Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: zasiêg ³uków wschodnich , kusz itp
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > £ucznictwo
Stron: 1, 2
robin_
pozwoli³em sobie otworzyæ nowy temat nawi±zuj±cy do gor±cej dyskusji nieopatrznie umiejscowionej w Producentach. Odno¶nie tamtych osi±gów Turków to nie chcia³em jako¶ o¶mieszaæ czy podwa¿aæ ich osi±gniêæ tylko powiedzieæ ¿e nie mo¿na tak zupe³nie bezkrytycznie przyjmowaæ tych odleg³o¶ci.To by³a swego rodzaju sztuka dla sztuki , warto¶æ bojowa takich ³uków to optymistycznie 350 metrów. Testowa³em turka trh grozera 80 funtów przy 28 calach , ciagniêty na 30 cali gdzie pewnie by³o ok 90 funtów z u¿yciem flight strza³y bary³kowej i tej prowadnicy na rêkê nie móg³ przekroczyæ 200 fps.Jasne ¿e ³uki turków musia³y byæ lepsze i strza³y niesamowicie dopracowane ale mimo to nie uzyskiwa³y prêdko¶ci pozwalaj±cych na osi±gniêcie 800 metrów bez sprzyjaj±cych warunków atmosferycznych.Co do kusz to siê nie znam ale raz strzela³em kusz± rêcznie naci±gan± tak ok 100 kg moze troche wiêcej i be³t lecia³ na oko³o 200 metrów
jopsa
Zasiêgi (odleg³o¶ci) zale¿± od wielu czynników, oprócz mo¿liwo¶ci samego ³uku/kuszy - ciê¿aru, kszta³tu, chropowato¶ci, opierzenia, ¶rodka ciê¿ko¶ci pocisku (strza³y, be³tu), warunków atmosferycznych (wilgotno¶æ, ci¶nienie, zapylenie powietrza; pr±dów pionowych powietrza oraz poziomych - wiatr). Zatem parametru zasiêgu nie u¿ywa siê do oceny ³uku/kuszy, a tylko prêdko¶ci wylotowej pocisku z podaniem wagi strza³y/be³tu.

Np. rekordowe odleg³o¶ci w ³ucznictwie zosta³y osi±gniête na s³onej pustyni w USA, podczas silnych pr±dów wstêpuj±cych powietrza (kominy powietrzne, takie jaki pozwalaj± kilkana¶cie godzin lataæ szybowcom). Harry Drake w 1980 r. strzeli³ z ³uku typu recurve o naci±gu zaledwie 25 kg (55,1lb) na odleg³o¶æ 949 m, a z ³uku naci±ganego nogami w 1979 r. a¿ 1.854 m 40 cm - bez wspomo¿enia przez atmosferê by nie da³ rady.

Gdybym by³ dawnym Turkiem, to bym bez problemu pobi³ ich rekordy: Najpierw zmajstrowa³ strza³ê zbli¿on± kszta³tem do ma³ego szybowca, znalaz³ taki teren, gdzie jest rozleg³y obszar pr±dów wstêpuj±cych (w koszmarnie upalny dzieñ nad rozgrzanymi ska³ami) wyczeka³ na dzieñ z równym wiatrem bez turbulencji, wlaz³ na górkê - a potem strzeli³ z byle czego.
Rafa³ Pr±dzyñski
Z byle czego nie da siê strzeliæ "ma³ym szybowcem". O czym wie ka¿dy kto wypuszcza³ z ³uku strza³y o ró¿nych parametrach. Strzelanie z ³uku ma tyle wspólnego ze strzelaniem z ³uku* co celowanie z ³uku ma wspólnego z celowaniem z kuszy. Turcy z kuszy nie strzelali.To znaczy w tych konkretnych przypadkach. Podobnie jak mongo³owie.

* Chyba mia³o byæ "z ³uku" i "z kuszy"? Bo je¶li nie, to stworzy³e¶ w³a¶nie fajne powiedzonko smile.gif
Pozdrawiam, Viator
jopsa
Wyci±garka dla szybowców jest odpowiednikiem ³uku - rozpêdza pocisk (szybowiec) tak samo, jak ciêciwa ³uku rozpêdza pocisk (strza³ê). A potem sobie leci - i szybowiec i skonstruowana do bicia rekordu strza³a wznoszone pr±dami wstêpuj±cymi powietrza.

P.S. Kusza, samostrza³, manubalista, strzelba, arkubalista, balestra itp,itd - to wszystko s± odmiany ³uku i wszelkie prawa fizyki ³uków dotyczace i ich siê tycz±. Zreszt± wspó³czesny ³uk bloczkowy ma wiêcej wspólnego z kusz± bloczkow±, ni¿ z ³ukiem prymitywnym, zatem podzia³ na "³uki" i "kusze" jest sztuczny, wymuszony jedynie przez opresyjnego ustawodawcê.
Rafa³ Pr±dzyñski
Widaæ siê nastrzela³e¶ z ³uku tak do jasnej cholery i ciut ciut. Nawet "paradoks" niwelujesz bigsmile2.gif penie wyrobion± technik± strzeleck±.
Jakiej metody celowania u¿ywasz? - bo ja z praktyki znam co najmniej 5 i jeszcze kilka z teorii.co do kusz to z praktyki tak samo i z teorii jeszcze kilka.
Oczywi¶cie Viatorze ,oczywi¶cie - po prostu odpisuj±c na posty Jopsy wykazujê siê sporym niechlujstwem i niedba³o¶ci±. Czekam na jego aktywno¶æ w dziel szermierki bigsmile2.gif
jopsa
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 12:29 10.02.2011) *
Widaæ siê nastrzela³e¶ z ³uku tak do jasnej cholery i ciut ciut. Nawet "paradoks" niwelujesz bigsmile2.gif penie wyrobion± technik± strzeleck±.
Jakiej metody celowania u¿ywasz? - bo ja z praktyki znam co najmniej 5 i jeszcze kilka z teorii.co do kusz to z praktyki tak samo i z teorii jeszcze kilka.
Oczywi¶cie Viatorze ,oczywi¶cie - po prostu odpisuj±c na posty Jopsy wykazujê siê sporym niechlujstwem i niedba³o¶ci±. Czekam na jego aktywno¶æ w dziel szermierki bigsmile2.gif


W dziale szermierki nie mam zamiaru pisaæ, bo udzielam siê w tych tematach, na których siê znam - a znam siê na ³ucznictwie (z zainteresowania) i hippice (z genów). W ¿adnym swoim wpisie nie pisa³em ani o technikach celowania, ani o paradoksie ³uczniczym (choæ metody zmniejszania efektu paradoksu znam, ale to nie nale¿y do tego w±tku, wiêc tematu nie mam zamiaru poruszaæ).
bodkin
Co do tych tureckich rekordów to jospa ma racjê.
Sam sprzêt i opanowanie warsztatu przez ³ucznika to za ma³o , potrzebne s± jeszcze odpowiednie warunki atmosferyczne .
Bez tego nie ma mowy o takich odleg³o¶ciach .
Pewnie znany jest fakt kiedy w 1795 r. sekretarz ambasady tureckiej w Londynie Mahmoud Effendi strzela³ na odleg³o¶æ i osi±gn±³ 434 m.- strza³a o d³ugo¶ci 25,5 " .
Mo¿liwe , ¿e w³a¶nie warunki by³y nieodpowiednie .
Dla ¶cis³o¶ci nale¿y powiedzieæ te¿ , ¿e twierdzi³ i¿ " ³uk jest chory", co te¿ nie dziwi zwa¿aj±c na angielsk± pogodê .

Co do zasiêgu kusz , to Ralph Payne - Gallwey przy u¿yciu oryginalnej kuszy osi±ga³ be³tem o masie 85 g . odleg³o¶ci circa 380 m.
Nie bez racji by³ te¿ podnoszony fakt , ¿e kusza mia³a przez kilkaset lat na³o¿on± ciêciwê i jest prawdopodobne i¿ nowa by³aby silniejsza .
Przy u¿yciu tej samej kuszy i skróconej strza³y do ³uku osi±gano dystanse 457-471 m .

Pozdrawiam.
anonymus
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 12:29 10.02.2011) *
Widaæ siê nastrzela³e¶ z ³uku tak do jasnej cholery i ciut ciut. Nawet "paradoks" niwelujesz bigsmile2.gif penie wyrobion± technik± strzeleck±.
Jakiej metody celowania u¿ywasz? - bo ja z praktyki znam co najmniej 5 i jeszcze kilka z teorii.co do kusz to z praktyki tak samo i z teorii jeszcze kilka.


Jak chcesz pogawêdziæ o technikach strzeleckich, to za³ó¿ nowy w±tek. Bo tu nikt nie pisze ani o technikach, ani o "paradoksie".

CYTAT(bodkin @ 21:12 12.02.2011) *
Co do zasiêgu kusz , to Ralph Payne - Gallwey przy u¿yciu oryginalnej kuszy osi±ga³ be³tem o masie 85 g . odleg³o¶ci circa 380 m.
Nie bez racji by³ te¿ podnoszony fakt , ¿e kusza mia³a przez kilkaset lat na³o¿on± ciêciwê i jest prawdopodobne i¿ nowa by³aby silniejsza .
Przy u¿yciu tej samej kuszy i skróconej strza³y do ³uku osi±gano dystanse 457-471 m .


Co to by³a za kusza? Z jakim ³êczyskiem, ciêciw±, d³ugo¶ci± i si³± naci±gu?
bodkin
CYTAT(anonymus @ 07:09 13.02.2011) *
Co to by³a za kusza? Z jakim ³êczyskiem, ciêciw±, d³ugo¶ci± i si³± naci±gu?


£êczysko stalowe oczywi¶cie , ¿adne inne raczej nie przetrwa przez wieki w stanie nadaj±cym siê do u¿ytku .
Naci±g 1200 lbs .
Ciêciwa z ca³± pewno¶ci± z naturalnych materia³ów , wszak strzelanie mia³o miejsce ponad 100 lat temu .
Z tego co pamiêtam to kusza niemiecka ( nie jestem ca³kowicie pewien ), w czasie kiedy odbywa³y siê testy podawano , ¿e ma 400 lat .

Co do reszty pytañ , to musisz niestety sam poszukaæ .

Pozdrawiam.
anonymus
1200 funtów? Ciekaw jestem, co za debil, a nie muzealnik pozwoli³ Payne - Gallwey'owi strzelaæ tak niedowa¿onym pociskiem (skrócon± strza³± do ³uku) z zabytku o tej sile naci±gu. Móg³ barbarzyñca go zniszczyæ, bo to po prostu by³ niemal "suchy strza³". Ca³a nadzieja w tym, ¿e autor sobie ten test zmy¶li³. W realnym ¿yciu ostrzeliwano wroga z kusz z ³êczyskami stalowymi (po paraboli, co mog³o mieæ g³ównie efekt psychologiczny) z odleg³o¶ci 180-200 metrów, a celnie (polowanie, ustrzelenie konkretnego rycerza) do 30 metrów.
Nidhogg
CYTAT(anonymus @ 12:50 13.02.2011) *
1200 funtów? Ciekaw jestem, co za debil, a nie muzealnik pozwoli³ Payne - Gallwey'owi strzelaæ tak niedowa¿onym pociskiem (skrócon± strza³± do ³uku) z zabytku o tej sile naci±gu. Móg³ barbarzyñca go zniszczyæ, bo to po prostu by³ niemal "suchy strza³". Ca³a nadzieja w tym, ¿e autor sobie ten test zmy¶li³. W realnym ¿yciu ostrzeliwano wroga z kusz z ³êczyskami stalowymi (po paraboli, co mog³o mieæ g³ównie efekt psychologiczny) z odleg³o¶ci 180-200 metrów, a celnie (polowanie, ustrzelenie konkretnego rycerza) do 30 metrów.

S±dzê, ¿e ¿aden muzealnik nie mia³ nic do gadania, co pan baronet Payne-Gallwey zrobi ze swoj± w³asno¶ci±. Muzealnik to móg³ najwy¿ej poprosiæ, ¿eby pan baronet wypo¿yczy³ co¶ ze swojej kolekcji na wystawê.
Rafa³
anonymus
Bez wzglêdu na prawa w³asno¶ci - barbarzyñca.
Nidhogg
CYTAT(anonymus @ 14:57 13.02.2011) *
Bez wzglêdu na prawa w³asno¶ci - barbarzyñca.

S±dzê, ¿e wiedzia³ co robi. Czy barbarzyñcami nazwiesz te¿ ludzi, którzy ciêli tureckie ³uki na plasterki, ¿eby poznaæ ich budowê? Albo robili przekroje przez ¶redniowieczne miecze? A ¿e nie pada³ na kolana przed czym¶, tylko dlatego, ¿e mia³o 400lat? Inny system warto¶ci, czasem warto po¶wieciæ zabytek dla wiedzy, zw³aszcza, je¿eli zabytek jest pospolity. Zreszt± zdaje siê nie zepsu³ tej kuszy - czyli to on mia³ racjê, zak³adaj±c ¿e wytrzyma.
R.
ps: Dla porz±dku, jeszcze nie czyta³em tej ksiazki, piszê o moich ogólnych pogl±dach. Ale coraz bardziej mam ochotê siê za ni± zabraæ. Wersja elektroniczna jest tutaj.
anonymus
Tak - ludzie, którzy niszcz± zabytki s± zawsze barbarzyñcami. Zamiast nieodwracalnie ci±æ - mo¿na prze¶wietliæ promieniami RTG, zrobiæ scyntygrafiê, badanie NMR, PET itp., poczekaæ na odkrycie innych metod nieiwazyjnych albo poczekaæ na znalezienie egzemplarza uszkodzonego. Ten nie wart szacunku Angol o ile nie zniszczy³ - mia³ tylko szczê¶cie, ale mimo przeprowadzenia tej g³upiej i nieodpowiedzialnej próby nic przez to nie dowiód³, gdy¿ zmierzy³ (podobno) tylko zale¿n± od rozmaitych innych warunków (np. atmosferycznych) odleg³o¶æ strza³u, a nie zmierzy³ bezwzglêdnie pokazuj±cej parametry sprzêtu prêdko¶ci wylotowej be³tu.

Ma kto¶ mo¿e wyniki pomiarów prêdko¶ci Vo ró¿nych rodzajów dawnych kusz lub ich wiernych replik? Bo kr±¿y wiele mitów, a potwierdzeñ brak, co zreszt± jest dla coraz bardziej nieprawdopodobnych mitów po¿ywk±.

bodkin
Celno¶æ by³a z pewno¶ci± lepsza ni¿ te 30 m.
Nie lubiê takich przyk³adów ale jest podane , ¿e z 50y. celuj±c w g³owê be³t nie pójdzie poni¿ej podbródka , przy silnych kuszach 70y .
Nazywa to strza³em bezpo¶rednim , czy te¿ bezwzglêdnym .
Opad jest oczywi¶cie wiêkszy , ale niektóre ³o¿a by³y tak skonstruowane , ¿e be³t by³ wyrzucany pod niewielkim k±tem do góry .
Co do tych testów i " barbarzyñstwa " , to nie ma wzmianki aby sprzêt siê rozpad³ , a poza tym to by³y inne czasy .
Zreszt± dobrze , ¿e taka oryginalna kusza by³a ostrzelana , teraz chyba by³o by to niemo¿liwe .
Przynajmniej wiadomo jakie by³y osi±gi i nie ma niedomówieñ i w±tpliwo¶ci .

Pozdrawiam.
anonymus
CYTAT(bodkin @ 22:57 13.02.2011) *
Celno¶æ by³a z pewno¶ci± lepsza ni¿ te 30 m.
Nie lubiê takich przyk³adów ale jest podane , ¿e z 50y. celuj±c w g³owê be³t nie pójdzie poni¿ej podbródka , przy silnych kuszach 70y .
Nazywa to strza³em bezpo¶rednim , czy te¿ bezwzglêdnym .
Opad jest oczywi¶cie wiêkszy , ale niektóre ³o¿a by³y tak skonstruowane , ¿e be³t by³ wyrzucany pod niewielkim k±tem do góry .
Co do tych testów i " barbarzyñstwa " , to nie ma wzmianki aby sprzêt siê rozpad³ , a poza tym to by³y inne czasy .
Zreszt± dobrze , ¿e taka oryginalna kusza by³a ostrzelana , teraz chyba by³o by to niemo¿liwe .
Przynajmniej wiadomo jakie by³y osi±gi i nie ma niedomówieñ i w±tpliwo¶ci .

Pozdrawiam.


Ale¿ nadal nie wiadomo, jakie by³y rzeczywiste osi±gi - bo zasiêg rzecz wzglêdna, bezwzglêdna tylko prêdko¶æ wylotowa. A propos rzekomego celowania z 50 jardów (o bajce o 70-ciu jardach nawet nie warto wspominaæ) - proszê zerkn±æ na tê tabelkê dla porównania:
http://www.excaliburcrossbow.com/content/arrow_ballistics

Z tabeli wynika, ¿e strzelaj±c z Vo 250 fps opad po 50 jardach lotu be³ta wynosi ponad 40 cali (ponad metr), a 200 fps - a¿ 75 cali (190 cm). Czyli celuj±c w g³owê bez poprawek - nawet nie trafia³o siê z stopê, zatem bajeczki o podbródkach s± ju¿ kompletnie niewiarygodne. Harmuth podaje maksymaln± prêdko¶æ mo¿liw± do uzyskania z ³uczyska stalowego 220 fps, zatem przyjmijmy (i tak zbyt optymistycznie) rzeczywist± prêdko¶æ ¶redniowiecznej kuszy 200 fps - przy czym ró¿nica opadu miêdzy 40-tym a 50-tym jardem wynosi a¿ 34 cale (ok. 84 cm). Na 70-tym jardzie opad ju¿ jest katastrofalnie wielki (wielometrowy), uniemo¿liwiaj±cy nieprzypadkowe celne trafienie przy nieznanej odleg³o¶ci. Ja rozró¿niê bezb³êdnie 40-ty i 50-ty jard - ale tylko dlatego, ¿e posiadam wyskalowany w jardach elektroniczny rangefinder Bushnella, raczej niedostêpny w czasach ¶redniowiecza i renesansu bigsmile2.gif .

Natomiast na polu ¶redniowiecznej bitwy precyzyjne ustalenie odleg³o¶ci by³o niemo¿liwe, a nie zapominajmy, ¿e w czasie bitwy celowa³o siê najczê¶ciej do celów ruchomych. Prêdko¶æ galopuj±cego konia to a¿ ok. 1/4 maksymalnej prêdko¶ci ¶redniowiecznego be³tu. Dodajmy do tego zwyk³y ludzki parali¿uj±cy strach - i dystans skutecznego celowania w czasie bitwy skraca siê do ok. 20 jardów.

Np. kusze z okresu okolic bitwy grunwaldzkiej mia³y do celowania znaki na ³o¿u do ustawienia na nich kciuka (widoczne na kompozytowej kuszy ze zbiorów pszczyñskich, zapraszam do osobistego obejrzenia). Nawet gdy jaki¶ super do¶wiadczony kusznik mia³ dalmierz w oczach - to zanim znalaz³ odpowiedni znak - cel ju¿ siê przemie¶ci³.

¦redniowieczna kusza to do¶æ marna broñ do¶æ krótkiego zasiêgu, k³opotliwa w obs³udze, o niskiej szybkostrzelno¶ci, a jedyne jej zalety - to mo¿liwo¶æ obs³ugi przez s³abowitego i niedo¶wiadczonego cz³owieczka (w przeciwieñstwie do ³uku bojowego) oraz mo¿liwo¶æ przebicia zbroi. Zatem proszê nie szerzyæ publicznie mitów - bo przez w³a¶nie takie mity ten marny rodzaj ³uku dla nowicjuszy, niewiast, s³abeuszy i inwalidów jest zabroniony przez prawo.
Rafa³ Pr±dzyñski
bigsmile2.gif Kolejna oso ba która przyby³a tutaj nas ciemnych nauczaæ, albo kolejne wcielenie.
A dla jasno¶ci - znajomo¶æ technika jest podstawa do dyskusji o znajomo¶ci warunków miotania pocisków z pewnych narzêdzi.
Z teoretyzowania o pociskach i prêdko¶ciach pocz±tkowych ta znajomo¶æ nie wynika - u obydwu mesjaszy.
Z czego wnoszê ¿e ich kontakt praktyczny z broni± skupia siê na komiksie i tabelce fizycznej z kilku knig.

a przecie¿ nas strzelaj±cych na powa¿nie i du¿o jest stosunkowo niewielu w tym kraju - starczy siê przedstawiæ (jak ja choæby) i osi±gi siê same poczt± pantoflow± zweryfikuj± bigsmile2.gif Ka¿dy zn akogo¶ kto zna kogo¶ znaj±cego kogo¶.

Chyba ¿e mamy do czynienia z trolami wywalonymi ju¿ z wielu forów, a to przepraszam, to rozumiem. smile.gif
joopsa
1. O uniemo¿liwiaj±cym skuteczne celowanie w warunkach bojowych opadzie na dystansie 50 jardów (celuj±c w g³owê trafia siê przed nogi, a nie w podbródek) napisa³em w po¶cie, którego moderator nie przepu¶ci³. Tak oto kolejny raz w historii si³a argumentu musia³a polec wobec "argumentu" si³y. Zatem powtarza³ siê nie bêdê, poza "eppur si muove".


3. Nidhogg: Podany link zawiera okrojon± wersjê. Jak reflektujesz - mogê Ci przes³aæ pe³ne skany "The book of the crossbow" (niestety w wersji rosyjskiej), niemiecki orygina³ "Die Armbrust" Harmutha, katalog kusz z Pszczyny Kruczka, oraz dwie pere³ki: "European crossbows" Josepha Alma (po angielsku) oraz "Die Hornbogenarmbrust" Holgara Richtera po niemiecku. Wszystkie skany bardzo wysokiej jako¶ci, zdjêcia w skanach dzie³a Kruczka nawet bardziej wyra¼ne ni¿ w wersji ksi±¿kowej!!!
Jak chcesz - pisz na maila: jopsa@tlen.pl
pozdrawiam
jopsa
Interesuj±cy test - be³t z repliki dawnej kuszy usi³uje przebiæ element zbroi. Co prawda nie za bardzo wierzê w podane 1000 funtów si³y naci±gu (³uczysko wygl±da na zbyt cienkie) - ale zawsze obejrzeæ mo¿na:
http://www.youtube.com/watch?v=76mbOMFjlu0

A co do penetracji - ta zale¿y g³ównie od energii kinetycznej be³tu (przy optymalnym kszta³cie grota i promienia). Skoro Harmuth podaje maksymaln± prêdko¶æ dla ³uczyska stalowego 220 fps, Payne-Gallwey strzela³ z bardzo mocnej kuszy be³tem 85 gramów z prêdko¶ci± (za³ó¿my bardzo optymistycznie) 200 fps - to energia kinetyczna tego hipotetycznego pocisku wynosi 117 ft.lbs.
Dla porównania - moja s³aba (tylko 150 funtów si³y naci±gu) kuszka wspó³czesna strzela z EK 122 ft.lbs.
joopsa
Tu mamy testy replik kusz kompozytowych:
http://www.historiavivens1300.at/biblio/be...beschuss1-e.htm

Max 180 fps dla kuszy a¿ 280-kilogramowej, to cieniu¶ko. Nawet mnie, który jak mogê zwalczam uporczywe mity o rzekomych fantastycznych osi±gach dawnych kusz tak marne rezultaty zaskoczy³y.
bodkin
CYTAT(joopsa @ 19:20 26.02.2011) *
Tu mamy testy replik kusz kompozytowych:
http://www.historiavivens1300.at/biblio/be...beschuss1-e.htm

Max 180 fps dla kuszy a¿ 280-kilogramowej, to cieniu¶ko. Nawet mnie, który jak mogê zwalczam uporczywe mity o rzekomych fantastycznych osi±gach dawnych kusz tak marne rezultaty zaskoczy³y.



Jeszcze porównaj ile warstw ¶ciêgien po³o¿y³ autor z przekrojami ³uczysk rogowych z ksi±¿ki Richtera smile.gif)
Ró¿nica tak du¿a , ¿e w³a¶ciwie nie ma czego porównywaæ .


joopsa
CYTAT(bodkin @ 20:24 26.02.2011) *
Jeszcze porównaj ile warstw ¶ciêgien po³o¿y³ autor z przekrojami ³uczysk rogowych z ksi±¿ki Richtera smile.gif)
Ró¿nica tak du¿a , ¿e w³a¶ciwie nie ma czego porównywaæ .


1. Nie widaæ, ile warstw ¶ciêgien po³o¿y³ Andreas Bichler - wiêc porównaæ siê nie da.

2. Za to da siê porównaæ grubo¶æ ³uczyska XIV-wiecznej repliki kuszy Bichlera:


z grubo¶ci± ³uczyska kuszy z miejskiego muzeum w Kolonii, z XIV wieku:


Na cienkim ³uczysku oryginalnej kuszy z Kolonii ¶ciêgien MUSI byæ mniej.

Praw fizyki przeskoczyæ siê nie da. Konstruuj±c kuszê dawnego typu automatycznie musi wraz ze wzrostem si³y rosn±æ masa (czyli bezw³adno¶æ) ³uczyska i ciêciwy, a dawne ³uczyska by³y ciê¿kie i konopne ciêciwy by³y bardzo ciê¿kie. Krótki skok ciêciwy - repliki Bichlera i tak maj± go d³u¿szy (do 9 cali), ni¿ mia³y kusze ¶redniowieczne (najczê¶ciej 5-7 cali) - powodowa³, ¿e brakowa³o miejsca na porz±dne rozpêdzenie uk³adu ³êczysko-ciêciwa-be³t. Ró¿ne niedouczone ch³optasie podniecaj± siê ogromnymi naci±gami dawnych kusz nie rozumiej±c, ¿e nie jest wa¿na si³a jak± nieszczêsny kusznik musi zadzia³aæ by napi±æ dawne nieefektywne urz±dzenie - lecz prêdko¶æ i energia kinetyczna nadana be³towi.

Kolejny mit: Jerzy Werner w ksi±¿ce "Polska broñ-³uk i kusza" na stronie 50 pisze: "Kroniki wojenne XVI w. podaj±, ¿e dobry strzelec zabija³ nieopancerzonego wojownika z odleg³o¶ci 650 kroków". Przeczyta to jaki¶ ch³opta¶, uwierzy bezmy¶lnie - lecz nie pomy¶li, ¿e przeciez nie przeprowadzono próby polegaj±cej na uwi±zaniu wroga w odleg³o¶ci 650 kroków i strzelaniu do niego. Pewnie by³o jakie¶ oblê¿enie, strzelano do wrogów z kusz - a gdy wroga armia siê siê wycofa³a - znaleziono trupa w odleg³o¶ci 650 kroków od murów. A to wcale nie ¶wiadczy o takim zasiêgu - oberwa³ jakie¶ 100-200 metrów od muru, a potem ranny wycofywa³ siê zanim pad³. Dzik trafiony be³tem w komorê potrafi jeszcze przebiec nawet kilometr.

Najd³u¿szy wiarygodny strza³ z repliki (350 metrów) odda³ ¶p. Jerzy Jurga ze swojej repliki XVI-wiecznej kuszy francuskiej:
Lecz nale¿y mieæ na uwadze, ¿e ³uczysko by³o z nowoczesnej stali sprê¿ynowej, a nie z wyrabianej w dawny sposób.

pozdrawiam
jopsa
robin_
Mam pytanie odno¶nie ³uczysk kompozytowych - sa gdzie¶ zdjêcia jak wygl±da³y bez ciêciwy? Jak wygl±da stalowe ³uczysko to wiadomo bez ciêciwy , interesuje mnie czy kompozytowe mia³o ten sam kszta³t w spoczynku.Byæ mo¿e drog± do wykonania bardzo szybkich kusz jest zrobienie ³uczyska kuszy o refleksyjnym kszta³cie w spoczynku i mocnieszych statycznych refleksach.Nie mog³oby mieæ ogromnych si³ naci±gu ale s±dzê ¿e ok 150 / 200 kg jest realne do wykonania
joopsa
CYTAT(robin_ @ 09:32 27.02.2011) *
Mam pytanie odno¶nie ³uczysk kompozytowych - sa gdzie¶ zdjêcia jak wygl±da³y bez ciêciwy? Jak wygl±da stalowe ³uczysko to wiadomo bez ciêciwy , interesuje mnie czy kompozytowe mia³o ten sam kszta³t w spoczynku.Byæ mo¿e drog± do wykonania bardzo szybkich kusz jest zrobienie ³uczyska kuszy o refleksyjnym kszta³cie w spoczynku i mocnieszych statycznych refleksach.Nie mog³oby mieæ ogromnych si³ naci±gu ale s±dzê ¿e ok 150 / 200 kg jest realne do wykonania


£uczyska kompozytowe mia³y w spoczynku refleks. Jest w Polsce kusza kompozytowa bez ciêciwy (muzeum zamkowe w Pszczynie) - jak podasz mail - to mogê Ci przes³aæ zdjêcia (tu nie mogê, bo w PDF-ie). Si³y naci±gu mia³y do 300 kg. Ich dynamika by³a nieco lepsza od kusz stalowych, lecz by³y wra¿liwe na wilgoæ. Np. rozpatruj±c bitwê pod Crecy nie wspomina siê, ¿e g³ównie dlatego zdecydowanie wygra³y angielskie longbowy nad genueñskimi kuszami, bo bitwê poprzedzi³o potê¿ne oberwanie chmury, które zniszczy³o kusze kompozytowe, a nie zniszczy³o ³uków z litego drewna (choæ niedouczeni kronikarze i historycy bredz± nie o ³uczyskach, lecz o ciêciwach).
Balistarius
CYTAT(joopsa @ 08:37 27.02.2011) *
Najd³u¿szy wiarygodny strza³ z repliki (350 metrów) odda³ ¶p. Jerzy Jurga ze swojej repliki XVI-wiecznej kuszy francuskiej:


Pozwolê dodaæ sobie swoje trzy grosze.
By³em ¶wiadkiem wielu strza³ów Jurka Jurgi w tym tego jak piszesz rekordowego. By³ oddany repliki kuszy ¶rodkowoeuropejskiej (takiej napinanej lewarem niemieckim) prêdko¶æ pocz±tkowa be³tu to 67m/s. Osobi¶cie znam parê osób robi±cych kusze strzelaj±ce z takimi prêdko¶ciami. Ale tylko ciê¿ka kusza + odpowiedni be³t i optymalna prêdko¶æ pocz±tkowa daje daleki strza³. Nawet ³uk o naci±gu jednej tony osadzony w nieodpowiednio wykonanym ³o¿u nie po¶le be³tu na interesuj±c± odleg³o¶æ. ¦redniowieczni wykonawcy kusz mieli przede wszystkim do¶wiadczenie które w po³±czeniu z umiejêtno¶ciami strzelca dawa³o to ¿e potrafili trafiaæ w cel na du¿o wiêksze odleg³o¶ci ni¿ nam siê wydaje. Trochê ¶miesznie brzmi argument ¿e strzelaj±c na 60m strzelec celuj±c w g³owê trafia³ w nogi. Po prostu nie celowa³ w g³owê. Osobi¶cie strzela³em min z Jurkiem Jurg± z 80m do dyni, nie za ka¿dym razem siê trafi ale da siê trafiæ a do¶wiadczenia zaprawionego w boju strzelca nie mam. Proponujê zainteresowaæ siê t± pozycj± http://www.amazon.de/Jahrblatt-Interesseng...0/dp/3839104211 jest o rocznik wydawany prze osoby buduj±ce kusze niestety dopiero od dwóch lat dostêpny dla ogó³u. Testy, eksperymenty, teoria, praktyka, ¿adnych wydaje mi siê itp. Polecam.

Co do Payne Gallwaya i jego testów skutkuj±cych wydaniem ksi±¿ki. By³a na owe czasy jedynym wydawnictwem w temacie i przez wiele lat by³a jedynym ¼ród³em wiedzy. Bez takich jak on praktyków a nie "wydaje mi siê teoretyków" wiedza historyczna bazowa³a by tylko na teorii. Bez osób które zdecydowa³y siê poci±æ ³uk kompozytowy my¶leliby¶my ¿e te testy przedstawione przez kolegê wy¿ej s± wiarygodnymi testami a tak wiemy ¿e nie znacz± nic. A to dla tego ¿e nie zbudowali repliki ³uku tylko jaki¶ tam z paroma warstwami ¶ciêgien i zamocowali go do jakiego¶ ³o¿a którego wymiary nie daj Bo¿e skopiowali z orygina³u. Tylko pe³nowymiarowy, pe³no-materia³owy ¿e siê tak wyra¿ê ³uk a nastêpnie do jego parametrów zbudowane ³o¿e mo¿e byæ wiarygodnym materia³em do testów.

Pozdrawiam
joopsa
Dziêki Panie Balistarius! Mi³o przeczytaæ zdanie dobrze poinformowanego fachowca, lecz i ja wtr±ce swoje trzy grosiki:

Udokumentowane prêdko¶ci rzêdu 67 m/s (220 fps) o których Pan pisze to nadal nêdza. Dzi¶ kusza my¶liwska (a nawet ³uk bloczkowy) strzelaj±ca poni¿ej 300 fps nie znajduje nabywców jako zbyt wolna - a te prêdkosci s± osi±gane nie przy ¶redniowieczno-renesansowych pó³tonowych (i wiêcej) naci±gach, lecz ju¿ od niewiele ponad 50 kg dla kusz i 30 kg dla ³uków. Byle ³uk bloczkowy strzela znacznie szybciej ni¿ najszybsza dawna kusza, nawet tajwañska taniocha. Moja kusza wspó³czesna o sile naci±gu zaledwie 70 kg strzela 347 fps (105 m/s).

Lecz nadal uporczywie kr±¿± mity o rzekomych niebotycznych prêdko¶ciach dawnych kusz - ot, choæby Nowakowski pisze w swojej ksi±¿ce "prêdko¶æ pocz±tkowa be³tu siêga³a 150 m/s", jeszcze dodaj±c bredniê, ¿e "najwiêksz± skuteczno¶æ mo¿na by³o osi±gn±æ strzelaj±c na dystans 75-90 m, gdy¿ energia ra¿enia by³a najwiêksza dziêki osi±gniêciu przez be³t prêdko¶ci maksymalnej" (mia³y turbodo³adowanie rakietowe, czy ki diabe³? crazy.gif ). Jeszcze pisze, ¿e "energia wylotowa be³tu by³a 3,3 do 10 razy wiêksza ni¼li energia strza³y ³uku" ("Uzbrojenie w Polsce ¶redniowiecznej 1450-1500", strona 59)
By be³t lec±cy 220 fps o tej samej wadze co strza³a bojowa ³uku (np. 1000 grainów) mia³ 10x wiêksz± energiê, to strza³a z ³uku by musia³a wylatywaæ ze ¶limacz± prêdko¶ci± 70 fps (21 m/s). To ja graj±c w pi³kê rêczna szybciej pi³kê do bramki lew± rêk± rzuca³em (jestem praworêczny) bigsmile2.gif

Argument o tym, ¿e celuj±c w g³owê be³t nawet nie dolatywa³ do nóg poda³em dlatego, iz jeden z dyskutantów zacytowa³ jakiego¶ kolejnego g³osiciela mitów, ¿e jakoby celuj±c z kuszy z 60 metrów w g³owê trafia³o siê w podbródek. Do weryfikacji tego mitu nie trzeba przeprowadzaæ ¿adnych prób - wystarczy znaæ maksymaln± mo¿liw± prêdko¶æ wylotow± i warto¶æ przyci±gania ziemskiego. Opory mo¿na ³askawie pomin±æ.

I ostatnia kwestia - trafianie (nie za ka¿dym razem) w obiekt wielko¶ci dyni. £ucznicy z tych dystansów trafiaj± dzi¶ ze wspó³czesnych ³uków w obiekt wielko¶ci pomidora.

A po co to piszê - by wreszcie usun±æ z powszechnej ¶wiadomo¶ci ba¶niowe mity o dawnych kuszach, po to, by wreszcie przesta³y byæ traktowane przez polityków jako niebezpieczna broñ - i zabraniane przez prawo, bo ustawodawcy karmieni podobnymi mitami boj± siê kusz bardziej ni¿ ka³achów. To wyj±tkowo nieefektywne, ciê¿kie i niewygodne urz±dzenia marniejsze dla przestêpcy czy terrorysty od byle jakiego wspó³czesnego ³uku który mo¿e legalnie kupiæ piêcioletnie dziecko - i takiej PRAWDZIWEJ wersji nale¿y siê trzymaæ.
pozdrawiam.
Rafa³ Pr±dzyñski
Z wy³±czeniem danych mówi±cych o tym po jakim czasie szkolenia kusznik trafi z omawian± dyniê a po jakim ³ucznik.
To tak na maraginesie mniemanego pojêcia co jakiemu przestêpcy jest bardziej praktyczne.
No tak - ale to ju¿ nie wynika z prêdko¶ci pocz±tkowych i nie da siê uj±c w tabelki bigsmile2.gif
Gdybym mia³ gitarê to bym na niej gra³ ...a jaj osi±gi traktowa³ jako niepodwa¿alny wyznacznik - ot co.
joopsa
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 18:20 10.03.2011) *
Z wy³±czeniem danych mówi±cych o tym po jakim czasie szkolenia kusznik trafi z omawian± dyniê a po jakim ³ucznik.
To tak na maraginesie mniemanego pojêcia co jakiemu przestêpcy jest bardziej praktyczne.


Czas treningu zale¿y od zdolno¶ci delikwenta. Jeden siê nauczy w tydzieñ, a drugi nigdy.
Co do (nie)przydatno¶ci kusz dla ¶wiatka przestêpczego - w tych krajach, gdzie kusze s± legalne nie notuje siê zaplanowanej przestêpczo¶ci z u¿yciem kusz. Znam tylko jeden wspó³czesny przypadek zabicia cz³owieka z kuszy - w afekcie, a mia³o to miejsce w Kalifornii, czyli w tym stanie USA, gdzie obok NY s± wobec kusz restrykcje.

A teraz pytanie: Co u¿yje przestêpca, gdy zechce skorzystaæ z broni ciêciwowej:

1. Wa¿±c± kilkana¶cie kilogramów, d³ug± na metr, szerok± na 3/4 metra, naci±gan± w minutê nieporêczn± wind±, strzelaj±c± 220 fps, bez dok³adnych przyrz±dów celowniczych NIELEGALN¡ replikê kuszy ¶redniowiecznej?

2. Czy mo¿e LEGALNY ³uk wa¿±cy kilogram, strzelaj±cy 280 fps z celownikiem ¶wiat³owodowym, naci±gany w dwie sekundy, o takich gabarytach:


Rafa³ Pr±dzyñski
Jak zwykle Jopsa zdemaskowa³a swoj± praktyczn± wiedzê o ³ucznictwie i kuszach zryszt± ty¿. No proszê - czas wydaæ broszurkê - nauka zabójczego ³ucznictwa w weekeend. bigsmile2.gif bigsmile2.gif
Owka
Oj, po prostu "program z tez±", a ty siê czepiasz, Rafale bigsmile2.gif

Widzê, ¿e w ca³ym w±tku chodzi o to, aby do wniosku: nie ma sensu zakazywaæ posiadania kuszy dopasowaæ argumenty: historyczna kusza by³a takim badziewiem, ¿e jako mordercze narzêdzie lepiej sprawdz± siê no¿yczki bocianki (kto uczêszcza³ do przedszkola we wczesnych latach 80 wie, o czym mówiê).

K³opot w tym, ¿e je¶li chodzi o wniosek, to propaguj±c go na tym forum kolega jedzie z misj± nawracania pogan do Watykanu...

bodkin
CYTAT(joopsa @ 21:58 09.03.2011) *
Lecz nadal uporczywie kr±¿± mity o rzekomych niebotycznych prêdko¶ciach dawnych kusz - ot, choæby Nowakowski pisze w swojej ksi±¿ce "prêdko¶æ pocz±tkowa be³tu siêga³a 150 m/s", jeszcze dodaj±c bredniê, ¿e "najwiêksz± skuteczno¶æ mo¿na by³o osi±gn±æ strzelaj±c na dystans 75-90 m, gdy¿ energia ra¿enia by³a najwiêksza dziêki osi±gniêciu przez be³t prêdko¶ci maksymalnej" (mia³y turbodo³adowanie rakietowe, czy ki diabe³? crazy.gif ). Jeszcze pisze, ¿e "energia wylotowa be³tu by³a 3,3 do 10 razy wiêksza ni¼li energia strza³y ³uku" ("Uzbrojenie w Polsce ¶redniowiecznej 1450-1500", strona 59)
By be³t lec±cy 220 fps o tej samej wadze co strza³a bojowa ³uku (np. 1000 grainów) mia³ 10x wiêksz± energiê, to strza³a z ³uku by musia³a wylatywaæ ze ¶limacz± prêdko¶ci± 70 fps (21 m/s). To ja graj±c w pi³kê rêczna szybciej pi³kê do bramki lew± rêk± rzuca³em (jestem praworêczny) bigsmile2.gif


Jest bardzo du¿o przesadzonych informacji , nie bez powodu znane kiedy¶ by³o
porzekad³o - " ci±gn±æ kuszê " co oznacza³o znacznie przesadzaæ .
Jak popatrzeæ dok³adniej , to ciê¿ki elb 140 lbs , którym miotano np . 70 g. strza³ê nadawa³ jej energiê co najmniej dwukrotnie ni¿sz± ni¿ adekwatna , czyli ciê¿ka kusza .
Ró¿nica ta ros³a na korzy¶æ be³tu wraz z odleg³o¶ci± .
Dodatkowo taki be³t osi±ga³ dystans prawie dwukrotnie wiêkszy od rzeczonej strza³y .
Dziwnym siê wiêc nie wydaje dlaczego owa powolna kusza mimo kosztów popularna jednak by³a.

Co do owego autora pisz±cego o opadzie be³tu , to przekonany jestem , ¿e nie mia³ na my¶li ¶ci¶le fizycznego rzutu poziomego , ale fakt i¿ konstrukcje kusz powodowa³y wystrzeliwanie be³tu pod niewielkim k±tem w górê - tu raczej chodzi o kwestie celowania .

Osi±gi wspó³czesnego sprzêtu które tu poda³e¶ wydaj± siê doprawdy imponuj±ce , ale pow±tpiewam w skuteczno¶æ miotanych przez nie pocisków trafiaj±cych w blachy , czy te¿ inne twarde przeszkody .


Pozdrawiam.


joopsa
CYTAT(bodkin @ 20:50 12.03.2011) *
Osi±gi wspó³czesnego sprzêtu które tu poda³e¶ wydaj± siê doprawdy imponuj±ce , ale pow±tpiewam w skuteczno¶æ miotanych przez nie pocisków trafiaj±cych w blachy , czy te¿ inne twarde przeszkody .


Zatem nie pozostaje mi nic innego, jak nagraæ na youtube jak strzelam w energi± kinetyczn± 122 ft.lbs (raczej niedostêpn± dla ¿adnej kuszy historycznej, a istniej± kusze wspó³czesne strzelaj±ce a¿ ponad 150 ft.lbs) w blachê grubo¶ci najgrubszego ¶redniowiecznego pancerza.
No to jak gruby by³ najgrubszy pancerz?
Owka
Jak najbardziej, oczywi¶cie zak³adaj±c, ¿e masz do tego eksperymentu blachê wykonan± ze stali o odpowiednim sk³adzie, odpowiednio ukszta³towan± (to nie by³a p³aska p³yta!), odpowiednio kut±, hartowan± i odpuszczon±.

To s± podstawowe pytania, na które musimy odpowiedzieæ rozwa¿aj±c mo¿liwo¶ci przebicia opancerzenia przez pocisk. Samo pytanie "jak gruby by³ najgrubszy pancerz", delikatnie mówi±c, jest ca³kowicie bez sensu.
joopsa
CYTAT(Owka @ 11:20 13.03.2011) *
Jak najbardziej, oczywi¶cie zak³adaj±c, ¿e masz do tego eksperymentu blachê wykonan± ze stali o odpowiednim sk³adzie, odpowiednio ukszta³towan± (to nie by³a p³aska p³yta!), odpowiednio kut±, hartowan± i odpuszczon±.


No to nastêpne pytanie: kto MA tak spreparowany kawa³ blachy by siê nikt nie doczepi³, ¿e test niewiarygodny i zaryzykuje jej przebicie wspó³czesn± strza³a ze wspó³czesnej kuszy a nastêpnie próbê przebicia be³tem z repliki?
Nurglitch (Sextvs Didivs Longvs)
Po prostu we¼ wspó³czesn± blachê. Jest generalnie lepszej jako¶ci ni¿ dostêpna w ¶redniowieczu. Je¶li be³t przebije lepsz±, to przebi³by i gorsz±.
bodkin
Wez blachê 2 mm.
Zwyk³± st3, najlepiej walcowan± na zimno.
Poznaæ j± po tym , ¿e jest w kolorze stali .

Rafa³ Pr±dzyñski
blachy zbroi by³y wykonane ze stali o strukturze w³óknistej i warstwowej - ze wzglêdu ma technologie produkcji blachy jaka by³a wtedy mo¿liwa

jest TOTALN¡ nieprawd a jakoby wspó³czesne blachy walcowane mia³y lepsze parametry wytrzyma³o¶ciowe, sprê¿ysto¶ci oraz masy w³a¶ciwej

znakomicie nie poprawia ich parametrów struktura "krystaliczna"

aczkolwiek trzeba by to dok³adnie wyliczyæ ale my¶lê ¿e ze 3 lub 3,5 milimetra tego o czym bodkin wspomnia³ odpowiada oko³o 2 milimetrom orygina³u

jak ju¿ wcze¶niej wspomniano repliki kusz historycznych wykonane dzisiaj maj± siê tak w zakresie ich osi±gów do orygina³ów jak nauka zabójczego strzelania z ³uku w weekeend do realno¶ci bigsmile2.gif

¿yczê owocnych eksperymentów rodem z serialu "Pogromcy mitów" crazy.gif
robin_
nie rozumiem dlaczego wykonane wspó³cze¶nie repliki kusz maj± miec inne parametry niz odpowiedniki z epoki skoro u¿yjemy tych samych materia³ów
Rafa³ Pr±dzyñski
To id¼ sobie do posta Balistariusa i poczytaj. Po pierwsze guzik prawda, ¿e materia³y s± te same, po drugie guzik prawda ¿e zestawienie konstrukcyjne jest to samo, po trzecie jak pisa³ pan Mleczko: "Chcecie zasad, nie ma zasad, chcecie praw, nie ma praw - A co jest do¶wiadczenie" - w Europie do¶wiadczenie z kuszami w wieku XII mia³o ju¿ 800 lat - z kuszami nie z gastrafetesami czy balistami. Mu mamy zero do¶wiadczenia i kilku je³opów którzy wie¿a w wyliczanki w tabelkach.
To samo by³o ze sztuk± budowy fajerwerków w Japonii - tradycyjne metody od setek lat do¶wiadczeñ pochodz±ce chcieli zast±piæ wyliczeniami na kompach (chodzi³o o rozmiary, kszta³ty i kombinacje wybuchów i rozb³ysków).
Domy¶lacie siê efektów - praktycznych bigsmile2.gif
robin_
ok.Nie uwa¿acie ¿e na tym zdjêciu kuszy z kolonii ³uczysko jest nciagniete w z³± strone?
Nurglitch (Sextvs Didivs Longvs)
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 20:14 14.03.2011) *
Mu mamy zero do¶wiadczenia i kilku je³opów którzy wie¿a w wyliczanki w tabelkach.


Nazywamy tych je³opów "in¿ynierami" i "naukowcami" i dziêki tym kretynom lataj± samoloty, dzia³aj± komputery, satelity kr±¿± wokó³ Ziemi a sondy eksploracyjne szlajaj± siê po ca³ym Uk³adzie S³onecznym.

Dziêki tym z do¶wiadczeniem niektóre lepianki w Afryce potrafi± siê czasem nie zawaliæ nawet przez dziesiêæ lat.

S³owem - je¶li masz argumenty, to je przedstaw, bo te g³upawe uszczypliwo¶ci robi± siê mêcz±ce. Albo we¼ miecz i dziêki swojemu do¶wiadczeniu przebij nim czo³g - na pewno pójdzie Ci to lepiej ni¿ debilom którzy wierz± w jakie¶ tabelki o przebijaniu pancerza przez pociski kumulacyjne. Wzglêdnie pogadaj o tym z Wró¿k± Janin±, ona równie¿ my¶li ¿e fizyka to kit a raka powoduj± szkodliwe fluidy z "ci±gów wodnych".

Przebijalno¶æ czegokolwiek, jakiegokolwiek pancerza jest funkcj± energii kinetycznej pocisku w momencie uderzenia, obszaru na jakim ta energia siê rozk³ada, tego jaki pancerz jest sztywny (o ile mo¿e ust±piæ), oraz sztywno¶ci samego pocisku, jego zdolno¶ci do dostarczenia energii w cel dok³adnie w osi (a wiêc równie¿ k±ta uderzenia). Je¶li wspó³czesne bronie torsyjne s± zdolne do osi±gniêcia dwu-trzykrotnej energii kinetycznej pocisku (kontrargumentów dot±d nie przedstawi³e¶, tylko same g³upie pod¶miechawki) to nie ma ¿adnego powodu aby s±dziæ ¿e ich zdolno¶æ przebijania pancerza nie bêdzie wiêksza. Teza, jak rozumiem, brzmia³a w³a¶nie tak, ¿e historyczne bronie nie s± wielkim zagro¿eniem dla ludzi, ¿e wspó³czesne legalne s± znacznie wiêkszym. Taki eksperyment jest ciekawy. A przynajmniej mnie ciekawi.

Rafa³ Pr±dzyñski
Skomentuje to tak - moje do¶wiadczenie podpowiada mi ¿e nie da siê przebiæ czo³gu mieczem bigsmile2.gif
Nie wiem na jakiej podstawie przyj±³e¶ ¿e teza brzmia³a tak jak brzmia³a u Ciebie??? icon_sad.gif

In¿ynieria to zdaje siê jest oparta te¿ na do¶wiadczeniach materia³owych - chm - wiadomo ¿e najbardziej niewykrywalny samolot dla radarów to ten ze s³omy (in¿ynieria i fizyka) - widzia³e¶ samolot ze s³omy??? bigsmile2.gif
S³awoj94
CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 20:40 14.03.2011) *
Skomentuje to tak - moje do¶wiadczenie podpowiada mi ¿e nie da siê przebiæ czo³gu mieczem bigsmile2.gif



Z tego co wiem to Wehrmacht przed 39 rokiem æwiczy³ na kartonowych/czy z dykty czo³gach , a wiêc da siê przebiæ czo³g mieczem , o ile nazwaæ mo¿na to czo³giem .
(Cwiczyli te¿ w ZSRR , w charkowie i innych miastach gdzie by³y fabryki , Napisa³em ¿eby nie zarzuciæ mi nie wiedzy)

¯eby off-topa nie by³o
Czy wypuk³o¶æ he³mu np.typu Psi pysk jest lepsza od he³mu garnczykowego z pa³sk± p³yt± czo³ow± ? (Chyba zrozumiale to ujo³em.)
pozdrawiam
bodkin
CYTAT(joopsa @ 02:17 13.03.2011) *
Zatem nie pozostaje mi nic innego, jak nagraæ na youtube jak strzelam w energi± kinetyczn± 122 ft.lbs (raczej niedostêpn± dla ¿adnej kuszy historycznej, a istniej± kusze wspó³czesne strzelaj±ce a¿ ponad 150 ft.lbs) w blachê grubo¶ci najgrubszego ¶redniowiecznego pancerza.


Te z ³uczyskiem stalowym nie tylko osi±ga³y owe 122 ft.lbs. ale nawet okolice 150 ft. lbs te¿ by³y mo¿liwe .
Rogówki byæ mo¿e byly jeszcze sprawniejsze .

Pyta³e¶ o najgrubszy pancerz , ale to nie ma sensu .
Test z blach± 2 mm . co¶ ci powie na temat odporno¶ci blach , mimo , ¿e twardo¶æ bêdzie prawdopodobnie poni¿ej 100 hv.
joopsa
CYTAT(robin_ @ 19:32 14.03.2011) *
ok.Nie uwa¿acie ¿e na tym zdjêciu kuszy z kolonii ³uczysko jest nciagniete w z³± strone?


Jeste¶ Mistrzem w sprawach konstrukcji ³uków, no to nic dziwnego, ¿e Ty to zauwa¿y³e¶, a nie np. ...Czcigodny Pan Rafa³ Pr±dzyñski szczerba.gif

CYTAT(Rafa³ Pr±dzyñski @ 19:14 14.03.2011) *
kilku je³opów którzy wie¿a w wyliczanki w tabelkach.


wieRZ± crazy.gif smile.gif

CYTAT(bodkin @ 09:10 16.03.2011) *
Te z ³uczyskiem stalowym nie tylko osi±ga³y owe 122 ft.lbs. ale nawet okolice 150 ft. lbs te¿ by³y mo¿liwe.


Jako wierz±cy w wyliczanki w tabelkach JE£OP (ciekawostka: kto w takim razie dla Czcigodnego Pana Rafa³a Pr±dzyñskiego NIE JEST je³opem -poza nim samym- skoro jest nim konstruktor pierwszej na ¶wiecie przeno¶nej prasy do typowych kusz bloczkowych i najszybszego na ¶wiecie slingbowa?) zajrza³em do literatury oraz tabelek i oto co wysz³o:

Sir Ralf Payne-Gallwey podaje w swojej ksi±¿ce (na któr± siê powo³ywa³e¶) najwiêksz± wagê be³tu 2 3/4 uncji = 68 gramów = 1050 grainów. Sam podawa³e¶, razem z Balistariusem, za Egonem Harmuthem maksymaln± prêdko¶æ be³tu wystrzelonego z kuszy z ³êczyskiem stalowym 67 m/s = 220 fps. Nawet bardzo optymistycznie zak³adaj±c, wbrew prawom fizyki, ¿e ta maksymalna prêdko¶æ jest uzyskana przy najciê¿szym be³cie, to 68 gramowy pocisk lec±cy z prêdko¶ci± 220 fps ma energiê kinetyczn± 113 ft.lbs. Tako rzecze nie ¶redniowieczna, lecz wspó³czesna fizyka i tabelki. Ale pewnie tabelki siê myl± tongue.gif

-------
P.S.
Czcigodny Panie Pr±dzyñski, czy jest Pan cz³onkiem elitarnej organizacji Flat Earth Society?
bodkin
Be³t 85 gram .

joopsa
CYTAT(bodkin @ 19:40 19.03.2011) *
Be³t 85 gram .


Nadal nie ma 150 ft.lbs, nawet gdy jakim¶ cudem osi±gnie prêdko¶æ 220 fps.
A poza tym Payne-Gallwey podawa³ maksymaln± wagê ¶redniowiecznych be³tów bojowych dla kuszy ciê¿kiej 68 gramów (strona 23), ciê¿kiej my¶liwskiej 61 gramów (strona 24) - czy¿by pisa³ od rzeczy?
Rafa³ Pr±dzyñski
A kto powiedzia³ ¿e nie jestem je³opem ???!!! Jestem, jestem! I pozwalam wam tak o mnie pisaæ i mówiæ dobry cz³owieku bigsmile2.gif
bodkin
Mamy widaæ ró¿ne dane ile gramów ma uncja .
Ta któr± ja siê pos³u¿y³em ma ich wyraznie wiêcej ni¿ wynika z twoich obliczeñ .
Za nic nie chce wyj¶æ tak ,¿e 2,75 uncji to 68 gramów .

Edit.

Dla ciekawych ile wynosi uncja wstawiam link :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uncja
Mo¿e kto¶ ma inne dane , je¿eli tak , to proszê o sprostowanie .

Pozdrawiam.
Rafa³ Szwelicki
Witam

Przygl±dam siê dyskusji z wielkim zainteresowaniem i postanowi³em poszukaæ trochê mam nadziejê przydatnych informacji.
Po pierwsze znalaz³em pracê pana Frankland-Payne-Gallwey'a i niestety nie podaje on jakiej uncji u¿ywa:
http://www.crossbowbook.com/
Jednak znalaz³em informacjê ¿e od 1879 standardem w Wlk Brytanii by³a uncja miêdzynarodowa (wcze¶niej - aptekarska), a jako ¿e ksi±¿ka jest z 1907r to chyba mo¿na uznaæ ¿e tak± zastosowa³ autor.
Zatem 2,75 uncji = 77,96 g = 1 203,125 grains

Druga kwestia to prêdko¶æ wylotowa. Tu niestety autor jej nie podaje (mo¿e dla tego ¿e jeszcze nie opracowano odpowiedniej aparatury pomiarowej) ale podaje odleg³o¶æ na jak± lecia³y be³ty. By³o to maksymalnie 390 jardów (s. 21). Wiemy ¿e strzela³ pod k±tem 45 stopni bo to daje najd³u¿szy zasiêg a po drugie wcze¶niej na s 20 pisze o strzelaniu na 380 jardów pod takim k±tem.
Je¿eli pominiemy opory powietrza to mo¿emy obliczyæ prêdko¶æ wylotow± be³tu który zosta³ wystrzelony. w takim wypadku V=sqrt (R*g).

Wzór podajê tak bo nie umiem pisaæ pierwiastków a po drugie wystarczy go dziêki temu przekleiæ do google ¿eby otrzymaæ wynik. We wzorze jest jeszcze sin2*k±t pod którym strzelano ale dla k±ta 45 stopni jest to 1. R=osi±gniêta odleg³o¶æ, g = przyspieszenie ziemskie.

Zatem podstawiaj±c tak by otrzymaæ wynik w stopach na sekundê (fps):
R= 390 yds = 1170 feet
g = 32,2 ft/s^2
V= sqrt (1170*32,2) = 194 fps

Zatem prêdko¶æ z jak± wystrzelony zosta³ be³t musia³a wynosiæ co najmniej 194 fps (wystarczy przekleiæ formu³ê do wyszukiwarki by siê o tym przekonaæ - ja zreszt± prosto z niej przeklejam wyniki).
Ale to nie koniec wyliczeñ. Mo¿na jeszcze pokusiæ siê o oszacowanie prêdko¶ci bior±c pod uwagê opory powietrza. Tu pozwolê sobie skorzystaæ z cytowanego w temacie artyku³u: http://www.historiavivens1300.at/biblio/be...beschuss1-e.htm

Mamy tam opisane strza³y z dwóch kusz. Podane s± na szczê¶cie prêdko¶ci wylotowe i maksymalne osi±gniête zasiêgi. Brakuje mi trochê dobrych tabel które by pokazywa³y zasiêg przy danej prêdko¶ci, ale spróbujê z tym co jest. Porównam podane odleg³o¶ci praktyczne do odleg³o¶ci teoretycznych - uzyskanych ze wzoru. W ten sposób powinienem otrzymaæ wspó³czynnik który powie mi o ile opór powietrza zmniejsza zasiêg. Dziêki temu mo¿na bêdzie wyliczyæ jaki by³by teoretyczny zasiêg strza³u Gallwey'a a co za tym idzie rzeczywist± prêdko¶æ wylotow±. Oczywi¶cie warto¶cvi bêd± mocno przybli¿one, ale i tak bardziej prawdziwe ni¿ z powy¿szego wyliczenia

W przypadku kuszy nr 1 maksymalna uzyskana prêdko¶æ to 53 m/s (4. Summary) a odleg³o¶æ 240m (2.1 Crossbows). Przy takiej prêdko¶ci odleg³o¶æ powinna wynie¶æ (ze wzoru) :
R = V^2/g (znów sinus k±ta pomijam bo wyniesie 1 - odleg³o¶ci uzyskano przy k±cie 45 stopni; tym razem liczê w m/s bo chodzi mi tylko o wspó³czynnik i jednostki nie s± istotne)

R= 53^2/9,81 = ok 286 m

W przypadku kuszy nr 2 maksymalna prêdko¶æ to 61 m/s a odleg³o¶æ 300m. Tymczasem przy tej prêdko¶ci powinno to byæ:

R= 61^2/9,81 = ok 379 m

Zatem w pierwszym przypadku odleg³o¶æ teoretyczna jest 1,19 razy wiêksza ni¿ praktyczna, a w drugim a¿ 1,26 raza. Ró¿nica wynika min z tego ¿e opór powietrza ro¶nie wraz ze wzrostem prêdko¶ci.

Teraz we¼my teoretyczn± prêdko¶æ wylotow± z kuszy Gallwey'a. 194 fps to ok 59 m/s a wiêc nale¿y u¿yæ dla oporu warto¶ci ok 1,26 (w rzeczywisto¶ci to i tak zani¿ony wspó³czynnik).
Mno¿ymy 1170 stóp przez 1,26 ¿eby otrzymaæ teoretyczn± odleg³o¶æ na jak± powinien polecieæ be³t gdyby nie opory (i tak bêdzie zani¿ona). Wychodzi 1 474,2 stopy. Teraz podstawiamy do wzoru:

V= sqrt (1 474,2*32,2) = 217,87 fps

Poniewa¿ jest to i tak warto¶æ zani¿ona, mo¿na zatem spokojnie przyj±æ podawane tu 220 m/s dla kuszy pokroju tej z której strzela³ Gallwey (i tak bêdzie to trochê za ma³o) przy be³cie wa¿±cym 2,75 uncji.

Wszystko to daje nam 129,98 ft.lbs:
http://www.1728.com/energy.htm

Mam nadziejê ¿e siê to przyda. Obliczenia nie s± bardzo dok³adne ale i tak zdaj± siê potwierdzaæ postulowan± prêdko¶æ ok 220 fps dla be³tów o masie ok 78g, co daje energiê ok 130 ft.lbs. Byæ mo¿e by³y silniejsze kusze które mog³y nadaæ podobn± prêdko¶æ be³tom o masie 85g co da³oby ok 140 ft.lbs. ¯eby osi±gn±æ 150 ft.lbs kusza musia³aby nadaæ prêdko¶æ 220 fps be³towi o masie 90 g a to wydaje siê ju¿ ma³o prawdopodobne...

Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.