Parê stron wcze¶niej toczy³a sie rozmowa nt klinów
A ja siê zastanawiam, dok±d taki klin powinien siêgaæ ¿eby siê to wszesto ³adnie uk³ada³o? (pod biustem, czy w pasie) Czy jest mo¿liwe uzyskane fa³dzistego kszta³tu bez wszywania wa³eczków miêdzy warstwy materia³u?
a co do rekawów - nie bêdzie przegiêcia jak zrobiê rêkaw otwarty o obwodzie 2m na koñcu? Mam du¿o materia³u i pocz±tkowo siê zastanawia³am nad 3 m, ale da³am sobie spokój bo sama mam niewiele ponad 150 cm :/
Teoretycznie zak³adaj±c, ¿e masz du¿o materia³u to przecie¿ nikt Ci nie zabroni zrobienia tak d³ugich rêkawów ;) a co do klinów to powinny siêgaæ najlepiej do biustu, poniewa¿ w opkach z wysokim stanem i pasy by³y wi±zane wysoko i kiedy klin koñczy siê w miejscu pasa to wszystko siê poprostu lepiej uk³ada. Pozdrawiam mrufka ;*
Witam...
Wracaj±c do pytañ Marcina Mierzejewskiego....
Hoppelande pojawia siê w ikonografii oko³o 1360 roku.
Nie rozumiem równie¿ sk±d króluj±cy na Freha pogl±d, ¿e ziemie polskie opó¼nione w modzie by³y w stosunku do reszty Europy. Ksiêga Turniejowa Gelrdii wskazuje jednoznacznie, ¿e Polacy na turniejach bywali a skoro tak, to wygrywaj±c cokolwiek zabierali ze sob± ³upy turniejowe a wiêc i stroje swoich pokonanych przeciwników. O polskich rycerzach na dworach innych kró³ów i cesarzy nie wspomnê...
Nale¿a³oby wiêc ten pogl±d formowaæ inaczej
...Polska podlega³a wp³ywom mody wschodniej i zachodniej...
I s³owo w sprawie rêkawa. Jestem akurat po odrobionych lekcjach. Szyjemy hoppkê ¿onie i okazuje siê,
¿e formowanie szwów z ty³u jak na rysunku "B" powoduje deformowanie i skrêcenie obszernego w koñcu rêkawa. Jedynym i s³usznym zatem wzorem do wykrojenia rêkawa o jaki chodzi³o Marcinowi jest jednak wykrój z literê "A". Ewentualne rozszerzenie pod pach± bêdzie mia³o wiêc wykrój rombu. Rêkaw bêdzie le¿a³ jak ula³. Szycie szwów rêkawów wzd³u¿ linii czerwonej zaznaczonej na rysunku "A" by³o ju¿ znane choæby z rêkawów "workowatych", których w inny sposób mie mo¿na by³o zszyæ.
Pozdrawiam
HaKo
Przy odpowiednio szerokim podkroju pachy, klinik z wersji A nie bêdzie potrzebny.
Zdecydowanie podkroj pachy wzorowany na "B" ale szyte bez klina-jako calosc. Dodatkowy szew usztywnia rekaw i stad te deformacje i skrecenia. Generalnie otwarte rekawy "sie skrecaja" (opasuja reke dziwnie skrecajac przy lokciu) ale tak musi byc. Do tego rodzaju strojow uzywano naprawde lekkich tkanin, nie flauszu, sukna czy innych plaszczowych ambasadorow wiec sztywnosc rekawa tak nie przeszkadzala...
Re...Rita...
CYTAT
Przy odpowiednio szerokim podkroju pachy, klinik z wersji A nie bêdzie potrzebny.
Tak w³a¶nie uwa¿am, i dlatego "ewentualny" klinik oznaczy³em innym kolorem
Re... EwKa
podobnie jak wy¿ej... podkroje zaznaczy³em kolorem odmiennym czerwonym jako ewentualno¶æ.
Próby wszycia tego rêkawa wzd³u¿ lini czerwonych nawet bez klina powoduja zdecydowanie skrêcanie materia³u i ca³ego rêkawa. Na ikonografii nie widaæ by rêkawy ówcze¶nie ¿yj±cych by³y skrêcone. Wybacz.... ale grubo¶æ sukna czy we³ny nie ma na to ¿adnego wp³ywu. Szyta z cienkiego p³ótna podszewka zachowuje siê w ten sam sposób.
Zaznaczê powtórnie....ju¿ wcze¶niej szyto rêkawy workowate, których szew umieszczano pod pach±.
Dlaczego zatem rêkawy rozszerzane nie mog³y byæ szyte ze szwem pod pach±...????
Pozdrawiam HaKo
Ja mam takie alabastrowe cus-sluzaca Marii ma rekaw otwarty z lekko zaznaczona linia na tyle rekawa. Wyglada jak linia szwu. Zgadza sie to z obowiazujaca technika krawiecka.
BTW, skad wniosek, ze sposob wszywania rekawow stosowany do prostych tunik uzywany byl w przypadku ubiorow dopasowanych do ciala? Rekawy workowate lub otwarte szyto np. wedlug techniki "a grandes assiettes" z klinami wszytymi z przodu i z tylu rekawa oraz ze szwem biegnacym od plecow a nie spod pachy...
Zabawne, na pocz±tku zmierza³am nie zgodziæ siê z Tob±, EwKo, ale zaczê³am w miêdzyczasie kombinowaæ nad wykrojem rêkawa na modelu papierowym.
Zaczê³am od tego, dlaczego tak prosty krój, jak ten ze szwem biegn±cym pod pach±, nie by³ stosowany, tylko ten trudniejszy, bardziej wymagaj±cy ze szwem po ³okciu. Czy¿by ludzie celowo utrudniali sobie ¿ycie? I dlaczego siê nie uk³ada? Przecie¿ wyra¼nie widac na miniaturach w Godzinkach ksiêcia de Berry, ¿e rêkawy ukadaj± siê ³adnie, tworz±c na dole naturalny szpic. Jak w takim razie ten szpic osi±gn±æ, maj±c jednocze¶nie rêkaw z prawid³owym szwem, i ³atwy do wykrojenia, a nie marnuj±cy materia³u? Przecie¿ z wycinka ko³a nie da siê tego ³atwo zrobiæ...
Dosz³am do tego, co zmaieszczam poni¿ej na rysunku. Je¶li zb³±dzi³am - prosze mnie naprostowaæ
Orygian³ :
Te¿ przej¿a³em ikonografiê i wychodzi mi... nie dlatego, ¿e jestem uparty...
...to po prostu logiczne. Nie odbierajmy ¶redniowiecznym krawcom zwyczajnej pragmatyki.
Na za³±czniku obraz Boscha gdzie widaæ szwy na do¶æ obszernym rêkawie, który co prawda koñczy siê mankietem, szew jednak jest pod pach±...
Re .... Rita... dobry pomys³...
Pozdrawiam obie urocze adwersarzynie - to od s³owa adwersarz. Tylko czy to tak siê odmienia..
HaKo
<bawi siê w powiêkszenia> --->
klikMoje powiêkszenie mówi, ¿e ten szew jest z ty³u. A raczej, ¿e widaæ tylko podkroje rêkawów szytych na wzór klasycznego "grandes assiettes" i za³amanie rêkawa w okolicach pachy - przy szwie pod pach± za³amania by nie by³o, tylko materia³ szed³ by prosto. Widaæ ¿e jest szeroko-w±sko-szeroko (klin, koniec klina, rozszerzenie siê rêkawa).
Jesli wiemy, ze ozdoby rekawow w postaci listew z wycinankami z sukna lub fredzelkow wszywane byty w szew tylni rekawa to bedziemy mieli jidoczny ow szew jak na dloni. W zalaczniku Rity-pierwsza pani w zielonej sukni, widziana z tylu ma wlasnie wszyte fredzelki zlote w szew tylni rekawa
Witojta!!! Bardzo chcia³ bym ja dowiedzieæ siê o jak±¶ ciekaw± odzie¿ wierzchni± do samiutkich kostek tak ¿eby mi kopyta zaslanialo i ogon. Nigdzie nie moglem zadnej odpowiedniej tuniki odnalezdz.
To poczytaj ten¿e temat. I inne tematy w dziale. Znajdziesz tam ca³e mnóstwo odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytanie a tak¿e dowiesz siê ogólnie o co chodzi ze strojami w okresie pó¼nego ¶redniowiecza.
Pozdrawiam serdecznie
Gwyn
Czy szanowne panie dysponuj± mo¿e jak±kolwiek ikonografi± przedstawiaj±c± houpelande z okolic 1360 roku, lub radê gdzie mo¿na je szukaæ? Próbowa³em znale¼æ sam, ale
ni ma...
W wykroju i budowie orientujê siê, chodzi mi przede wszystkim o wykoñczenia.
W tych latach bêdzie jeszcze ciê¿ko o houpellande.
Ten okres ho³dowa³ jeszcze raczej modzie obcis³ej.
Ubiory lu¼ne bêdzie Ci ³atwiej znale¼æ pod koniec XIV wieku i przez wiek XV.
Pozdrawiam
Marta
Marta
Czyli raczej cottehardie i odmiany?
Pozdrawiam
Igor
Nawet jeszcze cotte (w typie "habitu ¦w. Franciszka") je¶li chodzi o fa³dziste ubiory a jak ma byæ bardziej przy ciele to cotehardie. W latach 1370-80 pojawiaj± siê silnie fa³dziste, zapinane na guziczki ubiory ale jak zawsze w przypadku mody przej¶ciowej trudno ze 100 procentow± pewno¶ci± okre¶liæ co mamy i jak siê to nazywa
Np.: "Tumba_des_Grafen_Guenther_XXV.__1370_1380__Arnstadt.jpg"
Mam problem z ciuchem z za³±cznika Ewki. Mam wyciêty korpus, ale nie wiem jak rozwi±zaæ rêkaw. Czy to jeden kawa³ek i po prostu dopasowany na przedramieniu? Czy mo¿e jest odcinany poni¿ej ³okcia, a góra marszczona jak w XV wiecznych dubletach?
Wydaje mi siê, ¿e mo¿e byæ wyciêty w taki sposób materia³ aby ¶ci¶le przylega³ do przedramienia a pó¼niej gwa³townie siê rozszerza³. Teoretycznie te¿ mo¿e byæ rêkaw skonstruowany w dolnej czê¶ci jak tu:
http://www.personal.utulsa.edu/%7Emarc-car...loth/blois.htmlProblem, ¿e ten ciuszek z za³±cznika najbardziej przypomina to:
http://www.personal.utulsa.edu/%7Emarc-car...h/herjol63.html
OK dziêki.
A jak rozwi±zaæ ko³nierz. Z tego co widzê, to jest, wysoki, ³adnie dopasowany do szyi. Tylko ma byæ to prostok±t, wszyty na karku p³ytko, czy w szpic?
Ma³o szczegó³owe s± wizerunki "od ty³u" ale wydaje siê, ¿e ko³nierze nie byly w latach 80-tych wszywane jeszcze g³êboko i w szpic.
Istnieje te¿ prawdopodobieñstwo, ¿e materia³ i guziki opinaj±ce szyje to czê¶æ kaptura w typie "London hood"
http://www.personal.utulsa.edu/%7Emarc-car...h/londhd1a.html a nie ko³nierz. W tym przypadku houppelande mia³aby dekolt do¶æ ciasny ale ko³nierza ju¿ nie.
Witam, poszukuje wykroju houppelande mêskiego datowanego 1450-1490 terytorialnie podlegaj±cego pod region ówczesnej Polski. Mile widziane praktyczne rady co do wykoñczenia i wykrajania stroju. Szczegó³owe pytania je¶li kto¶ pomo¿e bêdê kierowa³ na priv ¿eby tematu nie za¶miecaæ. Z góry dziêkuje i k³aniam siê w pas ;)
W tym okresie (1450 -90) to bêdzie ju¿ robe. Proszê poszukaæ informacji i wykroju tu:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=3528
Dziêkuje Ewa
Te¿ bra³em pod uwagê. Temat robe przewertowa³em i pewnikiem w to siê obszyje... Pozdrawiam!
Wczoraj pyta³am o to w temacie o doubletach, a dzi¶ o szatki wierzchnie. Czy w nich podszewki wszywano w ten sam sposób? Jak w obrazie Weydena? czy moze zszywa³o siê ca³o¶æ i doszywa³o do reszty?
Odno¶nie pó¼nej wersji czego¶ na kszta³t houppelande w II pol. XV wieku
http://famaleonis.blogspot.com/2013/01/bac...ca-of-male.htmlPozdrawiam,
Micha³ "Zielu" Zieliñski
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.