Witam!
Na forum zabieram g³os niezmiernie ¿adko...
Moje zbulwersowanie dotyczy samej bitwy i organizatorów. Po wej¶ciu na pole okaza³o siê ¿e nie wolno nam u¿ywaæ w³asnych chor±gwi bo organizator rozpoznaje grupy po chor±gwiach i mo¿e siê pomyliæ... jako¶ do tegorocznego grunwaldu mu to nie przeszkadza³o( mo¿e czas na emeryturê???). Mo¿e dla organizatorów chor±gwie uczestników inscenizacji to tylko szmaty pozawieszane na kijach ale dla mnie i moich ludzi jest wprost przeciwnie. Z mojej stony wygl±da to jak brak szacunku dla inscenizatorów. Panowie organizatorzy nie p³acicie nam za przyjazd i uczestnictwo w bitwie, nie ¿ywicie nas przez okres naszego pobytu na polach grunwaldu w zamian wymagacie by¶my stali tam i nara¿ali nasze karki po to by kto¶ na tym zarobi³... Je¶li w przysz³ym roku znowu nie pozwolicie nam wynie¶æ w pole w³asnych chor±gwi to ani ja ani moi ludzie w pole nie wyjd±( my¶lê ¿ê ¶wiat siê od tego nie zawali ani inscenizacja ale bêdê mia³ czyste sumienie)
Druga sprawa to to ¿e jak siê kogo¶ robi dowódc± chor±gwi to ten¿e dowódca powinien wiedzieæ od czego jest(mowa o po¿al siê bo¿e dowódcy artylerii...) lontów brak, prochu brak( dostali¶my jakie¶ mieszanki) uczty brak, na pytanie gdzie identyfikatory i karty parkingowe - odpowiedz-idzcie do chor±gwi wielkiego mistrza i poszukajcie..., kible nie opru¼niane, ¿adnej odprawy, ¿adnych obja¶nieñ a na dodatek prawa rêka dowódcy artylerii wysz³a na pole w kolczudze z ... WE£NY!!!. A na koniec panie dowódco artylerii, jak siê pañskiemu podkomendnemu co¶ stanie to trzeba natychmiast tam do niego biec i siê tym zaj±æ a nie spieprzaæ na drugi koniec pola ze strachu...nawet je¶li to siê sta³o z jego winy.
To tyle z moich szybkich spostrze¿eñ...
Pozdrawiam!
Je¶li chodzi o moje zdanie w kwestii w³asnej chor±gwii to uwa¿am, ¿e nikomu korona z g³owy nie spadnie je¶li wyjdzie pod znakiem chor±gwii w której walczy. Inscenizacja to nie rewia mody ani miejsce na promowanie w³asnej grupy. Wiadomo, ¿e ka¿dy chcia³by móc pokazaæ paluchem chor±giew w³asnej grupy w telewizorze, ale to co piszesz to dla mnie narcyzm. Za³ó¿ sobie jak±¶ szmatê na zbrojê z w³asnymi barwami i bêdziesz rozpoznawalny.
U nas (w podolu) do boju wychodzi³o pewnie z 10 ró¿nych grup. Je¶li ka¿dy chcia³by mieæ swoj± chor±giew na polu to sprawia³oby to:
1. Zamiast jednego s³oneczka - 10 ró¿nych proporców z krzy¿ykami, barankami, kogucikami etc. Do tego pewnie spora czê¶æ chor±gwii prywatnych s± bardzo podobne z tymi jakie nosz± pe³noprawne chor±gwie - na bank co¶ by siê pomyli³o re¿yseruj±cym (a chodzi tu nie tylko o widowisko ale i o bezpieczeñstwo).
2. Ile to by musia³o byæ chor±¿ych? Jak sobie wyobra¿asz 10 chor±¿ych na 30 walcz±cych? Gdzie oni mieliby staæ? W szeregu, obok swoich rycerzy, czy z tylu (jaki to ma sens wówczas).
3. Ja jestem wiernym wyznawc± Wielkiego S³oñca, ale mam równie¿ chor±giew bractwow± z Junoszem, do tego mo¿e chcia³bym wyj¶æ ze swoj± w³asn±, osobist±. Wszyscy maj± byæ równi, wiêc dlaczego Ty mia³byæ móc mieæ w³asn± chor±giew, a ja nie?
Co do reszty siê nie wypowiem, bo toiki odwiedza³em sporadycznie (wole naturê i restauracjê krokodyl), a ¿adnych we³czug nie widzia³em.
A wyci±ganie brudów chor±gwi na forum zamiast wypowiedzieæ ich w formie konstruktywnej krytyki prosto w twarz to
1. Jawna niesubordynacja i tchórzostwo w przypadku gdy jeste¶ czlonkiem rzeczonej chor±gwi.
2. Wtykanie nosa w nie swoje sprawy.
CYTAT
by¶my stali tam i nara¿ali nasze karki po to by kto¶ na tym zarobi³
Jakie nara¿anie karków? Nara¿am kark w melee a nie w inscenizacji (która z roku na rok jest coraz bardziej lajtowa) i robie to dla sportu i te¿ mi nikt za to nie p³aci.
Jedna uwaga:
W tym roku wyszed³em z hakownicami zakonnymi, których obs³ug± mia³y zaj±æ siê pojki Chor±gwi Wielkiego Mistrza. Rozwi±zanie to ca³kowicie siê nie sprawdzi³o i trudno by³o wytrzymaæ z tak ograniczonym dostêpem do wody. Za rok proponujê przypisaæ hakownicom w³asne pojki.
Pozdrawiam.
Te¿ mam kilka ma³ych uwag co do tegorocznej inscenizacji:
1) By³a za krótka, bo trawa³ ok. 40-45 min
2) Organizatorzy musz± siê zdecydowaæ czy chc± w polu mieæ konnice czy pieszych, bo scenariusz jest za bardzo nastawiony na konnice, której co chwila trzeba robiæ miejsce, a to jednak pieszych jest ponad 1 tys. na polu a koni 50, je¿eli chc± konnice to po co my, ¿eby robiæ tylko t³o dla nich
3) Powinno byæ lepsze odgrodzenie obozu historycznego od turystów, zw³aszcza zabezpieczenie parkingu dla nas
ja mam wlasciwie tylko zastrzezenie do zbyt plochliwych koni i do tego kto wpuscil na pole bitwy:
http://wiadomosci.onet.pl/129226,21,16,0,1,pokaz.htmldla malo spostrzegawczych napisze ze chodzi mi o sztandar tvp historia, nie napisze gdzie powinni go sobie wetknac...
za to musze pochwalic harcerzy, chyba pierwszy raz sie do czegos przydali, dalo sie spokojnie zejsc z pola bitwy
CYTAT
W tym roku wyszed³em z hakownicami zakonnymi, których obs³ug± mia³y zaj±æ siê pojki Chor±gwi Wielkiego Mistrza.
pierwsze s³yszê, jako markietanka z Chor±gwi Wielkiego Mistrza chocia¿ i tak poi³am jakich¶ artylerzystów. Zreszt± i tak mia³y¶my sporo roboty, a do tego po wodê by³o trzeba lataæ do tabunu oddalonego od naszego miejsca jakie¶ 2 minuty drogi w jedn± stronê (szybkim krokiem). Mo¿liwe, ¿e mia³y¶my dawaæ wodê komu¶ wiêcej ni¿ osobom z naszej Chor±gwi (3 markietanki na ca³± chor±giew to jednak ma³o), ale nikt nas o tym nie poinformowa³, tak samo jak o tym, ¿e woda by³a ukryta pod snopkami siana na polu walki.
Zu¿y³am ponad 25l wody nie tylko dla naszych rycków chor±gwialnych, i dosyæ mocno odczu³am brak kogo¶ "technicznego" na polu. Markietanki nie tylko podwa³y wodê, czy ociera³y twarze mokrymi chustkami, ale i rozbiera³y, ubiera³y, uzbraja³y i "naprawia³y" rycerzy. Ja mam trochê cia³ka i jako tako dawa³am radê, ale niektóre markietanki wa¿y³y tyle co niektórych zbroja. Markietanki powinny te¿ mieæ swojego dobrze poinformowanego dowódcê. Bycie "pojk±" to fajna sprawa, ale kiedy nikt nam nie poda dodatkowych szczegó³ów naszej roboty, to cierpi± ludzie. Nie wyobra¿am sobie spêdziæ ca³ej inscenizacji bez wody. Nawet mineralizowanej ;)
Ja mam jedn± uwagê co do tegorocznego Grunwaldu. Stary jestem i ró¿ne rzeczy ju¿ widzia³em i s³ysza³em, ale zachowanie widzów w czasie Festiwalu Ognia by³o ¿enuj±ce i pachnia³o zachowaniem kiboli a nie ludzi maj±cych pojêcie o kulturze. Co gorsza siedzia³em ko³o maj±cych tak na oko 14-15 lat dziewczyn, które bez skrêpowania skandowa³y "d..., d..., d..." oraz "i h... cie to obchodzi". Je¿d¿ê na Grunwald od 10 lat i po raz pierwszy widzia³em i s³ysza³em co¶ takiego. Je¶li tak m³ode kobiety (wygl±da³y na trze¼we) daj± facetom przyzwolenie na takie zachowanie to czarno widzê ich przysz³o¶æ.
Czy nikt nie pomy¶la³, ¿e oprócz ludzi z bractw na ³awkach siedz± tak¿e tury¶ci i dziennikarze? Jak± opiniê wystawi³a nam wszystkim grupa pijanych facetów i zachwyconych nimi nastolatek? Mo¿e lepiej pojechaæ na koncert Feela zamiast na Grunwald? Tam bêdê pasowa³y idealnie.
Mam nadziejê, ¿e za rok po takim zachowaniu znajdzie siê kto¶, kto ukróci takie zachowanie.
ostatni raz (prócz teraz) by³am na Grunwaldzie w 2006r. i tam wszyscy skandowali "czosnek o kulistych kszta³tach czosnek o kulistych kszta³tach czosnek o kulistych kszta³tach". Przy ka¿dym teatrze ognia. Wtedy te¿ mnie to gorszy³o, teraz sama przy³±czy³am siê do "¶piewaj±cej" t³uszczy, tylko trochê ciszej. Przypomnê, ¿e by³o kulturalnie do czasu a¿ Pani prowadz±ca sama nie zapocz±tkowa³a przez mikrofon tej tradycyjnej ju¿ przy¶piewki.
I chyba nie ma siê co gniewaæ, lepsze to ni¿ "tamtadarej, król Jagiê³³o to jest gej". W przypadku m³odych dziewczyn nie powinno dziwiæ to, ¿e wtóruj± t³umowi, tylko to, ¿e s± pijane w takim wieku.
Racja, za du¿o jest rzucania publicznie miêchem. Pomijaj±c ta debiln± przy¶piewkê, któr± jak s³yszê, to ¿al po¶lady ¶ciska. Ale powinni siê tez prowadz±cy turniej pi±tek. Wiadomo, ¿e walcz±cy w emocjach troche pobluzgaj±, ale zasady mozna organizatorom nie wypada kl±æ na ca³y g³os t³umacz±c zasady b±d¼ wywo³ujac ekipê do walki.
CYTAT(Selion @ 20:15 20.07.2009)
W przypadku m³odych dziewczyn nie powinno dziwiæ to, ¿e wtóruj± t³umowi, tylko to, ¿e s± pijane w takim wieku.
Przera¿aj±ce by³o to, ¿e wygl±da³y na trze¼we.
na trze¼we powiadasz... to przynajmniej za to im chwa³a.
ju¿ przywyk³am do "czosnek o kulistych kszta³tach czosnek o kulistych kszta³tach czosnek o kulistych kszta³tach", gorzej z tym co s³ysza³am podczas "bohurtu", zarówno od rycerstwa jak i publiki. Ale tam wszyscy wygl±dali na pijanych ;)
Mi pijañstwo samo w sobie przeszkadza i trochê przera¿aj±ce jest to, ¿e niektóre osoby (zw³aszcza m³ode) je¿d¿± na Grunwald tylko po to, ¿eby siê napiæ, pochwaliæ wieczorem ile ju¿ wci±gnêli, a rano ile z tego oddali.
Wulgarnie zachowywali siê te¿ arbitrowie podczas walk, zw³aszcza pi±tki. Pamiêtam tekst "i ca³a twoja dru¿yna wypie*ala przez ciebie!".
Do organizacji spraw ogólnych i oficjalnych te¿ mam zastrze¿enia, ale w razie czego adresy do kompetentnych osób mam
Nic dziwnego, ¿e nastolatki siê tak zachowuj± - skoro jest ogólne przyzwolenie ze strony zarówno organizatorów jak i wiêkszo¶ci uczestników na chamstwo.
Je¿eli siê bawimy we w³asnym gronie to ró¿ne rzeczy mog± przej¶æ ale je¶li robimy co¶ dla pupliczno¶ci, dla ludzi z zewn±trz to mi³o by by³o pamiêtaæ o pewnych normach i siê ich trzymaæ.
Wszyscy pracujemy na nasz wizerunek.
CYTAT(StoM @ 19:21 20.07.2009)
dla malo spostrzegawczych napisze ze chodzi mi o sztandar tvp historia, nie napisze gdzie powinni go sobie wetknac...
Primo: To nie jest sztandar tylko baner.
Secundo: Owszem zgodzê siê, z tym, ¿e jest to ra¿±cy widok, ale doskonale to rozumiem. Je¶li tak bardzo Ci to przeszkadza to mo¿esz obrobiæ zdjêcie w PSP lub APS s± to dwie aplikacje w których mo¿na sobie wyci±æ banerek i wstawiæ prawdziwe drzewka.
Dodatkowo razi³y mnie przedmioty, bez których nie da³o by siê prze¿yæ, ale jestem wstanie to zrozumieæ, gdy¿ sam takowymi siê pos³ugiwa³em.
My¶la³em, ¿e przyzwyczai³em sie do "klimatu" Frehy, ale jednak nie :/
Mam równie¿ kilka uwag do powy¿szych wypowiedzi :
1. Sztandary. Moim zdaniem jeste¶ kolego w b³êdzie. My chcieli¶my wykorzystaæ nasze pawê¿e, ale nam nie pozwolono bo "..organizator..", wzruszyli¶my ramionami i wziêli¶my to co nam kazano. P³aczemy z tego powodu? Nie. A tam s± nasze barwy i równie¿ chcieliby¶my byæ widoczni, ale najwa¿niejsze, ¿e w naszych s± 4 razy wygodniejsze imacze plus pasek co by to to se na plecki zarzuciæ. Ale oby³o siê bez afer i p³aczu. sztandar te¿ zosta³ w obozie. Wiesz ile by by³o sztandarów na placu gdyby ka¿dy wzi±³ swój?
2. Kto¶ tam co¶ wspomina³ o markietankach. WARA MI!!!!! Gdyby nie te dziewczyny to po³owa by pad³a, dwoi³y siê i troi³y ¿eby ka¿demu donie¶æ wody, ¿eby obmyæ twarz zimn± szmatk±, ludzie one nawet mia³y LÓD w wiaderkach!!!!!! Niech mi kto¶ tu co¶ powie na markietanki to chêtnie pogadam z tym kim¶ na trawce. Byle nie zrytej przez konie. Jeszcze raz powiem, ¿e dziewczyny odwali³y kawa³ dobrej roboty! A powiedzia³ im który¶ chocia¿ zdawkowe "dziêkujê"?
3. Co do "dup*, dup*, chustka ciê to obchodzi i ¶piewki o Jagielle......... Owszem, s³ysza³em, ale w nocy jak turystów juz nie by³o. ¦piewki o Jagielle nie komentuje bo mi szkoda klawiszy.
Reasumuj±c narzekaæ ³atwo, tylko po co? Wszyscy doskonale wiedz± po co tam jad± i na jakich warunkach. A czepiaæ to siê mo¿na o wszystko. Wystarczy czasem pogadaæ z kim trzeba, aby w przysz³ym roku te ma³e mankamenty zmieniæ, o ile siê da. Aha. toiki. By³y opró¿niane i czyszczone codziennie.
CYTAT(WooL_F @ 18:09 20.07.2009)
Te¿ mam kilka ma³ych uwag co do tegorocznej inscenizacji:
1) By³a za krótka, bo trawa³ ok. 40-45 min
2) a to jednak pieszych jest ponad 1 tys. na polu a koni 50, je¿eli chc± konnice to po co my, ¿eby robiæ tylko t³o dla nich
ok, za rok jak bedzie taki upal postoisz sobie tam godzine wiecej niz reszta i opowiesz swoje wrazenia
ponad 1 tys.... dwoilo sie czy troilo ??
¯eby nie by³o, ¿e tylko narzekam, to chcia³em tu wyraziæ swój podziw i wdziêczno¶æ dla pojarek, które ratowa³y ¿ycie ³ucznikom krzy¿ackim i Nadreñskiej. By³y wspania³e i niezmordowane. Szczególnie wdziêczny jestem Mary z Nadreñskiej, która obdarowa³a mnie chustk± chroni±c± moj± star± g³owê przed pal±cym s³oñcem
Chwa³a jej za to!
CYTAT(Slavu @ 21:06 20.07.2009)
ok, za rok jak bedzie taki upal postoisz sobie tam godzine wiecej niz reszta i opowiesz swoje wrazenia
ponad 1 tys.... dwoilo sie czy troilo ??
Popieram i jako m³ody justycjariusz obawia³em siê bardziej o to dlaczego siê to tak rozwleka.
[dodano:] Czujê niedosyt taneczny. Z chêci± doda³bym warsztaty tañca od poniedzia³ku i turniej tañca jako¶ pod koniec tygodnia.
Biedny jest nasz król ...........................................
http://wiadomosci.onet.pl/129225,21,24,pokaz.htmlkiedy to siê poprawi????????????????????
http://wiadomosci.onet.pl/129225,21,35,pokaz.html
Spójrz tutaj i porównaj z ubieg³ymi latami - przynajmniej jest progres:
http://dobroni.pl/news/zdjecie.php?id=14031A to, ¿e nikt nie przebije naszego Wielkiego Mistrza, jest zupe³nie inn± spraw± :-D
Witam , Fargo masz racjê postêp u NASZEGO JOGAJ£Y jest znaczny i widoczny . Ale - jedna uwaga nie porównujmy ubioru mnicha -rycerza jakim w koñcu by³ Wielki Mistrz i ubioru Króla . On ma trochê wiêcej elementów do odtworzenia wliczaj±c w to regalia królewskie.
Pozdrawiam Pablo.
Czy by³aby w przysz³ym roku mo¿liwo¶c zaproszenia sz.P. komentatorów z TVP Historia do obozów przed bitw±? Z jakims kompetentnym przewodnikiem? Widaæ postêp ( w porównaniu do poczucia humoru pp Olbrychskiego ), ale zêby bol±, kiedy profesor historii opowiada o przewadze ³uków nad kuszami, cudownych w³asciwo¶ciach ¶redniowiecznej diety z³o¿onej z t³uszczu, chleba i mêtnej brei alkoholowej, oraz o zakutychg w stal rycerzach krzy¿ackich, dla których b³otnista rzeczka by³a przeszkod± w szar¿y.
W³±sciwie to jedyna rzecz, do której mogê siê przyczepiæ.
Poza tym podziêkowania dla uroczych nereid - pojarek. Do nó¿ek nam pa¶æ, do nó¿ek...
pozdrawiam
superlatywy dla "pojek"
jako ¿e "robi³em" za t³umacza i sztandarowego u Bernów, mia³em okazjê siê przyjrzeæ ich ("pojek") ciê¿kiej pracy - hektolitry wody, nie wiem jak z artyleri±, ale w¶ród walcz±cych kr±¿y³y, jak wolne atomy przed, po i w trakcie - kawa³ roboty, chwa³a im za to
.
(a propos sztandaru, hu¼wa w porywach my¶la³em, ¿e odlecê
)
Wielki Misio rz±dzi
A na wiciach to wogóle da³ czadu
W artylerii i hakach uwija³y sie tak jakbysmy byli upierdzieleni cali w blachy. Fakt faktem, ¿e jkazali nam sie uzbroic na "bojowo". Ale dziewczyny i tak odwali³y kupe roboty. Taka woda tez wa¿y a i kilometrów pewno schodzi³y. A zauwa¿y³ kto¶ na TVP Historia jak konny przelecia³ po jednej z wiesniaczek?
CYTAT(Maveius @ 20:59 20.07.2009)
Primo: To nie jest sztandar tylko baner.
niech bedzie:) jako ze to reklama nazwijmy ta szmate banerem
CYTAT(Maveius @ 20:59 20.07.2009)
Secundo: Owszem zgodzê siê, z tym, ¿e jest to ra¿±cy widok, ale doskonale to rozumiem. Je¶li tak bardzo Ci to przeszkadza to mo¿esz obrobiæ zdjêcie w PSP lub APS s± to dwie aplikacje w których mo¿na sobie wyci±æ banerek i wstawiæ prawdziwe drzewka.
na zdjeciu nie przeszkadza mi wogole, przeszkadza mi za to sam fakt ze takie cos pojawilo sie na polu, co za idiota wpuscil to na pole, moze za rok przyczepia nam do chelmow reklamowki sponsorow
btw widzial ktos jak ubrany byl koles targajacy ten baner? mogli go chociaz jakos przyzwoicie ubrac
CYTAT(StoM @ 02:27 21.07.2009)
btw widzial ktos jak ubrany byl koles targajacy ten baner? mogli go chociaz jakos przyzwoicie ubrac
to by³ baner rozpiêty na drzewach a nie niesiony przez kogo¶
h.
Siem by³o i siem widzia³o....
Ogólnie: Jako artyleria to nie mam zastrze¿eñ, co do prochu i lontów... có¿ zawsze wozimy swój wiêc jakie¶ "niespodzianki" typu brak tego i owego nie psuj± nam zabawy. Zasadniczo wolê jak moi artylerzy¶ci strzelaj± z w³asnych ³adunków (znane i sprawdzone)
Co do tojków... dopiero po interwencji z naszej strony ³askawie siê ruszyli oczyszczacze i pojawili... U nas nie czyszczono ich codziennie...
W sprawie przy¶piewek... có¿.. co kraj to obyczaj... co siê z domu wynios³o to idzie w ¶wiat...
Zabawa po naszemu by³a udana, atmosfera w obozie miluchna, bawilim siê przednie. Ale ma³y zgrzycik... kto¶ nam zapu¶ci³ ¿urawia do ziemianki i skutecznie j± wysuszy³ z trunków... nie podejrzewam miejscowych. Drodzy... mo¿na siê by³o do nas przysi±¶æ, poprosiæ.. nie odmawiamy nikomu... a tak niech wam d..± wylizie i tyle.
Ja bym chcia³ jeszcze dodaæ, ¿e dziêkujê serdecznie oddzia³om ³uczników krzy¿ackich za strzelanie do naszych pojek. Dziêki temu mogli¶my broniæ ich przed strza³ami za pomoc± naszych potê¿nych tarcz i cia³ za co otrzymali¶my potem calusy liczone w setkach.
Do naszych nie chcieli strzelaæ
CYTAT(Przemko zwany Zychem @ 08:59 21.07.2009)
Ja bym chcia³ jeszcze dodaæ, ¿e dziêkujê serdecznie oddzia³om ³uczników krzy¿ackich za strzelanie do naszych pojek. Dziêki temu mogli¶my broniæ ich przed strza³ami za pomoc± naszych potê¿nych tarcz i cia³ za co otrzymali¶my potem calusy liczone w setkach.
Bo to by³y strza³y mi³o¶ci ;)
CYTAT(Selion @ 19:38 20.07.2009)
...(3 markietanki na ca³± chor±giew to jednak ma³o),
Ma³o, w innych chor±gwiach by³o imho wiêcej (5,6 sztuk, i tak malo)
CYTAT
Markietanki powinny te¿ mieæ swojego dobrze poinformowanego dowódcê. Bycie "pojk±" to fajna sprawa, ale kiedy nikt nam nie poda dodatkowych szczegó³ów naszej roboty, to cierpi± ludzie
W Goñczej od lat jest dowódca (dowódczyni) markietanek, mo¿e warto ten pomys³ zaadoptowaæ w innych chor±gwiach.
A o wodzie w snopkach to chyba nikt nie wiedzia³...
Pozdrawiam, Rafa³
Ilo¶æ markietanek na chor±giew by³a zdaje siê uzale¿niona od walcz±cych. Jedna na piêciu czy jako¶ tak. My mieli¶my chyba 6 (przy 30 mordercach). I dowódczyni te¿ by³a.
CYTAT(Hassan @ 02:56 21.07.2009)
to by³ baner rozpiêty na drzewach a nie niesiony przez kogo¶
to w takim razie byly dwa bo zrobilismy sobie nawet zdjecie z kolesiem co niosl ta szmate
Alo.
Ilo¶æ pojek to jedna na o¶miu walcz±cych. Czyli Podole mia³o nadmiar nieregulaminowy ;)
A u nas dowodzeniem nimi zajmuje siê chor±¿y, ogarniajacy ogó³ "nieblacharski".
Pozdrawiam,
Solo
Ja nie mogê narzekaæ na pragnienie na polu, co chwila podchodzi³a jaka¶ dziewczyna a jak kto¶ chcia³ wczesniej to krzycza³, wiêc równie¿ nie pozwolê narzekaæ na markietanki.
Lonty, proch wo¿e zawsze ze sob±, jestem wtedy nie zale¿ny. Jak dostanê w rekompnsacie inny proch to jestem jeszcze bardziej zadowolony. Tojki z tego co widzia³em i s³ysza³em by³y czyszczone w przeddzieñ inscenizacji, bo wiadomo przed bitw± nale¿y ...
Przemko, czy¿bym wyczu³a lekki sarkazm w wypowiedzi? Na pro¶bê Brzychcego nie strzelamy do oddzia³ów przy których widzê markietanki - je¶li przypadkiem siê znalaz³y pod ostrza³em, to przepraszam. Zobaczy³am dziewczyny, wiêc wiêkszo¶æ salw sz³a potem w ¶w. Jerzego, przy którym nie by³o nieuzbrojonych osób.
Przypomnê tylko, ¿e to ¶rodek pola bitewnego
A teraz ja siê powkurzam na ograniczenia dla ³uczników.
Na wprost strzelaæ nie mo¿na - bo jeszcze pacyna wejdzie komu¶ w wizurê.
Do konnych strzelaæ nie mo¿na, bo siê zwierzaki sp³osz±.
Do ³uczników ani hakowników strzelaæ nie mo¿na, bo maj± nieos³oniête twarze.
Do zbrojnych
W starciu z innym oddzia³em strzelaæ nie mo¿na, bo nie widz± ¿e co¶ leci.
Do zbrojnych
PO starciu strzelaæ nie mo¿na, bo pij± wodê podawan± przez nie chronione markietanki.
Sami pomy¶lcie, ile siê muszê nagimnastykowac, ¿eby w czasie BITWY (podkre¶lam: BITWY!) wystrzeliæ kilkana¶cie salw.
FUN, FUN, FUN, co Przemko?
Mo¿e wywalmy ³uczników, to bêdzie spokój
CYTAT(Fargo @ 11:55 21.07.2009)
Do zbrojnych W starciu z innym oddzia³em strzelaæ nie mo¿na, bo nie widz± ¿e co¶ leci.
Salve Fratres!
W nas zawsze mo¿esz strzelaæ. Ch³opaki od Macka nie narzeka³y a i nasi tez s± za choæ dostali w ty³ g³owy
Nam to nie przeszkadza - kwestia tylko zgody od Krzysia G. i strzelaj w nas do woli.
Odno¶nie samego Grunwu - zarzuty do organizatora:
- za du¿o s³oñca w dzieñ
- deszcz w sobotni wieczór
- trawa za niska
- konie za wysokie
Tak naprawdê to przeniesienie tylko mele z soboty na piatek póxne popo³udnie i jak dla mnie lala, a ci co tak strasznie narzekaj± niech poprawi± swój make-up, za³o¿± z³ota ketê i poprawia w lusterku.
Buziaki
CYTAT(Hubert Czarny)
Tojki z tego co widzia³em i s³ysza³em by³y czyszczone w przeddzieñ inscenizacji, bo wiadomo przed bitw± nale¿y ...
Czyszczenie "Toiów" tu¿ przed bitw± - chwalebne, lecz, czy nie za pó¼ne nieco? Zaczêli¶my siê ju¿ obawiaæ, czy gdzie¶ po drodze nie zacznie siê przelewaæ, gdy jeszcze parê osób pobiegnie za potrzeb±. Podobno samochód im siê gdzie¶ zagrzeba³. To chyba wina nadmiernego nas³onecznienia. Biedak szuka³ cienia i ch³odu pod ziemi± :P
Lekko denerwuj±ce by³y "latawki", co to chrzê¶ci³y i rzêzi³y po niebie, ale i tak by³o ich o wiele mniej ni¿ w latach poprzednich - dziêkujê za te d³u¿sze ni¿ zwykle chwile ciszy cywilizacyjnej.
Wkurzaj±cy jak sto dzikich diab³ów by³ zestaw kamerzysta+d¼wiêkowiec, w³a¿±cy pod zbroje walcz±cym i koniom pod ogony, lataj±cy jak kot z pêcherzem po polu bitwy. Kto ich tam wpu¶ci³? Psuli wra¿enia tak samo, jak wisz±cy na brzozach baner polskiej telewizji. Ju¿ ów ostatni gad¿et jestem w stanie znie¶æ, bo siê od biedy da wyretuszowaæ, omin±æ, ale ju¿ wyrastaj±cego nagle ze snopka w akurat najciekawszym momencie kamerzysty - nijak. Mo¿e kto¶ inny jest lepszym ode mnie grafikiem i fotografem i potrafi³ skutecznie omijaæ owych panów obiektywem aparatu. Mnie panowie skutecznie utrudnili uchwycenie paru ciekawych ujêæ.
Fargo, to faktycznie ³ucznicy mieli "szerokie" pole do popisu. :/
Wywalenie oddzia³u nic nie da. Ani po jednej, ani po drugiej stronie konfliktu inscenizacyjnego. To nie jest rozwi±zanie. Po prostu trzeba napisaæ lepszy, dok³adniejszy scenariusz bitwy. No i siê go trzymaæ podczas inscenizacji.
Przy¶piewki nios±ce siê wzd³u¿ i wszerz obozu ju¿ przyjmujê jako element grunwaldowego folkloru. Kto¶ wymy¶li³, inni podchwycili, bawi± siê... a ¿e przy okazji wystawiaj± wszystkim odpowiedni± laurkê... có¿, chyba takich sytuacji siê nie uniknie. Bo czym skorupka...
Zbulwersowa³a mnie jedna rzecz. Mianowicie ta, o której wspomina³ Geralt. Drodzy wspó³obozowicze, na przysz³o¶æ miejcie trochê odwagi i podejd¼cie bli¿ej. Najemna nie gryzie, je¶li jej nie gryz±. Chcecie siê napiæ? Chcecie co¶ przek±siæ? Chcecie pogadaæ, po¿artowaæ, po¶piewaæ? Przychod¼cie, nikomu nie poka¿emy bramki nr 1. Bo kradzie¿ trunków jest co najmniej ¿a³osna i wystawia naprawdê po¿a³owania godne ¶wiadectwo kultury osobistej (a raczej jej permamentnego braku). To tak na przysz³o¶æ.
Chcia³abym te¿ poprosiæ o pomoc w odzyskaniu zagubionej, a raczej pozostawionej w obozie ceramiki (2 misy i 2 kubki w reklamówce), które jako jedyne nie trafi³y do naszego busika. Je¶li kto¶ z pozostaj±cych d³u¿ej ni¿ do niedzieli w obozie artyleryjskim znalaz³ takowe rzeczy, proszê o kontakt na priva. Z góry serdecznie dziêkujê znalazcy.
Witam
Wielkie uznanie dla pojek, je¿eli tylko 3 by³y w wielkim misiu na wszystkich walcz±cych. Po podaniu Kamykowi zbrojnych kaza³ mi wyznaczyæ 3 markietanki. Nie mia³em pojêcia, ¿e to s± tylko 3 na ca³± chor±giew. Liczba markietanek powinna byæ zale¿na od liczby walcz±cych i przerw miêdzy starciami. Im przerwy krótsze tym ich powinno byæ wiêcej. W przysz³ym roku bêdê bardziej wnikliwy co do ilo¶ci markietanek w wielkim misiu. 1 na 5 walcz±cych to jest minimum.
Jeszcze raz wielkie uznanie dla nich i podziw "za wagê l¿ejsz± od p³atów Krzy¿aka". (Selion wie o co chodzi).
Dziêkujemy Wam po trzykroæ!
Tadeusz
CYTAT(tatsu @ 12:35 21.07.2009)
Wkurzaj±cy jak sto dzikich diab³ów by³ zestaw kamerzysta+d¼wiêkowiec, w³a¿±cy pod zbroje walcz±cym i koniom pod ogony, lataj±cy jak kot z pêcherzem po polu bitwy. Kto ich tam wpu¶ci³? Psuli wra¿enia tak samo, jak wisz±cy na brzozach baner polskiej telewizji. Ju¿ ów ostatni gad¿et jestem w stanie znie¶æ, bo siê od biedy da wyretuszowaæ, omin±æ, ale ju¿ wyrastaj±cego nagle ze snopka w akurat najciekawszym momencie kamerzysty - nijak. Mo¿e kto¶ inny jest lepszym ode mnie grafikiem i fotografem i potrafi³ skutecznie omijaæ owych panów obiektywem aparatu. Mnie panowie skutecznie utrudnili uchwycenie paru ciekawych ujêæ.
No rzeczywi¶cie, najlepszym argumentem przeciwko wpuszczaniu na pole "zestawu kamerzysta+d¼wiêkowiec" jest to, ¿e psuj± fajne ujêcia... ¿e te¿ nikt na to nie wpad³ wcze¶niej buahahaha
A nie psuj±?
Nie tylko ujêcia, ale i sam klimat bitwy. Chyba ¿e mam mylne pojêcie co do tego typu "zestawów" na polu bitwy? Je¶li tak, no to ju¿ nic nie piszê...
A takie zestawy w³a¿± tam na w³asne ¿yczenie. Jak kto¶ im odstrzeli "czosnek" to tylko na ich w³asne ¿yczenie.
A co ich komentarzy na temat ¿ycia w obozie to ju¿ nie bêdê siê wypowiada³... piwo niepasteryzowane to fuj, jedzenie ble, siano w "czosnek" uwiera .... panowie reporterzy zapraszany nastêpnym razem na jedzonko z ogniska do naszego obozu
CYTAT(tatsu @ 12:31 21.07.2009)
A nie psuj±?
Nie tylko ujêcia, ale i sam klimat bitwy. Chyba ¿e mam mylne pojêcie co do tego typu "zestawów" na polu bitwy? Je¶li tak, no to ju¿ nic nie piszê...
wiesz, jak dla mnie to nie ma ¿adnej róznicy czy s± reporterzy i bannery - cokolwiek
to nie ja organizujê t± inscenizacjê
i jestem tam po to ¿eby zrobiæ co do mnie nale¿y (tj postaæ tam i podgotowaæ siê w blaszkach)
a na klimat jest czas przed bitw± pare dni i parê godzin po bitwie.
za klimat inscenizacji tej bitwy powinien czuæ siê odpowiedzialny jej organizator w³a¶nie.
rozumiecie mnie, nie?
My po komendzie "marsz" chcieli¶my pana z kamer± zadeptaæ w glebie
Ale uciek³
Fakt, ¿e w ostatniej chwili. Ganiaæ go jednak nie zamierzali¶my.
W sprawie ³uczników. Wszystko zale¿y od jako¶ci pacynek, je¶li bêd± dobrze zrobione, ¿e nie wylezie przodem w trakcie trafienia promieñ ...... a strzelajcie sobie
Nie jeden raz przyj±³em pacynki na wizurê. Co do kradzie¿y.. smutna to rzecz
u nas na stole pó³ dnia kamera sta³a i jako¶ nie wsys³o. Kuchnia co do markietanek w innych chor±gwiach to nie wiem, ale w Goñczej mucha nie siada. Naprawdê kawa³ dobrej roboty. Oj moje jedyne "ale" do Grunwaldu
Czyszczenie toiek w porze obiadu, ale mo¿e po czê¶ci to nasza wina bo pó¼no obiad mieli¶my
A no i muchy z rana! Szanowni panowie organizatorzy, proszê odpowiednio wcze¶nie a i równie¿ w czasie Grunwaldu ³apaæ muchy bo mnie rano budz± ;) A i gratulacje dla tych co to o 2, 3 nad ranem r±bi± sobie drzewo do ogniska :/
@Fargo
Przemko to moje imie, ale wolê jak zw± mnie zychem
Nie ma ¿adnej ironii i sarkazmu. Te szcza³y w markietanki to by³a prawdziwa okazja na pokazanie siê od dobrej, niebekaj±cej i rycerskiej strony. ;) Inna sprawa, ¿e powinna¶ ironiê (tylko) znie¶æ z podniesionym czo³em po tym jak pu¶cili¶cie strza³y w nieuzbrojone pojki, a nie broniæ swojego stanowiska. Niemniej w dalszym ci±gu nie mam za z³e (i ¿adna z dziewczyn).
Jakby która¶ dosta³a pacyn± i zrobi³oby jej to krzywdê to bym wtedy mia³ pretensje, a podejrzewam, ¿e i Tobie by³oby g³upio.
A co do strzelania do mnie to proszê bardzo. Na wprost, podczas walki, kiedy dusza zapragnie. Zbiera³em berdysze na ryj to i pacyne zniesê.
Co do kamerzysty i tego go¶cia z mikrofonem na wysiegniku to kiedy¶ takiego dopadnie jakie¶ ostrze albo rycerz który bêdzie popchniêty, rozwali sie kamere za paredziesi±t tys i sie skoñczy w³a¿enie na pole i co najlepsze to wszystko przez przypadek bo ka¿dy walcz±cy w blachach wie jakie ma s³abe pole widzenia i wyczucie dystansu.
Poprostu pan z kamer± nie zdaje sobie sprawy gdzie sie pcha...ale taka juz natura mendy dziennikarskiej.
Na temat banera tvp to te¿ sie nie ma co wypowiadaæ, to samo tyczy sie parasolek specjala, innych banerów, namiotów technicznych, budek z fast fodem itd. KOMERCHA i tyle.
Co do strza³ów ³uczniczych jestem z kolei bardzo zawiedziony ¿e tak ma³o salw by³o na nas :D Walcie ¶mia³o po prostej na nas:D
Jeszcze raz dziêkuje naszym pojkom jak ju¿ jeste¶my na "polu" daleko by¶my nie zaszli bez Was.
Podziêkowania nale¿± sie równie¿ harcerzom, nie zostali¶my w tym roku stratowani przez turystów dziêki nim.
U nas w choragwii mankamentem by³ brak podciagniêcia bierz±cej wody pod prysznice, owszem by³a przywozona bardzo czesto, ale i tak mycie wymaga³o wiele stresu-starczy-nie starczy.
Jeszcze jeden mankament to tury¶ci zachodz±cy nas od ty³u, g³upio rozlokowane parkingi, a ch³opaki na warcie dwoili siê i troili ¿eby ich przegnaæ.
No i na koniec lataj±ce paskudztwo na niebie, ale temat by³ juz wa³kowany w tamtym roku wiêc nie ma sensu zaczynaæ.
Narazie tyle narzekania :D
Przez reportera, nasz jeden je¼dziec spad³ z konia, by nie staranowaæ wy³aniaj±cego siê z nik±d "dziennikarza". Podobno zosta³ wyprowadzony na kopach z próby generalnej. Jednak podziwiam do dzi¶ zestaw kamerzysta+nag³o¶nieniowiec, który próbowa³ siê skryæ przed szar¿± konn± za ma³± brzozk± na ¶rodku pola bitwy... Ale pierwsze miejsce zaj±³ pan prezenter z tvp kultura, który na inscenizacji (!) przemaszerowa³ sobie wzd³u¿ Zakonnej konnicy (ustawionej akurat w liniê), by zamieniæ kilka s³ów z Wielkim Mistrzem (który swoj± drog± go ola³ i nie zwróci³ na niego uwagi)... Ju¿ siê bojê pomy¶leæ co bêdzie siê dzia³o na okr±g³ej rocznicy...
To dlatego, ¿e przed sama bitw± nie chce im siê szanownych czteroliterowych ruszyæ. Robi± wszystko na ostatni± chwilê.
Goniæ towarzystwo z mikrofonami z pola!
Witam!
By³em w justycji wiêc co¶ mogê powiedzieæ od siebie o reporterach z tvp. Sta³em akurat przy ¿³obku i a¿ krew mnie zalewa³a jak ten go¶æ z kamerzyst± lata³ po¶ród czekaj±cych zbrojnych. Oczywi¶cie wszystko mieli okablowane, ¿eby ³atwo nie by³o i móg³ kto¶ siê wyj...aæ. Do tego dosz³a maskotka tvp historia, która za³o¿y³a trochê we³ny i zbrojê z plastiku na 10 lat m³odszego brata. Pomijaj±c bezpieczeñstwo, ale to by³a masakra jak kto¶ chcia³ zrobiæ ujêcie a te mendy ³azi³y ca³y czas. Szacun wielki dla Naszego króla, bo po bitwie w obozie zje...a³ tak jedna babê dziennikarkê za ³a¿enie po polu z kamer± ¿e a¿ mi siê ³ezka w oku zakrêci³a
))
To tyle....
Pozdro
Chaos
CYTAT(Najdiff @ 18:16 21.07.2009)
A no i muchy z rana! Szanowni panowie organizatorzy, proszê odpowiednio wcze¶nie a i równie¿ w czasie Grunwaldu ³apaæ muchy bo mnie rano budz± ;)
O nie!
Much nie ³apaæ, Muchy s± fajniusie!
Dowidzenia.
Laser - helmcamy nam beda zakladac
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.