Z ca³ym szacunkiem Panie Borg ale czy pyta³ siê Pan tych ludzi i¿ uwa¿aj± i¿ jeste¶my kloszardami, wariatami i fanami hentai ? Nikt tu Pana nie obra¿a a Pan odrazu z takim grubym ciosem w nasz± stronê eh... Nie rozumiem co jest w tym z³ego i¿ na sali siê nie przebieram tylko w blachach odrazu idê na trening.... wiec co mamy siê chowaæ po salach ? my np mamy tylko 4 treningi na sali a chcê trenowaæ 20 dni w miesiacu to co mamy sobie odpu¶ciæ.... eh... za bardzo kocham rycerski szlak by z niego teraz zrezygowaæ z ubolewam nad tym jak ludzie czasami ¿le traktuj± siê na tym forum ale nie miejsce i pora by o tym mówiæ... co do biegania to mog³bym nawet i w blachach biegaæ o ile znalezli by siê chêtni... ja dosyæ specyficznie patrzê na ¶wiat a co do tesktu o mej g³upocie pozosatawiam bez komentarza i znów wywieszam sztandar tym razem z napisem tractare te quasi si velles te dicio

Pyta³e¶ profesjonalistów o profesjonalizm. Eh... Profesjonalny je¼dziec nie zapi¿d¿a po mie¶cie tramwajem w czapsach i toczku. Eh... Profesjonalny bokser ubiera siê jak cz³owiek, a nie eh... jak bokser id±c na trening.
I jak mamy byæ powa¿nie traktowani? Równie dobrze mo¿na i¶æ na rozmowê z Urzêdem w kolczudze, albo pojechaæ do króla Szwecji i udawaæ wielkopañski jêzyk, po dobroci.
Nie wiem dok±d prowadzi rycerski szlak... ale bêdê go omija³.
Chor±gwi nie mam, wiêc nie wywieszê

Zgodzê siê z Borgiem, czym innym jest nie wstydzenie siê swojego wygl±du, a czym innym niepotrzebne epatowanie nim. W mojej grupie je¶li urz±dzamy treningi poza sal± gimnastyczn± to maksymalnie na uboczu, ¿eby nie zwracaæ raczej niepotrzebnej uwagi, bo przychodzimy trenowaæ a nie patrzeæ jak ludziom ga³y wy³a¿±.

Z perspektywy kilku lat..
Zauwa¿y³em pewnego rodzaju zale¿no¶æ.
"Rycerze" biegaj±cy po mie¶cie w uzbrojeniu , trenuj±cy w miejscach "dziwnych" i udzielaj±cy instruktarzy walki widowni imprez historycznych
to zazwyczaj tacy "rycerze" którzy podczas deszczu (na imprezie) przebieraj± siê we wspó³czesne ciuszki i jad± do domciu.
Mowy nie ma o wyj¶ciu do inscenizacji.
Najbardziej irytuje mnie jednak gdy widzê m³odego i zdrowego m±dralê z pó³torakiem pieprz±cego widzom g³upoty (miêdzy innymi o swoich wyczynach) , a pó¼niej dowiadujê siê , ¿e do inscenizacji nie wyjdzie - bo siê boi .
Brutalna rzeczywisto¶æ .

Czemu nie wynajmiecie sali na wiêcej godzin? Mo¿esz te¿ pod³±czyæ siê pod inne ekipy na sali, je¶li tak bardzo chcesz trenowaæ.

Treningi na dworze s± ok, pod warunkiem, ¿e masz dobr± pogodê i specjalnie miejsce wydzielone. Bez zbêdnej publiczno¶ci, odpowiednio wydzielony teren, w miarê równy - najlepiej odpowiednio przystosowany do treningów (paliki, szranki etc.). Niestety park miejski nie spe³nia tych warunków, a nawet jest bardzo nieodpowiedni. Jest to miejsce s³u¿±ce do odetchniêcia od miejskiego zgie³ku, a jak banda przebierañców wali siê mieczami obok to s³abo mo¿na siê zrelaksowaæ.

Poza tym na treningach z regu³y nie u¿ywa siê pe³nego sprzêtu galowego - u¿ywa siê ochraniaczy potrzebnych do przeprowadzenia konkretnego treningu. Takie pó³-zbroje, nieestetyczne (bo po co na trening czy¶ciæ sprzêt), nienaprawione zbroje w±tpliwej jako¶ci, to zdecydowanie nie jest czym¶ co warto pokazywaæ szerszej publiczno¶ci.

Tyle mnie tu nie by³o, a tu znowu dym.
Wynajêcie szko³y na kolejne godziny to koszty. Wszêdzie siê da trenowaæ, byle to by³ w miarê równy teren. Na boisku, przed szko³±, w parku, w domciu ,w ogródku, pod mostem, na wa³ach nad Wis³± z Wawelem w tle. Wszêdzie. I w deszczu (tylko pó¼niej o blaszki trzeba zadbaæ). I na mrozie. I to nie jest pokazówka, ani inscenizacje tylko trening. Wk³adasz jakê w trosce o blaszki, a nie dla widzów. Nie zamieniasz ertalonu na miecz, bo nie³adny i tym laskom, co przechodz± obok akurat siê nie spodoba,.

Najwa¿niejsze byle siê chcia³o. Reszta jest nieistotna. Co, gdzie, jak... to "jak" tutaj warto siê zastanowiæ i to powinno byæ przedmiotem dyskusji, a nie tym, ¿e park jest nieodpowiedni .

PS I to mówi, kto¶ kto odwiesi³ miecz na ko³ek .

Dziêkuje osob± , które w jakim stopniu rozumiej± co robimy i dziêkuje osob± które " równaj± nas z b³otem" , gdy¿ ¿yje wed³ug zasady co nie zabije nas to nas wzmocni. Szczerze trenuj±æ w niesprzyjaj±cych warunikach pokonujemy nie tylko si³e mie¶ni ale i si³e woli, któr± to nie raz decyduje o wyniku walki. Co do sali, uda³o siê nam bezp³atnie wynajaæ sale w ramach wspo³pracy z Miejskim Centrum Kultury i jest mo¿liwo¶æ tylko 4 treningów w miesi±cu, a nie staæ nas za godzinê wynajem p³aciæ 300 z³... wszka ka¿dy wie i¿ wszystko na wszystko wydajemy w³a¶ne cie¿ko zarabione pieni±dze. Co do treningów w parku to trenujemy w ma³o inwazyjnym miejscu ( kiedy¶ by³a tam fonntana a zosta³o po niej tylko wielkie betonowe ko³o ) którê nadaje siê na roli ubitej ziemi. Spotykamy siê na pewno z wieksz± sympati± ludzi, ni¿ z krytyk± niektórych osób na tym forum. Co do chor±gwi to w³a¶nej nie ma... wywiesza³em j± w formie metafory... i rycerzem nie jestem wszak jest z 5 punktów które nie spe³niam ( nie je¿dze konno, nie by³em pasowany na rycerza, nie mam w³asnej chor±gwi, s³u¿by, nie mam inwentarza, ktory uprawnia³ by mnie do bycia rycerzem wszak miecz to nie wszystko ) i choæ moja Kompania odtwarza piechotê to tak jako¶ bardziej ci±gnie mnie ku rycerzowi. Przykor mi tylko siê s³ucha i¿ przynoszê hanbê tak zacnemy stanu ludzkiego serca i ducha , gdy¿ nie przebieram siê dopiero na sali i tak dalej jak niektórzy pisali w postach. Uwa¿am i¿ ka¿dy ma prawo robiæ to co kocha i ka¿dy ma w³asny sposób na drogê w ¿yciu , jednak rozumiem i¿ s± ludzie którzy za bardzo nie toleruj± my¶lenia innych ju¿ sami maj±. Co do opuszczania turniejów bo pada deszcz.. w szoku jestem jak to przeczyta³em ... pozostawie to bez komentarza...

O czym Ty gadasz ?
Daj se na luz -
Poza tym , wywo³a³e¶ dyskusjê wiêc nie narzekaj ¿e kto¶ zabra³ w niej g³os -
ka¿dy ma prawo do swojego zdania na poruszony temat .
Poza tym , ¿adnego dymu nie widzê ;)
pozdrawiam

ps.
Poza tym cieszy mnie ¿e s± w¶ród nas tacy , którzy chc± odtwarzaæ równie¿ zwyczaje /obyczaje
(niekoniecznie te negatywne )

2ps. Lepiej odwiesiæ miecz na ko³ek zajmuj±c siê czym¶ po¿ytecznym w RR ,
ni¿ zrobiæ rodzinie i organizatorom problem na imprezie
Poza tym , skompletowa³em ju¿ odpowiednie , lekkie (11 kg) uzbrojenie i od przysz³ego roku pójdê broniæ taborów :P

A powinno byæ tak:

Dziêkujê osobom, które w jakim¶ stopniu rozumiej± co robimy i dziêkujê osobom, które " równaj± nas z b³otem" , gdy¿ ¿yjê wed³ug zasady : co nie zabije nas to nas wzmocni. Szczerze : trenuj±c w niesprzyjaj±cych warunikach pokonujemy nie tylko si³ê miê¶ni ale i si³ê woli, która to nieraz decyduje o wyniku walki. Co do sali, uda³o siê nam bezp³atnie wynaj±æ salê w ramach wspó³pracy z Miejskim Centrum Kultury i jest mo¿liwo¶æ tylko 4 treningów w miesi±cu, a nie staæ nas za godzinê wynajmu p³aciæ 300 z³... wszak ka¿dy wie i¿ wszystko na wszystko wydajemy w³asne ciê¿ko zarobione pieni±dze. Co do treningów w parku to trenujemy w ma³o inwazyjnym miejscu ( kiedy¶ by³a tam fonntana a zosta³o po niej tylko wielkie betonowe ko³o ), które nadaje siê do roli ubitej ziemi. Spotykamy siê na pewno z wiêksz± sympati± ludzi, ni¿ z krytyk± niektórych osób na tym forum. Co do chor±gwi to w³a¶nej nie mam... wywiesza³em j± w formie metafory... i rycerzem nie jestem wszak jest z 5 punktów których nie spe³niam ( nie je¿dzê konno, nie by³em pasowany na rycerza, nie mam w³asnej chor±gwi, s³u¿by, nie mam inwentarza, który uprawnia³ by mnie do bycia rycerzem, wszak miecz to nie wszystko ) i choæ moja Kompania odtwarza piechotê to tak jako¶ bardziej ci±gnie mnie ku rycerzowi. Przykro mi tylko siê s³ucha i¿ przynoszê hañbê tak zacnemu stanowi ludzkiego serca i ducha , gdy¿ nie przebieram siê dopiero na sali i tak dalej jak niektórzy pisali w postach. Uwa¿am i¿ ka¿dy ma prawo robiæ to co kocha i ka¿dy ma w³asny sposób na drogê w ¿yciu , jednak rozumiem i¿ s± ludzie którzy za bardzo nie toleruj± my¶lenia innych ju¿ sami maj± (?). Co do opuszczania turniejów bo pada deszcz.. w szoku jestem jak to przeczyta³em ... pozostawiê to bez komentarza...

Przemku... proszê, u¿ywaj automatycznego zecera/s³ownika... pozdrawiam!
A./V.

Dziêkujê za zwrócenie uwagi na tak wa¿ny aspekt jaki jest pisownia . Prosi³ bym o wypowiedzi na pytanie co dla ka¿dego z was oznacza powa¿ne traktowanie naszego hobby ? zgadzam siê i¿ ka¿dy ma prawo pisaæ co czuje , choæ ka¿dy odbiera to na swój w³asny sposób

Krótko, i niepersonalnie-trenowanie w miejscu publicznym, nieustronnym, jest kiepskim pomys³em, poniewa¿ mo¿e to prowadziæ ( a zapewniam, ¿e, pisz±c wprost- w³a¶ciwie tak jest) do niepowa¿nego traktowania naszego hobby. Pozdrawiam, Robert.

Przemku, pisownia jest o tyle wa¿nym aspektem ¿e Regulamin tego pilnuje, taka ilo¶æ baksów w jednym po¶cie nie jest akceptowalna.

Nie rozumiem czemu tak natarczywie domagasz siê odpowiedzi na Twoje pytanie - nie jeste¶ w ¿aden sposób zobowi±zany zrobiæ tak, jak Ci ludzie odpowiedz±, i tak zrobisz jak zechcesz.
Zreszt± nawet to, ¿e 5 osób Ci odpowie na "nie" nie oznacza ¿e wszyscy tak my¶l±.

Mój osobisty brat trenowa³ katan± w parku na Powi¶lu w Warszawie, w miejscu gdzie widzia³o go codziennie kilkadziesi±t osób albo wiêcej. Ale najbli¿sze alejki przebiega³y jakie¶ 25 m od niego wiêc nikomu nie przeszkadza³.

Tak naprawdê to wa¿ne ¿eby robiæ to co siê robi w sposób kulturalny. Je¿eli zajmiesz na trening jedyne boisko w okolicy a dzieci bêd± sta³y dooko³a z pi³k± i patrzy³y bo nie maj± gdzie graæ, a na pytania ludzi o to co tu ch³opaki robicie bêdziecie co¶ odburkiwaæ albo doradzaæ im ¿eby sobie lepiej poszli, to zrobicie na pewno sobie i wszystkim rekonstruktorom antyreklamê. A jak bêdziecie uprzejmie i z u¶miechem trenowaæ nikomu nie przeszkadzaj±c to bêdzie wszystko OK, hobby to hobby i nie musicie koniecznie sprawiaæ strasznie profesjonalnego wra¿enia... takie przynajmniej jest moje zdanie.

Pozdrawiam!
A./V.

Co do ludzi to ich nie odstraszamy, lecz udzielamy z u¶miechem odpowiedzi na drêcz±ce ich pytania. Raz jak siê po¿niej okaza³o nauczyciel histori chcia³ sprawdziæ nasz± wiedzê i stwierdzi³ i¿ wiemy co odtwarzamy a ró¿nie bywa z poziome metorycznych wiedzy u ró¿nych osób. Ja jestem taki i¿ wolê wyj¶æ do ludu na przeciw a nie chowaæ siê przed ludzmi, i nawet mi nie w g³owie robiæ antyreklamê ... Ka¿dy z nas w swój w³asny sposób interpretuje to co robi, wa¿ne by dawa³o takiemu cz³owiekowi w ¿yciu rado¶æ i spe³nienie.

E tam, taki dym jak z koziej...

Oczywi¶cie, fizycznie wszêdzie da siê trenowaæ. Tylko czy jest sens? Równie¿ trenowa³em na dworze, w mrozie, ¶niegu po kolana i innych dziwnych warunkach. Dzisiaj trenujê w pomieszczeniach albo na ¶wie¿ym powietrzu - na boisku przed sal±. Powa¿nie traktujê swoje hobby i zdrowie.

Profesjonalne podej¶cie wymaga profesjonalnych narzêdzi. Tak, to kosztuje. 300 z³ za godzinê? No có¿, radzê na pocz±tek trenowaæ w starych szko³ach (na korytarzach jest taniej ni¿ na sali), magazynach czy gdziekolwiek gdzie jest dach nad g³ow± (¶cian nie musi byæ). Potem mo¿e bêdzie okazja na co¶ lepszego. Nie trzeba od razu wynajmowaæ Sali Kongresowej w Pa³acu Kultury i Nauki, bo za te pieni±dze to chyba o tym mówimy.

PS. Doradzam zmianê sposobu my¶lenia. Dziadowanie na wydatkach zaprowadzi Was donik±d.

Ha, ha - trzeba by³o zostaæ ³ucznikiem :P. Moje grupa ³ucznicza jest traktowana jako atrakcja turystyczna - przyjemne (strzelanie), po¿yteczne (promocja miasta).
Ja w ka¿dym razie jestem wspierany przez rodziców, nie tylko w sposób werbalny, ale równie¿ w sposób materialny

Pogratulowaæ. Jednak jak siê z czasem przekonasz - te¿ siê spotkasz z niepowa¿nym traktowaniem.