CYTAT(Adsumus @ 21:01 16.10.2010)
CYTAT
A nie mo¿na po prostu napisaæ ¿e by³ to fajny kopniak z obrotu
A tak na serio bardzo fajny filmik, nawet muzyka po chwili przestaje przeszkadzaæ
Mi siê muzyka w pe³ni podoba:)
CYTAT
Mi siê muzyka w pe³ni podoba:)
Mi te¿, ale dopiero po chwili
Muza jest spoko tylko jako¶æ pozostawia sporo do ¿yczenia.
kara¶ - zly harcownik nr1
mi sie jeszcze podoba akcja wykonczeniowa, zaczynajaca sie od kopniecia w 1:09, w wykonaniu roberta, dynamika mistrzostwo swiata
Kara¶..prawdê mówi±c...
CA£O¦Æ SIÊ PODOBA :D
git robota...na ¿ywo jeszcze lepiej to wygl±da³o :D
panie Kormak, kategorycznie zaprzeczam, jakobym nie patrzy³, gdzie kopiê. Kopa³em na w±trobê. na filmie wydaæ, ¿e kopniêcie jest celne, tylko zbyt wolne. Przeciwnik siê odsun±³.
Skoro siê tak pan zna na kopniêciach, pójd¼my dalej t± logik±. W walce Crocop vs Vanderlei Silva, kiedy Silva blokowa³ kopniêcia na g³owê (mówiê o pierwszej ich walce), mimo ilu¶ tam prób nie odniós³ sukcesu, znaczy siê to, ¿e Crocop nie umie kopaæ?
Ja akurat, prawda, nie umiem kopaæ, dlatego mia³em ju¿ dwie kontuzje po trafieniu stop± w opancerzonego przeciwnika. Co nie znaczy, ¿e nie mia³em sukcesów. Spytaj Andrzeja, jak ³adnie fikn±³ na plecy, po frontalnym kopniêciu na klatkê piersiow±. Na Sieradzu, maj±c uszkodzon± d³oñ, nie mog³em skutecznie uderzaæ broni±, wiêc wy³±czy³em przeciwnika tylko kopniêciami (plus jeden czy dwa ranty). Godno¶ci "ofiary" nie pamiêtam, niestety. Przekona³ siê te¿ o tym Mand¿ur z Bêdzina, jak polecia³ na ziemiê po wewnêtrznych low kickach.
Natomiast pana, panie Kormak, nie przypominam sobie jako¶ ani w tym sezonie, ani w poprzednich, choæ stara³em siê je¼dziæ na wszystkie imprezy, gdzie takie pe³nokontaktowe walki w zbrojach siê odbywa³y. Chêtnie zapoznam siê z pañskimi osi±gniêciami w zakresie skutecznego kopania, zw³aszcza w zbroi. Poproszê o jakie¶ przyk³ady najchêtniej.
A, by³bym zapomnia³.
Co do nazewnictwa to w moim klimacie nazywa³o siê to "chapa", czyli "blacha". S³owo pochodzi z portugalskiego. A to dlatego, ¿e ja siê takich dziwactw uczy³em na capoeirze.
Co do pytania, po jak± ciasn± to wykonywaæ?
Ano jak siê walczy kolejn± rundê z przeciwnikiem, który jest na co dzieñ twoim sparringpartnerem, który dok³adnie zna twój styl i akcje, które mo¿esz wykonaæ, warto spróbowaæ go zaskoczyæ. Czasem siê uda, czasem nie. Na obronê mojego pokracznego kopniêcia mam tylko to, ¿e by³a to druga b±d¼ trzecia runda i ju¿ p³ywa³em lekko, co widaæ po tym, jak siê dalej krêcê po akcji.
CYTAT(Martin @ 16:14 17.10.2010)
Chêtnie zapoznam siê z pañskimi osi±gniêciami w zakresie skutecznego kopania, zw³aszcza w zbroi. Poproszê o jakie¶ przyk³ady najchêtniej.
Po pierwszym po¶cie Kornaka mnie sie wydawa³o, ¿e on tylko ¿artuje, jak dla mnie to mistrzosto ¶wiata, by robiæ kopniêcia z obrotu w opancerzeniu (i to takie trudne, ura ushiro mawashi geri zawsze by³a dla mnie nie do przej¶cia ;)). Same front kicki (japoñski do tego tematu nie pasuje ;)), ich szybko¶æ, na tych filmach robi± wra¿enie.
Tak filmik zajefajny, brakuje tylko panienek w bikini pokazuj±ce poszczególne rundy :P.
Poza tym pe³na profeska z wykonaniem gali, ¿al tylko ¿e zajêcia uniemo¿liwi³y przyjazd :/.
CYTAT(Martin @ 16:14 17.10.2010)
panie Kormak, kategorycznie zaprzeczam, jakobym nie patrzy³, gdzie kopiê.
Na filmie niestety trudno oceniæ ...ale ... w momecie obrotu i wyprowadzenia nogi he³m nie jest skierowany w stronê przeciwnika.
Skoro rêczy Pan rycerskim s³owem niech tak bêdzie.Kopa³em na w±trobê. na filmie wydaæ, ¿e kopniêcie jest celne, tylko zbyt wolne. Przeciwnik siê odsun±³.
Nie za bardzo rozumiem Pana tok my¶lenia... kopniêcie jest celne ale przeciwnik siê usun±³.
Domy¶lam siê ¿e chodzi o to ,¿e kopniêcie nie by³o skuteczne, bo by³o za wolne i dodatkowo przeciwnik siê odsun±³. Teraz to wszystko jasne! Skoro siê tak pan zna na kopniêciach, pójd¼my dalej t± logik±. W walce Crocop vs Vanderlei Silva, kiedy Silva blokowa³ kopniêcia na g³owê (mówiê o pierwszej ich walce), mimo ilu¶ tam prób nie odniós³ sukcesu, znaczy siê to, ¿e Crocop nie umie kopaæ?
To znaczy tylko tyle ,¿e Pan Silva dobrze blokuje!Ja akurat, prawda, nie umiem kopaæ, dlatego mia³em ju¿ dwie kontuzje po trafieniu stop± w opancerzonego przeciwnika.
Zalecam naukê od podstaw bo je¶li faktycznie ma Pan ¶wiadomo¶æ, ¿e nie potrafi kopaæ to niestety prêdzej czy pó¼niej zrobi Pan sobie krzywdê a co gorsze swojemu przeciwnikowi/kumplowi/przyjacielowi.Co nie znaczy, ¿e nie mia³em sukcesów. Spytaj Andrzeja, jak ³adnie fikn±³ na plecy, po frontalnym kopniêciu na klatkê piersiow±. Na Sieradzu, maj±c uszkodzon± d³oñ, nie mog³em skutecznie uderzaæ broni±, wiêc wy³±czy³em przeciwnika tylko kopniêciami (plus jeden czy dwa ranty). Godno¶ci "ofiary" nie pamiêtam, niestety. Przekona³ siê te¿ o tym Mand¿ur z Bêdzina, jak polecia³ na ziemiê po wewnêtrznych low kickach.
Sukcesów nie podwarzam.Natomiast pana, panie Kormak, nie przypominam sobie jako¶ ani w tym sezonie, ani w poprzednich, choæ stara³em siê je¼dziæ na wszystkie imprezy, gdzie takie pe³nokontaktowe walki w zbrojach siê odbywa³y. Chêtnie zapoznam siê z pañskimi osi±gniêciami w zakresie skutecznego kopania, zw³aszcza w zbroi. Poproszê o jakie¶ przyk³ady najchêtniej.
Nie walczê i nie odtwarzam okres historii jaki Pan reprezentuje.
By³em widzem na Gali st±d moje spostrze¿enia i uwagi.
Ogólnie walki by³y ciekawe i zaciek³e.
"Nie walczê i nie odtwarzam okres historii jaki Pan reprezentuje.
By³em widzem na Gali st±d moje spostrze¿enia i uwagi."
Kormak, przeczyta³em to, co chcia³em przeczytaæ: teoretyk wypowiada siê o tym, ¿e praktyk nie ma pojêcia, co robi. Jedyny komentarz, jaki mi siê nasuwa, pochodzi ze staropolszczyzny:
"Krytyk i eunuch z jednej s± parafii. Obaj wiedz± jak, ¿aden nie potrafi".
Je¶li mówimy o podstawach, to tak siê sk³ada, ¿e je¶li siê nie jest Beholderem (taki stworek, ma mnóstwo oczu w dziwnych miejscach), to przy kopniêciu z obrotu trzeba straciæ kontakt wzrokowy z przeciwnikiem. S± na to dwie metody. Jedna, jakiej mnie nauczyli na Capoeirze, polega na intensywnym skrêceniu cia³a przy opó¼nieniu nogi. Wtedy odzyskujesz kontakt wzrokowy zanim noga zatoczy okr±g, co pozwala skorygowaæ punkt trafienia.
Cholernie trudne do wykonania w zbroi, zamkniêtym he³mie i ograniczonym polu widzenia.Druga polega na zapamiêtaniu pozycji przeciwnika i nadziei, ¿e kopniêcie bêdzie na tyle szybkie, ¿e nie zd±¿y on zmieniæ pozycji.
Mblade:
mawa uri mashi, ¿e co? Rany, cz³owiek zakrêci nog±, a potem mu m±drzy ludzie dorabiaj± nazwy...
Swoj± drog±, to by fajnie wygl±da³o w zbroi :D
http://www.youtube.com/watch?v=1fYmMAVKw_0Ogólnie, ten go¶æ to mój guru, je¶li chodzi o tego typu kopniêcia:
http://www.youtube.com/watch?v=3Jcryf8s8AE
Tak my¶la³em ,¿e nie bêdzie pokory tylko wiara ,¿e jestem "the best".
Niech tak bêdzie. Skoro tak ³atwiej ¿yæ.
Nie jestem teoretykiem ale by³ym praktykiem przez wiele lat.
Nie zamierzam dalej polemizowaæ bo widzê ,¿e do Pana nic nie trafia, nawet konstruktywna krytyka.
Tak nawiasem z mojej praktyki wiem ,¿e najpierw obraca sie tu³ów, potem g³owa, na koñcu noga.
To proste poniewa¿ przy dynamicznej akcji mo¿emy wykonaæ kilka innych kopniêæ, widz±c jak stoi przeciwnik (np.yoko, ushiro czy ura nawet mea geri z wykrocznej).
Skoro jest w/g Pana inaczej to mieli¶my innych trenerów.
I to tyle je¶li chodzi o taktykê.
Staropolszczyznê proszê dobieraæ stosowniej bo je¶li ja jestem krytykiem to...
CYTAT(Martin @ 01:11 18.10.2010)
Mblade:
mawa uri mashi, ¿e co? Rany, cz³owiek zakrêci nog±, a potem mu m±drzy ludzie dorabiaj± nazwy...
Swoj± drog±, to by fajnie wygl±da³o w zbroi :D
http://www.youtube.com/watch?v=1fYmMAVKw_0 Zazwyczaj sprawdzam to co wypisujê je¶li jest w obcym jêzyku (google s³ownik itp) i kilka razy edytujê swoje posty (Jak Robert trenowa³am WSW wieku temu i pamiêæ ju¿ nie ta), ale w niedzielê wieczorem nie mia³am do tego wyrobienia, (tym bardziej ¿e zazwyczaj trollujê na freha tylko od pn do pt miêdzy 12.00 a 20.00 ;) ).
PS Japoñskie nazwy kopniêæ s± bardzo precyzyjne, g³upio by brzmia³o po polsku np odwrócone kopniêcie nog± w ty³ z obrotu ;). Poza za tym wiêkszo¶æ osób w starszym wieku trenuj±cych szermierkê zaczyna³a od jakiego¶ karate (najczêciej od kyokushinkai) i dlatego to s³ownictwo ma zakodowane w g³owie, nawet jak zobaczy zwyk³ego kopa poni¿ej pasa. A mnie utkwi³o to ura mawashi itd... bo mia³am z nim najwiêcej k³opotu i jest bardzo efekciarskie
. Szczególnie gdy wejdzie, jak zawodnicy ju¿ ledwie stoj± na nogach.
Jeszcze kilka gal i okr±g³e tarcze zast±pi± puklerze ;), tej z króliczkiem ju¿ niedu¿o brakowa³o.
CYTAT
Tak my¶la³em ,¿e nie bêdzie pokory tylko wiara ,¿e jestem "the best".
A co, Ty jeste¶ "the best"?????
wracaj±c do g³ównego toku Gala pierwsza klasa, fakt, widzia³em tylko na filmiku z YT..Ale robi wra¿enie
Mo¿e nied³ugo rozrzeszy siê to na inne "klasy "wagowe"", wcze¶ni??
Gratuluje zwyciêzcom.
Japonia pozdrawia
CYTAT(Kichigai @ 12:08 18.10.2010)
CYTAT
Tak my¶la³em ,¿e nie bêdzie pokory tylko wiara ,¿e jestem "the best".
A co, Ty jeste¶ "the best"?????
wracaj±c do g³ównego toku Gala pierwsza klasa, fakt, widzia³em tylko na filmiku z YT..Ale robi wra¿enie
Mo¿e nied³ugo rozrzeszy siê to na inne "klasy "wagowe"", wcze¶ni??
Gratuluje zwyciêzcom.
Japonia pozdrawia
Ja nie jestem i nigdy nie bêdê.
"Kto tak s±dzi ... ju¿ przegra³!"
Takiej pokory uczy³ mnie mój Sensei wiele lat temu.
Tak zosta³o po dzi¶ dzieñ.
Pozdrawiam
To jeszcze rozmowa o Gali PWR czy przepychanka o sztukach walki?
Trzymajcie siê tematu - bardzo proszê. Pro¶ba jest skierowana szczególnie do p. Kormaka.
ehh a¿ ja siê wypowiem jak przeciwnik Martina w tej walce.
Nie rozumiem po co tu ca³a ta rozmowa. Kopniecy by³o wykonane zarówno celnie szybko jak i mocno. To ¿e akurat nie trafi³ ... trudno zdarza siê. Jakby ka¿dy zawodnik zawsze trafia³ kopnieciem przeciwnika to walki by trwa³y kilka sekund = do pierwszego kopniecia:P
Wed³ug mnie akcja wy¶mienita, pierwszy raz widzia³em aby kto¶ tak efektownie wykona³ kopniecie w zbroji i to bedac juz stosunkowo zmeczonym(jak Martin wspomnia³ koncówka drugiej/trzecia runda). nie ukrywam ¿e jak bym dosta³ tym kopnieciem po ¿ebrach walke bym najpewniej przegra³ przez K.O.
Wed³ug mnie nie ma co dalej poruszaæ tego tematu. Kopniecie genialne i zas³uguj±ce na podziw a nie krytykê.
PZD
Ogl±daj±c setki walk i turniejów na dziesi±tkach imprez zaczê³o mnie ogarniaæ znudzenie i zrezygnowanie. My¶la³em, ¿e ju¿ nic mnie nie zaskoczy, a ogl±danie rycerskich bijatyk bêdzie strat± czasu. Myli³em siê....
Toruñska Gala by³a dla mnie bardzo ekscytuj±cym prze¿yciem!
¦wietnie przygotowane widowisko, dobra muzyka i piekielnie waleczni zawodnicy.
Wielki szacunek dla walcz±cych za si³ê, technikê i wytrzyma³o¶æ.
Takie walki wnosz± ogromn± dozê ¶wie¿o¶ci i emocji.
Brawa dla organizatorów i walcz±cych.
ps. A film dobry choæ w dupiatej jako¶ci.
Przepraszam admina za offtopa, moja ostatnia wypowied¼ w tej kwestii.
Panie Kormak, ja nie uwa¿am, ¿e jestem the best. ¯ycie regularnie weryfikuje moje zapêdy w tym kierunku, o czym najlepiej ¶wiadcz± moje wyniki. Na czterech sporych turniejach w tym sezonie by³em drugi. Na zagranicznych odpada³em w æwieræfina³ach.
Wszystkie trzy moje walki w PWR przegra³em.
Nie twierdzê, ¿e niczego nie mogê siê nauczyæ, wrêcz przeciwnie. Krytykê znoszê raz lepiej, raz gorzej.
Ale zaczyna siê we mnie gotowaæ, gdy kto¶ mi ca³kowicie nieznany, nie walcz±cy w tym, co robiê, sugeruje ¿e to co robiê to nic nadzwyczajnego, ¿e nie patrzê gdzie kopiê, ¿e robiê co¶ na pa³ê bo walczê jak chcia³bym, a nie jak potrafiê.
Trzeba mieæ, panie Kormak, sporo tupetu, ¿eby w ten sposób oceniaæ walkê innych. Je¿eli tak wygl±da owa "pokora", której uczy³ pana sensei, to nie wiem, czy wspó³czuæ uczniowi mistrza, czy mistrzowi ucznia. Nie doszukujê siê te¿ w tym konstruktywnej krytyki, raczej typowego trollowania internetowego, które pozwala swobodnie obra¿aæ ludzi, bo korzysta siê z sieciowej anonimowo¶ci.
Gdyby by³ pan startuj±cym zawodnikiem, mo¿na by by³o owe wypowiedzi zweryfikowaæ w praktyce. Ale ¿e nie zajmuje siê pan ani moj± epok±, ani od strony odtwórczej ani militarnej, to do takiej weryfikacji nie dojdzie, prawda?
Dla mnie ten offtopic jest skoñczony. Je¶li ma pan jeszcze jakie¶ uwagi, zapraszam na priv.
Wiadomo co¶ na temat pojedynczych filmów z walk PWR w Toruniu?
I jakie¶ zdjêcia (niestety robione telefonem przez kolegê) do waszej dyspozycji:
http://picasaweb.google.com/adrivius/IIIMe...runskieGalaPWR#Ps. Co do kopniêcia (a by³em z boku i widzia³em je dok³adnie od strony "wewnêtrznej" kopi±cego) by³o techniczne i naprawdê efektowne (zabrak³o tylko odleg³o¶ci poziomej od przeciwnika, której mo¿na by³oby spokojnie zmierzyæ szkoln± linijk±). He³m Martina te¿ by³ zwrócony w odpowiedni± stronê. Takie moje zeznanie wobec zaistnia³ej sytuacji...
PS2. Co do tych Amatorskich Walk Rycerskich - nie mia³em na my¶li umiejêtno¶ci fechtunku walcz±cych, tylko chodzi³o mi o same do¶wiadczenie w walkach kontraktowych. Co¶ a la Pocz±tkuj±ce Walki Rycerskie, o czym wspomnia³ mniej/wiêcej Marcin W.
Pozdr.!
CYTAT(Zmuda @ 18:04 15.10.2010)
Film z PWR
Mi³ego ogl±dania:
http://www.youtube.com/watch?v=jLUdlusNTwcnied³ugo pojawi siê równie¿ wpis na facebook-owym profilu PWR-ów.
No nie ¿artujcie sobie, wy¶wietla mi siê "ten film jest prywatny", jako¶ w 2010 r nie by³ prywatny. Ale siê "syf" w tym ¶wiadku zrobi³. a chcia³am daæ linka, przedstawiaj±c znajomemu z zewn±trz rozwój tego sportu w postaci klarownego konkretnego nie za d³ugiego filmu, z Robertem jako mieczowym "pistoletem", bez wywiadów treningowych "wypocin" itp. Wspó³czesny lud¼ my¶li szybkimi obrazami, ciê¿ko zatrzymaæ na d³u¿ej jego uwagê w necie.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.