O Matko Bosko Czynstochowsko!!

Siedz±c w pracy i czytaj±c niektóre fragmenty owej dyskusji, pop³aka³am siê ze smiechu, zosta³am przywo³ana do porz±dku s³owem przez mojego szefa, aby potem pa¶æ na biurko i kwiliæ p³aczem ze ¶miechu.

Drogi Czciborze1
Sznowny Kasztelanie

dziêkujê za owocne wypowiedzi, ten dzieñ by³ ju¿ taki nudny -

nas³ana - wiadomo- kto - przez - wiadomo - kogo

A mo¿e jeste¶my oto ¶wiatkami narodzin ruchu neorycerskiego? Z tego co mi wiadomo nadal formalnie istniej± Joannici, którzy nie maj± zbyt wiele wspólnego z rekonstrukcj± i do rekonstrukcji siê nie wtr±caj±. Dzia³aj± sobie obok robi±c swoje. Tak samo jak istniej± wiary neopogañskie nie bêd±ce rekonstrukcj±, ruch hipisowski tak¿e ju¿ uwspó³cze¶niony oraz wiele innych. Byæ mo¿e prawdziwy patriotyzm odziany bêdzie teraz w p³aszcz z po³owy ko³a? Tak czy siak trzeba siê baæ, bo czeka nas jeszcze rewolucja na broñ bia³±.

Kupa ¶miechu siê z tego zrobi³a, za¶mieca nam siê Forum.

Ja bym tam do Czcibora podszed³ na spokojnie. Pytania które postawi³ na pocz±tku ¶wiadcz± tylko o tym, ¿e kompletnie siê nie orientowa³, jak to jest z Grunwaldem i bra³ tê imprezê za jakie¶ centralnie i oficjalnie zorganizowane obchody. Có¿, od czasu nowiny o Pudzianie szczególnie nas wkurza my¶l ¿e mog³oby tak byæ. Przedtem nas ¶mieszy³a, ale okaza³o siê ¿e jest mo¿liwe i¿ Szanowne Pañstwo sobie naprawdê turniej zaw³aszczy i przesta³o to ¶mieszyæ, a zaczê³o wkur...
W sumie to ju¿ kilka podobnych tematów mamy, gdzie 90% wypowiedzi to odreagowywanie ¿artem, kpin± lub z³o¶liwo¶ci± takiej ewentualno¶ci - widaæ potrzebny jest taki wentyl bezpieczeñstwa. No ale lepiej to ch³opakowi na spokojnie wyt³umaczyæ. Zreszt±, teraz ju¿ nie trzeba - prze¿y³ rozczarowanie i chyba zrozumia³ o co chodzi.

Druga rzecz, to ¿e Kapitu³a i Regu³a nie jemu jednemu wydaj± siê na pocz±tku wznios³e i warte zachwytów, do czasu a¿ cz³owiek u¶wiadomi sobie jak dalekie s± od rzeczywistej rekonstrukcji i prawdy historycznej. W swoim czasie jak s±dzê kapitu³a te¿ zrobi³a du¿o dobrego, przez nag³o¶nienie zjawiska w narodzie. Ale przyjêli nierealne za³o¿enia, ¿ycie i rzeczywisto¶æ rekonstrukcyjna posz³y w ca³kiem inn± stronê i dzi¶ nie ma wiêcej racji bytu jako cia³o ni¿, powiedzmy, rz±d londyñski RP. Ale sk±d Czcibor ma to wiedzieæ w³a¶ciwie? Mi siê te¿ tak na pocz±tku wydawa³o.

A co do samych sentymentów, poci±gu do idea³u szlachetnego i rycerskiego paladyna, to ja bym siê tak bardzo nie ¶mia³, bo to jest mimo wszystko pozytywne, oczywi¶cie na swoim miejscu. Czy¿ samo ¶redniowiecze nie lubowa³o siê w takich wyidealizowanych obrazkach z ¿ycia rycerskiego i dworskiego? Historiach z chansons de geste, ba¶ni o rycerzach Okr±g³ego Sto³u bez skazy, opowie¶ciach o Robin Hoodzie? (przyznaæ siê zaraz: ilu z nas do rekonstrukcji zachêci³ serial, ze szlachetnym do nieprzytomno¶ci banit± w roli g³ównej i tajemnicz± muzyk± Clannadu?). Przecie¿ to JEST historyczne: tak siê chciano widzieæ w ¶redniowieczu, taki idea³ rzeczywi¶cie by³, i wspominac o nim to nie mrok. Ba, nawet na obecnej fali odbr±zawiania i obalania ró¿nych mitów i pomnikowych postaci, które okaza³y siê byæ nie bardzo pomnikowe, niektórych bohaterów nie da³o siê odbr±zowiæ - przeszli pozytywnie weryfikacjê ¿e tak powiem - np. nasz sulimczyk Zawisza z Garbowa. Swoim dzieciom jak mia³y lat 5 czy 6 te¿ opowiada³em wszystkie te szlachetne historie rycerskie i uwa¿am, ¿e je¶li nawet w przysz³o¶ci przekonaj± siê ¿e to by³a w wiêkszo¶ci lipa, to jednak jakie¶ d±¿enie do idea³u w nich pozostanie, a ono jest chyba motorem wszystkich pozytywnych dzia³añ (w koñcu pocenie siê nad coraz lepszym poziomem rekonstrukcji a nie picie i ¶piewanie Soko³ów do piwka z puszki jest naszym idea³em, no nie? ). No i mo¿e przynajmniej kiedy¶ wracaj±c z jakiej¶ imprezy nie skopi± przypadkowej staruszki dla odreagowania przegranej walki, bo co¶ tam z przyzwoito¶ci bêdzie siê w nich ko³ataæ

A ¿e Regu³a Kapitu³y to zlepek tekstów nie maj±cy nic wspólnego z rekonstrukcj±, a sama Kapitu³a niewiele w praktyce sob± reprezentuje, dlatego je¶li Czcibor chce naprawdê szczytne idea³y realizowaæ, niech za³o¿y w³asne bractwo, tak jak planuje... zobaczymy, ju¿ kilku próbowa³o i szybko s³uch po nich zagin±³ (Rycerze Czystych Serc i inne takie inicjatywy)... ale parê innych inicjatyw siê krêci, z tym ¿e zawsze bêd± to inicjatywy "niszowe", i musz± siê z tym pogodziæ - tak by³o, jest i bêdzie.

Acz je¶li uda im siê pogodziæ te szczytne idea³y z poprawn±, solidn± rekonstrukcj±, to tylko siê ucieszê. W koñcu czemu nie? Jak siê chce robiæ porz±dnie, to siê powinno robiæ porz±dnie wszystko. A samo ¿ycie to zweryfikuje.

Ale to ju¿ by³o. Znaczy hybryda pogl±dów narodowych i socjalizmu. Nic dobrego z tego nie wynik³o. Dlatego nale¿y z du¿± ostro¿no¶ci± obserwowaæ ka¿dego, kto próbuje tak± hybrydê przywo³aæ do istnienia, nawet w najlepszych intencjach.

Kurcze, w zasadzie racja. To ju¿ by³o i nawet odwo³ywa³o siê do "tradycji" i mitologii pragermañskiej. Miecze i kordy, ogniska, rytua³y... Oj, bardzo ¼le siê to skoñczy³o.

Super ten temat oby takich wiêcej XD. Zastanawia mnie tylko czy mo¿e co¶ byæ lepsiejszego od tego co jest.

Sam przejazd spoko, mo¿na fajnie siê zabawiæ ale ¿eby wygl±da³o a nie jak w zesz³ym roku z tego co pamiêtam by³ jeden wielki syf i kto¶ tam mi mówi³ ¿e nie chciano wpu¶ciæ konnych IBR za sprzêt (je¶li to tylko plota sorry).

A co do samego Grunwaldu, taki pytanie:
"Po co ka¿dy z nas przyje¿d¿a na t± imprezê".

Ale co tam, nie ma to jak mieæ zacne serce i ciasny zwieracz :P dla dobra ogó³u.

Viatorze, pok³ony za cierpliwo¶æ.
A teraz koniec oburzania siê, koniec te¿ na¶miewania. W koñcu przecie¿ weekend siê definitywnie skoñczy³, czas siê wzi±æ za co¶ konstruktywnego.