Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Mazovia '08
> Inne > Kalendaria 2003-2009 > Kalendarium 2008
Stron: 1, 2, 3
Robert Bagrit
Ja tylko powiem, ¿e mi siê podoba³o clap.gif (autorytet chyba nie musi mówiæ wiêcej szczerba.gif )

Mazowia znów wkroczy³a na dobr± ¶cie¿kê.

Chyba jeszcze przez tydzieñ bêdê zamiata³ piasek z "ziemi ¶wiêtej" icon_mrgreen.gif

Zdjêcia niebawem devil.gif
Dentysta
Cze¶æ!
Impreza po byku! Chwa³a Organizatorom!
Dziêkujê.
Dentysta
Psalm
Hello,
Chwa³a grupie re¿yserskiej za scenariusz i pole manewrów. Dziêki rycerzom, za wspieranie niedo¶wiadczonego dowódcy.
Rabusiom, ¿e dali siê wybiæ co do nogi icon_wink.gif.
Mistrzyniom kuchni za organizacjê jedzenia. (Wasze cuda kulinarne s± fantastyczne.)
Damianowi i Ja¶minowi, ¿e jednak zawrócili z drogi by oddaæ moje kluczyki do samochodu icon_wink.gif

Wszystkim jeszcze wielkie DZIÊKUJÊ, za utrzymanie klimatu, mi³ych dyskusji przy ognisku (i nie tylko przy), rozwi±zywaniu kwestii spornych na drodze pokojowego dialogu (kiedy trzeba by³o) i za wyrozumia³o¶æ za psie harce.

Mimo zmêczenia jestem bardzo zadowolony i to potwierdza, ¿e po raz kolejny, Mazovia, jest imprez±, na której obecno¶æ to obowi±zek wszystkich, ceni±cych odtwórstwo nad zarabianie kasy i "pokazywanie siê" na turniejach. Po raz kolejny grono osób robi±cych co¶ "dla siebie" pokaza³o, ¿e tylko taka motywacja daje maksymalne efekty.

Nied³ugo wsadzê zdjêcia rzeczy znalezionych. Jest to jeden kubas i jedna micha.
pozdrawiam
Fiodor Bie³yj
dziêki wszystkim za wszpólne obozowanie, pichcenie, wojowanie i gaworzenie. Podziwiam kondycjê ciê¿kozbrojnych, co to dnie ca³e rynsztunek na sobie mieli i patrole swe obej¶æ ³ukiem nie dali.
CYTAT(Psalm @ 11:01 08.09.2008) *
Chwa³a (...) Rabusiom, ¿e dali siê wybiæ co do nogi icon_wink.gif.

taa, kolejny raz mamy potwierdzenie, ¿e nie samym impetem rabusie ¿yj±, banda nawet ciê¿kawozbrojnych piechurów nie ma szans w starciu z rycerstwem, wsperanym drzewcówk± i ³ucznikami, nic tu po szykach bojowych i srogich minach usmieszek_11.gif bum.gif
pozdrowienia dla wszystkich,
Indar, Sigi jeste¶cie wielcy! loki08.gif



brzydal
by³o fantastycznie, tak dalej!
Anuszka
Mosia, ja tam nie wiem czy nie potru³ysmy, sama od powrotu cierpie na jakas dziwna niestrawnosc i bóle brzucha tongue.gif
Mazovia-prawdziwie pustynno-pla¿owa ;) w moich butach zmiesci³o sie chyba kilogram piasku ;) Jako ostatnia dla mnie impreza w 2008 roku, Mazovia zaskoczy³a pogoda i to tak, ze czu³am sie jak w ¶rodku sezonu. Upa³ by³ nimemi³osierny ;)
Jako druga karczmarka chce wyrazic swoj podziw dla Mosi-jako tej bardziej obrotnej czesci naszego teamu ;) Nie moge pominac Indara-ktory nie tylko przygarnal mnie do swego namiotu to jeszcze chcia³ sprzedac za 7 monet szczerba.gif Selekos-uwija³es sie jak mrówka, dzieki Tobie wiele rzeczy wysz³o w naszej karczmie i za to wielkie dzieki smile.gif Sama karczma by³a swietnym pomys³em, szkoda tylko ze leza³a dosyc daleko od obozu-uniemozliwia³o to czestsze kontakty z ludzmi-ale to drobiazg;) Tegoroczna Mazovia sprzyja³a równiez arcyciekawym rozmowom i nowym doswiadczeniom ;) Tu sle dzieki dla moich ogniskowo-pi±tkowych rozmówców-dawno tak ciekawie nie dyskutowa³am na ¶redniowiecznej imprezie;) Troszke brakowa³o mi jakiejs wyprawy w lasy, ale coz jako karczmarka nie mog³am zejsc ze stanowiska. Moze za rok, jak zaczne odtwarzaæ mê¿czyznê nadrobie te zaleg³osci devil.gif no chyba ze zrealizuje moj pomys³ z trêdowat± tongue.gif Suma sumarum-wróci³am zmêczona ale zadowolona smile.gif Dziêkujê wszystkim z ktorymi spêdzi³am ten czas-dzieki takim ludziom to wszystko ma sens ;)
Bjorn z Dregowii
No có¿... nie zawsze mo¿na wygrywaæ. smile.gif
Ale by³ klimat! Zw³aszcza kiedy siê przedziera³o przez las pe³en paj±ków, kiedy siê niemal zgubi³o w¶ród mg³y nad ranem i kiedy w ciemno¶ci szuka³o siê blasku obozowego ogniska. A tak¿e kiedy siê trafi³o do niewoli i kiedy siê z niej wydosta³o dziêki pomocy niewiast. smile.gif
I to niebo gwia¼dziste...
Dziêki serdeczne organizatorom i towarzyszom zabawy. To jest to!
Psalm
CYTAT(Anuszka @ 19:07 08.09.2008) *
Nie moge pominac Indara-ktory nie tylko przygarnal mnie do swego namiotu to jeszcze chcia³ sprzedac za 7 monet szczerba.gif


Nie za 7 tylko za 10. Za 7 to ja kupiæ chcia³em. bigsmile2.gif diabel.gif
Fiodor Bie³yj
Bjorn dobrze gada, tak by³o i te¿ dawno tak sie nie gapi³em na nocne niebo przez le¶ne chaszcze.
old.gif out of time..
Aga - Nibi
Ja znów króciutko. Dziêkujê wszystkim obecnym za naprawdê mile spêdzony czas. Pogoda uda³a siê, piasku tylko trochê za ma³o by³o... te dwa worki piasku wiêcej by wystarczy³y :P
Aha, Mo¶ce dziêkujê za niedzieln± fajeczkê. I kucharkom obydwu za pyszn± kaszê (ja tam dolegliwo¶ci nie u¶wiadczy³am), tym lepsz±, ¿e to nie my musia³y¶my j± gotowaæ smile.gif
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka z Tarnowa

PS.
Zapomnia³am o gwiazdach... naprawdê cudne. Ot jest urok ciemnej nocy, bez miejskiej ³uny.
claymor
I ja do³±czê swoje swoje podziêkowania. ¿a³ujê ¿e nie uda³o mi siê przyjechaæ w pi±tek i za³apaæ siê na nocne wypady angsad.gif ale nic to . Indar dziêki za przygarniêcie pod dach i za wszystko.
Nocne rozmowy o liczbach urojonych bêdê pamiêta³ na d³ugo :P

Nied³ugo zamieszczê kilka zdjêæ ( obserwowaæ chomika )
Psalm
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikKliknij, aby zobaczyæ za³±cznikOto co przygarnêli¶my aby nie zginê³o bezpowrotnie. W³a¶cicieli proszê o zg³aszanie siê do mnie.
Mo¶ka
a przepraszam, kiedy nast±pi³a zmiana nazwy tematu z "le¶nych" na "pustynne" harce? icon_mrgreen.gif
zmiana to jak najbardziej uzasadniona, co prawda....hehe
jasmin
Hejka!!!

Trzeba przyznaæ, ¿e miejsce zosta³o dobrane super do oddania klimatów. S³oñce pokaza³o sw± klasê i w po³aczeniu z piachem mieli¶my zaiste krucjatowe "klimaty". Ja w ka¿dym b±d¿ razie w sprzêcie w tym s³oñcu wymiek³em.

Wspólne Polaków gotowanie pomog³o trochê nam siê poznaæ lepiej, porozmawiaæ o kulach z ogonkiem czy te¿ poszukaæ grzybów pomiedzy sp³onkami i zapalnikami:)))

Na przysz³y rok mam nadziejê skrêce we w³a¶ciw± drogê i trafiê do banitów, jak to mia³em zapowiedziane, wówczas strze¿cie siê;) Bêdzie drobna reforma:))) Je¶li grupa re¿yserska siê zgodzi:)))
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Z Krztskiem i Dentysta mamy taki maly pomysl na banitow przyszlorocznych, ale trzeba bedzie jeszcze dogadac sie z Indarem;)
Indar
CYTAT
a przepraszam, kiedy nast±pi³a zmiana nazwy tematu z "le¶nych" na "pustynne" harce? icon_mrgreen.gif
zmiana to jak najbardziej uzasadniona, co prawda....hehe


Wczoraj, przy wieczornym lenistwie. Chyba uczyni³ to Selekos, który doszed³ do arcyodkrywczego wniosku ¿e by³a to raczej pustynia ni¿ las. :)

Cieszymy siê, ¿e Wam siê podoba³o - reszta grupy re¿yserskiej wypowie siê jak tylko dotrze do domu. Nie do koñca wszystko wysz³o jak chcieli¶my, wyci±gniemy wnioski tak by przysz³a Mazovia by³a jeszcze lepsza. Z pewno¶ci± musimy wyegzekwowaæ u¿ywanie bezpiecznych w³óczni by unikn±æ wypadków :)
WIELKIE dziêki dla Selekosa, to dziêki jego pracy ta impreza wypali³a - natomiast dziêki Brayanowi w ogóle podj±³em siê organizacji tegorocznej Mazovii :)
Jako organizator muszê te¿ podziêkowaæ "Mojej" Mosi i Anuszce - nie wyobra¿am sobie karczmy bez Was, "dodawa³y¶cie" +20 do klimatu :)
I przepraszam ¿e nie towarzyszy³em Wam w sobotni± noc, ale kilka dni przygotowañ w pe³nym s³oñcu trochê mnie sponiewiera³o. Dementujê pog³oski jakoby powodem tego by³o to i¿ mnie spito.
Przysz³oroczna Mazovia odbêdzie siê w okresie wakacyjnym, tak by mog³o przyjechaæ wiêcej osób.
Jeszcze raz dziêi
K.
Robert Bagrit
ok, zdjecia s±, wiecie gdzie icon_cool.gif
claymor
a tu kilka fotek http://chomikuj.pl/Claymor/Mazovia
Selekos
Mi tam siê nie podoba³o. O tak...

Trzy tygodnie zbierania maili, odpisywania i organizowania, dwa dni budowania, wbijania gwo¼dzi i kopania, jeden dzieñ siedzenia w s³oñcu i jeden dzieñ sprz±tania- bezsensu icon_wink.gif Jedyny plus z tego, ¿e siê opali³em, chocia¿ z drugiej strony mog³em wtedy le¿eæ na pla¿y, z rodzin±, 30 km od domu icon_cool.gif

No a te liczne podziêkowania za zorganizowanie imprezy... Naprawdê, dziêkujê wam za... NIC!


Pozdr.

P.S. Proszê tych którzy nie wp³acili o uregulowanie sk³adki za imprezê.
Lukasz XIII
Witam,

Dzi¶ dojecha³em do domu i od razu postanowi³em co¶ napisaæ. Mazovia Anno Domini 2008 znajduje siê w moim woreczku "imprezy udane". By³a to (moja) pierwsza impreza, na której w tym sezonie dopisa³a pogoda. Naturalnie huragany na Polonii mi nie przeszkadza³y, jednak wolê byæ opalonym ni¿ przemoczonym. Bawi³em siê bardzo dobrze, chocia¿ pojawi³em siê wraz z TBR-em dopiero w sobotê nad ranem.

Fabularnie impreza by³a dobrze zaplanowana. Uwa¿am, ¿e nutka tajemnicy i zaskoczenia jest po¿±dana na imprezach tego typu, jednak scenariusz i regu³y, które na Mazovi mia³y panowaæ, mog³y zostaæ zamieszczone przed imprez± na freha.pl lub wys³ane e-mail'ami do uczestników. Pozwoli³oby to na unikniêcie drobnych nieporozumieñ na przyk³ad podczas pierwszych potyczek.
Zapamiêtam Mazovie, poniewa¿ by³a pierwsz± imprez±, na której uda³ siê projekt karczmy. Nie tylko siê pojawi³a, ale tak¿e mo¿na by³o w niej kupiæ za 'monety' ciep³y posi³ek, który pozwoli³ nam zaoszczêdziæ du¿o czasu na zabawê. A zabawa by³a przednia.
Skoro ju¿ jeste¶my przy infrastrukturze dodam, ¿e obóz banitów by³ dobrze zlokalizowany (mo¿na by³o siê do niego dostaæ d³u¿sz± tras±, ale "traktem" oraz na skróty przez las). Piêkna pogoda pozwoli³a uczestnikom obchodziæ siê bez kloaki, jednak je¶li pogoda by nie dopisa³a jej brak by³by wtedy bardzo widoczny. Oczywi¶cie wiem, ¿e Micha³ i Indar pracowali wszystkimi si³ami, dlatego te¿ nie zarzucam im lenistwa. Cieszê siê, ¿e pogoda dopisa³a a impreza siê uda³a.

Teraz s³owa uznania dla Fiodora i Pawcia, ¿e uda³o im siê wyprowadziæ chrze¶cijañskie rycerstwo... w pole... zamiast do obozu banitów. Doprowadzili tez do delikatnego pod³amania siê ducha waleczno¶ci u sporej czê¶ci rycerzy. Przyznam, ¿e te oko³o-po³udniowe b³±dzenia w terenie w poszukiwaniu banitów by³o mêcz±ce i bezowocne. ¦miem twierdziæ, ¿e gdyby nie atak banitów na obóz chrze¶cijañski to czê¶æ 'walcz±cych' zrezygnowa³aby w ogóle z zabawy. Chcia³bym tak¿e oddaæ nale¿n± Victorie czterem walecznym ¶l±zakom, którzy w samobójczym rajdzie, ubrani w bieliznê i z w³óczniami, zdobyli obóz banitów. Podczas naszego powrotu do obozu 'w szyku bojowym' z ³upami wiadomo¶æ o zdobyciu obozu banitów nie zrobi³a na nikim wra¿ania. Cudowne i bezapelacyjne zwyciêstwo chrze¶cijan nie zosta³o wszem i wobec og³oszone bo... nikogo to nie obchodzi³o? A gdzie tu klimat? Rycerstwo (wtedy ju¿ nie wszystkim siê chcia³o) odby³o jeszcze jedn± wyprawê na banitów, po której w obozie zapanowa³a rekonstrukcyjna Sodoma i Gomora. Wiem, ¿e to TYLKO zabawa, nie zabijamy siê naprawdê, czê¶ciej siê myjemy, ale mimo to niektórzy chcieliby wczuæ siê w klimat wieków ¶rednich. A je¶li kto¶ w godzinach popo³udniowych do sto³u przychodzi z miodem pitnym w "sklepowej butelce" i k³adzie j± bez kompleksów na tym stole, to delikatnie mówi±c, psuje innym zabawê. Pomys³ z wykopaniem dziury na ¶mieci niemal¿e w ¶rodku obozu by³ nie tyle nieestetyczny co niebezpieczny, poniewa¿ w takim dole z³amaæ nogê nie trudno. Taki kosz na ¶mieci poza obóz to chyba nic trudnego do zrobienia?

Doszed³em do wniosku, przygl±daj± siê ludziom w obozie, ¿e je¶li imprezy fabularyzowane maj± zamykaæ siê na wspólnym biesiadowaniu przy ognisku (w dzieñ), b±d¼ to wylegiwaniu siê na s³oneczku to trac± one sens, a ludzie tak postêpuj±cy obra¿aj± organizatorów, którzy ciê¿ko pracowali, ¿eby stworzyæ takie imprezy jak Mazovia. Mentalnie czê¶æ rekonstruktorów nie doros³a do imprez fabularyzowanych. Mogê podaæ kilka przyk³adów. Podczas gdy bia³og³owa jednego z chrze¶cijañskich rycerzy wybra³a siê na przechadzkê wraz ze swoimi dwórkami, zosta³a zaatakowana przez banitów (a w zasadzie banitki) niedaleko obozu. Widzia³em wtedy jak "kwiat rycerstwa", siedz±cy wtedy pod wiat±, z lubo¶ci± przygl±da³ siê temu zaj¶ciu z u¶miechem na ustach, a przecie¿ mordowano chrze¶cijañskie kobiety! Reakcji nie by³o ¿adnej, poniewa¿ komu¶ siê nie chcia³o? Kolejny przyk³ad - pad³ pomys³ ukrycia naszej, ¶wiêtej, chrze¶cijañskiej relikwii... w taki sposób, ¿eby zakopaæ j± w ziemi... Odtwarzaj±c rycerza (w ten czy inny sposób) choæ w niewielkim stopniu powinno siê przyswoiæ trochê ""etykiety ¶redniowiecznej"". Nie powinni¶my siê zamykaæ tylko na odtwarzaniu kultury materialnej wieków ¶rednich, poniewa¿ w rekonstrukcji mija siê to z celem (moim zdaniem). Koniec sezonu powinien byæ dla nas wszystkich czasem na g³êbsz± kontemplacjê ogólno pojêtej rekonstrukcji.

W mojej wypowiedzi nie chcia³em nikogo obraziæ, atakowaæ, o¶mieszaæ, pragn±³em jedynie podkre¶liæ kilka spraw nad którymi wart siê zastanowiæ.

Na koniec posy³am szczególne podziêkowania dla S³awka i Magdy oraz ca³emu TBR-owi za mile spêdzony czas.


Fascynat sajgonek i origami,

Weso³y duszek Mizerykordia,

LukaszXIII


P.S. Przez naukê do gwiazd.
Mo¶ka
Kosze poza obozami by³y, ale do¶æ daleko. Bêdzie trzeba w przysz³ym roku zrobiæ co¶ bli¿ej, ale jednak dyskretnie. Bo dziura z plastikiem na ¶rodku obozu naprawdê razi³a. Natomiast butelek na ¶rodku sto³u nie zarejestrowa³am, moim zdaniem by³o wzglêdnie sterylnie jednak.

No i jeszcze bardzo fajnie, ¿e w niedziele impreza jeszcze chwilê trwa³a, bo bardzo czêsto obserwuje siê przykre zjawisko rozprê¿enie ju¿ od samego poranka.

Pozdrawiam,
Mosia.

PS. Oficjalnie przepraszam wszystkich za brak miêsa w kaszy. moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Ale zrobi³am to z premedytacj±. wybaczycie po latach.
Psalm
CYTAT(Lukasz XIII @ 23:51 09.09.2008) *
Witam,

A je¶li kto¶ w godzinach popo³udniowych do sto³u przychodzi z miodem pitnym w "sklepowej butelce" i k³adzie j± bez kompleksów na tym stole, to delikatnie mówi±c, psuje innym zabawê.

Doszed³em do wniosku, przygl±daj± siê ludziom w obozie, ¿e je¶li imprezy fabularyzowane maj± zamykaæ siê na wspólnym biesiadowaniu przy ognisku (w dzieñ), b±d¼ to wylegiwaniu siê na s³oneczku to trac± one sens, a ludzie tak postêpuj±cy obra¿aj± organizatorów, którzy ciê¿ko pracowali, ¿eby stworzyæ takie imprezy jak Mazovia. Mentalnie czê¶æ rekonstruktorów nie doros³a do imprez fabularyzowanych. Mogê podaæ kilka przyk³adów. Podczas gdy bia³og³owa jednego z chrze¶cijañskich rycerzy wybra³a siê na przechadzkê wraz ze swoimi dwórkami, zosta³a zaatakowana przez banitów (a w zasadzie banitki) niedaleko obozu. Widzia³em wtedy jak "kwiat rycerstwa", siedz±cy wtedy pod wiat±, z lubo¶ci± przygl±da³ siê temu zaj¶ciu z u¶miechem na ustach, a przecie¿ mordowano chrze¶cijañskie kobiety! Reakcji nie by³o ¿adnej, poniewa¿ komu¶ siê nie chcia³o? Kolejny przyk³ad - pad³ pomys³ ukrycia naszej, ¶wiêtej, chrze¶cijañskiej relikwii... w taki sposób, ¿eby zakopaæ j± w ziemi... Odtwarzaj±c rycerza (w ten czy inny sposób) choæ w niewielkim stopniu powinno siê przyswoiæ trochê ""etykiety ¶redniowiecznej"". Nie powinni¶my siê zamykaæ tylko na odtwarzaniu kultury materialnej wieków ¶rednich, poniewa¿ w rekonstrukcji mija siê to z celem (moim zdaniem). Koniec sezonu powinien byæ dla nas wszystkich czasem na g³êbsz± kontemplacjê ogólno pojêtej rekonstrukcji.

W mojej wypowiedzi nie chcia³em nikogo obraziæ, atakowaæ, o¶mieszaæ, pragn±³em jedynie podkre¶liæ kilka spraw nad którymi wart siê zastanowiæ.

Na koniec posy³am szczególne podziêkowania dla S³awka i Magdy oraz ca³emu TBR-owi za mile spêdzony czas.


Fascynat sajgonek i origami,

Weso³y duszek Mizerykordia,

LukaszXIII


P.S. Przez naukê do gwiazd.


eee mia³em co¶ napisaæ... ale nie chce mi siê :-) Wolê sobie na s³oneczku posiedzieæ. crazy.gif

ale mo¿e co¶ napiszê. Nie wiem do kogo dok³adnie pijesz, ale jako "dowódca" obozu rycerzy muszê co¶ dodaæ od siebie.
1 - niektórzy ganiali od momentu przyjazdu (a raczej w±tpiê ¿eby w dzieñ spali) przez ca³± noc do popo³udnia. Nie bêdê pisa³ jak to jest. Po prostu odwo³am siê do Twojej wyobra¼ni. Ja np. porywania dwórek nie zarejestrowa³em. Mo¿e mi ju¿ aksony nie ³±czy³y.
2 - butelka z miodem. Wszyscy chcieli piæ, ale jako¶ nikt nie da³ naczynia, ¿eby go weñ przelaæ. A je¶li to Ci tak bardzo przeszkadza³o, to zamiast siê krzywiæ by³o wykazaæ siê inicjatyw± i przelaæ w naczynie jakie¶. Na pewno nikt by Ci z tego powodu palców nie poucina³.
3 - Pomys³ zakopania relikwii w ziemii... no có¿, mo¿esz siê oburzaæ, ale ... przeczytaj gdzie kiedy¶ znajdowa³y siê relikwiarze.
4 - mam wra¿enie, ¿e zachowujesz siê jako obserwator. Co¶ Ci przeszkadza, co¶ siê podoba, ale nic nikomu nie powiesz ani uwagi nie zwrócisz. Dopiero jak siê wszystko skoñczy i jest "po ptokach".

To by chyba by³o na tyle z mojej strony. Ja swoje "ale" wyja¶ni³em na imprezie z tymi, do których takowe poczu³em.

Do³u na ¶mieci w obozie te¿ nie popieram., bo pierwszej nocy wpad³em doñ ze 4 razy.
Marek Hilgendorf
Psalmik- wiem, ¿e mnie nie by³o i nie mam prawa g³osu, ale problemy nakre¶lone w Twoich punktach 2, 3, 4 s± chyba problemami "ogólnoimprezowymi".

I od razu zaznaczê, ¿e wzi±³bym stronê £ukasza, choæ go nie lubiê (hehehe), a dlaczego? Ano dlatego, ¿e:

ad 2. Miód w butelce wspó³czesnej- pamiêtacie jaka dyskusja rozgorza³a po Mazovii 2006 na temat ceramiki i jej poprawno¶ci?? Sam wtedy mia³em tê "i³¿eck±". Dzi¶ natomiast mogê powiedzieæ, ¿e kupno ceramiki, choæby od Helfiego to tylko kwestia chciejstwa- nie trzeba jako¶ specjalnie d³ugo czekaæ, ceny mo¿e nienajmniejsze, ale to w koñcu zabawa nie dla go³odupców. Argument, ¿e trzeba by³o samemu w co¶ przelaæ w 2008 roku brzmi trochê niepowa¿nie, tym bardziej, ¿e na tej imprezie od uczestników wymaga siê wiêcej ni¿ np. na I³¿y.... chyba, ¿e siê mylê...

ad 3. Zakopanie relikwii w obozie w ziemi to jednak podpada pod s±d biskupi i minimum ekskomunikê, a na zachodzie pod stos- takie praktyki to wiek pó¼niej..... (T. Micha³owska, O ¿yciu religijnym)

ad 4. Wielokrotnie by³em ¶wiadkiem na ró¿nych imprezach, jak £ukasz, czy inni zwracali uwagê delikatnie na ró¿ne niedoci±gniêcia i byli generalnie olewani ciep³ym moczem, dziwisz siê, ¿e czasem lepiej byæ obserwatorem?


To tyle- sorry za zabieranie g³osu w sprawach impry, gdzie mnie nie by³o, ale to do¶æ powa¿na kwestia....
Joanna K.
Impreza by³a naprawdê udana-zarówno pod wzglêdem pogody, jak i organizacji icon_mrgreen.gif .

Jedzenia i wody by³o pod dostatkiem, podoba³ mi siê pomys³ z wykupowaniem jedzenia i wina szczerba.gif pijacy.gif w karczmie za wcze¶niej przydzielone monety. Tak¿e mi³± niespodziank± by³ ju¿ gotowy ciep³y posi³ek:D ...i mo¿liwo¶æ targowania siê;P

Strasznie mi siê podoba³o miejsce imprezy, a pogoda tylko jeszcze bardziej doda³a klimatu^^ Poganini te¿ fajowi;P, mimo i¿ zosta³am przez nich u¶miercona...:<

Dziêkujê wszystkim za mi³o spêdzony czas:)
Ogólnie ocena bardzo pozytywna-warto by³o pojechaæ! clap.gif

Pozdrawiam
AsicA swinka.gif
Grid
Chcia³am zaznaczyæ, ¿e nikogo nie porwa³ysmy tylko odbi³ysmy naszego wodza z niewoli. Chrzescijanki nie spacerowa³y sobie bez sensu, tylko go pilnowa³y wraz z dwoma mê¿czyznami. Gardziocha nale¿a³o poder¿n±æ, bo podejrzewam, ¿e nikt po dobroci nie zwróci³by nam wodza, za co po paru godzinach dziewczyny "odwdziêczy³y" siê bior±c nas w niewolê szczerba.gif a ich dzielni s³udzy nakarmili czosnkiem clap.gif (a tak w ogóle, to jak Wy nas rozpoznali¶cie w tych przebraniach dunno.gif )
Za rok zakamuflujemy siê lepiej old.gif

pozdrawiam
Grid
S³awek zTarnowa
Witam !!

Przepraszam, ¿e tak pó¼no mnie jako¶ zebra³o…ale po prostu nie mia³em kiedy opisaæ swoich wra¿eñ. A by³o ich sporo i to w ogromnej mierze pozytywne..ale przecie¿ nale¿y dla w³asnej nauki i przestrogi na przysz³o¶æ pisaæ nie tylko o tym co by³o dobrze.

Wielkie pochylenie g³owy przed organizatorami!!

Indarze i Selekosie---naprawdê wasze starania sprawi³y, ¿e z wielk± przyjemno¶ci± mo¿na by³o kontestowaæ wszystko to co przygotowali¶cie na Mazovii a teren…no, czapki z g³ów po prostu!!
Wiêcej nie bêdê pisa³, bo zgadzam siê z przedmówcami i nie chcê powielaæ zachwytów – jak najbardziej zreszt± s³usznych i zas³u¿onych.

Dziewczyny w karczmie – tj. Mosia i Anuszka ---wielki kawa³ dobrej roboty!!

Ogólnie pañstwo organizatorzy…stworzyli¶cie warunki wspania³e dla imprezy historycznej i po prostu szkoda, ¿e czasem sami uczestnicy niejako… tego nie doceniali ( ³±cznie ze mn± zreszt± kiedy jako rymcerz przez jaki¶ czas biega³em w samych gaciach po obozie – za co przepraszam, bo mog³o to raziæ kogo¶ a pomy¶la³em o tym dopiero potem). I takie rzeczy mog± byæ i bêd± problemem dopóty - dopóki uproszczenie i zmêczenie utrzymywaniem historyczno¶ci nie narzuca siê bardziej przypadkowo lub bardziej nachalnie pozosta³ym uczestnikom zabawy. Dlatego w tym punkcie muszê poprzeæ wiêkszo¶æ tego, co napisa³ £ukasz i bynajmniej nie dlatego, ¿e ja go akurat lubiê , ale dlatego, ¿e od pocz±tku pewne sytuacje nie dawa³y mi spokoju.

Sam kosz i kibelek - zgodzê siê na tej samej zasadzie…ale ¿adnemu z nas nikt nie broni³ przekopaæ dziury i wybudowaæ latryny..zapewne Indar z Selekosem mieliby w zanadrzu jeszcze jakie¶ deski…a nie dziwiê siê, ¿e sami akurat z tym siê nie wyrobili…bo czy przyjecha³ kto¶ im pomóc? Zreszt±…patrz±c przez pryzmat ich starañ, aby¶my siê dobrze bawili te braki s± tak znikome, ¿e niemal w tym wypadku – ledwo zauwa¿alne

Pozosta³e poruszone przez £ukasza sprawy…no có¿….moim zdaniem…czy to ¼le, ¿e napiszemy sobie o naszych brakach i niedopracowaniach bez wskazywania nazwisk i potêpiania?

Przecie¿ je¶li bêdziemy sobie tylko s³odziæ to w koñcu pozjadamy swoje ogony na dobre i nic nigdzie nie bêdzie sz³o do przodu, a przecie¿ takie imprezy jak Mazovia maj± byæ awangard± dla rekonstrukcji...maj± wytyczaæ kierunki i okre¶laæ tendencje…maj± gromadziæ ludzi chc±cych co¶ robiæ i takich, którzy obej¶ciem i poziomem mog± byæ wzorem dla innych…Nie wiem…mo¿e jestem jaki ciemny, ale tak to rozumiem i w zamy¶le organizatorów te¿ tak chyba jest? A je¶li nie---to proszê mnie u¶wiadomiæ!

Bêdê wiêc broni³ tego co napisa³ £ukasz, bo s±dzê, ¿e wielu z nas mo¿e spokojnie uderzyæ siê w piersi i powiedzieæ ¿e co najmniej kilka razy na jaki¶ czas odpu¶ci³o sobie „klimacenie historyczno¶ci±” z czystego wygodnictwa, lenistwa, niechciejstwa, gor±ca, zmêczenia i Bóg wie czego jeszcze. Jednak…to nie jest takie straszne…dopóki to nie wciska siê w area³ uprawiania historii przez kogo¶ innego.

I tu powrócê do tego, o czym wspomnia³ Psalm. Mianowicie ta dyskusja ociera siê o problem, który mia³ wp³yw na zachowanie moich ludzi na Mazovii ( Co jeszcze na miejscu sobie z Psalmem wyja¶nili¶my i za to te¿ jestem wdziêczny, bo te¿ jestem zdania ¿e takie konflikty lub pseudokonflikty nale¿y omówiæ jeszcze na miejscu) …wspomnê jednak o tym tutaj, bo …powiem szczerze..chcê usprawiedliwiæ reakcje moich ludzi na pewne sytuacje i chce aby inni widzieli te sytuacje z naszego punktu widzenia, bo bardzo mnie zaniepokoi³a pewna fama.

Staramy siê w swoim ma³ym ¶rodowisku utrzymywaæ klimat jak najbardziej zbli¿ony do naszego wyobra¿enia historyczno¶ci konfrontuj±c to ze stale powiêkszaj±cym siê zasobem naszej wiedzy i do¶wiadczenia.( ¿al, ¿e koni brak!!) Na takiej imprezie….wymagamy od siebie bardzo wiele ( np. mog³o przyjechaæ o wiele wiêcej moich ludzi, ale po prostu nie spe³niali warunków odpowiedniego poziomu historyczno¶ci wed³ug za³o¿eñ tej i innych tego typu imprez – pó¼niej ¿a³owa³em, ¿e nie zachêca³em tych s³abiej przygotowanych widz±c na co sobie pozwalaj± obozowicze) Przyjechali wiêc ci, którzy mieli spory zasób wiedzy i sprzêtu odpowiadaj±cego warunkom jakie odtwarzamy--- a czêsto jest to np. rzecz zakupiona kosztem wielu innych spraw i dlatego w tym przypadku bêdê trzyma³ stronê ka¿dego z moich najmniejszych…bo wiem ile ich kosztowa³o wysi³ku mieæ to, co zosta³o im nakazane do posiadania aby mogli siê bawiæ w co¶ co jako tako przypomina historiê. Dlatego mieli prawo nie czuæ siê najlepiej, kiedy na ich sto³ach zaczê³y siê pojawiaæ naczynia dalekie od trzynastowiecznego wzornictwa. Akurat sytuacja z butelk± by³a tylko kropl± przepe³niaj±c± i moim zdaniem wystarczy³o j± po prostu usun±æ, co dziewczyny mog³y zrobiæ, bo mia³y do tego pe³ne prawo jako w³a¶cicielki sto³u…ale argument, ¿e je¶li komu¶ przeszkadza³a to móg³ j± przelaæ do naczynia…có¿…jest to dobry argument, ale…akurat ci, którzy ten miód wtedy pili nie byli moimi lud¼mi , wiêc moi mogli – ale nie mieli obowi±zku dostarczaæ do tego swojego naczynia, chyba, ¿e jest jaki¶ zwyczaj, ¿e je¶li chce siê zachowaæ historyczny porz±dek na swoich sto³ach, to trzeba go¶ci zaopatrywaæ w takowe naczynia. To trochê ¶mieszne.. Ta impreza mia³a przecie¿ pewne wymogi.
Powtarzam jednak, ¿e tak naprawdê nie chodzi mi o t± nieszczêsn± butelkê i ona by³a tylko ma³ym epizodem ( zreszt± wyja¶nionym na miejscu) i w zasadzie, dziewczyny swoje ¿ale o porz±dek historyczny na stole wrzuci³y na w³a¶ciciela butelki trochê na wyrost – bo akurat by³a butelka i on by³ pod rêk± zamiast po prostu cos innego z tym zobiæ.(Trzeba te¿ wzi±æ pod uwagê, ¿e moje dziewczyny nie s± niczyimi s³u¿±cymi i nie mia³y obowi±zku usuwaæ czyjego¶ mrocznego naczynia ze swojego sto³u..ale to tylko taka uwaga z ich strony) My¶lê, ¿e wtedy oby³oby siê bez niepotrzebnej scysji…ale te¿…przecie¿ nie dosz³oby do takiej scysji w ogóle, gdyby ka¿dy przestrzega³ warunków imprezy. Nasz stó³ by³ i jest ca³y czas otwarty dla go¶ci spoza naszej gromadki…wymagamy jedynie szanowania ogólnie przyjêtych obyczajów i szanowania historyczno¶ci skoro sami o ni± dbamy na naszym stole…np. kiedy siedz±cy go¶cie przy naszym stole zauwa¿ali, ¿e kto¶ z w³a¶cicieli sto³u musi je¶æ na stoj±co, bo miejsca s± zajête, …o przynoszeniu mrocznej ceramiki nie wspomnê…bo teraz nikt nie zapyta, czyje na zdjêciu na bagritonie jest takie i takie naczynie…tylko od razu bêdzie, ¿e na stole ludzi z Tarnowa by³ mrok – a to nie by³o nasze naczynie- zarêczam. St±d nasz ¿al i nerwy podczas imprezy. Nas kosztowa³o trochê zgromadzenie tego i owego i wcale to nie by³o ot tak po prostu, bo nikt z nas nie jest milionerem…dlatego mamy prawo prosiæ o szanowanie naszego wysi³ku i starañ. Mam tylko nadziejê, ¿e ca³a ta sytuacja i to co napisa³em nie wp³yn± specjalnie negatywnie na relacje w naszym ma³ym ¶wiatku. Spotka³em siê jeszcze z argumentem, ¿e takie rzeczy jak wiaty i naczynia powinny byæ dobrem wspólnym na takiej imprezie… Je¶li w³a¶ciciel naczynia wie i wyra¿a zgodê na jego u¿ytkowanie to nie widzê w tym nic z³ego…tak samo z wiat± …pod warunkiem, ¿e przy jej sk³adaniu i rozk³adaniu kto¶ przynajmniej pomaga.

Grid, tak a propo wydarzenia z odbijaniem jeñca…a nie uwa¿asz, ¿e to wstyd dla mêskiej czê¶ci obozu chrze¶cijañskiego, ¿e to kobiety musia³y pilnowaæ jednego z porwanych? tongue.gif

Kolejne moje „nie wiem, mo¿e jestem ciemny” ale jak kto¶ z panów bierze na tak± imprezê tylko przeszywkê i jak±¶ dzidê to powinien czuæ siê zobligowany jako piechociarz do zadañ obozowo - militarnych w trakcie takiej imprezy…a rycerze…no có¿…..wiem, ¿e by³o gor±co…ale ja chcia³em siê wyró¿niæ jako¶ od ciurów obozowych w czasie „kampanii” i biega³em w kolczudze, choæ wcale nie by³o mi to w smak…nastêpnym razem ograniczê siê do ochrony swoich ludzi i namiotów, skoro ochrona taboru i obozu zupe³nie nie dzia³a i dziewczynom kto¶ mo¿e jawnie i za dnia "podrzynaæ gard³a"

Je¶li tak mamy olewaæ uwarunkowania podstawowe obyczajowe czasów minionych….to mo¿e nastêpnym razem pobawimy siê w podchody w ciuchach maskuj±cych ? Bo po co nam w takim razie ciuchy historyczne?

Ale ogólnie…i tak by³o nie¼le…g³ównie dziêki staraniom organizatorów i urokliwemu terenowi.

Jeszcze raz ..wielkie dziêki za zaproszenie i bawili¶my siê ¶wietnie!!!!
To co napisa³em odnoszê tylko i wy³±cznie jako minusy…o których—je¿eli s±—nale¿y pisaæ…a, ¿e nie by³o minusów ze strony organizacji a tylko w obozie…wiêc….gdzie mia³em to napisaæ jak nie tutaj?


Pozdrawiam serdecznie wszystkich!
Psalm
Piê¶ci± w stó³ - no¿yce siê odezwa³y. To akurat do mnie. Moja butelka. Bardzo bardzo wszystkich przepraszam za tê butelkê. Ale nikt mi nie przypomnia³/wypomnia³ na miejscu i w trakcie, ¿e to jest wspó³czesne. (o, ale gapcio ze mnie). By³em wtedy bardzo zmêczony, naprawdê. Mo¿e to ja jestem ciemny, dlatego wiêc proszê o nie czynienie mnie nigdzie i nigdy ¿adnym dowódc± ¿adnego obozu. Nie mam swojego sto³u, ¿rê na stoj±co przy ognisku, chodzê w samych gaciach i ganiam przez ca³± noc w pe³nym pikowaniu. To ja zmieniê swoj± grupê z FREHA na Forum Fantasy i bêdziemy tam sobie próbowaæ zbli¿aæ siê do historyczno¶ci - chyba tempem nie nad±¿am za reszt±.
Nie boli mnie bynajmniej to, ¿e te czynno¶ci i wydarzenia zosta³y wspomniane. Boli mnie, ¿e niektórzy, którzy wypominaj± brali udzia³ w tych¿e procesach. Je¶li chodzi o zale¿no¶ci s³u¿±ce/nie s³u¿±ce, co komu mo¿na a co nie - przypominam jaki ustrój panowa³ w XIIIw. w Polsce i ca³ej Europie.

To mój ostatni post tutaj - nie widzê dalszego celu dyskusji. Raz jeszcze przepraszam za swoje pomroczenie. Mea culpa! icon_sad.gif
jasmin
To rzek³ Psalm herbu 3 ¶ledzie i dwa pstr±gi. 2 skacz± a 3 siê sma¿±smile.gif
Psalm, jeszcze kluczyki nam podrzuci³e¶ do kieszeni!
A dziurê na ¶mieci to twój pies pewnie wykopa³ dla zabawy:) i nie zakopa³!
A pogoda taka by³a, bo z namiotu tlenkiem srebra z pastora³u ciska³e¶smile.gif
A winna polewka by³a winna te¿ przez ciebie, bo ty winem przesi±kniêty by³e¶smile.gif
A wogóle ta impreza by³a skopana, bo Psalm przyjecha³smile.gif)) I nie mia³ nikogo do towarzystwa do chodzenia w gaciach:) i poczu³ dyskomfort historyczny pewnie:) bo mia³ pe³no w pikowaniu.
PS, jesli bedziesz mia³ wiêcej takich butelek, to ja chêtnie siê do ciebie zapiszê, mogê, mogê?



Psalm
CYTAT(jasmin @ 17:56 10.09.2008) *
To rzek³ Psalm herbu 3 ¶ledzie i dwa pstr±gi. 2 skacz± a 3 siê sma¿±smile.gif
Psalm, jeszcze kluczyki nam podrzuci³e¶ do kieszeni!
A dziurê na ¶mieci to twój pies pewnie wykopa³ dla zabawy:) i nie zakopa³!
A pogoda taka by³a, bo z namiotu tlenkiem srebra z pastora³u ciska³e¶smile.gif
A winna polewka by³a winna te¿ przez ciebie, bo ty winem przesi±kniêty by³e¶smile.gif
A wogóle ta impreza by³a skopana, bo Psalm przyjecha³smile.gif)) I nie mia³ nikogo do towarzystwa do chodzenia w gaciach:) i poczu³ dyskomfort historyczny pewnie:) bo mia³ pe³no w pikowaniu.
PS, jesli bedziesz mia³ wiêcej takich butelek, to ja chêtnie siê do ciebie zapiszê, mogê, mogê?


Ja¶minie, zawsze mo¿esz, ale pamiêtaj, ¿e bêdziesz arcymroczny tak jak ja. Jak dziwka lucyfera.
Tak masz racjê, to wszystko to moja wina i wina psa. (mojego psa bo pies Torpi niczego nie obsika³ ani nigdzie piachu nie nakopa³ ani nic).

http://www.wrzuta.pl/audio/5Dp8fHwh5u/sdm_-_zgodliwosc ZGADZAM SIÊ NA WSZYSTKO I ZE WSZYSTKIMI.
Lukasz XIII
Witam,

W³a¶nie sta³o siê to czego siê obawia³em. Psalmie w ¿aden sposób nie chcia³em atakowaæ bezpo¶rednio Ciebie, ba, dopiero tutaj dowiedzia³em siê, ¿e ta nieszczêsna butelka by³a Twoja. Mog³em tez napisaæ o naczynku i³¿eckim, które pojawi³o sie na stole, ale akurat wybra³em butelke. Nie potrzebnie odbierasz wszystkie uwagi tak bezpo¶rednio. Stara³em napisaæ siê to jak najbardziej bezosobowo, ¿eby ludzie nastêpnym razem np. widz±c taki miodek po prostu go automatycznie chowali. Tak samo z dowodzeniem... teraz jestes m±drzejszy o te, czy inne do¶wiadczenia z Mazovi, wiêc tak ³atwo nie rezygnuj z kolejnych "dowódczych wyzwañ".

Nikt nie powiedzia³, ¿e jeste¶ MROCZNY, czy co¶ w tym rodzaju, w ogóle nie chcia³em poruszaæ kwesti historyczno¶ci w stosunku do uczestników, poniewa¿ ka¿dy bawi siê w to tak jak uwa¿a za s³uszne. Mojego podej¶cia mo¿na nie podzielaæ, co w zupe³no¶ci rozumiê, tylko prosze nie obra¿aæ siê na siebie nawzajem na forum. A to wszystko przecie¿ zabawa, któr± jedni traktuj± powa¿nie inni troche mniej, ale zawsze zabawa.

Wypowiedzi Ja¶mina komentowa³ nie bêdê, poniewa¿ jest ironicznie-bezsensowna i nic do naszej "dyskusji" nie wnosi. No i widze, ¿e komu¶ jednak zale¿y, ¿eby wywo³ywaæ napiêcia na forum i potem zapewne jest z tego dumnym...


Pozdrawiam,
Lukasz XIII
S³awek zTarnowa
Popieram w stu procentach powy¿sz± wypowied¼ i ¿a³ujê, ¿e sam cokolwiek napisa³em wierz±c w istnienie bardziej lub mniej zdrowych konkluzji bez nerwów i bez ironii...ale tegom siê nie spodziewa³ i te¿ nie mam ¿alu o nic.

Pozdro dla wszystkich ultrasów bigsmile2.gif

Fiodor Bie³yj
a taki jeden miodzik to przyznam, ostatniej nocy z gwinta wychla³em, ale nikt mnie (chyba) nie widzia³, bo sta³em na uboczu a przechodniom same przyjemne rzeczy mówi³em nie zra¿aj±c szk³em ciemnym.

Psalm, niniejszym rozgrzeszam nas obu usmieszek_08.gif i tych z Mazovii co maj± co¶ na sumieniu a my o tym nie wiemy old.gif

p.s. te drobne nieporozumienia/zaniedbania, o których mowa powy¿ej s± w skali ca³ej imprezy do¶æ marne, i na ka¿dej innej raczej bêd± wraca³y jak mech na zêbach icon_wink.gif
najistotniejsza jest osobista szczoteczka ven.gif
Mo¶ka
psalm pisa³ tamtego posta przy mnie,a ja mu mówi³am, ¿eby siê tak nie unosi³, ale nie da³o rady. Potem ca³y czas gada³ z wyra¼n± satysfakcj±, ¿e jest mroczny... A tu, tak jak ci mówi³am, nikt ci nie ma tego spajalnie za z³e, a chodzi po prostu o to, ¿eby o takich rzeczach mówiæ, bo bez tego nie bêdziemy siê rozwijaæ. i ju¿ smile.gif

Pozdrawiam!
enzo
Ja ze swojej strony chcia³bym oddaæ pok³on dla organizatorów za wspania³± impreze smile.gif
A tutaj macie kilka fotek z obozu banitów:
Zdjêcia Mazovia 2008
S³awek zTarnowa
chodzi po prostu o to, ¿eby o takich rzeczach mówiæ, bo bez tego nie bêdziemy siê rozwijaæ

Nie Nieeee Nieeeee!!!!

Nie o to chodzi!!!...Na stos z mrokami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! icon_mrgreen.gif tongue.gif czyli wszyscy sp³oñmy, bo nikt nie jest wolny od mroku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kochani...teraz widzê, ¿e niektórzy niepotrzebnie zupe³nie wziêli do siebie niektóre wnioski...
Ani £ukasz ani ja nikogo personalnie nie wywo³ywali¶my i szkoda, ¿e zw³aszcza Psalm tak mocno siê zdenerwowa³ ( widocznie z pozycji dowódcy musia³ zareagowaæ , ale to sie chwali - to ¶wiadczy o tym, ¿e nie jest tak jak sam o sobie napisa³)....a to co ja pisa³em o tej - powtórzê - nieszczêsnej- butelce...wysz³o, jak wysz³o-- i to wydarzenie musia³em wykorzystaæ do wyt³umaczenia zachowañ dziewczyn z naszego pocztu, bo niektórzy nierozumiej±c ich pobudek ¼le je oceniali podczas imprezy- napisa³em co napisa³em bo po imprezie mimo naszej rozmowy z Psalmem, nadal kr±¿y³a nieprzyjemna i nie do koñca sprawiedliwa fama, a ja czuj±c odpowiedzialno¶æ za moje stadko- musia³em co¶ z tym zrobiæ i mam nadziejê, ¿e to zostanie zrozumiane.

W³erewer icon_mrgreen.gif ...tak jak z kolei zauwa¿y³ Fiodor...impreza by³a tak dobra pod ka¿dym wzglêdem - zw³aszcza tym historycznym--¿e istotne dla niektórych sta³y siê nawet takie drobne szczegó³y i pierdo³y jak chwilowe postawienie na stole butelki czy brak reakcji w pewnym momencie w obozie na atak mimo obecno¶ci wielu potencjalnych walcz±cych - co mog³o sie zdarzyæ i zdarza³o na ka¿dej tego typu "zabawie".
To ¶wiadczy chyba pozytywnie o poziomie ca³o¶ci, prawda? ..a skoro ma³o by³o rzeczy do zarzucenia ...to nale¿y braæ sie za te, które by³y....bo inaczej....i tu mo¿na zacytowaæ powy¿sze s³owa z pocz±tku posta.

Bierzmy sie te¿ poma³u za jakie¶ podstawy udawania relacji spo³ecznych skoro ju¿ siê robi takie obozowiska....a co do zarzutu Psalma , ¿e kobiety powinny s³u¿yæ rycerzowi - owszem--i przecie¿ robi³y to--mia³y dwóch takich w swoim poczcie, a bez mojego przyzwolenia nie wolno im by³o s³u¿yæ innym, zw³aszcza, ¿e zabawa dla nich straci³aby posmak umowno¶ci i musia³y by staæ siê s³u¿kami wszystkich...a to ju¿ by by³o i bez sensu i bez smaku historycznego...zw³aszcza, ¿e po³owa z nich nie odtwarza³a s³u¿ebnych wcale....Ale to kolejny niuans i jestem ¶wiadom, ¿e mimo, iz sie staramy ---wiele minusów i u nas mo¿na by znale¼æ. ( Tym bardziej- ¿e wiesz przecie¿ , ¿e my- jako go¶cinni rymcymcerze- podporz±dkowani byli¶my rozkazom dowódcy g³ównego i tylko czekali¶my na jakie¶ akcje zbrojne)
A jak s± takie niuanse, których nie zauwa¿yli¶my....to te¿ chcemy o tym us³yszeæ.

Psalm...my¶lê, ¿e trzeba sie z tego po¶miaæ przy okazji i przy kubku wina.

Bez urazy.
Indar
Taaak, tak :)
To niesamowite, ¿e doro¶li¶my do takiego stanu ¿e nawet chwilowe pojawienie siê wspó³czesnej butelki wywo³uje takie emocje w¶ród uczestników. Jest to dla mnie wielki komplement i odbieram t± sprawê jako plus dla imprezy.

CYTAT
Argument, ¿e trzeba by³o samemu w co¶ przelaæ w 2008 roku brzmi trochê niepowa¿nie, tym bardziej, ¿e na tej imprezie od uczestników wymaga siê wiêcej ni¿ np. na I³¿y.... chyba, ¿e siê mylê...


Sam wiesz ¿e wymaga siê wiêcej, niemniej jednak nie by³em jeszcze na imprezie w 100% wolnej od tego typu "drobiazgów". Ta rozmowa pokazuje jednak ¿e zmierzamy do idea³u i mo¿e ju¿ nastêpna Polonia, czy Mazovia bêdzie perfekcyjna - ale to zale¿y od uczestników. Powiem jeszcze tyle, ¿e we dwójkê ciê¿ko by³o dopilnowaæ wszystkiego - a i tak Selekos sklonowa³ siê kilka razy ¿eby zapanowaæ nad wszystkim. Tak wiêc dajmy ju¿ spokój butelce, która mimo i¿ spowodowa³a "dyskomfort historyczny" to jednak pokaza³a jak fajna by³a to impreza.
Psalm, by³e¶ rewelacyjnym dowódc±, podziwiam Ciê za koordynacjê podczas nocnych ataków "banitów".
I

ps. Jeszcze raz bijê pok³ony przed Selekosem za pomoc. Chocia¿ zastanawiam siê czy to nie ja pomaga³em Selekosowi ;)
Marek Hilgendorf
Stanowczo sprzeciwiam siê klonowaniu Selekosa- proszê odpowiednie s³u¿by o zduszenie tego procederu w zarodku. Jeden taki egzemplarz to ju¿ za du¿o......

Ale muszê przyznaæ racjê Indarowi- kilka sezonów temu ta butelka przesz³aby niezauwa¿ona, a zwracaj±cy uwagê zosta³by wy¶miany. A dzi¶, no proszê. Oby tylko takie straszne potkniêcia i mroki zdarza³y siê na naszych spotkaniach.

Kulturê materialn± wiêkszo¶æ ma ju¿ nie¼le zrobion±, czas chyba pomy¶leæ o "dorastaniu" do drabiny feudalnej na imprezach.....
jasmin
Niektorzy ta drabine juz maja ... ale feudalizm w grupie jest ok tylko na imprezach fabularyzowanych, gdzie mamy zabawe ze zdroworozsadkowymi elementami i zachowaniami, w innym wypadku trzeba miec naprawde grupe na poziomie, co nie bedzie strzelaæ focha, ¿e musi co¶ zrobic ... bo o ile komu¶ nie przeszkadza odtwarzanie materialne ch³opa, o tyle bedzie mu przeszkadzaæ traktowanie go jak ch³opa ... czego przyk³adów mamy wiele ...
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Przeszkadzac moze dlatego, ze niektorzy zasadniczo wolnego, sredniowiecznego chlopa myla z niewolnikiem najgorszego sortu na takich imprezach i stosownie go traktuja, czesto opierajac sie na zwyczajach sowieckich i falowych - co zbytnio nie zacheca do rekonstrukcji plebsu. Za to b., zacheca do strzelenia rzeczonego delikwenta w pysk.
enzo
Mimo ze to juz raczej offtopic to Bryan ma racje. To bedzie najwiêkszy problem zeby wszyscy dobrze sie bawili na takim wyje¼dzie.
Bo ja mogê jechaæ i byæ s³u¿±cym rycerza ale co to za zabawa jak on sie bawi ca³y czas a ja latam za nim pó³ nocy i us³uguje... niby mogê ale nie czerpie przyjemno¶ci z bycia osoba w stylu przynie¶ podaj pozamiataj.
Oczywi¶cie powinno to wygl±daæ w zdrowy sposób a nie traktowanie ludzi jak niewolników.
Temat na d³u¿sz± dyskusje...
S³awek zTarnowa
Fakt....zabawa w zale¿no¶ci spo³eczne- ( gdzie w warunkach polskich nie zawsze i nie do koñca feudalne a czêsto zwyczajowe) - mo¿e nastrêczaæ pewne trudno¶ci choæby z takich powodów jakie napisa³ Ja¶min, i czasem mo¿e dochodziæ do konsternacyjnych sytuacji typu: ( sytuacje mo¿na mno¿yæ) s³u¿ka ma zamiataæ po ka¿dym rycerzu czy tylko tym ze swojego pocztu?, albo: knechcie wypada usi±¶æ przy damie czy ju¿ nie? - oczywi¶cie w czasie bibki ostatniego wieczoru bez sensu by to by³o..ale przez wiêkszo¶æ czasu trwania imprezy?

... jednak mimo wszystko nale¿y o tym my¶leæ na takich imprezach jak Polonia Minor, Mazovia czy Legnica ( na turniejach komercyjnych faktycznie jest to mo¿liwe tylko wewn±trz zgranej grupy a i to nieczêsto), bo miêdzy innymi po to siê tam bawimy, ¿eby czerpaæ przyjemno¶æ z jak najwiêkszej liczby elementów historyczno¶ci.

Wiadomo--nie od razu zrobimy pe³en wachlarz samouzupe³niaj±cych siê regu³ i sposobów zachowania bior±c pod uwagê z³o¿ono¶æ naszego feudalizmu i powolno¶ci procesu przejmowania w tej czê¶ci Europy kultury rycerskiej i dworskiej, ale od czego¶ nale¿y zacz±æ i takie imprezy sa ¶wietnym polem eksperymentatorskim do takich rzeczy.

Wystarczy na pocz±tek podstawka polegaj±ca na tym czy przyjmujemy, ¿e u nas trzynastowieczny rymcerz to ju¿ - wtedy kiedy tego wymaga sytuacja- pe³en og³ady dystyngowany niemal ¶wiatowiec staraj±cy sie bardzo nie pierdzieæ przy stole i wstaj±cy na widok kobiety czy ciemny prostak ( w Polsce przecie¿ do¶æ mo¿liwy obraz w tej epoce), którego od reszty formacji wojskowych odró¿nia tylko lepszy stan maj±tkowy, pe³na kolczuga i ewentualnie noszenie he³mu zamkniêtego? Lepiej chyba wybraæ w tym wzglêdzie to pierwsze, ¿eby pole do popisu mieli piechociarze i ciury obozowe smile.gif ..ale to tylko moje zdanie. Przy czym..jaki ju¿ rymcerz wybiera siê na imprezê i biega po niej w pe³nej zbroi i garem na karku, to niech¿e siê odró¿nia od reszty zbrojnych tym, ¿e niekoniecznie w czasie imprezy musi wygl±daæ jak fleja czy i¶æ po drewno czy stawaæ na baczno¶æ kiedy pojedynczy intruz wpada do obozu---od takich "zadañ" stra¿ogospodarczych niech bêdzie piechota i.."niedamy"....my¶lê jednak analizuj±c ostatnie sezony, ¿e nawet i to ...jeszcze trochê, zanim zacznie sie udawaæ. Ale wszystko jest mo¿liwe...dla chc±cych, czyli uczestników takich imprez jak Mazovia, którzy zaczn± byæ przyk³adem dla innych.

A jak kogo¶ ja¶niepañskiego poniesie do tego, ¿eby swoim zachowaniem ubli¿yæ komu¶ tylko dlatego, ¿e ten kto¶ odtwarza plebs ( jak to opisuje Bryan), to niech sie upewni, czy ten przedstawiciel plebsu zna siê na ¿artach i czy jest z jego pocztu...bo tak jak ju¿ zauwa¿ono--obra¿enie na ziemiach polskich pó³wolnego kmiecia nawet...mog³o sie skoñczyæ rozpraw± z jego w³a¶cicielem, a s³u¿ki s³u¿y³y tym, którzy sie nimi w jaki¶ sposób ( mam na my¶li sposób materialny :P ) opiekowali.
Nikt wspó³czesnym rycerzom przed imprez± rekonstrukcyjn± nie broni formowaæ swoich pocztów w sk³ad których bêd± wchodziæ odtwórcy innych nacji---ale powinno to polegaæ na sferze umownej, klimatycznej i obopólnym zrozumieniu miêdzy takim "panem" i "s³ug±". Chodzi o klimat a nie o wyzysk. My tak próbujemy w¶ród kilku zaprzyja¼nionych grup od d³u¿szego czasu...i zarêczam...DA SIê!


Przepraszam, ¿e tak du¿o...ale zauwa¿y³em, ¿e dyskusja zaczê³a w koñcu i¶æ w dobrym kierunku i w koñcu mogê daæ jasno do zrozumienia czego czasem brakowa³o nam na Mazovii. ( pomijaj±c fakt, ¿e by³a to jedna z najlepszych imprez na której bylismy i nie tylko z powodu organizacji--wiêc proszê siê znowu nie obruszaæ:P )
Aga - Nibi
nawet rola przynie¶-zanie¶-pozamiataj mo¿e byæ ciekawa o ile dana osoba SAMA decyduje siê na tak± funkcjê a nie jest jej to narzucane przez obecnych (tak chodzi mi tu o skomplikowany temat us³u¿no¶ci kobiety). Bo jak wiadomo rola s³u¿±cej mo¿e i bywa ciê¿ka, ale przy okazji ma siê do¶æ du¿y zakres swobody co do obyczajów, co równie¿ pozwala na niez³± zabawê... o ile ludzie dooko³a nie robi± z niej niewolnicy ca³ego obozu. Bo s³u¿y siê JEDNEMU rycerzowi.... ale no.. temat na d³u¿sz± osobn± dysputê smile.gif
aha a kobieta odtwarzaj±ca dwórkê lub ma³¿onkê rycerza zas³uguje na szacunek pozosta³ych a nie traktowanie jak s³u¿ebnej...
Bryan (Mettivs Naevivs Corax)
Kiedy jeszcze bylem rycerzem smile.gif, problem rozwiazywalismy tak, ze poczet traktowalismy jako miniaturowy oddzial wojskowy, z rycerzem w roli dowodcy, gdzie wsyzystkie zaleznosci i poelcenia wynikaja z wzajemnego szacunku i wspolnej checi, by mialo rece i nogi, bez wyslugiwania sie i pomiatania.
S³awek zTarnowa
Dok³adnie!..A w takim poczcie znajdzie siê miejsce dla ka¿dego. Kobiety z ka¿dej warstwy i ró¿nego stopnia odtwarzania te¿ mog± siê wtedy w poczcie ¶wietnie znale¼æ i ¶wietnie go uzupe³niaæ na takiej w³a¶nie zasadzie..wzajemnego szacunku i wspólnej chêci:)....I jak takie poczty obozuj± razem ko³o siebie...to bez³ad osobowy i ró¿nice i obozowy nie³ad nagle zaczynaj± inaczej wygl±daæ i nabieraæ sensu...

Nibi przedstawi³a podstawowe plusy i minusy s³u¿ki....s³u¿ka nie musi udawaæ damy, nie musi uwa¿aæ na to co mówi i jak mówi..a domina....musi, i jak ju¿ jest w stroju podczas zabawy--narobi siê mniej...ale ma mniejsz± z kolei swobodê...hehe...np. ju¿ nie pasuje jej na siano rzuciæ:P

ps. Bryanie...PD zostawi³o jednak dobry ¶lad, prawda?
Selekos
CYTAT
a domina....musi, i jak ju¿ jest w stroju podczas zabawy


Pachnie perwersj±.
Mo¶ka

A mi tam rola karczmiarki, która musi us³ugiwaæ, i to nie tylko swemu rycerzowi (choæ mu przede wszystkim oczywi¶cie) bardzo podoba³a! Du¿o siê dzia³o - kobity, jako ¿e nie zbrojne, maj± trochê mniej ciekawie, a tu ca³y czas co¶ by³o i do roboty, i do zabawy.

Wszystko kwestia tego, ¿e mimo nieco ni¿szego stanu, by³am traktowana z szacunkiem. Wype³nia³am polecenia ("Wina!" najchêtniej icon_mrgreen.gif ), ale by³am potem nagradzana mi³ym s³owem za ugaszenie pragnienia itp i by³o w super :D
No ¿yæ nie umieraæ!
Anuszka
Jak druga karczmarka obiema r±czkami podpisuje sie pod s³owami Mosi smile.gif Siedzenie i nicnierobienie na imprezie jest dla mnie mêcz±ce,wiêc "us³ugiwanie" by³o dla mnie fajnym elementem zabawy, choc by³y takie moment ze tez myslalam, i¿ lepiej by³oby sobie z wszystkimi siedziec w obozie, ale skoro podje³am sie takiej roli, siedzia³am w karczmie i dzielnie kroi³am cebule lub inne warzywa smile.gif I jak wspomnia³a Mosia przynoszenie gosciom, rycerzom wody lub wina by³o raczej mi³ym obowiazkiem niz przymusem. Jest to kwestia wczucia sie w role i swiadomosci ze to tylko zabawa.Na tej imprezie robie ca³y czas, na innej ktos inny moze sie tym zajmie a ja sobie bede zrywac kwiatki i siedziec. A na nastêpnej moze postraszê jako trêdowata icon_mrgreen.gif i zdaje sobie sprawe, ze moge byc wowczas przeganiana z obozu - ale coz, taka rola tongue.gif
S³awek zTarnowa
CYTAT(Selekos @ 00:28 13.09.2008) *
CYTAT
a domina....musi, i jak ju¿ jest w stroju podczas zabawy


Pachnie perwersj±.



oj, tam..oj, tam... smile.gif Widaæ, ¿e w heretyckim Bizancjum jeno jedwabie i lateksy w g³owie..za s³ówka
³api± tongue.gif

Ad. Anuszka i Mosia: W³a¶nie.....czyli...nie zawsze przyjêta rola zbli¿ona do plebsu musi siê kojarzyæ z poni¿aj±cym us³ugiwaniem i ciê¿sz± prac±. Role mo¿na zreszt± zmieniaæ co imprezê a tak w ogóle...to w obozie pe³nym ludzi dobranych i czaj±cych o co chodzi - tak jak jest na PM i Mazovii - szybko powinni¶my siê zbli¿aæ do jako takiego idea³u...smile.gif

Bjorn z Dregowii
Mia³em taki plan ¿eby napiæ siê wina w karczmie, ale nie uwierzycie: nie by³o na to czasu.
Natomiast wino z wod±, podane mi w niewoli, wspominam jako cudowny napój.

I krótka notka propagandowa: Wszystkim czuj±cym ból ucisku feudalnego proponujemy zabawê na du¿o prostszych i bardziej pierwotnych zasadach demokracji plemiennej. smile.gif
Aubrey
Dziêkuje wszystkim za wspóln± zabawê, w szczególno¶ci Bjornowi i wszystkim banitom. Atmosferê w trakcie pi±tkowej nocy kiedy to odpierali¶my ataki chrze¶cijan zapamiêtam na d³ugo.
S³owa uznania dla wszystkich, z naszego obozu, którzy t± noc prze¿yli.
Organizatorzy w³o¿yli bardzo du¿o wysi³ku w przygotowanie imprezy i chwa³a im za to. Ciekawy w±tek fabularny nie do koñca jednak wykorzystany przez uczestników, bardzo bolesny by³ dla mnie fakt i¿ nie wszyscy zrozumieli i¿ impreza bêdzie fabularyzowana i oprócz zjadania kaszy, warto by co¶ zrobiæ, choæby po to aby doceniæ organizatorów i innych którzy chc± siê w ten sposób bawiæ.
Racje ma Lukasz XIII który piszê i¿ czê¶æ uczestników, zrezygnowa³a z fabu³y, która nie by³a otoczk± a gra³a pierwsze skrzypce.
Pozdrowienia dla tych co potrafi± i chc±.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.