"Na pograniczu tocz± siê walki, sytuacja staje siê coraz bardziej niebezpieczna. Miejscowy w³adyka postanawia odes³aæ swoj± ¿onê wraz z pierworodnym synem, oseskiem jeszcze, w bezpieczne miejsce, do oddalonej od zagro¿onych miejsc stanicy. Niestety! Decyzjê podejmuje zbyt pó¼no, by móc skorzystaæ z dogodnych tras i w³a¶ciwego transportu. Pozostaje ryzykowna droga przez góry, gdzie poza pogod± i dzik± zwierzyn±, groziæ uciekinierom mog± tak¿e wrogie podjazdy i zbójeckie bandy...
Pani jest jednak zdesperowana - choæ to nik³a szansa na uratowanie syna i siebie - wiêksza ni¼li pozostanie.
Wyrusza wiêc ze sw± dwórk± oraz grup± zaufanych s³ug, gotowych jej broniæ... "
I to by by³o na tyle je¶li chodzi o "t³o" - zak³adamy marsz grupy z³o¿onej z dwóch niewiast i ich obstawy. Pani chroni i opiekuje siê "dzieckiem", s³u¿ka dba o Pani± i jej rzeczy, za¶ obstawa o bezpieczne przej¶cie i nocleg kobiet i swoje w³asne.
Pomys³ w zasadzie inspirowany jest wypraw± "Pogranicze w ogniu" :-)
Konkrety:
data - przedostatni weekend listopada - 20-22.11.09
trasa (Edit: takie by³y pierwotne za³o¿enia Wyprawy, w tytule tematu s± ju¿ zaktualizowane) - ze Zwardonia, przez Raczê i Przegibek do Soli - czyli trasa po górkach. Z wyposa¿eniem wspó³czesnym jest to trasa na jakie¶ pó³tora [EDIT: dzieñ jest rodzaju mêskiego] dnia, zobaczymy jak bêdzie z "historycznym" - na szczê¶cie nasz przewodnik, Rudy Orm, zna teren na tyle, by¶my mogli zej¶æ wcze¶niej, je¶li co¶ pójdzie nie tak :-)
Startujemy z Katowic, w pt. poci±giem do Zwardonia, stamt±d szlakami wzd³u¿ granicy do pierwszego miejsca noclegowego w okolicach górki Oselne, kolejne dwa dni dalej szlakiem przygranicznym do Przegibka i stamt±d przez Praszywkê kierunek na Sól.
Nie jest to trasa bardzo trudna, nie ma wielu ostrych podej¶æ czy zej¶æ, ale na pewno bêdzie ¶lisko i b³otnisto - przydadz± siê raki i oczywi¶cie drzewcówki.
Sk³ad na chwilê obecn± to: Libusze, wrobiona w rolê Pani , ja, Rudy Orm, M¶cidróg, Budzigniew i Lotgar. Oraz oczywi¶cie "dziecina" w wersji lalczanej