Witam.
Co do m³otków to proste.
s± d³ugie bo:
-mo¿na "wej¶æ nimi gdzie¶ g³êbiej ,
-zawsze widzimy miejsce uderzenia - nie zas³ania nam ¶rodkowa cze¶c m³otka i rêkoje¶æ
-s± d³ugie i w±skie i wiêkszo¶æ energii jest wykorzystywana dok³adnie w tym miejscy co chcemy
-s± zazwyczaj wyprofilowane w ma³y ³uk - dok³adnie taki jaki jest zamachem rêki przy pracy nim.
przez to m³otek nie "leci " do przodu , a tylko zawsze energia jest oddawana bezpo¶rednio w miejsce uderzenia.

Przez to takie m³otki lepiej siê prowadz± , s± dok³adniejsze itp.

tez tak mniej wiecej kombinowalem , ale sprobowalem pracy z dlugim mlotkiem i okazuje sie , ze ow dlugi mlotek oddaje mniej energii niz podobnej wagi krotki - trzeba po prostu wiecej razy uderzyc aby uzyskac ten sam efekt
zachowuje sie tez mniej stabilnie - patrz na japonczykow odkuwajacych miecze
pomocnicy uzywaja dlugich mlotkow i te po kazdym uderzeniu sie im skrecaja
poza tym kowalstwo jakos ewoluuje i juz np w 18 stuleciu ( nie wiem czy nie wczesniej ) sa w uzyciu mlotki krotkie , jak chociazby te uzywane w ameryce z czasow kolonialnych
moze jest tak , ze na nielicznyej ikonografii z epoki gdzie przedstawiony jest kowal artysta wkladal w jego rece mlotek uzywany przez platnerzy , bo byl bardziej " wizualny "
moze ktos ma jakies foty znalezisk mlotkow ktore mozna ewidentnie przypisac do kowalstwa ?
widzialem foto znaleziska z jutlandii i tam wiekszosc mlotkow nie byla raczej dluga

pozdrawiam

M³otki s± do róznych czynno¶ci.
Ja mam kilkadziesi±t m³otków (krótkich i d³ugich) i ka¿dy z nich jest najlepszy w okre¶lonej operacji któr± wykonujê.
Kowalstwo raczej nie ewoluowa³o - te same techniki wytwarzania s± znane od staro¿ytnosci ii do dzisiaj sie nie zmieni³y.
Zmieni³ siê za to rodzaj wykonywanych przedmiotów:
-kiedy¶ ¿elazo by³o drogie i wykonywano z niego g³ównie broñ
-potem by³o tanie i wykonywano z niego p³oty , kraty , prêty itp.
Do tych czynnosci potrzeba innych narzêdzi (do broni potrzeba narzedzi bardziej precyzyjnych )(a do krat i p³ugów mo¿na mieæ narzedzia mniej precyzyjne , ale za to wydajniejsze.)

japoñczycy maj± ciekawe m³otki

ponoæ dziêki temu niema "krzywych" uderzeñ m³otek zawsze spada prosto... sam tego w ³apkach niemia³em ale na sword forum niektórzy s± zachwyceni nimi. pracowa³ kto¶ tutaj z takim??

nie pracowalem takim mlotkiem , ale widzialem na filmie jak sie nim pracuje
efekt pracy pewnie dobry , ale komfort chyba nie
mlotek po uderzeniu obracal sie w rekach
co do mlotkow masz racje , ze kazdy jest do czego innego
chodzi o to , ze sredniowieczny kowal jest przewaznie przedstawiany z dlugim mlotkiem
tylko czy tak bylo w rzeczywistosci ?
mysle , ze jestes praktykiem i dlatego zadam pytanie :
powiedz jakim mlotkiem kulbys grot np szpic i plaski
pytam, poniewaz widzialem ryciny pokazujace wytwarzanie grotow i kowal pracowal dlugim mlotkiem
chcialbym to zestwic z twoja praktyka
czy uzywalbys do tych konkretnych wyrobow wlasnie takiego mlotka ?
prosze zastanow sie dobrze , moze zreszta nie musisz poniewaz juz cos takiego robiles i odpowiedz jest gotowa
i jeszcze jedno :
jakiej wg ciebie wagi powinien byc w tym przypadku mlotek , bo to dosc istotna kwestia

myslac o ewolucji kowalstwa mialem na mysli ewolucje wykonywanych przedmiotow i dostepnosc metalu
watpliwe bowiem aby powszechnym wsrod sredniowiecznych kowali bylo posiadanie 20 czy 30 mlotkow
to mozna bylo spotkac w czasach kolonialnych , ale czy az tyle to tez nie jestem pewien


pozdrawiam

S³awa!
A jak to jest z przedmiotami codziennego u¿ytku? Zapinki, pensety i inne? jak stal do nich trzeba obrabiaæ? No i mo¿e kto¶ potrafi co¶ powiedzieæ o produkcji monet, jako i wi±¿e siê to z obróbk± metalu

Jestem nowy i nie wiem czy dobrze trafilem z tematami... Ale prosze o pomoc. Móg³by mi ktos pos³aæ/napisaæ plany budowy i plan kucia pó³torarêcznego miecza z wczesnego ¶redniowiecza.


z góry dzieki

Wzornictwo masz w dziale o uzbrojeniu lub szermierce. Co do rad praktycznych na wykucie miecza, to mo¿e pogadamy jak wykujesz wpierw gwo¼dzia Jakim warsztatem dysponujesz, o ile dysponujesz? Czasem lepiej zakupiæ u producenta,ani¿eli siê mêczyæ jak Syzyf.

Jak mia³by kto¶ namiary na kowad³o w okolicach Gdyni/Gdañska to prosze na PW

polecam przeszukiwac allegro. czasami zdarzaja sie niewypracowane kowadla w dobrej cenie ale niestety bardzo szybko znikaja. Gdy szukalem mojego to sprawdzalem allegro 2 razy dziennie no i w koncu sie udalo

jesli ma sie czas mozna tez pojezdzic po wsiach i popytac ludzi, kolega tak kupil 100 kilowe , koszmarnie zardzewiale ale praktycznie niewypracowane. bitnia musi byc prosta, inaczej to ch%j a nie przyjemnosc.

polecam przeszukiwac allegro. czasami zdarzaja sie niewypracowane kowadla w dobrej cenie ale niestety bardzo szybko znikaja. Gdy szukalem mojego to sprawdzalem allegro 2 razy dziennie no i w koncu sie udalo

jesli ma sie czas mozna tez pojezdzic po wsiach i popytac ludzi, kolega tak kupil 100 kilowe , koszmarnie zardzewiale ale praktycznie niewypracowane. bitnia musi byc prosta, inaczej to ch%j a nie przyjemnosc.

Ja swoje prawie nowe 100kg znalaz³em na z³omie.