Witam,
O której planowane s± w sobotê eliminacje do ³uczniczego?
Pozdrawiam,
G.
CYTAT(gregory @ 21:40 11.06.2009)
Witam,
O której planowane s± w sobotê eliminacje do ³uczniczego?
Pozdrawiam,
G.
Ogólnie patrz±c na harmonogram wygl±da na to, ¿e:
Sobota 09:45 - spotkanie ogólne dotycz±ce konkurencji ³uczniczych.
Sobota
10:00 - 11:30 - eliminacje do konkursu ogólnego.
14:30 - 15:30 - Turniej ³uczniczy bojowy
16:00 - 17:00 - Turniej ³uczniczy dru¿ynowy
18:00 - 19:00 - Turniej dla ³uków do 15 kg.
23:00 - 00:00 - Strzelanie nocne (wliczane do turnieju ogólnego)
Niedziela
10:30 - 12:00 Fina³y turnieju ogólnego
Terminy mog± siê zmieniaæ w zale¿no¶ci od okoliczno¶ci....
Pozdrawiam
Turniej by³ bardzo ciekawy; gdyby tylko deszcz nie pada³ przez ca³± sobotê...
Organizacja imprezy by³a na wysokim poziomie. Dzik na uczcie by³ pyszny, ca³y czas czuje jego smak w moich ustach
Mia³em okazjê trochê postrzelaæ z ³uku i chcia³em podziêkowaæ Tomkowi za przemy¶lne konkurencjê. Trochê mnie zaskoczy³y pancerne grzbiety i podbrzusza jeleni, ale trafienie w serce da³o mi sporo satysfakcji. Strzelanie za blank by³o ciekawym do¶wiadczeniem, mo¿e w przysz³ym roku da³oby siê tak strzelaæ do ruchomych celów
. ¯a³uje, ¿e bojowe strzelanie nie wysz³o, kawa³ drogi taszczy³em blachy, ale pogoda by³a niemi³osierna.
Pozdrawiam
Hejka. Ze strony turysty turniej wygl±da³ bardzo udanie. Pogoda fatycznie niedopisa³a ale mimo to klimat na zamku by³ ¶wietny. Jak nic nie stanie na przeszkodzie to za rok pojawiam siê ze sprzêtem.
Oto kilka fotek pstrykniêtych w sobotê popo³udniu:
http://picasaweb.google.pl/KubaTroj/Czersk13VI200902
Hej,
prawdziwy chichot pogody - gdy czê¶æ ludzi nie wytrzyma³a nocnych ch³odów (+4 C), nieustannego deszczu i porywistego wiatru, i odjecha³a, w niedzielê ok. 10 wyjrza³o i¶cie letnie s³oñce, prawdziwa nagroda dla tych, którzy wiedz±, ze kaprysy aury s± jedynie prób± rycerskich charakterów.
Chwa³a dla Waska i tym ,którzy pomagali mu, za ¶wietn± organizacjê imprezy, dostateczn± ilo¶æ jad³a, napoju i s³omy (drobiazg, ale jak czêsto na imprezach s³oma wydzielana jest niczym giermkowie na stó³ rycerzy w wyg³odzonych zamkach).
Gratulacje za odwagê dla wszystkich uczestników turnieju bardów, a specjalnie gor±ce oczywiscie dla Rai z Bractwa Rycerskiego Miecza i £uku Ziemi Miñskiej, która zajê³a pierwsze miejce. Bardzo siê cieszê, ¿e ten zaszczyt przypad³ osobie z grupy, z któr± jestem szczególnie zaprzyja¼niony.
Pozdrowienia dla wszystkich, którym podoba³a siê moja muzyka, a w szczególnosci nowy utwór "Pie¶ñ o kacerskich grodów dobywaniu" . Ci za¶ którzy jeszcze siê do niej nie przekonali niech wiedz±, ¿e wnoszê nieustanne modlitwy o dar o¶wiecenia dla nich
.
Pozdrawiam, Andrzej
by³o cukierkowo i sza³owo.
pa
Dziêkujê!!!!!!
Mimo k±¶liwej matki natury, Wielki Turniej zaliczam do wielce udanych.
Pozdrawiam Organizatorów ! wielkie brava!
Witam
Podziêkowania dla organizatorów, i wielki szacun za turniej jako widowiska. Jako zawodowy organizator imprez uwa¿am ten turniej za megazawodostwo. Ten zamek jest stworzony do robienia imprez bardzo siê cieszê, ¿e bêd± one tak prowadzone.
Dziêkujê w imieniu Bractwa Rycerskiego Zamku Bêdzin za turniej. By³ to turniej bez presji i mo¿na by³o wypocz±æ, szkoda tylko pogody. Jedyne minusy to brak wody pitnej w obozie, nieumocowanie proporczyka do drzewca na melee i sêdziowanie na turnieju bojowym w niedzielê.
Bardzo podoba³ mi siê zamek i cieñ dla walcz±cych. Tury¶ci te¿ byli nieodczuwalni a jajecznica w niedzielê by³a czym¶ genialnym.
Czekam na zdjêcia oraz filmy.
Dziêki piêkne za te dni na czerskim zamku. Dla mnie absolutnym hitem pozostanie styl komentowania turnieju: "wiêcej otwartych z³amañ ko¶ci, wiêcej poszarpanych ¶ciêgien, wiêcej krwi têtniczej". Chwa³a zwyciêzcom!
CYTAT(ciastoñ @ 10:42 15.06.2009)
a jajecznica w niedzielê by³a czym¶ genialnym.
Kurna, to ja pó³ dnia po g³odzie chodzi³em....
Teraz mam chwilkê na refleksje...
Sobota - szkoda, ¿e deszcz dawa³
Koncerty - git, publika - git, bardzo byli przyjemni
Rycerze, fajnie jak zawsze.
Kurna zamek ma jeden problem - ma³o miejsca i konni nie mieli za bardzo gdzie siê rozpêdzaæ, ale i tak ogarniali, ludziom siê podoba³o.
Zawsze chodze po ludziach po imprezie i pytam o opinie w celu wyeliminowania elementów, które sie nie podoba³y.
pomijaj±c przerwê przed konnym w niedzielê. Ludzie chcieli ju¿ spadaæ, troszkê to za d³ugo trwa³o, co oznacza, ¿e na przysz³o¶æ trzeba mieæ jakiego¶ asa w rêkawie.
zabawy i gry dla ludzi by siê przyda³y.
ale i tak by³o git, d³u¿yzn nie by³o, rotacja publiki by³a ok, sporo osób jednak ³adnych parê godzin siedzia³o.
fajnym pomys³em by³o wywalenie kramów z odpustowym stuffem poza mury zamkowe.
Turniej bardów bym jednak wrzuci³ na scenê z nag³o¶nieniem, uwierzcie, by³oby gitniej.
pozdro
Bardzo mi³o by³o go¶ciæ w Czersku, bardzo mi³o bylo spotkac ludzi, których chcia³bym spotykac zdecydowanie cze¶ciej. Wspaniale by³o was widzieæ, no i teraz pewnie dopiero grunv...
co do turniejowych dni. Przyznam ¿e spodziewa³em siê czego¶ zupe³nie innego. czytaj±c opisy Waska, mia³em przed oczami turniej marzenie, rzeczywisto¶c- mimo tego ¿e bylo naprawde dobrze- marzeniem jeszcze nie by³a - ale i tak gratuluje i podziwiam...
Dziekuje bardzo za zaproszenie i go¶cine. Mimo pogody jestem bardzo zadowolony z wyjazdu - no i có¿ mówic- je¶li los pozwoli za rok zjawie siê napewno
A ja chcia³em podziêkowaæ organizatorom - ca³ej Smoczej i Waskowi oraz Ajutowi, który za³agodzi³ strajk rycerzy i przyzna³ nam wiêcej kartek na cukier.
Ale przede wszystkim chcia³em podziêkowaæ Martinowi, który jako reinkarnacja najlepszych dowódców znanych w dziejach poprowadzi³ nasz± dru¿ynê do zwyciêstwa w turnieju bojowym; wiêc Wodzu dziekujê Ci w imieniu swoim oraz moich braci z Braniewa Adama, Piotra, Radka a tak¿e Emila i Tajlesa, zawsze pij±c z piêknych "zdobycznych" karafek bêdziemy my¶leæ o Tobie.
Oczywi¶cie nie móg³bym zapomnieæ o wybornym towarzystwie ca³ego Alien Company, które jak zwykle doprowadza³o siê wzajemnie do ¶miechowej zadyszki.
pozdrawiam
Wielkie dziêki za to ¿e mog³em znowu zawitaæ na Czerski zamek...
Pozdziêkowania dla ca³ej Smoczej za mi³y wyjazd i ju¿ chyba obowi±zkowe niedzielne afterparty:)
jak zawsze wielkie dziêki dla ludzi z karczmy którzy organizowali nam jedzenie i serwowali pyszne piwo:)
jak siê ogarne powrzucam fotki i filmiki zdzia³ane moj± pijack± rêk±, du¿o tego nie bêdzie ale zawsze co¶
Ja równie¿ dziekujê za udan± imprezê, chocia¿ trzeba by³o mieæ plus 15 do wodoodporno¶ci.
Apelujê o wrzucanie zdjêæ ^__^
Do³±czê siê do podziêkowañ Ciastonia w imieniu BRZB za go¶cinê na turnieju w Czersku, który zaskoczy³ mnie jednak nie deszczem czy ch³odem, lecz sam± …”konwencj±”… Odnios³em bowiem wra¿enie, ¿e jest to raczej forma zorganizowanego pokazu dla gawiedzi, ni¿ turniej, który pozwoli na trochê szersz± mo¿liwo¶æ zmagañ np. w szrankach.
Konni poczynali sobie „¶piewaj±co”, na sobotni bojowy pieszy mi³o by³o popatrzeæ…w³a¶nie popatrzeæ, bo nie bardzo rozumiem w jaki sposób mo¿na w nim by³o czynnie uczestniczyæ… wygl±da³o jakby brali w nim udzia³ tylko pewni wybrani, choæ byæ mo¿e taki by³ zamys³ organizatora. ¯adnych informacji co do zg³oszeñ czy „zapisów” o w.w. jako¶ nie by³o, choæ mo¿e dlatego, ¿e turniej na zaproszenia wymaga³ w³a¶nie „zaproszenia” (lub nie), którego oficjalnie jednak nie dostali¶my i wygl±da to trochê , jakby¶my przebywali w obozie „na dziko”… No w³a¶nie przebywali i sporo jasiowali, robi±c w³a¶ciwie za sztafa¿ na turnieju-pokazie. Czystym przypadkiem dostali¶my na szczê¶cie propozycjê do udzia³u w melee, w którym z przyjemno¶ci± rozprê¿yli¶my nastroje
Formu³a bojowego dru¿ynowego, rzeczywi¶cie inna ni¿ powszechnie „stosowana” i rozumiana, ale interesuj±ca i godna uwagi, szczególnie dla tych którzy nie maj± np ochoty na melee „bez zahamowañ”. Tutaj te¿ jednak co¶ mi zazgrzyta³o w trakcie komentowania walk, w których jedna grupa by³a wymieniana tytularnie, a my – jako „ci drudzy” albo „¿ó³to czerwoni”. Trochê jak ubodzy krewni królika...
Zw³aszcza, ¿e jakby nie patrzeæ stanowili¶my jako ci „drudzy” ~30% wszystkich walcz±cych.. No, ale pobawili¶my w melee siê fajnie, choæ czu³em tzw lekki niedosyt , mimo ¿e Martin zmusi³ mnie teraz do klepania he³mu, za co z reszt± mu chwa³a i ..za to go w sobotê polubi³em
.
Generalizuj±c, takie wra¿enie mi zosta³o, ¿e by³em na turnieju kontraktowym, na którym ludzie w strojach historycznych robili za t³o. No, ale to byæ mo¿e tylko moje zdanie i opatrznie zrozumia³em konwencjê oraz zamys³ tego wydarzenia. A mo¿e nie by³o mi dane zrozumieæ.. Obejmuj±c wszystko natomiast z zewn±trz, patrz±c oczami widza – by³o oczywi¶cie wybornie i widowiskowo.
CYTAT(Cedric @ 11:27 15.06.2009)
Ale przede wszystkim chcia³em podziêkowaæ Martinowi, który jako reinkarnacja najlepszych dowódców znanych w dziejach poprowadzi³ nasz± dru¿ynê do zwyciêstwa w turnieju bojowym; wiêc Wodzu dziekujê Ci w imieniu swoim oraz moich braci z Braniewa Adama, Piotra, Radka a tak¿e Emila i Tajlesa, zawsze pij±c z piêknych "zdobycznych" karafek bêdziemy my¶leæ o Tobie.
Eh... Cedryku... Swoj± drog± dziêkujê wszystkim wielkim rycerzom za wspóln± grupow± walkê. Dawno mi siê nie zdarzy³o, ¿ebym siêga³ kompanom g³ow± do ³okcia.
Z uwag organizacyjnych, wiem, pogoda etc... ale:
- obsuw czasowy straszny.
- dwa dni przed turniejem pyta³em Waska, czy sztandar jest absolutnie obowi±zkowy. Owszem jest - pad³a odpowied¼. Na bojówce sztandary mieli¶my raptem ja i Hubert. Dziewczyna zmarnowa³a dzieñ imprezy, ¿eby siê z nimi wyrobiæ i po co?
- przerwano turniej sobotni, na ponad godzinê, a zosta³y max 3 walki do koñca. Skutek tego by³ taki, ¿e dwóch z trzech finalistów wycofa³o siê z turnieju, a na ich miejsce wstawiono do fina³u cz³owieka, który wcze¶niej w ogóle w turnieju nie walczy³. Ponadto, je¶li prawd± jest, ¿e decydowa³a ilo¶æ punktów i wynik by³ policzony jako 15:14 dla Emila, to by³o albo kazaæ nam siê biæ dalej (bo za ma³a przewaga), albo uznaæ go zwyciêzc±... Niby wygra³em, ale jako¶ satysfakcja ze zwyciêstwa mocno w±tpliwa... Naprawdê nie mog³y te koniki wyjechaæ 15 minut pó¼niej?
- Turniej Melee. Rozumiem, inny styl, ale mam nieodparte wra¿enie, ¿e by³o to makabryczne cofniêcie siê w rozwoju. Ostatnim razem widzia³em walki do jednego trafienia chyba w 2003 roku na £êczycy. Brakowa³o jeszcze u¿ywania drewnianych kijów zamiast mieczy. To raz. Dwa, czêsto niesamowicie poprawne rekonstrukcje pancerzy, przyznam, robi±ce fantastyczne wra¿enie, zawiera³y sporo luk. Brak os³on pleców, ³okci, przedramion. To siê samo prosi o kontuzjê.
- Uczta. Sporo osób chodzi³o i pyta³o, czy cokolwiek zosta³o do jedzenia. Brakowa³o niemal wszystkiego, no mo¿e poza smalcem. Trochê szkoda, bo w niedzielê rano podobno odkryto spore zapasy kurczaków. Dziczka nie spróbowa³em, kto do niego podchodzi³ mówi³, ¿e jest surowy.
Niestety w niedzielê o ¶wicie musia³em jechaæ do pracy, przepraszam, wszystkich, z którymi nie zd±¿y³em siê po¿egnaæ.
Podsumowuj±c, mo¿e to kwestia zbyt du¿ych wymogów, ale spodziewa³em siê, ¿e impreza bêdzie bardziej dopiêta.
Martin zgrabnie wypunktowa³ to, co i mnie przychodzi do g³owy, kiedy my¶lê o imprezie w Czersku. Do turnieju - marzenia, to jeszcze kawa³ drogi. Chyba, ¿e to nie o marzenia rekonstruktorów chodzi³o.
Na szczêscie towarzystwo by³o przednie.
CYTAT
- Turniej Melee. Rozumiem, inny styl, ale mam nieodparte wra¿enie, ¿e by³o to makabryczne cofniêcie siê w rozwoju. Ostatnim razem widzia³em walki do jednego trafienia chyba w 2003 roku na £êczycy. Brakowa³o jeszcze u¿ywania drewnianych kijów zamiast mieczy. To raz. Dwa, czêsto niesamowicie poprawne rekonstrukcje pancerzy, przyznam, robi±ce fantastyczne wra¿enie, zawiera³y sporo luk. Brak os³on pleców, ³okci, przedramion. To siê samo prosi o kontuzjê.
No widzisz one w³a¶nie tak wygl±da³y, du¿o luk.
Postawili¶my na bezpieczeñstwo na styl zachodni sk±d to kultura rycerska przywêdrowa³a do nas, a nie na dziwny zwyczaj stadionowy a i tak mimo wyt³umaczenia zasad odbywa³y sie na maxa rycerskie" wbiegniêcia w plecy. czy ataki na ty³ g³owy. dlatego by³o do jednego czystego trafienia, nie musimy sobie odrywaæ g³ów i sikaæ do szyi, ¿eby sie fajnie bawiæ.
Trzeba sobie tylko klapkê przesun±æ w mózgu na inne my¶lenie. Ja z mi³± chêci± powalczê na skórzane maczugi czy poolaxy made by Grzdacz vide zesz³oroczny Chudówi rêczê ci, ¿e zabawy i nowych doznañ bêdê mia³ wiêcej ni¿ zwyk³ej sieczki z mieczem i zabaw w kto kogo staranuje
Co do marzeñ za¶ to ja mam do¿o wiêcej ró¿nych:0 co do wygl±du kombatantów , pogody, przyczepno¶ci gruntu itp ale i tak uwa¿am ¿e jak na taki potop jak w sobote pomimo obsów by³o dobrze. Ale chyba czeka nas w³asnie siedem lat monsunów na imprezach zatem sugeruje zacz±æ kupowac pianki.
Turniej jaki by³ ka¿dy wie...
Kilka filmików z niedzielnej bojówki
http://www.youtube.com/user/Ragrastin
Witam
A ja te¿ co¶ napiszê.
1. Wielkie dziêki dla wszystkich za przybycie a w szczególno¶ci dla tych co wytrzymali w deszczu
2. mu¶¿e przyznaæ , ¿e osobi¶cie by³em niezmiernie zdziwiony liczb± ludzi na uczcie. Ale jak to mówi stare rycerski przys³owie " Jasie pojawiaj± siê o zmroku "
3. niestety sobotni dzieñ nie móg³ wyj¶æ tak jak chcieli¶my ¿eby wyszed³ ze wzglêdu na niewiarygodny upa³ jaki panowa³ na zamku. Teraz ju¿ wiem jak powinno siê to zrobiæ by by³o dobrze .
4. Nie uda siê chyba pogodziæ frakcji historycznej i buhurtowej by wspólnie siê bawi³a ca³kiem ró¿ne klimaty i ró¿ne podej¶cia do odtwórstwa
to chyba tyle
Pozdrawiam
Wasek
Witam
Uwa¿am turniej za wielce udany, ca³a kompanij± bawili¶my siê doskonale.
¦wiêty obowi±zek postawienia ku¼ni i robienia show zrobili¶my chyba jak trzeba, bowiem publiki siê zbiera³o sporo a sam Wasek poku³ sobie
.
Nie wiem jak reszcie, ale nam nie brakowa³o niczego na uczcie. Na jednego cz³owieka przypad³o tyle miêcha, jajek ect, ¿e nie sposób by³o tego zje¶æ (czy¿by kwestia lokalizacji sto³u ?).
Dobra zabawa w doborowym towarzystwie i tyle. Na dok³adkê wystêp Kowalskiego to i umys³ zaspokojony oprócz cia³a. Czego wiêcej chcieæ ?
Od Piaseczna 2008 nie bawi³em siê lepiej.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i czekam na wszelkie foty.
Adam
Nie widzê powodu, by siê nie da³o pogodziæ odtwarzania z zaciêciem bojowym. Mo¿e to robiæ Gregor, mo¿e Hubert, móg³ Grzdacz i Beniec.
My, mityczni "buhurtowcy", nie musimy urywaæ g³ów a sikaæ wolimy do tojek, tak samo jak najbardziej radykalni odtwórcy. Mo¿na by³o zrobiæ melee na skórzane pa³y i bawi³bym siê tam ¶wietnie, walcz±c do upad³ego broni±, któr± z definicji nie mogê skrzywdziæ przeciwnika. Tak siê odbywa³y melee, albo walki na mo¶cie w £êczycy, tylko tam maczugi by³y straszne, bo z trzonków od kilofów. Naprawdê, chêtnie powalczy³bym tak± radosn± broni± ku uciesze w³asnej i gawiedzi, ale do upad³ego. Jak siê zmêczê i mnie zaczn± praæ w kilku, to padnê. A nie tak, ¿e dosta³em w potylicê stukniêcie i zamiast odwróciæ siê i wyt³umaczyæ przeciwnikowi tasakiem, ¿e nie wolno atakowaæ od ty³u, pos³usznie klêkam.
Przypomina mi to trochê zabawy na podwórku w strzelaniny - paf! paf! nie ¿yjesz!, Nie ¿yjesz, przecie¿ ciê trafi³em pierwszy!
Rozumiem, ¿e kiedy¶ by³o to niezbêdne ze wzglêdu na brak sprzêtu, nawyki pokazowe etc, ale obecnie? Przejrza³em stronkê Interregnum, panowie prezentuj± siê nad wyraz godnie i bezpiecznie. Sam Wasek, na spó³kê z Drzewiakiem t³umaczyli swego czasu, ¿e historycznie oznacza bezpiecznie. ¯e najgorsze s± niehistoryczne pseudobezpieczne patenty.
Co siê zmieni³o w ci±gu ostatnich dwóch-trzech lat, ekipa która wyznawa³a walkê do wyrzygania, która uwa¿a³a ¿e minutowe bojówki to ¶miech na sali nagle stawia wy³±cznie na show i delikatno¶æ?
hola hola - prosze mnie tu nie stawiac na czele krucjaty( bo idzie ona w zl± strone- moim zdaniem- o tym ni¿ej), ja poprostu robie swoje i staram sie to robic jak najlepiej, tyle...
co do dyskusji na tematy bojowe- prosz enie robmy kolejnego tematu bohurtowcy vs reszta bo za czesto to ostatnio wyp³ywa. Skaczoncemu koledze mojego kuzyna chodzi o to, ze mozna sie bawic dobrze i nie ostro, tak samo jak mozna- co pisze Hiszpañski Caballero dobrze i ostro.
Konwencja zalezy od organizatorów-uszanujmy ja...
co do uzbrojenia- ja osobi¶cie uwazam, ze powinni¶my- my uczestnicy- byc bardziej restrykcyjni wobec siebie samych , niekoniecznie proszac o to orgow. Np niezakladanie ochraniaczy pod reke z tarcza to po mojemu historyczne oszustwo i mnie sie to nie podoba. a to coraz bardziej czeste zjawisko- a fuj. Powinnismy byc opancerzeni spojnie... bla bla bla
Podobnie - tu Przyklad Martina- skórzane utwardzane wynalazki na golenie- pisze, bo mowilem ci to osobiscie -jak masz cos przeciw powiedz- to syf. Dlaczego? bo wygladaja jak cholewa gumowcow i nijak nie pasuja do reszty oporzadzenia. ³adne ³ydki zastapiles skorzanym gniotem- bo wygodniejszy, lepszy, l¿ejszy- no prosze ciê, 200 g do przodu- czas zeszlifowac miecz, helm i rekawice.
B³agam, nie popadajmy z skrajno¶ci zakrawaj±ce o ¶mieszno¶æ...
Kiedy¶, pamietam myslali¶my o wizualno¶ci tego co mamy, historycznosc to podstawa wiec o tym nie bede pisal, dzis co drugi fighter zaslania sie bohurtem jak tarcza mowiac, ze to ze tamto, (wygodniej, l¿ej ect) i zaczynamy wygladac jak ludziki lego w zbrojach z tektury.
Ja mowie nie, moge przegrywac walki bed±c z³y, ale nie bede naginal zasad bo wygodniej- poprostu nie, i mozecie mnie tu pietnowac, czekam na b³oto, ale zdanie nie zmienie. W b³ocie bedzie mi lepiej niz w tekturze....
od sportu jest Akademia Broni i ARMA, które to grupy serdecznie pozdrawiam.
ale ja nie o tym...
Wasek zrobi³ imprezê...
spotkali¶my siê ,popili¶my, pojedli¶my, niektórzy siê pobili, postrzelali itd.
by³o mi³o, by³a muzyka
by³a te¿ publika, ale przypominam, ¿e Wasek nie skasowa³ was za wstêp na imprezê
mi sê podoba³o, thx dla Smoczej za mi³e przyjêcie, w koñcu po raz pierwszy mieli¶my okazje razem pracowaæ.
mam nadzieje, ¿e nie ostatni±
Dobra, teraz kilka s³ów ode mnie.
Muszê przyznaæ, ¿e jak dowiedzia³em siê ¿e Smoki bêd± robiæ imprezê na Zamku w Czersku ucieszy³em siê wielce. Rodzina mojej matki pochodzi w³a¶nie stamt±d, tu spoczywaj± moi pradziadkowie, tu je¿d¿±c od ma³ego podziwia³em ruiny zamku stolicy ówczesnego Mazowsza. Jak tylko zacz±³em siê bawiæ w RR ¿a³owa³em ¿e nie ma porz±dnego turnieju w tym miejscu, potencja³ jego jest wszak przeogromny - blisko¶æ Warszawy, malownicza okolica doliny Wis³y, malutka miejscowo¶æ bez blokowisk, nowobogackich willi - klimat naprawdê jest idealny do robienia takich imprez.
Mo¿e w³a¶nie z tych powodów postawi³em bardzo wysoko poprzeczkê Smokom, znaj±c z opowie¶ci ich geniusz organizacyjny uwierzy³em ¿e mo¿e to byæ jedna z najlepszych imprez w Polsce. Po przeczytaniu za³o¿eñ Turnieju apetyt jeszcze bardziej siê wyostrzy³ - w sobotê mieli¶my byæ ¶wiadkami turnieju dla wybranych, super zrobionych rycerzy, pokazy konne i masê innych atrakcji, które mia³y zachwyciæ turystów. Wieczorem mele które swoj± widowiskowo¶ci± mia³o po³o¿yæ widzów na kolana. A w niedzielê normalna bojówka, uk³on w stronê tych którzy kochaj± walczyæ tak po prostu, plus pokazy sokolnicze, konne itp itd.
Gdy dosta³em propozycjê wyj¶cia do tego sobotniego Turnieju postanowi³em siê przy³o¿yæ do niego jak najbardziej. Wiedz±c ¿e bêdê wizualnie odbiegaæ od ch³opaków którzy maj± piêkne blachy stara³em siê nadrobiæ tyle zaleg³o¶ci ile by³em w stanie. Po¿yczy³em prawie nieu¿ywane ³adne nogi p³ytowe od przyjaciela, pas od innego, wyda³em ponad 300 z³ na to ¿eby uszyæ proporzec, na wypasie - rêcznie szyte aplikacje na jedwabiu - bo to przecie¿ super turniej, mia³em umówionych giermków tak by mieæ liczny poczet itp itd.
Wiem ¿e pogoda nie dopisa³a. Ca³y czas praktycznie pada³o, mimo to ch³opaki za³o¿yli swoje ¶liczne blachy, na które a¿ ¿al by³o patrzeæ jak mokn± na deszczu. Ale oprócz nich z turnieju nic nie zosta³o. Nie by³o lo¿y dam która mia³a wskazywaæ zwyciêzcê pojedynku, rycerza honoru, by³o za ma³o sêdziów licz±cych trafienia, nawet nie by³o przedstawionych wszystkim regu³ pojedynków, czas staræ by³ mierzony totalnie "na oko", brak pocztów, brak proporców i chor±gwi, brak giermków którzy mieli walczyæ u boku "swoich" rycerzy.. itp itd.. Oczywi¶cie by³a z³a pogoda i pewnie wiêkszo¶æ tych rzeczy bêdzie t³umaczona w³a¶nie ni±. Ale stracili¶my okazjê ¿eby przeprowadziæ taki wypasiony turniej, okazjê by zobaczyæ jak to mo¿e dzia³aæ, czy ta konwencja bêdzie naprawdê widowiskowa - i dla widowni i dla ludzi z RR, bo z za³o¿eñ wynika³o ¿e na kolana bêd± powaleni i jedni i drudzy.
Sam turniej te¿ potoczy³ siê du¿o poni¿ej moich oczekiwañ, zamiast spektakularnych wyzwañ dogadywali¶my siê miêdzy sob± siedz±c pod daszkiem, albo zostawali¶my przydzielani tak po prostu. Potem nagle turniej zosta³ przerwany. To, co mia³o byæ jednym z wiêkszych widowisk zosta³o zatrzymane tu¿ przed walkami fina³owymi, nota bene do których w koñcu nie dosz³o. Publiczno¶æ nie mia³a zielonego pojêcia co siê dzieje, co z rycerzami którzy wygrali swoje pojedynki. "Fina³" rozegrany ze dwie godziny pó¼niej by³ oderwany zupe³nie od wcze¶niejszych zmagañ. Publiczno¶æ która przez ten czas zd±¿y³a siê pewnie w wiêkszo¶ci zmieniæ zupe³nie nie wiedzia³a o co chodzi. Dwóch finalistów sobie odpu¶ci³o zupe³nie t± potyczkê, a naprzeciw Martina wypuszczono ubranego ciut wcze¶niej w zbrojê Emila. Werdykt - bardzo wyrównanego zreszt± pojedynku - og³oszono bez jakichkolwiek konsultacji z sêdziami. Tak oto Martin zosta³ "Rycerzem Smoka".. którego zreszt± trofeum nie otrzyma³ podczas pompatycznej dekoracji, ba, nie dosta³ w ogóle.
Co do mele nie bêdê siê wypowiada³, bo osobi¶cie w nim nie bra³em udzia³u. Organizatorzy przyjêli tak± konwencjê i to jest ich ¶wiête prawo. Przynajmniej tu trzymali siê za³o¿eñ do samego koñca.
Uczta - niestety trzeba przyznaæ, co najmniej po³owa ludzi chodzi³a g³odna. Mo¿e to by³a kwestia roz³o¿enia jedzenia po sto³ach przy których zasiedli¶my bo inni - jak czytam - byli zachwyceni. W ka¿dym razie w ci±gu kilku minut u nas zosta³y zjedzone wszystkie jajka i chleb bo tylko to by³o na stole, po powrocie z kolejki po miêsko z jednego dzika (chyba te¿ trochê za ma³o na tylu uczestników) zosta³o mi tylko podkradanie twarogu i marchewek z innych rejonów sto³u. ¿adnego kurczaka, kie³bas czy kaszanek nie widzia³em, nie wiem jak to siê sta³o. a g³odny by³em niesamowicie, bo niestety nie za³apa³em siê na obiad, który te¿ podobno gdzie¶ by³, ale tu jak zwykle sam by³em sobie winien - jak bierzesz udzia³ w turnieju to rzadko siê za³apujesz na jedzenie, eh.
Niedzielê rozpocz±³em w koñcu pe³nym posi³kiem, ale obawiam siê ¿e uda³o siê to dlatego ¿e masa ludzi opu¶ci³a turniej w tak zwanym miêdzyczasie. Niedzielny bojowy - od strony organizatorów minus za brak zadbania o sk³ad sêdziowski. Znów regu³y pojedynków by³y niejasne, w trakcie okaza³o siê ¿e uderzenia w nogê nie bêd± liczone, potem ju¿ nikt nie wiedzia³ jak trzeba walczyæ. W koñcu zosta³em wybrany zwyciêzc±, otrzyma³em nagrodê (...), pieni±¿ki za wyj¶cie do turnieju - mam nadziejê ¿e kiedy¶ przyjd± na konto.
Podsumowuj±c.
1. Za³o¿enia turnieju by³y naprawdê wspania³e. I bardzo ¿a³ujê ¿e tak ma³o z nich wysz³o, choæ i tak atrakcyjno¶æ dla turysty - laika by³a bardzo du¿a.
2. Ciê¿ar uwagi organizatorów by³ za bardzo przesuniêty w stronê publiczno¶ci kosztem ludzi z RR
3. Je¶li to ma byæ turniej - wspania³y pokaz, to powinno byæ to od razu zaznaczone, ¿eby potem uczestnicy nie byli zawiedzeni; do tego ludzie robi±cy show powinni mieæ zapewnione wszystko czego potrzebuj±, zw³aszcza ¿e widz± jakie pieni±dze wp³ywaj± do kasy z biletów (woda do pica, jedzenie, nagrody, ¿o³d).
4. Mam wra¿enie ¿e nie do koñca byli¶cie przygotowani na tylu go¶ci w historykach, i to mo¿e byæ przyczyn± kilku niedoci±gniêæ (apropo - wiadomo ile nas by³o mniej wiêcej w obozie?)
5. Mam nadziejê ¿e za rok bêdzie lepiej, ¿e pogoda dopisze, wszystkie za³o¿enia zostan± zrealizowane i nikt nie bêdzie mia³ niedosytu po tej imprezie.
I niech nikt nie my¶li ¿e jestem jaki¶ rozgoryczony czy z³y, po prostu chcia³bym naprawdê ¿eby imprezy na Zamku w Czersku by³y w czo³ówce polskich turniejów, ¿yczê tego z ca³ego serca i organizatorom i wszystkim zainteresowanym.
Hubert
O raaany. no piêknie. W ¿yciu chyba jeszcze nie widzia³em takiej dyskusji po turnieju. Primo, mo¿e zamiast ceny nale¿a³o pokazaæ zdjêcie pasa? Ka¿dy wiedzia³by, o co walczy i koniec.
Secundo, taki sobie ma³y apel Martina. Dajcie spokój z dyskusj± o tym, ile warta jest jaka nagroda. Dla zdrowia i higieny psychicznej wszystkich zainteresowanych, ok? Proszê.
Co do ¿arcia, to faktycznie magia jaka¶, bo my¶my siedzieli po lewej stronie z punktu widzenia sto³u Smoczej Kompanii. i brakowa³o nawet marchewek. Za to nie pochwali³em ¶niadanka sobotniego, jajecznicy i reszty atrakcji. Znów, pomys³ na catering za dnia przedni.
Ogólnie, jak to skwitowa³ jeden z uczestników, to trochê jak z tortem. Wisienki na torcie absolutnie rewelacyjne. Tylko trochê tortu pod spodem zabrak³o. Szkoda. My¶lê, ¿e po korektach mo¿na by zrobiæ ¶wietn± imprezê. Jak pogoda dopisze
Warto siê zastanowiæ nad ide± dwóch ró¿nych turniejów. Bo w praktyce ten ogólny okaza³ siê bardziej dworski ni¿ dworski. A co do nagrody za turniej dworski, to Wasek siê zapowiedzia³, za moj± zgod±, ¿e nagrodê wrêcz± mi na turnieju bojowym na Grunwaldzie, ¿eby nie by³o ¿e po k±tach i w knajpie. I teraz wszystko jasne. Trzymam ciê, Wasku, za s³owo.
Jeszcze w sobote ko³o po³udnia, czytaj±c za³o¿enia turnieju ¿a³owa³em, ¿e nie tam nie ma. Teraz siê ciesze z tego faktu. Sporo jest gadania ze strony wielu rekonstruktorów bo kibolskich naparzankach, ¿e to niehistoryczne, bez sensu, ¿e trzeba inaczej. A jak przychodzi w³a¶nie taki inny turniej to sie okazuje, ¿e nie do¶æ, ¿e wcale nie jest taki nowatorski i wspania³y historycznie/klimatycznie czy jak kto woli, a rekonstruktorom wcale siê nie chce w nim pokazaæ, to jeszcze jest pora¿k± pod wzglêdem czysto bojowym. Czyli du¿o gadania i nic z tego nie wysz³o.
Wiecie co, zastanawiam siê po co wogóle ten temat siê ci±gnie. ¯eby obrzucaæ siê b³otem nawzajem? Bez sensu. By³o jak by³o, obecni na turnieju wiedz±, nieobecni mog± siê domy¶laæ.
Hej, cz³owiek zawsze uczy siê na b³êdach i nie widzê przeszkód, zeby teraz mia³o byæ inaczej. Nie ma sensu tego nadal roztrz±saæ, pozostaje mieæ nadziejê, ¿e nastêpnym razem bêdzie lepiej. Zapomnijcie o tym co by³o nie tak i pamiêtajcie same dobre rzeczy...
Pomy¶lcie, ¿e kiedy za rok spotkamy siê w Czersku bêdzie taka impreza, ¿e...czapki z g³ów panowie!
Dyskusja o warto¶ci... ekhem... wazonika z cepelii posz³a do czy¶æca. Panowie, trzymajmy jaki¶ poziom. Jak kto¶ sobie jeszcze co¶ potrzebuje wyja¶niaæ, to proszê to za³atwiaæ przez priv.
pozdrawiam
Ma kto¶ jakie¶ zdjêcia?
Mo¿e ma kto¶ pozosta³e filmiki z niedzielnych walk?
Witam ! Pomimo zlych warunkow pogodowych turniej sie odbyl, swietne konkurencje lucznicze, bogata prezentacja konnych, swietna biesiada ! Mam nadzieje, ze do zobaczenia za rok
!
Czo³em,
filmików ja mam ca³kiem sporo, ale dopiero jak ogarnê sesjê to troszkê pomontujê.
pozdrawiam Mario
maeve
bo tak naprawdê w RR wytwarza siê nowy konflikt. Tym razem lini± podzia³u jest walka. Czê¶æ ludzi je¼dzi po to aby siê wyszaleæ inni po to aby siê nachlaæ. Tylko ¿e bardzo czêsto ci co je¿d¿± siê napiæ maj± za z³e walcz±cym to ¿e walcz±, bo organizatorzy turniejów wtedy zaczynaj± takim jasiom stawiaæ wymagania. A to czy to jest mrok czy ultra to jest wygodna wymówka aby móc nic nie robiæ, tylko napiæ siê i na¿reæ na koszt organizatora. Tylko ¿e równie czêsto siê zdarza ¿e ci co nic nie robi± s± pierwszymi do kot³a i dla walcz±cych ju¿ nie wystarcza.
A problem ustawiania walk jest znany jak historia sportu, wiêc tu nie ma siê nad czym rozwodziæ.
Ptack
od sportu s± te¿ TURNIEJE, a chyba tak zosta³a okre¶lona impreza. ARMA to nie wszystko, nie zajmuje siê harnishfechten.
Hejka Wszystkim
Parê fotek jest tutaj ale g³ównie z ³uczniczego i pokazu sokolnika
http://www.czambulik.pl/?page_id=671Pozdrawiam
Janek
Przypominam o konkursie :P
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=19340 Zg³aszaæ wasze fotki