Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Eskorta Kniahini, wêdrówka
> Prywatne Inicjatywy > Wyprawy
Stron: 1, 2, 3, 4
Olof
Ok, kilka s³ów ode mnie.

Osoby, o których wiem, ¿e id±:
- Libusze,
- M¶cidrug,
- Lotgar,
- Saren
- Rudy Orm,
- Eilif
- ja

- Kot? (nie wiem na czym w koñcu stanê³o...)
- panowie z Olesna - wiem, ¿e istniejecie, nic ponadto, jak by³o wy¿ej pisane - poka¿cie siê

Spotykamy siê w czwartek, w Ma³ob±dzu pod S³awkowem - Saren, rzeknij, od której godziny pojawiaæ siê mo¿emy, no i jak dok³adnie dojechaæ do punktu zbiórki - wydawa³o mi siê, ¿e gdzie¶ siê to ju¿ pojawi³o w tym temacie, ale nie mogê teraz odszukaæ :/

Czy kto¶ potrzebuje transportu z Katowic? My jedziemy w trójkê (Rudy, ja, Eilif), wiêc jeszcze jedno miejsce bêdzie w aucie (ciasno bo ciasno, ale zawsze icon_wink.gif )

Prognozy pogody - jak na t± chwilê do po³owy tygodnia mróz, ale na weekend zapowiadaj± ocieplenie do nieco powy¿ej zera - mo¿e nie bêdzie b³ota po kolana... a jak bêdzie, to te¿ bêdzie weso³o ]:->

Hm, to wszystko co mi siê na t± chwilê nasuwa.

M¶cidróg
Puki czas.....co z kuk³±?
Mam piasek i trociny,kawa³ek lnu siê znajdzie.
Jak±s krajke do opasania tez gdzies powinienem mieæ...
Potrzebny jest kawa³ we³ny do zrobienia becika.Rudzi macie jaki¶ odpad powiedzmy 80cmx80cm?
Kuk³e zamotamy juz na miejscu.
Czy jakies inne pomysly?


Edit; Juz z Olof ustalilismy co i jak:)
Ragnar SW
Witam wszystkich.
Olesno niestety odpada - kumpel z powodów losowych, ja z powodów czasowo-finansowych.
Przepraszam ¿e odzywamy siê ta pó¼no, ale obaj kombinowali¶my czy jednak mo¿e uda siê nam dotrzeæ.
Wyprawa zapowiada siê naprawdê ciekawie, ¿a³ujemy ¿e nie mo¿emy z wami wyruszyæ.

Mo¿e na przysz³o¶æ siê przyda, bo nie weryfikowali¶my wcze¶niej strojów - zdjêcia z naszej próbnej wyprawy
http://picasaweb.google.com/argchun/StareOlesno28XI2009#
http://picasaweb.google.com/brtkansgar/Pie...aWyprawaPiesza#

Toporki i w³ócznie mamy jakby co ostre, tarcze z desek w drodze.
Interesuje mnie czy akceptujecie skórzane pancerze - na wyprawy czêsto biorê kaftan ze skóry cielêcej z skórzanymi p³ytkami - mam do niego s³abo¶æ, a w wyprawach sprawdza siê ca³kiem dobrze.
Có¿ - póki co pozostaje mi tylko ¿yczyæ wam przyjemnej i udanej wyprawy
M¶cidróg
CYTAT
Olesno niestety odpada

Có¿,mo¿e kolejnym razem bedzie nam dane razem powêdrowaæ.
CYTAT
Mo¿e na przysz³o¶æ siê przyda, bo nie weryfikowali¶my wcze¶niej strojów - zdjêcia z naszej próbnej wyprawy
http://picasaweb.google.com/argchun/StareOlesno28XI2009#
http://picasaweb.google.com/brtkansgar/Pie...aWyprawaPiesza#

Na pierwszy rzut oka wydaja siê ok.Widze tu pewne "wp³ywy" Lotgara bigsmile2.gif Rozumiem ¿e wszystko szyte rêcznie?
CYTAT
Interesuje mnie czy akceptujecie skórzane pancerze - na wyprawy czêsto biorê kaftan ze skóry cielêcej z skórzanymi p³ytkami - mam do niego s³abo¶æ, a w wyprawach sprawdza siê ca³kiem dobrze.

Znam jedno znalezisko skórzanego-³uskowego pancerza (scytyjskiego) nie do datowanie i nie ta bajka.Je¿eli masz dowody na uzywanie takich pancerzy przez wojownikow skandynawskich to podziel sie nimi i zakladaj skórzany pancerz na zdrowie.
CYTAT
Có¿ - póki co pozostaje mi tylko ¿yczyæ wam przyjemnej i udanej wyprawy
Nie dziekuje zeby nie zapeszyæsmile.gif.

pozdrawiam
M.


Teraz troche z innej bajki.
Mam zamiar odci±¿yc sie jak tylko to mozliwe.
Zabieram ze sob±:
-dwie tuniki welniane
-welniany p³aszcz zapinany na hetke
-lniane femura³y
-welniane spodnie
-skarpety igielne
-czapke igieln±
-wysokie skorzane buty
-pas z no¿em i sakiewka na krzesiwo
-torbe na prowiant,rzemienie ,ig³e i dratwe
-gliniana czutorke
-owalna tarcze
-w³ocznie
-topór

do zastanowienia:

-filcowa "karimata"
-drugi p³aszcz

bum.gif
Saren
Witam
O¦ "Kontur"- Ma³obadz- kto¶ prosi³, ale nie pomnê kto. Godzina- jak± chcecie. Ja z chêci± pomogê, ale czwartek tylko organizacyjnie i logistycznie. Zasadniczo jestem w pracy- czyli podwiozê, rozpakujê, dam je¶æ jak kto g³odny- etc.

Ja jestem dyspozycyjna- dajcie znaæ kiedy- te¿ mogê podrzuciæ z Katowic, Sosnowca etc.
Libu¹e
to tak- kuk³a jest w trakcie tworzenia, bêdzie mieæ twarz i wszystko, wiêc luz ;)
i poproszê mnie odebraæ z Katowic, poci±g ma byæ o 18:47 na dworcu g³ównym, czy jak on siê tam nazywa
Arturze, jakie¶ wie¶ci od Irka?
'Eilíf'
tak, no wiêc ja te¿ tu do³±czê zdjêcia, najprawdopodobniej czego¶ na nich brakuje, ale najwa¿niejsze rzeczy s± smile.gif
Lotgar
Witam.
Irek niestety nie idzie z nami , je¶li o to Ci chodzi³o , aha wzie³a bys dla mnie jak±¶ ceramike , bo wszystko juz mi sie wyt³uk³o .
Z M¶cidrogiem bêde ( bo rozumiem ¿e Kot nie idzie ) oko³o 18 na miejscu , zale¿y jak szybko siê mi wodzuniu wyszykuje ( a on nigdy siê nie ¶pieszy hehehe ) .
Taka ma³a sprawa organizacyjna , robimy cos wspulnego na czwartek na kolacje , jaka¶ kasz z gulaszem czy cu¶ . Moge zrobic w domu , pu¼niej sie tylko odgrzeje , dajcie znaæ.
Pozdro
LOTGAR
Olof
Libusze - odbierzemy :-)

Braæ do zestawu z dzieciêciem jak±¶ szmatkê na becik/chustê do okrycia, czy te¿ masz co¶ skombinowane?

Mo¿na jedzonko zrobiæ, zapytam te¿ Rudego, czy ewentualnie nie ma jakiego¶ pomys³u (ostatnio zrobi³ przepyszn± wodzionkê, co mo¿e by³oby nieg³upie?) :-)

My w takim razie bêdziemy pewnie ko³o 19.30-20 na miejscu, po zgarniêciu Libusze z dworca, zgubieniu siê trzy razy po drodze do Ma³ob±dza i tak dalej... icon_wink.gif
Lotgar
Tak mi sie jeszcze przypomnia³o .
Wezme ze sob± zwêglony len i kilka szczap brzozowych , ale ¿eby nie powtórzy³a sie sytuacja z wyprawki styczniowej . To jeszcze jedna osoba mog³a by wzi±¼æ ze sob± przybory do rozpalania ognia , len i jakie¶ szczapy , mo¿e kawa³ek s³oniny lub wosku .
kot
Przepraszam ze ostatnio siê nie odzywa³em, ale mia³em troche do roboty.( uda³o mi siê skompeltowaæ wiêkszo¶æ przedmiotów których mi brakowa³o i o których romawia³em z M¶cidrogiem , na w³asno¶æ rzecz jasna)
Dalej jestem zainteresowany wyjazdem, jesli nic siê nie zmieni³o.
Chyba nie bêde mia³ problemu z dojazdem zarówno do namys³owa? (mam wolny internet , na tyle wolny ,¿e nie jestem w stanie szybko przejrzeæ tematu) moge jak i katowic.
M¶cidróg
CYTAT
czy jak on siê tam nazywa
Arturze, jakie¶ wie¶ci od Irka?

heh....bêde sie z nim widzia³ prawdopodobnie jutro,ale to juz dla Ciebie pewnie za pózno icon_sad.gif
CYTAT
to tak- kuk³a jest w trakcie tworzenia, bêdzie mieæ twarz i wszystko, wiêc luz ;)

To mam przywie¿æ te trociny czy nie? smile.gif
CYTAT
Z M¶cidrogiem bêde ( bo rozumiem ¿e Kot nie idzie ) oko³o 18 na miejscu , zale¿y jak szybko siê mi wodzuniu wyszykuje ( a on nigdy siê nie ¶pieszy hehehe ) .
Wodzuniu sie wyszykuje szybko,bo robote koñczy o 14 00,a w cha³upie bedzie o 14 05:)
Po drodze wpadniemy do Czech:)
Wezme krzesiwo,kore brzozow± ale lnu nie spreparuje bo nie bede mial czasu.
Saren
Witam
Ja przygotujê Wam na miejscu drewno na opa³, wska¿ê miejsce i zjawiê siê w pi±tek.
Wziê³a mnie jeszcze grypa, a ¿e zwyczajowo nie uznajê absencji w pracy to w³a¶nie siê leczê pracuj±c.

Je¿eli chcecie co¶- piszcie.
M¶cidróg
CYTAT
Ja przygotujê Wam na miejscu drewno na opa³, wska¿ê miejsce i zjawiê siê w pi±tek.

No i ok,damy rade:)
Z ostatniej chwili;
-buty dla Saren przywioze
-Libuse,Irek nie dostal wymiarow,ani sprz±czek.
-Lotgara buty sie robi±
pozdrowionka....i zdrowia dla tych co sie lecz±smile.gif
M.
Libu¹e
ale przecie¿ Irek zdejmowa³ mi miarê a sprz±czek nie potrzeba, wysy³a³am wzór i w ogóle...
trocin te¿ nie trzeba braæ
Lotgarze, czy 2 pó³litrowe garnki wystarcz±?
M¶cidróg
CYTAT
ale przecie¿ Irek zdejmowa³ mi miarê a sprz±czek nie potrzeba, wysy³a³am wzór i w ogóle...
heh....no to w takim razie chyba sie nie dogadali¶cie icon_sad.gif
Wezmê dla Ciebie drewnian± zastawe.
Lotgar
CYTAT(Libu¹e @ 11:30 09.03.2010) *
Lotgarze, czy 2 pó³litrowe garnki wystarcz±?

W zupe³no¶ci .
M¶cidrogu zabierz miche ¶lask± , bêdzie na czym kasze odgrzaæ.
Saren
Atoli nowych wytycznych.
Ja od razu mówiê- nie sprostam im. Mo¿e za rok, dwa, ale miejcie ¶wiadomo¶æ, ¿e wyposa¿enie konnego nie kosztuje tyle co s³owiañskiego piechura.
Staram siê, na dniach powinnam mieæ ukoñczone siod³o (ale nie na t± wyprawê), bêdê zamawia³a nastêpne, ale... no w³a¶nie- siod³o, ³uk itd- to nie s± rzeczy, które realnie mo¿na zrobiæ we w³asnym zakresie (Gyula mia³ racje- naprawdê), mo¿na poudawaæ rzemie¶lnika, pod³ubaæ z deseczek, ale funkcjonalno¶æ tego jest bliska zeru.
Do tego trzeba doliczyæ amortyzacje ciuchów ( to akurat jest tania sprawa- mimo, ¿e zak³adam g³ównie jedwab, jest tanio) itd, itd, itd.

Reasumuj±c- je¿eli robi Wam to jak±¶ wyj±tkow± szkodê moralna- dajcie znaæ.
M¶cidróg
CYTAT
Ja od razu mówiê- nie sprostam im. Mo¿e za rok, dwa, ale miejcie ¶wiadomo¶æ, ¿e wyposa¿enie konnego nie kosztuje tyle co s³owiañskiego piechura.

Doskonale zdaje sobie z tego sprawe,dlatego miedzy innymi rekonstruuje w³a¶nie piechura smile.gif
Wytyczne nie s± jakies strasznie rygorystyczne.Nie potrzebujemy calego zaplecza obozowego jak na festiwalu czy prywatnej imprezie.Potrzebne jest nam tylko tyle ile jeste¶my w stanie przenie¶æ na wlasnym lub konskim grzbiecie.Odnosnie broni...kupienie kutego ostrego topora bedzie procentowaæ na przysz³o¶æ.Tak samo wlocznia.£uk...no jezeli juz masz dobre ³uki,a mniemam ze masz (czytam Twoje posty) to gdzie lezy problem? Siod³o i rz±d konski to napewno najbardziej kosztowna sprawa.
Piszesz ¿e na dniach bêdziesz juz odpowiednie siodlo posiadaæ.Super...znów nie widze problemu.
We wlasnym zakresie mo¿na zrobic naprawde duzo.Ale o tym pogadamy za dwa dni smile.gif

CYTAT
Reasumuj±c- je¿eli robi Wam to jak±¶ wyj±tkow± szkodê moralna- dajcie znaæ.

Jakiejs wyjatkowej szkody moralnej mnie to osobi¶cie nie robi,jak pisalem wy¿ej smile.gif
M¶cidróg
No i po wszystkim smile.gif
W wyprawce wziêli udzia³:
-Saren (przewodniczka)
-Libusze (knegini)
-Eilif ( s³uzka)
-Olof (eskorta)
-Orm (eskorta)
-Lotgar (eskorta)
-Kot (eskorta)
-M¶cidrug (eskorta)

- ¶.p Spitygniew/Czesio bigsmile2.gif ( nieodza³owany syn naszego knezia bigsmile2.gif )
-klacz Astra i drugi koñ ktorego imienia niestety nie pamietam pac.gif
-bestia haosu Svere

Odno¶nie samej trasy niech sie wypowie ktos kto ja zna ,ja mogê od siebie napisac tylko tyle:
-zosta³em zaskoczony przez nagly powrót zimy,przez padaj±cy i rozpuszczaj±cy sie ¶nieg,przez sniegow± kasze na szlaku...jednym s³owem; czuje siê jak drogowcy kazdego roku bigsmile2.gif
-przewodniczka i konie,na medal
-eskorta ró¿nie,ka¿dy miewa³ chwile kryzysu i zostawa³ z tylu.Duzy plus dla pocz±tkuj±cych,pomimo przeciwno¶ci brneli dalej.Dobrze to rokuje na przyszlo¶æ.
-uwaga; popracujcie ludzie nad samodyscyplin±.
Narazie to tyle ode mnie:)
Czekam na zdjecia.
pozdrowionka

Lotgar
Witam.
Oto fotki :
Eskorta Kniahini, wêdrówka po pustyni .
Mi osobiscie wyprawka sprawi³a wielk± przyjemno¶æ . Jak zwykle mimo nie sprzyjaj±cej pogody , humor dopisywa³ wszystkim .
Pozdro
LOTGAR
Saren
By³o fajnie.
Czekam na powtórkê.

Mam kilka przemy¶leñ, które postaram siê opisaæ.

rosamar
Kurczê ale¶cie siê rozpisali anger.gif
Dajcie choæ parê s³ów dla tych co to musz± siedzieæ w domu na ty³ku diabel.gif

Saren
Przemy¶lenia;
1. Ciê¿ki piechur bez taborów to bzdura.
rosamar
CYTAT
1. Ciê¿ki piechur bez taborów to bzdura.


Zgadzam siê w 150% icon_mrgreen.gif
I mi³o us³yszeæ to z innych ust
Olof
Ale w zasadzie nie mieli¶my cie¿kozbrojnych, wszyscy ostatecznie szli raczej na "lekko".
Natomiast moim zdaniem mo¿na by³o wrzuciæ za siod³o jeszcze jakie¶ koce/skórki, no i worek z owsem - odci±¿aj±c bardzo za³adowany kosz, który nios³a Eilif.
Trochê te¿ ¿a³uje, ¿e nie wysz³o zak³adane wcze¶niej prowadzenie konia Knehini przez kogo¶, wydaje mi siê, ¿e bardziej pasowa³oby to do "konwencji", a i mo¿e da³oby siê wtedy tak ustaliæ tempo, by grupa by³a bardziej zwarta.

A z nowych do¶wiadczeñ icon_wink.gif - pierwszy raz wróci³am z wyprawki kontuzjowana. Stopa powoli dochodzi do siebie w grubym ok³adzie z "Altacetu", ale podejrzewam, ¿e gdyby¶my mieli wêdrowaæ jeszcze jeden dzieñ, to musia³abym przesi±¶æ siê na czterokopytniaka icon_wink.gif albo zostaæ pod jakim¶ krzakiem jako samobójczy oddzia³ os³aniaj±cy ucieczkê :D
Sorki za ci±gniêcie siê w ogonie, ale trudno jest ku¶tykaæ szybciej.

Zdjêcia postaram siê wrzuciæ jak najszybciej, acz nic nie obiecujê - uczelnia goni icon_wink.gif
Saren
2. Mieli¶my lekkozbrojnych, ale tempo, oczywi¶cie z przyczyn niezale¿nych, by³o s³abe. Co by³oby przy ciê¿kozbrojnych i jaka by³aby ich kondycja i warto¶æ bojowa, nie chcê zgadywaæ.

3. Minimalizm- braæ rzeczy wy³±cznie potrzebne. Od szparga³ów winny byæ tabory.

4. Mój minimalizm to;
-jedzenie w racjach - placki, suszone miêso, ewentualnie miêso kaloryczne od pieczenia (boczek). Mi³o jest przek±siæ owocem lub zjad³oby siê np. kaszê z miêsem, ale uwa¿am, ¿e takie rzeczy powinny byæ w gestii innych ni¿ zbrojnych.
- ubranie- wziê³am jedwabne- jest fajne, ale nie na deszcz, gdyby nie gruby kaftan pikowany, by³abym doszczêtnie przemoczona. Ale za³ó¿my lepsze dni- kaftan, uzbrojenie ochronne w postaci kaftana przeszywane (muszê mieæ cieñszy ni¿ ten, który mam), spodnie. Zamiast p³aszcza- koce wk³adane pod D na siod³o. Który¶ raz zauwa¿y³am, ¿e wo¿enie pod D jest wygodniejsze, praktyczniejsze i mobilniejsze ni¿ to troczone. Owszem- mo¿na lepiej troczyæ, aczkolwiek tak wrzucam wszystko pod lub na siod³o i szlus.Druga sprawa- lepszy jeden gruby kocz ni¿ dziesiêæ szmelcowatych.
- uzbrojenie- ³uk ze strza³ami, szabla, no¿e (jeden poszeeeed³- wszystko przez Czesia, tego ma³ego gniota)
- przyda³aby siê nasmalcowana derka jako element dachu sza³asu.

Nie wiem co z przemy¶leñ jeszcze.

ps. wiem.

Ano przyjemne jest ¿ycie koniarzy. Pod koniec, na pustynie, nasunê³a mi siê taka konkluzja, która podzieli³am siê z M¶cidrugiem - ostatecznie, zawsze mog³am post±piæ jak rasowy koczownik, wspieraj±cy rasowych S³owian, czyli zostawiæ na pastwê wrogów.

ps. 2 wiem

Koñ nam prawie uton±³ w bagnie. Tu winnam siê waln±æ grabiami w g³owê, przez moj± g³upotê siê to sta³o. Koñ mnie kopn±³ przy siod³aniu w nogê i mnie mdli³o trochê- mo¿e dlatego takiego zamroczenia dozna³am.
rosamar
CYTAT
Zamiast p³aszcza- koce wk³adane pod D na siod³o. Który¶ raz zauwa¿y³am, ¿e wo¿enie pod D jest wygodniejsze, praktyczniejsze i mobilniejsze ni¿ to troczone. Owszem- mo¿na lepiej troczyæ, aczkolwiek tak wrzucam wszystko pod lub na siod³o i szlus.

Ja ³adowa³am pod siod³o najpierw derkê z 10mm filcu/woj³oku, na to jeden lub dwa grube, z³o¿one na 3 koce i dopiero na tak± poduchê siod³o. Na wierzch siod³a sz³a baranica. Fakt nie da siê tak zamontowaæ siod³a angielskiego - bêdzie spadaæ nie ma czosnka o kulistych kszta³tach co mnie nie martwi bo uwa¿am osobi¶cie u¿ywanie takowego za ostateczno¶æ ostateczn±.
A tak z ciekawo¶ci Saren, wspomina³a¶ ¿e zamawiasz gdzie¶ siod³o - dasz fotki jak ju¿ je bêdziesz mia³a w rêku?

Co do taborów to przy niezbyt licznej ekspedycji to mo¿e wystarczyæ jakie¶ zwierzê juczne.
Ale po perypetiach z Bet± dochodzê do wniosku ¿e jednak nie koñ. Fajnie jakby kto¶ mia³ mo¿liwo¶æ przetestowania mu³a albo os³a :-) By³yby pewnie te¿ sensowniejsze dla wiezionej Kniahini - kojarz± mi siê z prowadzeniem ich na postronku przez piechura. usmieszek_09.gif

CYTAT
ps. 2 wiem

Koñ nam prawie uton±³ w bagnie. Tu winnam siê waln±æ grabiami w g³owê, przez moj± g³upotê siê to sta³o. Koñ mnie kopn±³ przy siod³aniu w nogê i mnie mdli³o trochê- mo¿e dlatego takiego zamroczenia dozna³am.

nie ty pierwsza mia³a¶ tak± przygodê. Te¿ raz wyci±gali¶my koby³kê z rowu pe³nego ¶cieków który zauwa¿y³am æwierc sekundy za pó¼no. Ca³e szczê¶cie ¿e oba przypadki skoñczy³y siê dobrze. Ale do dzi¶ sobie w brodê plujê i mi wstyd.
M¶cidróg
CYTAT
By³o fajnie.
Czekam na powtórkê.
Napewno cos wymy¶limy,jeszcze dwie trzecie roku przed nami smile.gif
CYTAT
Przemy¶lenia;
1. Ciê¿ki piechur bez taborów to bzdura.

Oczywi¶cie,jakiz pozytek z kogos kto na koñcu marszu mial stoczyc walkê,a wypomowany by³ do zera?Patrz±c na przekrój starc wczesnosredniowiecznych,wiêcej maszerowano niz walczono.
CYTAT
Natomiast moim zdaniem mo¿na by³o wrzuciæ za siod³o jeszcze jakie¶ koce/skórki, no i worek z owsem - odci±¿aj±c bardzo za³adowany kosz, który nios³a Eilif.

Za siod³em Libusze przytroczona byla juz skóra,trzymaj±c sie scenariusza niena miejscu by³o obci±¿ac konia knegini gratami sluzki.To samo tyczy sie konia przewodniczki.Faktycznie dobrym pomys³em by³by koñ juczny (tak samo spokojny jak Astra),lub mu³.
CYTAT
Trochê te¿ ¿a³uje, ¿e nie wysz³o zak³adane wcze¶niej prowadzenie konia Knehini przez kogo¶, wydaje mi siê, ¿e bardziej pasowa³oby to do "konwencji",

Wydaje mi sie ze by³o to niepotrzebne.Libusze sama powodowala koniem maj±c zasmarkañca skrepowanego i przywi±zanego do siebie za pomoca chusty jak zreszt± bylo to pokazane na wczesniej demonstrowanych ikonografiach.
CYTAT
a i mo¿e da³oby siê wtedy tak ustaliæ tempo, by grupa by³a bardziej zwarta.

Akurat tutaj czy ktos prowadzi³ konia Libusze czy nie,nie mia³o najmniejszego znaczenia.
Tempo marszu nadaje prowadz±cy.Reszta wystarczy ze trzyma szyk.Zabrak³o samozaparcia i jasno chce dodaæ ¿e zdaje sobie sprawe z kontuzji Olof,choroby Orma,za ciê¿kiego kosza Eilif itp.
Mimo to przyznajcie ¿e na wyprawach jakby nie by³o zbrojnych,brakuje wojskowego drylu.
Ale nic straconego,przy najblizszej okazji do¶wiadczycie zlego dotyku kaprala bum.gif bum.gif bum.gif
CYTAT
4. Mój minimalizm to;
-jedzenie w racjach - placki, suszone miêso, ewentualnie miêso kaloryczne od pieczenia (boczek). Mi³o jest przek±siæ owocem lub zjad³oby siê np. kaszê z miêsem, ale uwa¿am, ¿e takie rzeczy powinny byæ w gestii innych ni¿ zbrojnych.
- ubranie- wziê³am jedwabne- jest fajne, ale nie na deszcz, gdyby nie gruby kaftan pikowany, by³abym doszczêtnie przemoczona. Ale za³ó¿my lepsze dni- kaftan, uzbrojenie ochronne w postaci kaftana przeszywane (muszê mieæ cieñszy ni¿ ten, który mam), spodnie. Zamiast p³aszcza- koce wk³adane pod D na siod³o. Który¶ raz zauwa¿y³am, ¿e wo¿enie pod D jest wygodniejsze, praktyczniejsze i mobilniejsze ni¿ to troczone. Owszem- mo¿na lepiej troczyæ, aczkolwiek tak wrzucam wszystko pod lub na siod³o i szlus.Druga sprawa- lepszy jeden gruby kocz ni¿ dziesiêæ szmelcowatych.
- uzbrojenie- ³uk ze strza³ami, szabla, no¿e (jeden poszeeeed³- wszystko przez Czesia, tego ma³ego gniota)
- przyda³aby siê nasmalcowana derka jako element dachu sza³asu.
Przyglada³em sie Tobie z ciekawo¶ci±,faktycznie zbyt duzo na sobie nie miala¶,go³a szyja i d³onie...co¶ musisz z tym zrobiæ,moze dobrym rozwi±zaniem jest ,jak juz rozmawialismy-przed³uzenie rêkawów (szyje mozna okrêcic czym kolwiek),a zamiast zasmalcowanej derki p³at filcu?W ka¿dym razie to i tak od Ciebie bedzie zale¿a³o indywidualne wyposa¿enie.
CYTAT
Ano przyjemne jest ¿ycie koniarzy. Pod koniec, na pustynie, nasunê³a mi siê taka konkluzja, która podzieli³am siê z M¶cidrugiem - ostatecznie, zawsze mog³am post±piæ jak rasowy koczownik, wspieraj±cy rasowych S³owian, czyli zostawiæ na pastwê wrogów.
Taaaaaa.....miejscami czulem sie jak jednoosobowa wataha Sklavinów pedzona przez Awarow bigsmile2.gif bigsmile2.gif bigsmile2.gif
Olof
CYTAT
Za siod³em Libusze przytroczona byla juz skóra,trzymaj±c sie scenariusza niena miejscu by³o obci±¿ac konia knegini gratami sluzki


O ile s³u¿ki jedz± owies... icon_wink.gif Ogólnie mam wra¿enie, ¿e do tego kosza wpad³o sporo rzeczy "nadprogramowych", ale to chyba taka ich wada, ¿e ³atwo je zapakowaæ, ciê¿ej nie¶æ - ¿e wspomnê koszmarnie do³adowany kosz z czutorkami przydzielony Libusze na "Kupieckiej".

CYTAT
Wydaje mi sie ze by³o to niepotrzebne. Libusze sama powodowala koniem maj±c zasmarkañca skrepowanego i przywi±zanego do siebie za pomoca chusty jak zreszt± bylo to pokazane na wczesniej demonstrowanych ikonografiach.


Przywi±zanego - owszem, ale na tych osiem obrazków, na piêciu wierzchowiec jest jednak prowadzony (na dwóch ciê¿ko siê dopatrzyæ, na kolejnym wodze le¿± na szyi zwierza). St±d uwa¿am, ¿e to by lepiej "le¿a³o", no ale niewa¿ne, zawsze mo¿na kiedy¶ i tak± opcje przetestowaæ jak bêdzie okazja. I mo¿e siê jaki¶ wo³ek/osio³ek do tego czasu znajdzie :D

Czy zabrak³o samozaparcia? Z pewn± z³o¶liwo¶ci± mog³abym wypomnieæ, kto kombinowa³ nad argumentami za przerwaniem wêdrówki devil.gif :P
A tak serio - chyba wszystkich zaskoczy³a w pewnym stopniu nag³a zmiana pogody i znaczne pogorszenie warunków - trudno by³o siê tego spodziewaæ wyje¿d¿aj±c z domów, wiêc i trudno przygotowaæ.
Z drugiej strony, szczerze mówi±c, ja sama, mimo nogi, nie mia³abym nic przeciwko kolejnej nocy w terenie, bylebym po niej i dotarciu do o¶rodka za³apa³a siê na ciep³± herbatkê icon_wink.gif
Ale przewa¿y³y inne wzglêdy i dobrze, bo jeszcze by kto¶ wyl±dowa³ z zapaleniem p³uc.

Tak mi siê z wniosków jeszcze nasunê³o - wypracowa³am sobie wreszcie zestaw idealny stroju mêskiego wyprawowego, z rzeczy nadprogramowych mia³am tylko aparat fotograficzny, no ale nie odpu¶ci³abym sobie robienia zdjêæ :-) Ewentualnie drugi szalik do owiniêcia noc± kolana, bo jaki¶ mi reumatyzm w nie w³azi³ i wymiana czapki z futrzakiem na naalow±, ale to zmiany kosmetyczne. Czas opracowaæ idealny zestaw damski icon_wink.gif
M¶cidróg
CYTAT
O ile s³u¿ki jedz± owies... Ogólnie mam wra¿enie, ¿e do tego kosza wpad³o sporo rzeczy "nadprogramowych", ale to chyba taka ich wada, ¿e ³atwo je zapakowaæ, ciê¿ej nie¶æ

hmmmm....faktycznie,zapomnialem smile.gif
CYTAT
Przywi±zanego - owszem, ale na tych osiem obrazków, na piêciu wierzchowiec jest jednak prowadzony (na dwóch ciê¿ko siê dopatrzyæ, na kolejnym wodze le¿± na szyi zwierza).

Ok,jednak dalej ma sie to nijak do tempa marszu.Jak wspomnia³em wcze¶niej,tempo narzuca prowadzacy.
CYTAT
Czy zabrak³o samozaparcia? Z pewn± z³o¶liwo¶ci± mog³abym wypomnieæ, kto kombinowa³ nad argumentami za przerwaniem wêdrówki :P
oj tam oj tam bigsmile2.gif
Saren
CYTAT
faktycznie zbyt duzo na sobie nie miala¶,go³a szyja i d³onie


Nie by³am przygotowana na pogodê. W ogóle.

CYTAT
Faktycznie dobrym pomys³em by³by koñ juczny


Tak, aczkolwiek to znów dodatkowy owies, dodatkowa osoba sprawuj±ca pieczê itd.


Tak abstrahuj±c- w³a¶nie to mnie intryguje Mscidrogu- duuu¿a grupa ludzi. Znaleziska i ich dokumentacja fajna sprawa, szczególnie krem Nivea i olej samochodowy z Kubania:P:P:P:P, ale logistyka i zarz±dzanie faktycznie duuuu¿± grup± ludzi w wyprawie- to jest co¶. Wiele sobie obiecywa³am po wozie s³owiañskim.

ps.
CYTAT
CYTAT
Czy zabrak³o samozaparcia? Z pewn± z³o¶liwo¶ci± mog³abym wypomnieæ, kto kombinowa³ nad argumentami za przerwaniem wêdrówki :P
oj tam oj tam


Nie przerzucajcie siê argumentami- ja zaproponowa³am tak± opcjê widz±c zarówno tempo marszu, jak i stan uczestników.
Ja z Pustyni zawsze mia³am godzinê maksymalnie do domu, mog³am ostatecznie zostawiæ Was i zanim by¶cie siê pobudzili to byæ z powrotem.
Propozycja by³a prosta- zostajemy na Pustyni gdzie jest opa³, albo idziemy ile siê da. S³u¿ka nios³a owies- mog³a powiedzieæ, ¿e Jej ciê¿ko, pyta³am kilka razy czy wszystko oki. Je¿eli by³ a¿ taki problem z owsem wa¿±cym pó³tora kilo- mia³am prawie wolne sakwy. Nie rol± przewodnika jest martwienie siê o s³u¿ki, czy noworodki. Mam kompas w g³owie i to starczy. Owies jad³ równie¿ koñ knegini, a s³u¿ka by³a knegini. Przewodnicy nie pracuj± za friko, wikt i opierunek to chyba niewielka cena, wiêc wszystko by³o naprawdê wery, wery rekonstrukcyjnie.
SAMUEL77
Hej,
gratulujê wyprawy!
Czytam uwa¿nie co piszecie i proszê o wiêcej.
Przydaje mi siê to.
Co to za koniki, te ze zdjêæ?
Piszcie proszê wiêcej o ¿arciu. O tym które zabieracie, o przygotowywaniu go na wyprawie i o pojemnikach (w szczególno¶ci tych na p³yny).

Pozdro
Saren
Konie huculskie.
Odporne, jedz± byle co, mieszkaj± ca³y rok na pastwisku. Do jazdy nadaj± siê takiej jak uprawiamy- czyli powolusiu. Ale i ambitniej te¿ siê da- s± odporne, radz± sobie bez kucia, a wytrzyma³o¶ci± nadrabiaj± szybko¶æ. Uparte, ale i spokojne, przewidywalne.
Jako konie bojowe- raczej ¶rednio na je¿a. Jako transportowo-juczne- wy¶mienite.

M¶cidróg
CYTAT
Tak abstrahuj±c- w³a¶nie to mnie intryguje Mscidrogu- duuu¿a grupa ludzi. Znaleziska i ich dokumentacja fajna sprawa, szczególnie krem Nivea i olej samochodowy z Kubania:P:P:P:P, ale logistyka i zarz±dzanie faktycznie duuuu¿± grup± ludzi w wyprawie- to jest co¶. Wiele sobie obiecywa³am po wozie s³owiañskim.

Pozostawiaj±c ca³± reszte, zarzadzanie du¿± grup± ludzi......fajna sprawa gdy ludzie dadz± siê zarzadzaæ.Je¿eli istnieje jakis mechanizm typu armia,sprawa jest ulatwiona.Odmózd¿enie jednostki to tylko kwestia czasu.Inaczej gdy mechanizm sk³ada sie ze znajomych lub przyjaciól o róznych charakterach którzy nigdy nie znalezli sie w sytuacji "rekruta".
Saren
CYTAT
Inaczej gdy mechanizm sk³ada sie ze znajomych lub przyjaciól o róznych charakterach którzy nigdy nie znalezli sie w sytuacji "rekruta".


Moja rodzina ze wschodu pochodzi.
U mnie- albo ja rz±dzê inni s³uchaj±.
Albo s³ucham i wykonujê.

Wymieniali¶my na ten temat spostrze¿enia. Mo¿e ¿artem, ale jednak.

ps.

Mo¿e w przypadku du¿ej grupy jest sens dzieliæ oddzia³ na "wojskowy" i resztê?
Razoslaw
Gratulujê eskapady. Szkoda, ze mnie z wami nie by³o bo i cokolwiek o obs³udze kónia bym siê nauczy³ warrior.gif

Co do wiêkszych grup, to wprowadzenie pewnej dyscypliny staje siê rzeczywi¶cie konieczno¶ci±. Na pewno ³atwiej i szybciej rozbije obóz i takie tam.
CYTAT
fajna sprawa gdy ludzie dadz± siê zarzadzaæ.
To rzeczywi¶cie mo¿e byæ problem. Sam nie sprawia³em nigdy problemów jako podw³adny ale jako szef ju¿ takowych do¶wiadczy³em. I nie widzê jednego, uniwersalnego rozwi±zania.
Olof
Zdjêcia z wyprawki póki co tylko kilka, bêdê dodawaæ w miarê wolnego czasu.
M¶cidróg
Wracaj±c do opisu pustynnej wycieczki:)
Pierwszy raz zabra³em ze soba ceramiczn± czutorke i kilka wniosków:
-pojemna (ponad 2 L)
-nie czuæ woskiem
-niezbyt ciê¿ka nawet zalana wod± (zalezy co dla kogo jest ciê¿kie ,a co nie)

-musze dopracowac korek,w trakcie marszu la³o mi sie przez szyjke.Efektem tego by³o przemoczenie dwóch tunik i spodni na biodrze
-ciê¿ar i wilgoæ spowodowaly przetarcie siê materialu tuniki w miejscu gdzie czutorka ociera³a siê o biodro.
-trzeba by³o ca³y czas sie pilnowaæ aby jej nie st³uc
-dla pieszego mimo wszystko ok,dla konnego ...hmmmm.....

Miska ¶l±ska jest (kolejny raz to napiszê) bardzo dobrym wynalazkiem.Bardzo szybko mozna na niej usmazyæ miêso,umycie tego nie sprawia k³opotu (wystarczy wypaliæ)

Za prowiant wystarczy: wêdzona slonina,surowy boczek i podplomyki (suszone owoce s± fantastyczne ale mozna sie bez nich obej¶æ) ,Suszone mieso Saren-pyszne,s³odka mieszanka Eilif-fantastyczne (hmmm.....sta³a tak nieboga na kominku to zjad³em bum.gif )

Pogoda sprawi³a ze niezbyt wiedzia³em jak dopasowac ubiór.W marszu ciep³o,na postojach pizgawica.
Stanê³o na tym ze zalo¿ylem na siebie dwie we³niane tuniki (d³u¿sz± i krótsz±) we³niane spodnie,igielne skarpety,igielne rêkawice ,wysokie buty,czapke igieln± i we³niany podszyty lnem kaptur.
Dwa plaszcze i filcow± karimate zlozylem i za³o¿ylem na plecy.
Wsuwane buty i skarpety pozwolily mi bardzo szybko przej¶æ bród na Przemszy (przechodzilismy Przemsze-tak?smile.gif ),kolejny bród przekroczy³em w butach na nogach.
Stara³em sie do tej pory unikac w rekonstrukcji kaptura,ale po zastanowieniu postanowilem zabrac go ze sob±.Bardzo dobry pomys³.
Uzbrojenie:
-w³ocznia i owalna tarcza
-topór i no¿
CYTAT
Co do wiêkszych grup, to wprowadzenie pewnej dyscypliny staje siê rzeczywi¶cie konieczno¶ci±.

Tak chyba trzeba bedzie robiæ od nastepnego razu.
CYTAT
Mo¿e w przypadku du¿ej grupy jest sens dzieliæ oddzia³ na "wojskowy" i resztê?

Je¿eli bedzie taka konieczno¶æ,tak najprawdopodobniej zrobimy.


ps.jeszcze mi sie przypomnia³o:) ;
-tym razem skorzany worek na prowiant i duperele,zastapi³em lniana torb± .Nigdy wiêcej.
-po d³ugim okresie noszenia ze sob± ig³y,szydla i dratwy,w koñcu sie przydaly:)
Libu¹e
To teraz czas na mnie smile.gif
dziêkujê bardzo wszystkim za wspólnie spêdzony czas, cierpliwo¶æ itd. Fajnie by³o.
Moje spostrze¿enia:
Otó¿- prowadzenie konia samemu jest ok gdy ma siê lalkê zamiast ¿ywego dziecka, gdybym mia³a prawdziwego bachorka na rêkach by³o by kiepsko. Nie bez przyczyny osio³ek czy koñ na przedstawieniach jest prowadzony przez kogo¶ innego.
P³aszcz na konia nie jest fajny, nawet jak jest futrzany- strasznie zawiewa i w³a¶ciwie nie chroni przed zimnem. Podczas marszu by³o trochê lepiej ale te¿ nie idealnie. Mój plan na przysz³o¶æ- futrzany kaftan.
Len wcale nie jest taki z³y- przez ca³y czas mia³am na sobie lnian± sukienkê jako giez³o i wcale nie dzia³a³ jak zimny kompres, nawet po wpadniêciu do rzeki. Fakt, ¿e jest bardzo cienki.
To na razie tyle, mo¿e jeszcze na co¶ wpadnê.
M¶cidróg
CYTAT
Otó¿- prowadzenie konia samemu jest ok gdy ma siê lalkê zamiast ¿ywego dziecka, gdybym mia³a prawdziwego bachorka na rêkach by³o by kiepsko. Nie bez przyczyny osio³ek czy koñ na przedstawieniach jest prowadzony przez kogo¶ innego.

Zgodze sie z tym co piszesz.Teoretyzuj±c:
-koñ czy osio³ek jest zawsze jeden,my mielismy dwa konie,gdzie Astra bez problemowo pod±za³a za (ci±gle wypada mi z gowy jak sie nazywa³ koñ Saren).Wydaje mi sie ¿e maj±c jednego konia trzeba by³o by go prowadziæ.Z tak skrêpowanym dzieckiem nie powinno byc zadnych problemów (pomijaj±c karmienie,przewijanie itp) ,ale nie bedziemy tego tekstowac smile.gif

CYTAT
Len wcale nie jest taki z³y- przez ca³y czas mia³am na sobie lnian± sukienkê jako giez³o i wcale nie dzia³a³ jak zimny kompres, nawet po wpadniêciu do rzeki. Fakt, ¿e jest bardzo cienki.

-jest z³y,dreptaj±c cal± trase piechota przy wy¶róbowanym tempie poczula bys to przy najblizszym postoju.Inna sprawa ¿e noc± by³o ca³kiem przyjemnie,temperatura na plusie,legowisko zas³oniête od wiatru i du¿e ognisko.
Libu¹e
No nie do koñca bezproblemowo. Ci±gle w³azi³a miêdzy ga³êzie czy inne cuda i trzeba by³o du¿o si³y, ¿eby tamtêdy nie sz³a. Gdyby dziecko by³o ¿ywe, by³y by du¿e problemy z jednoczesn± kontrol± dziecka i konia. Jednocze¶nie chusta siê wci±¿ obluzowywa³a (co za paskudne s³owo!) wiêc nie by³a dostatecznym zabezpieczeniem przed np. wstrz±sami, ju¿ nie mówi±c o tym, ¿e bachorki siê wierc±. St±d mój wniosek, ¿e transportuj±c dziecko na koniu zawsze trzeba tego konia prowadziæ, niezale¿nie od ilo¶ci innych koni.
A len jeszcze wypróbujê, ale przez ten czas, kiedy sz³am, nie sprawia³ problemów.
M¶cidróg
CYTAT
Gdyby dziecko by³o ¿ywe, by³y by du¿e problemy z jednoczesn± kontrol± dziecka i konia. Jednocze¶nie chusta siê wci±¿ obluzowywa³a (co za paskudne s³owo!) wiêc nie by³a dostatecznym zabezpieczeniem przed np. wstrz±sami, ju¿ nie mówi±c o tym, ¿e bachorki siê wierc±.
Dlatego niemowlêta by³u krêpowane,poza tym jezeli u¿ywanie chust w podró¿y by³o czêsta rzecz±,kobiety raczej mia³y sposob aby sie to wszystko trzyma³o kupy.Nie twierdze ze nie trzeba by³o konia prowadziæ (ze by³a to norma) ,raczej zaleza³o to od cech zwierzêcia,trudno¶ci terenu i chêci prowadzonej i prowadzacego bigsmile2.gif
Saren
No, ale koñ to nie by³ ogier ( w warunkach stepowych- wa³ach) bojowy. Ten koñ z narowów ma chodzenie do przodu i gapienie siê bez celu w pieniek.
Naprawdê- je¼dzi³am na koniach, na których by³am hmmm po...na. W warunkach te¿ powoduj±cych powy¿sze.
Zaprawa.
M¶cidróg
CYTAT
No, ale koñ to nie by³ ogier ( w warunkach stepowych- wa³ach) bojowy. Ten koñ z narowów ma chodzenie do przodu i gapienie siê bez celu w pieniek.
Takich koni prawdopodobnie uzywano w³a¶nie do przewozu bab ze smrodami bigsmile2.gif ,inna sprawa ¿e je¿dzono raczej czê¶ciej i lepiej co poniektórzy z nas:)Ale mysle ¿e nie ma siê co tu spieraæ.Wcze¶niej zamieszczane (sporo pozosta³o w sieci) ikonografie kobiet z dzieæmi konno,pokazuja ze je¿dzono tak i tak.Niektóre wynalazki (wielgachne krzes³a na konskich grzbietach) raczej wyklucza³y samodzielne powodowanie koniem,ale taka jazda jak na ostatnim marszu nie wyklucza³a ¿adnego ze sposobów.
Saren
Co roku, w letnim sezonie organizujemy kilka rajdów po Jurze.
Bez "obci±¿enia rekonstrukcj±". Jest sympatycznie, czasem troszku alkoholowo, mozna wreszcie pobyæ z koniem.
Sa p³atne, ale ja zapraszam- naprawdê to pomaga.
Olof
Wrzuci³am na Picasse resztê zdjêæ z wyprawki - nieco ich jest.
Jeszcze raz wrzucam link, bo siê zagubi³ gdzie¶ w¶ród lania wody:

http://picasaweb.google.com/Olofek/EskortaKniahini2010#
SAMUEL77
http://picasaweb.google.com/Olofek/Eskorta...970394005989682
Szacun.
Mam nadzieje, ¿e siê nikt nie pochorowa³ smile.gif .
Saren
Lotgar, Olof... mo¿na kilka fotek sobie "ukra¶æ"?
M¶cidróg
CYTAT
http://picasaweb.google.com/Olofek/Eskorta...970394005989682
Szacun.
Mam nadzieje, ¿e siê nikt nie pochorowa³ .

Rudego mêczy³a gor±czka,co nie przeszkodzilo mu we wskoczeniu do g³ebokiego po jajka rowu z wod±,pozniej przekroczeniu dwa razy brodu:)
Co niektórzy mniej lub bardziej zasmarkani.
Ogólnie bez wiêkszych strat.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.