Dziêki za szybk± i konkretn± odpowied¼
Interesuje mnie datowanie 1650-1680
A kto szyje pikowane ¿upany? o ile wiem ze znanych mi rzemie¶lników to Kokosz, EON ani Zwierzak siê t± datacj± nie zajmuj±...
Otrzyma³em tak± odp. od krawcowej:
"Wykonanie kompletu sk³adaj±cego siê z koszuli, ¿upana, spodni oraz pasa to koszt oko³o 2500-5000 z³ netto. Ostateczna cena jest zale¿na jest od szczegó³ów stroju.
Tkaniny, które mo¿na zastosowaæ to:
-len na koszulê,
-jedwab, we³na lub bawe³na satynowana na ¿upan oraz spodnie,
-wzorzysty jedwab lub bawe³na na pas.
¯upan mo¿e byæ obszyty sznureczkiem jedwabnym, poz³acanym lub posrebrzanym.
Guzy mog± byæ wykonane z nici metalizowanej-owijki na drewnianym koraliku, z kamieni pó³szlachetnych. Stosujemy tak¿e kuliste wspó³czesne guziki.
W cenê wliczony jest zakup tkanin oraz dodatków.
Dodatkowo mo¿emy zamówiæ guzy srebrne do ¿upana w cenie oko³o 100 z³ za sztukê."
Nawet id±c po najni¿szych kosztach to chyba do¶æ sporo...bawiê siê w XIV/XVw. i taaakich cen "u nas" za stroje nie ma, nawet z jedwabiu! napisa³em do Netki czekam na odp. ma kto¶ aktualny link do jej stronki bo co¶ nie odpala...
Dzieki Parufka za polecenie Borana i Rokity. Od obydwóch Panów otrzyma³em bardzo konkretne i interesuj±ce oferty w zakresie wykonania butów "rociarskich", "beresteckich" i innych.
Pozdrawiam
Semen
Santiago --> wybacz mi ciê¿ki styl pisania o tej porze. Mo¿e opowiem o moim XVII-wiecznym transwestytyzmie i mêskich ciuchach "rociarskich".
Koszulê, nie pamiêtam, wykroi³am ze starego XV-wiecznego giez³a, albo walaj±cych siê po szafie resztek tego¿.
Spodnie typu wêgierskiego wykroi³am z prezentu od kole¿anki - farfoclowatych resztek po XV-wiecznym dublecie. Nie ciê³am oczywi¶cie ze skosu, tylko tak, ¿eby wykorzystaæ ka¿dy centymetr materia³u. Prosta szlachta nosz±ca siê niewiele lepiej od ch³opstwa (nie wiem kogo dok³adnie chcesz odtwarzaæ) równie¿ musia³a kierowaæ siê oszczêdno¶ci±. Podszewkê zrobi³am z poplamionych ¶cinków XV-wiecznej sukienki.
Tkaniny na ¿upan kupi³am na Allegro od najtañszej dostawczyni. Oko³o 8-10 z³. za metr.
Pasek - najtañszy pas skórzany z Allegro + ponadczasowa mosiê¿na "ósemka" popularnej rekoproducentki. E, wzorzysty jedwab? Mo¿e jeszcze sprowadzany z Azji?
Gdybym kupowa³a na tê okazjê wszystkie materia³y, za powy¿sze przyjemno¶ci zap³aci³abym po minimalnych cenach oko³o 150 z³. Bez przesy³ek pocztowych i bez trochê mrocznych guzików. I oczywi¶cie bez krawcowej. Wiêkszy gabarytowo facet oczywi¶cie siê tym nie wykpi, ale w ka¿dym razie nie bêdzie to suma wymieniona 2 posty wy¿ej.
Gacie - w zasadzie dowolne ¶cinki. Czapka - ¶cinki ¶cinków i futrzany ko³nierz za 2 z³ ze szmateksu, byle z odpowiedniego zwierzaka.
Guziki nie musz± byæ z kamieni pó³szlachetnych, a je¶li celujesz w biednego szlachetkê, to nawet nie powinny. O szczegó³ach wypowie siê starszyzna w osobnym temacie.
Trudno¶æ szycia koszuli jest taka sama jak przy koszulach ¶redniowiecznych: przy odrobinie szczê¶cia wytniesz rano przed wyj¶ciem do pracy i zszyjesz w autobusie. Albo zlecisz to ¿onie, czy m³odszej kole¿ance z grupy, która ma wakacje i wiêcej czasu. ¯upan to nawet ja potrafiê uszyæ raz-dwa (co ¶wiadczy dobrze o ¿upanie, nie o mnie), wykrój jest na Fresze. Spodni typu wêgierskiego te¿. One s± najtrudniejsze i mo¿e pojawiæ siê problem lataj±cych nogawek albo zje¿d¿ania z ty³ka, ale o tym jest osobny temat, a mo¿e sprawy nie ma, bo chcesz prostsze konstrukcyjnie hajdawery.
Uwa¿am, ¿e niniejszy prosty zestaw mo¿na z czystym sumieniem nawet bez ciê¿kich lat wdra¿anie siê w XVII-tkê wykonaæ we w³asnym zakresie, bez uciekania siê do pomocy specjalistycznych krawcowych. Przydadz± siê one dopiero przy bardziej skomplikowanych ciuchach.
Zaraz tam demonizowaæ. A teraz zwalniam miejsce starszym i m±drzejszym:)
Santiago niech twoja krawcowa goni siê na drzewo. Jak wrócê do domu w poniedzia³ek to pode¶lê ci namiary na krawcowe znaj±ce siê na rzeczy które zredukuj± te koszty o minimum po³owê jak nie wiêcej (wydaje mi siê, ¿e przy zamawianiu wszystkiego u krawcowej i szewca w wersji prostej z butami mo¿esz siê zmie¶ciæ w 1500 PLN jak zrobisz to z g³ow± i pos³uchasz rad XVII tkowych wygów).
Santiago, mam nadzieje , ¿e ceny które poda³e¶ powiêkszy³e¶ przypadkowo o jedno zero za du¿o. W takiej cenie to siê zamawia komplety blach, nawet broñ palna jest du¿o tañsza. To co napisa³a Gloria jest prawd±, zw³aszcza je¶li nie celujesz w zdecydowanie najzamo¿niejsze warstwy spo³eczeñstwa. Je¶li Ciê to interesuje to na PW dam tel. do fajnego i co najwa¿niejsze nie drogiego szewca. Bez broni i butów, z ca³kiem fajnymi guzami, czapk±, trzesieniem, ¿upanem, spodniami i koszul± spokojnie mo¿na siê zamkn±æ w kwocie 500z³ (przynajmniej mi siê tak uda³o).
Santiago jak widzê jeste¶ z okolic Wroc³awia. Odezwij siê do Netki
http://miedzia.ch.pwr.wroc.pl/wks/ w sprawie szycia ciuszków.
dziêkujê za pomoc, nie spodziewa³em siê tak licznego i konkretnego odzewu...napisa³em do Netki, czekam na odpowied¼
buty my¶la³em zamówiæ i Krokieta, szablê u S³awka Ciszewskiego...zamówi³em te¿ sporo na XIV-tkê wiêc zale¿y mi na tym by w miarê tanio siê wyposa¿yæ...
pozdrawiam
Nie odrzuca³bym tak kategorycznie jedwabiu przy odtwarzaniu stroju szlachcica polskiego. Przekonuj± o tym rejestry rzeczy po husarzach z XVII w, które przesy³am w za³±cznikach. Pochodz± one z tekstu Andrzeja Rachuby "Poszed³ ¿o³nierz na wojnê... Rejestry ruchomo¶ci ¿o³nierzy litewskich z XVII w. Nie byli to magnaci a widaæ u nich kontusze aksamitne podszyte kitajk± (tkanina jedwabna, nieco gorsza jako¶ciowo od tafty), ¿upany at³asowe, taftowe i kitajkowe. Wszystko to tkaniny jedwabne, sukno pojawia siê w mniejszo¶ci.
Co do wspomnianej bawe³ny:
[url="
http://www.radoslawsikora.republika.pl/mat...y/inwentarz.pdf [/url]
Jest to regestr rzeczy husarza z 1670 r. Jak Rados³aw Sikora zaznaczy³ s± poszlaki by twierdziæ, ¿e by³ to ubogi towarzysz husarski. Mimo to ma w swoich rzeczach kontusz musulbasowy. Musu³bas - tkanina bawe³niana farbowana na ¿ywe kolory. Wytwarzana co najmniej od XVII w. w Turcji, u¿ywana w Polsce na ró¿ne czê¶ci odzie¿y, podszewki i do podszywania namiotów. (def. za I. Turnau "S³ownik ubiorów")
CYTAT(Usarz @ 00:17 14.09.2011)
Nie odrzuca³bym tak kategorycznie jedwabiu przy odtwarzaniu stroju szlachcica polskiego.
Tote¿ nikt nie odrzuca, trzeba tylko pamiêtaæ, ¿e reszta wyposa¿enia powinna trzymaæ ten sam standard: trzêsienie i guzy ze szlachetnego kruszcu i zdobione kamieniami, szabla i pochwa zdobione srebrem, odpowiedniego standardu delia, ko³pak i buty. Je¶li kogo¶ na to wszystko staæ to nie widzê problemu.
z tym jedwabiem i srebrem to nie przesada?? wszak nie zamierzam odtwarzaæ magnata jeno ¶rednio zamo¿nego/ ubogiego szlachcica litewskiego...
CYTAT(santiago @ 18:46 15.09.2011)
z tym jedwabiem i srebrem to nie przesada?? wszak nie zamierzam odtwarzaæ magnata jeno ¶rednio zamo¿nego/ ubogiego szlachcica litewskiego...
To w³a¶nie by³y regestry ¶redniozamo¿nych szlachciców litewskich. Na ubogiego szlachcica to ju¿ raczej za du¿o.
w regestrze wystêpuje ¿upan at³asowy...zatem czy chodzi o at³as bawe³niany czy at³as jedwabny?
mam wappenrock na XIV-tkê z jedwabiu naturalnego (satyna)...czy taki materia³ siê nadaje na ¿upan?
Jak dla mnie ten Pan Brat to nie ¶rednio zamo¿na szlachta tylko husarz pe³n± gêb± na dodatek musi byæ to spis ju¿ po po³owie XVII wieku na co wskazuje wystêpowanie w garderobie kontusza i to kilku sztuk. W drugiej po³owie XVII wieku materia³y takie jak, aksamity, jedwabie, bawe³na by³y ju¿ logicznie rzecz bior±c ³atwiej dostêpne. Na czym opierasz tezê, ¿e nie jest to bogaty posesjonat?
CYTAT(Parufka @ 23:08 15.09.2011)
Jak dla mnie ten Pan Brat to nie ¶rednio zamo¿na szlachta tylko husarz pe³n± gêb± na dodatek musi byæ to spis ju¿ po po³owie XVII wieku na co wskazuje wystêpowanie w garderobie kontusza i to kilku sztuk. W drugiej po³owie XVII wieku materia³y takie jak, aksamity, jedwabie, bawe³na by³y ju¿ logicznie rzecz bior±c ³atwiej dostêpne. Na czym opierasz tezê, ¿e nie jest to bogaty posesjonat?
Nie wiem jak rozumieæ zwrot "nie ¶redniozamo¿ny a pe³n± gêb±". Wszak towarzysze husarscy nie rekrutowali siê z magnaterii. Ich gros wywodzi³o siê ze ¶redniozamo¿nej szlachty, bogatsi z familjantów. Wiêkszo¶æ polskiej husarii wywodzi³o siê z sandomierskiego i by³o jej tu tak du¿o, ¿e nie wszyscy mogli byæ familjantami czy maganatmi, o czym pisze R. Sikora chocia¿by w "Wojskowo¶ci polskiej w dobie wojny polsko-szwedzkiej 1626-1629". To za¶, ¿e jest to spis z drugiej po³owy XVII w., to dobrze Waæpan imaginuje, gdy¿ regestr ze strony Radka Sikory to rok 1670, oba przes³ane w za³±cznikach z 1698, mam jeszcze trzeci z 1691 r. Tezê ow± opieram na s³owach samego Rachuby. Przes³a³em same regestry bez opisu w³a¶ciciela tych¿e, co teraz uzupe³niam. Szlachcic ten to Jan Franciszek Gosiewski, boczna, zdecydowanie ubo¿sza linia rodu, który wyda³ hetmana Wincentego. Jak pisze sam autor móg³ zaliczaæ siê do co najwy¿ej ¶redniozamo¿nej szlachty.
Dla uzupe³nienia przesy³am wspomniany wcze¶niej trzeci regestr zdecydowanie ubo¿szego od Gosiewskiego Ludwika Kureyszy. Mimo tego, ¿e jest to raczej drobny posiadacz ziemski, o czym pisze w przes³anym przeze mnie wstêpie pan Rachuba ma w swoim zestawie osiem srebrnych guzików i guziki koralowe. Czytaj±c owe regestry trzeba pamiêtaæ, ¿e husaria litewska by³a generalnie ubo¿sza od koronnej. Mo¿na to wywnioskowaæ studiuj±c regestry, co ostatnio czyniê, a tak¿e wspomina o tym pan Sikora.
Jestem jeszcze w posiadaniu arcyciekawego, jak dla mnie, regestru rzeczy ukradzionych chor±¿emu husarskiemu Jakubowi Micha³owskiego pod Zborowem 1649. Jest to niestety jedyny regestr jaki mam do pierwszej po³owy XVII w., nad czym ubolewam, gdy¿ ten okres interesuje mnie najbardziej. W regestrze w wyposa¿eniu mamy nawet ³ó¿ko, a dodaæ mo¿na, ¿e Sobieski sypia³ "tylko" na materacu
Je¶li kogo¶ nie satysfakcjonuj± rozmiary plików tekstowych, mogê przes³aæ ca³o¶æ na maila.
Odpowiadaj±c za¶ na pytania Santiago:
W XVII w. spotykam siê tylko z at³asem jedwabnym, ale nie wiem czy wystêpowa³ te¿ bawe³niany. My¶lê, ¿e satyna z jedwabiu naturalnego nada siê na ¿upan, aczkolwiek pasowa³oby mieæ do tego srebrne, lub przynajmniej ³adnie wykoñczone guzy, najlepiej z kamieniem. Przyda³aby siê tak¿e jedwabna podszewka, np taftowa. ¯upan mo¿na by te¿ obszyæ jedwabnym sznureczkiem. Podobnie odpowiednio trzeba by dobraæ czapê. Wracaj±c natomiast do szabli. Jestem zdania, ¿e nie musi byæ ona oprawna w srebro, powinna byæ jednak odpowiednia ozdobiona w ró¿ne rytowania, grawerunki itp. Na tak± szablê mo¿na ju¿ wydaæ spokojnie parê tysiêcy (od 1,5 w górê), nie mówi±c o srebrze.
Po pierwsze Spis Gosiewskiego z 1698 to spis maj±tku cz³owieka który ju¿ prawie 20 lat para siê wojaczk± i to jak widaæ z sukcesami bo prze¿y³ te dwadzie¶cia lat wiêc to mo¿e po czê¶ci t³umaczyæ ilo¶æ tych wszystkich fantów i ich jako¶æ i warto¶æ gdy¿ chyba mo¿emy to traktowaæ jako dorobek ¿ycia i spis tego co mia³ najcenniejsze. Po drugie zgodnie z t± ksi±¿k± siedzia³ on sobie na trzech wsiach wiêc bidy raczej nie klepa³. Tak samo w wypadku Kureyszy o którym autor mówi "po d³ugoletniej s³u¿bie wojskowej dorobi³ siê pocztu w choragwiach pancernych". Obydwaj Panowie s± d³ugletnimi do¶wiadczonymi weteranami. To na co móg³ sobie pozwoliæ trzywioskowy husarz moim zdaniem zdecydowanie siê ró¿ni³o od tego co mia³ zwyk³y szarak s³u¿±cy samojeden w lekkiej je¼dzie albo czepiaj±cy siê pañskich klamek i o tym tu mówimy od pocz±tku.
Sk±d ta teoria, ¿e wiêkszo¶æ husarii by³a z sandomierskiego (koronnej czy ogólnie Rzeczypospolitej)? Bardzo mnie to ciekawi.
CYTAT
Po pierwsze Spis Gosiewskiego z 1698 to spis maj±tku cz³owieka który ju¿ prawie 20 lat para siê wojaczk± i to jak widaæ z sukcesami bo prze¿y³ te dwadzie¶cia lat wiêc to mo¿e po czê¶ci t³umaczyæ ilo¶æ tych wszystkich fantów i ich jako¶æ i warto¶æ gdy¿ chyba mo¿emy to traktowaæ jako dorobek ¿ycia i spis tego co mia³ najcenniejsze.
CYTAT
Tak samo w wypadku Kureyszy o którym autor mówi "po d³ugoletniej s³u¿bie wojskowej dorobi³ siê pocztu w choragwiach pancernych". Obydwaj Panowie s± d³ugletnimi do¶wiadczonymi weteranami.
Zgadza siê, ale nie odtwarzamy tylko nowicjuszy, wiêc je¶li odtwarzamy ¶redniozamo¿nego szlachcica mo¿emy tak¿e pokusiæ siê o sprzêt lub jego elementy z tych¿e regestrów. Chodzi mi ca³y czas o to, ¿e nie trzeba odtwarzaæ magnata, ¿eby mieæ jedwabny ¿upan czy srebrne guzy.
CYTAT
Po drugie zgodnie z t± ksi±¿k± siedzia³ on sobie na trzech wsiach wiêc bidy raczej nie klepa³.
CYTAT
To na co móg³ sobie pozwoliæ trzywioskowy husarz moim zdaniem zdecydowanie siê ró¿ni³o od tego co mia³ zwyk³y szarak s³u¿±cy samojeden w lekkiej je¼dzie albo czepiaj±cy siê pañskich klamek i o tym tu mówimy od pocz±tku.
Zdecydowanie siê zgadzam, ale trzywioskowy weteran wojenny to nie magnat a mimo tego ma dwa kontusze warto¶ci przeciêtnych koni bojowych i inne zbytki.
CYTAT
Sk±d ta teoria, ¿e wiêkszo¶æ husarii by³a z sandomierskiego (koronnej czy ogólnie Rzeczypospolitej)? Bardzo mnie to ciekawi.
Pamiêtam samo to stwierdzenie. Odsy³am do wspomnianej ksi±¿ki. Niestety nie dysponujê ni± obecnie i nie mogê zacytowaæ. Rozmawia³em chyba te¿ z Radkiem Sikor± na ten temat. Pamiêtam, ¿e liczy³y siê tu du¿y obszar województwa, ¿yzne ziemie, przep³ywaj±ca przez nie Wis³a i port w Sandomierzu. Te czynniki decydowa³y o zamo¿no¶ci szlachty sandomierskiej i jej udziale w tej drogiej przecie¿ formacji. By³em niedawno w Muzeum Diecezjalnym w Sandomierzu i s± tam portrety szlachty z okolic Sandomierza. Biednie nie wygl±daj±.
Co do tego, ¿e nie trzeba byæ super magnatem, ¿eby mieæ jedwabne szaty oczywi¶cie siê zgadzam je¿eli mówimy o posesjonatach itp.
Co do teorii na temat sandomierskiej husarii wydaje mi siê ona bzdurna
ale bardzo chêtnie zapozna³ bym siê z jakimi¶ argumentami popieraj±cymi to twierdzenie. Mo¿e nie wiedzieli¶my, ¿e Sandomierskie by³o fabryk± husarzy i ostoj± Rzeczypospolitej
.
CYTAT(Parufka @ 16:08 16.09.2011)
Co do teorii na temat sandomierskiej husarii wydaje mi siê ona bzdurna
ale bardzo chêtnie zapozna³ bym siê z jakimi¶ argumentami popieraj±cymi to twierdzenie. Mo¿e nie wiedzieli¶my, ¿e Sandomierskie by³o fabryk± husarzy i ostoj± Rzeczypospolitej
.
Jednak by³o
. W literaturze taka teza ju¿ od dawna funkcjonuje. A ostatnio zaj±³ siê t± tematyk± (choæ po¶rednio) Zbigniew Hundert, który okre¶li³ terytorialne pochodzenie towarzyszy husarskich w chor±gwi Jana Sobieskiego w latach 1673-1676. Na 66 zidentyfikowanych towarzyszy, a¿ 13 pochodzi³o z Sandomierskiego. Dla porównania - z Kijowskiego 3, z Rawskiego 3, z Krakowskiego 3, z Sieradzkiego 3, z Lubelskiego 8, z Poznañskiego 2, z Be³skiego 3, z Kujawskiego 1, z Mazowieckiego 3, z Brac³awskiego 1, z Podlaskiego 2, z Kaliskiego 1, z powiatu oszmiañskiego 1 i równie¿ 1 z WKsL. Tylko z województwa ruskiego by³o wiêcej husarzy (a¿ 18 towarzyszy) ni¿ z województwa sandomierskiego.
O rany!...nie wiedzia³em ¿e rozpocznie siê tak za¿arta dyskusja...ponawiam pytanie dot. rzemie¶lników, bo buty i szablê ju¿ sobie znajdê (jeszcze nie wiem, czy karabela czy husarska, choæ interesuj±ca mnie postaæ nie s³u¿y³a w kompucie)...rzemie¶lników, którzy uszyj± mi poprawny historycznie ¿upan, pas, bieliznê, hajdawery, czapkê oraz deliê...
moja postaæ to:
skarbnik trocki Stanis³aw Dyczakowski h. Doliwa, który w 1680 otrzyma³ od ksiêcia Lubomirskiego czê¶æ wsi Lubicz na Wo³yniu (by³ to mój przodek zreszt± i to potwierdzony w wiarygodnych ¼ród³ach: ksiêgi grodzkie, akta parafialne)...
reasumuj±c: hajdawery oraz bielizna z lnu, delia z we³ny obszyta (jakim?) futrem, ¿upan jedwabny z satyny 100% jedwab naturalny na podszewce z tafty albo mieszanka lnu i jedwabiu...pas jedwabny, pas skórzany z rapciami do szabli, naczynia, namiot i meble tutaj pomijam gdy¿ temat dotyczy stroju
swoj± drog± te regestry to bardzo ciekawa sprawa, jest na czym siê wzorowaæ ni¿ tylko na ikonografii i nagrobkach...
pozdrawiam
S.
Tu masz co nieco o futrach.
Wykroje móg³by¶ sobie wzi±æ jakie¶ z Gutkowskiej i daæ jakiemu¶ krawcowi. Z rzemie¶lników zajmuj±cych siê konkretnie tym tematem to mo¿e Netka z Wroc³awia.
Co do elementów stroju wydaj± siê byæ ok. Tafta najlepsza by by³a z naturalnego jedwabiu te¿, nie poci³by¶ siê tak bardzo. Nie wiem czy mieszanka lnu z jedwabiem jest historyczna.
Natomiast teraz ja mam pytanie. W tych regestrach spotykam siê z ubraniami podbitymi szlam(i)ami. W s³owniku znalaz³em definicjê, ¿e to jest okre¶leniu wo³u. Czy¿by podbijano kontusze skórami z wo³u?
Podstawowe pytanie. Dlaczego robisz 1680 rok czyli datowanie którego nikt nie robi i nie ma ¿adnych imprez z nim zwi±zanych?
No to co to za teza skoro z Ruskiego by³o wiêcej
? Ile chor±gwi zosta³o w ten sposób sprawdzonych czy tylko ta jedna? Bo jest to trochê ma³a próbka jak na ca³± husariê.
CYTAT(Parufka @ 17:24 16.09.2011)
No to co to za teza skoro z Ruskiego by³o wiêcej
?
Teza nie do koñca s³usznie postawiona
. Powinno byæ "województwo sandomierskie wystawia³o - proporcjonalnie do swojego zaludnienia - znacznie wiêcej husarii ni¿ pozosta³e ziemie i województwa koronne"
CYTAT(Parufka @ 17:24 16.09.2011)
Ile chor±gwi zosta³o w ten sposób sprawdzonych czy tylko ta jedna?
W ogóle, to bardzo niewiele. Ta jednak jest specyficzna, bo przez wiêkszo¶æ tego okresu by³a chor±gwi± królewsk±, pod któr± s³u¿yli husarze z ca³ej Korony. Sk³ad innych chor±gwi by³ bardziej ni¿ tej, uzale¿niony od rotmistrza i jego pochodzenia.
CYTAT(Parufka @ 17:24 16.09.2011)
Bo jest to trochê ma³a próbka jak na ca³± husariê.
Wszystkie tego typu stwierdzenia bazuj± nie na sprawdzeniu sk±d pochodzili towarzysze, ale na tym, gdzie oblatowano listy przypowiednie i które województwa/ziemie wystawia³y jakie jednostki. Przyjmuje siê bowiem, ¿e mobilizowane przez dane województwo (ziemiê) jednostki, mia³y wiêkszo¶æ kadry z tego w³a¶nie województwa (ziemi), które czyni³o zaci±g.
Innymi s³owy, je¶li województwo sandomierskie mia³o zaci±gaæ ¿o³nierzy, to przyjmuje siê, ¿e robi³o to przede wszystkim z obywateli w³asnego województwa. Albo te¿, je¶li rotmistrz X oblatowa³ swój list przypowiedni w Sandomierzu, to mobilizowa³ ludzi w tym w³a¶nie województwie. Oczywi¶cie wyj±tki od tej regu³y siê zdarza³y, ale chodzi o zasadê ogóln±.
Taki szczegó³owy spis województw i ziem oraz mobilizowanych przez nie jednostek jest np. w ksi±¿ce J. Wimmera "Wiedeñ 1683" s. 161-162. W nim to widaæ, ¿e województwo sandomierskie wraz z ziemi± radomsk± mia³y wystawiæ i utrzymaæ 1243 husarzy na ogóln± liczbê 3735 w ca³ej Koronie. To jest 1/3 husarzy koronnych pochodziæ mia³a tylko z sandomierskiego i radomskiego. ¯adne inne województwo ni ziemia, nie osi±gnê³y nawet po³owy tego pu³apu. Drugie w kolejno¶ci - woj. krakowskie - mia³o wystawiæ i utrzymaæ zaledwie 550 husarzy. Trzecie - poznañskie ³±cznie z kaliskim - tylko 470. itd.
Wimmer konkluduje (s. 162):
"Husariê zaci±gano g³ównie w województwach po³udniowo-zachodnich i zachodnich, szczególnie w sandomierskim, gdzie mieszka³o du¿o bogatej szlachty, któr± staæ by³o na wystawienie kosztownych pocztów. Pancernych w ca³ym kraju, ale przede wszystkim w województwach krakowskim, sandomierskim, poznañskim, kaliskim i wo³yñskim. [...] Lekk± jazdê równie¿ zaci±gano w ca³ym kraju, ale najwiêcej w województwach sandomierskim, sieradzkim i ziemi lwowskiej. Arkabuzerii tradycyjnie dostarcza³y województwa Prus Królewskich." itd.
CYTAT(Parufka @ 17:24 16.09.2011)
Podstawowe pytanie. Dlaczego robisz 1680 rok czyli datowanie którego nikt nie robi i nie ma ¿adnych imprez z nim zwi±zanych?
Opieram siê na dacie wystêpuj±cej w ¼ród³ach...w 1697 mam zapiskê, ¿e 2 jego synowie napadli 3-ciego z nich, jest te¿ wzmianka, ¿e ich ojciec i matka ju¿ nie ¿yli...co do imprez mogê cofn±æ datowanie do 1669, gdy inny mój przodek (tym razem po mieczu) podpisa³ elekcjê w województwie gostyñskim...generalnie pozosta³bym przy II po³. XVIIw. gdy¿ mam na to ¼ród³a, a jaka jest zatem najpopularniejsza datacja imprez? pytam bo dopiero zaczynam
co do rzemie¶lników Netka do koñca roku nie przyjmuje zamówieñ, wykroje mam, szukam krawca, materia³y te¿ sobie kupiê muszê tylko ustaliæ jakie oprócz lnu na hajdawery i bieliznê...
Najpó¼niejsze datowanie imprez to potop, 95% imprez to pierwsza po³owa XVII wieku.
B³a¿ej - Kozacy Zaporoscy
Ma³a uwaga. Po³±czenie jedwabnego ¿upana z lnianymi hajdawerami to mo¿e wyj¶æ co¶ takiego jakby¶ wspó³cze¶nie za³o¿y³ spodnie jeansowe do koszuli z krawatem i marynarki od garnituru.
Je¶li zamierzasz odtworzyæ strój "uroczysty" to bardziej na miejscu bêd± spodnie husarskie. W ¼ród³ach widniej± zarówno na portretach W³adys³awa IV, jak i u ¿o³nierzy jazdy, wiêc dla ¶rednio-zamo¿nego szlachcica (szczególnie przy ubiorze od¶wiêtnym) bêd± bardziej na miejscu ni¿ spodnie noszone "na co dzieñ" przez kozaków zaporoskich.
zamierzam odtworzyæ strój codzienny/ bojowy ¶redniozamo¿nego szlachcica...wiêc darujê sobie zdobion± szablê, wzorzysty ¿upan. kamienie pó³szlachetne itp. w przysz³o¶ci prawdopodobnie odtworzê petyhorskiego towarzysza (kolczugê nitowan±: krótki rêkaw, klamerki...ju¿ mam)...a jedwabiu mi trochê szkoda na obozówki...
B³a¿ej - Kozacy Zaporoscy
Je¶li idzie o ubiór "wojskowy" lub "podró¿ny" to najodpowiedniejszy by³by chyba strój taki jak na dekoracji z ko¶cio³a w Tar³owie (po³owa XVII wieku) tzw. "¿o³nierz ze ¶mierci±". Podaj mail to pode¶lê.
¯o³nierz ze ¶mierci± jest na stronie Roty:
http://www.rotapiesza.pl/zrodla/zrodla.html
Gdzie¶ tu by³ temat o aksamitach jedwabnych, ale nie mogê znale¼æ, wiêc wrzucam tutaj.
Je¶li kto¶ chce kupiæ, to mo¿na tutaj:
http://www.decogold.com/PBSCCatalog.asp?CatID=383047
Witam
Mo¿e posiada kto¶ wykrój spodni (w±skich) ¿o³nierza piechoty polsko-wêgierskiej?, albo jakiekolwiek informacje nt. kroju, sposobu szycia itp.
Na razie wiem tylko, ¿e:
1) spodnie by³y zaopatrzone w stopê lub w strzemi±czko
2) Nie posiada³y szwów bocznych (w takim razie gdzie te szwy by³y?)
3) wywodzi³y siê "konstrukcyjnie" z nogawic XV wiecznych
4) by³y do¶æ obcis³e
5) kolor zwykle czerwony
6) materia³ - we³na (sukno)
Zamierzam je uszyæ z cienkiej we³ny o widocznym splocie. Wybra³em celowo cienk± we³nê gdy¿ nie zamierzam siê w nich ugotowaæ latem, a w literaturze nie ma informacji o spodniach lnianych.
Je¶li kto¶ mo¿e pomóc to by³bym wdziêczny
O spodniach jest osobny w±tek. Proszê tam zajrzeæ:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=2256
witam co my¶icie o berzowym ¿upanie i do tego br±zow± delie?? oczywi¶cie we³niane
dla pierwszej polowy XVIIw.
Witam. Biorê siê do szycia stroju na XVIIw. dla ubogiego szlachcica czy kto¶ z was ma mo¿e t± tkanine i czy warto j± kupiæ na ¿upan? bo nie umie ¿adnej zielonej we³ny znale¼æ.
ps. czy bêdzie pasowa³a do czerwonych hajdawerów??
dane do we³ny
http://rozyczka.pl/Sukno_jodelka_zielona-48.html
Witam
Bez "pomacania" trudno powiedziec.
Splot wygl±da dobrze. "Jode³ka" by³a stosowana jak najbardziej w XVII wieku.
Na sk³ad nie patrz zbyt krytycznie, bo 100% we³ny to chyba nie u¶wiadczysz w zno¶nej cenie. Prawie ka¿da we³na ma dodatki od 10 do 30% innych materia³ów.
Je¶li splot Tobie pasuje, to nastêpnie zwróæ uwagê na walory u¿ytkowe materia³u. Wa¿ne jest aby¶ siê nie "ugotowa³", aby materia³ siê zbyt szybko nie strzêpi³, nie mechaci³ i do¶c ³atwo czy¶ci³. Poza tym istotna jest tak¿e odpowiednia podszewka.
Dlatego dobrze okre¶liæ swoje preferencje i potrzeby. Co innego np. ¿upan na okoliczno¶ciowy przemarsz czy biesiadê, a co innego na inscenizacje, które nierzadko odbywaj± siê w kurzu, b³ocie itp.
A co do kolorów. No có¿ - jak siê komu podoba.
dziêki a mia³ z was kto¶ mo¿e ten materia³ w rêce??
Jak chcesz zajmowaæ siê rekonstrukcj±, a nie bawieniem w LARP-y i inne fantasy to do rekonstrukcji ¿upanu czy te¿ innego ciuchy z epoki z we³ny kupujesz tylko i wy³±cznie 100% we³nê (domieszka jedwabiu to raczej nie dla ubogiego szlachcica). Albo co¶ robisz na powa¿nie albo nie, krótka pi³ka. Co do jode³ki w polskim stroju to nie jestem przekonany. Przyznam, ¿e nie znam ¼róde³ mówi±cych o wykorzystaniu takiego materia³u do strojów polskich (w zachodnich jak najbardziej ok).
Ja tam bym nie by³ takim kategorycznym ultrasem. Zwa¿ywszy na zami³owanie naszych przodków do ekstraordynaryjnych rzeczy, rzek³bym skoro Zachód za ¿elazn± bram± nie by³, to i jode³kowy ¿upan móg³ by³ siê znale¼æ.
Ale jode³ka ta, moim zdaniem dobra jest na skarpety, ale czy na ¿upan aby?
Dziwno by by³o widzieæ ¿e w to co na grzbiecie noszê, kto¶ inny syry zawija
W kazdym razie tkanina jest do¶æ delikatna (trochê sztywniejsza od bawe³nianego tshirta), nie zaci±ga siê, obszyta nie strzêpi.
Powiem tak, lepiej odczekaæ i dozbieraæ by kupiæ to co tip top bêdzie pasowa³o z postaci±, któr± chcemy odtworzyæ, tak by skonczona rzecz cieszy³a, a nie powodowa³a ¿a³o¶ci.
NA ¿upan polowy dorba³bym raczej we³nê ¶redniej grubosci (bo najczê¶ciej jest to ca³oroczne wdzianko, poza tym noce s± ch³odne) i raczej jednolitej barwy.
Zgadzam siê z Parufk± ¿e najlepiej to 100% we³na.
W tym problem, ¿e poza superultra¶nymi we³nami tkanymi na rêcznych krosnach to jako¶ takowej znale¼æ nie moge.
A szukam ju¿ jaki¶ czas niebieskiej, ciemnoniebieskiej lub szaroniebieskiej we³ny o wyra¼nym splocie, na ¿upan ¿o³nierza zaciê¿nej piechoty polskiej (datowanie 1630-1655).
A taki ju¿ jestem, ¿e nie kupiê materia³u, którego nie "pomacam".
Pani w sklepie, w którym siê zaopatrujê w materia³y obieca³a, ¿e mi tak± we³nê postara siê znale¼æ, wiêc jestem dobrej my¶li. Ale jak kto¶ ma namiar na takowy materia³ to by³bym wdziêczny.
Nie wiem jak szukasz ale we³ny setki s± czêsto dostêpne. Chodzi ci o taki niebieski/b³awatny jak ma Tykocin? Jak jeste¶ z okolic Wawy to polecam sklep na Grochowskiej tudzie¿ na Marymonckiej.
No niestety nie skorzystam z Twojej rady Parufka. Mieszkam ko³o Wejherowa. Wiêc Warszawa odpada.
Ale dziêki za pomoc.
Tak interesuje mnie w³a¶nie sukno koloru niebieskiego na ¿upan i ferezje dla zaciê¿nej piechoty polskiej po³owy XVII wieku.
A co do cen we³en rêcznie tkanych i naturalnie farbowanych to dosta³em odpowied¼ od Pañstwa Joanny i Krzysztofa Dziewientkowskich, zajmuj±cych siê takim rzemios³em.
Witam
niestety niebieski farbowany naturalnie jest nierealny
ceny wygl±daj± nastêpuj±co
we³na niefarbowana o splocie;
-p³óciennym bia³a 130 z³ \m
-p³óciennym siwa 130 z³ \m
-jode³ka bia³a 140 z³ \m
-diament bia³a 140 z³ \m
-jode³ka bia³a/bia³o-siwa 140 z³ \m
-diament bia³a/bia³o-siwa 140 z³ /mm
-sko¶ny bia³y 140 z³ \m
-we³ny farbowane + 60 z³ m/b szeroko¶æ min 135-145 cm
Przyznam, ¿e we³ny s± naprawdê przednieie, ale póki co to nie na moj± kieszeñ.
Ale dam radê znale¼æ co¶ w miarê wiernego historycznie i przystepnego cenowo.
Len ju¿ kupi³em, to i we³nê znajdê.
Ostatnio poradzono mi pewien sklep w Gdyni przy hali targowej.
Witam, jestem wielce pocz±tkuj±cy i st±d moje pytanie. Czy ¿upan z p³ótna lnianego to grzech ¶miertelny (czyta³em w innym temacie, ¿e ¿upany lniane s± niezbyt historyczne)??? W tym momencie mój ¿upan jest w przygotowaniu i bêdzie w³a¶nie z p³ótna lnianego. Nawet je¶li nie jest to stricte historyczne, to przeczyta³em gdzie¶ w tym dziale, ¿e wielu rekonstruktorów nagina trochê zasadê i nosi lniane ¿upany (zapewne jedynie z pocz±tku swej styczno¶ci z rekonstrukcj±, a na takim poziomie w³a¶nie ja jestem). Bior±c to tak na zdrowy rozs±dek to my¶lê, ¿e szlachta mazowiecka, czy podlaska lniane ¿upany nosi³a, wszak zbyt bogata nie by³a, a w³a¶nie z Mazowsza moi przodkowie pochodz±
CYTAT(Zerwikaptur @ 16:01 07.02.2012)
Bior±c to tak na zdrowy rozs±dek
Nie chcê wyj¶æ na faszystê
, ale je¶li mówimy o odtwórstwie, to domys³y/przypuszczenia/rozs±dek ustêpuj± miejsca ¼ród³om. Ergo - jak znajdziesz ¼ród³o potwierdzaj±ce noszenie lnianych ¿upanów przez odtwarzan± przez Ciebie postaæ - nie ma problemów (tylko wtedy oczywi¶cie ca³a reszta sprzêtu spójna).
W takim razie biorê siê za szukanie, dziêki za odpowied¼.
Na przysz³o¶æ jednak zastosuj odwrotn± kolejno¶æ: najpierw poszukaj ¼róde³, a potem bierz siê za szycie. Taka "dobra rada".
Dziêkujê, zdajê sobie z tego sprawê, ale jak zaznaczy³em jestem wielce poczatkuj±cy rekonstruktorem. Co do ¼róde³ to w Encyklopedii Staropolskie Zygmunta Glogera znalaz³em pod has³em ¿upan wzmiankê o p³óciennych ¿upanach: "Latem szlachta, dworzanie i
mieszczanie nosili ?upany bia³e dymowe lub p³ócienne", "Z bia³ego
lnianego p³ótna noszono ?upany bia³e, zw³aszcza latem. W takich chodzi³a i
szlachta mo?na na wsi w dni powszednie". To oczywi¶cie nie jest ¼ród³o z epoki, ale ju¿ jaki¶ trop mam.
Witam, mam pytanie: co ruzmieæ przez obszycie ¿upana sznurkiem? Czy chodzi o obszycie sznurkiem szwów czy krawêdzi ¿upana?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.