêtaj±cy Rzym,Ateny,Kartaginê....
£ukasz Lewandowski
Tak oczywiscie, ¿e patent pamiêta Rzym, Kartaginê, a nawet Trojê jednak trzeba przedewszystkim pamiêtaæ o tym ¿e ¶redniowiecze jest do¶æ wat³± kontynuacj± w zakresie rzemios³a ( i nie tylko) antyku.

Ja bym zapyta³ kole¿anki czy aby to pojawienie siê ko³a wolnoobrotowego w X/XI wieku nie jest aby zbyt uogólnione?
Ceramika grubo¶cienna, (choæ nie tylko bo sto³owa te¿) rêcznie lepiona w ca³o¶ci wystêpuje do¶æ powszechnie jeszcze w XIII wieku. Sto³owa ceramika szkliwiona recznie lepiona wystepowa³a w Che³mie w masowej ilo¶ci np.
Je¶li chodzi za¶ o upowszechnienie choc te¿ jeszcze w niezbyt szerokim zakresie siê ko³a szybkoobrotowego to raczej XIV Choæ ceramika kuchenna nadal jest wykonywana z du¿ymi ziernami domieszki co nie bardzo umozliwia obtaczanie na "szybkim" kole.

Dlatego ja bym poleca³ lepienie coprawda z wa³ków, ale chyba bez obtaczania (jak sie czego¶ dowiem konkretniej to dam znaæ z wczesnym to nie jestem do koñca pewien)
Je¶li chodzi i proces takiego lepienia to polecam artyku³ w:
KW.H.K.M R.XXII nr 3/ 1974 pt: "Sprawozdanie z eksperymentalnego wylepiania i wypalania ceramiki w worytach, pow. Olsztyn
Dotyczy coprawda ceramiki ³u¿yckiej jednak sam proces musi byc podobny, róznic sie bed± zapewne sk³ady glin, domieszka, t³uczeñ itp.
Jest tam troche informacji o przygotowaniu surowca (szlamowaniu, wietrzeniu itp), wypale itp.
Mi³ej lektury.
Owen
CYTAT
- XIII w - ko³o szybkoobrotowe- ceramika toczona (kolor siwy - ceramika podobna do cepeliowskiej) - g³ównie dzbany, naczynia flaszowate (podobne do dzisiejszych siwaków)  



Witam
Mam nastêpuj±ce pytanie: Jestem szczê¶liwym posiadaczem takiego fajnego dzbanka cepeliowskiego bigsmile2.gif - siwaka. wygl±da on bardzo fachowo, bo bez polewki, fajny medievalny kszta³t i wogóle, ale ma on ten mankament ¿e przecieka (podobno jak wszystkie siwaki) Czym ró¿ni siê proces produkcji takiego siwaka od od naczyñ wymienionych w cytacie. Co sprawia ¿e glina z natury chyba wodoszczelna puszcza w tym dzbanie wodê i jak to siê dzia³o w ¶redniowiecznych naczyniach?? Mo¿e chodzi o proces wypalania?? Ewentualne pytanie dzban mi siê podoba i niechcia³bym z niego rezygnowaæ czy ma kto¶ jakie¶ pomys³ co zrobiæ aby sta³ siê u¿yteczny do czego¶ wiêcej ni¿ jako wazon na kwiaty suszone?? devil.gif (ja mia³em osobi¶cie pomy¶³ by mo¿e go nawoskowaæ od ¶rodka) Aha i czy taki siwak nadaje siê do procesów spo¿ywczych??
Pozdrawiam
Ania
Po pierwsze - paleolit jest fajny!!!A po drugie, to ko³o garncarskie na ziemiach polskich w okolicach IX w. te¿ mi cosik nie pasuje...Wczesniej - spoko, pó¼niej- te¿ proszê bardzo , ale IX wiek ,to nic mi siê nie przypomina...Ale mo¿e siê mylê?
Urthdun
pisz±c, ¿e w IX w pojawia siê nowa technika -ko³o wolnoobrotowe - nie mia³am na my¶li, ¿e jest to super nowy wynalazek!
dobrze wiem ,ze znany by³ wcze¶niej... ale po prostu pocz±tkowo do naczyñ ceramicznych wczesnego ¶redniowiecza ko³o nie by³o u¿ywane!to chyba normalne, ¿e nie zawsze korzysta siê z dawnych zdobyczy technicznych ?!
widocznie pocz±tkowo uznawali ,ze garnki lepione rêcznie maj± swoj± "duszê" smile.gif Mo¿e podoba³o im siê, ¿e ka¿dy garnek/naczynie jest odmienne ni¿ inne - kto wie?!
tak wiêc nie my¶lcie sobie, ¿e chcia³am Wam wbiæ do g³owy now± teoriê o kole! smile.gif (nie, nie spa³am na wyk³adach) crazy.gif
czekam na dalsze info smile.gif
Pozdrawiam
Fructus
CYTAT
...Jestem szczê¶liwym posiadaczem takiego fajnego dzbanka cepeliowskiego  :grin: - siwaka. wygl±da on bardzo fachowo, bo bez polewki, fajny medievalny kszta³t i wogóle, ale ma on ten mankament ¿e przecieka (podobno jak wszystkie siwaki) Czym ró¿ni siê proces produkcji takiego siwaka od od naczyñ wymienionych w cytacie. Co sprawia ¿e glina z natury chyba wodoszczelna puszcza w tym dzbanie wodê i jak to siê dzia³o w ¶redniowiecznych naczyniach?? Mo¿e chodzi o proces wypalania?? Ewentualne pytanie dzban mi siê podoba i niechcia³bym z niego rezygnowaæ czy ma kto¶ jakie¶ pomys³ co zrobiæ aby sta³ siê u¿yteczny do czego¶ wiêcej ni¿ jako wazon na kwiaty suszone?? devil.gif  (ja mia³em osobi¶cie pomy¶³ by mo¿e go nawoskowaæ od ¶rodka) Aha i czy taki siwak nadaje siê do procesów spo¿ywczych??...  


Witam
Kiedy¶ bardzo dawno temu by³em na wyk³adzie mówi±cym o ceramice grafitowej na prze³omie X i XI wieku szczerba.gif . Wyk³ad by³ prowadzony wspaniale, ale mniejsza oto. Podczas wyk³adu kto¶ zada³ pytanie co z przesi±kliwo¶ci± naczyñ i jak zapobiegano temu. Wyk³adowca stwierdzi³, ¿e ludzie wtedy wpadli na genialny pomys³ i smarowali wnêtrza naczyñ t³uszczem zwierzêcym co powodowa³o, ¿e woda nie przesi±ka³a.
Pozdrawiam Fructus
Owen
Witam
No w³a¶nie ja te¿ my¶la³em nad tym przesi±kaniem i wpad³em na pomys³ by powoskowaæ od ¶rodka.
Co o tym my¶licie??
Bojê siê ¿e t³uszcz mo¿e zje³czeæ.
Pozdrawiam
Fructus
Witam

Choæ nie jestem znawc± tego tematu, to uwa¿am, ¿e woskowanie jest dobrym sposobem na przesi±kanie. W ostateczno¶ci nikt nie powinien zagl±daæ ci do naczynia i czepiaæ siê, ¿e to nie jest t³uszcz. Ja jednak bym z woskowaniem poczeka³, do czasu gdy siê kto¶ jeszcze wypowie na ten temat.

Pozdrawiam Fructus
Gunnila
Garnki niepolewane przeciekaj± po prostu dunno.gif
Zresztê polewane po d³u¿szym czasie te¿ crazy.gif
Glina uszczelnia siê poprzez wypalanie w bardzo wysokiej temnpraturze ( zponia³am ile dok³adnie) i nazywa siê wtedy KAMIONKA ale proces ten wymy¶lono do¶æ pó¼no - oko³o XVIII wieku face4.gif
Kolor naczyñ zale¿y od koloru gliny, w trakcie wypalania mo¿e on trochê zczernieæ/zsiwieæ.
:*
PS. Aha, nie przecieka te¿ glinka porcelanowa, ale ona te¿ chyba jest wypalana w wysokiej temperaturze.
Zygmunt
Czosnek czosnek czosnek, (...) <- tu zwymy¶la³em Gunillê za mijanie siê z prawd±, ale ¿e kulturalny ze mnie cz³owiek, to to skasowa³em. bigsmile2.gif cool.gif
Od 7 tysiêcy lat ludzie korzystaj± z naczyñ ceramicznych, niepolewanych i wypalanych w ognisku, od jaki¶ 2 tysiêcy tak¿e w piecu garncarskim. Szczelno¶æ naczynia zale¿y od wyrobienia gliny, jej schudzenia, i ew. wykoñczenia powierzchni, kolor od atmosfry wypa³u(redukcyjna, utleniaj±ca) a tak¿e od temperatury. Doprawdy nie mam pojêcia co by trzeba zrobiæ z polewanym garnczkiem aby zacz±³ przeciekaæ.
Kamionka to ceramika o bardzo drobnoporowatej strukturze zrobiona z drobnoziarnistej gliny z dodatkiem zmielonego szamotu.
Gunnila
CYTAT
Czosnek czosnek czosnek, (...) <- tu zwymy¶la³em Gunillê za mijanie siê z prawd±, ale ¿e kulturalny ze mnie cz³owiek, to to skasowa³em.

czosnek, czonek czosnek cool.gif Drogi Zygmuncie, jak na rzie to jest twoje s³owo kontra moje cool.gif i ¿adne nie podparte autorytetami cool.gif
CYTAT
Od 7 tysiêcy lat ludzie korzystaj± z naczyñ ceramicznych, niepolewanych i wypalanych w ognisku, od jaki¶ 2 tysiêcy tak¿e w piecu garncarskim.

hmmm... czy¿bym powiedzia³a co¶ innego?
CYTAT
Szczelno¶æ naczynia zale¿y od wyrobienia gliny, jej schudzenia, i ew. wykoñczenia powierzchni,

Zgadza siê, jednak¿e nigdy nie jest do koñca szczelne i nieprzesi±kliwe.
CYTAT
kolor od atmosfry wypa³u(redukcyjna, utleniaj±ca) a tak¿e od temperatury.
te¿ prawda - napisa³am, ¿e glina mo¿e zczernieæ w otoczeniu beztlenowym... Natomiast kolor gliny po wypaleniu w nowoczesnym piecu garncarskim (u¿ywanym powszechnie w naszych czasach) Zale¿y g³ównie od u¿ytego surowca. Przyk³ad na skanie.
CYTAT
Doprawdy nie mam pojêcia co by trzeba zrobiæ z polewanym garnczkiem aby zacz±³ przeciekaæ.

Nalaæ wody i zostawiæ przez noc.
CYTAT
Kamionka to ceramika o bardzo drobnoporowatej strukturze zrobiona z drobnoziarnistej gliny z dodatkiem zmielonego szamotu.
Wypalana w wysokiej temperaturze :D
Zygmunt
Ludzie u¿ywali naczyn ceramicznych dlatego ze s± szczelne, a nie dlatego ¿e przeciekaj± jak sito, nie twierdzê ¿e powiedzia³a¶ co¶ innego co do czasu ich u¿ytkowania, tylko rozsierdzi³o mnie stwierdzenie:
"Garnki niepolewane przeciekaj± po prostu
Zresztê polewane po d³u¿szym czasie te¿ "
Mam kilka naczyñ glinianych i ¿adne nie jest przecieka z wyj±tkiem polewanej flaszy która zosta³e polana niedok³adnie- jest toczona na kole i my¶lê ¿e w tym tkwi problem, toczone ludowe gary ciekn± zawsze i trzeba je impregnowaæ, (je¶li o tym mówi³a¶ to masz racjê) podobno dobrym sposobem jest mleko. Naczynia z zag³adzon± powierzchni± s± szczelne, nasi±kaj± ale nie przesiakaj± (nawet po wielogodzinnym przechowywaniu w nich wody)Pisa³em ¿e nie wiem co trzeba by zrobiæ z garnkiem szczelnie polewanym aby z czasem zacza³ ciekn±æ, natomiast je¶li nie zosta³ szczelnie polany (chyba o takim mówisz) to trzeba impregnowaæ mlekiem lub woskiem
Kolor gliny nie ma wp³ywu na kolor ceramiki, widzia³em czerwone gary z szarej gliny i szare(siwe) z czerwonej, o czarnych nie wspominaj±c. Nie wiem wiele wiêcej na temat kamionki ni¿ to co przepisa³em z encyklopedii, wiem natomiast ¿e glina w wysokiej temperaturze petryfikuje siê czyli zmienia w porowaty pumeks.
Podsumowuj±c nie zrozumia³em chyba Ciê do koñca, przepraszam je¶li przesadzi³em. Twoja wypowied¿ by³a zbyt ogólnikowa.
Gunnila
CYTAT
Naczynia z zag³adzon± powierzchni± s± szczelne, nasi±kaj± ale nie przesiakaj± (nawet po wielogodzinnym przechowywaniu w nich wody)
mo¿e przede wszystkim zacêli¶my od z³ego s³owa - nic oczywi¶cie nie "przecieka", tylko powolutku przesi±ka. Wiesz, skoro nasi±kaj±, to ta woda w pewnym momencie poszuka sobie uj¶cia. dunno.gif Naczynia gliniane niepolewane ch³on± wodê w pory, a szybko¶æ tego procesu zale¿y w³a¶nie od t³usto¶ci i ziarnisto¶ci surowca. Po jakim¶ czasie si³a cia¿enia i kapilarno¶æ pozwala p³ynom dotrzeæ do ¶cianek zewnêtrznych które staj± siê wilgotne i przy styku z jakim¶ innym pod³o¿em namaczaj± je równie¿ dunno.gif Proces ten (parowanie) powoduje efekt ch³odzenia p³ynu wewn±trz takiego naczynia. Je¿eli za¶ chodzi o naczynia polewane - zak³adam, ¿e ca³y czas mamy na my¶³i ceramikê "ludow±" jako bardziej zbli¿on± do wzorców ¶redniowiecznych ni¿ porcelity i porcelany dostêpne w tej chwili w handlu - polewa podczas wypalania i ch³odzenia pêka w sieæ drobniutkich szczelin, którymi woda dostaje siê do wnêtrza ¶cianek naczynia. Je¿eli druga strona jest równie¿ polana szkliwem, proces ten zachodzi bardzo powoli gdy¿ parowanie jest mocno utrudnione. Polecam test - nalaæ wody do naczynia i postawiæ je na p³ycie meblowej...
CYTAT
Kolor gliny nie ma wp³ywu na kolor ceramiki, widzia³em czerwone gary z szarej gliny i szare(siwe) z czerwonej, o czarnych nie wspominaj±c
Przyznam, ¿ê nie wiem o co ci chodzi z rozró¿nieniem "gliny" i "ceramiki". Je¿eli mówisz o kolorze surowej gliny - to fakt, ciê¿ko by³oby zgadn±æ na podstawie jej koloru jaki bêdzie kolor wypalonego wyrobu. Natomiast konkretne rodzaje gliny w tych samych warunkach daj± zawsze taki sam kolor - przyk³ady za³±czy³a. Glina surowa do wyrobu naczyñ w kolorze "terrakota" by³a zgni³ozielonoszara, za¶ ta do bia³ych be¿owoszara. Natomiast wypalanie naczyñ w otoczeniu zubo¿onym w tlen powoduje ich czernienie, niezale¿nie od innych kolorów.
CYTAT
Nie wiem wiele wiêcej na temat kamionki ni¿ to co przepisa³em z encyklopedii, wiem natomiast ¿e glina w wysokiej temperaturze petryfikuje siê czyli zmienia w porowaty pumeks.

?!?!Przecie¿ to dwie zupe³nie ró¿ne substancje!!!!!!!
za encyklopdi± Onet: "Pumeks, ska³a wylewna zbudowana z silnie porowatego, jasnego szkliwa wulkanicznego. Stosowany do szlifowania i polerowania "
"Glina, mieszanina minera³ów ilastych: kaolinitu [Al4(OH)8][Si4O10], haloizytu Al4(OH)8 [Si4O10]·4H2O, montmorylonitu"
I jeszcze o kamionce:
"Glina kamionkowa, glina o ogniotrwa³o¶ci powy¿ej 1580 °C, nie zanieczyszczona piaskiem, ¿wirem i marglem"
I nie jestem do koñca przekonana czy proces wypalania mo¿na nazwaæ petryfikacj±.
Zygmunt
Glina bez dodatków podnosz±cych jej ogniotrwa³o¶æ (np szamot czyli rozdrobniona ceramika) pod wp³ywem temperatury ko³o 1000 st zmienia siê w porowat± masê lekko plastyczna, "pumeks" zosta³ u¿yty dla zobrazowania jako przeno¶nia. Proces ten nazywa siê petryfikacj±.
Pod pojêciem glina rozumiem glinê(surowiec kopalny), pod pojêciem ceramika- ceramikê utwardzon± termicznie.
Przecieka- mam na my¶li ¿e przedostaje siê du¿a ilo¶æ cieczy ze ¶rodka na zewn±trz, tak ¿e po godzinie(paru godzinach) scieka po naczyniu.
Oczywi¶cie zgodnie z tytu³em topiku nie mówimy o porcelitach.
Czy wszystko wyja¶nili¶my ju¿ sobie?
Pozdrawiam
Fructus
Zbaczaj±c troszke z tematu szczerba.gif chcia³em siê zapytaæ od kiedy zaczêto wytwarzaæ naczynia z polew±.

Pozdrawiam Fructus
Wodnica
witam
szk³o na naszych terenach jest produkowane od ok. II po³owy X wieku (m.in. o¶rodki w Kruszwicy i na Wolinie )
w zwiazku z tym naczynia polewane czyli szkliwione zaczêto wytwarzaæ ok pocz±tku XI wieku
praktycznie zawsze by³o to szkliwo koloru zielonkawego o ró¿nym, rzecz jasna natê¿eniu 'barwnika"
Wodnica
chcia³am jeszcze dodaæ, ¿e faktycznie jednym z pierwszych kolorów polewy by³ kolor zielonkawy ale chwilê po¼niej zaczêto u¿ywaæ polewy brunatnej (czekoladowej) i ¿ó³tawej

s³ysza³am,¿e dobrym sposobem na poradzenie sobie z przeciekaj±cym naczyniem glinianym (nie polewanym) jest wlanie mleka do danego naczynia i pozostawienia na tyle d³ugo by siê zsiad³o
wtedy podobno odpowietrza siê wypalon± glinê i zatyka te otworki po pêcherzykach powietrza
robiono to jeszcze w XX wieku ze zwyk³ymi doniczkami na kwiatki by nie przecieka³y
problem w tym sk±d tu wzi±æ prawdziwe (nie chemiczne) mleko????
he he
bigsmile2.gif szczerba.gif
pozdrawiam
Zygmunt
Wodnico domy¶lam siê ¿e mówisz o szkliwie, nie o szkle, bo to nie to samo. Faktycznie szkliwiona ceramika pojawia siê w XIw. ale pocz±tkowo s± to tylko pisanki i grzechotki. Naczynia szkliwione na zewn±trz, od ¶rodka, lub wewn±trz i czê¶ciowo na zewnatrz stopniowo siê upowszechnia³y aby osi±gn±æ kulminacjê w wiekach XIV- XVI w. Kolory to ¿ó³ty, ¿ó³to zielony, br±zowy.
Siwaki (ceramika wypalana redukcyjnie) pojawiaj± siê w XIIIwieku jako przejaw charakterystycznej ¶redniowiecznej ceramiki miejskiej, upowszechniaj± w XIV do po³owy XV w., maj± kolor ró¿nych odcieni szaro¶ci i czarny. Czêsto zdobione liniami g³adzonymi aby uzyskaæ efekt b³yszcz±cej g³adkiej powierzchni.
Naczynia kamionkowe pojawiaj± siê sporadycznie jako import ju¿ w XIIIw. liczniejsze od po³owy XIVw., upowszechniaj± siê jako produkcja miejscowa w okresie do XVI do XXw.

Wszystkie te m±dro¶ci przepisa³em z katalogu wystawy PMA "Z dziejów ceramiki na ziemiach polskich" Warszawa 1983
Wodnica
owszem o szkliwie, które niejako ma pewien zwi±zek ze szk³em ;)
hhmmm co do datowania zgadzam sie ¿e pocz±tkowo by³y to pisanki i grzechotki ale naczynia te¿!!!! w mo¿e niezbyt ogromnej ilo¶ci ale jednak
oczywiscie nie mo¿emy uogólniaæ ale wiem ¿e na wschodzie obecnej Polski naczynia szkliwione na zielono pojawiaja sie naprawde dosyæ wcze¶nie (badania archeo w Che³mie)
tak uwa¿aja niektórzy badacze tamtych rejonów
i na naszych terenach pocz±tkowo naprawdê zieleñ by³a g³ównym kolorkiem bo nie potrafiono wykombinowaæ innego ;)
Zygmunt
Ma³a ilustracja ceramiki wczesno¶redniowiecznej, naczynia i grzechotki s± i pisanka...
http://www.giecz.obywatel.pl/Zabytki/Ceram...a/Ceramika.html
Menephus
Witam wszystkich!
Chcia³bym siê zapytaæ jak mo¿na zrobiæ ko³o garncarskie. S± dwa rodzaje kó³: jedno jest wysokie i napêdzane nogami, a to drógi jest ni¿sze i porusza siê nim za pomoc± jednej rêki. Proszê tak¿e mi powiedzieæ jak zminimalizowaæ tarcie. Czy przy ³±czeniach powienienem zastosowaæ jakie¶ ³o¿yska?
simpaticus
Jestem ceraminiek i wiem jak mo¿na zrobiæ naczynia które bêd± nieszlkliwione a niebêd± pzeciekaæ. poprostu trzeba znaæ gliny które maj± bardzo mocny spiek, t³uste gliny i wiem ¿e znali je germamnie. S± takie dwie glinki jedna jest bardzo ciemnao br±zowa a druga piaskowa. Faktycznie trzeba je wypaliæ w wysokiej temperaturze oko³o 1050.
Zapewniam nieprzeciekaj±.
Bogumi³
CYTAT(Menephus)
Chcia³bym siê zapytaæ jak mo¿na zrobiæ ko³o garncarskie.


Do³±czam siê do pytania.
W grê wchodzi kupno.
simon
a co z XIIw?
szkliwione czy nie? i mo¿e kto¶ wie jaki mia³y kszta³ kubki (walec czy kuflowe..)?
dzieki
Gunnila
W Anglii i Francji szkliwiono, na przyk³ad ozdobne dzbany, z zewn±trz ( bo to by³o dro¿sze i pokazowe), i nie na c±³ej powierzchni tylko tak 2/3 wysoko¶ci zostawiaj±c wolne brzegi.
Kubków z tego okresu nie odnaleziono, nie wadomo czy s³u¿y³y do tego inne naczynia czy wykonywano je z innego materia³u.
http://www.powiat.mielec.pl/ericius/21/rze...ioslo/wzory.htm
TomaszW
CYTAT(Menephus)
Chcia³bym siê zapytaæ jak mo¿na zrobiæ ko³o garncarskie.


Te¿ siê do³±czê smile.gif
Nie macie jaki¶ ciekawych ¼róde³ godnych polecenia na temat samego ko³a z XIIIw?
Ew. jakie¶ zdjêcia reprodukcji?
pozdrawiam
LuCK
No dobra, to ja zapytam tak "jak w warunakch domowych (o ile to oczywi¶cie mo¿liwe) wykonaæ szkliwienie (polewê, oblewê czy jak to tam zwa³)?? Problem le¿y w tym, ¿e zrobi³em sobie kubek z gliny (z którego jestem niezmiernie dumny, choæ wyszed³ cokolwiek ko¶lawy), wypali³em w ognisku (z jedne strony jest br±zowy, z drugiej czarny, ale nic to). No i niestety - przecieka dosyæ ostro, w zwi±zku z czym pasowa³o by go jako¶ zabezpieczyæ. Kto¶ mi opowiada³ jak±¶ bajkê chyba ¿e mo¿na to zrobiæ przez zagotowanie w takim kubku wody z du¿± ilo¶ci± soli, i gotowanie tak a¿ ca³a woda wyparuje. Ma siê wtedy utworzyæ jakoby co¶ w rodzaju szkliwienia. Prawda li to? A mo¿e macie inne jakie¶ metody?
£ukasz P
CYTAT
Ma siê wtedy utworzyæ jakoby co¶ w rodzaju szkliwienia.

¿e niby z czego?? - nie wydaje mi siê ¿eby to by³a prawda

TeMuGyn
Owen
smile.gif
Hej no ja te¿ nie zabardzo wierzê w ten weso³y pomys³. Szkliwienie jest du¿o bardziej skomplikowanym procesem odbywaj±cym siê podczas ponownego wypalania naczynia.
Natomiast ca³kiem dobrym sposobem na impregnacje kubka jest nawoskowanie go od ¶rodka.
Pozdrawiam
LuCK
Dziêki, s³usznie wiêc w±tpilem w te rewelacje smile.gif
W takim razie jak go nawoskowaæ, rozpu¶ciæ wosk i oblaæ od ¶rodka? Czy innym jakim¶ sposobem?
Willow
Panowie juz pisali i pytali a ja sie dolacze do ich pytan smile.gif
Pierwsze kieruje do pana , ktory nam sie tu objawil na krotko co prawda, ale powiedzial ciekawa rzecz.
Co z ta glina co po wypaleniu nie przecieka? gdzie ja mozna kupic? i o co dokladnie pytac?
Do pytania o szkliwienie w warunkach domowych tez sie dolacze chociaz po moich ostatnich wczynach i zabawach z garncarstwem brzmi mi to mocno przerazajaco.
Fructus
Witam.

Poszukuje rysuków przedstawiaj±cych profile ceramiki z prze³omu X/XI w. Czy kto¶ wie gdzie moge znalesc takie rzeczy??

Pozdrawiam
Fructus
Theosia
Witam,

podobno impregnacja mlekiem rzeczywi¶cie przynosi zamierzony efekt i naczynko nie przecieka (przynajmniej, nie tak bardzo smile.gif, ale czy jest kto¶, kto to zrobi³ i wie jak?

Pzdr. Theosia
Dobrawka
CYTAT(Fructus)
Poszukuje rysuków przedstawiaj±cych profile ceramiki z prze³omu X/XI w. Czy kto¶ wie gdzie moge znalesc takie rzeczy??


Najlepiej poszukaj opracowania materia³u z wykopalisk z interesuj±cego Ciê miejsca i czasu. W takich opracowaniach dosyæ dok³adnie s± opisane wszystkie przedmioty, opisy ceramiki s± uzupe³nione rysunkami przekroju i profilu. Tylko uwaga, w opracowaniach cmentarzysk mo¿esz trafiæ na naczynia wytworzone typowo na potrzeny pochówku.
Wit Gardy
CYTAT(Ania)
Po pierwsze - paleolit jest fajny!!!A po drugie, to ko³o  garncarskie na ziemiach polskich w okolicach IX w. te¿ mi cosik nie pasuje...Wczesniej - spoko, pó¼niej- te¿ proszê bardzo , ale IX wiek ,to nic mi siê nie przypomina...Ale mo¿e siê mylê?


[Je¿eli kto¶ lubi krzemienie icon_wink.gif ] Hmm... generalnie pewnie masz racjê, ale u Hensela (Hensla?) znalaz³em: "od VI/VII w. pojawiaj± siê u czê¶ci S³owian naczynia (...) wykonane przy u¿yciu rêcznego ko³a garnacarskiego" czyli zdarza³o siê to nie tylko w IX w. ale nawet wcze¶cniej (w IX. w. mia³o ju¿ wej¶æ nowe, udoskonalone ko³o jednotarczowe). Chocia¿ oczywi¶cie nie by³a to regu³a, ale raczej wyj±tek, a i to nie na ziemiach ca³ej S³owiañszczyzny,a jedynie niektórych (je¿eli chodzi o Polskê to IX w. grê wchodzi ¦l±sk i Ma³opolska, nieco po¼niej tak¿e Wielkopolska).
Kuba Bia³ek
A gdzie mogê kupic/ jak zrobiæ ko³o garncarskie ? i Jakiej gliny uzywaæ do robienia naczyñ ? Jak wypalaæ ? Proszê o odpowiedzi ...
Fabeko
Witam. Bardzo dobrym sposobem na redukcjê, a nawet pozbycie sie przeciekania naczyñ glinianych jest u¿ycie dobrego materia³u schudzaj±cego (np. drobno ziernistego piaskowca). Mam zrobiony kubeki nie przecieka i nie by³ impregonowany niczym innym, wypalany w ognisku, oczywi¶cie glina te¿ odgrywa tu du¿± rolê. A mam takie pytanko ma kto¶ mo¿e schematy ¶rednioweicznych lub zbli¿onych to ówczesnych piecy do wypalania. Pozdrawiam.
apaczomir
Witam! Najlepszym sposobem zmiejszenia nasi±kliwo¶ci( nie szkliwionego) naczynia jest uzycie t³ucznia granitowego( przepala sie taki kamien w ognisku a nastepnie mieli do uzyskania odpowiedniego ziarna). Polecam równie¿ mieszankê szamotow±. Faktem jest, ¿e glina kopalna posiada duze zapiaszczenie co wp³ywa g³ównie na jako¶c wypa³u. Wszystkie te sk³adniki maj± w pierwszej kolejno¶ci uodpornic termicznie czerep naczynia, skutkiem powiedzia³bym ubocznym jest zmiejszenie nasi±kliwo¶ci. A co do budowy pieca to musze wiedziec gdzie ma on powstac (wkopany czy wolnostoj±cy). Polecam niedo¶wiadczonym wypa³ jamowy.
djdomin
CYTAT(apaczomir)
Witam! Najlepszym sposobem zmiejszenia nasi±kliwo¶ci( nie szkliwionego) naczynia jest uzycie t³ucznia granitowego( przepala sie taki kamien w ognisku a nastepnie mieli do uzyskania odpowiedniego ziarna).

W czym to siê mieli? Bo m³ynek do kawy chyba nie podo³a bigsmile2.gif
apaczomir
Mysle ze najlepszym sposobem jest wstêpne rozbicie i rozdrobnienie tego surowca m³otkiem, a nastêpnie roztarcie go czym¶, co dzia³a jak ¿arno (dwa kamienie, metalowa p³ytka, erc.).zasadniczo jest to proste, bardzo proste! Je¿eli ziarno jest zbyt grube ( oczywi¶cie jest to jaki¶ % ca³o¶ci) mozna przesiac je przez sito (nawet takie kuchenne). Warunek! Ziarno musi miec ok. 2mm ( chc i to zalezy od tego do jakiego wyrobu go uzyjemy), ale przy tej grubo¶ci jest te¿ du¿y % py³u- i o to chodzi!Tradycyjnie polecam przyjzenie siê materia³owi ( orginalnemu!) z wybranego dla nas okresu i porównanie sk³adu, grubo¶ci itd. Je¿eli macie jakies niejasnosci- pytajcie! Rekonstrukcj± procesu zajmuje sie o paru ³adnych lat.

Pozdrawiam
Jad¼winga
Witam!!!! Jestem tu nowa ale rekonstrukcj± naczyñ wczesno¶redniowiecznych zajmujê siê juz jaki¶ czas. Mam pytanie do Apaczomira: sk±d wiadomo ¿e do produkcji tych naczyñ u¿ywano dodatków z kamienia? Z moich (sprawdzonych i popartych naukowo) wiadomo¶ci wynika, ¿e u¿ywano dodatków z szamotu aby glina nie przecieka³a ale by³a za to ma³o odporna na mróz. Dlatego chyba naczynia owijano skórami. Mam wcale du¿± kolekcjê takich zrekonstruowanych naczyñ nieoblewanych, owiniêtych w skóry. Mo¿e w nastêpnym po¶cie umieszczê ich zdjêcia. Apaczomirze czy wiesz jak (bo Twoje odpowiedzi wydaj± sie byæ najrozsadniejsze) jak poszkliwiæ naczynia w warunkach domowych (mieszkam w bloku) ?
Pozdrawiam smile.gif
Fabeko
Wracaj±c do sprawy pieca bêdzi on wybudowny na dzia³ce (niewielka powierzchnia) najlepiej by by³o wykopac jamkê, ale wolnostoj±cym te¿ nie pogardzê, wiêc je¶li to nie jestdu¿y k³opot to mo¿e da³oby siê przedsatwiæ formê budowy owych piecy? Pozdrawiam
apaczomir
Witajcie! Oczywi¶cie ze uzywano szamotu, niestety nie moge sie zgodzic co do nieodpornosci tego materia³u na mróz, bowiem szamot to mieszanina kamieñ+wypalona glina. Moja wiedza opiera sie na obserwacji materia³u badawczego i do¶wiadczeniu.Jesli mowa o ceramice do okresu wczesnego to materia³ bogaty jest w mieszanke schudzaj±c±. Co do szkliwienia w warunkach domowych...hmm... szkliwienie to proces powlekania naczynia(czerepu) mieszanin± ró¿nych ró¿nosci czyli szkliwem. Jest oczywiscie milion firm ktore sprzedaj± gotowe szkliwa... i poszkliwic w domuu.... mozna, ale! Trzeba wypalic to szkliwo powiedzmy od 900 w góre! I mysle ze to jest ta bariera. Ja prócz ceramiki palonej w dziurach, prowadze pracownie ceramiki wspó³czesnej sto³owejn i nie tylko , artystycznej. Co do piecy historycznych to jak skrobne pare rys. to powysy³am zainteresowanym. Dzieki za zaufanie.

marek
Jad¼winga
Drogi Apaczomirku / Marku!

Nie wiem sk±d czerpa³e¶ swoje informacje ale nie mogê siê z tob± zgodziæ. Naczynia, które widzia³am nie mog³y byæ robione z szamotu gdy¿ moje do¶wiadczenia w rekonstrukcji takich naczyñ to wykluczaj±. Sama takie robi³am i by³y bardzo porowate (przepuszcza³y wodê) i wystawa³y z nich kamyczki. Co do szkliwienia w domu to owszem mam z tym jeszcze pewne problemy ale te¿ i postêpy. moje ostatnie piekarnikowe wypa³y- szkliwienia pomimo duzej ilo¶ci niemi³ego zapachu zakoñczy³y sie powodzeniem. naczynia zosta³y w pewnym stopniu poszkliwione ale nie na taki kolor jakbym chcia³a. muszê chyba inaczej dobraæ kolory. Zamiast br±zowego uzyska³am kolor mlecznobia³y i do¶æ nieregularny. Mo¿e powinnam dodaæ jakiego¶ barwnika? Mam nadziejê Apaczomirze, ¿e mi w tym pomo¿esz. Ja te¿ poproszê o rysunki tego pieca to mo¿e zbudujê go na dzia³ce. Czy mo¿na spytaæ gdzie masz t± pracowniê i gdzie robisz te szkliwiena w ziemi bo z mi³± chêci± bym to zobaczy³a.(mam nadziejê ¿e jest to gdzie¶ blisko Polic). Pozdrawiam wszystkich.

Jad¼winga
apaczomir
Tak tak! piekarnik .... hmmm...... Pracownia jest w szczecinie... Dobrze nie bede t³umaczy³ i sie sprzecza³ czy szamot czy kamien czy co¶.... Szkliwien w "ziemi" nie robie, bo to troche nie pasuje do tego rodzaju ceramiki...Czasem warto zapoznac sie z orginalnym materia³em, zainteresowanym z okolic szczecina moge udostepic kilka fragmentów..... Ceramika to powazne zajêcie wiec rozmawiam o tym powaznie... mam pytanie .. jak± temperature osi±gasz w piekarniku? I co to za "szkliwa"? Dla reszty zainteresowanych picem .... JUz skrobie rys. wiec prosze o emalie
apaczomir
Dla ¶cis³osci... mieszanka schudzaj±ca ( t³uczen, szamot etc.) wchodzi oczywiscie w sk³ad gliny i stanowi pewien procent.. Po prostu nie da sie zrobic z kamyczków gara...heheh. Wypa³ jamowyzwany przez niektórych w "ziemi" polega na pokryciu ca³osci naczynia wêglem wiec na szkliwo nie ma szans! Poza tym wachania temperatur i jej nierównomierne rozk³adanie niwelowane jest przy uzyciu mieszanki...
Jad¼winga
Przepraszam wszystkich ale moje wszystkie posty by³y skromnym i niewinnym ¿artem z mojego kolegi. Jad¼winga
Fabeko
Jad¼winga te¿ my¶le ¿e z kamieni gara nie zrobisz a mo¿e spróbuj wsadziæ te kamienie do ogniska i poczekaæ a¿ siê rozgrzej± bardo mocno potem polej je zimn± woda, po wcze¶niejszym wyc±gniêciu ich zognia i ustawieniu na jednaej z tych fantastycznych blach piecowych, je¶li kamieñ jest dobrze rozgrzany to powinien siê zorkruszyæ na drobne ziarna, a nastêpnie mo¼dzie¿ w rêkê i jeszcze trochê te ziarna rozkruszyæ. A wracaj±c do schematu pieca to proszê s³aæ na maila fabeko@poczta.onet.pl. Dziêki za fatygê.
Lepiglina
To wszystko prawda ale nie w ca³o¶ci
Szamot /t³uczeñ granitowy ,pot³uczone naczynia/ dodajemy do gliny w celu zwiêkszenia odporno¶ci na dzia³anie temperatury /np.ceramika kuchenna/ co u³atwia te¿ proces wypalaniai , aleproces ten zwiêksza porowato¶æ no i oczywi¶cie ch³onno¶æ wody.
Szkliwa obecnie wypala siê w 900 s minimum,ale w ¶redniowieczu stosowano min. tlenek o³owiu jako topnik obni¿aj±cy tem. topnienia szkliwa odecnie jest wycofany z u¿ycia powód szkodliwo¶æ dla zdrowia.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.