Witam mam pytanie dotycz±cê konkurencji "konnych" na dzisiejszych imprezach. Czy kto¶ mo¿e przybli¿yæ ten temat. Chodzi mi szczególnie o konkurencje które nie s± pokazami, a sportowymi, bezpiecznymi bêd±ce jednoczesnie "historycznymi" zmaganiami. Okres XIV-XV w.. Mo¿e kto¶ wie gdzie siê odbywaj± takie imprezy w kraju lub za granic±. Pozdrawiam

Witam

Hehe powiedz co chcesz organizowac, tworzysz jakas grupe? jak znjade czas i przejrze ksiazki to moze cos napisze o owczesnych konkurecjach,tylko napisz,po co ci ta wiedza :D

hmmm czy golub dobrzyn nie organizuje co raku turniju rycerskiego? takiego z prawdziwego zdarzania,konnego :D

Wystarczy, ¿e polecisz jakie¶ pozycje ksi±¿kowe - przeczytam sam. Ale dziêki, ¿e chcia³e¶ mnie w tym wyrêczyæ.
Je¿eli chodzi o grupê to proponuje przeczytaæ mój profil
A je¿eli chodzi o Golub Dobrzyñ to wiem co tam robi± Nie jest to wzór do na¶ladowania - szczególnie je¶li chodzi o historyczno¶æ tego co tam sie odbywa.
No i ostatnie pytanko po co mi ta wiedza, no wiesz nie wiem do koñca co Ci odpowiedzieæ Najpro¶ciej - turniej konny.
Pozdrawiam

Witam

Pytam bo jest ciekaw czy cokolwiek zaczyna sie tworzyc w tym temacie,czy bedzie jakas konkretna grupa konna bo jak narazie to lipa.. znacie jakies grupy robiace pokazy konne ? ja widzialem A.Burego,calkiem calkiem

Z tego co narazie pamietam:
"Rycerze i Rycerskosc" Richard Barber, znajdziesz tam odpowiednie rozdzialy
Szajewski " hmm :P turenieje i rycerskosc ( ??? ) " nie pamietam... cienka ksiazka ale mozna przeczytac zeby miec jakiekolowiek pojecie..

Postaram sie poszukac jakis ksiazek gdzie bedzie dokladnie opisany przebieg turnieju ale zacznij od tamtych

p.s. co powiecie o pokazie konnym ktory byl w sierpniu na zamku w Leczycy ?
pozdrofki

Z t± grup± konn± to dobry pomys³. Nie ma kogo¶ kto koordynowa³ by dzia³ania koniarzy. Nie chodzi mi o nadzór batem i do roboty, ale o jakie¶ wspólne wytyczne (lista imprez - powiem szczerze, ¿e to chyba le¿y je¿eli chodzi o jako¶æ). Bardzo by¶my chcieli w £êczycy zorganizowaæ turniej konny a nie tylko pokazy. Ale pyta³em o to w kilku miejscach i nie dosta³em PRAWIE ¯ADNYCH (poza jedn± )odpowiedzi. Mam wra¿enie, ¿e nie ma zbyt du¿ego entuzjazmu w tym temacie. A szkoda
Mo¿e da siê to zmieniæ. Czekam na odpowiedzi. Jako organizatorzy turnieju w £êczycy polecamy siê i otwarci jeste¶my na wszelkie sugestie. Bez Waszych opini nie podejmniemy kroków w ciemno bo wejdziemy w mrok.

Najwiêkszym problemem jest problem transportu koni .

to chyba zalezy skad i ile koni chcecie przewiezc.a jesli mamy ich duzo moze w duzy trailer zainwestowac?

Friese.

p.s.trailery mozna tez wynajmowac przeciez...

Kupa kasy . Ale w przysz³o¶ci mo¿liwe .

Ej! To ju¿ ku_pa nie mo¿na pisaæ - bo czosnek wyskakuje .

z transportem co¶ siê wymy¶li, je¿eli bêd± chêtni do turnieju to mo¿na pomy¶leæ o zwrocie kosztów za transport.

to zaczyna byc ciekawie transport jednak troszke kosztuje

Ilosc koni na imprezach mozna zwiekszyc bardzo latwo. Wystarczy zapewnic koniarzom zwrot kosztow transporu, oraz w miare przyzwoite warunki dla koni. Wtedy zjada sie nie tylko grupy konne, ale takze pojedyncze osoby. JA sam moglbym jezdzic ze swoim koniem, ale koszt transportu z Drawska do chocby takiego Zamoscia jest stosunowo duzy. Tak samo na miejscu musialbym miec chocby stanowisko dla konia, zebym nie musial siedziec przy nim cala dobe (no niestety moich koni nie mozna przywiazac na weekend do drzewa).
Innym sposobem bylo by zapewnienie osobom chetnym koni na miejscu. Tez do przemyslenia...

Sorry Chudy,iz wpadam w temat - wybacz

Spytam tak: Jezeli pojawilaby sie mozliwosc zwrotu kosztow transportu konia/koni oraz na miejscu zapewniona bylaby opieka dla zwierzat. Ile osob chcialoby przyjechac i wziasc udzial w konkurencjach konnych w Leczycy??

Powiem tak, jesli bylaby to impreza XVII wieczna to bylaby szansa ze ja bym mogl. Ale pewnie jest to sprawa indywidualna. Mysle ze jesli komus by na tym zalezalo (organizatorom) to warto zaznaczyc taka opcje przy zaproszeniach...

Turniej datowany jest 1350-1492. Czy zatem z tego okresu sa chetni aby przyjechac do nas z koniem/konmi?

a turniej nie?
poproszê o jakie¶ konkreciki.

Je¿eli mo¿na to mo¿e kto¶ kto siê na tym zna albo robi³ co¶ takiego jako¶ pomo¿e. Potrzebowa³ bym jaki¶ szkic boksu lub jego projekcik. Odpadaj± gotowce za du¿± kasê. Bêdê wdziêczny bo trza boksik jako¶ skosztorysowaæ, aby powiedzieæ czy staæ nas na to.

dla moich koni starczy³ by kawa³ek ³aki na której mozna by je uwiazac albo ogrodzic pastuchem nie historycznym .
Troszke kosztuje transport koni o to mi sz³o.
No trzeba zwierzetom zapewnic spokuj zeby nie trzeba by³o z nich w nocy zganiaæ jakis pijanych mato³ków.

widze,ze kazdy sie boi wrzucic cene przewozu koni.nie wiem,moze nie znacie albo co?ale jak juz zostala rzucona wstepna propozycja ze strony £êczycan ,zeby zwracac koszty to powiem:

ok. 1zl/km.oczywiscie placi sie za jazde w dwie strony [i z koniem i bez konia]...
z tego co wiem to to jest cena za jednego konia.

Friese

mozna taz doczepic pozyczona przyczepe do samochodu bractwa ktore jedzie na impreze
mozna wziazc dwa konie jezeli jada busem niewiele zwieksza to koszty dodec trzeba oczywiscie kosz wynajmu przyczepy.
Ja dostosowuje sobie ¿uka do wozenia koni to wyjdzie 1 z³. za kilometr za dwa.

z calym szacunkiem :¯UKA?!?!
rany boskie...

F.

p.s.wynajem trailera tez kosztuje,jak sam napisales...

1zl/km, ale nadal nie jest o odpowiedz

Czy chcia³by¶ W³odzimierzu przyjechac do nas na turniej za zwrot kosztow transportu konia??I zapewnienie koniom opieki i kwaterunku podczas turnieju??

Nie dziwi mnie, iz nigdzie nie odbywaja sie konne skoro zapotrzebowania na nie jest zadne A chetnych tak nie malo

Witam.

Mozliwe ( narazie nic pewnego ) ze ja moglbym wpasc z kilkoma konikami, ale :
- rozmiem ze zapewniacie stanowisko dla konia( wystarczy, budowa boksu na weekend chyba mija sie z celem ), wyzywienie dla niego, opieke i zwrot kosztow transportu ?
- jaki termin turnieju ?
- jakie wymaganie co do jezdzcow i koni ? Rozumiem ze wyposazenie jezdzca musi byc zgodne z ramami historycznymi, a co z konmi ?( starczy kulbaka polska wz.36?, troche ciezko o siodlo rycerskie skombinowac..) A jakie elementy wyposazenie ochronnego uznajecie za wystarczajace dla jezdzca ?
- jakie beda konkurencje ? Poprzestaniecie na zbieraniu kolek kopia/ mieczem czy moze jakies najazdy jezdzcow na siebie ? Macie juz jakis zarys zmagan ?
- sa przewidziane jakies nagrody, jakie ?


Pomysl turnieju bardzo dobry :D
pozdrawiam pomyslodawcow

Najprawdopodbniej tak - ostateczna decyzja bedzie znana w pierwszej polowie kwietnia



28-29 sierpnia 2004



Co do siodla zdajemy sobie sprawe ze napewo historyczne byc nie bedzie. Co zas do wyposazenia innego jezeli masz jakis sugetsie chetnie je wysluchamy. Poniewaz regulaminy w tej chwili powstaja.Stroj konnego rzecz jasna z lat 1350-1492.



Prawdopodobnie bedzie tylko zbieranie pierscieni.Myslelismy rowniez nad wyscigiem. Rowniez tu propozycje i pomysly beda mile widziane.



Jak to w konkurencjach bywa sa - jakie hmm to jest na razie tajemnica, moge tylko zdradzic ze dla tych ktorzy pojawia sie z konmi nagroda bedzie naprawde cenna i warta zachodu.

Jezeli masz jakies sugestie i chcialbys nam pomoc zapraszam na priva.

Dzieki za odpowiedzi

Co do priva, to mozemy tam sie przezucic,ale piszac tam nikt nie wrzuci swoich trzech groszy i nie moze nam pomoc Ale jesli wolisz priv, nastepny post tam bedzie Postaram sie napisac co sadze o takim turnieju.. macie jakies inne zalozenia ktorymi sie nie podzieliles ?

A wiec co ja se pomyslalem:

- co do transportu itp, rozmumiem, poczekamy do kwietnia A jesli chodzi o nocleg, to sadze najtanszym i naprostrzym rozwiazaniem ( bo chyba zalezy wam na kasie ) bede stanowiska dla koni.. wystarczy silna barierka, to tego prostopadle drogi, szerokosc okolo 3 m. ( ?. nie pamietam ). Na imprezie kawaleryjskiej gdzie bralo udzial prawie sto koni wszystkie staly na ogramnej hali w stanowiskach, zaden z nich nie odniosl jakichkolwiek obrazen.. Kasa ktora mozna wydac na robienie boksu lepiej spozytkowac chociazby na siano i slome..

- termin jak najbardziej poprawny ( b.duza szansa na mojego konika, duza szansa na kilka koni )

- wyposazenie dla konia. Pomijajac siodlo ( chyba najwierniejsza siodlu rycerskiemu jest kulbaka ) to aby zblizyc sie do idealuto to moze wymagane napiersniki/ppodogonia/kropieze ?. Chyba obowiazkowy powinna byc sposob dosiadu na wzor sredniowiecznego. Co do kielzna to raczej nie mozna narzucac go ale plusem byloby uzywanie wedzidla z czankami..
A co sadzicie o wprowadzeniu punktacji za stroj,sposobie jazdy ? Przeciez turnieje byly nie tylko czasem walk ale sposobem pokazanie swojej majetnosci.

- co do konkurencji to zbieranie kolek przez dwa dni to troche malo :P Zastanawialem sie nad najazdami z kopia, w szrankach, gdzie naprzyklad na lewym ramieniu bedzie zawiazana kokarda, ktoremu uda sie kopia zdjac ja - wygrywa( byloby to widowskowe ale i raczej trudne). Na czym by polegal wyscig? Takie tradycyjne bieganie z puknktu do pukntu ? Moze oprucz zbierania kolek dodatkowo pchniecia mieczem w manekiny, sciananie jakis obiektow ( popularna jest kapusta ). Moze najazd z kopia na saracena, czy jakiegos manekina ?

uff.. sory z bledy ale jestem padniety po 3 treningach..
pozdrawiam
Tomek

no to ja wam troche potruje [jak zwykle ]



wiadomo,ze malo kto ma/stac go na siodlo wzorowane na sredniowiecznym.faktycznie tez uwazam,ze kulbaka chyba bedzie najbardziej zblizona do "idealu".ale musimy niestety brac pod uwage,ze i kulbake nie kazdy posiada.tak samo nie na kazdego konia da sie zalozyc wspomniane kielzno z czankami [sa to przeciez ostre kielzna i z takowymi trzeba sie umiec obsluzyc,szczegolnie,ze tu bedzie to wymagalo duuuzej wprawy,bo to nie bedzie jazda na czworoboku].nie bedzie sie co czepiac,uwazam,ani siodel wspolczesnych ,ani oglowi.jeszcze musimy troszke poczekac na te czasy,kiedy bedzie sobie mozna sprawic obok siodla tradycyjnego ,sprzet turniejowy [czy tez "pokazowy"-wiecie o co chodzi].jednak na pewno bedzie to musialo byc dobrze ukryte i tak jak my ,zeby sie zjawic na imprezie ,musimy miec stroj,tak uwazam,ze na konia tez o ten stroj zadbac trzeba.wiec uwazam,ze kropierz [czy tez czaprak -ja nadal uwazam,ze plachta materii to nie kropierz,ale o tym dyskusja juz byla ] byc musi ,swietnym wzorem sa tu ludzie z Ogrodzienca.ich "kropierze" sa naprawd warte uwagi.nie dopuscmy do tego,zeby wjechali ludzie,ktorzy wygladaja jak wiekszosc konnych na grunwie.[kawal koca na zadzie konia i lycrowa ,albo ortalionowa tunika,na plecach miecz i luk-pomieszanie z poplataniem... ].nie dopuscmy,zeby wjechali ludzie w "kropierzach" z przescieradel...sluchajcie,jak ogladalam zdjecia z I³¿y to wlos mi sie zjezyl....kantary pod oglowiami,jakies swiecace,powiewajace szmatki,kulbaki ordynarnie wystajace spod tych materialow.jak dla mnie -porazka.jesli chcemy sie juz z konmi pokazac,pokazmy sie ,tak ,zeby nie zostawiac po sobie niesmaku...a nie na zasadzie "mam konia,zrobilem ³aske,ze sie zjawilem-wolno mi wszystko.."

aha.mam tez taka odrebna propozycje.na turniejach do pilnowania koni rozni ludzie sie zdazaja,niestety czesto zupelnie sie do tego nie nadajacy..roznie sie o konie dba.ja wiem ,ze kazdy sie moze zaslonic tym,ze "to moj kon i bede go pier*** kiedy mi sie podoba..." ,ale uwazam,ze kwestia jest wazna.na zawodach jest na przyklad specjalna funkcja komisarza.ogolnie sa to ludzie od zadan roznych,ale jest pewine komisarz,ktory nadzoruje jakosc opieki i utrzymania koni na imprezie.notuje wszelkie przejawy zlego traktowania i okrucienstwa...moze i tu,skoro juz pakujemy sie w impreze ,jak widze,szeroko zakrojona na udzial konnych [pionierska dosc w naszym kraiku],to zacznijmy od poczatku z fasonem?...
zeby nie bylo sytuacji,jak na grunwaldzie,ze jakis idiota [wybaczcie ale krew mi sie w zylach sciela ,jak ujzalam ten widok...] zasuwa galopem na podkutym koniu po asfalcie pod gore,ze kon jest kopany z calej sily w slabizne [myslalam,ze gnojkowi oczy wydrapie... ],bo nadepnal mu niechcacy na noge...[kufa,mnie tez nie raz nadepnal i to na betonie i jakos zyje i nigdy bym nie kopnela konia!!! ].to wszystko kwiatki z grunwu...
moze wiec i tu pomyslimy o jakiej stakiej "lotnej brygadzie"?...

pozostawiam pod rozwage.

Friese

Fakt lepiej tu niz na priva.

Co do stroju konia - hmhm slowem ja sie nie znam na tym ale sa osoby kompetente w bractwie.To jest do ustalenia. Mi sie jedynie wydaje, ze jezeli zsotanie podeniesiona porzeczka bardzo wysoko z konkursu konnego moga byc nici i moze sie one nie odbyc poniewaz chec przyyjechania z koniem moze nam zglosic ewentualnie jedna czy tez dwie osoby

Do noclegu koni. Hmm no wlasnie hali nie bedzie wiec oprocz barierek bedzie trzeba postawic daszek etc.



Bardzo dobry pomysl nie pomyslelismy o tym.

Konkurencje tez sa do obgadania i ustalenia z tym nie ma problemu.Ten turniej jest dla rycerzy, jezeli beda chetni i beda chcieli wziasc udzial w konnym to konkurencji pojawi sie wiecej. Do tej pory jestes jedyna ktora powiedziala nam cos konkretnego.

Miejsca na konkurencje jest duzo odbywac sie beda ona na Polach Tusmkich.

hmmm..to moze za chwile zjada sie wszyscy,bez wzgledu na to czy beda mieli konie i ich "stroje" przystosowane do turnieju ,czy nie...sluchajcie,uwazam,ze jak zaczynac to porzadnie.chyba logicznym wydaje sie,ze ktos kto chce jechac z koniem na turniej sredniowieczny nie wyjedzie w angielskim siodle skokowym....zreszta nie wiem.jak chcecie.byle z tego komedia nie wyszla...

Friese

Za³o¿enie mamy takie: chcemy aby turniej konny siê odby³, ALE NIE ZA WSZELK¡ CENÊ.
Po pierwsze bezpieczeñstwo koni i ludzi. Konkurencjê dla kaskaderów odpadaj± w zawodach (nie ma przeciwskazañ w pokazach - robi± je zawodowcy Potrzebny bêdzie regulamin stroju je¼d¼ca i konika. Uczciwie przyznajê, ¿e bez wspó³pracy z osobami z zewn±trz niewiele zrobimy Nie ma co robiæ te¿ nic na si³ê i na ³apu capu bo bêdzie niedobrze. Nie damy rady w tym roku zrobimy turniej konny w przysz³ym - dobrze
przygotowani i z wiedz± co chcemy osi±gn±æ. Cieszê siê, ¿e wreszcie kto¶ zainteresowa³ siê tematem .

Nie powiedzialem, ze tak zrobimy i ze klamka juz zapadla Dyskutujemy tu aby uzyskac kompromis wszystkich zadowalajacym, ale jednoczesnie historyczny.

Turniej jest ju¿, gdy w szrankach stanie dwóch je¼d¼ców z koñmi. Lepiej, aby by³o dwóch spe³niaj±cych wymagania ni¿ 20 nijakich. Od czego¶ trza zacz±æ.
Zacznijmy od stroju konika i je¼d¼ca:
Ramy czasowe ju¿ mamy1350 - 1492.
Teraz minimum stroju konia
siod³a i og³owiadocelowo tradycyjne ( w tym roku wspó³czesne - warunek dobrze zamaskowane),
kropierz (czekam na propozycje i opinie),
inne elementy (czekam na propozycje i opinie).
Je¼dziec:
Z og³owia rezygnujemy

Lotna brygada do kontroli dobry pomys³, zale¿y ilu uczestników siê zg³osi.

a wiec propozycje sa w koniach tez.trzeba ta spojrzec.ogolnie na turniejach obowiazywaly dlugie kropirze.cieszy mnie ,ze jest ktos podobnie myslacy na ten temat ,jak ja



ale siodlo musi miec historyczne!

pozdrawiam,

Friese

p.s.co do lotnej brygady.jakbyscie robili to moge sie zglosic do "obserwacji" [chyba,ze bede w tym czasie na luczniczym siedziec...]

jesli mozna zaproponowac co¶ w temacie konkurencji towyscigi mo¿na by rozgrywaæ w dwu kategorjach :
- na ma³ym dystansie np. 500m je¿dzy bez zbroji i broni konie bez siode³
-na d³ugim dystansie np. 5000 m w rynsztunku
w konkurencji zbierania pierscieni poza dok³adnosci± powinien byc jak mi siê wydaje równiez liczony czas.
Bardzo mi siê podoba pomys³ oceny stylu jazdy tylko trzeba by okre¶lic kryterja i powo³aæ kompetentn± komisje do oceny.
I jeszcze jedno jak sie zapatrujecie na udzia³ dam w niektórych konkurencjach.
A z decyzja o udziale to sie wstrzymam do czasu jak siê ustali warunki i regulaminy.

5000 m?5 km?jak sobie to wyobrazasz?ciekawa jestem po prostu czy aby na pewno sie zera nie pomylily...

A co wydaje ci siê ze konie tak daleko nie chodz± ?

Witam

Wreszcie cos zaczelo sie dziac w tym temacie,a to bardzo cieszy Przygowywanie na lapu- capu ? ee mamy marzec czyli 5 miesiecy do turnieju.. Wojtek zaczoles temat to sie nie zaczynaj migac :P

Friese napisala: siodlo musi byc historyczne- to ironia,prawda ? Sadze ze ciezko bedzie na przyszly rok znalesc kase na siodlo rycerskie, a pomysl z zamaskowaniem go jest jak najbardziej poprawny-czego oko nie widzi tego sercu nie zal

Co do konkurencji:
- wedlug mnie sam wyscig to sredni pomysl, gdyz tutaj liczona jest szybkosc konia a nie umiejetnosci jezdzca. Jesli zrobic by to tak, ze: startujemy z punktu A, dowolnym tempem do B, tam musi podniesc z ziemi pierscien za pomoca miecza/ podniesc cos z ziemi reka np. kawalek skory itp. no i wrocic. Oczywiscie wszystko bez siodla-tu bedzie liczyla sie wspolpraca konia z jezdzcem i umiejetnosci tej pary Jasne ze w wyscigu wazne sa umiejetnosci jezdzca ale bez szybkiego konia to nie wiele sie zdziala.. Jesli dwudniowy turniej ma byc wypelniony konkurencjami to raczej ciezki bedzie dla konikow wyscig 5 km w rynsztunku.. po 5 km w blachach nie mialbym checi na kolejne kokurecje-zal byloby mi konia..

- co sadzicie o strzelaniu z luku ?

- hmm najazd z kopia to z duzy wyczyn ? Myslalem o jakis spreparowanych kopiach- co by sie latwo lamaly, zeby nie bylo niebezpieczenstwa dla jezdzca a tym bardziej dla konia. Uzywanie kopi to naprawde nic trudnego,ludzia nie moze sie cos stac a konie beda mialy kropieze.. hmm.. ten temat poddal bym glebszej dyskusji aby ten turniej mial cos wspolnego z historycznym:) Poza tym byloby to widowiskowe ( kiedys gadalem z platnerzem z gniewu i mowile ze moze wykonac zbroje dla jezdzca taka,ze upadki beda w pelni bezpieczne.. prawdziwy pojedynek na kopie moze w przyszlym roku ?

-w zawodac kawaleryjskich, podczas przejazdu z szabla trzeba miec zachowane minimalne tepa( aby nie robic tego w zebranym galopie,"nozka za nozka" lecz upodobnioc zawody do pola bitwy gdzie musi byc odpowiednie tepo ). Wiec z liczenia czasu ( znow wazna jest szybkosc konia) wprowadzilbym maksymalny czas przejazdu,po przekroczeniu punkty karne.

- a co z pchnieciami w manekiny, kostki siana itp mieczem/kopia ?

Co do wygladu:
- co do posiadania kropieza itp. : to chyba powinno podlegac ocenie przez sedziow/jakas rade jak kto wyglada, niemniej kropiez powinien pewnie bylby mile widziany Jesli postawicie na jakosc to liczba chetnych pewnie troche zmaleje ( oczywiscie nie pochwalam siodla angielskiego) . Tak samo poslugiwanie sie wedzidlem z czankami powinno byc jakos punktowane ( bo pomysl z ocena ogolna chyba zostal wstepnie przyjety? ). O siodle juz pisalem.. Koszt wedzidla i kropieza jest raczje nie porownywalny.
Reasumujac: przychylam sie do tego co pisze Kulewna, niech kazdy przyjedzie jak moze lecz bedzie to odpoiednio oceniane.

- zastanowmy sie czy turniej bedzie mial sens jesli beda 4 konie? Jesli byloby ich 10 zysklaby na wartosci.. Wiec trzeba ustalic minimum dla jezdzca i konia ktore zadowli jak najwieksza liczbe osob. ( nie dopuszczam wogule mysli ze ktos zjawi sie w przescieradle czy w ortalionie )

Co do spania konikow:
- pozostaje przy stanowiskach.. zrobienie daszka nad stanowisko i boks.. poza tym, moj kon moze spokojnie stac pod golym niebem.. Moze sierpien nie bedzie b. zimny

- hmm moze warty na noc ? osoba doswiadczona/ktora przywiozla konia + ktos do pomocy, aby miec do kogo gede otwaorzyc ?

A teraz tak ogolnie:
- to co bylo na Grunwaldzie to raczje porazka.. z tego co widzialem na kasecie ( bo podczas bitwy mialem co innego do roboty ) to byla wielkia porazka i kompromitacja..
- moze ktos wrzuci jakies zdjecia konikow z turniejow w kategoriach: tak jest be, a tak jest git i tak przyjdzcie ?
- z zachowanie takie jak kopanie konia po slabiznie kary punktowe/ wywalenie z konkurencji/ z turnieju ?
- zasada: ZROBIC TURNIEJ ALE NIE ZA WSZELKA CENE, jak najbardziej poprawna. Mowimy stanowcze NIE plastikowym zbroja, kropieza ortalionowym i zlym traktowaniu koni .
- to co bylo rok temu ( pokaz zawodowcow ) uwazacie ze bylo ok? Jedne kon byl kulawy, chyba dwa reagowaly jedynie na potezne kopnieca jezdzcow.. eee to co oni pokazali nie bylo za wspaniale.. co sadzicie ?
-damy w niektorych konkurencjach ? Hmm.. a moze zrobic ranking- suma punktow z wszystkich konkurecji+ocena konia, Wiec jak moga brac udzial w niektorych konkurencjac? Tak dla samej zabawy ?

Ide spac bo jutro rano wstaje
Trzymam kciuki za powodzenie turnieju
pozdrawiam
Tomek

Wlodzimierzu:wszystko mozna powiedziec nieco milej.wiem na co stac konia i jakigo rzedu to sa odleglosci. Ty mnie uswiadamiac nie musisz.jak to sobie wyobrazasz?sciezka zdrowia po lesie?czy jezdzenie dookola placu az sie po 50-tym kolku wyjezdzi te 5000 m???bo jakos nie uzyskalam w koncu odpowiedzi?....

Otakus:przeczytaj uwaznie do jakiej wypowiedzi jest dolaczony text o siodle historycznym a takze moje wczesniejsze filozoficzne rozwazania na temat siodel i innych takich cudow POD KROPIERZAMI.
co do tego podnoszenia za pomoca miecza ,siedzac na koniu bez siodla..hmm..jesli przyjedziecie z faktycznie szkolonymi do tego konmi spoko,ale inaczej przy takim "ostrym przedmiocie" i zwieszaniu sie z konia komus z tej pary moze sie kuku zrobic...

ze strzelaniem pomysl bylby nieglupi ,gdyby tak odpowiedni tor przygotowac,ale najpierw trzeba miec chyba chetnych do tej konkurencji,bo jaki sens robic strzelanke dla jednego uczestnika?

co do reszty:posiadam taki zbiorek zdjec z roznych imprez.jak ktos chce to poznajduje "perelki" i bede sie dzielic.ale na prive ,zeby juz znowu sie nie roznioslo ,ze naruszam czyjes dobra...
damy na koniach-mysle,ze nie byloby chyba problemu prawda £êczycanie?w koncu trza sie pogodzic,ze dzis wiecej konnych to baby...zreszta zobaczymy jak sie ludzie zglosza.ale uwazam,ze akurat konne dyscypliny to nie jestm miejsce do kolejnej batalii o palenie stanikow.

do pilnowania koni trzeba bedzie wyznaczyc kolejna lotna brygade.koniecznie majaca jakies pojecie o koniach.powiedzmy po jednej osobie na nocke.

o kielznach z czankami juz pisalam.wg mnie nie powinnismy brac ich pod uwage przy ocenie ogolnej.chocby dlatego,ze ludzie ,ktorzy beda je zakladac,zeby "dostac wiecej punktow" moga tylko zrobic krzywde zwierzeciu..i po co to nam?..nie kazdy kon na codzien przyzwyczajony jest nosic munsztuk...a w "ferworze walki" moze on w niewpranych rekach tylko wiecej zlego narobic.
ale co z tym zrobicie to juz wasza sprawa.

na koniec jedno male pytanie:niech mi ktos w koncu pokaze tego kulejacego konia!!!
bo juz slyszalam ,ze kon byl bardzo chory bo mial na nogach bandaze!!![taaak ,z pewnoscia mial je dlatego,ze pod nimi byly rany szarpane drutem kolczastym!!! ].sluchajcie i tu sprawa nastepna ,taka mala pierdola ale jednak:ochraniacze na nogach koni obowiazkowo byc powinny.no moze z niewielkimi wyjatkami.ale na Boga:czy historyczniej wygladaja sportowe plastikowe ochraniacze czy owijka-bandaz???hmmm?
a co do tego "okulalego" wierzchowca to chcialam napisac,ze zainteresowalam sie nim od razu i zamiast teraz tu snuc domysly-poszlam do jezdzca od razu i obgadalam dokladnie sprawe.poznalam historie tego konkretnego konia i wiem,ze nie ma sie czego czepic.myslicie,ze puscilabym plazem komus takiemu?....

koniec elaboratu.

Friese

Obstawa³ bym za biegiem na d³ugim dystansie moze pe³ny rynsztunek mo¿na by sobie darowaæ ,ale np. tarcza i miecz .Taki bieg pokarze przygotowanie konia i jego urzytkowosc w terenie pozatym upamiêtni wszystkie poscigi po wyranej bitwie i ucieczki po przegranej, a w okolicach Tumu mo¿na by chyba wyznaczyæ trase zeby nie by³o to w ko³o placu

sama idea jest fajna,nawet bardzo fajna.jednak nie wiadomo narazie ile bedzie koni i tak jak ze strzelaniem -nie bedzie co robic takiej "gonitwy" dla jednego -dwoch jezdzcow.
poza tym podejrzewam,ze publicznosc bedzie chciala zobaczyc zmagania konnych,a przeciez nie pobiegnie za konmi.powozem mysliwskim,zeby wszystkich zabrac tez chyba nie dysponujemy [???].

sama idea fajna,tylko jak to rozegrac,zeby "uciecha" byla nie tylko dla zawodnikow a dla gapiow tyz?

Ci±g dalszy propozycji .
Bieg na ma³ym dystansie dla upamiêtnienia szbkiego powrotu koni z paszy w razie nag³ej potrzeby.Tu sugeruje jazde bez siod³a.dodam ¿e nastaje na wyscigi nie dlatego ¿e mam bardzo szbkie konie ale pozatym co pisa³em moga to byc widowiskowe konkurencje .
Rzut w³óczni± lub dzirytem do celu mo¿na po³aczyc z torem sprawnosciowym np:
-wjazd na tor
-rzut do celu w galopie
-przejazd pomiêdzy manekinami rozstawionymi na 2 m
-zatrzymanie
- cofanie do punktu
- zbieranie mieczem pierscieni
-przejazd przez mostek
-ciecia w galopie
-skok przez k³ode 40 cm
- zatrzymanie
-wziecie kopi
-zbieranie pierscieni kopi±
to wszystko na celnosc czas i styl jazdy wyglad jezdzca i konia.Mozna to wszystko rozegrac odzielnie lecz w ten sposób lepiej mo¿na jak mi sie wydaje sprawnosc i zgranie zespo³u kon cz³owiek
A strzelanie z ³uku to bardzo ciekawa propozycja.Jak tylko zrobi sie troszke cieplej zaczynam trenowac

hmmm..calkiem ciekawe..jakis zapachnialo "sciezka huculska" nie no, fajne.
tylko czy ludzie zdaza wytrenowac u siebie i koni te wszystkie umiejetnosci w te pare miesiecy?..dla kogos kto byl nastawiony na cos innego ,moze to byc problem...
ale pomysl godzien uwagi...

F.

Konkurencje na czas s± do¶æ kontrowersyjne ze wzglêdu na pomiar. Woleliby¶my nie u¿ywaæ wspó³czesnych czasomierzy (klepsydry te¿ raczej odpadaj± ). Najlepsz± form± chyba bêdzie bieg parami. System pucharowy wolniejszy odpada. Ma szansê w repasa¿ach. Co Wy na to? Pojawi siê problem przy ocenie dok³adno¶ci (jakie kryteria przyj±æ za np. nie trafienie w pier¶cieñ lub nie ¶ciêcie g³ówki kapusty? Gonitwa jest chyba widowiskowa dla widzów wiêc "sponsorzy" winni byæ zadowoleni. Zawodnicy równie¿ je¿eli trasa nie bêdzie za trudna i urozmaicona. Miejsca mamy wiele. Pomys³y do gonitwy ok podobaj± siê mi - mo¿e jeszcze jakie¶ pomys³ (wiem trujê ). Gonitwê mo¿na rozegraæ przed lub wokó³ dawnego grodziska. Widok dla gapiów dobry a pêtaæ siê nie bêd±. (Dla tych co nie widzieli grodzisko ma ok 4 metrów i stanowiæ mo¿e naturaln± trybunê dla widzów).
Pozdrawiam.

Witam

Friese: przeczytalem, wczesniejsze i juz rozumiem.. wtedy bylem po pivku i nie pojalem tego
Zamiast mieczy, przy podnoszeniu z ziemi, mozna uzywac drewniaych imitacji .
Ja prosze o jakies zdjatka na priv, i te mroczne i porzadne.
Co do uzywania czanek- po namysle w 100% popieram Friese.. to, ze ludzie by uzywali tylko dla punktow takich kielzn jest niestety mozliwe.

Gdy ja ogladalem pokaz na Leczycy odnioslem wrazenie ze kon kuleje, ale nie z powodu owijek!! Wygladal jakby mial problem z noga..
"na koniec jedno male pytanie:niech mi ktos w koncu pokaze tego kulejacego konia!!!"
- to nie pytanie ale raczej rozkaz.. hehe to byl taki maly,chyba kasztan ( nie pamietam )
Mniejsza z tym, pytalem jak oceniacie tamten pokaz.. ??

Wlodzimierzu:

przejazd pomiedzy manekinami ? chodzi ci o to ze konia beda sie tego baly ? a po co zatrzymanie i cofanie ? to chyba nijak ma sie z turniejem.. a sciezki huculskie to juz inny typ imprezy, lepiej tego nie mieszac A zeby wziasc kopie trzeba sie zatrzymac? :
-zatrzymanie
-wziecie kopi
To przeciez mozna robic w galopie..oszednosc czasu a i widowiskowosc wieksza

Ja obstawiam przy tym zeby przy przejazdach ograniczyc do liczenia punktow a ustalic maksymalny czas ( a wiec i tepo- uniknie sie slamazarncyh przejazdow ). Taki system chyba najsprawiedlwszy choc przejazdy parami bardziej widowiskowy..
Punktacja: 10 pkt za zdjecie kolka, 5 pkt. za stracenie ( tak jest na zawodach kawaleryjskich ). Analogicznie do reszty konkurecji. Przekroczenie czasu/za wolne tepo 30 punktow karncyh Na zawodach sa tez punkty karne za przejscie do klusa..

Z konkurecji usunolbym zatrzymanie i cofanie - to raczej malo ciekawe.. Dodalbym pchniecia mieczem w manekiny, pchniecia kopia,podnoszenie coz z ziemi mieczem..

Pozdrawiam
Tomek

ja tak tylko w sprawie "tamtego konia"-tak to z wlascicelem kasztanka rozmawialam.koniec tematu.
ale jesli ktos bedzie zajezdzal konia naprawde kulejacego to wynocha.

F.

Musimy niestety pamiêtaæ o przejrzysto¶ci zasad dla widzów. Im bardziej skomplikowane zasady tym trudniej rozumialne przez widzów. I widowisko staje siê nudniejsze. (przyk³ad zbyt skomplikowane walki piesze spowodowa³y ¿e ludziska prawie nic nie kumali). Ale to tylko moje przypuszczenia i nie musz± byæ s³uszne. Je¿eli punktujemy to w miarê prosto. Z czasem max przejazdu te¿ problem z czasomierzami, o których pisa³em wcze¶niej.

Witajcie

Oto kika zdjec jak taki turniej wyglada u Angoli

wedzidlo z czankami..rany Panskie..czy ty widzisz co to w ogole za kielzno jest???ja juz po tych czankach z daleka zobaczylam..zobacz jak "wisza " wodze..to jest charakterystyczne dla pewnego rodzaju jazdy..juz kojazysz?...wzrok sam zjezdza nizej..na strzemiona i siodlo ktore nawet nie jest ukryte...
a myslalm,ze mrok to juz tylko u nas sie ostal..a nie na bogatym zachodzie..
siodlo westernowe,nawet nie ukryte..to ja juz wole te nasze kulbaki nieszczesne byle ukryte porzadnie pod kropierzami...
i to samo na wszystkich tych zdjeciach..
kropierze z "fruwajacej" tkaniny...zgroza....

Friese

p.s.Tomek-szukaj dalej!

co do tych czanek jeszcze-w stylu western czanki moga byc,bo dziala sie na konia nie tyle przez wedzidlo,co za pomoca dotyku wodzy do szyi...wiec nie ma porownania z naszymi sposobami o ktorych tu ,jak sadze,myslelismy...
blaaagam..wszystko tylko nie mediewalny dziki zachod....

Hehe rzad bezwatpienia westernowy. Nawet "siodla rycerskie" sa na bazie kulbaki westernowej..(zdjecia). Nie dalem zdjec jako wzor do nasladowania lecz chccialem pokazac jak to sie robi w innych krajach. Jak juz zostalo ustalone, odrzucono mozliwosc jazdy na czyms innym niz zwykle wedzidlo

No i ludzie z £eczycy mogo zabaczyc jakie konkurencje sa na zachodzie ( chodz to nic specjalnego ),jak zrobili szranki, miejsce na kopie.. Moze to im pomoze co robic a czego nie ?

Friese-w poszukiwaniach nie ustaje

No a tutaj to, na czym siedza na zachodzie...

jesli mam byc szczera nie chcialabym tego nosic na sobie,bedac koniem..
po cholere wciecie na klab,jesli pod spodem jest kawal grubego,wygladajacego na zupelnie nieelastyczne CZEGOS jak dla mnie to na jakiego smoka bardziej

powiem szczerze.Gyula ladniejsze siodelka robi.a tamte jakos mi zupelnie nie przypadaja do gustu.takie jakies mroczne strasznie [nie w znaczeniu tego tutejszego mroku tym razem],i wymalowane oczojebna farba [ciekawe czy program zmieni to slowo na czosnek?] w kazdym razie jaskrawa farba.

Gyula chyba wrzucal zdjecia swoich siodel.ladne.i wg mnie na duuuzo bardziej hiistoryczne wygladaja.moze srednio na turniej ale napewno lepiej by wygladaly niz te cuda.swego czasu ktos tez podrzucil mi cos takiego jak zalaczam [jesli sie uda] nizej.
co sadzisz?jakby co to mam zdjecia "produkcji" tego siodla od zera.jak bedziesz chcial to wkleje.

Friese

p.s.nie traktuj tego mojego gadania,Tomku,przypadkiem jako jakies atak na ciebie.ja tylko opisuje co widze na zdjeciach.a w £eczycy calkiem jak dla mnie fajnie wyglada ten caly konny turniej ,tylko ci sami ludzie ciagle,wiec jakby zjechalo wiecej to moznaby cos nowego zrobic.i chyba tak bedzie [miejmy nadzieje]

hehehe ,program zmienil na czosnek..