Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [odlewnictwo] formy,stopy,techniki odlewnicze,piece,tygle
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
Stron: 1, 2, 3
docent
Ja kiedy¶ kombinowa³em ze zwyk³ym gipsem budowlanym mieszanym z piaskiem. U¿ywa³em piasku morskiego lub zwyk³ego ale przesianego przez sito o ¶rednicy oczek ok 0,5mm. W zasadzie by³a to mieszanka piasku i gipsu w proporcjach 5do 1. Chodzi³o o to ¿eby gips zwi±za³ ziarna piasku na tyle ¿eby forma by³a,,przewiewna"i nie rozpada³a siê za mocno. Nie nadaje siê to na wosk tracony,bo po prostu gips budowlany traci wodê krystaliczna powy¿ej 170 st C i wszystko siê rozpada. Jednak podobna mieszanka ale z glin± ju¿ nadaje siê wy¶mienicie do tego procederu. Tylko zwyk³± glinê ,,polówkê" podda³em rafinacji.tzn bry³y rozpu¶ci³em w wodzie, przes±czy³em przez sito(jak do piasku) a nastêpnie dodawa³em piasku a¿ do uzyskania konsystencji pasty. (ok.kilo gliny ,0,7l h20-mieszanie(zestaw wiertarka+mieszad³o)-filtracja i piasku do poprawnej konsystencji+mieszanie oczywi¶cie).Model z wosku(z odpowietrzaczem i kana³em wlewowym) tym oblepiony-suszenie(temp pokojowa 48h)i wypalanie(w ognisku). Potem ewentualne podgrzanie formy i zalew metalem. Je¶li by to kogo¶ interesi³o to jakie¶ foty z produkcji mogê na forum wrzuciæ jak siê uda.
Vislav
Witaj Docent!

Oczywi¶cie wszelkie fotki s± nie tylko mile widziane, ale wrêcz po¿±dane.

pozdrowienia Vislav
mardinus
Witam.
Dzi¶ prubowa³em bentonit (zakupiony w sklepie worek 50 kg) do wytwarzania masy formierskiej.
Po dodaniu ok 8-10% bentonitu do piasku uzyska³em idealna masê formiersk±.
Jak taka plastelina-glinka - dok³adnie jak ta masa bb sand.

mo¿na z niej zrobiæ np ba³wana (jak z ¶niegu) i bêdzie siê trzymac - takie ciasto.

Lecz mam piasek z odlewni ¿eliwa - a on jest do¶æ gruby - potrzebuje mia³kiego - takiej m±ki - jutro bede szuka³ takiego piasku.

Bentonit to glina - ( w postaci podobnej do gipsu - w dotyku) kopie sie j± i tyle
Do tego to glinka trzeciorzêdowa - czyli taka od niedawna powsta³a i dostepna na polach. docent pewnie stosuje wla¶nie bentonit :-)

t± "grub±" masê bede stosowal jako wype³niacz - a mase z tego mia³kiego pisku jako mase przymodelowa.
mardinus
Witam.
Pochwale siê:
http://www.mardinus.home.pl/oferta/odlewy.php

To moje odlewy (w sobote odla³em t± wielk± zdobion± klamrê)

Piasek (wysuszony bardzo drobny) przesia³em i zmiesza³em z bentonitem - tak ok 10%
Na 10 kg piasku 1 kg bentonitu- da³em wodê - tak ok 700g
Powsta³a masa któr± dajê jako przymodelow± - ok 1 cm blisko modelu dobrze ubita.

Druga masa - do¶æ gruby piasek (z odlewni) z 10% bentonitu jako wype³niacz formy (mniej go ubijam)

Nak³uwam formê szpikulcem aby u³atwiæ drogê powietrza i lejê.

Raz wychodzi - raz nie - ucze siê - np teraz wiem jak ustawiaæ wlewy do ma³ych elementów .....itp.(jak cienki i ma³y to conajmniej 3 kana³y wlewowe.

Ostatnio metal po wlaniu mia³ tak± si³ê ,¿e podnios³ do góry górn± czê¶æ formy i wyla³ mi siê na pod³ogê .
Oczywi¶cie ca³y odlew do niczego , deszcz kropli metalu na pod³odze itp.

Trzeba obci±¿aæ formy przed zalaniem.
yazrys
witam (nowy na tym forum smile.gif
sprobuje wniesc troche swojej wiedzy o topieniu i odlewaniu smile.gif narazie tylko ksiazkowej, ale piecyk juz prawie skonczony wiec i praktyka sie pojawi...

mam kilka ksiazek o topieniu i odlewaniu metali z UK i USA - maja tam wiecej pieniedzy na hobby to i wydawnictwa sie pojawiaja...

mardinus widze doszedl do bardzo dobrych wynikow smile.gif -gratuluje

teraz troche wiedzy:

masy formierskie na bazie piasku z glina to najtansze i najpopularniejsze, innym spoiwem jest... pokost - to sa te ktore sie pala w trakcie, jeszcze innym ciekawym spoiwem i co lepsze latwym do pozyskania jest szklo wodne - taka forme gazuje sie CO2 (z gasnicy lub spawarki MIG) - jest sucha i bardzo przepuszczalna wiec odpowietrznie i odprowadzanie ewentualnej pary nie jest problemem.

co do ziarnistosci to oczywiscie im drobniejszy element tym drobniejszy piasek - w przepisach z ksiazki zauwazylem ze w celu uzyskania dobrego odwzorowania piaski sa mieszane o roznych ziarnistosciach ale uzywanie drobniejszego piasku przy modelu i przejscie do grubego jako podtrzymujacego wydaje sie lepsze

no i oczywiscie dodatki (bardzo male objetosci w % do calej masy):

maka skrobiowa lub zwykla
drobny pyl drzewny z lisciastych
melasa
pyl weglowy
grafit


jak kto ma jakies pytania to prosze bardzo - nie mam doswiadczenia ale moge poszukac w ksiazce smile.gif

tymczasem
yazrys
witam ponownie!

wlasnie przeczytalem gdzies na innym forum i postanowilem sie podzielic - dotyczy to metody wosku traconego i tu krotki opis:

model wykonuje sie z wosku bezposrednio lub w produkcji masowej z metyalu, drewna czegokolwiek i zalewa sie to guma - gume sie rozcina i wyciaga model metalowy a nalewa sie w to miejsce wosku no i wiadomo mazna takich modeli woskowych narobic duzo...

pozniej taki model woskowy pojedynczy lub polaczony do kupy z innymi zanurza sie w masie ceramicznej i obsypuje suchum "piaskiem" kwarcowym lub z wypalonej gliny i ponownie zanuza w masie itd az do uzyskania odpowiedniej grubosci 3-6mm, nastepnie calosc jes wkladana do pieca tak zeby wosk wytopic, wypalic a nastepnie wypalic forme i do takiej ze goracej formy wlewa sie nasz metal i gotowe.

metal stygnac kurczy sie co kruszy forme a reszta jest pobstukiwana lub zmywana woda pod wysokim cisnieniem lub goraca jeszcze forma zanurzana jest w wodzie i szok termiczny kruszy forme na kawaleczki.

a teraz to co najwazniejsze - spoiwo - znowu szklo wodne smile.gif, sa oczywiscie gotowe wymyslne spoiwa ale sa drogie a szklo wodne do domowych zastosowan jest jak najbardziej w zasiegu portfela.

model woskowy zanuza sie w szle wodnym i oprusza sie pylem/piaskiem, suszy i powtaza sie ponownie zanuzanie itd.


jeszcze nie probowalem osobiscie ale chyba zdaje egzamin skoro ktos to opisal smile.gif

w duchu bardziej sredniowiecznym trzeba zamiast szkla wodnego uzyc rozczynionej gliny i piasku - a reszta tak samo smile.gif

tymczasem
yazrys
w nastepnym odcinku napisze o tyglach - jak i z czego smile.gif


pozdrawiam
Remington1
Có¿, my¶lê, ¿e nie ma sensu powielania tekstu z ksi±¿ek o wspó³czesnym odlewnictwie.
Szk³o wodne jest z lekka nieepokowe. co wiêcej, niezbyt praktyczne. W moim warsztacie siê nie sprawdzi³o. Szk³o wodne ma konsystencjê rozwodnionego kisielu, nie chce równomiernie pokrywaæ woskowego modelu. mo¿na by temu jako¶ zaradziæ, jednak chyba lepiej po¶wiêciæ ten czas na eksperymenty z epokowymi materia³ami.
yazrys
witam

to prawda ze nie epokowe - zwlaszcza kupione w skladzie budowlanym smile.gif z drugiej strony to ciezko powiedziec jaka wiedza naprawde dysponowali mistrzowie zawodu... smile.gif

uwaga pokornie przyjeta - na usprawiedliwienie dodam ze osobiscie uzywam tylko materialow dostepnych z najblizszego otoczenia jak ta wspomniana glinka z parku w sasiedztwie

pozdrawiam
pedro33
Ha kilka postow wczwesniej pisa³em ¿e najlepszy do formowania jest bentonit bigsmile2.gif
i jest 100% epokowy ,
Remik szk³o wodne daje sie w proporcjach 100:1 (czyli na 100kg piasku 1 litr szk³a wodnego )
a szk³o wodne jest jak najbardziej epokowe
.....Pierwsze o¶rodki szklarskie powsta³y prawdopodobnie w Babilonii i Egipcie prawie 3 000 lat p.n.e. W czasach nowo¿ytnych rozkwit produkcji szk³a wi±za³ siê z za³o¿eniem hut szk³a we W³oszech i na wyspie Murano obejmuj±cej piêæ wysp w Lagunie Weneckiej.......
....Szk³o wodne jest to syropowatej gêsto¶ci ciecz bêd±ca wodnym roztworem krzemianu sodu lub potasu. ....... i by³o znane odk±d pojawi³y sie szklane naczynia smile.gif
Remington1
Ojoj, Pedro...
Szk³o by³o znane w Babilonii i Egipcie, ale co do tego ma szk³o wodne?
To tak jakby¶ porówna³ m³ot do m³ota pneumatycznego.
Ten pierwszy stosowano w egipcie, drugi...có¿...niekoniecznie smile.gif

Szk³o wodne jest zwi±zkiem chemiocznym.
Podane przez Ciebie proporcje 100 do 1 s± conajmniej dziwne.
"Odlewnicze stopy metali nie¿elaznych" str. 203, tabl.60 : Przyk³adowe masy ceramiczne na formy z
wypalanymi modelami dla odlewów z mosi±dzu.

Masa przymodelowa: 0,58 kg preparowanego szk³a wodnego i 1 kg m±czki kwarcowej

Na dalsze pow³oki: 0,54 preparowanego szk³a wodnego i 1 kg m±czki kwarcowej

Preparowane szk³o wodne uzyskuje siê przez dodanie do 1kg szk³a wodnego 300 gram wodnego roztworu chlorku amonu.
pedro33
Sam napisa³e¶ przyk³adowe masy bigsmile2.gif 0,58 szk³a wodnegona 1kg maczki kwarcowej
ja napisa³em stosunek 1:100 bo tak stosowalismy .i nie na formach ceramicznych tylko na piaskowych
A szk³o wodne powsta³o wtedy co szk³o zwyk³e aniol.gif
Remington1
Nie zrozumieli¶my siê. Ja poda³em proporcjê masy do odlewania na wosk tracony. Ty do formowania w piasku, gdzie szk³o wodne jest lepiszczem zamiast bentonitu, gliny, itp.
Tu wszystko siê zgadza.
Jednak bardzo proszê o podanie ¼ród³a wiedzy o jednoczesnym uzyskaniu szk³a wodnego i zwyk³ego szk³a w dawnych wiekach.
pedro33
http://www.optolith.pl/pl/artykuly/wiadomo...&stronanr=0
masz tu info ¿e szk³o wodne znano ju¿ 6000 lat temu smile.gif ,a w odlewnictwie zaczeto je stosowaæ bodajze w XVII wieku ,byæ mo¿e nawet wczesniej

Julko
CYTAT(pedro33 @ 21:23 09.12.2008) *
http://www.optolith.pl/pl/artykuly/wiadomo...&stronanr=0
masz tu info ¿e szk³o wodne znano ju¿ 6000 lat temu smile.gif ,a w odlewnictwie zaczeto je stosowaæ bodajze w XVII wieku ,byæ mo¿e nawet wczesniej


Ten artyku³ to jednak (bardzo) ma³o wiarygodne ¼ród³o.
Remington1
Ów artyku³ wymienia du¿e zalety szk³a wodnego, z których z pewno¶ci± by korzystano na przestrzeni wieków.
Trochê czasu zajmujê siê zabytkami, jednak nigdy nie spotka³em siê, nie czyta³em i nie s³ysza³em o zastosowaniu szk³a wodnego wcze¶niej ni¿ w XIX wieku.
pedro33
A ja jestem od 15 lat odlewnikiem i s³ysza³em o tym ,jak nie wierzysz poszukaj infnormacji chocby w ksiazakch lub w necie .Ten artyku³ zapoda³em po znalaz³em go jako pierwszy smile.gif .Na dolnym ¦lasku istnieje odelwnia w Ozimku (gdzie lano dzia³a jeszcze dla Fryca) uderzcie z zapytaniem tam od kiedy by³o szk³o wodne uzywane devil.gif skoro mi nie wierzycie dunno.gif

http://www.miesiecznikchemik.pl/index.php?...32&Itemid=1

pod koniec opisu jest .."W VII-X wieku znane ju¿ by³y u Arabów i u¿ywane m.in. do prania: szk³o wodne, boraks, pota¿ i soda. Pó¼niej wprowadzono je w Europie"

ja to was nie przekonuje to wybaczice crazy.gif

Aha Remik skoro jeste¶ konserwatorem to znasz siê na farbach z epoki (nie wiem od kiedy to stosowano ale wieki temu) szk³a wodnego dodawano do farb jako srodek zapobiegaj±cy ich spalaniu ,czyli farby ognioodporne.

aha no i jeszcze szk³o wodne by³o stosowane w zaprawach muraskich z epoki
http://wapedia.mobi/pl/Spoiwo_mineralne
i wyraznie tam pisze ze obecnie nie uzywane aniol.gif
Julko
To ja powiem wprost: dla mnie wiarygodno¶æ informacji w internecie jest ¿adna, o ile nie jest podparta ¼ród³ami - np. bibliografi±, znaleziskami itp. pozwalaj±cymi zweryfikowaæ i oceniæ wiarygodno¶æ podanych informacji.
pedro33
Wiesz w necie trzeba umieæ rodzieliæ informacje ,ale jak nie wierzysz w linki które zapodalem poszukaj w ksi±zkach , lub zadzown do instytutu odlewnictwa w Krakowie to ci powiedz± jak to by³o ze szk³em wodnym ,równie dobrze daj do analizy j chemicznej jak±s star± zaprawê lub farbê.

Remington1
Pedro, wyniki analiz chem. farb, zapraw i spoiw mia³em na studiach. Szk³o wodne pojawia siê dopiero w XIX wieku jako ¶rodek stosowany w pracach konserwatorskich.
Radzê, by¶, zamiast ¶lepo wierzyæ w info z netu, sam poszuka³ w³a¶ciwej wiedzy w ksi±¿kach i udowodni³ wczesne u¿ycie szk³a wodnego.
Instytut Odlewnictwa to nie placówka archeologiczna. Byæ mo¿e w ich publikacjach znajdzie siê wzmianka o u¿yciu szk³a wodnego na przestrzeni wieków, jednak wzmianka ta musi byæ poparta badaniami chemicznymi, archeologicznymi, przypisem kieruj±cym nas do ¿róde³ pi¶miennych, itp.
Bez tego wszystkiego publikacje instytutu nie bêd± nic warte.
Takie s± regu³y prac badawczych, gdzie nie ma miejsca na ¶lep± wiarê w gdzie¶ zapisane zdanie.
pedro33
nie wiem gdzie ty studiowa³es bigsmile2.gif , ale o stosowania szk³a wodnego do zaprawy wiedzieli zaczynajac budowac w naszym kraju kamienne budowle , tak samo z farbami i wczesniej niz w 19 w. , fakt w 19 wieku powrócono do tego sposobu na szerok± przemys³ow± skalê , ale by³o to znae duzo wczesniej.
A co do odlewnictwa wiem ze szk³o wodne w epoce by³o na 100% stosowane i wiem o tym z ksia¿ek nie z netu dalm wam kilka informacji z netu na dówód ale jak to was nie przekonuje nic na to nie poradzê.Da³em wam namiary na instytucje zeby to potwierdziæ jak chcecie to zrobcie to jak nie to nie nie moja to sprawa , nie pamietam w jakiej ksiazkach o tym czytalem a nie chce mi sie po prostu szukaæ bo ksiazek o odlewaniu mam kilkanascie. Tylko niebawem kto¶ to wyczyta i da jako nowosc na forum bigsmile2.gif
Remington1
Piszesz o zastosowaniu szk³a wodnego w kamiennych budowlach romañskich na terenie Polski!
Pedro, polecam wiêcej ksi±¿ek naukowych, zamiast traktuj±cych o teoriach Danikena.

Co¶ czujê, ¿e do porozumienia nie dojdziemy. To mo¿e zapytajmy forumowiczów przegl±daj±cych nasz± dyskusjê, czy spotkali siê w jakich¶ okresach ze stosowaniem szk³a wodnego. Wszak zagl±daj± tu osoby, które sporo grzebi± w zabytkach, ¼ród³ach itp.
pedro33
s³uchaj da³em kilka niezale¿nych od siebie linków do tej informacji na temat zastosownaia szk³a wodnego w epoce w budownictwie ,jako sk³adnik kosmetyków itp.i wg nich by³o stosowane od dawna
nie chcesz wierzyc w to to nie wierz , post jest o stosowaniu szk³a wodnego w odlewnictwie co by³o nic na to nie poradzisz tak samo na fakt ¿e szk³o wodne by³o znane od dawna na tym koñcze dyskusje bo nie chce mi sie grzebaæ w ksi±¿kach ¿eby ci to udowodniæ smile.gif
jak masz ochote to sam poszukaj zima d³uga bigsmile2.gif
Rabiega
CYTAT(pedro33 @ 11:22 12.12.2008) *
nie chce mi sie grzebaæ w ksi±¿kach ¿eby ci to udowodniæ smile.gif jak masz ochote to sam poszukaj zima d³uga bigsmile2.gif

Skoro nie dysponujesz wiarygodnymi ¼ród³ami dla poparcia swoich tez, to pozostaje nam traktowaæ twoje posty jako wym±drzanie siê. To co przytoczy³e¶, to ¿adne ¼ród³o.
Proponujê albo swe wypowiedzi opieraæ na solidnej podstawie, albo nie odzywaæ siê wcale, je¶li dysponujesz tylko wiedz± pozyskan± z sieci. To trochê za ma³o jak na Freha i specjalistyczny temat.

Rabiega

pedro33
B³adzicie po omacku , i chyba wam z tym dobrze albo lubicie sie cofaæ do epoki kamienia z technologi± , i mam to gdzies czy kwestoinujecie moj± wiedze czy nie, powiadasz specjalistyczny temat?? mam 15 lat praktyki jako odlewnik i swoja renome mam staram sie wam pomoc ale macie kalpki na oczach.
Tp powiedzicie jak wg was olewano dzia³a z zdobieniami ?? formowano w gilnie ??
albo ten pektora³ ? http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...oral.jpg/250px-
Masy formierskie istnieja od lat i nic na to nie poradzicie
tak jak wczeniej negowaliscie formowanie w piachu.
I nie potpieram sie informacjmi tylko zaczerpnietymi z sieci bigsmile2.gif
Skoro jeste¶ taki wczechwiedz±cy do powiedz na przyk³adzie odlewów w epoki a jest ich sporo jak by³y formowane?? skoro negujesz szk³o wodne i betntonit ?? wymarzaæ siê ¿e witryny które przytoczylem s± fa³szywe kazdy potrafi podaj inne zrod³o ?? lub zaneguj to w odpowiedzni sposób a nie tylko grymaszeniem
Rabiega
Na odlewnictwie siê nie znam, interweniujê jako moderator.
Ca³o¶æ twojej ostatniej wypowiedzi pozostawiam bez komentarza, Frehowicze sami wnioski wyci±gn±.
Karny punkt za lekcewa¿enie zasad polskiej gramatyki i ortografii.

Rabiega
Remington1
Dzi¶ przdstawiam wyniki ma³ego eksperymentu.



Zalewa³em br±zem dwie formy, wykonane t± sam± technik± z tych samych materia³ów. Na wosk nalepiona pierwsza warstwa- mieszanka kaolinu z mielonym wêglem drzewnym. Druga warstwa-zaprawa szamotowa. Obie formy wypalone w tej samej temp. (ok. 800st.C). Ró¿nica nast±pi³a przy zalewaniu. Pierwsz± formê zala³em, jak wnêtrze wlewka by³o jeszcze koloru wi¶niowego (odlew chropowaty). Drug± zala³em w momencie, jak wlewek zupe³nie zrobi³ siê ciemny (odlew bardziej g³adki).
Wniosek- bardzo wa¿na jest temperatura formy. Za ch³odna- odlew mo¿e siê nie dolaæ. Za gor±ca- metal paruje w formie, przez co odlew staje siê chropowaty.
mardinus
Witam.
teraz ja co¶ od siebie powiem o odlewaniu.
Jak wiecie rozwijam technikê lania w formy piaskowe.

Ostatnio odlewalem 18 takich samych klamer ( klamra (CS) - wojsk konfederackich z wojny secesyjnej w USA)

Sporo niudanych :niedolane , powierzchnia strasznie porowatzy a , miescowo zapiaszczone , bomble powietrza w odlewie , skurcz odlewniczy deformuj±cy odlew .

WSZYSTKO ma znaczenie .

Podstawa to wilgotno¶æ piasku - jej zakres jest bardzo ma³y (musi byc sypki , ale po ¶cisnieciu w d³oni zostawiaæ kszta³t - a do tego nie mo¿e byæ czuc wilgotno¶ci na d³oni.

i tu problem - bo jak doleje sie wody do zbyt suchego piasku to po wymieszaniu ma sie miliony grudek mokrego piasku otoczonych suchym miaskiem.
Dalsze mieszanie i miksowanie wiertark± powoduje tylko zmniejszenie wielko¶ci grudek.
Takie grudki w formie to ma³e bomby z wod± - czyli do czosnku:-(
Rozwiazaniem jest po rozmieszaniu - przesianie (czesciowo przetarcie) piasku przy pomocy sita (kupi³em takie wielkie)
Przez to idealnie sie miesza woda z piaskiem i mamy taki aksamitny piasek.
Zurzyty piasek tak samo przecieramy przez sito (pozbywamy sie grudek itp)

O wszystkim trzeba mysleæ :
-Dolna czesc formy ma byæ maksymalnie ubita - tak aby idealnie odwzorowa³a detale.
-górna czesc musi byæ ubita mniej intensywnie aby by³a porowata - a do tego trzeba ponak³uwaæ drutem piasek aby stworzyæ kana³y którymi bedzie odprowadzane powietrze.
-trzeba na dolnej czesci narysowaæ w±skie szczeliny odprowadzaj±ce powietrze.
-ca³y uk³ad wlewowy musi byæ maksymalnie g³adki, bez guzow , wg³êbieñ itp - aby matal móg³ szybko i bez k³opotów przemkn±æ dalej.
musi byc ubity , bo metal potrafi zabieraæ ziarna piasku i znajduj± sie one w odlewie.
-trzeba wydedukowaæ jak bedzie p³yn±æ metal i tak zrobiæ uk³ad wlewowy aby wszedzie dotar³.(gdy mamy cieniutkie odlewy - trzeba wlewy dawaæ co 1 cm - inaczej matal sie nie doleje.
-trzeba obci±¿ac forme przed zalaniem - bo raz matal po wlaniu podnius³ gorn± czê¶æ formy i wyla³ sie dooko³a -na buty.

Jak sie nauczy i wyczuje jak sie to je to procent nieudanych odlewow spadnie do kilku procent .
Na poczatku na 10 przemiotów wychodzi³o mi 2...... lub 1.........
Teraz na 10 przemiotów wychodzi 8.....9............

Teraz robiê tzw choinki - czyli kilka klamerek po³±czonych z sob± systemem wlewowym - wszystko dok³adnie wyszlifowane.
tak± choinkê odciskam w formie i mam idealnie odcisniete powiedzmy 4 klamerki z ca³ym systemem wlewowym.
Nie ma strat przy wyjmowaniu modelu z piasku (nie osypuj± siê scianki) itp.

Mam gotowy oddzielny system wlewowy (wypolerowany) ktory stosujem jako uniwersalny do wielu przedmiotów - po odci¶niêciu po prostu tylko uzupe³niam brakuj±ce fragmenty i gotowe.

Z kolei np w klamrze http://www.mardinus.home.pl/oferta/odlewy_01.php?id=170
Musia³em sastosowaæ uk³ad wlewowy umieszczony wewn±trz klamry - (k³opot potem z jego usuniêciem) - lecz to jedyna mozliwo¶æ przy przedmiocie o tak cienkich i zawi³ych ¶ciankach aby wszedzie sie dola³o .

U mnie podobny b³±d jak wyszed³ na zdjêciu Remingtona powstaje przy zbyt mokrym piasku , lub przy zbyt suchym , lub zbyt ma³o ubitym..........
Ale zawsze mo¿na to skorygowaæ po 15 minutach i odlac od nowa.....



S± jakie¶ pytania?
waliza
ile kosztowa³ Ciê piecyk?
mardinus
Piecyk oko³o 1300z³ - dok³adnie nie pamietam.
Aedan
Zazwyczaj stosujê masê gipsowo piaskow± w proporcjach 1:1 + ok 10 % masy ze starych przepalonych form, lejê rzecz jasna na wosk tracony. Piasek nie powinien byæ ani za gruby ani za drobny, forma ¼le oddycha. Drzewko (obiekt z uk³adem wlewowym i odpowietrzeniem przed zaformowaniem moczê parê dni w wodzie, jak nie ma czasu u¿ywam jakiego¶ spirytusu (najlepiej po³o¿yæ natryskiem) w celu obni¿enia napiêcia powierzchniowego - unika siê wtedy zapowietrzeñ przymodelowych. Forma wypalona jest w temperaturze 750 C po uprzednim usuniêciu wosku par± wodna (technika nazywa siê 'wosk tracony smile.gif Formê zalewam ciep³±, ale nie gorac± - i zwykle siê udaje. Je¶li chodzi o wielorazowe formy kamienne,dzielone to niez³y jest steatyt. Wad± tego materia³u jest relatywnie du¿a cena.
Remington1
Hej.
Zapewne formy wypalasz w piecu elektrycznym.
Szukam dobrego, ale w miarê historycznego sposobu wypalania form gipsowych. Puki co ³atwo mi siê przegrzewaj± i pêkaj±.
Aedan
CYTAT(Remington1 @ 13:11 08.03.2009) *
Hej.
Zapewne formy wypalasz w piecu elektrycznym.
Szukam dobrego, ale w miarê historycznego sposobu wypalania form gipsowych. Puki co ³atwo mi siê przegrzewaj± i pêkaj±.


Tak, teraz wypalam formy w piecu elektrycznym. Przez d³ugi czas jednak pali³em formy w piecu (w zasadzie komorze ceglanej) opalanym drewnem, i trzeba powiedzieæ, ¿e daje to w ko¶æ. Kluczow± spraw± jest czas wypalania i progi na których utrzymuje siê temperaturê przez czas d³u¿szy 1 - 2 h, a dopóki piec nie zacznie siê ¶wieciæ trudno tak naprawdê j± oszacowaæ. Czas wypa³u form powinien wynosiæ nie mniej ni¿ 10 godzin, najbardziej niebezpieczne momenty to ok 300 oC i ok 650 oC, kiedy gips uwalnia wodê zwi±zan± w sieci krystalicznej oczywi¶cie zale¿y to te¿ trochê od wielko¶ci form. Przy malutkich formach temperatura 1 progu mo¿e byæ ju¿ ko³o 150 oC. Problem wzrostu i utrzymywania temperatury mo¿na próbowaæ rozwi±zaæ selekcjonuj±c opa³ na mniej i bardziej kaloryczny, nie obejdzie siê przy próbach z korzystania z termopary. I jeszcze jedna istotna sprawa- nie warto pieca otwieraæ za wcze¶nie - to równie¿ zwiêksza ryzyko pêkania form. A je¿eli to wszystko nie pomo¿e trzeba eksperymentowaæ z mas± na formy.
Remington1
Ostatnie lanie. Tym razem srebro pr.800.



Skorupa z kaolinu mieszanego z wêglem drzewnym, druga warstwa to zaprawa szamotowa.

Wiêcej fotek wkrótce. co¶ mi fotosik nie chce dzia³aæ.
Remington1
Kolejne fotki:




Nabijki odlewane po 5 sztuk, grawitacyjnie, forma o temp. ok. 150-200st.C.
Z kilku form w jednej (w odlewie) by³o sporo wtr±ceñ drobinek wêgla. Puki co jest to dla mnie zagatka, gdy¿ wszystkie formy zosta³y wykonane z tego samego materia³u i t± sam± technik±. Wszystkie na raz by³y wypalane w tej samej temp. W tyglu nie by³o wêgla. Piec opalany gazem, jako topnika u¿ywam boraksu.
Aedan
Kaolin z mielonym wêglem na przymodelowej, zalewany czy wyklejany? i to wszystko jeszcze w p³aszczykach z zaprawy szamotowej? Oczywi¶cie woski.(?) Je¿eli forma z inkluzjami by³a lana pierwsza (co w chwili obecnej bardzo trudno stwierdziæ), byæ mo¿e udar termiczny wyrwa³ trochê masy z wlewu - to siê zdarza. stosujesz prosty (bezpo¶redni) uk³ad wlewowy - jest chyba najszybszy, do prostych form moim zdaniem najlepszy, ale có¿ ma tê wadê, ¿e potrafi wrzuciæ trochê ¶miecia w odlew.
horsemen
CYTAT(Remington1 @ 20:05 15.03.2009) *
Ostatnie lanie. Tym razem srebro pr.800.



Skorupa z kaolinu mieszanego z wêglem drzewnym, druga warstwa to zaprawa szamotowa.

Wiêcej fotek wkrótce. co¶ mi fotosik nie chce dzia³aæ.



Witam! W koñcu odwa¿y³em siê napisaæ pytanie do tego w±tku forum. Chcia³bym zrobiæ sobie odlewy czê¶ci uprzê¿y koñskiej na wzór Hunów i Sarmatów. Na pocz±tek drobne elementy do og³owia. Trochê siê dowiedzia³em od was o wzorach z wosku traconego i formach. Robi³em sobie eksperymenty w glince szamotowej. Wykona³em pier¶cieñ wielko¶ci masywnej mêskiej obr±czki z wosku nastêpnie przygotowa³em drobno zmielon± glinkê szamotow± [tak± jak± siê kupuje w byle jakim sklepie materia³ów budowlanych] Wiem ¿e gdy masê z tej glinki zrobi siê zbyt wilgotn± to bêdzie pêkaæ podczas schniêcia. Najlepiej mi wychodzi³o gdy mia³em minimaln± ilo¶æ wody w glince wówczas podczas schniêcia niewiele siê kurczy i przedmiot [obr±czka] w niej nie jest jakby troszkê lu¼niejsza, ale to nie jest problem. Nastêpnie wypalam t± formê z glinki szamotowej palnikiem tlenowym rozgrzewaj±c j± do czerwono¶ci. Po wystygniêciu jest twarda i idealnie oddaje szczegó³y woskowego wzoru. I na tym pozytywy moich do¶wiadczeñ siê koñcz±. Odlewy próbuje zrobiæ ze styków styczników elektrycznych wiêc chyba z nowego srebra. Robi³em ju¿ kilka prób ale zawsze odlew ma dziury jak w szwajcarskim serze. I tu nastêpuje moje pytanie. Czy kto¶ móg³by mi wyt³umaczyæ krok po kroku co zrobiæ ¿eby w odlewach nie by³o tych dziur, jakich ¶rodków do tego u¿yæ i jak je dostaæ?
Aedan
CYTAT
Robi³em sobie eksperymenty w glince szamotowej. Wykona³em pier¶cieñ wielko¶ci masywnej mêskiej obr±czki z wosku nastêpnie przygotowa³em drobno zmielon± glinkê szamotow± [tak± jak± siê kupuje w byle jakim sklepie materia³ów budowlanych] Wiem ¿e gdy masê z tej glinki zrobi siê zbyt wilgotn± to bêdzie pêkaæ podczas schniêcia. Najlepiej mi wychodzi³o gdy mia³em minimaln± ilo¶æ wody w glince wówczas podczas schniêcia niewiele siê kurczy i przedmiot [obr±czka] w niej nie jest jakby troszkê lu¼niejsza, ale to nie jest problem. Nastêpnie wypalam t± formê z glinki szamotowej palnikiem tlenowym rozgrzewaj±c j± do czerwono¶ci. Po wystygniêciu jest twarda i idealnie oddaje szczegó³y woskowego wzoru. I na tym pozytywy moich do¶wiadczeñ siê koñcz±. Odlewy próbuje zrobiæ ze styków styczników elektrycznych wiêc chyba z nowego srebra. Robi³em ju¿ kilka prób ale zawsze odlew ma dziury jak w szwajcarskim serze. I tu nastêpuje moje pytanie. Czy kto¶ móg³by mi wyt³umaczyæ krok po kroku co zrobiæ ¿eby w odlewach nie by³o tych dziur, jakich ¶rodków do tego u¿yæ i jak je dostaæ?


Forma z samej szamotki jest bardzo spoista i "nie oddycha" - w zwi±zku z tym jakie by gazy nie by³y w metalu, to wszystko zostanie w obiekcie w postaci wdziêcznej struktury sera. Je¿eli chcesz stosowaæ formê glinian± jest parê receptur - mo¿e uda mi siê je gdzie¶ odkopaæ - wszystkie jednak zawieraj± oprócz glinki i jak±¶ substancjê "schudzaj±c±" np popió³ dziêki której forma ma mniejsz± sk³onno¶æ do pêkania, czasem wêgiel w postaci mielonego drzewnego lub grafit - to chyba dzia³a jako reduktor i ³ajno zwierz±t prze¿uwaj±cych jeszcze dodatkowo poszatkowane lub mielone, czasem inne substancje organiczne - np drobno poszatkowane plewy. Komponenty organiczne zapewniaj± w³a¶ciwe odgazowanie. Inna sprawa to uk³ad wlewowy - musi przeprowadzaæ metal przez formê w sposób szybki i dok³adny.
Remington1
Hej.
Poczytaj moje posty w tym temacie. do szamotu dodawa³em wêgiel drzewny. W pierwszej warstwie (na wosk) powinno byæ wiêcej wêgla i szamot powinien byæ drobno zmielony. Kolejne warstwy to zwyk³y szamot z np. trocinami.
forma nie mo¿e byæ za gor±ca podczas zalewania. Najlepiej, jak przestanie ¶wieciæ na czerwono i zrobi siê czarna (obserwowaæ wlewek i wnêtrze formy).
Powodzenia.
Horhe
Jest jeszcze jeden sposób na masê, mo¿na dodaæ sieczkê bydlêcej sier¶ci do masy formierskiej. Przy wypaleniu powstan± mikrokanaliki. Je¶li ¶cianki formy s± trwa³e i mocne,to mo¿na siê pokusiæ o prymitywne odlewanie ci¶nieniowe. Tzn. tu¿ po zalaniu na niezastygniêty korzuch przyk³adamy kawa³ek wilgotnego chleba, po³ówkê ziemniaka lub jab³ka, mo¿e byæ nawet i buraka. Z tego sposobu mia³em w rêkach kilka naprawdê kunsztownych wyrobów, w tym odlewy cienko¶cienne....ale lepiej to robiæ na ¶wierzym powietrzu, w "niepalnej" okolicy, skórzane grube buty, i taki¿ fartuch + okulary ochronne.
szymonrock
Szanowni forumowicze,
Zawêdrowa³em tutaj w celu uzyskania podpowiedzi w sprawie topienia br±zu. Moje pytanie brzmi - czy kto¶ z Was mia³by pomys³ jak zbudowaæ piec do topienia br±zu w którym ¼ród³em ciep³a by³by laboratoryjny palnik bunsena/teclu. Takie palniki zasilane gazem z sieci miejskiej daja temperatury powy¿ej 1300 stopni a wiêc przy odrobinie do¶wiadczenia powinno siê udac zbudowaæ taki system. Pierwsze pytanie by³oby takie - czy jest sens próbowaæ grzaæ przykryty tygiel bezpo¶rednio palnikiem czy te¿ powinno siê zbudowaæ trzymaj±c± ciep³o komorê np. z ceramiki? stalowego gara z przykrywk± wype³nionego piachem? Bêdê wdziêczny za sugestie i dyskusje. Pozdrawiam, Szymon
Remington1
Taki palnik mo¿e byæ za ma³y, chyba ¿e do tygielka wielko¶ci kieliszka. Piecyk musisz zrobiæ, choæby z puszki po farbie wy³o¿onej od ¶rodka szamotem. Przy dnie robisz otwórw który wk³adasz koniec palnika. P³omieñ nie na wprost tygielka, a skosem, by go otacza³.
Najlepsze do tego s± palniki do lutowania twardego. Przy du¿ym ci¶nieniu gazu pobieraj± sporo powietrza, szybko rozgrzewaj± piecyk.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.