"W owym czasie, granica miêdzy ziemi± polsk±, a domen± rusk± opiera³a siê na rzece Wieprz. ¦mieræ ksiêcia ruskiego Romana M¶cis³awowicza, który pozostawi³ nieletnich synów, sprowokowa³a Wêgrów do zainteresowania siê dominium ruskim. Po tragicznej ¶mierci swojego mê¿a Romana, ksiê¿na Anna osiad³a w niezwyk³ym klasztorze nad Uherk±. Niespotkana dotychczas kamienna wie¿a, która sta³a siê eremem dla ksieni, znalaz³a bli¼niacz± inwestycjê w po³o¿onym niedaleko Uhrusku. W wyniku nieprzychylnej sytuacji w ziemi Halickiej, ksi±¿ê Daniel Romanowicz planuje skupiæ sw± w³adzê na zachodnich rubie¿ach ziemi ruskiej.
Polityka wêgierska i nade wszystko ruska znajduje kontrê w zamierzeniach ksiêcia polskiego Leszka Bia³ego. Ten pamiêtny swojego m³odzieñczego zwyciêstwa nad wojskami Romana Halickiego, podejmuje próby rozszerzenia swego w³adztwa, kosztem ziem ruskich. W roku 1212 zdobywa na Rusinach szereg grodów w tym Wereszczyn, gdzie rozpoczyna naprêdce budowê fortalicjum pod³ug wzorów zachodnich..."
Jak zawsze krótki tekst wprowadza nas w fabu³ê imprezy. Tym razem, w ramach Krucjat Pruskich przenosimy siê na wschód. Gród w Wólce Bieleckiej, odgrywaæ bêdzie ruski gród w Wereszczynie zdobyty przez wojska Leszka Bia³ego w roku 1212. Garnizon ksiêcia polskiego, rezydowa³ bêdzie w niegdysiejszym grodzie „ruskim” i kontynuowa³ prace nad powstaj±cym obok gródkiem sto¿kowatym. W przysz³o¶ci, nowopowsta³e fortalicjum symbolizowaæ bêdzie w³adzê zwierzchni± ksiêcia polskiego. Tymczasem ludno¶æ ruska która wci±¿ rezyduje w grodzie organizuje akcjê odwetow± i wchodzi w porozumienie z oddzia³ami ruskimi, które zostaj± przys³ane z Halicza. W niedalekim zagajniku, stacjonuj± si³y ruskie, które sukcesywnie informowane przez szpiegów z grodu, podejmuj± akcje zaczepne i w konsekwencji oblê¿enie umocnieñ. Si³y ksiêcia musz± zatem pozostawaæ w ci±g³ej czujno¶ci, a Rusinów zamieszkuj±cych w grodzie lub jego bezpo¶rednim otoczeniu traktowaæ z „nieufno¶ci±”. Harce, podchody, oszustwa, porwania, zasadzki – tego wszystkiego mo¿ecie siê spodziewaæ w czasie trwania inscenizacji. Wa¿nym jest, aby pomimo odgrywania pewnych ról, zachowywaæ siê wzglêdem wroga i ludno¶ci cywilnej z estym± i w sposób dworny. Ale to chyba jest jasne dla uczestników imprez w rodzaju Polonii Minor, czy Mazovii.
Zaproszenie skierowane jest do osób, które powinny zdecydowaæ po której ze stron konfliktu, chc± wzi±æ udzia³. Strona ruska, rezydowaæ bêdzie w zagajniku nieopodal grodu, potrzebuje zatem namiotów i sprzêtu obozowego. W grodzie natomiast funkcjonuj± 2 pó³ziemianki i „chata”, które bêd± do dyspozycji rycerstwa polskiego i cywilów zasiedlaj±cych gród.
Jako ¿e jest to impreza z cyklu „Krucjat Pruskich” obowi±zuj± wszystkie zasady spisane w temacie im po¶wiêconym:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=20732&st=0
Gród w Wólce Bieleckiej jest replik± grodu wczesno¶redniowiecznego, sk³adaj±cego siê z dwóch przytykaj±cych do siebie obwodów obronnych. Wa³y zwieñczone s± "p³otem polskim", a ca³o¶æ otoczona jest fos±. Obiekty mieszkalne: dwie pó³ziemianki i chata znajduj± siê na podgrodziu, które stanowiæ bêdzie miejsce do przemieszkiwania. Niestety w centrum grodu w³a¶ciwego stoi pogañski bo¿ek, którego nie sposób usun±æ. Do obiektu prowadz± dwie bramy, na których atakuj±cy powinni siê szczególnie skupiæ (wa³y s± do¶æ wysokie i strome, co stanowiæ mo¿e realne niebezpieczeñstwo dla próbuj±cych je sforsowaæ). Na potrzeby inscenizacji zagospodarowaæ mo¿emy wspomniane podgrodzie i otaczaj±ce gród ³±ki oraz niewielki zagajnik oddalony od obwa³owañ o 50 metrów. Za laskiem stacjonowa³y bêd± wojska napastników. W pewnym oddaleniu widoczne s± okoliczne gospodarstwa, które jednak nie s± w bezpo¶rednim s±siedztwie obiektu i nie wp³ywaj± znacz±co na atmosferê miejsca.
Obiekt stanowi prywatn± w³asno¶æ p. Jaros³awa Woliñskiego i znajduje siê na jego posesji. Dziêki uprzejmo¶ci w³a¶ciciela, bêdziemy mogli w³asnymi si³ami zorganizowaæ zapowiadan± inscenizacjê.
Zg³oszenia na maila, który zostanie podany na dniach.
Oczywi¶cie jest to impreza sk³adkowa, trzeba siê przygotowaæ na konieczno¶æ wydania pewnej kwoty.
Pozdrawiamy
Ekipa re¿yserska
/khurde, znowu rozwali³em ramki.../