Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Papier czerpany, atrament, pióra, czyli o pisaniu.
> Przedmoty codziennego u¿ytku > Pismo i ksi±¿ki
Stron: 1, 2
Jimmy
Czy kto¶ mo¿e powiedzieæ co zrobiæ z papierem czerpanym, ¿eby atrament nie wsi±ka³ w niego jak w bibu³ê, ewentualnie czym go zast±piæ (atrament rzecz jasna)?

pozdrawiam
Jimmy
Misq
moze krew :D powinno byc to cos gestszego od atramentu, je¿eli Cie to zadowoli mo¿esz u¿yæ farby
Gilbert
Mo¿na go zast±piæ tuszem kre¶larskim, jest gêstszy i przezz to nie wsi±ka tak jak atrament... Ewentualnie dodaæ do tuszu odrobinê gumy arabskiej...
Jimmy
Krew?? Zwykle j± wypijam smile.gif Chocia¿ ³adnie wygl±da po wyschniêciu. Tuszu te¿ próbowa³em, ale ¶wieci siê jak psu...

pozdrawiam
Jimmy
Gilbert
No có¿... Albo zrób sam farbe z sadzy, gumy arabskiej i jeszcze czago¶ (nie pomnê czego), albo zrób tak jak powiedzia³ Misq. Kup czarn± akrylow± matow± farbê, wymieszaj trochê z wod± i bêdzie dobrze...
Piotr Paruch
Polecam nastêpuj±ce adresy:
http://www.knaw.nl/ecpa/ink/index.html
http://www.four09.org/mercer/protosite6/to...ols/index.shtml
http://www.codcottage.freeserve.co.uk/index.htm

Pod ostatnim adresem mo¿na znale¼æ porady dla leworêcznych smile.gif
Robert Bagrit
Papier czerpany pokrywanio cienk± warstw± kleju (dzi¶ ten szewski w granulkach smile.gif), a potem jak wyschnie g³adzono okr±g³ym kamieniem. Powstaje g³adka warstwa i nic nie wsi±ka w papier.

Pozdrawiam
Anonymous
Dziêki Robercie

pozdrawiam
Jimmy
Tomasz Rejf
o atramencie i sposobach jego wytwarzania pisal mnich Teofil Prezbiter
"Diversarum Artium Schedula". Wicej info tutaj. http://www.bagrit.pl/pergaminy/pergaminy_zrodla_03.php
Anonymous
Niez³e. Szkoda, ¿e miniaturek nie da sie powiêkszyæ.
Horhe
Czy kto¶ w Trójmie¶cie lub okolicy robi papier czerpany ¿eberkowy, najlepiej z mo¿liwo¶ci± zrobienia znaku wodnego? Kto¶ z Gdañska to robi³,ale gdzie?
Je¿eli jako¶æ bêdzie zadowalajaca, to zrobimy wiêksze zamówienie.
KubaT
Poszukuje przepisu na papier czerpany. Z góry dziêki za pomoc.
Vermis
Wiem, ¿e ró¿ne przepisy na w³asnorêczne robienie papieru czerpanego w warunkach domowych widzia³am bodaj¿e w "Wielkiej Ksiêdze Zió³" L.Bremnessa wydanej przez Wiedzê i ¯ycie (by³y tam sposoby na robienie papieru z zio³ami, kwiatami, ale nie tylko). Ksi±¿ka ta jest w biblioteczce moich rodziców, mogê j± zdobyæ i przepisaæ/zrobiæ skany informacji odno¶nie papieru, ale to z pewno¶ci± trochê potrwa, bo musia³abym siê do rodziców wybraæ. Je¶li kto¶ Ci pomo¿e wcze¶niej (lub ju¿ pomóg³), to nie ma sprawy, je¶li nie to daj znaæ. Je¿eli kto¶ jeszcze by³by zainteresowany, to proszê mi równie¿ daæ znaæ, mo¿e uda siê to podpi±æ pod jak±¶ stronkê, albo bêdê s³aæ na maila.

pozdrowienia

Robak czyli Bianka
KubaT
Narazie jeszcze mi nikt nie pomóg³ wiêc je¶li bêdziesz u rodziców to popro¶ ich o ta ksi±¿kê smile.gif By³bym wdziêczny gdyby¶ zeskanowa³a interesuj±ce mnie fragmenty.
Tomasz Brol
Có¿, papier czerpany...
Do zrobienia w warunkach domowych do¶æ prosty. Aczkolwiek istniej± pewne wymagania.

Po pierwsze musisz mieæ celulozê (da siê to kupiæ...). Ewentualnie jej rolê mo¿e pe³niæ papier ¿yci(a), ale nie licz wtedy na rewelacyjne efekty...
Po drugie nczynie, w którym bêdziesz robiæ masê papierow±. Stosunkowo du¿o wody, do¶æ ma³o celulozy i niech to wszystko siê po¿±dnie odmoczy i rozpaæka.
Po trzecie sito do czerpania. Ma ono mieæ kszta³t kartki jak± chcesz osi±gn±æ na wyj¶ciu... No i zaczerpujesz masy papierowej.
Nastêpnie zdjêcie masy z sita. Na jakikolwiek materia³ (w zale¿no¶ci od materia³u otrzymasz ró¿n± "fakturê" papieru).
No i teraz porz±dna prasa... i suszenie. Papier gotowy blinkie.gif

Otzrymany papier jednak nie nadaje siê do pisania icon_cry.gif . Nale¿y do masy papierowej dodaæ kleju zwierzêcego i oczywi¶cie, dla uzyskania super efektu, wyg³adziæ wysuszone kartki...

A wszelkiego rodzaju dodatki do masy papierowej to sprawa prosta i oczywista. Swego czasu z nudów na pokazach robi³em kartki, w których "zatopione" by³y ca³e li¶cie kasztanowca czy nawet komary crazy.gif

Weso³ego...
Pozdrawiam
Vermis
Co do ksi±¿ki, któr± obiecywa³am, to jest lekkie rozczarowanie, poniewa¿ sposób przygotowywania papieru w niej zaproponowany jest niestety w 100% niehistoryczny. Ale papier wychodzi ³adny (wnioskujê z ilustracji), nie widaæ niehistoryczno¶ci w koñcowym produkcie i da siê na nim pisaæ, wiêc je¶li kto¶ chcia³by na dobry pocz±tek potrenowaæ na uproszczonym przepisie, zanim rzuci siê na g³êbokie wody, to chêtnie prze¶lê skany. Ale nie s±d¼cie, ¿e Was namawiam do uprawiania mroku, co to to oczywi¶cie nie :D.

pozdrawiam

Robak czyli Bianka
Rudy
Witam
Wiecie mo¿e jak d³ugo powinno sie trzymac pióro w gor±cym piasku zanim zacznie sie je ostrzyæ?
Rudy
Rudy
Jo³
Kto wie jak by³o z lakiem? od kiedy by³ u¿ywany, jak szeroko by³ dostêpny, czyli jakie warstwy spo³eczne go u¿ywa³y? i najwa¿niejsze jak go robiono? oraz mo¿e ma kto¶ przepis jak wykonaæ go w³asnorêcznie? wiem ¿e du¿o pytañ, ale mo¿e kto¶ co¶ wie.
Pozdr. Rudy
Rudy
No to sobie sam odpowiem na pytania: lak zacz±³ byæ stosowany w drugiej po³owie XVIw. w ca³ej europie, równie¿ w polsce. U¿ywali go wszyscy którzy potrafili pisaæ i koresponodowali, bo na pocz±tku s³u¿y³ tylko do zamykania korespondencji.
Recepta z 1579r: na jeden funt bia³ej ¿ywicy jod³owej dodaæ cztery ³uty cynobru i wszystko przetopiæ.
A teraz kto mi powie co to cynober i jak± czê¶ci± funta jest ³ut?
Rudy
Krzysztof
1 ³ut = 13g
1 funt = 32 ³uty

£UT by³ najni¿sz± jednostk± wagi u¿ywan± do pierwszych lat XX w.
w Królestwie – wynosi³ 13,67 grama,
w przepisach wynosi ok. 13 gramów.
FUNT dzieli³ siê na 32 ³uty, mia³ wagê 405,5 grama.
w przepisach wynosi 1 kilogram, 1000 gramów.
GARNIEC by³ miar± pojemno¶ci cieczy i cia³ sypkich: dzieli³ siê na 4 KWARTY
(kwarta=litr) i 16 KWATEREK ( kwaterka=¼ litra)

Przeliczaj±c objêto¶ci na wagi otrzymamy:

KWARTA 2 funty – 1000 gramów
KWATERKA pó³ funta – 250 gramów – 16 ³utów
PÓ£KWATERKA æwieræ funta – 125 gramów – 8 ³utów

cynober: pigmentu o piêknej, ¿ywej czerwieni

a teraz wiadomo¶æ za Joann± Tr±bsk±:
"Cynober (chiñski: tan-sha) jest naturalnym, czerwonym siarczkiem rtêci. Mianem vermilion okre¶la siê czerwony siarczek rtêci otrzymany sztucznie.
W przyrodzie substancja HgS znana jest w dwóch postaciach. Jedna z nich to w³a¶nie czerwony cynober, krystalizuj±cy poni¿ej 3440C w uk³adzie trygonalnym. Powy¿ej tej temperatury tworzy siê czarny metacynabaryt, krystalizuj±cy w uk³adzie regularnym. Substancja ta sublimuje (tzn. przechodzi ze stanu sta³ego w gazowy z pominiêciem stanu ciek³ego) w temperaturze 583,5oC. Rozwa¿añ tych nie trzeba pomijaæ: wprowadz± one za chwilê w ba¶niowy - jak siê nam dzisiaj zdaje - ¶wiat alchemicznych tajemnic. Mineralodzy nazywaj± po³ysk cynobru diamentowym: swoj± grê ¶wiat³a zawdziêcza on parametrowi fizycznemu nazywanemu wspó³czynnikiem za³amania ¶wiat³a.
W przyrodzie cynober tworzy siê w warunkach hydrotermalnych, w niskich temperaturach, a oznacza to, i¿ albo wytr±ca siê z roztworów kr±¿±cych w szczelinach skalnych i maj±cych swe pocz±tki w "g³êbinach ziemi" albo z gor±cych ¼róde³ towarzysz±cych wulkanom.
Staro¿ytni Rzymianie, naród bardzo praktyczny, eksploatowali cynober z dwóch potê¿nych kopalñ, znanych do dzisiaj. Jedna z nich znajduje siê w Hiszpanii, jest to z³o¿e Almaden, druga - na terenach by³ej Jugos³awii, jest to z³o¿e Idria. Du¿e z³o¿a cynobru wystêpuj± tak¿e w A³taju, w Chinach, w USA. W Polsce jego ¶lady znale¼æ mo¿na w Kowarach,
Kletnie, w Boguszowie ko³o Wa³brzycha, Mys³owie ko³o Jawora i w Szklarskiej Porêbie.
Naturalny cynober (nie vermilion!) mo¿e wspó³wystêpowaæ z pewnymi minera³ami, obecno¶æ których upewnia badacza, i¿ ma do czynienia z naturalnym pigmentem a nie z vermilionem w³a¶nie. S± nimi m.in. piryt, markasyt (siarczki ¿elaza), siarczki antymonu, opal, chalcedon, kwarc, gips, kalcyt, dolomit, fluoryt, baryt i inne minera³y zwi±zane z otoczeniem cynobru, zale¿ne od specyfiki z³o¿a. Cynober tworzy te¿ mieszaniny z substancjami organicznymi (tzw. rtêæ w±trobowa) i naturalnie - wspó³wystêpuje z rtêci± czyli "¿ywym srebrem". Trochê "nie wprost" pisze o cynobrze ksi±dz Kluk: Ziemie z ¿ywym srebrem - w tych ¿ywe srebro nayduje siê w bardzo drobnych ziarnach, czasem ledwie widzialnych. Naypospolitsza taka ziemia iest nieiakim g±szczem pomieszanym z nieiak± ziemi± wapienn±, albo glin± bia³± lub czerwon±.
Witruwiusz, rzymski znawca tajników architektury, pisze, ¿e cynober jest stabilny gdy nie eksponuje siê malowanych nim powierzchni na ¶wiat³o s³oneczne. Sta³o siê bowiem tak, ¿e pewien zasobny w dobra doczesne pisarz rzymski nakaza³ przyozdobiæ zewnêtrzne ¶ciany swojej nowej siedziby farb± cynobrow±. Jakie¿ musia³o byc jego niezadowolenie, gdy po krótkim czasie znalaz³ czerwieñ przyt³umion± i sciemnia³±! Wspó³czesne obserwacje i badania potwierdzaj± tê uwagê. Nie tylko zreszt± pod wp³ywem ¶wiat³a, ale i wskutek zanieczyszczenia halogenkami (chlorkami, bromkami, jodkami) metali alkalicznych (czyli m.in. sodu i potasu) cynober ulega transformacji w czarny metacynabaryt. W przyrodzie zaobserwowano zjawiska rozk³adu cynobru w kwa¶nym ¶rodowisku (np. w obecno¶ci roztworów bogatych w do¶æ rozpowszechniony siarczan ¿elaza). Cynober bywa wtedy zastepowany chlorkiem rtêci (kalomelem), tlenochlorkami rteci, azotkami rtêci.
Niektórzy badacze twierdz±, ¿e proces ten mo¿e zachodziæ szczególnie ³atwo w temperze jajowej! Tradycyjne stosowanie organicznych czerwonych laserunków bardzo dobrze zatem chroni cynober, bêd±c nie tylko pog³êbieniem jego koloru.
Vermilion otrzymywano dwoma sposobami: tzw. suchym i mokrym. Ten pierwszy, znany w staro¿ytnych Chinach i stosowany przez arabskich i europejskich alchemików, polega³ na syntezie rtêci i roztopionej siarki, w wyniku której otrzymywano czarny metacynabaryt (zwany kamieniem etiopskim). Produkt podgrzewano do oko³o 580 stopni Celsjusza: ulega³ on wtedy sublimacji i osadza³ siê na ch³odnych ¶ciankach naczynia ju¿ jako czerwony vermilion. Krystaliczne, czasem niema³e (!), skupienia vermilionu by³y kruszone, mielone, przemywane silnymi alkaliami dla usuniêcia pozosta³o¶ci siarki, a na koñcu p³ukane wod±. Tak otrzymany produkt ró¿ni³ siê od naturalnego cynobru tylko brakiem mineralnych zanieczyszczeñ.
W 1687 roku sta³ siê znany nowy i ³atwiejszy sposób otrzymywania vermilionu metod± mokr±. Jej autorem by³ Niemiec, Gottfried Schultz. Ogrzewa³ on czarny metacynabaryt w roztworze amoniaku lub siarczanu potasu, a jego eksperymentatorska ¿y³ka zosta³a nagrodzona otrzymaniem czerwonego produktu. Nawiasem (geologicznym) mówi±c - obie metody odzwierciedlaj± w swej idei naturalne drogi tworzenia siê cynobru: ju¿ to przez sublimacjê wulkanicznych gazów i par nasyconych rtêci± i siark± ju¿ to wskutek wytr±cania siê minera³u z gor±cych, alkalicznych roztworów natrafiaj±cych na nag³± zmianê warunków - obni¿enia pH, zwiêkszenia ilo¶ci tlenu i innych. Vermilion otrzymany metoda mokr± charakteryzuje siê bardzo drobn± i zunifikowan± ¶rednic± ziaren, st±d ³atwo go odró¿niæ od cynobru i vermilionu otrzymywanego metod± such±.
Cynober by³ ceniony w medycynie, m.in. jako lek dermatologiczny. A w malarstwie... - wraz z vermilionem identyfikowano go w malowid³ach ¶ciennych i sztalugowych oraz w miniaturach i manuskryptach: w Rzymie, Pompejach, Fajum, Bizancjum, Persji, Indiach, w ¶redniowiecznych i nowo¿ytnych malowid³ach europejskich. W Chinach stosowano go nie tylko do malowania, ale i w lakach i w inskrypcjach na ko¶ciach. Wierzono (i zapewne wynika³o to z praktycznych obserwacji!), ¿e ma on w³a¶ciwo¶æ zapobiegania rozk³adowi cia³. Znane s± pojedyncze przypadki u¿ycia cynobru do gruntowania, np. wraz z biel± o³owiow±: tak w³asnie uczyni³ XVI wieczny malarz Niccolo dell'Abbato.
Cynober i vermilion by³y zastêpowane lub fa³szowane innymi czerwieniami: czerwieniami o³owiowymi, pomarañczowymi chromowymi, kadmowymi, hematytem, barwnikami organicznymi.
Szalenie ciekawa jest "alchemiczna" opowie¶æ o siarczku rtêci. Wobec tej "ga³êzi" jego dziejów jak¿e skromne wydaj± siê rozwa¿ania na temat jego ¿ycia w obrazach! H.E. Fiertz-Dawid w swojej "Historii rozwoju chemii" opisuje piêkn± i g³êbok± symbolikê towarzysz±c± siarce i rtêci oraz ich zwi±zkom. Zwi±zkom, którym
nadawano g³êboko antropomorficzne znaczenie - porównywano je do spotkania kobiety i mê¿czyzny. Ale id¼my po kolei. Otó¿ znana jest opowie¶æ o za¶lubinach piêknej kobiety Bei z jej bratem Tabritiusem. Za¶lubiny te mia³y siê odbyæ, aby ¿ycie mog³o zaistnieæ w pewnej smutnej, ja³owej i opustosza³ej krainie. Zdarzeniu temu towarzyszy³a jednak tragedia. Tabritius, po intymnym po³±czeniu z siostr± umiera, a ci, którzy doradzili zawarcie tak dziwnego ma³¿eñstwa zostali uwiêzieni przez ojca m³odych (i króla krainy) w szklanym domu, zbudowanym z potrójnych ¶cian. Jednakowo¿ na ¶wiat przychodzi dziecko, przynosz±c dobre zakoñczenie tego dramatu.
Opowie¶æ ta nie jest bajk± ani odzwierciedleniem mitu. Symbolika dramatis personae jest nastêpuj±ca: otó¿ Bea (po arabsku Al-Baida) oznacza biel i symbolizuje rtêæ, obdarzan± przymiotem ¿eñskim. Tabritius w tym¿e jêzyku odnosi sie do imienia Kibrit, oznaczaj±cego kolor ¿ó³ty, bêd±cy symbolem siarki. Z po³±czenia tych dwóch postaci powstaje smutna czerñ, oznaczaj±ca ¶mieræ. A w czasie procesu chemicznego, wskutek reakcji siarki i rtêci, pojawia siê czarny metacynabaryt, który w alchemii mial olbrzymie znaczenie. Potrójny szklany dom, w którym nieszczê¶liwy ojciec umie¶ci³ niekompetentnych doradców, to retorta. W niej, poprzez sublimacjê czarnego HgS w wysokiej temperaturze, powstaje czerwony, krystaliczny cynober."

Pozdrawiam
Jarek Przyby³o
CYTAT
Witam  
Wiecie mo¿e jak d³ugo powinno sie trzymac pióro w gor±cym piasku zanim zacznie sie je ostrzyæ?  
Króciutko, tak aby tylko zmatowia³o ale nie z¿ó³k³o.

Pozdrawiam
Jarek Przyby³o
A ma kto¶ mo¿e link gdzie mo¿naby znale¼æ zestaw przyborów koniecznych przy pisaniu, tzn ka³amarz i te inne duperele.

Pozdrawiam
Micha³ /Gwyn/ Czerep
Ka³amarz z Anglii. Pozdrawiam
Gwyn
Kanishy
Poszukuje alfabetu (chodzi oczywi¶cie o kszta³t icon_wink.gif ) z XIII wieku. Je¶li kto¶ dysponuje czym¶ takim prosze o kontakt kanishy@op.pl

pozdrawiam K.
Ewa z Raciborza
Oto informacja o tym, jak zrobiæ papier czerpany - z jednej ze stron internetowych, tylko nie pamiêtam, jakiej:

Aby móc zacz±æ zbieraæ zio³a, musia³em je najpierw poznaæ, co nieodwo³alnie wi±¿e siê z wertowaniem ró¿norakiej literatury z dziedziny zielarstwa. Tak wiêc oto przegl±daj±c uczone ksiêgi coraz to natrafia³em na rozdzia³y i przepisy, które mnie bardzo zainteresowa³y. Znalaz³em miêdzy innymi XI-wieczny przepis na atrament oraz na papier z zió³. Najbardziej jednak uradowa³o mnie znalezienie przepisu na wyprodukowanie w³asnym sumptem papieru z odzysku. Postanowi³em wiêc, ¿e siê tym podzielê. Przepis bêdzie do¶æ obszerny, ale podam go w ca³o¶ci, aby unikn±æ niedomówieñ. Przepis przytaczam za Wielk± ksiêg± zió³ pani Casley Bremness:PRZYBORY DO ZROBIENIA
MASY RO¦LINNEJ:
· garnek emaliowany o pojemno¶ci ok. 15 litrów,
· kube³ o pojemno¶ci 20 litrów,
· ³y¿ka drewniana,
· mieszad³o,
· rêkawiczki gumowe,
· sito metalowe,
· t³uczek lub pobijak i mo¼dzierz,
· torba z mocnej nylonowej siatki.
PRZYBORY DO ZROBIENIA PAPIERU:
· gazety,
· miednica du¿a plastikowa (o g³êboko¶ci 40-50 cm),
· rama drewniana o wym. 20 25 cm lub 20 30 cm z mocno naci±gniêt± siatk±,
· rama dodatkowa tej samej wielko¶ci bez siatki.
PRZYGOTOWANIE MASY RO¦LINNEJ:
Naczynie wype³nione zio³ami (kube³), 1,5 litra wody, 2 ³y¿ki sto³owe sody kaustycznej.
Do wyrobu papieru najlepiej s³u¿±: len, s³oma, sitowie, pokrzywa, bambus, janowiec, koper, kosaciec, dziewanna, trawa pampasowa, s³onecznik i wiele innych ro¶lin.
1. Naczynie wype³niæ pociêtymi i starannie rozdrobnionymi zio³ami i ubiæ.
2. Do emaliowanego garnka wlaæ 1,5 litra zimnej wody, dodaæ dwie ³y¿ki sto³owe sody kaustycznej i wszystko wymieszaæ drewnian± ³y¿k±. Wrzuciæ zio³a, dodaæ gor±cej wody tyle, ¿eby ro¶liny by³y ni± przykryte i dobrze wymieszaæ. Gotowaæ dwie godziny, a¿ ³odygi stan± siê miêkkie.
3. Ro¶liny nale¿y starannie wyp³ukaæ z resztek sody, wylaæ na sito i odcedziæ.
4. Masê ro¶linn± wrzuciæ do nylonowej siatki, wyp³ukaæ w zimnej wodzie, kilkakrotnie odcisn±æ.
5. Zmieszaæ 2-3 ³y¿ki sto³owe masy ro¶linnej z 3 fili¿ankami zimnej wody, miksowaæ przez 20 sekund. Powtarzaæ miksowanie zachowuj±c proporcje masy i wody. Im staranniej masa jest zmiksowana, tym papier bêdzie lepszy. Tej w³a¶nie masy u¿ywa siê jako dodatku do masy papierowej, przygotowanej z istniej±cego ju¿ papieru.
6. Dla usztywnienia papieru nale¿y dodaæ do masy 1 ³y¿eczkê gêstego krochmalu i starannie wymieszaæ.
PAPIER Z ODZYSKU:
Do zrobienia nowego papieru nale¿y wykorzystaæ papier stary, który mo¿na ozdobiæ zio³owymi dodatkami (do pulpy dodajemy np.: p³atki kwiatków, ma³e li¶cie zió³, kawa³ki ³upinek cebuli, drobne w³ókienka s³omy lub s³onecznika - kartka takiego papieru z zatopionymi wewn±trz kwiatkami prezentuje siê wrêcz prze¶licznie.) lub zmieszaæ z mas± ro¶linn±. Do odzysku nadaje siê przede wszystkim papier miêkki, dobrze poch³aniaj±cy wodê: gazety, tapety, bibu³a, wydruki komputerowe. Papier podarty na ma³e kawa³ki nale¿y namoczyæ na noc w gor±cej wodzie. Miksowaæ po 2-3 ³y¿ki sto³owe namoczonego papieru z 3 fili¿ankami wody nie d³u¿ej ni¿ 15 sekund. Usztywniæ krochmalem.
JAK ZROBIÆ PAPIER:
Mieszaj±c masê ro¶linn± z papierem "z odzysku" wraz z dodatkami: kwiatami, p³atkami, ga³±zkami czy olejkami aromatycznymi.
1. Wype³niæ plastikow± miednicê mas± ro¶linn± wymieszan± z papierem "z odzysku".
2. Umie¶ciæ pust± drewnian± ramê na ramie z siatk±, trzymaj±c mocno obie zanurzyæ pionowo w miednicy (g³êbokim naczyniu). Pod wod± przechyliæ obie ramy do pozycji poziomej i powoli wyjmowaæ, ca³y czas trzymaj±c obie ramy poziomo.
3. Po³o¿yæ na gazetach do wysuszenia. Zdj±æ pust± ramê, posypaæ masê p³atkami lub listkami i zostawiæ do wyschniêcia.
4. Kiedy masa jest zupe³nie sucha, podwa¿yæ ostro¿nie jej boki, odwróciæ siatkê i delikatnie stukaæ, a¿ masa odpadnie od siatki. Wyczy¶ciæ obie ramy.
W ten oto sposób mo¿emy zrobiæ sobie piêkny, ekologiczny papier, który jak nic nadaje siê do pisania listów mi³osnych lub je¶li kto¶ woli: skarg i za¿aleñ.
Ewa z Raciborza
na tej stronie jest kilkadziesi±t linków na lepsze lub gorsze strony o produkcji papieru czerpanego http://www.meduniwien.ac.at/user/dieter.fr...php?c=4&lang=en
Szymon de Conti Sarré
Ave!

Od ponad roku pracujê w firmie, która robi papier czerpany - teraz chyba jeden z najlepszych w Polsce. Doj¶cie do takiej dobrej receptury zaje³o mojemu szefowi 10 lat. Uwie¿cie, ¿e to nie jest takie proste. Poza tym, tak jak przed wiekami, jest to skrzêtnie strze¿ona tajemnica.
Oczywi¶cie papier da siê zrobiæ nawet w domu, ale raczej nie bêdzie siê nadawa³ do pisania - to kwestia odpowiednich dodatków, które trzeba w odpowiedniej ilo¶ci dodaæ do pulpy (np. kleje)

Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Ewa z Raciborza
Szymonie, a co polecasz, by móc z dzieæmi na poziomie szóstej klasy podstawówki, zrobic papier czerpany? Dzieci bêd± mieæ radochê tworzenia, a ja - ciekawe zajêcie na lekcji
Szymon de Conti Sarré
Ave!

Polecam skorzystaæ z naszych warsztatów edukayjnych bigsmile2.gif Robimy je ju¿ od kilku lat, m.in. w Opolu. Nie wiem, czy w Raciborzu byli¶my, ale jest to wysoce prawdopodobne. Kontaktuj siê ze mn± na prv to wyja¶niê Ci szczegó³y.

Pozdrawiam!
Szymon de Conti Sarré
Ula
poprzedni post straci³ wa¿no¶æ

Edit:
Nie do koñca jednak, jak wynika z informacji, któr± mi Szymon przekaza³ 19. maja 2007:
CYTAT
Post o tyle straci³ wa¿no¶æ, ¿e zmieni³em pracê. Jednak kontakt z bran¿± pozosta³ i je¿eli kogo¶ interesuje sprawa papieru, czy rzemie¶lników z tym zwi±zanych to chêtnie podzielê siê informacjami.
Zatem jakby co, walcie z pytaniami do niego icon_wink.gif

Pozdrawiam
mod. Andrzej / Viator
Czarny Rycerz
Wie ktos gdzie mozna pióra do pisania kupic?? crazy.gif
Gregor
CYTAT(Czarny Rycerz)
Wie ktos gdzie mozna pióra do pisania kupic??  8O



Tutaj ;)

Nie wiem tylko jak siê nimi pisze, bo nie zamawia³em... jeszcze ;)
Petrus Mnich
CYTAT(Robert Bagrit)
Papier czerpany pokrywanio cienk± warstw± kleju (dzi¶ ten szewski  w granulkach smile.gif), a potem jak wyschnie g³adzono okr±g³ym kamieniem. Powstaje g³adka warstwa i nic nie wsi±ka w papier.

Pozdrawiam


Có¿ to za rzeczony klej? Sprzedawca w sklepie chemicznym podniosl brwi i stwierdzil ze szewskiego w granulkach nigdy nie mial... w granulkach byl tylko stolarski (tzw. "pere³ka"), ktory po rozpuszczeniu a potem naniesieniu na papier dal efekt oczekiwany. jest tylko jeden mankament - ¶mierdzi przerazliwie, i do tego jest to smrod przywolujacy wyjatkowo nieciekawe skojarzenia. Macie moze pomysl na jakis inny klej, ktory stworzylby na papierze cienka warstwe, ale nie smierdzial?

pozdrowienia
D±brówka
Oprócz kostnego(bo podejrzewam, ¿e tego u¿y³e¶), w u¿yciu by³ klej kazeinowy, mo¿e do papieru siê nada. Te¿ biologiczny, wiêc ¶mierdzieæ musi, ale nie tak jak kostny
A to co: (za³±cznik2 i 3)??
Mieli takie patenty do pisania zamiast piór? czy mo¿e to po prostu sama funkcjonalna czê¶æ pióra, bez ...yh... promieni? (tak to siê nazywa?)
A ostatni za³±cznik - znalaz³am takie przedstawienie ka³amarza i pokrowca na przybory. Sprytnie przewieszone przez pulpit.
Ania Franczyk
Je¶li chodzi o papier drzewny to to histroria dopiero XIX-wieczna, dlatego ultrasom nie polecam robienia masy papierniczej ze starych gazet (kto¶ to wcze¶niej proponowa³). Jest te¿ drugi powód, papier drzewny zawiera kwas, który powoduje jego ¿ó³kniêcie no i rozpadanie siê po czasie (kto nie wierzy niech we¼mie gazete sprzed paru lat). Najlepszym surowcem (i zarazem historycznym) do wyrobu masy s± zmielone i rozgotowane szmaty.
Papier uzyskany w ten sposób jest bardzo trwa³y i praktycznie niezniszczalny (chyba, ¿e dorw± siê do niego jakie¶ ¿yj±tka anger.gif itp.), w niedalekiej przysz³o¶ci wiêc prawdopodobnie rozsypi± siê ksi±zki drukowane obecnie, a ¶redniowieczne manuskrypty nadal bêd± w ¶wietnym stanie...(jeden z dowodów na wy¿szo¶æ ¶redniowiecza bigsmile2.gif )
Mam natomiast pytanie o filigrany, wiem, ze obowi±zkowo papiernie musia³y znakowaæ nimi papier od XVIw., ale czy kto¶ wie jak sprawa mia³a siê wcze¶niej? Od kiedy w ogóle zaczêto je stosowaæ?
Morrigan
CYTAT(D±brówka)
A to co: (za³±cznik2 i 3)??
Mieli takie patenty do pisania zamiast piór? czy mo¿e to po prostu sama funkcjonalna czê¶æ pióra, bez ...yh... promieni? (tak to siê nazywa?)
.

Moze moje zalaczniki cos pomoga smile.gif
Szymon de Conti Sarré
CYTAT(Ania Franczyk)
Je¶li chodzi o papier drzewny to to histroria dopiero XIX-wieczna, dlatego ultrasom nie polecam robienia masy papierniczej ze starych gazet (kto¶ to wcze¶niej proponowa³). Jest te¿ drugi powód, papier drzewny zawiera kwas, który powoduje jego ¿ó³kniêcie no i rozpadanie siê po czasie (kto nie wierzy niech we¼mie gazete sprzed paru lat). Najlepszym surowcem (i zarazem historycznym) do wyrobu masy s± zmielone i rozgotowane szmaty.


Masz trochê racji, ale nie do koñca. Oczywi¶cie celuloza pochodzenia drzewnego zaczê³a byæ stosowana dopiero w XIX wieku, ale wcale papier dzrzewny nie zawiera kwasu! To znaczy mo¿e go zawieraæ, ale nie musi. Dok³adniej masê papiernicz± mo¿na zakwaszaæ, a mo¿na tak¿e stosowaæ tzw. "rezerwê zasadow±". W firmie w której pracujê czerpiemy w³a¶nie taki niezakwaszany papier, chocia¿ u¿ywamy w wiêkszo¶ci celulozy drzewnej.

CYTAT(Ania Franczyk)
Papier uzyskany w ten sposób jest bardzo trwa³y i praktycznie niezniszczalny (chyba, ¿e dorw± siê do niego jakie¶ ¿yj±tka   anger.gif  itp.), w niedalekiej przysz³o¶ci wiêc prawdopodobnie rozsypi± siê ksi±zki drukowane obecnie, a ¶redniowieczne manuskrypty nadal bêd± w ¶wietnym stanie...(jeden z dowodów na wy¿szo¶æ ¶redniowiecza bigsmile2.gif  )


Trwa³o¶æ papieru nie zale¿y tylko od stopnia zakwaszenia masy, choæ to jeden z najwa¿niejszych czynników. Wa¿na jest te¿ d³ugo¶æ w³ókien celulozy. Je¿eli s± za krótkie, papier bêdzie siê kruszy³ i ³atwo rozdziera³. Dla tego nie mo¿na w nieskoñczono¶æ poddawaæ papieru recyklingowi - po ka¿dym zmieleniu w³ókna s± krótsze. Je¿eli bêd± za d³ugie, papieru nie uda siê zrobiæ (np. problem z jednorodno¶ci±).
Dzisiejsza technika uzyskiwania celulozy z drewna (a zapewniam, ¿e w ci±gu ostatnich kilku lat dokona³a siê w tym wzglêdzie rewolucja), pozwala na otrzymywanie nawet lepszych w³ókien ni¿ te wytwarzane w ¶redniowieczu z lnu czy konopii. Dziêki temu, czerpi±c papier replikami sit ¿eberkowych, otrzymujemy papier niemal identyczny z XVI wiecznym.

CYTAT(Ania Franczyk)
Mam natomiast pytanie o filigrany, wiem, ze obowi±zkowo papiernie musia³y znakowaæ nimi papier od XVIw., ale czy kto¶ wie jak sprawa mia³a siê wcze¶niej? Od kiedy w ogóle zaczêto je stosowaæ?


Stosowano je ju¿ w Chinach w IV wieku. Do Europy papier dotar³ razem z technik± wykonywania filigranów. Biblia Gutenberga (1452-1455) by³a drukowana na papierze piemonckim o grubo¶ci od 0,21 do 0,29 mm ze znakami wodnymi wytwórni. W XIV wieku w papierni malborskiej tak¿e stosowano filigrany

Pozdrawiam,
Szymon
Szymon de Conti Sarré
No i s³ów kilka o kleju i klejeniu

Papier w ¶redniowieczu by³ zaklejany po wyschniêciu za pomoc± kleju kostnego (to ten ¶mierdz±cy icon_mrgreen.gif ). S± te¿ przes³anki, ¿e bywa³ klejony w masie (to znaczy, ¿e odpowiedni klej by³ wprowadzany do pulpy, czyli masy papierniczej). U nas produkujemy taki zaklejany papier i efekty s± ¶wietne - mo¿na dos³ownie z³o¿yæ sobie kubek i z niego piæ smile.gif
Papier przed pisaniem nale¿y wyg³adziæ, tak jak to zosta³o wspomniane wy¿ej. Najlepiej stosowaæ polerowany kamieñ, albo róg.

Pozdrawiam,
Szymon
Viator
CYTAT(D±brówka)
(...) Mieli takie patenty do pisania zamiast piór? (...)


Có¿, a¿ do upadku handlu z Egiptem (w dobie wypraw krzy¿owych) pisano w zasadzie trzcink± na papirusie. Potem pióra zast±pi³y trzcinkê, ale nadawano im formê przypominaj±c± pierwotn± trzcinê - pozostawianie niewielkiego fragmentu chor±giewki nie by³o konieczne, tak ¿e z daleka i na ma³o dok³adnej rycinie trudno odró¿niæ czy to pióro czy nie. Podobny kszta³t mia³ zreszt± i rysik do notesów czyli tabliczek woskowych (z dok³adno¶ci± do ³opatki pe³ni±cej funkcjê gumki na drugim koñcu), i o³ówek do nanoszenia linii (robiono to oczywi¶cie przed zszyciem ksiêgi).

Byæ mo¿e te¿ indywidualne upodobania dopuszcza³y stosowanie innych "pisaków" ni¿ pióra, sa te¿ pewne ¶lady stosowania czego¶ w rodzaju obsadek.

Wygiêcie widoczne na "pisaku" dame de Pisan wskazuje jednak na zwyk³e pióro.
Petrus Mnich
CYTAT(Szymon de Conti Sarré)
No i s³ów kilka o kleju i klejeniu

Papier w ¶redniowieczu by³ zaklejany po wyschniêciu za pomoc± kleju kostnego (to ten ¶mierdz±cy  :mrgreen: ). S± te¿ przes³anki, ¿e bywa³ klejony w masie (to znaczy, ¿e odpowiedni klej by³ wprowadzany do pulpy, czyli masy papierniczej). U nas produkujemy taki zaklejany papier i efekty s± ¶wietne - mo¿na dos³ownie z³o¿yæ sobie kubek i z niego piæ  :)
Papier przed pisaniem nale¿y wyg³adziæ, tak jak to zosta³o wspomniane wy¿ej. Najlepiej stosowaæ polerowany kamieñ, albo róg.

Pozdrawiam,
Szymon


Wygl±da wiec na to, ¿e trafi³em na klej w³a¶ciwy.. ale, czy to oznacza, ¿e wszystkie ¶redniowieczne inkunabu³y tak, za przeproszeniem, ¶mierdzia³y/¶mierdz±..bo ¿adnego jeszcze nie w±cha³em smile.gif Mieli jaki¶ sposób na jego niwelowanie, czy z czasem ten zapach mija³? a moze po prostu lubili takie aroma? bigsmile2.gif moj reenactment chyba bedzie musial objac takze przyzwyczajenie sie do tego zapachu...

dziêkuje i pozdrawiam
Szymon de Conti Sarré
U¿ywaj±c dobrego jako¶ciowo kleju, rozgrzewaj±c go w ³a¼ni wodnej i dodaj±c odpowiedni± ilo¶æ wody (chodzi o do¶æ ¿adk± konsystencjê podczas klejenia), po pewnym czasie zapach w zasadzie zupe³nie znika. Po 1-2 tygodniach nie powinien byæ w ogóle wyczuwalny.

Pozdrawiam,
Szymon
D±brówka
a jak zrobiæ sobie mediewalny o³ówek? wystarczy ukra¶æ prêcik o³owiany/ cynowy? jako¶ specjalnie przetopiæ? upi³owaæ dr±¿ek prowadz±cy cynowej ³y¿ce?(a komorê zupn± przetopiæ na sprz±czkê...)
Szymon de Conti Sarré
Raczej o³owiany ni¿ cynowy. Cyna jest nieco twardsza, a i o³owiem czasem uszkadzano kartki.

Je¿eli natomiast szukasz stopu o³owiu z cyn±, to naj³atwiej kupiæ spoiwo do rynien metalowych. To s± takie "sztabki" tego stopu. Oznaczenie liczbowe okre¶la sk³ad stopu (z tego co pamiêtam ilo¶æ cyny w procêtach).

Pozdrawiam,
Szymon
D±brówka
Ja wla¶nie s³ysza³am, ¿e o³ów to renesans. Zreszt±, dr±¿ek prowadz±cy ³y¿ki sprawdzi³ siê bardzo dobrze... Zastanawia mnie teraz kszta³t - czy to ma byæ zwyk³y prêcik?
I jeszcze jedno - co zastosowaæ jako "gumkê do mazania"? S³ysza³am o wyskrobywaniu tekstów z pergaminu, ale czym? Pumeksem? No¿ykiem? Czy tak samo da siê usun±æ, co niepotrzebne, z papieru czerpanego?
[/list]
EwKa
Medievalne olowki to olowki srebrne, zlote lub miedziane. Jest to po prostu kawalek drutu o koncowke uformowanej w szpic i wyokraglonym czubeczku. Mozna tym rysowac tylko po przeklejonym (przeklejonym i zagruntowanym podlozu). Jest to wredne narzedzie bo nie toleruje pomylek-tego nie da sie zmazac bez uszkadzania podloza. Mozna oczywiscie probowac usuwac nozykiem ale to brutalny sposob i widoczny.
Bartosz
hej
co do filigranów - o ile pamiêæ mnie nie myli to ju¿ w Fabriano we W³oszech u¿ywano filigranów. W zale¿no¶ci od ¼róde³ s± ró¿ne datowania ok 1240-60- 80 (rozpiêto¶æ do¶æ du¿a w publikacjach po¶wiêconych historii papieru).
Co ciekawe do dzi¶ mo¿na kupiæ papier z Fabriano z nanoszonym znakiem wodnym sita ¿eberkowego (oczywi¶cie jest to znak nanoszony po uzyskaniu wstêgi nie za¶ poprzez na³o¿enie masy na sito).

Orgina³y ¶redniowieczne nie pachn± klejem:) Poza tym s± cudowne w dotyku:)
Pozdrawiam
Bartosz
Kasia Kmieæ
Je¿eli pañstwo pozwol± - ja o tym klejowaniu pulpy kilka s³ów chcialabym dodaæ.
Tak wiêc :
ten klej stolarski w pere³kach to klej zrobiony z ko¶ci wieprzowych i wolowych zazwyczaj (no i woñ ma okrótn±).
Dla lepszego efektu lepszy jest klej z ko¶ci zajêczych- wskazania:klej bardzo histeryczny (u¿ywalam go na zajêciach z Malarstwa Dawnego , gdzie przeklejali¶my pod³o¿e malarskie pod obrazki stylizowane na XV-XVI i dalsze wieki).
Ten klej nie jest ³atwy do dostania, ale efektywno¶æ jego jest bardzi dobra - je¿eli jest rozrobiony w niewla¶ciwych proporcjach to jest w stanie powykrzywiac nawet bardzo dobrze przeklejone drzewo
z tego wnioski:
- potrzeba go o wiele mniej ni¿ kleju kostnego zwyczajnego
- mo¿e go trzeba zrobiæ z wiêkszym nak³adem czasu i ¶rodkow wiêc - trzeba zaznajomiæ sie z ludzmi polujacymi na zaj±ce i samemu klej zrobiæ
ale tu mam zalety:
- trwa³y, bardziej elastyczny (nie ³amie papieru tak jak kostny)
- zajefajnie historyczny
Dla ludzi, którzy nie maj± a¿ tak wielkich zapêdów w odtwórstwie mam przepis nastêpuj±cy:
do pulpy dodajemy klej, który jest bardzo elastyczny i ³atwo wi±¿e siê z pulp± celulozow± (oczywi¶cie odpowiednio rozciêczony) - klej WIKOL !
Pozdrowienia!
Kasia Kmieæ
PS. Klej króliczy czy zajêczy wcale nie ¶mierdzi mniej bum.gif
Woyewoda
A wiecie mo¿e jak zrobic sobie pulpit dla skryby? Z jakiego powinien byæ drewna? Jak powinien wygl±daæ ? (proszê o jaie¶ ryciny i zdjêcia rekonstrukcji)
Hako
witam.....
w sprawie tej wypowiedzia³o siê pismo "Dragon"

Pozdrawiam HaKo
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.