"W owym czasie, granica miêdzy ziemi± polsk±, a domen± rusk± opiera³a siê na rzece Wieprz. ¦mieræ ksiêcia ruskiego Romana M¶cis³awowicza, który pozostawi³ nieletnich synów, sprowokowa³a Wêgrów do zainteresowania siê dominium ruskim. Po tragicznej ¶mierci swojego mê¿a Romana, ksiê¿na Anna osiad³a w niezwyk³ym klasztorze nad Uherk±. Niespotkana dotychczas kamienna wie¿a, która sta³a siê eremem dla ksieni, znalaz³a bli¼niacz± inwestycjê w po³o¿onym niedaleko Uhrusku. W wyniku nieprzychylnej sytuacji w ziemi Halickiej, ksi±¿ê Daniel Romanowicz planuje skupiæ sw± w³adzê na zachodnich rubie¿ach ziemi ruskiej.
Polityka wêgierska i nade wszystko ruska znajduje kontrê w zamierzeniach ksiêcia polskiego Leszka Bia³ego. Ten pamiêtny swojego m³odzieñczego zwyciêstwa nad wojskami Romana Halickiego, podejmuje próby rozszerzenia swego w³adztwa, kosztem ziem ruskich. W roku 1212 zdobywa na Rusinach szereg grodów w tym Wereszczyn, gdzie rozpoczyna naprêdce budowê fortalicjum pod³ug wzorów zachodnich..."

Jak zawsze krótki tekst wprowadza nas w fabu³ê imprezy. Tym razem, w ramach Krucjat Pruskich przenosimy siê na wschód. Gród w Wólce Bieleckiej, odgrywaæ bêdzie ruski gród w Wereszczynie zdobyty przez wojska Leszka Bia³ego w roku 1212. Garnizon ksiêcia polskiego, rezydowa³ bêdzie w niegdysiejszym grodzie „ruskim” i kontynuowa³ prace nad powstaj±cym obok gródkiem sto¿kowatym. W przysz³o¶ci, nowopowsta³e fortalicjum symbolizowaæ bêdzie w³adzê zwierzchni± ksiêcia polskiego. Tymczasem ludno¶æ ruska która wci±¿ rezyduje w grodzie organizuje akcjê odwetow± i wchodzi w porozumienie z oddzia³ami ruskimi, które zostaj± przys³ane z Halicza. W niedalekim zagajniku, stacjonuj± si³y ruskie, które sukcesywnie informowane przez szpiegów z grodu, podejmuj± akcje zaczepne i w konsekwencji oblê¿enie umocnieñ. Si³y ksiêcia musz± zatem pozostawaæ w ci±g³ej czujno¶ci, a Rusinów zamieszkuj±cych w grodzie lub jego bezpo¶rednim otoczeniu traktowaæ z „nieufno¶ci±”. Harce, podchody, oszustwa, porwania, zasadzki – tego wszystkiego mo¿ecie siê spodziewaæ w czasie trwania inscenizacji. Wa¿nym jest, aby pomimo odgrywania pewnych ról, zachowywaæ siê wzglêdem wroga i ludno¶ci cywilnej z estym± i w sposób dworny. Ale to chyba jest jasne dla uczestników imprez w rodzaju Polonii Minor, czy Mazovii.

Zaproszenie skierowane jest do osób, które powinny zdecydowaæ po której ze stron konfliktu, chc± wzi±æ udzia³. Strona ruska, rezydowaæ bêdzie w zagajniku nieopodal grodu, potrzebuje zatem namiotów i sprzêtu obozowego. W grodzie natomiast funkcjonuj± 2 pó³ziemianki i „chata”, które bêd± do dyspozycji rycerstwa polskiego i cywilów zasiedlaj±cych gród.

Jako ¿e jest to impreza z cyklu „Krucjat Pruskich” obowi±zuj± wszystkie zasady spisane w temacie im po¶wiêconym:

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=20732&st=0

Gród w Wólce Bieleckiej jest replik± grodu wczesno¶redniowiecznego, sk³adaj±cego siê z dwóch przytykaj±cych do siebie obwodów obronnych. Wa³y zwieñczone s± "p³otem polskim", a ca³o¶æ otoczona jest fos±. Obiekty mieszkalne: dwie pó³ziemianki i chata znajduj± siê na podgrodziu, które stanowiæ bêdzie miejsce do przemieszkiwania. Niestety w centrum grodu w³a¶ciwego stoi pogañski bo¿ek, którego nie sposób usun±æ. Do obiektu prowadz± dwie bramy, na których atakuj±cy powinni siê szczególnie skupiæ (wa³y s± do¶æ wysokie i strome, co stanowiæ mo¿e realne niebezpieczeñstwo dla próbuj±cych je sforsowaæ). Na potrzeby inscenizacji zagospodarowaæ mo¿emy wspomniane podgrodzie i otaczaj±ce gród ³±ki oraz niewielki zagajnik oddalony od obwa³owañ o 50 metrów. Za laskiem stacjonowa³y bêd± wojska napastników. W pewnym oddaleniu widoczne s± okoliczne gospodarstwa, które jednak nie s± w bezpo¶rednim s±siedztwie obiektu i nie wp³ywaj± znacz±co na atmosferê miejsca.
Obiekt stanowi prywatn± w³asno¶æ p. Jaros³awa Woliñskiego i znajduje siê na jego posesji. Dziêki uprzejmo¶ci w³a¶ciciela, bêdziemy mogli w³asnymi si³ami zorganizowaæ zapowiadan± inscenizacjê.






Zg³oszenia na maila, który zostanie podany na dniach.
Oczywi¶cie jest to impreza sk³adkowa, trzeba siê przygotowaæ na konieczno¶æ wydania pewnej kwoty.

Pozdrawiamy
Ekipa re¿yserska

/khurde, znowu rozwali³em ramki.../

Zapomnia³em dodaæ.
Strona o grodzie:
http://www.horodyszcze.lbn.pl/index.php?page=glowna

Gród stoi w okolicach miejscowo¶ci Wólka Bielecka, to ok 45 km na wschód od Lublina.
Krzy¶ko.

Zg³oszenia na maila:
pogranicze@grod.org
Teraz powtórzê praktycznie to samo co napisa³em w temacie o Mazovii:

Oczywi¶cie stali bywalcy naszych imprez nie musz± s³aæ zdjêæ, niemniej jednak proszê o podanie liczby osób z wyszczególnieniem funkcji pe³nionych w obozie. Wszyscy inni proszeni s± o przes³anie zg³oszeñ wraz ze zdjêciami - tak cywilnie jak militarnie.
W zg³oszeniu proszê o podanie:
- listy osób
- funkcja któr± osoba pe³ni w obozie
- liczbê i wielko¶æ namiotów
- osoba dowodz±ca

Na potrzeby imprezy, zgodnie z obecnymi trendami , powo³anych zostanie kilka "pocztów". Bêd± to zazwyczaj grupy które ju¿ funkcjonuj± w ten sposób i bywa³y na naszych imprezach. Ewentualnie dodamy do tej listy kogo¶ nowego.

Pozwolê sobie na zacytowanie S³awka z Tarnowa, który w kilku s³owach opisa³ Polonie Minor. Ale ¿e zasady naszych imprez s± zbli¿one, odnosi siê to równie¿ do nas:



I proszê pamiêtaæ o naszych zasadach, nie bêdzie ¿adnych ulg.
Wielko¶æ sk³adki zostanie jeszcze ustalona, mam nadziejê ¿e nied³ugo. Proszê o wstêpne deklaracje przyjazdu, bo co¶ mi tu za cicho.
I.

Deklaruje przyjazd w okre¶lone miejsce i wyjazd po zakoñczeniu imprezy.

Ufff... ju¿ siê ba³em ¿e zostaniesz na sta³e /Indar

te¿ siê zjawiê...

potwierdzam swe przybycie ;)

"Pogranicze w ogniu" ma swojego Facebooka.

Zapraszamy na nasz± stronê, gdzie znajdziecie zdjêcia oraz zawsze aktualne informacje dotycz±ce organizowanej na grodzie Choina - Horodyszcze imprezy.
Liczymy tak¿e na Wasze g³osy w kilku dyskusjach, które zamierzamy przeprowadziæ.

"Pogranicze..." na Facebooku

bêdê!

Do imprezy pozosta³ mniej ni¿ miesi±c, czas wiêc na pierwsze istotne informacje:


1. Podczas "Pogranicza w ogniu" bêdziemy starali siê (na tyle, na ile to mo¿liwe) odtworzyæ spo³eczeñstwo feudalne.
Ka¿dy zostanie przydzielony do warstwy spo³ecznej, do której bêdzie siê klasyfikowa³ posiadanym sprzêtem (oczywi¶cie po wcze¶niejszym pogadaniu na ten temat ) i bêdziemy prosili, aby zachowywa³ siê zgodnie ze szczeblem feudalnej drabiny, na której siê znajdzie. Zdajemy sobie sprawê z tego, ¿e nie ka¿demu odpowiada taki LARP, dlatego aby unikn±æ spiêæ podczas imprezy prosiliby¶my o napomkniêcie nam o tym wcze¶niej - co¶ wymy¶limy

2. Z punktem pierwszym ³±czy siê drugi - impreza nie bêdzie mia³a sztywnego planu "godzinowego" (typu: bitwa o 16.30), a otwart± fabu³ê, która zostanie zagajona na jej rozpoczêciu i w której niektóre (chêtne) osoby bêd± odgrywa³y swe medievalne role. Taki LARP trwaæ bêdzie 24 godziny na dobê, od czwartku do sobotniej nocy, na któr± planujemy wspóln± dla oponentów biesiadê.

3. Impreza jest sk³adkowa, sk³adka wynosi za¶ 35 z³. od osoby. Z tej kwoty 10 z³. przeznaczymy na drewno z którego bêdziemy budowaæ podczas imprezy ró¿ne mniejsze i wiêksze rzeczy (np. zagrody dla zwierz±t, które planujemy na czas "Pogranicza..." wypo¿yczyæ). Pozosta³a czê¶æ, czyli 25 z³. zostanie przeznaczona na "koszerne" produkty spo¿ywcze - odno¶nie wy¿ywienia bêdziemy prosili uczestników, aby pilnowali ustalonych zasad: jeden posi³ek miêsny dziennie (popo³udniowa cena), za¶ w pi±tek oczywi¶cie post. Uwaga dla rycerzy ¶wieckich, a zw³aszcza zakonnych - nie ma ró¿y bez ognia, chcecie byæ koszerni - musicie cierpieæ, w pi±tek obowi±zywaæ Was bêdzie post ¶cis³y, dotycz±cy zw³aszcza alkoholu (powiedzmy, ¿e tak do 21:00 ) pod rygorem spo³ecznego ostracyzmu

4. Bardzo zale¿y nam na wszystkich rzeczach pozamilitarnych, które jeste¶cie w stanie robiæ, aby¶my wspólnie naprawdê cofnêli ten gród o 800 lat w czasie, dlatego je¶li potraficie cokolwiek - robiæ krajki, gotowaæ, praæ, szyæ, itp. dajcie nam znaæ wcze¶niej, a uczynimy z tego wa¿n± czê¶æ imprezy.

5. Poniewa¿ pierwsze cztery punkty programu brzmi± nieco hardcore'owo, dopisaæ te¿ trzeba, ¿e zapraszamy tak¿e osoby dopiero zaczynaj±ce zabawê w okres wczesnego rozbicia dzielnicowego , czy generalnie XIII wiek. Odno¶nie ludzi, którzy bawi± siê od roku lub dwóch i nie wygl±daj± jeszcze tak fajnie jak by chcieli, nie bêdziemy siê spinaæ - zale¿y nam na wspólnej dobrej zabawie. Je¿eli jednak kto¶ bawi siê od d³u¿szego czasu, a posiadanie no¿a i kilku naczyñ lub dobrych skórzanych butów (nie musz± byæ wywijane) traktuje jako niewart± uwagi bzdurê, skoro ma przecie¿ miecz (bez pochwy) i kolczugê, to ewentualnie doradzimy jaki¶ rycerski festyn jako ersatz naszej imprezy

6. Nie da siê ukryæ, ¿e podczas imprezy zbrojni bêd± siê biæ - inaczej przecie¿ by³yby straszne nudy. Aby odbywa³o siê to w miarê bezpiecznie ustalimy z osobami lej±cymi siê d³u¿ej i lepiej od nas zestaw prostych i opartych na zdrowym rozs±dku zasad: osobne dla rycerzy w pe³nych zbrojach, osobne dla lekkozbrojnych i wreszcie osobne dla powo³anych pod broñ okolicznych ch³opów, za jedyny pancerz maj±cych lnian± koszulê. Podstaw± bêdzie to, ¿e bijemy siê na takich zasadach, jakie dotycz± gorzej opancerzonego. Dok³adne szczegó³y dotycz±ce "systemu walk" dostêpne bêd± pó¼niej.


To tyle og³oszeñ na dzisiaj - nowe bêd± pojawiaæ siê teraz z kilkudniow± czêstotliwo¶ci±.
Zainteresowane osoby prosimy o kontakt:

gsm: 605 175 465
mail: michalzelazo@o2.pl

Tak¿e na fejsbuku jest od jakiego¶ czasu strona po¶wiêcona imprezie.

Zapraszamy

Witam serdecznie,

Przepraszam, ¿e siê wtr±cam w temat, na Choinê prawdopodobnie nie dojadê...

Jednakowo¿ je¶li mówimy o imprezie rekonstrukcyjnej XIII wieku to powinni¶my popatrzeæ na spo³eczeñstwo nie w warstwach feudalnych, ale patrymonialnych... I nie mówie to o wójtach czy so³tysach, ale ogólnie o spo³eczeñstwie patrymonialnym, wiêc trudno wyró¿niæ w nim tak znacz±ce ró¿nice pomiêdzy "szczeblami feudalnej drabiny"


Pozdrawiam,

£ukasz






/// 17.08.2010 - No to spoko loko , choæ pytanie jakie wtedy panowa³y relacje pomiêdzy poszczególnymi "warstwami" nie daje mi spaæ po nocach

Wiem, wiem, ma³o fortunny zapis.

Chodzi³o nam o to, by ka¿dy podczas imprezy stara³ siê zachowywaæ w sposób adekwatny do posiadanej kultury materialnej, statusu postaci któr± odtwarza, itd.
Nie bêdziemy nikomu nadawaæ lenna, ca³owaæ siê po pier¶cieniach, ani wyzywaæ od suzerenów.

Gar¶æ nowo¶ci:

Wziêli¶my na warsztat jedn± z dwóch ziemianek na grodzie. Je¶li wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem, to ju¿ na "Pograniczu" bêdzie ona mia³a nowy, mamy nadziejê nieprzemakalny dach, ¶wie¿utk± drewnian± pod³ogê oraz piec. Je¶li wiêc kto¶ chcia³bym przyjechaæ, ale nie ma namiotu - zapraszamy :D


Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznik

W toku przygotowañ do Mazovii zapomnieli¶cie o Choinie.
Zg³aszaæ siê czym prêdzej!
Le¶ny Indar

Zbli¿± siê termin imprezy, w zwi±zku z tym osoby zainteresowane prosimy o wp³acanie daniny na imprezê.
Jej wysoko¶æ to 35 z³. per capita, a numer rachunku:

Micha³ ¯elazo
mBank 53 1140 2004 0000 3802 3122 4319

informacja dla osób niezmotoryzowanych:

W czwartek 9.09 bêdê jecha³ dwa razy na trasie Lublin - impreza i mogê zabraæ niemotoryzowanych ludzi moim "Pogranicze Express"
W zale¿no¶ci od ilo¶ci baga¿y na pok³ad mo¿e wej¶æ 6 osób (tylko plecaki, torby, itp.) lub 4 (namioty, meble, drzewcówki, itp. hardcore, je¶li kto¶ z takimi sprzêtami je¼dzi np. poci±giem), a przejazd bêdzie w takich godzinach, w jakich zbierze siê gromada ludzi, ¿ebym nie je¼dzi³ na pusto, albo z jedn± tylko osob±.

Ostatni przejazd chcia³bym zakoñczyæ przed 17.00, ¿eby by³ jeszcze czas na rozpakowanie siê, przebranie itp.
Zainteresowanych proszê o kontakt.

Ja, ja chcê jechaæ Pogranicze Expressem! Ma³o baga¿u, godzina dowolna, spod PKSu, czy okolic, Zamku, by siê da³o?

Radom po Mazovii postanowi³ wybraæ siê i na Choinê. Zg³oszonko wy¶lê przed koñcem tygodnia jak nam sie sk³ad unormuje i tak samo z danin±.
Pozdro

Heh... ja jednak nie wyrobiê. Wydatki zwi±zane z "dzieckiem" nieco mnie dobijaj± i dopad³y mnie wyjazdy s³u¿bowe na dodatek. ¯yczê wszystkim mi³ej zabawy- moja ³adniejsza po³owa za to was odwiedzi.

Marek, je¿eli Twoja £adniejsza Po³owa wybierze siê autem, to spalanie, je¶li i Ty wsi±dziesz do niego, bêdzie niemal niezauwa¿alnie wiêksze, co za tym idzie koszt te¿ du¿o nie podskoczy.


Niebawem wrzucê tutaj mapkê jak dojechaæ na miejsce oraz koordynaty GPS. Trasa do £êcznej jest banalna, potem robi siê troszkê trudniej, wszak to dziki wschód, gdzie wrony zawracaj±, a psy...

Przypominam siê równie¿ niniejszym z wp³atami.
Jak do tej pory daninê ui¶ci³y 4 osoby (w tym ja), wiêc sza³u niestety nie ma.

Wys³a³em zg³oszenie wraz z ma³a propozycj± i nie wiem czy zosta³em przyjêty. Jedynie przyszed³ mi mail, ¿e Indar bêdzie ogl±da³ moje zdjêcia (zboczeniec jaki¶)...

A teraz pytanie. Gdzie mam podjechaæ PKS/busem, aby¶cie mnie odebrali samochodem? Z tego co przegl±da³em to nawet autobusy omijaj± to miejsce szerokim ³ukiem. Mam trzy mo¿liwo¶ci dojazdu:
1) Je¶li jedzie Bagrit to jadê z nim i nie ma problemu. No ale inne mo¿liwo¶ci s± gorsze.
2) Jak jadê sam na wszelki wypadek rezerwujê miejsce w Expresie. Bêdê o godz. 12:10 lub ok. 16 w Lublinie na dworcu PKS.
3) W najgorszym scenariuszu przyjadê dopiero w pi±tek o ok. 17:40 do Lublina, je¶li bêdê musia³ i¶æ po wpis osobi¶cie, je¶li nie, to przyjadê w czwartek zgodnie z 2) scenariuszem.
Wszystko wyja¶ni siê do wtorku.

PKP - Lublin lub Jaszczów ( na trasie Lublin - Che³m , 12 km od grodu)
PKS - Lublin lub jad±ce do Che³ma - dojechaæ do Dorohuczy - 10 km od grodu, lub £êczna - 15 km.
Mo¿ecie liczyæ te¿ na skorupkê grodow± - 6 osób i baga¿u ile bêdzie.

Je¶li wys³a³e¶ zg³oszenie na @grod.org to dotar³o do Indara, do nas nie

Odno¶nie transportu to w czwartek mogê odebraæ Ciê z dworca PKP lub PKS, nie ma ¿adnego problemu, tak¿e co do godzin, najwy¿ej poproszê ¿eby¶ przez pó³ godzinki poczeka³ i ewentualnie poucieka³ trochê przed dzikimi lud¼mi mieszkaj±cymi w okolicy PKS, albo ich pozabija³
Je¿eli bêdziesz w pi±tek, to bêdziesz musia³ samojeden dotrzeæ do £êcznej, z której kto¶ od nas Ciê odbierze, bo wtedy nie bêdziemy ju¿ je¼dziæ do Lublina.


P.S.
Aktywnie zachêcam do dzielenia siê z nami informacjami na temat posiadanych naczyñ kuchennych, oraz pozamilitarnych zajêæ, którymi mogliby¶cie siê zaj±æ
No i oczywi¶cie jako ksiêgowy/komornik imprezy przypominam przy ka¿dej mo¿liwej okazji o wp³atach daniny



O, Jarek mnie ubieg³
Tak wiêc w pi±tek bêdziemy mieli do dyspozycji dwa 7-osobowe auta, na wypadek gdyby jaka¶ wiêksza ekipa mia³a zjawiæ siê w £êcznej.

Witajcie,

wiem ¿e trochê ju¿ pó¼nawo ale czê¶æ Chor±gwi Tarnowskiej chcia³aby stawiæ siê u Was - w sk³adzie P±czek i Patrycja (jako ³adniejsza po³owa Amora ).

Niestety mo¿emy wyjechaæ z Poznania dopiero w pt po pracy wiêc dojedziemy do Was w nocy. Co stracimy z pi±tku?

Zg³oszenie wrzucê te¿ na maila.

Pozdrawiam

Patrycja

p.s. £ukaszu Z³odzieju - dr¿yj ³y¿ka bojowa w drodze.

No pewnie ¿e zapraszamy TBR.

A co stracicie z pi±tku (oprócz postnych dañ) to nie mam pojêcia, bo nie wiem jak siê rozwinie sytuacja
Ale na pewno trochê zabawy Was ominie.

MICHA£!!!
Bractwo Rycerskie Chor±giew Tarnowska to nie to samo co Tarnowskie Bractwo Rycerskie. Ró¿nica geograficzna to jakie¶ 500 km, jak nie lepiej!!
Ale¶ wtopi³, hehehehe- niby jakim cudem moja ³adniejsza po³owa mia³aby nale¿eæ do TBR- trochê daleko bym do niej mia³, prawda??

Wiesz Marek, ja jestem wizjonerem, w detalach czasem mogê siê pomyliæ, a te 500 km to dla mnie detal

Tym niemniej, je¿eli czujesz siê ura¿ony, mogê opublikowaæ stosowne przeprosiny np. na ³amach miesiêcznika "Dzia³kowiec", a nawet "Rycerza Niepokalanej".

Co tu duzo gadac... razem z Bagritem zawleczemy tam swoje zwloki.
Oby tylko pogoda dopisala bo inaczej sredniowiecze wejdzie mi gleboko do zadka:)

Indar przytulisz mnie mam nadzieje:)

Wybieram Rycerza Niepokalanej... Dzia³kowiec kojarzy mi siê z narkomanami.
Ok... do¶æ OT

Zobaczymy jaki wynegocjujê rabat w "Rycerzu...", mo¿e siê uda


A teraz trochê bardziej serio:

Je¶li kto¶ zadeklarowa³ bytno¶æ na "Pograniczu..." i jeszcze nie wp³aci³ daniny to serdeczna pro¶ba od nas, by zrobi³ to jutro.
We wtorek chcemy wykonaæ pierwsz± czê¶æ sporych zakupów.

I druga sprawa odno¶nie alkoholu, zapewne wszystkim wiadomo, ale pro forma napiszê: prosimy o przywo¿enie ze sob± piw, win i miodów oraz o nieprzywo¿enie wódy, "wynalazków" i innych alkoholi, które z pewno¶ci± s± pyszne, ale bêd± ¶rednio pasowa³y do charakteru i datowania imprezy. Nie ma byæ to "rycerska na*ebka" (mamy tak± nadziejê)

Je¶li kto¶ jeszcze ¿yczy³by sobie zostaæ podwieziony z Lublina na gród w czwartek to proszê o szybk± informacjê, poniewa¿ chcia³bym ustaliæ godzinê odjazdu.

czy bêdzie mo¿e s³oma do sienników???,bo nie wiem czy braæ co¶ na czym mo¿na bêdzie sie po³o¿yæ

No pewnie ¿e bêdzie
Le¿y suchutka u s±siada i czeka na chêtnych.

Byli¶my te¿ dzi¶ w Pszczelej Woli k./Lublina i zamówili¶my zapas 30 ¶wiec, je¶li wiêc komu¶ zabraknie o¶wietlenia, to niech siê nie przejmuje za bardzo

Bedzie slomaaaaa.yuuuhu...to nie jest tak strasznie juz:) a juz mialem brac zapas skor jak na cala zime.

Wszystko siê wyja¶ni³o. Zwalniam miejsce w Expresie i jadê z Bagritem w pi±tek.

PS. PUKIMONIKO- ale Ty perwersyjna... Z ³y¿k±? Na bohatera?

Skóry na pewno siê przydadz±, podobnie jak ciep³e we³niane koce, bo pogoda raczej nie bêdzie nas rozpieszczaæ przez najbli¿szych kilka dni
Przydaæ siê te¿ mo¿e zmiana butów.

Acha, polecam zabranie ze sob± niehistorycznych ¶rodków na komary i kleszcze. Jak widaæ na zdjêciach, w pobli¿u grodu jest stoj±ca woda, a bêdziemy te¿ zapewne ganiaæ po ró¿nych lasach i innych chaszczach.

Wyje¿d¿amy na gród, od tej pory kontakt z nami g³ównie przez GSM, bo maile bêdziemy odpieraæ pewnie raz dziennie.

Planujê wyjechaæ dzisiaj tak osiemnasta-dziewiêtnasta przez Siedlce - Miêdzyrzecz Podlaski (ew. £uków) - Radzyñ Podlaski - Lubartów - £êczn±. Jakby co¶ lub kogo¶ trzeba by³o zabraæ bêdê mia³ trochê miejsca.
Do zobaczenia na miejscu.

Witam,
Dopiero dzis sie dowiedzielismy, ¿e "Pogranicze w ogniu" to impreza zamkniêta.
Zamierzali¶my "uczestniczyc" w niej w sobote jako 100% obserwatorzy, by zasiêgn±c jêzyka i pofotografowaæ rzetlnych rekonstruktorów.
Jak zamknieta, to mo¿emy sie przebraæ w przescieradla i udawac duchy :-)
Rzecz w tym, ¿e na imprezach otwartych jest taki mix trampek do surkotów i na XIII-wieczn± przychodz± np. muszkietetrowie.
A my siê szykujemy do rekonstruowania max XIII wieku i to serio - a mailami i na forum siê nie zobaczy i nie zrozumie w dzialaniu.
Chcieliby¶my byæ gotowi na wiosnê 2011 by tym razem pobiæ w historycznym wydaniu dzicz azjatyck± pod Legnic± ann 1241.
Zupe³nie nieprzebrani jeste¶my oryginalnymi XII-wiecznymi lazarytami w wieku XXI, po krucjatach przeciwko bisurmanom, pogañstwu i schizmatykom ruskim (Afganistan, Bo¶nia, Irak) i chcielibysmy na prawde jeno popatarzec, a czasem o cos spytac przez 2-3 godziny, gdy kto w³a¶nie nie bêdzie zajêty i bêdzie mia³ chêæ takich lajkoników jak my o¶wieciæ.
Mo¿na?
uklony
Robert

Dzwoñ do Krzy¶ka (Indar) 510124530 lub Micha³a 509185090, bo ma³a szansa ¿eby przeczytali Twój post.

Dziêki! Wys³a³em te¿ maila z analogicznym pytaniem. Dziêki za radê. Wraz zadzwoniê.
Wszystkiego dobrego i trzech suchych dni i nocy ¿yczê.

Sucho (wzglêdnie). Ciep³o (wzglêdnie). Bezdeszczowo (mo¿e m¿aweniunia, ale tyciuchna). Za to humory medalowe. Go¶cinno¶c staropolska. Wiedza wszelaka, bardzo u¿yteczna. Wyrozumia³o¶c wielka. Same supelatywy nt Uczestników "Pogranicza w ogniu". I ogrooooomne podziêkowania za go¶cinne przyjêcie. Do szybkiego zobaczenia!

No i po wszystkim.


Impreza co prawda wygl±da³a zupe³nie inaczej, ni¿ mia³a wygl±daæ w naszych zamiarach, ale mam nadziejê ¿e ci, którzy nie przestraszyli siê pogody i przyjechali, bawili siê nie najgorzej. Bohaterem imprezy zosta³ Zwierzak, za swoje wyczyny jako super zwiadowca po pas w wodzie, podczas sobotniej "gry wojennej" w¶ród podmok³ych ³±k i rowów melioracyjnych


Raz jeszcze wszystkim bardzo, bardzo dziêkujê.

M.

Witam wszystkich serdecznie.
Pogranicze w Ogniu by³o bardzo pozytywn± imprez±, mimo ¿e w odby³o siê w bardzo kameralnym sk³adzie bawi³em siê ¶wietnie, i ¿a³uje tylko jednego, ¿e nie mog³em wcze¶niej przyjechaæ, no ale rodzina to podstawa
Wielkie podziêkowania dla Micha³a oraz jego uroczej ¿ony, jak i Kuby za przygotowanie grodu. Oraz wszystkim osobom z którymi mia³em przyjemno¶æ podyskutowaæ na bardzo ró¿ne tematy w sobotê wieczorem. No i oczywi¶cie za niezapomniane wra¿enia z uczestniczeniu z nowej wersji medievalnego twistera.

Impreza uda³a siê ¶wietnie, bawi³am siê wy¶mienicie! Bardzo siê cieszê, ¿e uda³o mi siê przyjechaæ ju¿ w czwartek i spêdziæ z Wami tyle czasu.
W przeciwieñstwie do wielu imprez, dzia³o siê na tyle du¿o (w sumie niewielkie inicjatywy, ale z³o¿y³o siê ich ca³kiem sporo), ¿e mimo i¿ ani miecza, ani ³uku w rêku nie trzyma³am, nie by³o czasu siê nudziæ. Gry i zabawy, porwania i nasze ma³e zemsty, gotowanie, lansowanie siê, ciekawe rozmowy, klimat grodu i humor Justyny - niczego wiêcej nie potrzeba
Szkoda, ¿e nie uda³o siê w porê przykryæ dachu ziemianki, ale pogody nie pokonasz....W sumie, da³o siê nie zwracaæ na to uwagi. Cieszê siê, ¿e mia³am okazje w niej spaæ, jest przytulniej ni¿ w namiocie, szczególnie, gdy s± mebelki, ¶wiat³o ¶wiec, wino i doborowe towarzystwo
To,¿e impreza wysz³a kameralnie w sumie by³o plusem, a nie minusem - wszyscy bawili¶my siê razem, przy wspólnym ognichu, by³o nawet zbiorowe dymanko (mo¿e trochê przesadzi³am - podniecany by³ jedynie ogieñ) :P

Mówi³am to ju¿ organizatorom, ale powiem jeszcze tutaj - jak dla mnie najfajniejsza stacjonarna impreza sezonu!

Tak wiêc: Micha³ i Justyna - wielkie dziêki i mam nadziejê, ¿e zdecydujecie siê kontynuowaæ dzie³o:)

Pozdrawiam,
Mosia.

Uff wreszcie na spokojne mogê napisaæ co mi po g³owie chodzi.
Impreza bardzo kameralna. Mo¿na by³o poczuæ tak± fajn± rodzinn± atmosferê. Wspólne posi³ki, modlitwy (chylê czo³a Panu Jêdrzejowi za jego rolê kapelana ^^) i totalna integracja da³y naprawdê fantastyczny klimat. Czu³em siê jak prawdziwy cz³onek spo³eczeñstwa tego grodu.
Nie zabrak³o równie¿ odrobiny dzia³añ zbrojnych no i niezapomnianej potyczki na moczarach (wszyscy zbrojni z Radomia maj± zniszczone buty ale bêdziemy wspominaæ to z u¶miechem :D).
Dziêkujê wszystkim uczestnikom a szczególnie organizatorom za to, ¿e stworzyli nam tak wspania³e warunki do zabawy. Bardzo du¿e podziêkowania nale¿± siê te¿ wszystkim kuchareczkom, dziêki którym mieli¶my tak du¿o ciep³ych i smacznych posi³ków .
Jeszcze raz wszystkim dziêkujê, pozdrawiam i do zobaczenia w przysz³o¶ci!

PS.
Pok³ony dla twórcy tego s³ynnego "dziadkowego" napitku

No to teraz Wasza cudownie czysta ja.
By³o... CU-DOW-NIE!!!
Rozmowy, wypadki i ci±¿e pozamaciczne £ukasza, bohaterstwo od pasa w dó³ Zwierza, wariacje moich wariatów, m³ynki i inne paj±czki, t³³³³istery... Jejku jej :D
Nawet pogoda- super :D
Dziêki wszystkim i ka¿demu z osobna ;)
Chwa³a organizatorom! Chwa³a uczestnikom!
I chwa³a myszom z ziemianki, dziêki którym nie zmar³am na zawa³ ostatniej nocy.
i na koniec...
hañba Kajojowi za straszenie mnie!!!!

To teraz ja siê do³±czam ;D

Na sam pocz±tek CHWA£A Micha³owi i Justynie za tak wspania³± imprezê!!!
Wszystkim zaanga¿owanym w kucharzenie i dzielne sprawienie ryb
Zbrojnym za potyczkê na mokrad³ach chocia¿ tak szybko mój oddzia³ zosta³ unicestwiony i poleg³y w niej moje buty

Sama impreza wed³ug mnie dziêki kameralno¶ci zyska³a na klimacie i wszyscy mogli¶my razem pointegrowaæ siê przy ognisku i wybornych posi³kach ;]

Tak wiêc jeszcze raz dziêki wszystkim i ka¿demu z osobna za towarzystwo i do zobaczenia w przysz³ym sezonie!!!

Dziêki za wszystkie ciep³e s³owa

Od wczorajszego wieczoru na Facebooku "Pogranicza w ogniu" mo¿na obejrzeæ zdjêcia z imprezy.
Zapraszam do komentowania i oznaczania uczestników.

Zdjêcia ode mnie wstawione na facebook ^^'
Jak mnie nieposiadaj±cy konta tam odpowiednio zmotywuj±, to byæ mo¿e wstawiê je gdzie¶ do ¶ci±gniêcia

Mo¿e ¿eby by³o pro¶ciej link do tych zdjêæ: http://www.facebook.com/album.php?aid=2688...5601&page=3

Kurde.. ale z was masoneria... A co z tymi, co brzydz± siê portalami spo³eczno¶ciowymi i te¿ chcieliby obejrzeæ jak siê bawili¶cie?
Picasa ju¿ jest passe? He he he....

Edit: O tyle passe, ¿e nie mo¿na wklejaæ takich fajnych podpisów na zdjêciach i stworzyæ podrêcznego "who is who" a na facebooku tak.
Pozdrawiam - Mod. Andrzej / Viator