Witam,
Na d³uszn± relacjê mam nadziejê przyjdzie czas do koñca tygodnia
tam gdzie wszyscy siê spodziewaj± ^^
Chciabym potwierdziæ s³owa moich szanownych przedmówców Polonia by³a bardzo wymagaj±c± imprez±, wymagaj±c± du¿ej si³y i wytrwa³o¶ci (¿eby zanie¶æ sprzêt, prze¿yæ i wynie¶æ sprzêt)... Miejsce bardzo fajne, zw³aszcza obóz najemników, dostêpny praktycznie tylko jedn± ¶cie¿k±, nawet troche cienia siê znalaz³o dla zmêczonych i spalonych osób. Konwencja imprezy jak zawsze da³a rady, jednak intryg by³o jeszcze wiêcej ni¿ w poprzednich latach, paganini w nocnej bitwie mieli kilka opcji "zdrady" jednak na szczê¶cie wybrali opowiedzenie siê po stronie najemników, co pozwoli³o im odnie¶æ bezsprzeczne zwyciêstwo (razem z najemnikami, którzy od pocz±tku byli miêskiem armatnim). Powiem tylko tyle, ¿e je¶li PM 2011 odbêdzie siê, najemnicy zaskocz± i pogan i chrze¶cijan
a jak i kiedy, o tym w innej bajce.
A teraz kilka uk³onów dla uczestników...
Obozowi najemnemu za mi³± atmosferê, wspólne trzymanie szyków i nie dawanie cia³a na polach bitew, w szczególno¶ci dla Piotrka i Jacka, ¿e jak czêsto bywa mnie przygarniaj± i wspólnie obozujemy, a Markowi za tkanie siatki intryg gêstszej ni¿ pajêczyny nie jednego krzy¿aka...
Basi Sunnivie za wspólne opowiadanie legend i ¶piewanie, choæ wiem ¿e nie dorastam Ci Basiu do piêt, tymbardziej dzia³anie w duecie z Tob± by³o dla mnie prawdziwym zaszczytem. [Co siê sta³o z t± przêdzon± nici± dla mnie
?], no i wszystki którzy mnie mimo woli s³uchali ;)
S³awkowi za dobre s³owo w odpowiednim momencie i jak zawsze za u¶miech i klimat, oraz ca³emu TBR za wielokrotne goszczenie mnie przy swoich sto³ach, nawet mimo moich samobójczych zapêdów
.
Siwemu i Bejdonowi za walkê z organizacj± imprezy, mimo i¿ to sprawa nie ³atwa dali¶cie rade ch³opcy...
Piotrowi z Bêdzina dziêkujê za "wyprawê w góry" wielce mnie ubawi³a mimo, i¿ pó¼niej przez dobrych kilka godzin by³em wiê¼niem w chrze¶cijañskim obozie, na przysz³o¶æ przed imprez± trzeba przej¿eæ zdjêcia najemników po twarzy
Dla Indara równie gor±ce podziêkowania za popo³udniow± "biesiadê" u Nas, i pamiêtaj kilka rzeczy na tej Poloni uleg³o hiperbolizacji !
I na koniec ju¿ Dziêkujê wszystkim którzy zechciali zagaraæ razem ze mn± w Pi³ê
kamieñ spad³ mi z serca, za szycie pi³ki nie posz³o na marne.
A tak na prawdê na sam Koniec kilka sztandarowych hase³ Poloni 2010 :
" To nie jest zabawa, to jest impreza militarna "
" Organizatorzy mog± wszystko "
" Indarze, wyprawa w góry nadal aktualna? "
Pozdrawiam wszystkich skrzyniofilów,
£ukasz XIII