Witam wszystkich zaintersowanych.
Zajmujê siê wikliniarstwem tradycyjnym, tj. wyplatam z wikliny niekorowanej, któr± zreszt± sam scinam nad Wis³±. Uwa¿nie przeczyta³em te posty i trochê nawet siê u¶mia³em, ale mniejsza o to.
Przesy³am moje zdjêcie z "resztkami" koszy jakie zosta³y mi po jednym z jaramrków.
Sa tam te¿ butelki oplatane wiklin± i innymi materia³ami.

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Dzieñ dobry.
bardzo przepraszam, nie mia³em na my¶li reklamy moich wyrobów.
Szczerze mówi±c to nie mam za bardzo czasu ich teraz wytwarzaæ, pracujê w Domu Kultury.

Teraz merytorycznie:
Wiec co do wikliny "historycznej" to w³a¶nie z tego siê u¶mia³em. Ja mam 22 lata i poczu³em siê jak jaki¶ dinozaur, albo co¶ w tym stylu. Je¿eli chodzi o wikline, z której wytwarzano kiedy¶ w Polsce - Polanie i te sprawy- to g³ównie by³a urzywana Konopianka i jej krzy¿ówki bo to w³a¶nie ta wiklina jest jedn± z rdzennych odmian kraju nad Wis³±. Pozatym wiklina niebieska, czerwona- nie myliæ z amerykank±. To chyba na tyle je¿eli chodzi o odmiany "polskie".
Teraz w sprawie wzorów koszy:
mieszkam na pograniczu woj Lubelskiego i Mazowieckiego, a na dodatek te¿ na pograniczu ziemi kozienickiej, radomskiej, zwoleñskiej - mazowieckie. I w ka¿dej z tych ziem zauwa¿y³em znacz±ce ró¿nice w koszach jakie tam siê stosuje. Mianowicie w niejscowo¶ci odleg³ej ode mnie o 30 km nie s³yszano i nie urzywano koszy jakie ja wytwarzam, jako pochodz±ce z mojego regionu. Róznia siê znacz±co budow± i technik± plecenia. Mo¿na by o tym dagaæ godzinami.
Takze wniosek nasuwa siê jeden: mianowicie nie by³o jakiegos kosza uniwersalnego dla wszystkich regionów. zawsze urzywano takiego który by³ najbardziej praktyczny. Mo¿na mówiæ o pewnego rodzaju gwarowo¶æi w koszach urzytkowych.

Je¿eli kto¶ by chcia³ jakie¶ zdjêcia koszy tych regionów to prosze o maila GordiGordi@interia.pl

Pozdrawiam wszystkich

my¶lê ze powiniene¶ zamie¶ciæ troszeczkê tych koszy(zdjêæ) i tutaj do u¿ytku szerszego,na pewno siê przydadz±.

Chcecie wiêcej dowiedzieæ siê o plecionkarstwie wiklinowym zagl±dnijcie na moja stronê: www.loza-wiklinapolska.prv.pl Pozdrawiam

Witam
Mam zamiar uskuteczniæ sobie gliniany dzbaneczek otulony w³a¶nie wiklin± i to wcale nie z Made in USA, tylko tak± rodzim±. Da³bym sobie rêkê uci±æ, i¿ takowe naczynie spostrzeg³em podczas ogl±dania "Wiadomo¶ci", w których pokazano grupê zapaleñców buduj±cych zamek ¶redniowiecznymi metodami [bodaj¿e we Francji, niech¿e inni zapaleñcy mnie poprawi±, je¶li siê mylê ] jednak¿e jest to pó¼ne ¶redniowiecze, a mnie nurtuje okres VIII - X

Skoro nikt Jaworowi nie odpowiedzia³, czy takie cudo zosta³o znalezione, to powiedzcie proszê, czy chocia¿ "czepiaæ" sie zamierzacie jak na moje, to patrz±c na mego m±drego dziadziusia chroni±cego takow± technik± butelki przed st³uczeniem podczas "planowanego " spoczynku na schodach, nie mo¿na odmówiæ podobnej ¿yciowej m±dro¶ci naszym pra pra ziomkom . Pozdrowienia.

Ale¿ hipotetycznie tak powsta³y pierwsze gliniane naczynia m.i. w czasie wykopalisk w Biskupinie znaleziono skorupy glinianych naczyñ z widoczna faktur± plecionki. Pozdrawiam

Ja widaæ po poprzednim po¶cie... ceramika zrodzi³a siê pó¼niej ni¿ wikliniarstwo.

Hej,

Stara³em sie odszukaæ jakies informacje odnosnie okorowywania wikliny - a dokladniej braku takiego procederu historycznie (jak Kakaj napisal w 2006r.) - jednak bez skutku. Czy ktos mogl by mnie naprowadzic gdzie sa zrodla takich informacji, jakies opracowania, przyklady zachowanych eksponatow potwierdzaj±cych brak okorowywania...