tyle siê teraz mówi o historyczno¶ci, rozumiem to i sam d±¿ê do maksimum w tym wzglêdzie. ale wiêkszo¶æ bractw(czêsto domagaj±cych siê historyczno¶ci np. od pocz±tkuj±cych grup) u¿ywa tarcz ze skejki a to chyba nie jest historyczne. oczywi¶cie s± one o wiele l¿ejsze od tarcz z desek, ale gdzie tu realizm, do ciê¿kiej tarczy mo¿na siê przyzwyczaiæ a tarcze z desek oprócz tego ¿e s± historyczne ³adniej siê prezentuj± i bardzo efektownie id± w drzazgi podczas walk. W swoim bractwie u¿ywamy tylko tarcz z desek(czy to okr±g³ych czy migda³owych), chroni± one dobrze ale nie s± zbyt d³ugowieczne(zwykle dwa pokazy i mo¿na robiæ nowe).Czy kto¶ z innych grup u¿ywa takich tarcz? Czekam na odzew i wymianê do¶wiadczeñ w u¿ytkowaniu.
Mam pytanko...nawet kilka. Czy maciê te tarcze (migda³y) wygiête, czy proste? Jakich desek u¿ywacie? Ile wazy ta tarcza i jakie ma wymiary? Czy r±biecie je na go³e drewno, czy oklejacie materia³em?
Witam
gratulujê zapa³u!
mam kilka pytañ:
- jak ³±czycie ze sob± poszczególne deski?
- czym obijacie brzegi?
- p³ótno jakie¶ na powierzchni?
pozdrawiam
ja mam i z desek (okr±g³a) i ze sklejki (migda³, wygiêta na mokro)
uwa¿am ¿e dobrze wykonana tarcza z desek nie ustêpuje w niczym sklejce
no chyba jedynie to ¿e jest ciê¿sza
kiedy¶ robiono tarcze z dranic (chyba tak to siê nazywa)
czyli desek ale nie wycinanych np. pilark± tak jak teraz jak leci
tylko za pomoc± przecinaków i m³otów wydzieranych wzd³u¿ s³oi
(i dlatego tarcza by³a lekko podgiêta)
jak we¼miesz byle jak± deskê ze z³ym uk³adem s³oi
to istniej± spore szanse ¿e pêknie ju¿ przy s³abym uderzeniu
co do materia³u to chyba najlepsza jest sosna bo najtañsza, ³atwodostêpna i nie jest ciê¿ka
tarcze mamy proste, desek g³ównie sosnowych choæ ró¿nie kolega z bractwa pracuje w zak³adzie stolarskim, odnawia stare meble i zawsze ma co¶ z czego da siê zrobiæ tarcze.
Wymiary to jaki kto ma kaprys ale to te¿ zale¿y od si³y, okr±g³a osiemdziesi±tka jest naprawde ciê¿ka i rêka szybko siê mêczy, szczególnie podczas d³u¿szej potyczki np. 2 na 1(kiedy pojedynczy woj ma tarczê a dwóch tylko po mieczu czy toporze).
Deski ³±czymy dwoma poprzeczkami te¿ z desek i tu uwaga jak kto¶ chce wykonaæ tak± tarczê najlepiej jak górna poprzeczka jest trochê ciê¿sza od dolnej, wygodniej siê trzyma bo inaczej tarczê trochê ¶ci±ga po skosie w dó³(i ods³ania ramiona na cios). Powierzchniê tylko malujemy, ale nic nie stoi na przeszkodzie ¿eby obiæ skór±.Krawêd¼ mo¿na obiæ skór± ale lepszy jest gruby filc, lepiej amortyzuje uderzenia i jest ³atwiejszy do zdobycia.
Oczywi¶cie najlepsze deski do tarcz to dêbowe ale s± drogie(a w tarcze zrobione z byle czego nie szkoda waliæ).
Witam
To i ja mam pytanie jakiej grubo¶ci s± te wasze dechy??
Bo je¶li robicie ze zwyk³ej tarcicy czyli co najmniej 2,5cm i dajecie takowe poprzeczki które zbijacie gwo¼d¼iami to moim zdaniem ma siê to tak do historyczno¶ci jak popularna sklejka. Moim zdaniem bazuj±c na wykopanych egzemplarzach grubo¶æ desek nie przekracza³a 1cm poza tym podejrzewam ¿e by³y one ³±czone na zasadzie ¶ciêcia pod k±tem krawêdzi desek przez co jedna zachodzi³a na drug±. Jasne jest ¿e tak cinkie deski sz³y szybko w kawa³ki (tarcza to rzecz jednorazowa zostaje wielokrotne umbo
) Lecz takie cinkie deski oklejano p³ótnem przek³adanym ¶ciêgnami zwierzêcymi (nie mam jeszcze pomys³u w jakiej postaci) w kilka warstw. Podejrzewam ¿e tak wykonana tarcza musi byæ barzdo lekka i bardzo wytrzyma³a.
Pozdrawiam
ps. Mam zamiar na ten sezon co¶ takiego skonstruowaæ.
maj± oko³o 2cm. jakby mia³y mniej to mo¿naby przy mocnieszym ciosie toporem(szczególnie dwurêcznym) przebiæ siê na wylot.jako¶ ciê¿ko mi sobie wyobraziæ tarczê grub± na 1cm(nawet obszyt± kilkoma warstwami skóry) wytrzymuj±c± walenie toporem(bo mieczem toby znosi³a nie¼le).Pomys³ z zak³adaniem deski na deskê jest dobry, zastosujê go jak bêdê robi³ "wyj¶ciow±" tarczê na pokazy i wyjazdy.Taka konstrukcja eliminuje szansê wbicia siê broni± pomiêdzy deski.Mam te¿ ma³e pytanie, gdzie¶ kiedy¶ przeczyta³em ¿e s³owiañskie tarcze mia³y dwa uchwyty(mocowana do przedramienia)
a wikiñskie jeden(na ¶rodku zamocowany do umba), ile jest w tym prawdy, jak kto¶ siê orientuje to chêtnie siê dowiem.
Witam
to ¿e mia³y "s³owiañskie" dwa uchwyty to pewnie jest ³±czone z migda³ami, a jak u nich mog± byc uchwyty to kiedy¶ ju¿ by³a na ten temat dyskusja. No a "wikiñska" to mia³a byæ okr±g³a czyli imacz pod umbem. Takie s± moje przypuszczenia co do tego co wyczyta³e¶. w okr±g³ej tarczy ma byæ w ka¿dym razie jeden uchwyt.
Pozdrawiam
Ale jakim cudem robicie migdy³y z deseczek? Chcia³ bym zobaczyæ foto od wewnêtrznej strony.
"tyle siê teraz mówi o historyczno¶ci, rozumiem to i sam d±¿ê do maksimum w tym wzglêdzie. ale wiêkszo¶æ bractw(czêsto domagaj±cych siê historyczno¶ci np. od pocz±tkuj±cych grup) u¿ywa tarcz ze skejki a to chyba nie jest historyczne"
"Chyba nie jest historyczne" - s³uszna klauzula "chyba".
Otó¿ ca³kiem mo¿liwe ¿e jest, bo pisz± o tym nawet Gravett & Hook w "Norman Knight 950-1204 AD", A. Micha³ek i kilku innych autorów. Tak wiêc odradzam potêpianie wszystkiego w czambu³.
A do "ciê¿kich tarcz" nie ma siê co przyzwyczajaæ, bo ¶redniowieczniaki mia³y 4-6 mm grubo¶ci i naprawdê wa¿y³y ledwo co :-)
Witam!
A ja siê bêdê czepia³ wspó³czesnych tarcz ze sklejki!
Sklejki stosowano i owszem ju¿ od staro¿ytno¶ci ale nie by³a to sklejka we wspó³czesnym rozumieniu. Taka sklejka jak± znamy dzisiaj zosta³a wymy¶lona na pocz±tku XX wieku wraz z wynalezieniem skrawarki wycinaj±cej z k³ód drewna p³aty po obwodzie (na takiej zasadzie jak obieraczka do ziemniaków).
Starsze sklejki w tym te stosowane w tarczach sk³ada³y siê z prostopadle uk³adanych cienkich listewek o grubo¶ci kilku mm zlepianych ¿ywic±. Jako przyk³ad za³±czam rzymsk± tarczê z Dura Europos. To wprawdzie staro¿ytno¶æ, ale z tego co wiem hipotezy o tarczach ze sklejki w ¶redniowieczu, s± oparte w³a¶nie na staro¿ytnych znaleziskach. (Je¶li gdzie¶ znaleziono klejon± tarczê z wczesnego ¶redniowiecza tylko ja o tym nie wiem, to prosze o korektê).
Ezgemplarz z Dura Europos wykonano z trzech warstw listewek grubo¶ci 2mm odpowiednio giêtych i sklejonych ¿ywic±. P³yta tarczy by³a oklejona skór± od obu stron a od zewn±trz dodatkowo p³ótnem.
Je¶li wiêc kto¶ uwa¿a sam fakt klejenia drewna w przesz³o¶ci za uzasadnienie u¿ywania na tarcze wspó³czesnej sklejki, to jego sprawa. Moim zdaniem s± one historyczne w równym stopniu co he³my skrêcane ¶rubkami zamiast nitów.
Ok. Je¶³i masz patent na zrobienie profilowanego migra³a z deseczek...to podziel siê t± informacj±. Chcia³ bym mieæ co¶ takiego, tylko nie wymy¶li³em jak je po³±czyæ. Okr±g³e mozna by nawet deseczkami w poprzeg przybitymi. Mogda³ niestety ma ten "ogon" na dole i je¶li deski id± pionowo, to nijak nie mo¿na ich po³apaæ, ¿ebyby³a to solidna i lekka konstrukcja... Przynajmniej ja nie wymy¶li³em sposobu.
Jest powa¿na róznica, ¶rubki w he³mie po prostu widaæ. Podobnym problemem bêdzie posiadaniie he³mów spawanych. 99% obecnie funkcjonuj±cych historycznie wygl±dajacych i wogóle cacy he³mów to spawaki.
Mysle, ¿e gdyby jednynymi naszymi problemami by³y tarcze z wspó³czesnej skleiki i spawanie he³mów, to by³o by po prostu rewelacyjnie.
Je¶li kogo¶ staæ na tarczê sklejan± z deseczek, to tylko przyklasn±æ. Póki co, no¶cie nawet sklejkowe, byle wreszcie nie by³o zestawieñ typu rêkawice z XVIw (najpowszechniejsze dziadostwo w RR) + basinet (o ile nie jest to barbuta czy garnek z zas³on±), ¶liniak Wo³odyjowskiego + zbroja ³uskowa w³asnego pomys³u. Oczywi¶cie wszystko na Grunwald.
Ciê¿ko sie wyrwaæ nawet z tego.
Za dwa sezony wymagania pójd± w górê i zapewne takie tarcze bêd± powszechniejsze, na ten sezon dobrze by by³o kilka zobaczyæ, ale nie oszukujmy siê, ¿e mog± staæ siê powszechne. Nawet jesli kto¶ je robi, to nie zrobi-powiedzmy- 4 tysiêcy na ten sezon.
Oczywi¶cie dobrze o tym pogadaæ, to za jakis czas mo¿e zjawisko siê upowszechni.
I jeszcze jedno. Pamietajmy, ¿e zazwyczaj najbardziej wymagaj±cy ¶miej± sie ze sprzêtu który czasami sami nosili zaledwie sezon temu. A dzisiejsze postulaty tak samo bed± przestarza³e w przysz³ym. Nie wiem, ale przyda³o by sie jakie¶ spokojniejsze podej¶cie do tematu. Choæ, czasami (jak z tymi rêkawicami) mo¿na siê po kilku latach nieco znudziæ ci±g³± ich powszechno¶ci±.
Wotawo
Ja nie mia³em zamiaru ¶miaæ siê z nikogo, kto u¿ywa tarczy ze sklejki wspó³czesnej. Wiadomo, ¿e wzglêdy ekonomiczne dyktuj± tu warunki. Chcia³em tylko zaznaczyæ, ¿e sklejka dawniej i sklejka teraz to nie to samo i ¿e historyczno¶ci wspó³czesnych tarcz nie da siê obroniæ.
Wspó³czesne tarcze to kompromis miêdzy tym co by siê chcia³o a tym na co nas staæ. Ze sklejkami jest jak z tkaninami tj. ka¿dy by pewnie wola³ rêcznie tkan± ale nasza rzeczywisto¶æ jest jaka jest, wiêkszo¶æ chodzi w tkanych maszynowo i nikt siê specjalnie nie czepia. W kwestii tkanin jednak ka¿dy jest ¶wiadom tego, ¿e to rozwi±zanie czê¶ciowe (tak mi siê przynajmniej wydaje) a w kwestii sklejki niekoniecznie, ze wzglêdu na nieporozumienia dotycz±ce wygl±du dawnych sklejek. Mój post mia³ na celu jedynie zasygnalizowanie tego faktu.
Je¶li chodzi o he³my na ¶rubki to widzia³em aparata który oszlifowa³ nakrêtki tak ¿e z metra trudno by³o poznaæ. Skala horroru by³a widoczna dopiero wewn±trz he³mu. Tym niemniej zgadzam siê, ¿e trochê przegi±³em.
KhaToo
Lepszy jestem w krytykanctwie ni¿ doradztwie ale...
Na dwunastowiecznych malowid³ach w rotundzie w Znojmie (Czechy) przedstawiono niemal wszystkie tarcze (migda³y) z licem okutym na krawêdzi stalow± ta¶m±. Tj kolory tych ta¶m na ró¿nych tarczach nieco siê ró¿ni±, ale tarcze z umbem maj± zawsze krawêd¼ w tym samym kolorze co umbo wiêc zak³adam, ¿e arty¶cie chodzi³o o ten sam materia³, a umba by³y w koñcu g³ównie ¿elazne. Taka ta¶ma mog³a by ³±czyæ ze sob± poszczególne deszczu³ki, zw³aszcza je¶li przyj±æ, ¿e podobna mog³a siê znajdowaæ od wnêtrza tarczy.
Ca³y problem jest w wykonaniu czego¶ takiego. Naj³atwiej i najtaniej chyba by by³o wygi±æ prêt zbrojeniowy lub podobny surowiec do po¿±danego kszta³tu i sklepaæ go. To tylko gdybanie nigdy nie robi³em czego¶ takiego i nie wiem czy bez pomocy kowala bym siê za to zabra³.
Czy to bêdzie lekka konstrukcja to pojêcia nie mam. Wszystko zale¿y od grubo¶ci desek, ta¶my, umba itd.
Przypuszczam, ¿e to Ci niewiele pomo¿e, ale na razie na nic lepszego nie wpad³em.
Pozdrówka.
taaakie buty... To zaiste wiele mi daje:) Za³y czas kombinowa³em jak to zrobiæ ³±cz±c ze sob± deseczki pionowe za pomoc± poziomych. Dlaczego? Bo jako¶ tak czyta³em o tarczach i zazwyczaj napisane by³o, ¿e migda³y nie mia³y brzegów wzmacnianych metalem. St±d przypuszczenie, ¿e na brzegach tak czy inaczej stali nie by³o. Moja propozycja zrobienia czego¶ takiego jest nastêpuj±ca. Albo bierze sie prêt okr±g³y oko³o 1cm ¶rednicy, nak³ada na jako¶ prowizorycznie zmontowan± tarczê -wyprofilowan±-, dogina kszta³t i ³aduje m³otkiem,¿eby by³ p³aski (prêt)-mo¿na zlac m³otkiem tylko w miejscach, gdzie bed± dziurki na nity. Tu albo czeka nas szaleñcza walka z zimn± stal±, albo wizyta u kowala -zajmie mu to nie wiecej ni¿ pó³ godzinki. Naka³damy takie co¶ z jedej i drugiek strony -¿eby tarcza ni by³a wiotka i koniec. Potem tylko obiæ i po sprawie. Je¶li ma siê doj¶cie do kowala, albo palnika ¿aden problem zrobiæ te wzmocnienia z p±³skowniczka -s± w handlu ca³e ta¶my 2cmX2mmXca³a szpula. Czy ty wspomnia³e¶, ¿e migda³y mia³y umba? Masz foty tego ¼ród³a? Hmmm...kurna,¿eby nie studia, zrobi³ bym eksperymentalny model takiego czego¶. Ja bym da³ jeszcze poprzeczne wzmocnienie stalowe w najszerszym miejscu...ale ¼ród³a chyba nijak sie do tego maj±. W zasadzie, to tarcze oklejon± materia³em czy skór± rozwaliæ mo¿na tylko lej±c w krawêdzie. Gdyby wiêc u¿yæ deseczek dêbowych, nawet takich 6mm-8mm tarcza nie bedzie tragicznie ciê¿ka . Jakiej szerokosci powinny owe deski byæ? I czy te migda³y ze ¼ród³a napewno s± profilowane?
Zdjêcia które ja mam s± kiepskiej jako¶ci i nie nadaj± siê do skanu, ale wygrzeba³em tak± stronkê
http://www.czechia.com/rotunda/
Wejd¼ w MALBY tam jest calusieñka rotunda obfotografowana. Generalnie fajne ¼ród³o je¶li chodzi o XII wiek. Czê¶æ fotek jest niestety czarnobia³a ale na tych kolorowych widaæ zale¿no¶æ o której pisa³em (tj rant w kolorze umba).
Fakt, ¿e umba na migda³ach pojawiaj± siê w ikonografii sporadycznie, ale siê pojawiaj±. Na drzwiach p³ockich s± umba na tarczach trójk±tnych, które s± w koñcu pó¼niejszym etapem ewolucji tarczy, wiêc czamu nie na migda³ach.
Je¶li chodzi o wzmocnienie to, kiedy¶ za co¶ takiego uznawano pasy z kropeczkami po ¶rodku biegn±ce przez tarczê (najczê¶ciej na ukos). Teraz chyba raczej uznaje siê to za malunki. Gdyby¶ chcia³ robiæ imacz pod umbem (tak, ¿eby trzymaæ tarczê ogonem w stronê ³okcia) to mo¿e rozwi±zaniem by³oby wykonanie go z grubszej wygiêtej listwy o d³ugo¶ci równej szeroko¶ci tarczy w tym miejscu i donitowaæ go do ka¿dej (lub co której¶) deski?.
Jakiej szeroko¶ci deski powinny byæ to nie wiem. Pewnie zale¿a³o to od tego jam mocno mia³a byæ wygiêta tarcza. My¶lê, ¿e jakie¶ 8cm powinno byæ akurat, ale to teoria. Poza tym deski mog³y byæ profilowane (tak jak klepki do beczek) wtedy takim wypadku mog³y byæ chyba du¿o szersze.
Przej¿a³em to pobierznie. Ciekawy jest fakt, ¿e tarcze pokazane od przodu to migda³y, a pokazane z boku bardziej przypominaj± trójk±tne... Jeszcze ciekawsze s± proporcje migda³ów, wygl±da jak gdyby mia³y po 0,8-1 metra wysoko¶ci. nie jestem pewien, czy te "ta¶my" na obrze¿ach tarcz, to faktycznie stalowe listwy trzymajace ca³o¶æ w kupie. Bo dlaczego kto¶ mia³ by je montowaæ na oklejonej tarczy, zamiast oklejaæ na tych ta¶mach? O ile tarcze so± oklejane, a nie tylko malowane... Sporawa jest te¿ szeroko¶æ tych ta¶m. Komplet potrzebny do zmontowania tarczy wa¿y³ by na oko ze dwa trzy kilogramy, albo wiêcej -sporo. Do tego deski...hmmm... Czy kto¶ ma blade pojêcie, czy tarcze by³y robione z deseczek poziomych -wygiêtych, czy pionowych?
Ja te¿ g³owy bym nie da³, ¿e to stal, taki wniosek wysnu³em na zasadzie analogii w kolorach rantu i umba, oraz tego ¿e generalnie krawêdzie s± w kolorach mog±cych spokojnie udawaæ stal. Taka opcja wyda³a mi siê prawdopodobna i sporo by u³atwia³a w konstrukcji takiej tarczy ale to tylko teoria. W interpretacji ikonografii zawsze s± pu³apki, mo¿e w tak± wpad³em a mo¿e nie. Najprostsz± weryfikacj± by³oby wypróbowanie tak zrobionej tarczy. Je¶li by³a by skuteczna to mo¿naby za³o¿yæ, (ale wzi±¿ tylko za³o¿yæ) ¿e tak je wykonywano. Poza tym my¶lê, ¿e na te ranty to by i blacha 1mm wystarczy³a.
Co do oklejania to mog³o to zale¿eæ od widzimisiê producenta. Chodzi mi po g³owie jeszcze jeden obrazek z XII wieku jak znajdê to zapodam.
Ani gabarytów tarcz ani grubo¶ci tych ta¶m nie traktowa³bym ca³kiem dos³ownie. Pe³ny realizm nie by³ w XII wieku szczególnie istotny. Wa¿ne by³o tylko ¿eby tarcza wygl±da³a jak tarcza. Je¶li chodzi o to ¿e migda³y s± przodem a bokiem trójk±ty, to ja obstawia³bym raczej, ¿e to wszystko s± migda³y tylko malarz nie za bardzo radzi³ sobie z malowaniem wygiêtej tarczy z profilu. Co do deseczek to z pionowych chyba by³oby najpro¶ciej.
Blaszka 1mm da³a by rade, gdyby zrobiæ to wszystko naprawdê "ciasno". Jak wszystko bedzie po¶ciskane, powinno dac radê. Do tego by trzeba siê jednak przy³o¿yæ, zrobiæ szablony, kopyta, formy...Sporo czasu, energi i materia³ów. Jednak wszystko jest wykonalne. Mo¿na by tez i¶æ na ³atwiznê i poszykaæ p³askownika/prêta (nie znam siê na nazwach) o przekroju C. Wygi±æ z niego na ku¼ni dowolny kszta³t i w ¶rodek wcisn±æ jako¶ deski. Te¿ sporo pracy, ale nie bêdzie b³êdów w dopasowywaniu dwuch oddzielnych elementów. Kolejn± propozycj± by³o by sklecenie jako¶ byle jak tarczy i ³aczenie kolejnych desecek odcinkami blaszki -nie jednym, d³ugim p³askownikiem- na bierz±co dostosowujac kont ich wygiêcia do tarczy. Tymi sposobami mo¿na zrobiæ nawet tarczê o profilu wygiêcia 30cm i jak kto chce wiecej. Perspektywa ciekawa, warto zrobiæ eksperyment. Teraz chcia³ bym us³yszeæ opiniê archeologów:) A! Jak kto¶ ma plazmê, albo precyzyjny palniczek, mo¿na wyci±æ dowolny kszta³t z np.beczki i do tego zamontowaæ deseczki...
Kilka uwag odnoi¶nie obicia:
Je¶li sie nie myle to w tarczy przeworskiej znalezionej w polsce - okr±g³ej - by³y okucia z co¶ jakby plaskownika, ale wycinanego na krawêdziach tak, ¿e ³atwo siê zawija³ na kolistym kszta³cie (taka ¿mijka). Bo pe³nego p³aska to na pewno nie zawiniemy na kole bez fa³dek :-)
I jeszcze co do tarczy:
Zdarzaj± siê tacy co to pó³ ¿ycia spêdzili na si³owni, wa¿± 110 kg i walcz± mieczem JEDNORÊCZNYM o wadze ponad 2 kg :-) I taki kto¶ tarcze bez okuæ rozpierniczy wam jednym strza³em :-) Wiêc trza robiæ jednorazowe albo z okuciami. (nikt chyba nie chce widziec swej tarczy w strzepach nad ktora spedzil powiedzmy 30 godzin pracy).
Wiem ¿e tacy sie ¿adko zdarzaj± w RR, ale sie zdarzaja, i jest to w pelni historyczne ze sie znajdzie taki mutant raz za czas :-)
Zgodnie z obietnic± jeszcze jeden obrazek. ¬ród³o nazywa siê "Kronika, czyli historia dwóch pañstw" Otto z Fryzyngi, Niemcy, II po³owa XII wieku. Przedstawia armie cesarza Henryka IV z synem, pó¼niejszym Henrykiem V.
Nie wnikam czy tarcze te to migda³y czy trójk±ty (moim zdaniem co¶ po ¶rodku), ale na krawêdziach maj± rzêdy kropek na lamówce lub bez (wyj±tek tarcza druga od prawej, bez kropek). Mo¿liwych interpretacji conajmniej kilka.
Moja jest taka:
Kropeczki na he³mach to prawie na pewno nity wiêc jest pewne prawdopodobieñstwo, ¿e te na krawêdzi to te¿ nity. W takim wypadku tarcze mog± mieæ okute krawêdzie na oklejeniu albo pod nim.
Z drugiej strony kreski i kropki to mog± byæ tylko malunki na tarczach, ówcze¶ni arty¶ci z braku laku stosowali czasem podobny ornament w ró¿nych dziwnych miejscach (np na lamówkach ubrañ, albo kolumnê oplecion± paskami z kó³eczkami po ¶rodku itp). Wtedy ca³a teoria bierze w ³eb. Puki kto¶ nie wykopie podobnego okucia pozostan± nam tylko domys³y.
Tyle motania na dzi¶. Pozdrówka.
Witam
No jak dla mni to s± na pewno migda³y, po pierwsze widaæ to po drugie na trójk±tne za wcze¶nie. A poza tym przychyla³bym siê do zdania ¿e to s± nity.
Pozdrawiam
w³a¶nie zrobi³em sobie now± tarczê z sosnowych desek,mocnych troche ¿ywicznych.
deska 2,5cm. ciê¿ka jak diabli, po przyniesieniu do domu zrobi³em ma³y test. zdj±³em ze
¶ciany swojego normana(produkcji odala,waga 1,8kg) i ude¿y³em zza g³owy wzd³u¿ s³oja.
miecz wr±ba³ siê do po³owy tarczy
.ale jak obijê krawêdzie bedzie ju¿ spoko. jeszcze jej nie wa¿y³em, jak zwa¿ê to napiszê szacujê ¿e oko³o 8-9kg.
S£AWA!!!
Jaki¶ tydzieñ temu zrobilem sobie tarcze ze sklejki i da³em na to 4 worki lniane (takie stare po ziemniakach:)). Na sklejkê o ¶rednicy 70cm nala³em wikolu, przylozylem worek i tak 4razy i obilem skór± . Po Rêkawce zostal maly ¶lad od ostrego topora:) A KLEPALEM SIE NIE MALO:) TARCZ CO PRAWDA "PRZYTYLA" ok. 2-3kg ale wyglada bardziej historycznie.
CYTAT(Hula)
Kilka uwag odnoi¶nie obicia:
Je¶li sie nie myle to w tarczy przeworskiej znalezionej w polsce - okr±g³ej - by³y okucia z co¶ jakby plaskownika, ale wycinanego na krawêdziach tak, ¿e ³atwo siê zawija³ na kolistym kszta³cie (taka ¿mijka). Bo pe³nego p³aska to na pewno nie zawiniemy na kole bez fa³dek :-)
Pierwsze s³yszê o znalezisku tarczy w Kulturze Przeworskiej, a wydawa³o mi siê ¿e siê orientujê, proszê o wiêcej danych...
Bo wydawa³o mi siê ¿e tarcze w barbaricum znajdowano tylko w Danii (okr±g³e) za¶ na ziemiach Polski znane s± tylko czê¶ci metalowe( imacz, umbo, okucie), oraz miniaturki o kszta³cie wyd³u¿onego sze¶ciok±ta lub beczkowaty- ¶ciêty na koñcach owal. Co do fa³dek to zawsze mo¿na je wyrównaæ, ka¿dy metal jest plastyczny je¶li nie jest zbytnio utwardzony.
Nie by³ to p³askownik tylko cienka blaszka br±zowa lub ¿elazna.
Troche pozno na t± odpowied¼, ale spróbuje.
We wczesny
sorry....
we wczesnym sredniowieczu tarcze robiono z desek lipowych badz olchowych. Sa one wyjatkowo lekkie i maja krotkie sloje, wiec po uderzeniy miecza/topora tarcza nie rozpadnie sie na 2 mniejsze. Deski laczono przeruznymi okuciami itp. Na krawedzie dawano o ile sie nie myle okucia rurkowe, takie smieszne cos pod kontem 90 stopni do powierzchni tarczy
Mozna popatrzec na stronie www.platnerz.com
Wiem ze to 1000 lat za wczesnie, ale nie wiem co rewolucyjnego mozna na temat takiej tarczy wymyslic, wiec i wikingowie i slowianie mogli takich(podobnych)tarcz uzywac.
Pozatym olch to chwast i jest bardzo tania, wystarczy chciec....... a nie alkocholizowac sie non stop :impra:
CYTAT(Ksiezniczka)
we wczesnym sredniowieczu tarcze robiono z desek lipowych badz olchowych.
Gdzie¶ nawet czyta³em (chyba w ostatniej Gazecie Rycerskiej) ¿e u¿ycie drewna lipowego by³o tak powszechne, ¿e w jakich¶ ¿ród³ach pisanych nazwy tarczy i drewna lipowego s± u¿ywane zamiennie
Berommelse.
Zgadzam siê w 100% z Panem W³ostem.Tarcze ze sklejki by³y urzywane w wielu armiach tego ¶waita.Bizantyjczycy równie¿ stosowali owe.Ale wiedomo ¿e w Bizancjum technika wojenna sta³a na wysokim szczeblu.Jeszcze co do tych tarcz,podam dok³adne ¼ród³o moich wiadomo¶ci.
Pozdrowienia dla Wszystkich wczesnych.
Valhall venter for oss!!!
moze ja takze sie wypowiem - uwazam ze tarcze ze sklejki nie sa niczym mrocznym - dobrze zerobiona tarcza ze sklejki wyglada naprawde pozadnie, do tego pozadny stroj i nikt nam nie zarzucie ,,mroczniactwa"
Zgadzam siê z przedmówc±
Argument o niehistoryczno¶ci sklejki takiej jak± mamy dzisiaj jest na nic - o dzisiejszych deskach mo¿na powiedziec dokladnie to samo. Kiedy¶ darto klinami wzd³u¿ s³ojów, dzisiaj siê tnie.
Co do tarczy przeworskiej to sam widzia³em jej rekonstrukcjê na dymarkach ¶wiêtokrzyskich a facet który j± zrobi³ zna siê na rzeczy i chyba nie ma co polemizowaæ nad jej historyczno¶ci±.
Pozdrawiam
¦cibór
Hej
A czy doczytali¶cie ¿e wykonano j± "na podstawie duñskich wykopalisk bagiennych, oraz materia³ów ze zbiorów ,, Pañstwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie " i ,, Muzeum Staro¿ytnego Hutnictwa Mazowieckiego w Pruszkowie "" ??
Zygmuntowi chodzi³o w³a¶nie o to ¿e w Polsce nie wykopano zachowanej tarczy z kultury przeworskiej.
Pozdrawiam
Witam,
Tak sobie czyta³em temat i pomy¶la³em, ¿e dorzucê co¶ od siebie.
KhaToo: Je¿eli chcesz zrobiæ migda³a wygiêtego z takich deseczek jak tarcze rzymskie to mogê Ci powiedzieæ jak to robi± go¶cie od tego legionu co w polsce urzêduje. Na walce to oni siê nie za bardzo znaj± (i walcz± ostr± broni±), ale ogólnie fajni ludzie. O tarczy to mówili, ¿e wykonuj± swoje tak:
1. Deseczki o grubo¶ci 4mm smaruj± klejem ¿ywicznym i sklejaj± tak jak na tym zdjêciu co gdzie¶ w temacie by³o, deseczki w pierwszej i trzeciej warstwie s± poziome, a w ¶rodkowej pionowe (wa¿ne, ¿eby nie zrobiæ na odwrót, bo bêdzie tarcza mniej wytrzyma³a). I od razu ¶ciakaj± czym¶ tak¿eby siê to trzyma³o i by³o zgiête. Po jakim¶ czasie klej wyschnie i tarcza zachowa wygiêty kszta³t.
2. Z przodu tarczy rozci±ga siê jak najmocniej p³ótno lub cienk± skórê i maluje siê to (niektórzy najpierw ow± skórê, czy p³ótno smaruj± klejem ¿ywicznym).
3. Wycina siê obicie, które wygl±da tak jak obicie do tarczy przeworskiej na www.platnerz.com . Umbo i imacz nie pamiêtam jak zaczepiali, ale to chyba nie jest ju¿ jaki¶ kolosalny problem.
Sam zamierzam sobie zrobiæ tarczê okr±g³±, wygiêt±. Mam w zwi±zku z tym pytanko. Nie widzia³em w dru¿ynach wczesnych takich tarczy. Czy to uproszczenie, czy ko³o X wieku nie by³y takie tarcze raczej u¿ywane?
Co do tarcz ze sklejki to go¶ciu zrobi³ sobie taki migda³ i wyci±³ takie fajne wg³ebienia na ok. 2mm, tak, ¿e wygl±da³o jakby tarcza by³a zrobiona z desek. Mo¿e to trochê os³abi³o sklejkê, ale za to efekt zawalisty. Przez d³ugi czas (dopóki siê nie przyjrza³em) my¶la³em, ¿e to z desek.
Witam,
Tak sobie czyta³em temat i pomy¶la³em, ¿e dorzucê co¶ od siebie.
KhaToo: Je¿eli chcesz zrobiæ migda³a wygiêtego z takich deseczek jak tarcze rzymskie to mogê Ci powiedzieæ jak to robi± go¶cie od tego legionu co w polsce urzêduje. Na walce to oni siê nie za bardzo znaj± (i walcz± ostr± broni±), ale ogólnie fajni ludzie. O tarczy to mówili, ¿e wykonuj± swoje tak:
1. Deseczki o grubo¶ci 4mm smaruj± klejem ¿ywicznym i sklejaj± tak jak na tym zdjêciu co gdzie¶ w temacie by³o, deseczki w pierwszej i trzeciej warstwie s± poziome, a w ¶rodkowej pionowe (wa¿ne, ¿eby nie zrobiæ na odwrót, bo bêdzie tarcza mniej wytrzyma³a). I od razu ¶ciakaj± czym¶ tak¿eby siê to trzyma³o i by³o zgiête. Po jakim¶ czasie klej wyschnie i tarcza zachowa wygiêty kszta³t.
2. Z przodu tarczy rozci±ga siê jak najmocniej p³ótno lub cienk± skórê i maluje siê to (niektórzy najpierw ow± skórê, czy p³ótno smaruj± klejem ¿ywicznym).
3. Wycina siê obicie, które wygl±da tak jak obicie do tarczy przeworskiej na www.platnerz.com . Umbo i imacz nie pamiêtam jak zaczepiali, ale to chyba nie jest ju¿ jaki¶ kolosalny problem.
Sam zamierzam sobie zrobiæ tarczê okr±g³±, wygiêt±. Mam w zwi±zku z tym pytanko. Nie widzia³em w dru¿ynach wczesnych takich tarczy. Czy to uproszczenie, czy ko³o X wieku nie by³y takie tarcze raczej u¿ywane?
Co do tarcz ze sklejki to go¶ciu zrobi³ sobie taki migda³ i wyci±³ takie fajne wg³ebienia na ok. 2mm, tak, ¿e wygl±da³o jakby tarcza by³a zrobiona z desek. Mo¿e to trochê os³abi³o sklejkê, ale za to efekt zawalisty. Przez d³ugi czas (dopóki siê nie przyjrza³em) my¶la³em, ¿e to z desek.
Pozdrawiam.
Ja te¿ mam pytanie co do tarcz migda³owych a mianowicie czy na tego typu tarczach malowano herb czy jedynie barwy?
¦cibór
Skoro nasze deski nie s± historyczne, sklejka te¿ nie, to mo¿e robiæ tarcze (p³askie) z p³yty OSB? Po walniêciu na gorê p³ótna i tak nie widaæ materia³u pod spodem, a skoro ma to byæ jednorazówka (przy walce na ¿elazo) - to jest to tañsze.
Droga wolna - nikt przecie¿ nie zabroni zrobiæ tarczy np. z papiermassy :-)
Ale to widaæ jak siê dostanie.
Sklejka ma chcia¿ trochê wspólnego ze ¶redniowieczem, OSB - raczej nie:-)
...a poza tym OSB jest mniej wytrzyma³a - to ju¿ sprawdzali¶my.
CYTAT(¦cibór)
Ja te¿ mam pytanie co do tarcz migda³owych a mianowicie czy na tego typu tarczach malowano herb czy jedynie barwy?
To chyba zale¿y od okresu - jak sie pojawi³y herby to je zaczeli dawac na tarcze, ale nie wiem od kiedy to by³o, przykro mi
a wcze¶niej barwy i jakie¶ elementy ozdobne ewentualnie.
poszykam jeszcze i napisze
Co do mojego pytania to chodzi o XIII w.
skeljka rownie historyczna jak deski? ciekawe.......
to moze wszyscy kupimy sobie karabiny, bo skoro dzisiejsze miecze robione sa z plaskownikow, to czemu nie? - jednego i drugiego nie bylo w sredniowieczu. Ale abstrachujac od tego - tarcze np wikingow wytrzymywaly jedynie kilka bitw (jak nie jednej) a umbo i okucia wykorzystywali do budowy nastepnej. Budowane byly z jednolitych desek (najczesciej lipowych i olchowych, a nie z sosny - z tegoz drzewa robiono jedynie tarany :-) ). Co do sposobu otzrymywania desek to o czywiscie ze lupali - ale lupane deski byly by krzwe - kto lupal ten wie - deskli obrabiane byly po tem strugiem - co niewiele rozni sie od wspolczesnego ciecia.
Co do sklejki to ta znana nam ze sklepow to nie to samo co sklejka kiedys - ta wspolczesna zbudowana jest z wielu platow zcinanych na okolo pnia - a kiedys byla sklejona z wielu deseczek (na krzyz) . Poza tym ta wpolczesna jest nasaczana wieloma swinstwami - na pewno w sredniowieczu nie mieli syntetycznych zywic.
PS polecam tarcze z desek sa lrzejsze od sklejki i dobrze zrobione nie sa mniej trwale od tych ze sklejki.
Slawa
CYTAT(Ksiezniczka)
Co do sposobu otzrymywania desek to o czywiscie ze lupali - ale lupane deski byly by krzwe - kto lupal ten wie - deskli obrabiane byly po tem strugiem - co niewiele rozni sie od wspolczesnego ciecia.
Nooo mocne stwierdzenie. Ja bym powiedzia³, ¿e siê jednak istotnie ró¿ni. W koñcu nawet wspó³cze¶nie pokrycia gontowe s± darte a nie pi³owane, nie bez powodu. Dranice s± ko¶lawe jak s± darte z ko¶lawego konara. Dranice z odziemków s± w miarê równe, a ówcze¶ni niczego nie robili z bylejakiego drewna. By³o ono starannie sortowane. Poza tym taka darta, ostrugana deska ma naruszone s³oje jedynie przy powierzchni, te g³êbsze biegn± przez ca³± d³ugo¶æ. W dechach pi³owanych bywa, ¿e wszystkie s³oje s± przeciête.
Wspó³czesna sklejka z ¿adnym razie NIE JEST HISTORYCZNA, o tym nale¿y pamiêtaæ i nie wciskaæ ludziom kitu. Mimo wszystko jednak je¶li jej nie widaæ (np. tarcza obita skór±, lub tkanin±) to nie ma sensu na razie o to kruszyæ kopii. Jak wspomnia³ wy¿ej Wotawa s± gro¼niejsze mroki do zwalczenia w pierwszej kolejno¶ci.
Co do dawnych sklejek to ju¿ o tym jak wygl±da³y ju¿ pisa³em w tym temacie (bodaj na pierwszej stronie), ale widaæ niektóre prawdy trzeba wielokrotnie powtarzaæ... Có¿.
Odno¶nie tych herbów, to poszuka³em troche i znalaz³em pare obrazków datowanych na XIII w., gdzie na tarczach pojawiaj± siê herby, tyle tylko, ze s± to tarcze trójk±tne (do dzi¶ zreszt± u¿ywane jako herbowe). Migda³a z tego okresu nie widzia³em ani jednego i – niech mnie kto¶ poprawi je¶li siê mylê – wydaje mi siê, ¿e w XIII wieku migda³y ju¿ chyba w znacznym stopniu ustapi³y miejsca tarczom trójk±tnym.
Fotki wrzucê jak tylko dorwe jakis sprawny skaner.
Drogi W³oscie faktycznie mo¿e wypowiedzia³em tamte s³owa zbyt pochopnie, ale:
1: nie powiedzialem ¿e wsó³czesne deski s± historyczne - absolutnie - przepraszam je¶li moja wypowiedz wprowadzi³a kogo¶ w tak powa¿ny b³ad, jednak nie zaprzeczalnie s± duzo bardziej zbli¿one do idea³u ni¿ sklejka:|;
2: mówi±c deski nie mia³em te¿ na my¶li zwyk³ej tarcicy sosnowej, której struktura wewnetrzna faktycznie pozostawia wiele do ¿yczenia, chodzi³o mi raczej o deski lepszego gatunku - s± one troche inaczej ciête - z wieksz± dba³osci± o przebieg s³oji ( deska sie mniej paczy i krêci);
3: Chcac byæ ultra-hiper historyczny mo¿na udaæ sie do zak³adu produkuj±cego gonty i poprosic ( odp³atnie oczywi¶cie) o sporz±adzenie takiej deski - oni umieja dobraæ odpowiednie drewno (podobnie rzecz sie ma w przypadku produkcji promieni do strza³ - ³upane rulez). Zazwyczaj s± to ma³e zak³adziki, o których ma³o ludzi wie, ale istnieja - trzeba poszukaæ.
4: sklejka ¶mierdzi!
S³awa
I oto obiecane zdiêcia:
1. Pieczêæ Boles³awa II Rogatki, ok.1224 – trójk±t z herbem jak nic;
2. God³o pañstwowe, pieczêæ Przemys³a, rewers, 1295 – ponownie na tarczy trójk±tnej;
3. Nagrobek Henryka IV Probusa we Wroc³awiu, koniec XIIIw. – j.w.
4. Pieczêæ Henryka III, ksiêcia wroc³awskiego, 1250 – j.w.
5. Pieczêæ Boles³awa Pobo¿nego, ksiêcia wielkopolskiego i kujawskiego, 1250 – tarcza trochê wiêksza ni¿ poprzednie ale chyba te¿ trójk±tna
I jeszcze jedna fotka (do czosnku z tym limitem 5 za³±czników
)
Tyle tylko ¿e z tym mam problem – tarcza to czy nie tarcza
?!
Jest to p³yta nagrobna Pakos³awa z Mstyczowa w opactwie cysterskim w Jêdrzejowie. Trochê pó¼niejsza, bo z pocz±tku XIVw.
W XIII wieku migda³ to powoli prze¿ytek, wiêkszo¶æ herbów pojawi³a siê dopiero na trójk±tach ale by³o parê wyj±tków. W za³±czniku pieczêæ Henryka Pobo¿nego z or³em dolno¶l±skim na migdale i pieczêæ ksiêcia kujawskiego Kazimierza I z nie wiem czym na ¶rodku ale raczej z herbem ni¿ "barwami wojennymi" . Poza tym Henryk Brodaty pieczêtowa³ siê wizerunkiem z migda³em i god³em osobistym na nim (pó³ksiê¿yc z krzy¿em). Niestety zdjêcia tej ostatniej nie mam.
Nie wiedzia³em gdzie to wcisn±æ bo w±tków dotycz±cych tarcz jest kilka, no ale ten jako dotycz±cy tarcz historycznie poprawnych i zgodnych ze znaleziskami powinien byæ najlepszy.
http://members.ozemail.com.au/~chrisandpet...eld/shield.html
Mo¿e by tak w±tki po³±czyæ?? taka sugestia do moderatora.
Salve!!!
A ja mam pytanie troszkê "z innej beczki" aczkolwiek dotyczace historyczno¶ci tarcz. Czy tarcze by³y okuwane metalem? Nie chodzi mi o brzeg tarczy ale o ca³± powierzchniê. Wiem, ¿e by³y umba, ale czy nie mo¿na by wzmocnic tarczy pasami metalu (np. z cienkiej ale sprê¿ystej blachy)? Waga nie wzros³a by jako¶ diametralnie a tarcze nie rozpada³y by siê po jednej potyczce. Je¿eli blu¼nie mrokiem to prosze o wyrozumia³o¶æ...